Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 13:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 589 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 40  Następna strona
 Dlaczego Bóg stworzył Choroby 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a):
Ból nie jest chorobą.


Ale choroba często jest bolesna co sprowadza się do tego samego.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt lis 08, 2011 17:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a):
To w końcu jest to ocieplenie czy go nie ma? Bo po raz kolejny w sąsiednich zdaniach piszesz przeciwstawne rzeczy.

Chodzi o to, ze to nie wazne, ze nie ma znaczenia, ze nic sie nie dzieje niepokojacego ani alarmujacego. Ktos chce innych zmanipulowac i zarobic przy okazji sporo grosza.

Acro napisał(a):
Nie przypominam sobie, żebym kwestionował coś, co dowiodła nauka. To byłoby zwyczajnie głupie - zaprzeczanie faktom.
Historyjki które podałaś obrazują tylko to, że czasem medycyna nie wiem, jak pacjent zareaguje na konkretne leczenie, a w żaden sposób nie pokazują, że medycynie nie należy wierzyć.
Cytuj:
Dowiodla? Przeciez wiele razy to tylko przypuszczenia. Nauka ma na wszystko odpowiedz? Na pewno?
Nowe badania opublikowane w tygodniku naukowym The Lancet ujawniają, że szczepienia przeciw grypie zapobiegają zachorowaniu na tę chorobę jedynie wśród 1.5 na 100 zaszczepionych osób - nie 60% jak się powszechnie podaje.
reszta: http://www.naturalnews.com/033998_influ ... eness.html
Wiesz jakie dobrodziejstwa sie mowilo o szczepieniach? A w Polsce nawet nikt nie moze zglaszac PP(powiklania poszczepienne) ani ZP(zgodnyposzczepienne), bo tego sie nigdzie nie notuje.. A co my mamy w niektorych szczepionkach czego sie ludziom nie mowi? np. rtec..

Acro napisał(a):
Coż, jeżeli ewolucjonizm (czyli nauka) jest w opozycji do wiary w Boga - tym gorzej dla wiary! :D

No dla Ciebie na pewno. Ale to raczej nie jest zabawne Acro wiec nie wstawie usmiechnietej buzki.

Dla mnie gorzej?! Niby dlaczego?! :o

Dlatego, ze jesli wierzysz ewolucji a nie ufasz Bogu, to pojdziesz tam gdzie Ci mowi ewolucja, ze pojdziesz czyli do piachu, a nie pojdziesz do nieba. I jeszcze stanie sie z Toba to czego ewolucja Ci nie mowi, a nie mowi, bo tego w ogole nie rozwaza, bo dla niej wazne jest tylko tu i teraz.

Acro napisał(a):
Eeee... Co ma powstanie wszechświata czy praw do ewolucjonizmu?! :o Rety, ty losujesz swoje odpowiedzi czy co?

No nic nie ma zupelnie? Ewolucja nie mowi, ze swiat powstal z niczego? To oswiec mnie choc ciutke.

Acro napisał(a):
Ewolucja nie zakończyła swojego działa, trwa nadal. Jedynie człowiek prawie nie ewoluuje. (nie chce mi się tłumaczyc dlaczego, ale to oczywiste).

A co sie dzieje w przyrodzie? Gdzie widac ewolucje? Czyli czlowiek jest doskonaly tak? Nie ma potrzeby ewaluowac juz. Ludzie mowia, ze chcieliby zyc dluzej, nie starzec sie, nie chorowac, nie miec problemow genetycznych, ale natura juz swoje zrobila i wiecej nie chce, czy jak?

Acro napisał(a):
I tak za długo z punktu widzenia biologii. Co ma długość życia osobniczego do wiarygodności ewolucjonizmu?

Nic nie ma, ale jesli czlowiek kiedys zyl dluzej a teraz mniej to gdzie ta ewolucja?

Acro napisał(a):
:D O rety... :D
Odpowiedź jest banalnie prosta; wybuch trwa sekundy, więc go obserwujemy. Gwiazda powstaje skupiając materię wokół siebie, a to trwa miliony lat. Posiedź tyle przed teleskopem to wypatrzysz i powstanie gwiazdy... LOL

LOL mowisz.. A co powiesz na taki argument:
W podręcznikach twierdzi się, że kiedyś cała ziemia była gorącą masą, która pomału zastygła, tworząc skalną skorupę około 4,6 mld lat temu.
Natomiast granit skalny na świecie zawiera małe aureolki, pierścienie, zrobione przez rozpadający się Polon. Żywot tych pierścieni trwa około 2 minut. Gdyby każda skała była wcześniej gorącą lawą, rozpadający się Polon tworzyłby te pierścienie przez dwie minuty, po czym rozpłynęłyby się w lawie, nie pozostawiając śladu w skale po swoim istnieniu.
Podobnie jak fajerwerki na niebie, czy są widoczne przez długi czas? Jeżeli chcielibyśmy je zatrzymać na niebie, musielibyśmy w jakiś sposób szybko zamrozić atmosferę.
Pół-rozpadłe cząsteczki Polonu, które podczas powstawania skały, powinny być widoczne tylko przez chwilę, można dzisiaj odnaleźć i się im przyjrzeć, co jest dowodem, na to, że skały musiały powstać w przeciągu jednej chwili, a ziemia nie mogła być nigdy gorącą lawą.

Acro napisał(a):
Kłamiesz, ponieważ piszesz, że rzekomo twierdzę, iż (o)krąg nie jest okrągły. A ja nie zaprzeczam, że jest okrągły, tylko podkreślam, że jest PŁASKI!

Klamiesz, ze ja Ci wmawiam, ze tak mowisz. Ja Ci musialam wiele razy tlumaczyc to samo slowko, bo nie chciales przyjac do wiadomosci prostej rzeczy, a mianowicie ze circle oznacza, ze Biblia miala na mysli, ze ziemia jest okragla. Ty probowales skierowac uwage na inne tory zamiast przyjac zwyczajnie to co bylo napisane.

Acro napisał(a):
Pisali, że jest płaska i okragła - bo krąg to figura płaska i okrągła. Jeżeli ci prości ludzie coś pomieszali - to masz problem. Bo może nie tylko w tym jednym miejscu w Biblii?

Co to znaczy, ze jezeli Ci ludzie cos pomieszali...? Co to w ogole za stwierdzenie...? LOL..
Pisali, ze ziemia jest okragla, stwierdzili fakt, nic wiecej, nie zajmowali sie zjawiskami fizyki i astronomii. Wskazali na bardzo wazna rzecz. Bog stworzyl ziemie okragla.

Acro napisał(a):
Wybacz, ale to co przedstawiasz, nie jest Teorią ewolucji jaka znam. Obalasz więc w pocie czoła nieistniejącą teorię.

A jednak cos w tym jest. Skoro nie bylo 'dowodcy' przy organizacji ani stwarzaniu swiata, to jak mogl powstac tak idealnie, harmonijnie, jakby wg planu? Opowiedz cos o tym, bo to ciekawe. Co na to ewolucja? Kto zaczal dzialanie? Skad sie wziela energia potrzebna do tego? JAk to mozliwe, ze to nic wiedzialo w jakim kierunku pojsc i co zrobic, zeby powstalo zycie, kosmos, zeby powstal najpierw swiat a potem czlowiek jako korona stworzenia.. To bardzo ciekawe co mowi ewolucja na ten temat.
A tak poza tym to jestes moze biologiem? Geologiem?

Acro napisał(a):
To na ile czasu wystarcza wszechmoc Boga? A moze on wszystko wie, ale tylko do tysiąca lat do przodu, więc nie przewidział, ze mu się model zepsuje?

Widzisz po prostu Bog sam robi co chce, robi jak chce, 'po swojemu' i nie zapytal Ciebie co Ty na to, jakie sa Twoje wnioski i uwagi i czy zechcesz to zaakceptowac.. Jest Bogiem i nie da sie zamknac w ramki. Ja Go tez nie 'rozgryzlam' i nie pojelam wszystkiego co robi i robil wiesz.

Acro napisał(a):
... że zdecydował się wyprodukować niedorobionego. I za te swoje niedoróbki NAS karze!

A moze po prostu zrobil to co uwazal za sluszne i najlepsze nawet ryzykujac, ze Ci sie to nie spodoba..?

Acro napisał(a):
Nie wiesz więc, ale twarto twierdzisz, że nie mam racji. :(
To inaczej: Bóg nie popełnia zła. Czy jest przez to mniej wolny od nas?

Przeciez odpowiedzialam wiec dlaczego mowisz, ze nie wiem.
Bog jest wolny, my nie. Bo jestesmy ograniczeni czasem, przestrzenia, cialem, mysleniem, cielesnoscia.

Acro napisał(a):
Dobra, Maryję zostawmy.
Przyznajesz więc, że jest możliwe pogodzenie wolnej woli z bezgrzesznością. Czemu Bóg nas takimi nie stworzył?

Stworzyl Acro, ale mowilam Ci, ze Adam i Ewa sprowadzili na ludzkosc grzech i smierc. Byl czas, ze bylam na nich bardzo zla o to, ale co to da? Jaki to ma sens? Trzeba przyjac rzeczywistosc, ktora tez mi sie nie podoba, ze tak jest a nie inaczej, ze nei jest po mojemu, bo kazdy chce juz tu raju, juz tu zeby byl szczesliwy, bez problemow. Ale wiesz co to pokazuje? Egoizm. Czlowiek chce byc panem, chce byc w centrum, zeby swiat krecil sie wokol niego..
Ale swiat nie jest moim dzielem, nie ja panuje, nie ja dyktuje warunki. Zwyczajnie - nie ja jestem Bogiem.

Acro napisał(a):
Chcesz powiedzieć, że dzieci rodzą się kalekie WBREW woli wszechmocnego?! I znowu - to on na pewno jest wszechmocny?

Widzisz Bog nie chce by dzieci sie takie rodzily. To nie jest Jego robota i Jego wola. On daje zycie, talenty, dary, osobowosc, ale jak mowilam sa tez geny, prawa stworzone przez Boga, wiec jak ktos przekazuje grzeszna nature to dzieci moga sie rodzic chore. Pisalam Ci Acro jak matka pije alkohol to kto pije Bog czy ta kobieta? Kto jest winien, ze dziecko rodzi sie chore albo kalekie? Wiesz ile kobiet pali w ciazy? Bog nie daje choroby. To wina grzesznej natury, i to wina ludzi i jest jeszcze diabel. Tak wierze, ze diabel istnieje, czyli zlo i on tez sie stara robic co moze. Wiec jest kilka powodow dlaczego sa choroby, zlo na swiecie, wojny - to diabel i to egoizm ludzi.

Acro napisał(a):
Skoro stworzył grzesznych ludzi, to jak to mogło być dobre? A może jemu się podoba to, że grzeszymy?

Nie sluchasz mnie Acro. Nie mowilam tak.

Acro napisał(a):
Możesz przedstawić tę korelację między ilością grzechów a ilością mutacji?

Jasne Acro moge. Im wiecej ludzi - grzesznych ludzi chodzacych wlasna droga, nie ufajacych Bogu, nie wierzacych Bogu tym wiecej grzechu, egoizmu, niemoralnosci, dewiacji i tym wiecej mutacji. Wiesz kto piewszy zachorowal na AIDS? To homoseksualisci, ktorzy sie ostro zabiawali i mieszali rozne narkotyki, alkohol itd. W wyniku tego mieli spadek odpornosci i otworzyli sie na rozne choroby.

Acro napisał(a):
Jak wyliczyłaś, że przyroda obecnie jest mniej bujna? Jak mierzysz jej siłe ? Co ma do tego GMO?

Zobacz jak wiele drzewek nam wycieli. Szkoda ich. One nie rosna tak szybko jak sa wycinane wiesz. Jest tak wielka ekspolatacja ziemi, gleby itd. ze jest wyjalowiona, zatruta srodkami chemicznymi itd. Wiele ludzi wiecej domow, samochodow, zanieczyszczenia, mniej roslin, zwierzat itd. Gdzie nam zostalo jeszcze choc troche tej dzikiej przyrody? niewiele.

Acro napisał(a):
No proszę bardzo - przepowiednia podała wreszcie jakiś konkret - i pomyliła się 6 razy! :evil:

Mniej uprzedzenia a dojrzysz nieco odmienna choc moze nieoczekiwana wersje Acro.
Izajasz opisuje brzemienną kobietę i wspomina o narodzie mającym się narodzić w jeden dzień. Opis ten precyzyjnie oddaje to co wydarzyło się 14 maja 1948 roku, kiedy to Żydzi ogłosili niepodległość Izraela. Tego samego dnia, USA wydały oświadczenie uznające suwerenność Izraela. Zaledwie kilka godzin przedtem wygasł mandat ONZ kończąc brytyjską zwierzchność nad jego terytorium. W ciągu 24 godzin formalnie zniesiono wszelką obcą administrację, Izrael ogłosił niepodległość i został uznany przez inne państwa. Współczesny Izrael rzeczywiście narodził się w jeden dzień.

Acro napisał(a):
Zaraz zaraz!
Piszesz, że w Biblii są tysiace jednoznacznych i nie pozostawiających watpliwości proroctw. Ale takie proroctwa udowadniają istnienie Boga! A jeżeli jest DOWÓD, to nie ma WIARY!

Ale zobacz Acro na powyzszym przykladzie odnosnie chocby wojny Izraela i jego wygranej i powstania panstwa w 1 dzien - ktos musial o to wierzyc, ufac, ze tak bedzie. Zawsze jest gdzies wiara. Patrzysz na wszystko schematycznie i z uprzedzeniem i to Ci przeslania zobaczenie nowych mozliwosci i spojrzenie na Boga i na Biblie inaczej.

Acro napisał(a):
Czy o tym kto/co i z jakiego powodu ma zostać uznany za Boga decyduje nie jakaś logika, namysł, tylko totalne dowolne własne uznanie? Dokładnie się z z Tobą zgadzam! Tak to właśnie działa! :)

Nie Acro. Bog uznal kazda osobe, bo On stworzyl ludzi z milosci, poslal Syna z milosci. Ale jest tez nasza czesc do zrobienia, nasza odpowiedzialnosc.
W gruncie rzeczy sprowadza sie ona do wiary w Boga i to co powiedzial. I ze jest tym kim mowi ze jest.


Wt lis 08, 2011 19:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31
Posty: 267
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a):
Jamsen napisał(a):
Acro napisał(a):
to generalnei tak jak ja! :)

To co takiego robisz, co miałoby przynieść pożytek całej ludzkości?

To samo co Bóg - czyli NIC!

Bóg zrobił m.in. to:
Jana 3:16
Albowiem Bóg tak bardzo umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby nikt, kto w niego wierzy, nie został zgładzony, lecz miał życie wieczne.

