Jest po wyborach.
Czas skończyć te niekończące się, gorszące spory polityczne z rękami we wspólnym nocniku z napisem "Polska".

Czas przypomnieć sobie, że jesteśmy wszyscy członkami jednego Narodu, którego Królem jest Jezus Chrystus. Czas to uroczyście ogłosić i czynić to, co nasz Król chce, a nie to, co my chcemy.

Króluj nam Chryste !
bo bez Ciebie toniemy..

No to już się wyjaśniło Naród Polski w całości głosuje na PiS. Reszta to społeczeństwo w domyśle polskojęzyczne. Naród z Partią, Partia z Narodem!

Nie do końca tak jest. Elektorat Palikota i Leppera jest jednak inny. Jedna trzecia wyborców Palikota to młodzi ludzie w wieku od 18 do 25 lat (23% wszystkich głosujących w tym wieku), w tym przedziale wiekowym Lepper nigdy nie był popularny. W pierwszej kolejności na Ruch Palikota głosowały osoby ze średnim wykształceniem (co zrozumiałe ze względu na dominujący przedział wiekowy) - 11,3 % w drugiej kolejności osoby z wyższym i licencjackim – 9,7 %, nieco mniej z zawodowym wykształceniem – 8,7 %, a najmniej z podstawowym. Samoobrona zawsze najwięcej zwoleników miała wśród najsłabiej wykształconych. Procentowo najwięcej wyborców Palikot miał wśród mieszkańców średnich (50-200 tys.) i dużych miastach (między 201-500 tys) po 11,9 %, nieco gorzej wypadł w małych miasteczkach do 50 tys mieszkańców – 10,4 %, oraz w wielkich miastach – 10,2%, najniższe poparcie miał natomiast na wsi. Jak pamiętamy głównym bastionem Samoobrony były małe miasta oraz wieś. Do tego można dorzucić jeszcze dane o tym jak dzisiejsi wyborcy Palikota głosowali w poprzednich wyborach parlamentarnych. Otóż 15,9 % głosujących na LiD w 2007 r poparło RPP, 10,7 % głosujących na PO, 5,5 % na PSL i tylko 2,5 % dawnych wyborców PiS, a jak wiadomo to głównie Prawo i Sprawiedliwość „skonsumowało” wówczas elektorat Leppera. Taka pobieżna analiza demografii wyborczej wskazuje, że nieco inni ludzie i zapewne też z innych pobudek głosowali w przeszłości na Samoobronę, a inni głosują teraz na Palikota.

Dane: TNS OBOP
http://wybory.gazeta.pl/wyboryparlamentarne/1,118281,10440924,Wyborcza_demografia__Ktora_partie_wola_kobiety__a.html
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/554784,tns_obop_czesc_wyborcow_po_i_lewicy_glosowalo_na_palikota.html

Jesteśmy członkami narodu, który w większości uznaje, że Jezus jest królem wszechświata - w tym automatycznie Polski - i sprowadzamy to do nocnika?
Do "nocnika" pielgrzymował bł JPII, za "nocnik" ginęli Polacy na wszystkich frontach świata?

Do roli nocnika sprowadzili Polskę, w dużym stopniu, Polacy funkcjonujący w Polsce po roku 1980.
Tak, to my sami sobie tak zrobiliśmy z Ojczyzną.

http://www.youtube.com/watch?v=yIKCeLuK ... r_embedded

Jedni to nakręcali, inni się z tym zgadzali i wspierali, choćby milcząco.
Najwyższy czas z tym skończyć.



AMEN

Ojej, to okropne.



Ok, zapamiętamy



Niewątpliwie poczekamy. Już czekam.



Przykro mi, ale ja nie z tych, dla których brak uwielbienia dla PO oznacza automatycznie pisowski fanatyzm.



Oczywiście, bo po prostu WSZYSTKIEMU winne jest PiS. Morderstwu łódzkiemu też było winne PiS.



Dla ciebie - z pewnością. W końcu takich ludzi popierasz.

