Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 16:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127 ... 186  Następna strona
 BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ 
Autor Wiadomość
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
AquilaSPQR napisał(a):
Cytuj:
Uważasz zatem, ze miliardy ludzi kłamie?.....ja osobiście nie raz doświadczyłam pomocy Boga.


Jeżeli możesz się z nami podzielić swoimi historiami, to poproszę. Zobaczymy na ile ta pomoc Boga była boską pomocą, a na ile mogła być zwykłym losowym wydarzeniem.

Zapominasz, że Bóg jest ojcem przypadku, zatem "losowych wydarzeń" także.
Ingerencji Boga w moje życie, wysłuchania modlitw, doświadczyałam wiele razy.
Oczywiście nie zawsze i nie zawsze po mojej myśli, mojej wizji.


Cz paź 20, 2011 7:46

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:08
Posty: 34
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
red_day napisał(a):
myślisz z perspektywy człowieka.. to tak jakby moje rybki w akwarium rozważały swoimi kryteriami na mój temat.. wiem jedno.. Bóg jest miłością i niejednokrotnie mi pomógł.. nie rozważam nad kwestiami których nie mogę pojąć..
nawiązując jeszcze do tych milionów zabitych w 2 wojnie światowej.. Bóg nie spełnia każdej prośby, pozwala nam błądzić, szukać.. tzw wolna wola.. swoją drogą, gdyby hitler poczekał kilka lat.. lub też urodził się 50lat później.. Bóg ma zupełnie inną perspektywę..



Mysle kryteriami takimi jakimi obdarzyl mnie Bog i podtrzymuje nadal moje zdanie ze Bog nie okazuje milosci ani pomocy wzgledem nas w zyciu doczesnym.Jezeli uwazasz ze Bog Ci pomogl to zapewne musialo tak byc lub nie przezyles jeszcze takiej sytuacji w ktorej mimo Twojej glebokiej wiary w dobro boze wydazylo sie cos tragicznego czego oczywiscie Ci nie zycze.Uzywajac nadal logiki jaka dostalem od Boga uwazam rowniez ze Bog juz przed naszym przyjsciem na swiat zaplanowal nasze zycie dla jednego dobre dla drugiego zle, z czego wynika rowniez ze nie ma sprawiedliwosci bozej w naszym zyciu doczesnym.Ta sprawiedliwosc bedzie nam dana po smierci, bedziemy osadzani z tego co zrobilismy z naszego zycia majac nie dokonca tzw wolna wole o ktorej wspomniales.Dlaczego nie do konca wolna wola? jak juz napisalem nic nie dzieje sie bez woli bozej to samo juz jest ograniczeniem naszej woli lub np.dzieci ktore rodza sie chore jaki one maja wybor tzw. wolnej woli?Jezeli chodzi o przestepstwa Hitlera mogly sie zakonczyc duzo wczesniej jakby Bog byl milosierny to umozliwylby jeden z zamachow na tego psychopate lecz tak nie stalo sie.

A jezeli jestes jednym z tych co uwaza ze przez cierpienia ktore zsyla na nas Bog jestesmy milowani przez niego to bede musial moje zdanie o Milosiernym zmienic i uwazac go za sadyste.


Cz paź 20, 2011 8:32
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Na świecie istnieje zło, więc mieszczą się w tym też ograniczenia wolnej woli.

Zresztą chyba rozmawialiśmy już o tym i o Hitlerze (zaczynając tu) i skończyliśmy na tym:
Soul33 napisał(a):
Acro napisał(a):
Soul33 napisał(a):
A gdzie by armia radziecka poszła? Na Chiny? Gdyby Bóg usunął Hitlera, musiałby usunąć Stalina. Ale wtedy nie wiadomo, co z resztą cierpienia na świecie...
A co złego byłoby w marszu na Chiny? Na Posce się sparzyli kilkanaście lat wcześniej...
No nie żartuj, potem armia radziecka rosła w siłę. Nie można wykluczyć podbicia Europy. Chodzi o to, że usuwanie pojedynczych osób lub wymazywanie wydarzeń, które z pozoru miałoby prowadzić do lepszej wersji historii, w praktyce mogłoby skończyć się jeszcze gorzej i nawet są ku temu przesłanki. Po prostu takie rozważania prowadzą do wniosku, że nie mamy możliwości stwierdzenia, że istnieją jakiekolwiek lepsze wersje rzeczywistości.

