Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
| Autor |
Wiadomość |
|
ilovemyboy
Dołączył(a): Cz lis 03, 2011 10:00 Posty: 17
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Wiecie co... Powiem tak. Chciałabym mieć siłę by już nie grzeszyć, by choć bardzo go kocham-się z nim nie kochać aż do ślubu. Ale boję się że "pękniemy" ;-( Porozmawiam z ukochanym, na pewno mnie zrozumie... Ale jakoś nie czuję się tak pewnie. Może modlitwa mi pomoże...
|
| Cz lis 10, 2011 18:53 |
|
|
|
 |
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Może zorganizuj to odpowiednio, aby nie było dogodnej okazji?
I wyobraź sobie, co dokładnie się stanie, jak zajdziesz w ciążę.
A tak w ogóle, to czy od początku wasz związek wygląda tak, że nie spędzacie razem czasu oprócz pojedynczych okazji?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
| Cz lis 10, 2011 19:30 |
|
 |
|
ilovemyboy
Dołączył(a): Cz lis 03, 2011 10:00 Posty: 17
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Nie wiem jak dokładnie mam to rozumieć "że nie spędzacie razem czasu oprócz pojedynczych okazji?" ale... Kiedyś to wyglądało tak że co tydzień się widywaliśmy, bo pracował w kraju, a teraz co 5-6 tygodni. Nie mieszkamy razem, ale od roku prawie zawsze razem spimy jak jest w polsce. Mówiąc "śpimy" mam na myśli spanie, nie uprawianie seksu  Dobry pomysł z tym organizowaniem... Ale jak tu się mamy nie zbliżyć do siebie jak tyle czasu sie nie zobaczymy... I on tęskni i ja.
|
| Cz lis 10, 2011 20:02 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Kochana jak ja mojego chlopaka nie widzialam ponad 2 miesiace to po powrocie omal mnei nie zacalowal na smierc  wiec rozumiem dokladnie Twoje rozterki. Amoze jakis inny sposob spedzania razem czasu? W sensie: jesli wy sie spotykacie i poza zblizeniami fizycznymi nie macie innych pomyslow na zagospodarowanie czasu to troche slabo, co nie?
|
| Cz lis 10, 2011 20:27 |
|
 |
|
ilovemyboy
Dołączył(a): Cz lis 03, 2011 10:00 Posty: 17
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Owszem-inny sposób spędzania czasu. Ale przecież zawsze nadchodzi NOC A razem śpimy. Nie wyobrażam sobie żebym z nim nie spała ;-O No obok niego... Samo to że mozna sie przytulic na dobranoc i zasnac przy tej drugiej osobie jest czyms cudownym.
|
| Cz lis 10, 2011 20:43 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
|
| Cz lis 10, 2011 20:47 |
|
 |
|
ilovemyboy
Dołączył(a): Cz lis 03, 2011 10:00 Posty: 17
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Margaret_ka---> a mieszkasz ze swoim chłopkiem? Jesteś bardzo miła  W sumie jak większość na tym forum... Odwiedziłam katolika i... Nawet nie chce tego komentować, każdy taki nie miły... Nie polecam.
|
| Cz lis 10, 2011 21:14 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
nie nie mieszkam  chociaz strasznie bym chciala! na razie tylko sporadycznie nocujemy u siebie (dla tych ktorzy zapytaja: gdzie sa ich rodzice? - nic o tym nie wiedza. Wykorzytsujemy rzadkie chwile kiedy nie ma ani jego mamy ani mojej) i ostatnio bylismy na wakacjach. Dziekuej za komplement! katolik powiadasz? ide sprawdzic co tam pisza ^^
|
| Cz lis 10, 2011 21:51 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Ilovemyboy
Nie chce cię ganić za to że chcesz spać wtulona w swego ukochanego.Rozumiem że bardzo tęsknicie,ale jednak takie spanie obok siebie to narażanie sie na pokuse grzechu współżycia przedmałżeńskiego.Wiadomo krew nie woda.Jesteście stęsknieni a to dodatkowo chyba podnieca.Może jednak sie wstrzymać z tym spaniem.Obawiam sie że takie narażanie sie na grzech samo w sobie też jest grzechem.Mam nadzieje że jakieś pozytywne rozwiązanie sie znajdzie.
