piękna manipulacja..
http://dzieckonmp.wordpress.com/2011/09 ... lacja-tvn/

NoOne, dziękuję za link dzięki któremu mogłam przeczytać komentarz na temat Jarosława Kaczyńskiego i dobrego wyboru dla Polski.
P.S.O tej manipulaci w TVN wiedziałam i juz wcześniej napisałam .

Doprawdy ? Na razie to wyglada tak, że „odruchowe zakładanie” „nie mając żadnych dowodów”, że władza PO utrudnia wejście na rynek nieprawomyślnym czasopismom lub, że chce sfałszować wybory jest patrzeniem władzy na ręce. Natomiast równie „odruchowe zakładanie” „nie mając żadnych dowodów”, że PiS chce wprowadzić rządy autorytarne to już nie patrzenie władzy na ręce tylko antypisowska histeria wiadomo jakich środowisk. Tak?

Jak to co? I to i to pismo "katolickie". Ale dla Alus to jak piekło i niebo, prawda?

Widzisz, Alus, trudno, żebym "pluł" na TP, skoro jestem jego wiernym czytelnikiem (i to od dechy do dechy) jeszcze od czasów studenckich (i pozostałem nim pomimo znacznego obniżenia poziomu od momentu, gdy przejął je TVN - och och, ale teraz naplułem). Tylko że Alus nie jest w stanie w ogóle pojąć takich niuansów, tego, że osoba będąca wszak "genetycznym patriotą" może czytać TP. A dlaczego nie może pojąć? Bo sama w życiu nawet nie dotknie rzeczy w rodzaju GazPola czy NDz - bo za każdym razem musiałaby potem myć ręce! Ale, oczywiście, to fani PO są zwolennikami otwartości i pluralizmu, w przeciwieństwie do "nas".. (nie chciałem już dodawać, że akurat GN nie czytam, bo.. nie lubię - Alus mogłaby zemdleć z szoku poznawczego..)



PiS nie jest partią rządzącą. Rozumiesz? Powtórzyć? Wyjaśnić szerzej? Mówić wolniej?

Już to mówiłem wprost, ale mogę powtórzyć: tak, w przypadku partii władzy należy "odruchowo zakładać", w przypadku natomiast opozycji nie należy tego robić bez twardych dowodów. Dlaczego? Dlatego, że, z jednej strony, "każda władza korumpuje, a władza absolutna korumpuje absolutnie", zaś z drugiej strony każdy atak na opozycję, oczywiście, sprzyja umacnianiu władzy. Z tego powodu z atakami na opozycję trzeba być bardzo uważnym - a władzy patrzyć na ręce. Proste i oczywiste. Dopóki społeczeństwa nie zaczęła indoktrynować Platforma, każdy się ze mną w tym zgadzał..



Pomieszanie skutków z przyczyną. PiS jest niechętne mediom, bo media były od początku niechętne PiS (Jarosław Kaczyński był atakowany przez medialny mainstream niemal od początku III RP).



Odpowiedz na dwa pytania:

1) czy dopuszczasz możliwość, że w kraju istnieją grupy wpływu,
2) czy dopuszczasz możliwość, że część z tych grup działa w sposób niewidoczny dla ogółu społeczeństwa,



To nie ma znaczenia, bo nie chodzi o tę konkretną manipulację, tylko o to, o czym napisałem na początku: czy w związku z tym, że zauważamy tę manipulację, nie mamy prawa zakładać, że nie jest ona ani pierwszą, ani najgorszą, ani najlepiej ukrytą?

Rzeczywiście trudno pojąć czytelnika TP i GazPolu w jednej osobie.

Chodziło mi oczywiście o czas, kiedy PiS sprawował władzę. Jak rozumiem z powyższego wynika, że oskarżenia pisowskich rządów o chęć wprowadzenia autorytaryzmu były wyrazem zwykłego patrzenia władzy na ręcę czyli czymś w demokracji niezwykle pozytywnym. Tak?

To nie ma żadnego znaczenia. Rozumiesz? Powtórzyć? Wyjaśnić szerzej? Mówić wolniej?

Oczywiście, że ma znaczenie, kto rządzi.
Wprawdzie nie takie jak w pełni suwerennym kraju, jednak, trzeba wybierać do władzy partie, które posiadają świadomość nie suwerenności Polski i zamierzają granice suwerenności Polski poszerzać, a nie zmniejszać.
Poza tym, wiadomo, że kto rządzi, ten ma największy wpływ na media.

Wybierajmy te partie, które w mediach nie manipulują Polaków, że jest dobrze, skoro jest fatalnie.

maly_kwiatek nie rozumie, tak samo jak Johnny.

Przy dokonywaniu oceny PiSu, to czy ta partia znajduje sie u władzy, nie ma żadnego znaczenia. A jeżeli jakieś ma, to w zupełnie innym kierunku niż chciałby tego Johnny.

To co wczoraj wyprawiał Tomasz Lis przesłuchując Jarosława Kaczyńskiego, to nie tylko manipulacja,ale wręcz skandaliczne zachowanie "obiektywnego" redaktora w telewizji "publicznej"
http://szczurbiurowy.salon24.pl/349450, ... bydgoszcza

Nie każdy, bo np. ja nie (nie tak dawno Terlikowski ostrzegał, aby ostrożnie używać dużego kwantyfikatora ). Twoja strategia np. wspierałaby dążenia NSDAP w przejęciu władzy w Republice Weimarskiej. A potem na patrzenie na ręce było za późno.


A czy Jarosław Kaczyński od początku nie atakował medialnego mainstreamu?



Nie tylko dopuszczam, ale jestem o tym przekonany. Dodam jednak (bez pytania), że nie uważam, aby były one wszechmocne.


Mam prawo zakładać, ale ze świadomością, że jest to tylko uprawnione podejrzenie. Analogicznie, jeśli złapiemy złodzieja na gorącym uczynku, to mamy prawo zakładać, że prawdopodobnie może on mieć na sumieniu również inne kradzieże. Uprawnionym będzie np. przeszukanie jego mieszkania, ale dopóki nie znajdziemy dowodów, będziemy poruszać się w sferze podejrzeń.

Dzisiaj zakończenie II Swiatowego Kongresu Miłosierdzia Bożego.
Transmisja z uroczystej mszy św. transmitowana była w Radiu Maryja i TVTrwam. A co media
"publiczne"?
Rozszalały sie na temat Angeli Mercel i Kaczyńskiego. Znowu znaleziono kij, którym bez pamięci
okłada się prezesa partii opozycyjnej, a zupełnie przemilcza sprawę o której napisała dzisiejsza Rzeczypospolita.
Taką to mamy równowagę w mediach.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... e_ws_.html

Masz zdrowie, żeby czytać i cytować gazetę.pl. Lepiej zacytuj coś z Herberta.

Herberta owszem, ale nie w wątku:Manipulacje w mediach.

Lepsza zadyma będzie gdy JK pozwie do sądu gazety niemieckie.