Tak samo jest z kwestią zła w chrześcijaństwie. Teologia zakłada, że Bóg jest doskonały i takie same są jego decyzje. Zatem lepiej być nie może. Bóg stworzył nas wolnymi. Tu jest podstawa. Inna wersja, nawet na oko, wydaje się pozbawiona sensu. Byłby to jakiś teatrzyk kukiełek. Zresztą, właściwie to nieważne. I tak nie mamy możliwości tego stwierdzić.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz paź 20, 2011 10:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Cytuj:
to, że mam prawo do popełniania błedu nie oznacza, że musze go popełnić. Bóg jednak stworzył nas i świat takimi, że je popełniamy.
Bóg dał nam wolność, abyśmy mogli wybierać i doświadczać. Zarówno dobra, jak i zła. Nie wiem, gdzie tu jest problem. Czy widzisz wolność bez np. możliwości skrzywdzenia kogoś? Oczywiście nie musisz wybierać zła, masz rację.

Powtarzam - fajnie, że mamy mozliwość. Mozliwość nie oznacza konieczności .Bóg jednak stworzyl nas takimi, że z tej mozliwości wszyscy korzystają. Wypuścił felerny produkt i nas karze za swoje brakoróbstwo.

Cytuj:
Cytuj:
Bóg, poza prawem wyboru dał nam jedocześnie CHĘĆ do popełniania błedów
A także chęć do czynienia dobra.

Może, ale za to nas akutar nie kaorze, wiec skoncentrujmy sie na błedach. Nie zaprzeczasz zatem, że Bóg, poza prawem wyboru dał nam jedocześnie CHĘĆ do popełniania błedów?

Cytuj:
Chodzi Ci o piekło? Jak już pisałem dziś w innym wątku: Piekło jest stanem odrzucenia Boga. Jest wolnym wyborem. Tak jest w rozumieniu dzisiejszej teologii.

A więc piekło to nie kara? To chcesz powiedzieć?
Nawet jeśli pieklo to nie kara (???) to karze nas cierpieniami w zyciu doczesnym.

Cytuj:
Cytuj:
Napisaleś ze cierpienia to implikacja grzechów.
Nic takiego nie pisałem ale sam też często to czytam tu i ówdzie. Chodzi oczywiście o grzech pierworodny. A ja to rozumiem jako konsekwencje wolności.

Jeśli cierpienie to nie jest nawet wynik grzechow (co by je troche tłumaczyło),to znaczy, ze Bog tak juz wyłącznie ze swojej złosliwości na nas je zsyła.

Cytuj:
Cytuj:
>Twierdzisz, że dusze w niebie nie są jednocześnie wolne i bezgrzeszne?

Może wróć do tego, co napisałem. Najpierw jest życie, a potem - jeśli tego będziemy chcieli - możemy złączyć się z Bogiem i trwać w Jego miłości, czy jakoś tak. Jak tam będę i wrócę, to Tobie pierwszemu opowiem dokładniej.

Czemu nie odpowiadasz na moje pytanie? Albo powiedz wprost, ze nie wiesz (co i tak bedzie marnym unikiem przed niepożądanymi wnioskami), albo odpowiedz na pytanie. Bo ja pytam, czy jutro bedzie padać, a ty, że deszcz to skroplona para wodna.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz paź 20, 2011 11:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 11, 2011 16:54
Posty: 178
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Zapominasz, że Bóg jest ojcem przypadku, zatem "losowych wydarzeń" także.
Ingerencji Boga w moje życie, wysłuchania modlitw, doświadczyałam wiele razy.
Oczywiście nie zawsze i nie zawsze po mojej myśli, mojej wizji.


Jeżeli powiesz, że modliłeś się o zmartwychwstanie swojego zmarłego przed 30 laty pradziadka i tak się stało - to ok, wtedy dopuściłbym możliwość, że może miał w tym udział Bóg.

Jeżeli zaś powiesz, że modliłeś się o to, aby wieczorem spadł deszcz, i on faktycznie padał, to niestety nie jest to zbyt interesujące.

Równie dobrze mógłbyś mówić, że to, że Twój komputer teraz działa, to działanie Boga. No bo przecież mógł nagle paść prąd, prawda?

_________________
Niektórzy chrześcijanie, niczym ludzie, którzy po pijanemu działają na własną zgubę, zmienili trzy, cztery czy więcej razy tekst Ewangelii i sfałszowali go, aby mieć odpowiedź na stawiane zarzuty.

Celsus, "Prawdziwe słowo"


Cz paź 20, 2011 21:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Alus moja droga.
nie brnij w te losowosci az tak bardzo, bo tu sie latwo zapetlic. za chwile ktos napisze prosty algorytm losujacy liczby i kaze Ci przyznac, ze to Bog tym steruje. to troche zmierza w kierunku absurdu.