Akurat Już sobie wyobrażam Biedronia, Kotlińskiego, czy [...], jak głosują za wprowadzeniem podatku liniowego, albo likwidacji korporacji lekarskich



Tak jest. Cała historia światowej polityki przekonuje nas o sile politycznej wdzięczności



PO nie ma najmniejszej szansy, ani zamiaru zagospodarowania elektoratu lewicowego, bo oznaczałoby to dla niej utratę elektoratu prawicowego, znacznie bardziej licznego Ambicją PO jest zajecie politycznego centrum i nie dopuszczenie, aby ktokolwiek obszedł ją "z prawa" W tych wyborach próbował to zrobić PJN, ale nie dał rady




Po to, zeby zagospodarować lewą stronę sceny politycznej. Ale robi to Palikot, a nie PO. To że Palikot był kiedyś w PO nie ma już znaczenia. Sikorski był kiedyś w PiS, ale nie staje sie przez to reprezentantem PiS w PO



Nic podobnego. Elektorat PO to po prostu klasa średnia, która boi się rewolucji obiecywanej przez Kaczyńskiego i PiS (btw to ciekawe, ze Kaczyńskiego "kaczorem" nazywają jego wyznawcy, a nie przeciwnicy. To chyba jakaś bandycka komitywa. "Litar", "Staruch" i "Kaczor" )

Wśród ludzi zadowolonych z lat 1989-2011 (chocby umiarkowanie zadowolonych, jak napisała Alus) wzięcie maja obietnice umiarkowanych zmian i rozsądnych reform, natomiast popłoch budzą rewolucje, czy to w wydaniu PiS, czy KNP, czy Palikota.




Czyli nie bedzie żadnej koalicji PO z Palikotem. co przed chwila Johnny obwieszczał jako oczywistą oczywistość

Tymczasem dla PO bardziej strawny byłby już SLD od Palikota.



Po pierwsze by nie wygrał. 35% to ciągle za mało. Po drugie, PiS miał szansę "rozliczać" już od 10 lat i co poniekórzy [...] się nieco zniecierpliwili



Na czyjąś. Polityka, jak i gospodarka nie znosi próżni. Jezeli jest jakiś elektorat do zagospodarowania, to ktoś go zagospodaruje. Choćby PJN. Albo nawet ...PSL

Na konflikcie z Kościolem PO może wyłącznie stracić, a nic nie zyskać.



PiS? Przecież PiS właśnie walczy z Kościołem. i to równie zażarcie jak robiła to (pod inną nazwą) w latach 50 i 60 ub wieku



Wtedy Palikot był jeszcze prawicowy.



milion głosów to niewielka strata?

A jezlei chodzi o przepływy elektoratu, to weźmy taki Okręg wyborczy numer 7 - Chełm i okolice, zapadła dziura,w której Palikot uzyskał wynik znacznie lepszy niż srednio w kraju

W roku 2007 wyniki wyborów były następujące:



.......................głosy.........%

PO..................84 691......24,09%

PiS................138 882......39,51%

SLD.................36 917......10,50%

PSL.................68 114......19,38%

Samoobrona.....11 603........3,30%

Inne.................11 293.........3,21%

Razem............351 500.......100,00%



A w roku 2011



......................głosy...............%

PO..................63 005............19,82%

PiS................124 084............39,03%

SLD.................24 513.............7,71%

PSL.................57 882............18,21%

Samoobrona......1 470..............0,46%

PJN..................6 892...............2,17%

Palikot.............38 296..............12,05%

Inne.................1 787.................0,56%

Razem.............317 929...........100,00%

Platforma straciła co prawda 21 686 głosów, ale

1. Startował PJN, partia głosząca, przynajmniej werbalnie, praktycznie taki sam program jak PO w roku 2007 i dużo bardziej liberalny niż PO w roku 2011. PJN dostał 6 892 głosy. Te głosy mogły przyjść wyłącznie z PO

2. Frekwencja była o 33 571 osób niższa niż w roku 2007. Zważywszy, że w roku 2007 głosowano pod hasłem "odsunięcia PiS" głównie na platformę, większosć z tych zniechęconych wyborców, to właśnie byli wyborcy PO i trochę PSL, partii, które w miedzyczasie zużywały się u władzy.

Zatem ubytek PO w latach 2007-2011 może być praktycznie całkowicie wytłumaczony niższą frekwencją i startem PJN.

Skąd się zatem wzięła Palikota?

Z roku 2007 zsumujmy wyniki PiS, SLD i Samoobrony.

Otrzymamy 187 402 głosy

A teraz zsumujmy wyniki tych samych partii z roku 2011 i do uzyskanej sumy, dodajemy wynik Palikota. Ile otrzymamy?

188 363 głosy, czyli prawie tyle samo


Czyli gdzie tak naprawdę zachodzą przepływy elektoratu

Retoryczne pytanie

Proszę o szacunek dla ludzi, przynajmniej w wypowiedziach na tym forum.