Dał też Pismo Święte.
2 Tymoteusza 3:16,17
Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauczania, do upominania, do prostowania, do karcenia w prawości, aby człowiek Boży był w pełni umiejętny, całkowicie wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła


Śr lis 09, 2011 14:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 17:03
Posty: 25
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Choroba jest ogień oczyszczający i jak ogień za pomocą którego można np. wykuć miecz.
Jeśli postarasz się ją przyjąć i przejść przez nią z pokorą, spokojem i ufnością może wyjść z tego coś niesamowitego.
Nie trzeba panikować gdy się słyszy słowo choroba.
Choć niektórzy przez swoje złe postępowanie popadają w jakieś choroby. Nie mam na myśli, że to jakaś kara lecz po prostu skutek niewłaściwych zachowań.


Śr lis 09, 2011 18:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 10, 2011 12:08
Posty: 25
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
LilyRose84 napisał(a):
Choroba jest ogień oczyszczający i jak ogień za pomocą którego można np. wykuć miecz.
Jeśli postarasz się ją przyjąć i przejść przez nią z pokorą, spokojem i ufnością może wyjść z tego coś niesamowitego.
Nie trzeba panikować gdy się słyszy słowo choroba.
Choć niektórzy przez swoje złe postępowanie popadają w jakieś choroby. Nie mam na myśli, że to jakaś kara lecz po prostu skutek niewłaściwych zachowań.


No nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, co niesamowitego może wyjść z dengi, trisomii albo gorączki Ebola. Jeśli na skutek defektu genetycznego człowiek zamienia się w warzywo albo agresywną bestię albo umiera w ciągu kilku dni nie odzyskując świadomości na skutek infekcji wirusowej, to o jakim oczyszczeniu tu mowa? I jakie winy ciążą na dziecku które rodzi się z rozszczepem kręgosłupa, acefalizmem albo zespołem Edwardsa?
Chyba w obliczu faktów nie będzie łatwo obronić pogląd, ze choroba to cierpliwe i skromne cierpienie ku chwale Boga.


Cz lis 10, 2011 18:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
DeVroo napisał(a):
LilyRose84 napisał(a):
Choroba jest ogień oczyszczający i jak ogień za pomocą którego można np. wykuć miecz.
Jeśli postarasz się ją przyjąć i przejść przez nią z pokorą, spokojem i ufnością może wyjść z tego coś niesamowitego.
Nie trzeba panikować gdy się słyszy słowo choroba.
Choć niektórzy przez swoje złe postępowanie popadają w jakieś choroby. Nie mam na myśli, że to jakaś kara lecz po prostu skutek niewłaściwych zachowań.


No nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, co niesamowitego może wyjść z dengi, trisomii albo gorączki Ebola. Jeśli na skutek defektu genetycznego człowiek zamienia się w warzywo albo agresywną bestię albo umiera w ciągu kilku dni nie odzyskując świadomości na skutek infekcji wirusowej, to o jakim oczyszczeniu tu mowa? I jakie winy ciążą na dziecku które rodzi się z rozszczepem kręgosłupa, acefalizmem albo zespołem Edwardsa?
Chyba w obliczu faktów nie będzie łatwo obronić pogląd, ze choroba to cierpliwe i skromne cierpienie ku chwale Boga.


Nie wiem jak ktos tak w ogole moze myslec o Bogu i nazywac Go miloscia..
Jesli normalny, zdrowy, zwykly, ziemski ojciec chce dla swojego dziecka szczescia, zdrowia i udanego zycia to Bog (ktory przeciez jest Stworca wszystkiego i wszystkich) mialby chciec dla kogokolwiek jakies choroby jako 'krzyza' albo by czegos swoje dziecko 'nauczyc'...? Nauka przez cierpienie?
Na ziemi taki czlowiek bylby wtracony do wiezienia za znecanie sie nad dzieckiem, ale Bogu sie przypisuje takie myslenie i takie cechy jako cos akceptowalnego i normalnego..?
To szok naprawde jak mozna wierzyc w takie rzeczy.


Cz lis 10, 2011 18:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3467
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Normalny człowiek chce dla swojego dziecka szczęścia, ato oznacza,że wymaga od niego wysiłku, co z kolei dziecku nie zawsze się podoba. Kto to widział np klepać tabliczkę mnożenia, kiedy można biegać za piłką?

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Cz lis 10, 2011 19:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
mareta napisał(a):
Normalny człowiek chce dla swojego dziecka szczęścia, ato oznacza,że wymaga od niego wysiłku, co z kolei dziecku nie zawsze się podoba. Kto to widział np klepać tabliczkę mnożenia, kiedy można biegać za piłką?


No ja nie mowie, ze Bog nas nie wychowuje, nie uczy, ale nie przez choroby ani bol czy smierc czlonka rodziny. Bog tez nie uzywa diabla jako swojego poslanca. To nie prawda. To nie w Bozej naturze, zeby uzywac zla dla czynienia dobra.
I tak kazdy czlowiek ponosi odpowiedzialnosc za wlasne zycie, czy to mu sie podoba czy nie. Np.jesli sie nie nauczy na test to go zwyczajnie nie zda i jesli mu zalezy na studiach to sie albo przygotuje i nastepnym razem zda a jesli olewa sprawe to sie pozegna ze studiami i wiemy, ze tak jest. Jesli komus zalezy na dobrych relacjach z kims to tez wie, ze musi sie starac, bo jak oklamie kogos to ta osoba mu nie bedzie ufala a moze nawet nie bedzie chciala sie kontaktowac dluzej z kims komu nie moze wiecej ufac. Rzecz wiec sprowadza sie do prawa, ktore Bog ustanowil i ktore tez nas wychowuje - prawo siania i żęcia.


Cz lis 10, 2011 20:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 10, 2011 12:08
Posty: 25
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
mareta napisał(a):
Normalny człowiek chce dla swojego dziecka szczęścia, ato oznacza,że wymaga od niego wysiłku, co z kolei dziecku nie zawsze się podoba. Kto to widział np klepać tabliczkę mnożenia, kiedy można biegać za piłką?


Jeszcze raz powtarzam: Co za nauka z tego, że fala tsunami potopi tysiące dzieci? Co za nauka dla somalijskiego niemowlaka który ginie z głodu lub pragnienia jedzony żywcem przez muchy, leżąc obok martwej matki? Jakiego wysiłku (intelektualnego czy jakiegokolwiek innego) spodziewa się Bóg od acefala rodzącego się bez mózgu i umierającego po tygodniu?


Cz lis 10, 2011 22:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Seweryn napisał(a):
Acro napisał(a):
Ból nie jest chorobą.


Ale choroba często jest bolesna co sprowadza się do tego samego.


Ale też często nie jest w ogóle bolesna. Albo istnieje ból mimo braku choroby. Sam ból nie jest chorobą - czasem jest jej wskaźnikiem - podobnie jak np zaczerwienienie, pocenie się itp.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


So lis 12, 2011 23:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
majanovak napisał(a):
Acro napisał(a):
To w końcu jest to ocieplenie czy go nie ma? Bo po raz kolejny w sąsiednich zdaniach piszesz przeciwstawne rzeczy.

Chodzi o to, ze to nie wazne, ze nie ma znaczenia, ze nic sie nie dzieje niepokojacego ani alarmujacego. Ktos chce innych zmanipulowac i zarobic przy okazji sporo grosza.
.

"niech mowa wasza będzie tak-tak, nie-nie'..."
Czy możesz odpowiedzieć jasno: jest to ocieplenie czy go nie ma? Nie czy jest niepokojące, alarmujące itp, ale czy jest czy go nie ma? Kurczę, jak z ciebie trudno najprostszą odpowiedź wyrwać...

Cytuj:
Dowiodla? Przeciez wiele razy to tylko przypuszczenia. Nauka ma na wszystko odpowiedz? Na pewno?

Gdzie i kto twierdzi, że nauka ma już odpowiedź na każde pytanie?
Ja jedynie twierdzę, że o wiele rzadziej się pomylisz, zawierzając nauce niż swojej intuicji/wróćbom/przepowiedniom/bajaniom/legendom itp. I ty chyba na ogół też, bo generalnie korzystasz z kompa, leczysz się u dentysty - a tylko jak ci ideologicznie coś zgrzyta, to ta sama nauka - tu w postaci np ewolucjonizmu - okazuje się be.

PS Podałaś przykład ze szczepieniami przeciwko grypie i ich rzekomą znikomą skutecznością, czego poparciem miało być badanie opublikowane w Lancecie. Przeczytałaś je? Bo podana przez ciebie intepretacja jest wzięta z kapelusza!

Interpretation
Influenza vaccines can provide moderate protection against virologically confirmed influenza, but such protection is greatly reduced or absent in some seasons. Evidence for protection in adults aged 65 years or older is lacking. LAIVs consistently show highest efficacy in young children (aged 6 months to 7 years). New vaccines with improved clinical efficacy and effectiveness are needed to further reduce influenza-related morbidity and mortality.


Szczepionka wykazuje umiarkowaną skuteczność i tylko w niektórych porach roku )co generalne i wiadomo też od dawna). Czyli skuteczność jest mniejsza, niż uważano kiedyś, ale bynajmniej nie tak śladowa, jak piszesz!

Cytuj:
Dlatego, ze jesli wierzysz ewolucji a nie ufasz Bogu, to pojdziesz tam gdzie Ci mowi ewolucja, ze pojdziesz czyli do piachu, a nie pojdziesz do nieba. I jeszcze stanie sie z Toba to czego ewolucja Ci nie mowi, a nie mowi, bo tego w ogole nie rozwaza, bo dla niej wazne jest tylko tu i teraz.

Wydawało mi się, że jesli nie ufam Bogu itp to nie pójdę do piachu (co zresztą nie jest taką zła możliwością), ale do piekła. Podobnie jak ty - jeśli wierzysz w niewłaściwego Boga, co jest prawie pewne, wobec tysięcy istniejących systemów wierzeń - i braku pewności, że któryś już jest tym właściwym! Nawet paradoksalnie ty będziesz mieć gorzej - bo ja przynajmniej nie łamię przykazania 'antykonkuerencyjnego', pospolitego w wielu religiach (jak brzmi już pierwsze w Dekalogi?...)

A stawianie ewolucjonizmowi zarzutu nie zajmuje się tym, co 'tu i teraz' (co zresztą nie jest prawdą) ma tyle samo sensu co stawianie zarzutu historii, że zajmuje sie tylko przeszłością.

Cytuj:
No nic nie ma zupelnie? Ewolucja nie mowi, ze swiat powstal z niczego? To oswiec mnie choc ciutke.

Nie tylko nie mówi tak, ale ewolucjonizm w ogóle się tym nie zajmuje. Kurczę, ty w ogóle nie masz pojęcia, co krytykujesz! Ze swojego kompa nie ma dostepu do Wiki? Poczytaj może choć definicje.

Cytuj:
A co sie dzieje w przyrodzie? Gdzie widac ewolucje? Czyli czlowiek jest doskonaly tak? Nie ma potrzeby ewaluowac juz. Ludzie mowia, ze chcieliby zyc dluzej, nie starzec sie, nie chorowac, nie miec problemow genetycznych, ale natura juz swoje zrobila i wiecej nie chce, czy jak?

1. Tu i ówdzie ewolucję widać, należy tylko pamiętać, że to proces trwający tysiące lat, więc między ranem o wieczorem raczej nic ci w łazience nie wyewoluje.

2. Człowiek nie jest doskonały. Ewolucja zastopowała bo rozój medycyny zastopował selekcję. Dziecie mają nawet osoby tak chore, że 200 lat temu nie przyżyłyby kilku dni. Jakaś selekcja dotyczy tylko naprawdę poważnych chorób oraz rozwoju prenatalnego (choć i tu medycyna coraz śmielej ingeruje, lecząc już płody).

2. "potrzeba' to nie jest to, co uruchamia ewolucję. Ludzie więc moga mieć dowolne potrzeby - żeby zostały zrealizowane, musi pojawić się mutacją zbliżająca się do jej realizacji oraz selekcja ją faworyzująca.

Z treści tym pytań widzę ponownie, że nie masz pojęcia o tym, co krytykujesz.

Cytuj:
Nic nie ma, ale jesli czlowiek kiedys zyl dluzej a teraz mniej to gdzie ta ewolucja?

Dwie tezy, obie fałszywe.
Średnia życia człowieka się wydłuża i nigdy nie była tak długa (co zresztą nie wynika z ewolucji tylko kultury).
Celem ewolucji nie jest wydłużanie długości życia.

Cytuj:
Acro napisał(a):
>:D O rety... :D
>Odpowiedź jest banalnie prosta; wybuch trwa sekundy, więc go obserwujemy. Gwiazda powstaje >skupiając materię wokół siebie, a to trwa miliony lat. Posiedź tyle przed teleskopem to wypatrzysz >i powstanie gwiazdy... LOL

LOL mowisz.. A co powiesz na taki argument:
W podręcznikach twierdzi się, że kiedyś cała ziemia była gorącą masą, która pomału zastygła, tworząc skalną skorupę około 4,6 mld lat temu.
Natomiast granit skalny na świecie zawiera małe aureolki, pierścienie, zrobione przez rozpadający się Polon. Żywot tych pierścieni trwa około 2 minut. Gdyby każda skała była wcześniej gorącą lawą, rozpadający się Polon tworzyłby te pierścienie przez dwie minuty, po czym rozpłynęłyby się w lawie, nie pozostawiając śladu w skale po swoim istnieniu.
Podobnie jak fajerwerki na niebie, czy są widoczne przez długi czas? Jeżeli chcielibyśmy je zatrzymać na niebie, musielibyśmy w jakiś sposób szybko zamrozić atmosferę.
Pół-rozpadłe cząsteczki Polonu, które podczas powstawania skały, powinny być widoczne tylko przez chwilę, można dzisiaj odnaleźć i się im przyjrzeć, co jest dowodem, na to, że skały musiały powstać w przeciągu jednej chwili, a ziemia nie mogła być nigdy gorącą lawą.


Ty naprawde losujesz te odpowiedzi?
Co ma ta wzruszająca historia do obserwacji powstawania nowych gwiazd?

(znam tę historię z polonem, wiem, na czym polega błąd, ale nie zacznę nowego OT. Interesuje cię to - załóż wątek na Wiara i nauka. Trochę dyscypliny proszę! )
Cytuj:
Acro napisał(a):
>Kłamiesz, ponieważ piszesz, że rzekomo twierdzę, iż (o)krąg nie jest okrągły. A ja nie zaprzeczam, że jest okrągły, tylko podkreślam, że jest PŁASKI!