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


Pt paź 21, 2011 3:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Cytuj:
Bóg dał nam wolność, abyśmy mogli wybierać i doświadczać. Zarówno dobra, jak i zła. Nie wiem, gdzie tu jest problem. Czy widzisz wolność bez np. możliwości skrzywdzenia kogoś? Oczywiście nie musisz wybierać zła, masz rację.


Bóg dał nam wolną wolę i możliwość wyboru między dobrem i złem ,ale nasza ziemia to pyłek we wszechświecie o ograniczonych zasobach surowcowych.Powiedzial rozmnażajcie się i to nam dobrze nawet wychodzi,przez naszą seksualność,która jest jednocześnie owocem zakazanym,czymś grzesznym.W przyszłości konflikt interesów jest nieunikniony.

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pt paź 21, 2011 9:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Teraz znowu o grzesznej seksualności. Zakazana i grzeszna jest tylko poza małzeństwem! To chciałbyś żeby było wolno każdy z każdym i wszędzie, jak króliki? Kogo niby ma dotyczyć konflikt interesów, bo nie łapię. Pozdrawiam

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Pt paź 21, 2011 12:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34
Posty: 973
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Kris65 napisał(a):
Bóg dał nam wolną wolę i możliwość wyboru między dobrem i złem ,ale nasza ziemia to pyłek we wszechświecie o ograniczonych zasobach surowcowych.

Ograniczone zasoby to mit, sam kontynent afrykański by wystarczył żeby wyżywić całą ziemię. Zanim skończy się ropa, to wynalezione zostanie inne paliwo, gdy będzie robiło się za ciasno, to ludzie zaczną przenosić się na inne planety. Ale ludzie są też ułomni, próżni, chciwi, głupi. W rękach 2% ludzkości jest 98-99% wszystkich pieniędzy, o czym to świadczy? Gdyby ludzie żyli wg Ewangelii to na świecie nie byłoby głodu i wojen.

Cytuj:
Powiedzial rozmnażajcie się i to nam dobrze nawet wychodzi,przez naszą seksualność,która jest jednocześnie owocem zakazanym,czymś grzesznym.W przyszłości konflikt interesów jest nieunikniony.

Rozmnażać to się trzeba z żoną, i wtedy jest ok. Tylko ja wciąż nie wiem co Pan Bóg złego może widzieć w prezerwatywach.

_________________
pajacyk.pl


Pt paź 21, 2011 12:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Zbyt ogólnie i zbyt optymistycznie.A co do prezerwatyw... to pytanie do nieomylnego KK.

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pt paź 21, 2011 13:49
Zobacz profil
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami -wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa
górują nad ziemią, tak drogi moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi." Iz 55,8-9
Kim jest człowiek, aby móc oceniać i wnikać w Boga? Kim jest człowiek, tak nędzna istota, która co chwile potrzebuję czegoś, aby przeżyć na tym świecie? Ale "Pan jest blisko i daje się znaleźć tym, którzy go szukają. Jego miłość nie odstąpi od człowieka." Znowuż Izajasz - tak mnie ostatnio wzięło na tę księgę. ;) Ktoś pisał, że modlitwa i jej skutek to może być tylko zbieg okoliczności. No tak, tylko w takim razie w jaki sposób chcesz, aby Bóg Ci się objawił? Czego żądasz? W ogóle czy mamy prawo do takiego stanowiska wobec Boga? On nic nie musi, a mimo wszystko oddał za nas życie. Ciągle pisze się, ile to cierpienia jest na ziemi. Ludzie narzekają, a niech popatrzą na Boga. On oddał się w ręce ludzi, w niewolę grzechu i został w brutalny sposób zamordowany. Skoro nawet sam Pan doświadczył na ziemi cierpienia, dlaczego człowiek miałby być wywyższony? Ale i to się stanie. Bo Bóg dla naszego usprawiedliwienia zmartwychwstał, abyśmy czy żywi czy umarli, razem z nim żyli. Jeśli ktoś nie zapragnie, nie otworzy się (oto stoję u drzwi i kołaczę, a jeśli ktoś posłyszy Mój głos i otworzy to będę z nim wieczerzał, a on ze Mną - Ap 3,20 bodajże), to jak Bóg, który w swym ogromie szanuje wolność człowieka, może zacząć ingerować w jego życie? Wolna wola i wiara to coś pięknego. Wiara nie potrzebuje dowodów, wiara potrzebuje miłości. Miłość jest istotą wiary w Jezusa, bo sam Jezus jest miłością. I ta Miłość, NIEWINNA, zawisła na krzyżu, więc i my, dla tej miłości i z powodu naszej pychy i grzeszności, a nie niewinności, dajmy się "ukrzyżować" dla tego świata, przez ten świat, dla Miłości, a wtedy doświadczymy. Doświadczymy miłości Boga. Ale zróbmy coś w tym kierunku, a nie czekajmy na cud. Bo cud już się zdarzył, tylko my jesteśmy ślepi. Często JP 2 cytował: "Nie lękajcie się, wypłyńcie na głębie." Zachęcam, ja spróbowałem i nie żałuję .


Pt paź 21, 2011 15:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2011 10:36
Posty: 4
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
EDC napisał(a):
red_day napisał(a):
myślisz z perspektywy człowieka.. to tak jakby moje rybki w akwarium rozważały swoimi kryteriami na mój temat.. wiem jedno.. Bóg jest miłością i niejednokrotnie mi pomógł.. nie rozważam nad kwestiami których nie mogę pojąć..
nawiązując jeszcze do tych milionów zabitych w 2 wojnie światowej.. Bóg nie spełnia każdej prośby, pozwala nam błądzić, szukać.. tzw wolna wola.. swoją drogą, gdyby hitler poczekał kilka lat.. lub też urodził się 50lat później.. Bóg ma zupełnie inną perspektywę..



Mysle kryteriami takimi jakimi obdarzyl mnie Bog i podtrzymuje nadal moje zdanie ze Bog nie okazuje milosci ani pomocy wzgledem nas w zyciu doczesnym.Jezeli uwazasz ze Bog Ci pomogl to zapewne musialo tak byc lub nie przezyles jeszcze takiej sytuacji w ktorej mimo Twojej glebokiej wiary w dobro boze wydazylo sie cos tragicznego czego oczywiscie Ci nie zycze.


I tu się mylisz.. niedawno nagle zmarła moja żona.. właściwie musiałem ją reanimować w domu, potem towarzyszyłem jej 2tygodnie w umieraniu.. i powiem Ci że ani grama przypadku tu nie widzę.. krok po kroczku.. kilka sekund w tą lub w tą.. zaufałem, widzę że nawet to miało głęboki sens.. to towarzyszenie było naszą najgłębszą relacją.. mimo bólu.. widze w tym Bożą miłość..długa historia ale zaufałem.. Bóg nie jest maszyna do spełniania marzeń.. a to życie jest tylko chwilą.. naprawdę krótką.. dodam że żona miała 26lat


Pt paź 21, 2011 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31
Posty: 267
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
mareta napisał(a):
Kim więc jesteś?

Świadkiem Jehowy


So paź 22, 2011 9:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31
Posty: 267
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Roy Batty napisał(a):
Po pierwsze stworzył świat z niczego.

Nieprawda.
Izajasza 40:26
Podnieście oczy ku górze i popatrzcie. Kto stworzył te rzeczy? Ten, który ich zastęp wyprowadza według liczby, wszystkie je woła po imieniu. Dzięki obfitości dynamicznej energii — jako że jest również pełen werwy w swej mocy — ani jednej z nich nie brak.
Bóg jest źródłem wielkiej energii.
Cząstkę tej energii wykorzystał do stworzenia materii.


So paź 22, 2011 9:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31
Posty: 267
Post Re: BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ
Acro napisał(a):
Jeśli krawiec narzeka na nieudane spodnie, które sam uszył, to kogo faktycznie gani? Siebie!

Tyle, że z Bogiem jest inaczej.
Jego dzieła są udane.
Jednak najbardziej udane dzieła się psują, gdy się z nich źle korzysta.

Krawiec zrobił udane spodnie, ale zrobiły się dziury, bo użytkownik chodził na kolanach.

Być może powiesz: "To mógł zrobić takie spodnie, które nie drą się, gdy się chodzi na kolanach"
Ale wtedy użytkownik nie nauczyłby się odpowiednio z nich korzystać.
Bo gdy widzi, że od chodzenia na kolanach robią się dziury, to przy następnej parze spodni, nie będzie na kolanach chodził.

Dzieła Boże nie są niezniszczalne, bo takimi je Bóg stworzył.
Dzięki temu uczymy się z nich właściwie korzystać.
Pokazują one też, że jesteśmy zależni od Stwórcy, który dał nam wszystko do korzystania z tego w sposób mądry.

Korzystanie z daru życia, nie oznacza robienia, co się żywnie podoba.


So paź 22, 2011 9:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2789 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127 ... 186  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL