Endek - kwestia muzułmanów i żydów nie ma żadnego związku z ekumenizmem. Dialog ekumeniczny z niechrześcijanami jest z definicji tego słowa niemożliwy.

Wtedy mówimy o dialogu między religijnym

Można tą wcześniejszą krytykę ekumenizmu zrozumieć w tym sensie, że skoro wszyscy jako chrześcijanie stanowimy jedno w Chrystusie to w tym przypadku ekumenizm nie jest koniecznością. Zresztą w Biblii mowa, że Chrystus wszystkich kiedyś zgromadzi w jedno. My możemy się przyjaźnić z naszymi braćmi w Chrystusie nie tylko katolikami, ale w ogóle z każdym chrześcijaninem, lecz nie możemy nikomu nic narzucać ani przejmować wzorców z innych religii chrześcijańskich. Podchodzę do wszystkich moich braci w Chrystusie przyjacielsko, nawet gdy nie są katolikami i w tym już zauważam mały ślad ekumenizmu a to czy wszyscy będą jedno to już nie jest ludzką wolą. Poznałem kiedyś ewangelików i wywiązała się więź przyjaźni, razem śpiewało się kanony z Taize i to dla mnie już było ekumeniczne. Zdziwiło mnie tylko, że nie rozumieją czemu my modlimy się różańcem. Przecież to nie jest żadna dewocja, zwłaszcza że Chrystus dał Maryję za Matkę wszystkim chrześcijanom, ponieważ w czasach Chrystusa chrześcijaństwo nie było jeszcze podzielone i wszyscy stanowiliśmy jeden Kościół. Lecz niestety przyszła schizma wschodnia i Reformacja i zagubiła się ta pierwotna jedność. To zapewne jest w tym część naszej winy, ale czasu cofnąć nie zdołamy.

Ja tylko pozwolę sobie zauważyć, że ekumenizm nie ma prowadzić i nie sugeruje indyferentyzmu, co mu się z uporem maniaka zarzuca.

I w jaki sposób to odnosi się do mojego stwierdzenia? Zakazywano takiej modlitwy ze względu na przekonanie, że to prowadzi/ oznacza indyferentyzm religijny. Później znaczenie tego faktu oceniono inaczej.

Dodam: jeśliby kogoś wspólna modlitwa miała prowadzić do utraty wiary lub stwarzała takie ryzyko, a on by w niej świadomie uczestniczył, w dalszym ciągu byłoby to grzechem.

Endeku, a które to są "księgi zakazane"? Możesz wymienić?

Ekumenizm w świetle objawień Matki Bożej w Fatimie
http://www.bibula.com/?p=45662

Ten tekst świadczy o totalnym niezrozumieniu pojęcia ekumenizmu. Co najmniej. Proponuję raczej wyjaśnienia Kościoła. Ewentualnie encyklikę JP II Ut unum sint.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... num_1.html

Na pierwszym miejscu jest Mszał z Mszą Św. Trydencką.

Nieprawda, i dobrze o tym wiesz.

Dodam jeszcze w kontekście tekstu powyżej: katolik nie ma żadnego obowiązku wierzenia w objawienia prywatne, a do takich należą objawienia fatimskie. Nawet, jeśli zostały uznane przez Kościół. Tym samym nie ma obowiązku praktykować żadnych form nabożeństwa, które z tych objawień wynikają (nawet jeśli Kościół uważa je za pożyteczne). A wynika to z zasady że żadne objawienie prywatne nie wnosi niczego nowego w stosunku do Objawienia, jedynie podkreśla, przypomina i akcentuje zawarte w Nim prawdy. Zgodność z Objawieniem jest podstawowym kryterium prawdziwości.

Stawianie zarzutu prawosławnym, że nie uznają kultu wynikającego z prywatnych objawień, jest w tym kontekście absurdalne.

idąc tą drogą, można dodać, że w ogóle nie ma obowiązku wierzyć w nic.. bo po co..
w co wierzy zatem Katolik który prawie w nic nie wierzy ?
Prawdziwy Katolik wierzy w święte Dzieło Boga które trwa nieprzerwanie do dnia dzisiejszego włącznie, bo Bóg nie wyjechał na wyspy na wczasy, tylko ingeruje i daje znaki, przede wszystkim objawienia (wszystkie są prywatne, Fatimskie również)
jak np Matka Boża objawiała się w XX wieku ponad 300 razy,
uznanych objawień jest zaledwie kilka..

W Objawienie. Które zostało zakończone wraz z zamknięciem Pisma Świętego.
Bóg nie "wyjechał" na wczasy i ingeruje. Niemniej do Objawienia niczego nowego nie dodaje. Zatem: można w nie nie wierzyć.

A wiara w objawienia prywatne nieuznane przez Kościół (zwłaszcza te odrzucone) jest ryzykowna lub nawet jest błędem, jeśli zawierają treści sprzeczne z Objawieniem.

a tu sie zgadzamy - jak najbardziej

Chętnie przeczytam opinię na temat modelu ekumenizmu promowanego w diecezji płockiej. Z aktualnych newsów zamieszczonych na stronie diecezjalnej:


Cytuj
http://diecezjaplocka.pl/index.php?akcj ... d_news=855

Zakończył się płocki Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan 2012
O tym, że należy ekumenicznie bronić krzyża, Biblii i wartości, które stanowią o chrześcijaństwie, mówił ks. biskup Piotr Libera 25 stycznia w homilii podczas Eucharystii na zakończenie płockich obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. W mariawickiej Katedrze Miłosierdzia i Miłości przy ul. Kazimierza Wielkiego 27 przewodniczył jej biskup naczelny Kościoła Starokatolickiego Mariawitów Ludwik M. Jabłoński.

(...)

W płockim Tygodniu Ekumenicznym (18-25 stycznia) Msze św. i nabożeństwa odbywały się w kościele św. Jana Chrzciciela, katedrze, Wyższym Seminarium Duchownym, cerkwi prawosławnej, zborze ewangelickim, katedrze mariawickiej.Przewodniczyli im, oprócz bpa Piotra Libery i bpa Ludwika M. Jabłońskiego, również ks. protojerej Eliasz Tarasiewicz – proboszcz parafii prawosławnej, ks. Artur Woltman – proboszcz parafii ewangelickiej, ks. Jarosław Kwiatkowski – moderator diecezjalny Dzieła Biblijnego.