Klamiesz, ze ja Ci wmawiam, ze tak mowisz. Ja Ci musialam wiele razy tlumaczyc to samo slowko, bo nie chciales przyjac do wiadomosci prostej rzeczy, a mianowicie ze circle oznacza, ze Biblia miala na mysli, ze ziemia jest okragla. Ty probowales skierowac uwage na inne tory zamiast przyjac zwyczajnie to co bylo napisane.

Co ma jakikolwiek angielskie słowo to tego, że krąg to figura płaska, więc porównanie do niego Ziemi oznacza stwierdzenie, że też jest płaska? Przede wszystkim - gdzie napisałem, że krąg nie nie jest okrągły, jak mi zarzucasz? GDZIE?

A to twoje słowa stawiajace mi ten zarzut: wciaz sie przyczepiasz, ze okrag nie jest okragly.. Gdzie tak napisałem?!

Cytuj:
Co to znaczy, ze jezeli Ci ludzie cos pomieszali...? Co to w ogole za stwierdzenie...? LOL..
Pisali, ze ziemia jest okragla, stwierdzili fakt, nic wiecej, nie zajmowali sie zjawiskami fizyki i astronomii. Wskazali na bardzo wazna rzecz. Bog stworzyl ziemie okragla.

Nie napisali, z jest okrągła, ale że jest (o)kręgiem: co znaczy, że jest okrągła I płaska! Z dumą podkreślasz to pierwsze, jesteś ślepa na drugie.

Cytuj:
A jednak cos w tym jest. Skoro nie bylo 'dowodcy' przy organizacji ani stwarzaniu swiata, to jak mogl powstac tak idealnie, harmonijnie, jakby wg planu?

Primo: świat i życie nie sa idealne, więcej - sa zorganizowane totalnie do d. Czego dowodem jest chociażby powszechność cierpienia albo niewybaczalne nawet u pijanego projektanta błędy konstrukcyjne.

Secundo: kryształy też są 'zorganizowane' tak precyzyjne, tak planowo. Czy zatem za każdym razem, gdy wytrąca się kryształek soli oznacza to ingerencję specjalnych duszków albo pracę jakiegoś projektanta, który akurat tez kryształek w tym momencie projektuje?

Cytuj:
Co na to ewolucja? Kto zaczal dzialanie?

To nie jest przedmiotem badań ewolucjonizmu. Zerknij do podręcznika z liceum albo do wiki.

Cytuj:
JAk to mozliwe, ze to nic wiedzialo w jakim kierunku pojsc i co zrobic, zeby powstalo zycie, kosmos, zeby powstal najpierw swiat a potem czlowiek jako korona stworzenia.. To bardzo ciekawe co mowi ewolucja na ten temat.

To nie świat zorganizował się tak, aby mogło powstać życie, ale życie powstało na tym świecie pośród bilionów istniejących, gdzie to było możliwe.
Jak ustaliłaś, że to człowiek jest koroną stworzenia? Wg jakiego kryterium?
Cytuj:
A tak poza tym to jestes moze biologiem? Geologiem?

Z wykształcenia biologiem.

Cytuj:
Widzisz po prostu Bog sam robi co chce, robi jak chce, 'po swojemu' i nie zapytal Ciebie co Ty na to, jakie sa Twoje wnioski i uwagi i czy zechcesz to zaakceptowac.. Jest Bogiem i nie da sie zamknac w ramki. Ja Go tez nie 'rozgryzlam' i nie pojelam wszystkiego co robi i robil wiesz.

Czyli sama przyznajesz, że wszystko wskazuje na to, że Bóg albo nie jest miłosierny, albo wszechmocny, ale ty go "nie rozgryzłaś' i tak sobie zakładasz, że wbrew logice jednak jest?

Cytuj:
Acro napisał(a):
>... że zdecydował się wyprodukować niedorobionego. I za te swoje niedoróbki NAS karze!

A moze po prostu zrobil to co uwazal za sluszne i najlepsze nawet ryzykujac, ze Ci sie to nie spodoba..?

Tego nie neguję. Jedynie twierdzę - czemu nie zaprzeczasz - że SAM stworzył nas niedoskonałymi/grzesznymi i potem za te niedoskonałości sam nas karze. Troszkę nie pasuje to do wizerunku mołosiernego i sprawiedliwego. :(

Cytuj:
Acro napisał(a):
Nie wiesz więc, ale twarto twierdzisz, że nie mam racji. :(
To inaczej: Bóg nie popełnia zła. Czy jest przez to mniej wolny od nas?

Przeciez odpowiedzialam wiec dlaczego mowisz, ze nie wiem.
Bog jest wolny, my nie. Bo jestesmy ograniczeni czasem, przestrzenia, cialem, mysleniem, cielesnoscia.

Po raz kolejny przyznałaś, ze wolna wola nie wyklucza wybierania dobra. A człowiek nie wyboiera dobra bo - znowu to przyznałaś - "jestesmy ograniczeni czasem, przestrzenia, cialem, mysleniem, cielesnoscia". A te ograniczenia narzucił nam - zagadka kto? - tak jest - Bóg!Więc grzeszymi, bo takimi nas Bóg stworzył!

Cytuj:
Acro napisał(a):
>Dobra, Maryję zostawmy.
Przyznajesz więc, że jest możliwe pogodzenie wolnej woli z bezgrzesznością. Czemu Bóg nas takimi nie stworzył?

Stworzyl Acro, ale mowilam Ci, ze Adam i Ewa sprowadzili na ludzkosc grzech i (censored). Byl czas, ze bylam na nich bardzo zla o to, ale co to da? Jaki to ma sens? Trzeba przyjac rzeczywistosc, ktora tez mi sie nie podoba, ze tak jest a nie inaczej, ze nei jest po mojemu, bo kazdy chce juz tu raju, juz tu zeby byl szczesliwy, bez problemow. Ale wiesz co to pokazuje? Egoizm. Czlowiek chce byc panem, chce byc w centrum, zeby swiat krecil sie wokol niego..
Ale swiat nie jest moim dzielem, nie ja panuje, nie ja dyktuje warunki. Zwyczajnie - nie ja jestem Bogiem.

No to ja stworzył nas bezgrzesznymi, skoro już pierwsze egzemplarze zgrzeszyły i zeżarły to jabłko? Adam i Ewa byli bezgrzeszni?
Cytuj:
Widzisz Bog nie chce by dzieci sie takie rodzily.

Nie chce aby takie się rodziły - to czemu nic z tym nie zrobi? Nie potrafi? Nie może ? Nie zalezy mu?

Cytuj:
Acro napisał(a):
Skoro stworzył grzesznych ludzi, to jak to mogło być dobre? A może jemu się podoba to, że grzeszymy?

Nie sluchasz mnie Acro. Nie mowilam tak.

Owszem tak - to wynika z twoich słów. Napisałaś, że stworzył ludzi (którzy za chwile mieli zacząć grzeszyć, z czym w końcu wszechwiedzący musiał wiedzieć) i powiedział, że to jest dobre. No wieć dobre jest tez to nasze grzeszenie.

Cytuj:
Jasne Acro moge. Im wiecej ludzi - grzesznych ludzi chodzacych wlasna droga, nie ufajacych Bogu, nie wierzacych Bogu tym wiecej grzechu, egoizmu, niemoralnosci, dewiacji i tym wiecej mutacji. Wiesz kto piewszy zachorowal na AIDS? To homoseksualisci, ktorzy sie ostro zabiawali i mieszali rozne narkotyki, alkohol itd. W wyniku tego mieli spadek odpornosci i otworzyli sie na rozne choroby.

Proszę o DOWÓD, a nie twoje bajania. Liczby, wyliczenia. Ilu ludzi procentowo "nie ufa Bogu " teraz i nie ufało powiedzmy 200 lat temu, ile jest mutacji teraz i było wtedy, istotnośc róznicy itd. Nie masz tego? To pozostaje to spekulacją podobną to tej, że całe choroby na swiecie zaczęły się od powstania Radia Maryja.

Cytuj:
Acro napisał(a):
Jak wyliczyłaś, że przyroda obecnie jest mniej bujna? Jak mierzysz jej siłe ? Co ma do tego GMO?

Zobacz jak wiele drzewek nam wycieli. Szkoda ich. One nie rosna tak szybko jak sa wycinane wiesz. Jest tak wielka ekspolatacja ziemi, gleby itd. ze jest wyjalowiona, zatruta srodkami chemicznymi itd. Wiele ludzi wiecej domow, samochodow, zanieczyszczenia, mniej roslin, zwierzat itd. Gdzie nam zostalo jeszcze choc troche tej dzikiej przyrody? niewiele.

To nie jest odpowiedź na moje pytania. Jak mierzysz siłe przyrody? Silniejsza jest jak jest więcej gatunków czy jak jest mniej? Jak wyliczyłaś, że przyroda obecnie jest mniej bujna? Mierzy się to wysokością drzew, ich ilością, a może ilością odnóż skorupiaków?

Cytuj:
Mniej uprzedzenia a dojrzysz nieco odmienna choc moze nieoczekiwana wersje Acro.
Izajasz opisuje brzemienną kobietę i wspomina o narodzie mającym się narodzić w jeden dzień. Opis ten precyzyjnie oddaje to co wydarzyło się 14 maja 1948 roku, kiedy to Żydzi ogłosili niepodległość Izraela. Tego samego dnia, USA wydały oświadczenie uznające suwerenność Izraela. Zaledwie kilka godzin przedtem wygasł mandat ONZ kończąc brytyjską zwierzchność nad jego terytorium. W ciągu 24 godzin formalnie zniesiono wszelką obcą administrację, Izrael ogłosił niepodległość i został uznany przez inne państwa. Współczesny Izrael rzeczywiście narodził się w jeden dzień.

O proszę - już koleżanka zapomniała o niepasującej jej wojnie szcześiodniowej - jako 6 x za długiej w stosunku do opisu w Biblii.
A ten opis też fajnie pasuje do powstania Poslki w 1918. Też zadeklarowaliśmy powstanie Polski w jeden dzień - o dokładnie tyle trwał poród! Właściwie, to pasuje chyba do powstania wszyskich krajów - zawsze jest jakiś dzień, który uznaje się za powstanie i ogłoszenie niepodległości...

Cytuj:
Ale zobacz Acro na powyzszym przykladzie odnosnie chocby wojny Izraela i jego wygranej i powstania panstwa w 1 dzien - ktos musial o to wierzyc, ufac, ze tak bedzie. Zawsze jest gdzies wiara. Patrzysz na wszystko schematycznie i z uprzedzeniem i to Ci przeslania zobaczenie nowych mozliwosci i spojrzenie na Boga i na Biblie inaczej.

Jeśli to sprawa wiary - to znaczy że nie jest to dowód. Dokładnie tak samo jak z ufoludkami. No tez ktoś musiał w nie uwierzyć, skoro sa ludzie, którzy w nie wierzą... :D

Cytuj:
Nie Acro. Bog uznal kazda osobe, bo On stworzyl ludzi z milosci, poslal Syna z milosci. Ale jest tez nasza czesc do zrobienia, nasza odpowiedzialnosc.
W gruncie rzeczy sprowadza sie ona do wiary w Boga i to co powiedzial. I ze jest tym kim mowi ze jest.

Sama piszesz, że sprawdza się to do wiary. A równie dobrze można wierzyć, że bogami sa te wiewiórki, albo że świat powstał z odchodów mrówek (autentyczne wierzenia afrykańskiego plemienia). Co za różnica? Tylko w tym, że akurat tych odchodów nie wmawiano ci od dzieciństwa, to wierzysz w zjadając zombi jednoczysz się z Trójbogiem...

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N lis 13, 2011 0:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a):
"niech mowa wasza będzie tak-tak, nie-nie'..."
Czy możesz odpowiedzieć jasno: jest to ocieplenie czy go nie ma? Nie czy jest niepokojące, alarmujące itp, ale czy jest czy go nie ma? Kurczę, jak z ciebie trudno najprostszą odpowiedź wyrwać...

Widzisz, od jakiegos czasu chcesz na mnie wymusic jakies przyznanie sie do bledu odnosnie ocieplenia. A przesledz sobie temat, ja nie mowilam, ze go nie ma, ale caly czas od poczatku mowie, ze to nie jest problem, bo nic sie nie dzieje nietypowego, wszystko jest w normie, to dzialania cykliczne. To odwracanie uwagi i szukanie powodow, aby zarobic kase na ludziach i ich niewiedzy. I do tego Acro uzywa sie czesto naukowcow...
W tym cala rzecz, a nie w tym, czy jest ocieplenie czy go nie ma. Probujesz mnie zagonic w kozi rog, ale ja to widze Acro i sie nie dam.. ;)

Acro napisał(a):
Gdzie i kto twierdzi, że nauka ma już odpowiedź na każde pytanie?
Ja jedynie twierdzę, że o wiele rzadziej się pomylisz, zawierzając nauce niż swojej intuicji/wróćbom/przepowiedniom/bajaniom/legendom itp. I ty chyba na ogół też, bo generalnie korzystasz z kompa, leczysz się u dentysty - a tylko jak ci ideologicznie coś zgrzyta, to ta sama nauka - tu w postaci np ewolucjonizmu - okazuje się be.

No i Acro ja wierze nauce wiele razy, ze krzeslo mnie utrzyma jak na nim usiade, ze samochod pojedzie, ze samolot poleci, ze moj email dotrze do wlasciwej osoby, ze dentystka zrobi mi dobrze plombe.. Ale jak kazdy decyduje w co wierze i komu w danej dziedzinie. Przeciez nauka mi nie odpowie na pytania ktorymi sie nie zajmuje, bo nie ma odpowiedzi odnosnie duszy, ducha, wiecznosci.
Bog stworzyl nauke, dal przeciez rozne prawa i zycie opiera sie na tych prawach, ale ja wierze, ze to Bog je dal.
Zobacz jak w wielu rzeczach polegam na nauce.. Ale nie we wszystkim Acro.
A we wrozby, bajanie, przepowiednie, legendy i mity nie wierze, fajnie...?

Acro napisał(a):
PS Podałaś przykład ze szczepieniami przeciwko grypie i ich rzekomą znikomą skutecznością, czego poparciem miało być badanie opublikowane w Lancecie. Przeczytałaś je? Bo podana przez ciebie intepretacja jest wzięta z kapelusza!

Interpretation
Influenza vaccines can provide moderate protection against virologically confirmed influenza, but such protection is greatly reduced or absent in some seasons. Evidence for protection in adults aged 65 years or older is lacking. LAIVs consistently show highest efficacy in young children (aged 6 months to 7 years). New vaccines with improved clinical efficacy and effectiveness are needed to further reduce influenza-related morbidity and mortality.