|
| Cz lis 10, 2011 21:58 |
|
 |
|
ilovemyboy
Dołączył(a): Cz lis 03, 2011 10:00 Posty: 17
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Masz rację... Ale z samego spania na pewno nie zrezygnujemy tym bardziej ze tak rzadko sie widujemy. Cieszylam sie ze tak fajnie se zyjemy... Do teraz. Rozmawiam z nim codziennie, i obiecal mi ze nie bedziemy tego robic do slubu. Obiecal... Tak dziwnie to sformułowałam. Powiedziałam mu po prostu że nie chcę dalej grzeszyć, i chcę zebysmy sie poprawili. Potwierdzil ze tez chce, i ze tak bedzie. Ciesze sie... Mówi że zobaczę ze naprawde mnie szanuje. Proszę Was o modlitwę za NAS.... Żebysmy mogli zyc w czystosci ;*
|
| Cz lis 10, 2011 22:14 |
|
 |
|
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Nie lubię słowa "czystość" w tym kontekście ponieważ sugeruje, że seks przedmałżeński jest "brudny". Jeżeli chcesz wytrwać w braku współżycia to chętnie się pomodlę za Was do mojego nieistniejącego (czyt. nie dokładnie takiego jak sobie wymyślił Kościół Rzymskokatolicki) Boga.
_________________ ...
|
| Cz lis 10, 2011 23:36 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Jasne, ze się pomodlimy  Ty najlepiej wiesz, jakie zachowania sa dla was ryzykowne, a jakie nie. Dlatego sama rozpoznasz sytuacje, ktora moze byc zagrozeniem dla waszego postanowienia. Zycze powodzenia 
|
| Cz lis 10, 2011 23:50 |
|
 |
|
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Igła22 napisał(a): Ilovemyboy
Nie chce cię ganić za to że chcesz spać wtulona w swego ukochanego.Rozumiem że bardzo tęsknicie,ale jednak takie spanie obok siebie to narażanie sie na pokuse grzechu współżycia przedmałżeńskiego.Wiadomo krew nie woda.Jesteście stęsknieni a to dodatkowo chyba podnieca.Może jednak sie wstrzymać z tym spaniem.Obawiam sie że takie narażanie sie na grzech samo w sobie też jest grzechem.Mam nadzieje że jakieś pozytywne rozwiązanie sie znajdzie. W ogóle samo spotykanie się to narażanie się na grzech. Bo jeszcze na szybko wynajmą pokój w hotelu i zaczną robię te, no wiecie, grzeszne rzeczy! Litości.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
| Pt lis 11, 2011 13:30 |
|
 |
|
Roy Batty
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29 Posty: 265
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Autorka widać nie zdaje sobie sprawy z tego, że katolikom nie wolno spędzać nocy z partnerem przed ślubem, ponieważ jest to - względem tego kościoła - grzech zgorszenia postronnych osób. Wyraźnie też nie rozumie, że kościół ten tym się różni od innych wyznań, że jest konserwatywny. Skoro jest więc Autorka osobą dorosłą, to zapewne świadomie kościół ten wybrał, z całym jego inwentarzem i po prostu akceptuje konserwatyzm. No chyba, że Autorka nie jest osobą dorosłą i trwa w czymś czego nie akceptuje.
Na tą chwilę Autorka powinno - zgodnie z kościołem który wybiera - wzbudzić w sobie żal za grzechy, udać się do Spowiedzi Świętej i obiecać poprawę. A za grzech śmiertelny odpokutować, czyż nie?
_________________ >>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<
|
| Pt lis 11, 2011 14:16 |
|
 |
|
ilovemyboy
Dołączył(a): Cz lis 03, 2011 10:00 Posty: 17
|
 Re: Sex przedmałżeński-oboje tego chcieliśmy.
Nie zgadzam się z Tobą ROY BATTY. Bo samo mieszkanie czy spanie ze sobą przed ślubem nie jest grzechem. Grzechem jest chociażby seks przedmałżeński. Gdzie tutaj widzisz grzech, gdy dwoje ludzi mieszka, śpi ze sobą, i po prostu ze sobą żyje jakiś czas przed ślubem? Gdy żyją zgodnie z przykazaniami...?
|
| Pt lis 11, 2011 15:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|