A mogę wiedzieć konkretnie, co się takiego dzieje? Na tle historii nic szczególnego nie widzę (oczywiście poza rozwojem techniki ale nie o tym mowa).

Baaaaardzo merytoryczny argument


Bo uwierzę....


Brak zbrodni osłabia Twoje argumenty dowodzące sprzymierzenia wszelkich sił p-ko PiS.


No i wreszcie powiedział co mu w duszy gra ...."żaden fanatyk PiS" wszystkich, którzy nie uwielbiają "jedynie słusznej" pojmują w kategorii wielbicieli Palikota.

Przecież nikt takich postulatów nie wysunie A jeśli nawet - myślę, że to nie będzie dla nich problem. Powtarzam: oni się na tym nie znają. Palikot bez problemu im wytłumaczy, że to tak naprawdę uderzy w najbogatszych i kler.



W polskiej na pewno. Palikotowcy będą lojalni wobec niego, dopóki ich pozycja będzie od niego zależała.



Brednie na resorach. PO już zaczyna gospodarować elektorat lewicowy - wysuwa coraz to nowe propozycje i planuje kolejne. Jasno deklarują to politycy PO (wysupływanie posłów z SLD to plan na najbliższą kadencję). Niczego na tym nie traci, przeciwnie - na tę chwilę robi to po to, by zapobiec dalszym stratom.



Ambicją PO jest zajęcie całej sceny politycznej, przez przekonanie kogo tylko się da (bez względu na poglądy), że PO jest partią "wszystkich ludzi dobrej woli" (na konwencji w Sopocie Tusk powiedział to zupełnie wprost: jesteśmy otwarci na każdego, kto chce pracować dla Polski), a poza PO są jedynie "faszyści", "genetyczni patrioci" i "bydło".



Właśnie zaczyna być widać, jak nie ma znaczenia



Tak tak, w końcu "Kaczor" nosi ze sobą pistolecik Niech się Pilaster czasem nie zapuszcza na Żoliborz, bo "Kaczor" mógłby go tam dopaść



Ani koalicji z PiS, co niedawno Pilaster obwieszczał jako oczywistą oczywistość Po prostu w obu przypadkach mandaty nie wyszły tak, jak trzeba



Ale jakoś dziwnie się składa, że już parę godzin po ogłoszeniu wyników Tusk deklaruje chęć współpracy z tym rzekomo "niestrawnym" Palikotem, natomiast z SLD jakoś nie.. owszem, PO ma chrapkę na elektorat SLD, ale przejmie go głównie za pośrednictwem Palikota.



Ponieważ, jak widzę, Pilaster postanowił po prostu powtarzać pewne tezy jak mantrę, bez zwracania uwagi na fakty, pozostaje tylko czekać. Przekonamy się.



Tak, oczywiście, ale uspokój się już. I pamiętaj o tym Żoliborzu.



A Arłukowicz stał się prawicowy, jak tylko wstąpił do PO A jak to było, hmm, z Kluzik-Rostkowską na przykład? Jak była w PiS, to była z PZPR, ale odkąd jest w PO, to już PZPRowskiej przeszłości nie ma, prawda?



No przecież chyba widać po wynikach, że straszliwa.



Jeżeli chodzi o przepływy, to niech Pilaster spojrzy na badania, które wypisał mauger - wynikają z nich tezy w każdym miejscu dokładnie przeciwne bełkotowi Pilastra. Zresztą, z większością wypowiedzi Pilastra tak właśnie jest.

A ten to już w ogóle.



Oczywiście, że nie uwierzysz, jesteś fanką PO i nie rozumiesz pewnych rzeczy.



Zbrodnia akurat zaistniała.



Tak, oczywiście, "wszystkich", a na kogo głosowałaś, Alus, co?

Fani PO mają ciekawe skłonności do myślenia skrajnie kolektywistycznego.. dziwne

Czego ewidentnie brakuje fanom pisowsko-radiomaryjnym

W skład okręgu wyborczego nr 7 wychodzi powiat biłgorajski czyli rodzinne strony Janusza Palikota. Tu bym raczej upatrywał przyczyn lepszego wyniku jego partii, niź w fakcie, że w takiej „zapadłej dziurze” to pewnie sporo [...] musi się panoszyć .

Tu znowu widzę próby obrażenia mieszkańców Chełma i okolic.
Ludzie, opanujcie się i dobierajcie jakoś słów. Znam to miasto i mieszkańców i tego miasta i okolic i są to wspaniali ludzie, a Chełm nie jest żadną zapadłą dziurą. To bardzo ładne miasto.