Szczepionka wykazuje umiarkowaną skuteczność i tylko w niektórych porach roku )co generalne i wiadomo też od dawna). Czyli skuteczność jest mniejsza, niż uważano kiedyś, ale bynajmniej nie tak śladowa, jak piszesz!

Mowiac szczerze, to nie przeczytalam tego. Dostaje od stopcodex-u emaile i oni zajmuja sie tym tematem i wyslali to do mnie na zachete, by przeczytac wiecej odnosnie szczepien.
Evidence for protection in adults aged 65 years or older is lacking.
Czyli jednak starsze osoby moga sobie szczepienia darowac..
LAIVs consistently show highest efficacy in young children (aged 6 months to 7 years). Czyli chodzi o male dzieci, ktore sobie same dobrze radza z odpornoscia - majac mlody organizm..
Sama kiedys - nie wiedzac tego co wiem obecnie - mialam mozliwosc sie zaszczepic przeciwko grypie (bo za darmo w ramach szczepien pracowniczych..) i wyobraz sobie - choc bralam witaminy - i sie zaszczepilam zachorowalam po ok 2 tygodniach.
Wiesz co teraz sie dodaje do lekarstw...? przeczytaj co sie dodaje np. do witamin. Aspartam, tzw slodzik, to sa 3 trucizny w jednym.. To sa wlasnie obecne lekarstwa Acro. Kupujesz w aptece cos Babci na serce a tam fajne skladniki i do tego aspartam czyli E951.. Czyli lek + trucizna w jednym..

Acro napisał(a):
Wydawało mi się, że jesli nie ufam Bogu itp to nie pójdę do piachu (co zresztą nie jest taką zła możliwością), ale do piekła. Podobnie jak ty - jeśli wierzysz w niewłaściwego Boga, co jest prawie pewne, wobec tysięcy istniejących systemów wierzeń - i braku pewności, że któryś już jest tym właściwym! Nawet paradoksalnie ty będziesz mieć gorzej - bo ja przynajmniej nie łamię przykazania 'antykonkuerencyjnego', pospolitego w wielu religiach (jak brzmi już pierwsze w Dekalogi?...)

Tak Acro do piachu,a potem do piekla. Dlaczego myslisz, ze wierze w niewlasciwego Boga i dlaczego to jest prawie pewne? Powiedz cos na ten temat, bo to ciekawe.
Widzisz dar mowienia innymi jezykami pochodzi od Boga Biblii. Do Boga Biblii modlilam sie i prosilam o ten dar. Inni go nie maja w ofercie. Swiadomie tez wybralam modlitwe do tego Boga a nie innego, bo tylko w Niego wierze. Nie interesuje mnie inny, bo inny nic dla mnie nie zrobil, a ten oferuje mi to niebo o ktorym rozmawiamy..
Jana 3,16 "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny."

Acro napisał(a):
A stawianie ewolucjonizmowi zarzutu nie zajmuje się tym, co 'tu i teraz' (co zresztą nie jest prawdą) ma tyle samo sensu co stawianie zarzutu historii, że zajmuje sie tylko przeszłością.

Rozumiem i pewnie masz racje.

Acro napisał(a):
Nie tylko nie mówi tak, ale ewolucjonizm w ogóle się tym nie zajmuje. Kurczę, ty w ogóle nie masz pojęcia, co krytykujesz! Ze swojego kompa nie ma dostepu do Wiki? Poczytaj może choć definicje.

Ale ja krytykuje ogolnie, Twoje zalozenie, ze Boga nie ma i ze Bog nie jest Stworzycielem, i, ze 'nic' jest stworzycielem. Na calej reszcie sie nie znam..
A wiki nie ufam, bo jest tendencyjna to raz, a po 2 tam jest tyle rzeczy, ze wole jak ktos mi cos powie, stresci sedno, a nie czytac godzinami cos na czym sie nie znam i szkoda mi na to czesto czasu.

Acro napisał(a):
1. Tu i ówdzie ewolucję widać, należy tylko pamiętać, że to proces trwający tysiące lat, więc między ranem o wieczorem raczej nic ci w łazience nie wyewoluje.

haha.. No to bylby wtedy cud raczej niz ewolucja, co... I pewnie wtedy Ty bys uwierzyl w Boga a nie w ewolucje..

Acro napisał(a):
2. Człowiek nie jest doskonały. Ewolucja zastopowała bo rozój medycyny zastopował selekcję. Dziecie mają nawet osoby tak chore, że 200 lat temu nie przyżyłyby kilku dni. Jakaś selekcja dotyczy tylko naprawdę poważnych chorób oraz rozwoju prenatalnego (choć i tu medycyna coraz śmielej ingeruje, lecząc już płody).

EEE, jakies podejrzane tlumaczenie Acro. Natura by sobie z tym poradzila po pewnym czasie przeciez, a z czlowiekiem nic sie nie dzieje od bardzo dawna wrecz jest gorzej niz bylo kiedys, zamiast lepiej. Dzisiaj slyszalam jak karpie maja byc w tym roku b. drogie, bo jakas jest zaraza czy bakteria, ktora je wyniszcza i pan mowil (w Teleekspresie), ze czekamy na uodpornienie sie karpi na to. Wiec nie bardzo wierze, ze rozwoj medycyny zastopowal rozwoj selekcji.. Dzieci maja osoby chore..? Cos nie gra w tym zdaniu..

Acro napisał(a):
2. "potrzeba' to nie jest to, co uruchamia ewolucję. Ludzie więc moga mieć dowolne potrzeby - żeby zostały zrealizowane, musi pojawić się mutacją zbliżająca się do jej realizacji oraz selekcja ją faworyzująca.

Ale jakos potrzeba bylo by ludzie byli stworzeni ze wzrokiem, sluchem, dotykiem itd i jakos wtedy natura wiedziala co robic, a teraz juz nie..?

Acro napisał(a):
Z treści tym pytań widzę ponownie, że nie masz pojęcia o tym, co krytykujesz.

Ciagle to mowisz.. :-)

Acro napisał(a):
Dwie tezy, obie fałszywe.
Średnia życia człowieka się wydłuża i nigdy nie była tak długa (co zresztą nie wynika z ewolucji tylko kultury).
Celem ewolucji nie jest wydłużanie długości życia.

No ale jesli ewolucja to znaczy, ze caly czas powinno byc lepiej, wiec ludzie tez powinni zyc dluzej, bo natura powinna wiedziec jak sobie radzic z roznymi rzeczami i jak przeciwdzialac tym zlym, a jak wykorzystywac te dobre dla korzysci czlowieka. Z kultury wynika dlugosc zycia..? Nie rozumiem. Czyli co to znaczy dokladnie? No przyznaj sie jestes biologiem, geologiem, kim?

Acro napisał(a):
(znam tę historię z polonem, wiem, na czym polega błąd, ale nie zacznę nowego OT. Interesuje cię to - załóż wątek na Wiara i nauka. Trochę dyscypliny proszę! )

No powiedz.. To ciekawe. A nie zaloze nowego watku, bo to nie moja dzialka, przeciez ja sie na tym nie znam, to co ja mam sie wypowiadac na ten temat.

Acro napisał(a):
Co ma jakikolwiek angielskie słowo to tego, że krąg to figura płaska, więc porównanie do niego Ziemi oznacza stwierdzenie, że też jest płaska? Przede wszystkim - gdzie napisałem, że krąg nie nie jest okrągły, jak mi zarzucasz? GDZIE?
A to twoje słowa stawiajace mi ten zarzut: wciaz sie przyczepiasz, ze okrag nie jest okragly.. Gdzie tak napisałem?!

No ja tak rozumialam Twoje wypowiedzi, bo wciaz w ten desen mowiles.
Ja sie powolywalam na slowo cirlce uzyte w Biblii dla zobrazowania ksztaltu ziemi.
Hebrajski wyraz chug, przetłumaczony w izajasza 40,22 na 'okrąg', może też oznaczać 'kulę'. Dlatego w innych przekładach Biblii czytamy o 'globie ziemskim' (Douay Version) lub 'okrągłej ziemi' (Moffatt).
Generalnie w j. hebrajskim nie ma osobnego słowa: KULA. Natomiast, gdy chciano wyrazić okrąg jako coś typowo płaskiego używano słowa DOR. Słowo to wywodzi się od rdzenia oddawanego przez „krążyć” lub ‛ułożyć dookoła’ (Ps 84:10; Eze 24:5), a zatem jego podstawowe znaczenie to „okrąg, koło”. Natomiast słowo CHUG tłumaczone czasami również jako okrąg, ale w domyśle chodzi o kształt bryły. Tylko kula, obojętnie z której strony by nie patrzeć, przybiera kształt okręgu.
W czasach, gdy spisywano omawiane fragmenty Pisma i jeszcze długo po nich powszechne wyobrażenia na temat kształtu i posadowienia ziemi były wręcz przeciwne. By nie odwoływać się do wierzeń ludowych, które były wybitnym popisem fantazji, przywołam czołowych badaczy tamtych czasów i ich poglądy. Kolejność od najstarszego do najmłodszego.
Tales -> Ziemia płaskim dyskiem pływającym w wodzie
Anaksymander-> Ziemia ma kształt walca
Anaksymenes -> "Ziemia płaska jak stół"
O jednym z nich, Anaksymandrze, Tatarkiewicz określając go m.in. mianem fizyka pisze: Wszystkie informacje, jakie o nim posiadamy, przemawiają za tym, że był najświetniejszym umysłem wśród wczesnych filozofów Grecji (Tatarkiewicz - Historia filozofii).
W świetle powyższych poglądów informacje o kulistości Ziemi oraz o jej "zawieszeniu na niczym" wyprzedzają epokę. Śmiałe wysuwanie hipotez bazujących na aktualnej wiedzy i twierdzenie, że to co my wiemy łatwo mogli zaobserwować inni żyjący w zamierzchłej przeszłości jest oderwane od rzeczywistości. Umysły ludzi, zapewne o wiele bardziej pojętnych niż my długo dochodziły do właściwego opisu Ziemi. Mimo to w Piśmie Świętym znalazły się informacje nieskażone powszechnymi poglądami i daleko wybiegające ponad to co było przypuszczeniem i wyobrażeniem współczesnych.

Acro napisał(a):
Nie napisali, z jest okrągła, ale że jest (o)kręgiem: co znaczy, że jest okrągła I płaska! Z dumą podkreślasz to pierwsze, jesteś ślepa na drugie.
Cytuj:

Mysle, ze powyzej napisalam odpowiedz na to.

Acro napisał(a):
Primo: świat i życie nie sa idealne, więcej - sa zorganizowane totalnie do d. Czego dowodem jest chociażby powszechność cierpienia albo niewybaczalne nawet u pijanego projektanta błędy konstrukcyjne.

Znwou przykladasz miare patrzac na dzien dzisiejszy Acro, a na poczatku bylo inaczej i bylo idealnie.. Ale zgadzam sie z Toba ze juz nie jest, i to od dawna..

Acro napisał(a):
Secundo: kryształy też są 'zorganizowane' tak precyzyjne, tak planowo. Czy zatem za każdym razem, gdy wytrąca się kryształek soli oznacza to ingerencję specjalnych duszków albo pracę jakiegoś projektanta, który akurat tez kryształek w tym momencie projektuje?

Nie, to oznacza, ze KTOS dobrze to przemyslal na poczatku. Tak samo jest z ziarnem, umieszczasz je w ziemi i wydaje plon. Za kazdym razem cud od tysiecy lat ten sam. Ale Bog dal ziarno..

Acro napisał(a):
To nie świat zorganizował się tak, aby mogło powstać życie, ale życie powstało na tym świecie pośród bilionów istniejących, gdzie to było możliwe.
Jak ustaliłaś, że to człowiek jest koroną stworzenia? Wg jakiego kryterium?

No sam zobacz, ze wszystko zostalo przygotowane dla czlowieka i pod czlowieka. Tydzien pozniej powstalaby woda niz czlowiek i nie byloby czlowieka, bo umarlby z pragnienia. A nie ciekawi Ciebie Acro jak to jest z czlowiekiem, najpierw byl od razu dorosly czlowiek czy maly bobo..? A jak maly bobo mogl przezyc sam bez mamy..? A dorosly czlowiek bylby sam od razu, to gdzie ta ewolucja, ze najpierw jest dziecko a potem dorosly..?
Acro napisał(a):
Z wykształcenia biologiem.

czesc, milo cie poznac. :-D

Acro napisał(a):
Czyli sama przyznajesz, że wszystko wskazuje na to, że Bóg albo nie jest miłosierny, albo wszechmocny, ale ty go "nie rozgryzłaś' i tak sobie zakładasz, że wbrew logice jednak jest?

Widzisz Acro ja po prostu przyznaje, ze ja nie jestem Bogiem... Ja nie wiem wiele, nie mam odpowiedzi na mase pytan i samej wiele mi sie nie podoba, ale co z tego...? Wiem wiecej niz wczesniej, kiedys mialam wiecej pytan a na niektore poznalam odpowiedzi, ale na wiele wciaz nie.
Dlaczego wbrew logice. Acro zobacz to po 'bozemu'. Jak ktos daje wlasnego, niewinnego syna na ofiare za kogos innego, w dodatku grzesznego, to chyba mozna powiedziec, ze ta osoba, ktora to zrobila kocha, tak? Widzisz tu milosierdzie i laske, tak?

Acro napisał(a):
Tego nie neguję. Jedynie twierdzę - czemu nie zaprzeczasz - że SAM stworzył nas niedoskonałymi/grzesznymi i potem za te niedoskonałości sam nas karze. Troszkę nie pasuje to do wizerunku mołosiernego i sprawiedliwego. :(

Drogi Acro wlasnie ja caly czas zaprzeczam. Zaprzeczam, ze Bog nas stworzyl grzesznymi i niedoskonalymi. A Ty mi chcesz pokazac inaczej, ale Biblia mowi, ze na poczatku bylo wszystko dobre i bardzo dobre (wlasnie o czlowieku Bog tak powiedzial) ..

Acro napisał(a):
Po raz kolejny przyznałaś, ze wolna wola nie wyklucza wybierania dobra. A człowiek nie wyboiera dobra bo - znowu to przyznałaś - "jestesmy ograniczeni czasem, przestrzenia, cialem, mysleniem, cielesnoscia". A te ograniczenia narzucił nam - zagadka kto? - tak jest - Bóg!Więc grzeszymi, bo takimi nas Bóg stworzył!

Ale Acro NA POCZATKU ludzie byli z Bogiem, w niebie, nie byli cielesni, nie wiem jak to bylo z czasem i przestrzenia. TERAZ jestesmy ograniczeni Acro. Czlowiek zawsze mial wybor. I wtedy i teraz. Teraz pewnie trudniej wybierac to co dobre i sluszne, bo natura ludzka jest grzesna, bo diabel kusi, bo ludzie wokol tez sa cielesni. Tym bardziej smutne, ze majac tak dobrze pierwsi ludzie wybrali tak zle. Ograniczenia przyszly wraz z grzechem, wtedy tez przyszla smierc i choroby. Ale tak nie bylo od poczatku Acro.

Acro napisał(a):
No to ja stworzył nas bezgrzesznymi, skoro już pierwsze egzemplarze zgrzeszyły i zeżarły to jabłko? Adam i Ewa byli bezgrzeszni?

No, ale te pierwsze egzemplarze Acro byly bezgrzeszne.. A potem staly sie grzeszne i to przekazaly dalej swojemu potomstwu. Jestes biologiem to wiesz co to znaczy przekazac cos komus, przekazuje sie cos co sie ma, czyli grzeszna nature, bo nie mozna przekazac swietej natury, ktora sie utracilo i juz sie jej nie ma.

Acro napisał(a):
Nie chce aby takie się rodziły - to czemu nic z tym nie zrobi? Nie potrafi? Nie może ? Nie zalezy mu?

Widzisz pierwsi ludzie, albo po Twojemu pierwsze egzemplarze oddaly wladze diablu. Bog jakby nie mial prawa do ziemi, bo szanowal prawo, a wladza zostala przekazana diablu, i to on rzadzil ziemia. Bog intwerweniuje jak sie Go prosi o laske, pomoc, ale trzeba znac prawa, trzeba szukac Boga, trzeba w Niego wierzyc. W sferze duchowej tez sa pewne prawa Acro. Ludzie mysla, ze w sferze duchowej Bog jest na ich zawolanie, ze wystarczy jak pstrykna palcami a zjawic sie powinien kelner.. Tak nie jest. Sa pewne prawa i zasady i trzeba je poznac i trzeba w nie wierzyc. A Bog nie jest naszym kelnerem i nigdy nie bedzie. Jest Bogiem i nie oczekuj, nie spodziewaj sie Acro, ze zrozumiesz Boga swoim cielesnym, malym rozumem (oczywiscie w stosunku do Boga, bo tak na pewno jestes bbbbbbbb.madry.. :-) ).

Acro napisał(a):
Owszem tak - to wynika z twoich słów. Napisałaś, że stworzył ludzi (którzy za chwile mieli zacząć grzeszyć, z czym w końcu wszechwiedzący musiał wiedzieć) i powiedział, że to jest dobre. No wieć dobre jest tez to nasze grzeszenie.

Tak nie jest. Grzech jest grzechem a Boze standardy sa inne niz ludzkie. Bo dla ludzi grzech jest jak sie zrobi cos naprawde zlego, a dla Boga grzechem jest gdy sie nie zrobi czegos dobrego a to bylo w czyjejs mocy. Grzech nigdy nie byl niczym dobrym. Bo kara za grzech jest smierc, i ktos musial poniesc te kare, i ktos musial zaplacic za ta wine. I zaplacil sam Bog. A wiec to nie jest nigdy cos lekkiego.

Acro napisał(a):
Proszę o DOWÓD, a nie twoje bajania. Liczby, wyliczenia. Ilu ludzi procentowo "nie ufa Bogu " teraz i nie ufało powiedzmy 200 lat temu, ile jest mutacji teraz i było wtedy, istotnośc róznicy itd. Nie masz tego? To pozostaje to spekulacją podobną to tej, że całe choroby na swiecie zaczęły się od powstania Radia Maryja.

A kto to jest w stanie powiedziec? Wiesz ilu ludzi mowi obecnie ze wierzy a to jest tylko religia i rytualy i zasady i religijne praktyki i religijne modlitwy a nie ma w tym zycia? W kazdym kosciele sa ludzie, ktorzy kiedys wierzyli i ufali a potem odeszli albo sie znudzili, albo im sie przestalo chciec, albo sie obrazili, bo Bog czegos tam nie zrobil dla nich co chcieli..
Wiesz co jest miernikiem? Zmienione zycie, uczynki dla dobra innych ludzi, kochajace serce. Biblia mowi, ze na koncu czasow z powodu bezprawia milosc wiekszosci oziebnie. I tak jest. Malo ludzi naprawde szuka Boga, naprawde chce Mu sluzyc, kochac, oddac zycie dla dobra innych.

Acro napisał(a):
To nie jest odpowiedź na moje pytania. Jak mierzysz siłe przyrody? Silniejsza jest jak jest więcej gatunków czy jak jest mniej? Jak wyliczyłaś, że przyroda obecnie jest mniej bujna? Mierzy się to wysokością drzew, ich ilością, a może ilością odnóż skorupiaków?

No chyba jak ziemia jest mniej urodzajna, a drzewa usychaja, woda bardziej zatruta to to widac, prawda? Acro, widzisz to chyba, co?

Acro napisał(a):
O proszę - już koleżanka zapomniała o niepasującej jej wojnie szcześiodniowej - jako 6 x za długiej w stosunku do opisu w Biblii.
A ten opis też fajnie pasuje do powstania Poslki w 1918. Też zadeklarowaliśmy powstanie Polski w jeden dzień - o dokładnie tyle trwał poród! Właściwie, to pasuje chyba do powstania wszyskich krajów - zawsze jest jakiś dzień, który uznaje się za powstanie i ogłoszenie niepodległości...

Ale o Polsce Biblia nie mowi, Polska nie musiala walczyc z silniejszymi sasiadami krajami muzulmanskimi, ktore zawsze nienawidzily Izrael. Polska nie wygrala jednego dnia z nimi.
Jest tak historia w Biblii, ze Jozue wraz z wojownikami okrazali jakies miasto (Jerycho), ktore Bog im wydal, przez 6 dni (w tym czasie nie mieli rozmawiac ze soba, ale okrazac miasto w ciszy) a 7 dnia mieli je zdobyc. Mur miasta rozpadl sie sam na krzyk Izraela - choc pamietasz na pewno jak grube mury wtedy budowane, zeby utrudnic wejscie obcym. I tak tez bylo w tej wojnie Izraela przy powstaniu panstwa Izrael.

Acro napisał(a):
Jeśli to sprawa wiary - to znaczy że nie jest to dowód. Dokładnie tak samo jak z ufoludkami. No tez ktoś musiał w nie uwierzyć, skoro sa ludzie, którzy w nie wierzą... :D

Wiara zawsze gdzies musi byc aktywna. Slowo sie wypelnilo, bo Bog daje Slowo i On je wypelnia, bo stoi za Swoim Slowem, ale z pewnoscia byly osoby, ktore ufaly Bogu, ze jak On dal swoje Slowo to i je wypelni.

Acro napisał(a):
Sama piszesz, że sprawdza się to do wiary. A równie dobrze można wierzyć, że bogami sa te wiewiórki, albo że świat powstał z odchodów mrówek (autentyczne wierzenia afrykańskiego plemienia). Co za różnica? Tylko w tym, że akurat tych odchodów nie wmawiano ci od dzieciństwa, to wierzysz w zjadając zombi jednoczysz się z Trójbogiem...

No bo te wiewiorki Acro nie napisaly Slowa, nie daly tysiecy proroctw, ktore sie wypelnily, nie umarly za nikogo. One sobie jadly swoje orzeszki i wszystko inne mialy w nosku, dla nich sie nic wiecej nie liczylo procz nich samych. A Bog, ktory nas Stworzyl nie mail wszystkiego w nosie. On poslal wlasnego Syna jako okup za nas i abysmy mieli zbawienie w Nim. Bo Slowo mowi, ze tylko w Nim w Jezusie jest zbawienie. Kto ma Syna ma zycie, kto nie ma Syna nie ma zycia.


Pn lis 14, 2011 21:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3467
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
DeVroo napisał(a):
mareta napisał(a):
Normalny człowiek chce dla swojego dziecka szczęścia, ato oznacza,że wymaga od niego wysiłku, co z kolei dziecku nie zawsze się podoba. Kto to widział np klepać tabliczkę mnożenia, kiedy można biegać za piłką?


Jeszcze raz powtarzam: Co za nauka z tego, że fala tsunami potopi tysiące dzieci? Co za nauka dla somalijskiego niemowlaka który ginie z głodu lub pragnienia jedzony żywcem przez muchy, leżąc obok martwej matki? Jakiego wysiłku (intelektualnego czy jakiegokolwiek innego) spodziewa się Bóg od acefala rodzącego się bez mózgu i umierającego po tygodniu?


Dzieciom ginących z głodu pomożesz, zorganizujesz zbiórkę i będziesz miał zasługi, przestaniesz wyrzucać chleb na śmietnik, tylko na przyszłość kupisz go mniej żeby się nie zmarnował. włączysz się do kampanii na rzecz likwidacji zbrojeń. Ponieważ dzięki temu można by użyźnić Saharę i wtedy nie będzie głodu w Afryce.Pocieszysz rodziców acefala i zastanowisz się co wywołało taki stan rzeczy, może pewne leki np zaczniesz bardziej dbać o własne zdrowie. POmyślisz,ż tak naprawdę jesteś szczęśliwy bo ciebie ominęło tyle zła.

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Wt lis 15, 2011 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Cytuj:
Widzisz, od jakiegos czasu chcesz na mnie wymusic jakies przyznanie sie do bledu odnosnie ocieplenia. A przesledz sobie temat, ja nie mowilam, ze go nie ma, ale caly czas od poczatku mowie, ze to nie jest problem, bo nic sie nie dzieje nietypowego, wszystko jest w normie, to dzialania cykliczne. To odwracanie uwagi i szukanie powodow, aby zarobic kase na ludziach i ich niewiedzy. I do tego Acro uzywa sie czesto naukowcow...
W tym cala rzecz, a nie w tym, czy jest ocieplenie czy go nie ma. Probujesz mnie zagonic w kozi rog, ale ja to widze Acro i sie nie dam.. ;)

Albo znowu kłamiesz, albo sama nie rozumiesz, co piszesz.

Oto twoje słowa kobieto! : a slyszales, ze to na zamowienie Pani Margaret Thatcher naukowcy 'udowodnili', globalne ocieplenie, na ktore wydano juz ocean pieniedzy, a z ktorego sie juz wycofuja powoli? gdzie tu coś o tym, że ocieplenie faktycznie ma miejsce, ale to nie jest jakiś ogromny problem, coś nietypowego ble ble ble?! Napisałaś wprost: ocieplenie to wymysł , za którego udowodnienie zapłaciła Thatcher (tu mamy dla odmiany tak częste na ustach dewotów oskarżenia bez pokrycia), a którego już się wycofują (kto? gdzie?).

Cytuj:
No i Acro ja wierze nauce wiele razy, ze krzeslo mnie utrzyma jak na nim usiade, ze samochod pojedzie, ze samolot poleci, ze moj email dotrze do wlasciwej osoby, ze dentystka zrobi mi dobrze plombe.. Ale jak kazdy decyduje w co wierze i komu w danej dziedzinie.

W to wierzysz, bo ci ideologicznie nie przeszkadza. W teorię ewolucji, choć to dokładnie taka sama nauka jak ta stojąca za samolotami i mailami, już nie!

Cytuj:
A we wrozby, bajanie, przepowiednie, legendy i mity nie wierze, fajnie...?

To nie jesteś katoliczką? A to sorki.

Cytuj:
Mowiac szczerze, to nie przeczytalam tego. Dostaje od stopcodex-u emaile i oni zajmuja sie tym tematem i wyslali to do mnie na zachete, by przeczytac wiecej odnosnie szczepien.
Evidence for protection in adults aged 65 years or older is lacking.
Czyli jednak starsze osoby moga sobie szczepienia darowac..
LAIVs consistently show highest efficacy in young children (aged 6 months to 7 years). Czyli chodzi o male dzieci, ktore sobie same dobrze radza z odpornoscia - majac mlody organizm..
Sama kiedys - nie wiedzac tego co wiem obecnie - mialam mozliwosc sie zaszczepic przeciwko grypie (bo za darmo w ramach szczepien pracowniczych..) i wyobraz sobie - choc bralam witaminy - i sie zaszczepilam zachorowalam po ok 2 tygodniach.
Wiesz co teraz sie dodaje do lekarstw...? przeczytaj co sie dodaje np. do witamin. Aspartam, tzw slodzik, to sa 3 trucizny w jednym.. To sa wlasnie obecne lekarstwa Acro. Kupujesz w aptece cos Babci na serce a tam fajne skladniki i do tego aspartam czyli E951.. Czyli lek + trucizna w jednym..

Kurczę, nikt nie każe ci się leczyć lekami. Idź do baby, zielarki, szeptuchy. Bądż konsekwentna! I zobaczymy kto dłużej pożyje!

A historia ze szczepionką mam nadzieję nauczy cię większej ostrożności w nieupoważnionym interpretowaniu badań naukowych.

Cytuj:
Tak Acro do piachu,a potem do piekla. Dlaczego myslisz, ze wierze w niewlasciwego Boga i dlaczego to jest prawie pewne? Powiedz cos na ten temat, bo to ciekawe.

Napisałem w zdaniu, na które odpowiadasz. Może teraz wytłuszczę?

Wydawało mi się, że jesli nie ufam Bogu itp to nie pójdę do piachu (co zresztą nie jest taką zła możliwością), ale do piekła. Podobnie jak ty - jeśli wierzysz w niewłaściwego Boga, co jest prawie pewne, wobec tysięcy istniejących systemów wierzeń - i braku pewności, że któryś już jest tym właściwym!

No chyba że potrafisz udowodnić większą prawdziwość jednej wiary nad drugą (np fajny byłby konkurs cudów) oraz to, że ta prawdziwa religia już istnieje - wobec równo nieskończonej ilości wierzeń jeszcze nie wyrażonych i skodyfikowanych .

Cytuj:
Widzisz dar mowienia innymi jezykami pochodzi od Boga Biblii. Do Boga Biblii modlilam sie i prosilam o ten dar. Inni go nie maja w ofercie. Swiadomie tez wybralam modlitwe do tego Boga a nie innego, bo tylko w Niego wierze. Nie interesuje mnie inny, bo inny nic dla mnie nie zrobil, a ten oferuje mi to niebo o ktorym rozmawiamy..
Jana 3,16 "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny."

Wzruszające. Ale co to wszystko ma do rzeczy?

Cytuj:
Ale ja krytykuje ogolnie, Twoje zalozenie, ze Boga nie ma i ze Bog nie jest Stworzycielem, i, ze 'nic' jest stworzycielem. Na calej reszcie sie nie znam..

Jeżeli pytasz o genezę wszechświata, to nie kieruj tego zapytania do ewolucjonizmu, tylko do fizyków.

A najuczciwsza odpowiedź brzmi: nie wiemy jak powstał wszechświat. Jeszcze nie wiemy. Tak jak kiedyś nie wiedzieliśmy, że pioruny to nie gniew bogów tylko prąd. (W prąd wierzysz?) Są obiecujące hipotezy tłumaczące powstanie uniwersum, ale to na razie hipotezy.

Zresztą, nawet gdyby stwierdzić, że ktoś (jakiś absolut) go stworzył, to jeszcze nie oznacza Boga osobowego. Podobnie jak Bóg osobowy jeszcze nie oznacza konkretnie Boga katolickiego... Ale ty tam sobie pobiegłaś na skróty, krzyczysz że wiesz i tylko należy się cieszyć, że nie udowadniasz tej wierzy lecąc owinięta dynamitem wysadzić się na jakimś bazarku... :(

Cytuj:
Acro napisał(a):
1. Tu i ówdzie ewolucję widać, należy tylko pamiętać, że to proces trwający tysiące lat, więc między ranem o wieczorem raczej nic ci w łazience nie wyewoluje.

haha.. No to bylby wtedy cud raczej niz ewolucja, co... I pewnie wtedy Ty bys uwierzyl w Boga a nie w ewolucje..

I tu się z tobą całkowicie zgadzam!

Cytuj:
EEE, jakies podejrzane tlumaczenie Acro. Natura by sobie z tym poradzila po pewnym czasie przeciez, a z czlowiekiem nic sie nie dzieje od bardzo dawna wrecz jest gorzej niz bylo kiedys, zamiast lepiej.

Natura musi mieć selekcję, aby wielopokoleniowe zmiany następowały. Skoro rozwój medycyny ją prawie zastopował, to ja mają sie zmiany utrwalać? Poza tym - jak wyliczyłaś, że 'od bardzo dawna' nic się z człowiekiem nie dzieje? Śmiałe stwierdzenie zwłaszcza jeśli pamiętać, że nasz gatunek jest baaardzo młodziutki (ledwo 100 tysięcy lat), a już zdążyli powstać i aborygeni, a pigmeje, i azjaci, i biali...

Cytuj:
Dzisiaj slyszalam jak karpie maja byc w tym roku b. drogie, bo jakas jest zaraza czy bakteria, ktora je wyniszcza i pan mowil (w Teleekspresie), ze czekamy na uodpornienie sie karpi na to. Wiec nie bardzo wierze, ze rozwoj medycyny zastopowal rozwoj selekcji.. Dzieci maja osoby chore..? Cos nie gra w tym zdaniu..

W twoim zdaniu też coś nie gra. Co ma choroba karpi do ewolucji człowieka?

Cytuj:
Acro napisał(a):
2. "potrzeba' to nie jest to, co uruchamia ewolucję. Ludzie więc moga mieć dowolne potrzeby - żeby zostały zrealizowane, musi pojawić się mutacją zbliżająca się do jej realizacji oraz selekcja ją faworyzująca.

Ale jakos potrzeba bylo by ludzie byli stworzeni ze wzrokiem, sluchem, dotykiem itd i jakos wtedy natura wiedziala co robic, a teraz juz nie..?

Mogę ci wymienić równo nieskończoność (i ani sztuki mniej) fajnych i potrzebnych rzeczy, w które nie zostaliśmy obdarzeni: odporność na wirusy, umiejętność nurkowania godzinami, fotosyntezy, latania, odrastania kończyn, bez zmysłu widzenia w podczerwieni, magnetycznego... A i te zmysły, które mamy, sa kulawe, a narządy - spartaczone. Cosik więc słaaaabiuutko odpowiada Natura na nasze potrzeby, słabiutko...

Cytuj:
Acro napisał(a):
Z treści tym pytań widzę ponownie, że nie masz pojęcia o tym, co krytykujesz.

Ciagle to mowisz.. :-)

Bo to prawda. Skaczesz radośnie od biologii do fizyki, jak się na czymś zatniesz - porzucasz i rozkopujesz coś nowego... A pytania sa naiwne, na poziomie czterolatka i jego słynnych " a po co kamień spada?"

Cytuj:
No ale jesli ewolucja to znaczy, ze caly czas powinno byc lepiej, wiec ludzie tez powinni zyc dluzej, bo natura powinna wiedziec jak sobie radzic z roznymi rzeczami i jak przeciwdzialac tym zlym, a jak wykorzystywac te dobre dla korzysci czlowieka

Ewolucja nie znaczy, że powinno być cały czas lepiej. W ogóle. Ewolucja to zmiany. Ewolucjonizm badana mechanizm i przebieg zmian u organizmów żywych. Te zmiany nie muszą przebiegać w kierunku od krótszego życia do dłuższego. Jedynie muszą zapewniać skuteczne namnażanie się osobników obdarzonych daną zmianą. Koniec. A strategii na osiągniecie tego celu jest masa, niekoniecznie oznaczające dłuższe życie, lepsza opiekę nad potomstwem, itp. To podstawy tej teorii. Jeżeli ich nie znasz, to trudno będzie nam o tym dyskutować, a mnie się nie chce elementarza biologicznego tłumaczyć.

Cytuj:
W czasach, gdy spisywano omawiane fragmenty Pisma i jeszcze długo po nich powszechne wyobrażenia na temat kształtu i posadowienia ziemi były wręcz przeciwne. By nie odwoływać się do wierzeń ludowych, które były wybitnym popisem fantazji, przywołam czołowych badaczy tamtych czasów i ich poglądy. Kolejność od najstarszego do najmłodszego.
Tales -> Ziemia płaskim dyskiem pływającym w wodzie
Anaksymander-> Ziemia ma kształt walca
Anaksymenes -> "Ziemia płaska jak stół"
O jednym z nich, Anaksymandrze, Tatarkiewicz określając go m.in. mianem fizyka pisze: Wszystkie informacje, jakie o nim posiadamy, przemawiają za tym, że był najświetniejszym umysłem wśród wczesnych filozofów Grecji (Tatarkiewicz - Historia filozofii).
W świetle powyższych poglądów informacje o kulistości Ziemi oraz o jej "zawieszeniu na niczym" wyprzedzają epokę.

Nic podobnego. Określenie "krąg' doskonale pasuje i do płaskiego walca i do stołu. Wybrałaś sobie akurat to, co ci najbardziej pasuje, ignorując inne znaczenia - najwyrażniej oczywiste nawet dla o wiele próżniejszych tłumaczy, którzy oddawali oryginał hebrajski "na płasko", jako krąg. Kulistość Ziemii i jej rzekome zawieszenie czytasz między wierszami tam, gdzie nie napisano nic.

Cytuj:
Znwou przykladasz miare patrzac na dzien dzisiejszy Acro, a na poczatku bylo inaczej i bylo idealnie.. Ale zgadzam sie z Toba ze juz nie jest, i to od dawna..

Na początku, to znaczy do czasu sławetnej konsumpcji jabłka? No faktycznie - przez chwilę cudownością świata rozkoszowało się dwoje ludzi, potem już i ta parka i miliardy pozostałych doświadczali jego tandety i niedoróbek. Zaprawdę powiadam ci, to wielki sukces Wszechmocnego!

Cytuj:
Nie, to oznacza, ze KTOS dobrze to przemyslal na poczatku. Tak samo jest z ziarnem, umieszczasz je w ziemi i wydaje plon. Za kazdym razem cud od tysiecy lat ten sam. Ale Bog dal ziarno..


Czyli dopuszczasz możliwość, że nawet coś skomplikowanego może powstać w wyniku działania samych tylko praw natury? No więc i tak było z życiem. Wystarczyły tylko prawa fizyki i chemii (będące właściwie wersją fizyki). Możesz sobie wierzyć, ze prawa dał Bóg, Sziwa, Manitou, święta wiewiórka itp - ale to nie będzie niczym innym niż wiarą.

Cytuj:
Acro napisał(a):
>To nie świat zorganizował się tak, aby mogło powstać życie, ale życie powstało na tym świecie >pośród bilionów istniejących, gdzie to było możliwe.
>Jak ustaliłaś, że to człowiek jest koroną stworzenia? Wg jakiego kryterium?

No sam zobacz, ze wszystko zostalo przygotowane dla czlowieka i pod czlowieka.

Ty przeczytałaś, na co odpowiadasz? Wygląda tak, jakbyś totalnie moją odpowiedź zignorowała, zamiast się do niej ustosunkować.

Cytuj:
A nie ciekawi Ciebie Acro jak to jest z czlowiekiem, najpierw byl od razu dorosly czlowiek czy maly bobo..

Nie rozumiem? Kiedy "najpierw"? Jak to dorosły? Gdzie?

Cytuj:
A jak maly bobo mogl przezyc sam bez mamy..? A dorosly czlowiek bylby sam od razu, to gdzie ta ewolucja, ze najpierw jest dziecko a potem dorosly..?

Albo znowu nie rozumiem pytania, albo znowu wykazujesz się wręcz idealną ignorancją w temacie ewolucjonizmu. Proszę o doprecyzowanie.

Cytuj:
Widzisz Acro ja po prostu przyznaje, ze ja nie jestem Bogiem... Ja nie wiem wiele, nie mam odpowiedzi na mase pytan i samej wiele mi sie nie podoba, ale co z tego...? Wiem wiecej niz wczesniej, kiedys mialam wiecej pytan a na niektore poznalam odpowiedzi, ale na wiele wciaz nie.
Dlaczego wbrew logice. Acro zobacz to po 'bozemu'. Jak ktos daje wlasnego, niewinnego syna na ofiare za kogos innego, w dodatku grzesznego, to chyba mozna powiedziec, ze ta osoba, ktora to zrobila kocha, tak? Widzisz tu milosierdzie i laske, tak?

Wybacz, ja tez nie jestem Bogiem (choć moja dziewczyna mówi do mnie 'boski') więc będę patrzył po ludzku. A po ludzku wychodzi (co sama przyznajesz) że grzechom i złu na świecie winny jest sam Bóg, a oddawanie siebie samemu w ofierze sobie samemu za swoje własne niedoróbki to jakaś perwersja.

Cytuj:
Drogi Acro wlasnie ja caly czas zaprzeczam. Zaprzeczam, ze Bog nas stworzyl grzesznymi i niedoskonalymi. A Ty mi chcesz pokazac inaczej, ale Biblia mowi, ze na poczatku bylo wszystko dobre i bardzo dobre (wlasnie o czlowieku Bog tak powiedzial) ..

Skoro się zepsuło, to chyba nie było doskonałe? Czy doskonała rzecz psuje się już za pierwszego użytkownika (grzech pierwszej pary) - a powinna przetrwać całą ludzkość? Tandeta!

Cytuj:
Acro napisał(a):
Po raz kolejny przyznałaś, ze wolna wola nie wyklucza wybierania dobra. A człowiek nie wyboiera dobra bo - znowu to przyznałaś - "jestesmy ograniczeni czasem, przestrzenia, cialem, mysleniem, cielesnoscia". A te ograniczenia narzucił nam - zagadka kto? - tak jest - Bóg!Więc grzeszymi, bo takimi nas Bóg stworzył!

Ale Acro NA POCZATKU ludzie byli z Bogiem, w niebie, nie byli cielesni, nie wiem jak to bylo z czasem i przestrzenia. TERAZ jestesmy ograniczeni Acro.

No to i ja piszę o TERAZ. TERAZ jesteśmy żle zrobieni, zepsuliśmy się. Kto nas zrobił takimi łatwopsującymi się?

Cytuj:
Acro napisał(a):
No to ja stworzył nas bezgrzesznymi, skoro już pierwsze egzemplarze zgrzeszyły i zeżarły to jabłko? Adam i Ewa byli bezgrzeszni?

No, ale te pierwsze egzemplarze Acro byly bezgrzeszne.. A potem staly sie grzeszne i to przekazaly dalej swojemu potomstwu.

Ach, czyli wszechmoc Boga sięga tylko na pół pokolenia! Nie potrafi stworzyć czegoś, co będzie odbre dłużej - i za to nas teraz karze! Wszystko jasne! Chwała sprawiedliwemu!

Ojciec zrobił dziecku rower z kołami z papieru. Dzieciak wsiadł na rower i oczywiście ten się załamał. Ojciec teraz za to leje i dzieciaka, i dzieci dzieciaka i jego wnuki... A ty tego ojca nazywasz Genialnym, Sprawiedliwym i Miłosirnym Konstruktorem, a rower idealnym! No, przy tej twojej logice to się na pewno nie dogadamy - i zaczynam mieć nadzieję, ze nie masz i nie będziesz mieć dzieci :(

Cytuj:
Acro napisał(a):
Nie chce aby takie się rodziły - to czemu nic z tym nie zrobi? Nie potrafi? Nie może ? Nie zalezy mu?

Widzisz pierwsi ludzie, albo po Twojemu pierwsze egzemplarze oddaly wladze diablu. Bog jakby nie mial prawa do ziemi, bo szanowal prawo, a wladza zostala przekazana diablu, i to on rzadzil ziemia. Bog intwerweniuje jak sie Go prosi o laske, pomoc, ale trzeba znac prawa, trzeba szukac Boga, trzeba w Niego wierzyc. W sferze duchowej tez sa pewne prawa Acro. Ludzie mysla, ze w sferze duchowej Bog jest na ich zawolanie, ze wystarczy jak pstrykna palcami a zjawic sie powinien kelner.. Tak nie jest. Sa pewne prawa i zasady i trzeba je poznac i trzeba w nie wierzyc. A Bog nie jest naszym kelnerem i nigdy nie bedzie. Jest Bogiem i nie oczekuj, nie spodziewaj sie Acro, ze zrozumiesz Boga swoim cielesnym, malym rozumem (oczywiscie w stosunku do Boga, bo tak na pewno jestes bbbbbbbb.madry.. :-) ).

Opisałaś się, ale zapomniaś w tym wszystkim odpowidzieć na pytanie: jeśli twój Bóg, ponoć wszechmocny, nie chce, aby rodziły się kalekie dzieci, to czemu tego nie zmieni? Nie potrafi? Bo z twojego opisu wynika raczej, że nie chce (bo ludzie władzę oddali szatanowi etc, powody nieważne - ważne że NIE CHCE!) Nazwijmy rzecz po imieniu - NIE CHCE!

Cytuj:
Acro napisał(a):
Owszem tak - to wynika z twoich słów. Napisałaś, że stworzył ludzi (którzy za chwile mieli zacząć grzeszyć, z czym w końcu wszechwiedzący musiał wiedzieć) i powiedział, że to jest dobre. No wieć dobre jest tez to nasze grzeszenie.

Tak nie jest. Grzech jest grzechem a Boze standardy sa inne niz ludzkie. Bo dla ludzi grzech jest jak sie zrobi cos naprawde zlego, a dla Boga grzechem jest gdy sie nie zrobi czegos dobrego a to bylo w czyjejs mocy. Grzech nigdy nie byl niczym dobrym. Bo kara za grzech jest (censored), i ktos musial poniesc te kare, i ktos musial zaplacic za ta wine. I zaplacil sam Bog. A wiec to nie jest nigdy cos lekkiego.

Nie odpowidziałaś zupełnie na moej pytanie.
Bóg stworzył (jak się zaraz okazało) grzesznego człowieka. Powiedział, ze to jest dobre. Nie wiedział, że człowiek zgrzeszy, czy podobała mu się ta grzeszność? Proszę o odpowiedź na temat!

Swoją drogą to zdanie jest kuriozalne: Boze standardy sa inne niz ludzkieCzyli rzeczy, za które człowieka nazwiemy mściwym i okrutnym, u Boga oznaczają miłosierdzie? To wiele tłumaczy, ale to nie jest ludzka logika. Wg ludzkiej twój Bóg jest potworem!

Cytuj:
Acro napisał(a):
Proszę o DOWÓD, a nie twoje bajania. Liczby, wyliczenia. Ilu ludzi procentowo "nie ufa Bogu " teraz i nie ufało powiedzmy 200 lat temu, ile jest mutacji teraz i było wtedy, istotnośc róznicy itd. Nie masz tego? To pozostaje to spekulacją podobną to tej, że całe choroby na swiecie zaczęły się od powstania Radia Maryja.

A kto to jest w stanie powiedziec? .

Więc jeśli nie masz dowodu, to pozostaje to jedynie twoim życzeniem, a nie faktem. Twoje marzenia to nie dowody,

Cytuj:
Wiesz co jest miernikiem? Zmienione zycie, uczynki dla dobra innych ludzi, kochajace serce. Biblia mowi, ze na koncu czasow z powodu bezprawia milosc wiekszosci oziebnie. I tak jest. Malo ludzi naprawde szuka Boga, naprawde chce Mu sluzyc, kochac, oddac zycie dla dobra innych.
To proszę o stosowne wyliczenia.

Cytuj:
Acro napisał(a):
To nie jest odpowiedź na moje pytania. Jak mierzysz siłe przyrody? Silniejsza jest jak jest więcej gatunków czy jak jest mniej? Jak wyliczyłaś, że przyroda obecnie jest mniej bujna? Mierzy się to wysokością drzew, ich ilością, a może ilością odnóż skorupiaków?

No chyba jak ziemia jest mniej urodzajna, a drzewa usychaja, woda bardziej zatruta to to widac, prawda? Acro, widzisz to chyba, co?

Miernikiem siły przyrody jest czystość wody?! Nawet jeśli - wiesz, jak 4 milardy lat temu ta woda - na całym świecie - była zatruta amoniakiem i siarkowodorem? Czyli jest lepiej! Drzewa usychają! Uwierzysz, że milard lat temu nie było ich wcale? To wtedy ta natura była słabiutka, prawda? Jak wyliczyłaś, ze woda jest teraz bardziej zatruta (i co to dla wody jest trucizna) niż np 50, 500, 5 tys, 500 milionów lat temu?

Cytuj:
Acro napisał(a):
O proszę - już koleżanka zapomniała o niepasującej jej wojnie szcześiodniowej - jako 6 x za długiej w stosunku do opisu w Biblii.
A ten opis też fajnie pasuje do powstania Poslki w 1918. Też zadeklarowaliśmy powstanie Polski w jeden dzień - o dokładnie tyle trwał poród! Właściwie, to pasuje chyba do powstania wszyskich krajów - zawsze jest jakiś dzień, który uznaje się za powstanie i ogłoszenie niepodległości...

Ale o Polsce Biblia nie mowi, Polska nie musiala walczyc z silniejszymi sasiadami krajami muzulmanskimi, ktore zawsze nienawidzily Izrael. Polska nie wygrala jednego dnia z nimi.

Jak silniejszymi, skoro Izrael im dał łupnia? Poza tym - to nie może chodzic o Izreale, Biblia nie pomyliłaby się aż 6 razy w ocenie długości tej wojny...
Sąsiedzi Polski faktycznie byli silniejsi, i też za nami nie przepadali... Mówię cię, to opis uzyskania niepodległości przez Polskę!

Cytuj:
Acro napisał(a):
Jeśli to sprawa wiary - to znaczy że nie jest to dowód. Dokładnie tak samo jak z ufoludkami. No tez ktoś musiał w nie uwierzyć, skoro sa ludzie, którzy w nie wierzą... :D

Wiara zawsze gdzies musi byc aktywna. Slowo sie wypelnilo, bo Bog daje Slowo i On je wypelnia, bo stoi za Swoim Slowem, ale z pewnoscia byly osoby, ktore ufaly Bogu, ze jak On dal swoje Slowo to i je wypelni.

Co to jest aktywnośc wiary? Dlaczego wiara w jakiś bogów jest bardziej wiarą niż wiara w Ufo?

Cytuj:
No bo te wiewiorki Acro nie napisaly Slowa, nie daly tysiecy proroctw, ktore sie wypelnily, nie umarly za nikogo.

A to trzeba napisać Słowo? Jedno wystarczy, czy kilka więcej? wiewiórki Słowa nie napisały, ale zrobiły wiele kupek - właściwie Kupek - to się nie liczy? Ty jak na razie nawet jednego proroctwa nie może wykazać, a chwalisz się tysiącami! :D Wiewiórki non stop umierają za nas na drogach całego świata! Chwalmy Wiewiórki i Ich Kupki! :P

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt lis 15, 2011 15:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a):
Cytuj:
Widzisz, od jakiegos czasu chcesz na mnie wymusic jakies przyznanie sie do bledu odnosnie ocieplenia. A przesledz sobie temat, ja nie mowilam, ze go nie ma, ale caly czas od poczatku mowie, ze to nie jest problem, bo nic sie nie dzieje nietypowego, wszystko jest w normie, to dzialania cykliczne. To odwracanie uwagi i szukanie powodow, aby zarobic kase na ludziach i ich niewiedzy. I do tego Acro uzywa sie czesto naukowcow...
W tym cala rzecz, a nie w tym, czy jest ocieplenie czy go nie ma. Probujesz mnie zagonic w kozi rog, ale ja to widze Acro i sie nie dam.. ;)

Albo znowu kłamiesz, albo sama nie rozumiesz, co piszesz.

Oto twoje słowa kobieto! : a slyszales, ze to na zamowienie Pani Margaret Thatcher naukowcy 'udowodnili', globalne ocieplenie, na ktore wydano juz ocean pieniedzy, a z ktorego sie juz wycofuja powoli? gdzie tu coś o tym, że ocieplenie faktycznie ma miejsce, ale to nie jest jakiś ogromny problem, coś nietypowego ble ble ble?! Napisałaś wprost: ocieplenie to wymysł , za którego udowodnienie zapłaciła Thatcher (tu mamy dla odmiany tak częste na ustach dewotów oskarżenia bez pokrycia), a którego już się wycofują (kto? gdzie?).

Nie denerwuj sie tak. Zlosc pieknosci szkodzi.. :D
Pisalam w kontekscie cyklicznosci. Bo tak naprawde chodzi o to, ze globalne ocieplenie wystepujace w danym momencie czasu nie ma nic wspolnego z 'zamowionym' ktore przyjelo sie jako udowodnione przez naukowcow, ze jest stale, i nieodwracalne.

Acro napisał(a):
W to wierzysz, bo ci ideologicznie nie przeszkadza. W teorię ewolucji, choć to dokładnie taka sama nauka jak ta stojąca za samolotami i mailami, już nie!

Bo nie wszystko co mowia naukowcy jest prawda? Nie na wszystko maja dowody.
Jakos Albert Einstein tez wierzyl, ze Bog stoi za stworzeniem swiata.
Nie, nie twierdze, ze sie nawrocil, ze wierzy w Boga jak ja, bo tak nie jest, bo mial zly obraz Boga, bo czynil Go odpowiedzialnym za wszelkie zlo i cierpienie na swiecie czyli nie rozumial ani ewngelii ani Slowa. Ale jednak wierzyl w Wielkiego Kreatora, nie wierzyl w ewolucje. Podobnie jak wielu innych naukowcow.
Hannes Olof Gösta Alfven
fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy sposób..."
Christian Boehmer Anfinsen
biochemik: 1972 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał."
A to cos dla Ciebie. To biolog.
Werner Arber
genetyk i mikrobiolog: 1978 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
"Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie... Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu."
Sir Derek Harold Richard Barton
chemik: 1969 nagroda Nobla w dziedzinie chemii
"Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje."

Acro napisał(a):
To nie jesteś katoliczką? A to sorki.

No kiedys bylam, bo tak mnie wychowywala Babcia, ale to bylo do 11 lat. Moi rodzice sa ateistami.

Acro napisał(a):
Kurczę, nikt nie każe ci się leczyć lekami. Idź do baby, zielarki, szeptuchy. Bądż konsekwentna! I zobaczymy kto dłużej pożyje!

To nie tak, nie mam klapek na oczach. Konswekwentnie poki moge i sie da to nie zamierzam korzystac z lekarzy i lekow, i robie co moge by tak bylo i ale tez mam glowe i uzywam jej i rozumu i nie mowie, ze nigdy nie skorzystam jesli bede musiala. Ale wiem, ze obecna medycyna procz leczenia tez sporo szkodzi.

Acro napisał(a):
A historia ze szczepionką mam nadzieję nauczy cię większej ostrożności w nieupoważnionym interpretowaniu badań naukowych.

No co mi miala pokazac? Sam mi zacytowales, ze nie dziala dla starszych ludzi powyzej 65 lat, a dziala najbardziej dla dzieci, ktore maja najsilniejszy, bo mlody organizm. Wiec w sumie co sie nie zgadza?

Acro napisał(a):
Napisałem w zdaniu, na które odpowiadasz. Może teraz wytłuszczę?
Wydawało mi się, że jesli nie ufam Bogu itp to nie pójdę do piachu (co zresztą nie jest taką zła możliwością), ale do piekła. Podobnie jak ty - jeśli wierzysz w niewłaściwego Boga, co jest prawie pewne, wobec tysięcy istniejących systemów wierzeń - i braku pewności, że któryś już jest tym właściwym!

No chyba że potrafisz udowodnić większą prawdziwość jednej wiary nad drugą (np fajny byłby konkurs cudów) oraz to, że ta prawdziwa religia już istnieje - wobec równo nieskończonej ilości wierzeń jeszcze nie wyrażonych i skodyfikowanych .

Wiesz ja nie oceniam innych ludzi. To Boza rola, a nie moja. Wiem, ze jest tak, ze wielu wierzacych nie wierzy w mowienie jezykami, mowi, ze przeminely itd. Ale w czym rzecz? Bez mowienia jezykami tez sie idzie do nieba, nie ma problemu, po prostu nie korzysta sie z czegos co Bog oferuje, tylko tyle a moze az tyle. Ludzie tez nieraz wybieraja jak wierza: jeden swieci sobote, inny niedziele, ale Biblia mowi w Rzymian 14,5 "Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. " Ja jestem z tych, ktorzy kazdy dzien traktuja jednakowo, ale nie ma problemu jak ktos swieci jakis konkretny dzien. Jego sprawa, co mi za roznica. To przeciez blahostka tak naprawde i nie musi dzielic. Choc niestety dzieli w praktyce.

Acro napisał(a):
Wzruszające. Ale co to wszystko ma do rzeczy?

No to byl pewien wyznacznik dlaczego wierze w tego a nie innego Boga. O to pytales przeciez?

Acro napisał(a):
Jeżeli pytasz o genezę wszechświata, to nie kieruj tego zapytania do ewolucjonizmu, tylko do fizyków.

Ale swiat naukowy jest tak podzielony wiesz..
Arthur Holy Compton
fizyk: 1927 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Jeżeli chodzi o mnie, wiara zaczyna się wraz z uzmysłowieniem sobie faktu, iż wyższa inteligencja doprowadziła do powstania wszechświata i stworzyła człowieka. Nie jest mi trudno mieć tę wiarę, gdyż niezaprzeczalnym jest fakt, iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja - uporządkowany, rozwijający się wszechświat świadczy o prawdzie najbardziej majestatycznego stwierdzenia jakie kiedykolwiek wypowiedziano - 'Na początku Bóg'."
Albert Einstein
fizyk, jeden z najwybitniejszych uczonych w historii nauki: 1921 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga."
"Moja religia polega na pokornym podziwie tego nieograniczonego wyższego ducha, który objawia się w drobnych szczegółach jakie jesteśmy w stanie dostrzec naszymi wątłymi i słabymi umysłami. To głęboko emocjonalne przekonanie o obecności wyższej rozumnej mocy, która jest objawiona w niepojętym wszechświecie, kształtuje moje wyobrażenie Boga."
Dennis Gabor
fizyk: 1971 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..."


Acro napisał(a):
A najuczciwsza odpowiedź brzmi: nie wiemy jak powstał wszechświat. Jeszcze nie wiemy. Tak jak kiedyś nie wiedzieliśmy, że pioruny to nie gniew bogów tylko prąd. (W prąd wierzysz?) Są obiecujące hipotezy tłumaczące powstanie uniwersum, ale to na razie hipotezy.

Nie wiemy.. co za tozsamosc ze swiatem naukowym.. fiu fiu..
Tak wiem, pradu nie widac a jest. Moze to dobry przyklad na istnienie Boga? Nie widac Go cielesnymi oczami, ale Jego dziela i zycie ?

Acro napisał(a):
Zresztą, nawet gdyby stwierdzić, że ktoś (jakiś absolut) go stworzył, to jeszcze nie oznacza Boga osobowego. Podobnie jak Bóg osobowy jeszcze nie oznacza konkretnie Boga katolickiego... Ale ty tam sobie pobiegłaś na skróty, krzyczysz że wiesz i tylko należy się cieszyć, że nie udowadniasz tej wierzy lecąc owinięta dynamitem wysadzić się na jakimś bazarku... :(

Z tym dynamitem i wysadzaniem to islam taki jest. Ale islam to religia antychrysta czyli anty Chrystusowa, czyli odwrotnie niz Chrystus. Chrystus daje siebie, oddal zycie, czyli Bog umarl dla czlowieka, bo dal Syna abysmy my mieli zycie, a islam, allah, mowi, ze ludzie maja oddac zycie dla niego, wszystko na zasadzie przeciwienstwa.
Ale jesli ktos przyzna, ze istnieje Bog, ze ktos stworzyl ten swiat i dal zycie to wystarczy prosic by Bog mu sie objawil. Jesli jest Bogiem to na pewno uslyszy szczera modlitwe i poprowadzi.

Acro napisał(a):
I tu się z tobą całkowicie zgadzam!

Fajnie. Tyle, ze tak nie jest, co..

Acro napisał(a):
Natura musi mieć selekcję, aby wielopokoleniowe zmiany następowały. Skoro rozwój medycyny ją prawie zastopował, to ja mają sie zmiany utrwalać? Poza tym - jak wyliczyłaś, że 'od bardzo dawna' nic się z człowiekiem nie dzieje? Śmiałe stwierdzenie zwłaszcza jeśli pamiętać, że nasz gatunek jest baaardzo młodziutki (ledwo 100 tysięcy lat), a już zdążyli powstać i aborygeni, a pigmeje, i azjaci, i biali...

No wiesz, to Twoja teoria Acro..

Acro napisał(a):
W twoim zdaniu też coś nie gra. Co ma choroba karpi do ewolucji człowieka?

No ewolucja to ewolucja - ma chyba wplyw ogolnie na zycie na ziemi a nie tylko na czlowieka, co? Skoro karpie maja tak zdolnosc to czlowiek by jej nie mial skoro jest wyzej w lancuchu ewolucyjnym...?

Acro napisał(a):
Mogę ci wymienić równo nieskończoność (i ani sztuki mniej) fajnych i potrzebnych rzeczy, w które nie zostaliśmy obdarzeni: odporność na wirusy, umiejętność nurkowania godzinami, fotosyntezy, latania, odrastania kończyn, bez zmysłu widzenia w podczerwieni, magnetycznego... A i te zmysły, które mamy, sa kulawe, a narządy - spartaczone. Cosik więc słaaaabiuutko odpowiada Natura na nasze potrzeby, słabiutko...

ojej ale to daleko do nieskonczonosci... wiesz...

Acro napisał(a):
Bo to prawda. Skaczesz radośnie od biologii do fizyki, jak się na czymś zatniesz - porzucasz i rozkopujesz coś nowego... A pytania sa naiwne, na poziomie czterolatka i jego słynnych " a po co kamień spada?"

No widzisz ale dzieki Tobie moge sie dowiedziec nowych rzeczy, czy to nie wspaniale?

Acro napisał(a):
Ewolucja nie znaczy, że powinno być cały czas lepiej. W ogóle. Ewolucja to zmiany. Ewolucjonizm badana mechanizm i przebieg zmian u organizmów żywych. Te zmiany nie muszą przebiegać w kierunku od krótszego życia do dłuższego. Jedynie muszą zapewniać skuteczne namnażanie się osobników obdarzonych daną zmianą. Koniec. A strategii na osiągniecie tego celu jest masa, niekoniecznie oznaczające dłuższe życie, lepsza opiekę nad potomstwem, itp. To podstawy tej teorii. Jeżeli ich nie znasz, to trudno będzie nam o tym dyskutować, a mnie się nie chce elementarza biologicznego tłumaczyć.

rozumiem. Czyli ewolucja nie wie jak powstal swiat i zycie. Nie ma odpowiedzi na to, to dlaczego mowi sie tak jakby to bylo udowodnione, jakby ewolucja byla dziedzina nauki jak matematyka, za ktora stoja konkretne cyfry i mocne argumenty? Zwodzi sie ludzi i uczy tak juz male dzieci.

Acro napisał(a):
Nic podobnego. Określenie "krąg' doskonale pasuje i do płaskiego walca i do stołu. Wybrałaś sobie akurat to, co ci najbardziej pasuje, ignorując inne znaczenia - najwyrażniej oczywiste nawet dla o wiele próżniejszych tłumaczy, którzy oddawali oryginał hebrajski "na płasko", jako krąg. Kulistość Ziemii i jej rzekome zawieszenie czytasz między wierszami tam, gdzie nie napisano nic.

A slowo circle i sphere nadal do Ciebie tez nie przemawiaja?
Ale Ty sam przeciez dales wersety, ktore mowily to samo, choc zapowiadales, ze to beda prawdziwe 'kwiatki'..

Acro napisał(a):
Na początku, to znaczy do czasu sławetnej konsumpcji jabłka? No faktycznie - przez chwilę cudownością świata rozkoszowało się dwoje ludzi, potem już i ta parka i miliardy pozostałych doświadczali jego tandety i niedoróbek. Zaprawdę powiadam ci, to wielki sukces Wszechmocnego!

No wiesz nie wiemy jak dlugo ta parka rozkoszowala sie tym dobrym stanem. I coz pomoze, ze bede wierzgac i wyrazac swoja dezaprobate na to? Co to da? Co zmieni? Krytykowac, oceniac jest latwo, nie wymaga to zadngo wysilku. Trudniej o pokore i unizenie.

Acro napisał(a):
Czyli dopuszczasz możliwość, że nawet coś skomplikowanego może powstać w wyniku działania samych tylko praw natury? No więc i tak było z życiem. Wystarczyły tylko prawa fizyki i chemii (będące właściwie wersją fizyki). Możesz sobie wierzyć, ze prawa dał Bóg, Sziwa, Manitou, święta wiewiórka itp - ale to nie będzie niczym innym niż wiarą.

No w przypadku czlowieka to nie wierze, ze zycie powstalo z przypadku, i samoistnie. Ale wiele rzeczy potem skoro Bog stworzyl juz prawa to dzialaly w oparciu o te prawa na pewno. Przeciez nie byly stworzone bez powodu.

Acro napisał(a):
Ty przeczytałaś, na co odpowiadasz? Wygląda tak, jakbyś totalnie moją odpowiedź zignorowała, zamiast się do niej ustosunkować.

Nie prawda, korona stworzenia czyli dla czlowieka zostalo przygotowane wszystko i pod niego, aby mogl istniec i przezyc.

Acro napisał(a):
Nie rozumiem? Kiedy "najpierw"? Jak to dorosły? Gdzie?

No podczas ewolucji, ale to chyba juz nie potrzebne pytanie, bo ewolucja na to nie odpowie bo sama nie wie.

Acro napisał(a):
Wybacz, ja tez nie jestem Bogiem (choć moja dziewczyna mówi do mnie 'boski') więc będę patrzył po ludzku. A po ludzku wychodzi (co sama przyznajesz) że grzechom i złu na świecie winny jest sam Bóg, a oddawanie siebie samemu w ofierze sobie samemu za swoje własne niedoróbki to jakaś perwersja.

Oj znowu mi wkladasz w usta slowa, ktorych nie mowilam. Ja nigdy nie pisalam, ze Bog jest winny, i odpowiedzialny za zlo i cierpienie i smierc. Ty chyba tak chcesz patrzec na Boga. Ja tego tak nie widze.

Acro napisał(a):
Skoro się zepsuło, to chyba nie było doskonałe? Czy doskonała rzecz psuje się już za pierwszego użytkownika (grzech pierwszej pary) - a powinna przetrwać całą ludzkość? Tandeta!

No czasem tak bywa ACro. Ktos zepsul, ale to nie Bog. Bog nie chcial by sie zepsulo i to nie On to zepsul wiesz. Pewnie, ze przykro, ze tak szybko sie popsulo.

Acro napisał(a):
No to i ja piszę o TERAZ. TERAZ jesteśmy żle zrobieni, zepsuliśmy się. Kto nas zrobił takimi łatwopsującymi się?

Po 1 Bog stworzyl ludzi a nie bogow, a po 2 nie zostalismy zle stworzeni. Mielismy wolna wole i zle jej uzylismy.

Acro napisał(a):
Ach, czyli wszechmoc Boga sięga tylko na pół pokolenia! Nie potrafi stworzyć czegoś, co będzie odbre dłużej - i za to nas teraz karze! Wszystko jasne! Chwała sprawiedliwemu!

Wciaz to samo. Znow zwalasz wine na Boga a odpowiedzialnosc lezy po stronie ludzi.

Acro napisał(a):
Ojciec zrobił dziecku rower z kołami z papieru. Dzieciak wsiadł na rower i oczywiście ten się załamał. Ojciec teraz za to leje i dzieciaka, i dzieci dzieciaka i jego wnuki... A ty tego ojca nazywasz Genialnym, Sprawiedliwym i Miłosirnym Konstruktorem, a rower idealnym! No, przy tej twojej logice to się na pewno nie dogadamy - i zaczynam mieć nadzieję, ze nie masz i nie będziesz mieć dzieci :(

Wiesz jak ktos czegos nie rozumie, i przez to nie umie przyjac to zawsze szuka winnego. To do niczego nie prowadzi. Znasz wszystkie fakty i okolicznosci i powody? Skoro nasza wiedza jest tylko wycinkowa to dlaczego wyciagasz wnioski jakbys znal cala prawde i mial pelnie wiedzy?

Acro napisał(a):
Opisałaś się, ale zapomniaś w tym wszystkim odpowidzieć na pytanie: jeśli twój Bóg, ponoć wszechmocny, nie chce, aby rodziły się kalekie dzieci, to czemu tego nie zmieni? Nie potrafi? Bo z twojego opisu wynika raczej, że nie chce (bo ludzie władzę oddali szatanowi etc, powody nieważne - ważne że NIE CHCE!) Nazwijmy rzecz po imieniu - NIE CHCE!

Cos zrobil, cos zmienil, ale trzeba wierzyc Mu i w Jego Slowo bardziej niz w inne rzeczy. A ludzie nie wierza, bo wola siedziec na kanapie i ogladac TV albo pojsc na dyskoteke albo pospac zamiast dowiedziec sie co Bog dla nas zrobil i jak to przyjac. Albo wola krytykowac..

Acro napisał(a):
Nie odpowidziałaś zupełnie na moej pytanie.
Bóg stworzył (jak się zaraz okazało) grzesznego człowieka. Powiedział, ze to jest dobre. Nie wiedział, że człowiek zgrzeszy, czy podobała mu się ta grzeszność? Proszę o odpowiedź na temat!

A moze Bog choc wiedzial, ze ludzie zgrzesza, bo wiedzial, i tak ich stworzyl, bo chcial? Wiedzial juz co zrobi, aby odzyskac ludzi, aby przywrocic im pierwotny stan w relacji ze Soba. I wiedzial, ze zaplaci ta cene sam Bog a jednak zdecydowal sie to zrobic? Czy ja znam odpowiedz na kazde pytanie? Moja wiedza tez jest tylko wycinkowa Acro.

Acro napisał(a):
Swoją drogą to zdanie jest kuriozalne: Boze standardy sa inne niz ludzkieCzyli rzeczy, za które człowieka nazwiemy mściwym i okrutnym, u Boga oznaczają miłosierdzie? To wiele tłumaczy, ale to nie jest ludzka logika. Wg ludzkiej twój Bóg jest potworem!

To jest takie okropne, ze Bogu sie nie podoba egoizm, ale milosc, oddanie, sluzenie? Ze mamy sie zmieniac, aby wybierac dobre rzeczy, a nie dogadzanie sobie? To nie tak mialo wygladac, Bog tego tak nie zaplanowal, gdyby nie pierwsi ludzi bylibysmy w raju, nasze wszystkie potrzeby bylyby zaspokojone, nie byloby zlosci, bolu, goryczy, nienawisci, choroby.

Acro napisał(a):
To proszę o stosowne wyliczenia.

Wyliczenia? Jak ktos nie umial sobie poradzic z alkoholem a potem Bog go uzdrawia, jak czlowiek czyta Slowo i Bog do niego mowi, i daje mu wskazowki, pocieszenie, jak mojej siostrze w zeszlym roku dokladnie powiedzial komu ma sprzedac samochod i za ile, bo potrzebowala pieniedzy a komis oferowaj jej za malo, jak mi Bog wytlumaczyl cos czego nie moglam rozgryzc w pracy przez kilka godzin i pokazal cos co przynioslo rozwiazanie. Moglabym tak bez konca..

Acro napisał(a):
Miernikiem siły przyrody jest czystość wody?! Nawet jeśli - wiesz, jak 4 milardy lat temu ta woda - na całym świecie - była zatruta amoniakiem i siarkowodorem? Czyli jest lepiej! Drzewa usychają! Uwierzysz, że milard lat temu nie było ich wcale? To wtedy ta natura była słabiutka, prawda? Jak wyliczyłaś, ze woda jest teraz bardziej zatruta (i co to dla wody jest trucizna) niż np 50, 500, 5 tys, 500 milionów lat temu?

Chyba nie wierzysz, ze ktos wiedzial jaka byla woda 4 mld lat temu, Acro..
W takie bajki to ja absolutnie nie wierze.

Acro napisał(a):
Jak silniejszymi, skoro Izrael im dał łupnia? Poza tym - to nie może chodzic o Izreale, Biblia nie pomyliłaby się aż 6 razy w ocenie długości tej wojny...
Sąsiedzi Polski faktycznie byli silniejsi, i też za nami nie przepadali... Mówię cię, to opis uzyskania niepodległości przez Polskę!

Acro Izrael byl sam i to malutki wobec swoich wrogow. Sam im nie dal zadnego lupnia. To Bog im dal lupnia, to Bog im pomogl.

Acro napisał(a):
Co to jest aktywnośc wiary? Dlaczego wiara w jakiś bogów jest bardziej wiarą niż wiara w Ufo?

Nie w jakis ale w Jednego. Co daje? No to co mowi: zbawienie, Boza obecnosc, dary Ducha Swietego, pomoc, wysluchane modlitwy, pocieszenie, mowi do nas przez Slowi i nie tylko.
O ufo Ci nie powiem, nie mam doswiadczenia z kosmitami, choc pewnie sama nim jestem dla Ciebie.

Acro napisał(a):
A to trzeba napisać Słowo? Jedno wystarczy, czy kilka więcej? wiewiórki Słowa nie napisały, ale zrobiły wiele kupek - właściwie Kupek - to się nie liczy? Ty jak na razie nawet jednego proroctwa nie może wykazać, a chwalisz się tysiącami! :D Wiewiórki non stop umierają za nas na drogach całego świata! Chwalmy Wiewiórki i Ich Kupki! :P

Chwal wiec sobie i wiewiorki i ich kupki Acro. Moze ktoras oswoisz i sie nie bedzie Ciebie bala a moze nawet da Ci jakiegos orzeszka? Kto wie.
Ale zawierzyc swoja przyszlosc i wiecznosc wiewiorkom bez zadnego dowodu i powodu?
Ale coz, ta wolna wola...


Wt lis 15, 2011 23:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 589 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 40  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL