Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Autor |
Wiadomość |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Cytuj: Pisalam w kontekscie cyklicznosci. Gdzie tu znajdujesz coś o cykliczności (czy jakimkolwiek innym?!: a slyszales, ze to na zamowienie Pani Margaret Thatcher naukowcy 'udowodnili', globalne ocieplenie, na ktore wydano juz ocean pieniedzy, a z ktorego sie juz wycofuja powoli?Maja! Łżesz w żywe oczy! Jak ty obie wyobrażasz dyskusję z tobą, skoro ja już od 5 postów wydobywam z ciebie deklarację, że ocieplenie jednak jest wbrew temu, co pisałaś na początku, albo jak wmawiasz mi, że utrzymuję iż krąg nie jest okrągły - i nie potrafisz pokazać na to cytatu?! Cytuj: Bo nie wszystko co mowia naukowcy jest prawda? Nie na wszystko maja dowody. Jakos Albert Einstein tez wierzyl, ze Bog stoi za stworzeniem swiata. Nie, nie twierdze, ze sie nawrocil, ze wierzy w Boga jak ja, bo tak nie jest, bo mial zly obraz Boga, bo czynil Go odpowiedzialnym za wszelkie zlo i cierpienie na swiecie czyli nie rozumial ani ewngelii ani Slowa. Ale jednak wierzyl w Wielkiego Kreatora, nie wierzyl w ewolucje. Podobnie jak wielu innych naukowcow. Hannes Olof Gösta Alfven fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki "istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy sposób..." Christian Boehmer Anfinsen biochemik: 1972 nagroda Nobla w dziedzinie chemii "Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał." A to cos dla Ciebie. To biolog. Werner Arber genetyk i mikrobiolog: 1978 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny "Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie... Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu." Sir Derek Harold Richard Barton chemik: 1969 nagroda Nobla w dziedzinie chemii "Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje." I co to ma być ten chaotyczny zbiór cytatów? Do jednego wora wrzucułaś wypowiedź Einsteina czy Anfinsena o Bogu, prywatne i nie będące wypowiedzią naukową, i wydaje ci się, że to udowadnia twoją tezę, że "bo nie wszystko co mowia naukowcy jest prawda"?! Ty naprawdę losujesz zdania, którymi odpowiadasz.  Co ma pokazywać to, że Arberr czegoś nie rozumiem poza tym, że ów człowiek czegoś nie rozumie? Nawiasem mówiąc nie rozumie rzeczy której jeszcze nikt nie rozumie, bo zwyczajnie abiogeneza to na razie tylko teorie. Alven powątpiewa w WW - i dobrze, na tym polega nauka, że tu nie ma dogmatów. Na razie WW pozostaje dobrze udokumnetowanym faktem, choć - jak wszystko w nauce - kto wie, może ktoś znajdzie lepsze wyjaśnienie tego, co się wydarzyło te 13,5 mld lat temu. I co? Cytuj: Acro napisał(a): To nie jesteś katoliczką? A to sorki.
No kiedys bylam, bo tak mnie wychowywala Babcia, ale to bylo do 11 lat. Moi rodzice sa ateistami. Pogubiłem się. Bo piszesz, że nie wierzysz w bajki i mity, a jednak podpierasz się Biblią - czyli zbiorem legend pasterskich, bliskowschodnich plemion, z wyraźnymi wpływami mitów sumeryjskich. Cytuj: No co mi miala pokazac? Sam mi zacytowales, ze nie dziala dla starszych ludzi powyzej 65 lat, a dziala najbardziej dla dzieci, ktore maja najsilniejszy, bo mlody organizm. Wiec w sumie co sie nie zgadza?
Istnieje pewna różnica pomiędzy komunikatem: szczepionka pomaga tylko 1,5% ludzi a stwierdzeniem: pomaga umiarkowanie, słabo ludziom powyżej 65 roku? Cytuj: Acro napisał(a): Napisałem w zdaniu, na które odpowiadasz. Może teraz wytłuszczę? Wydawało mi się, że jesli nie ufam Bogu itp to nie pójdę do piachu (co zresztą nie jest taką zła możliwością), ale do piekła. Podobnie jak ty - jeśli wierzysz w niewłaściwego Boga, co jest prawie pewne, wobec tysięcy istniejących systemów wierzeń - i braku pewności, że któryś już jest tym właściwym!
No chyba że potrafisz udowodnić większą prawdziwość jednej wiary nad drugą (np fajny byłby konkurs cudów) oraz to, że ta prawdziwa religia już istnieje - wobec równo nieskończonej ilości wierzeń jeszcze nie wyrażonych i skodyfikowanych .
Wiesz ja nie oceniam innych ludzi. To Boza rola, a nie moja. Wiem, ze jest tak, ze wielu wierzacych nie wierzy w mowienie jezykami, mowi, ze przeminely itd. Ale w czym rzecz? Bez mowienia jezykami tez sie idzie do nieba, nie ma problemu, po prostu nie korzysta sie z czegos co Bog oferuje, tylko tyle a moze az tyle. Ludzie tez nieraz wybieraja jak wierza: jeden swieci sobote, inny niedziele, ale Biblia mowi w Rzymian 14,5 "Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. " Ja jestem z tych, ktorzy kazdy dzien traktuja jednakowo, ale nie ma problemu jak ktos swieci jakis konkretny dzien. Jego sprawa, co mi za roznica. To przeciez blahostka tak naprawde i nie musi dzielic. Choc niestety dzieli w praktyce. Nie wiem komu i na co ma być to odpowiedź, ale mniejsza z tym. Cytuj: No to byl pewien wyznacznik dlaczego wierze w tego a nie innego Boga. O to pytales przeciez? Wierzysz w tego Boga, bo - w przeciwieństwie do innych (?) - oferował też mówienie językami?! Głębokie.. Zrealizował choć obietnicę? Cytuj: Ale swiat naukowy jest tak podzielony wiesz.. Arthur Holy Compton fizyk: 1927 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki "Jeżeli chodzi o mnie, wiara zaczyna się wraz z uzmysłowieniem sobie faktu, iż wyższa inteligencja doprowadziła do powstania wszechświata i stworzyła człowieka. Nie jest mi trudno mieć tę wiarę, gdyż niezaprzeczalnym jest fakt, iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja - uporządkowany, rozwijający się wszechświat świadczy o prawdzie najbardziej majestatycznego stwierdzenia jakie kiedykolwiek wypowiedziano - 'Na początku Bóg'." Albert Einstein fizyk, jeden z najwybitniejszych uczonych w historii nauki: 1921 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki "Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga." "Moja religia polega na pokornym podziwie tego nieograniczonego wyższego ducha, który objawia się w drobnych szczegółach jakie jesteśmy w stanie dostrzec naszymi wątłymi i słabymi umysłami. To głęboko emocjonalne przekonanie o obecności wyższej rozumnej mocy, która jest objawiona w niepojętym wszechświecie, kształtuje moje wyobrażenie Boga." Dennis Gabor fizyk: 1971 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki "Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..."
Uczeni mają też prawo do swoich osobistych poglądów. Mogą "po prostu nie potrafić uwierzyć", chociaż nie istnieje taki dowód przez "po prostu nie wierzenie". Mnie się nie chce wierzyć, ze jakies małe stworki - elektrony - biegają po kablach i powodują, ze żarowka świeci. I co - to ma byc dowód przeciko elektryczności? Do tego znowu przykłady od czapy - do powstania wszechświata musiałaś przemycić też coś o ewolucji (to silniejsze od ciebie), Einstein generalnie akceptował teorię WW a jego zachwyt nad wszechświatem to inna bajka itd. Cytuj: Tak wiem, pradu nie widac a jest. Moze to dobry przyklad na istnienie Boga? Nie widac Go cielesnymi oczami, ale Jego dziela i zycie ?
Jest poważna różnica - istnienie prąd, nawet go nie wiedząc, potrafimy bezsprzecznie udowodnić na setki sposobów. Z bogiem (jakimkolwiek) - mimo setek lat prób - klapa... Cytuj: Z tym dynamitem i wysadzaniem to islam taki jest. Ale islam to religia antychrysta czyli anty Chrystusowa, czyli odwrotnie niz Chrystus. Chrystus daje siebie, oddal zycie, czyli Bog umarl dla czlowieka, bo dal Syna abysmy my mieli zycie, a islam, allah, mowi, ze ludzie maja oddac zycie dla niego, wszystko na zasadzie przeciwienstwa. Ale jesli ktos przyzna, ze istnieje Bog, ze ktos stworzyl ten swiat i dal zycie to wystarczy prosic by Bog mu sie objawil. Jesli jest Bogiem to na pewno uslyszy szczera modlitwe i poprowadzi. Ble ble ble. Islam taki nie jest... Ciekawe, że to głownie ooni owijają się tym dynamitem - i idą walczyć z niewiernymi. Także chrzesciajństwo ma "piekne karty' w swojej historii, łącznie w wybiciem narodu (tu, niedaleko, wiesz o kim piszę?). Wszyscy to robili/robią , bo WIEDZĄ, że Bóg tego od nich oczekuje, a nie że wierzą. Cytuj: Acro napisał(a): I tu się z tobą całkowicie zgadzam!
Fajnie. Tyle, ze tak nie jest, co.. Nie jest - i na szczęście, bo gdyby nowe życie powstawało w pare godzin trudno by było wytłumaczyć wspólne korzenie (od jednego przeodka) całego życia na ziemi. Cytuj: Acro napisał(a): Natura musi mieć selekcję, aby wielopokoleniowe zmiany następowały. Skoro rozwój medycyny ją prawie zastopował, to ja mają sie zmiany utrwalać? Poza tym - jak wyliczyłaś, że 'od bardzo dawna' nic się z człowiekiem nie dzieje? Śmiałe stwierdzenie zwłaszcza jeśli pamiętać, że nasz gatunek jest baaardzo młodziutki (ledwo 100 tysięcy lat), a już zdążyli powstać i aborygeni, a pigmeje, i azjaci, i biali...
No wiesz, to Twoja teoria Acro.. Przeceniasz mnie. To wiedza opracowana przez tysiące naukowców, wg konkretnych i sprawdzonych procedur i metodologii - tych samych, dzięki którym piszesz na komputerze zamiast słać gołębie z listami. Cytuj: No ewolucja to ewolucja - ma chyba wplyw ogolnie na zycie na ziemi a nie tylko na czlowieka, co? Skoro karpie maja tak zdolnosc to czlowiek by jej nie mial skoro jest wyzej w lancuchu ewolucyjnym...?
Jeśli szukasz tu analogii do karpi, to ręczę ci, że jeśli przetoczy się przez Ziemię śmiertelna i nieuleczalna choroba, to też przeżyją tylko ludzie na nią odporni - czyli w efekcie po pewnym czasie ludzie nabędą odporność na nią. (kolejne głupoty, dwie w jednym zdaniu; człowiek stoi "wyżej "w łańcuchu ewolucyjnym i dzięki temu szybciej się adaptuje. Ech... ) Cytuj: Acro napisał(a): Mogę ci wymienić równo nieskończoność (i ani sztuki mniej) fajnych i potrzebnych rzeczy, w które nie zostaliśmy obdarzeni: odporność na wirusy, umiejętność nurkowania godzinami, fotosyntezy, latania, odrastania kończyn, bez zmysłu widzenia w podczerwieni, magnetycznego... A i te zmysły, które mamy, sa kulawe, a narządy - spartaczone. Cosik więc słaaaabiuutko odpowiada Natura na nasze potrzeby, słabiutko...
ojej ale to daleko do nieskonczonosci... wiesz... Niestety, nie mam nieskończonej ilości czasu. Ani takiej cierpliwości. To cały twój komentarz? Cytuj: No widzisz ale dzieki Tobie moge sie dowiedziec nowych rzeczy, czy to nie wspaniale? Wolałbym sobie podyskutować, zamiast zajmować się tłumaczeniem elementarza naukowego. Do tego niespecjalnie wierzę w twoją dobrą wolę w tym temacie. Cytuj: ozumiem. Czyli ewolucja nie wie jak powstal swiat i zycie. Nie ma odpowiedzi na to, to dlaczego mowi sie tak jakby to bylo udowodnione, jakby ewolucja byla dziedzina nauki jak matematyka, za ktora stoja konkretne cyfry i mocne argumenty? Zwodzi sie ludzi i uczy tak juz male dzieci.
Dziecko drogie. Ręcę mi się załamują. Tłumaczyłem dwa razy. Ewolucja nie wie jak powstal swiat i zycie podobnie jak historia nie wie, skąd się biora pływy oceaniczne. Wybacz, ale poznaj choć podstawy tego, co krytykujesz, bo robisz z siebie idiotkę. Dyskusja z tobą o ewolucji to jak rozmowa z krową o Szekspirze. OT. Cytuj: A slowo circle i sphere nadal do Ciebie tez nie przemawiaja? Ale Ty sam przeciez dales wersety, ktore mowily to samo, choc zapowiadales, ze to beda prawdziwe 'kwiatki'..
Przemawiają. Są to oddzielne słowa - jedno na obiekt płaski, drugie na 3wymiarowy. czyli mozna je rozróżnić. Cytuj: No wiesz nie wiemy jak dlugo ta parka rozkoszowala sie tym dobrym stanem. I coz pomoze, ze bede wierzgac i wyrazac swoja dezaprobate na to? Co to da? Co zmieni? Krytykowac, oceniac jest latwo, nie wymaga to zadngo wysilku. Trudniej o pokore i unizenie.
Nie, no skąd. Zamiast wierzgać lepiej udawać, że stworzenie, które psuje się już w pierwszym pokoleniu, to ideał! Cytuj: No w przypadku czlowieka to nie wierze, ze zycie powstalo z przypadku, i samoistnie.
Co to za bełkot? Zycie to tylko człowiek? W ogóle nie wierzysz że życie samo powstało, czy tylko człowiek? Jaki poziom komplikacji dopuszczasz do powstania tylko na podstawie praw, bez bezpośredniej ingerencji Boga? Precyzyjne kryształy moga powstać same? A nukleotydy? Gdzie granica? Jak wyliczona? Cytuj: Nie prawda, korona stworzenia czyli dla czlowieka zostalo przygotowane wszystko i pod niego, aby mogl istniec i przezyc. Pisałem tez o pozostałej częsci wypowiedzi, będącej w co najwyżej luźnym związku z moim postem. Więc świat nie jest koroną stworzenia, albo "przygotowanie świata' Bogu tez nie wyszło. Choroby? Głód? Wojny? Niby w jaki sposób świat bardziej jest przystosowany pod człowieka, a nie szczura? Cytuj: Acro napisał(a): Nie rozumiem? Kiedy "najpierw"? Jak to dorosły? Gdzie?
No podczas ewolucji, ale to chyba juz nie potrzebne pytanie, bo ewolucja na to nie odpowie bo sama nie wie. Ciągle nie wiem o co ci chodzi. Napisz to jeszcze raz. Podobnie jak to: Cytuj: >A jak maly bobo mogl przezyc sam bez mamy..? A dorosly czlowiek bylby sam od razu, to gdzie ta >ewolucja, ze najpierw jest dziecko a potem dorosly..?
Albo znowu nie rozumiem pytania, albo znowu wykazujesz się wręcz idealną ignorancją w temacie ewolucjonizmu. Proszę o doprecyzowanie.Cytuj: Oj znowu mi wkladasz w usta slowa, ktorych nie mowilam. Ja nigdy nie pisalam, ze Bog jest winny, i odpowiedzialny za zlo i cierpienie i (censored). Ty chyba tak chcesz patrzec na Boga. Ja tego tak nie widze. Zapomniałem. Zło jest tu WBREW woli wszechmocnego. Bidula nic na to nie może poradzić. Słodka ciamajdka, jak mój kotek, gdy był jeszcze ślepy... Cytuj: Acro napisał(a): Skoro się zepsuło, to chyba nie było doskonałe? Czy doskonała rzecz psuje się już za pierwszego użytkownika (grzech pierwszej pary) - a powinna przetrwać całą ludzkość? Tandeta!
No czasem tak bywa ACro. Ktos zepsul, ale to nie Bog. Bog nie chcial by sie zepsulo i to nie On to zepsul wiesz. Pewnie, ze przykro, ze tak szybko sie popsulo. Aj waj! Wzięli Bogu i zepsuli! A on nie wiedział. nie chciał!... Stoi teraz i beczy w kącie... No i co ma biedaczek zrobić? no kto mógł przewidzieć, przecież nie wszechwiedzący? No kto mógł zaradzić, no przecież nie wszechmocny? Cytuj: Acro napisał(a): No to i ja piszę o TERAZ. TERAZ jesteśmy żle zrobieni, zepsuliśmy się. Kto nas zrobił takimi łatwopsującymi się?
Po 1 Bog stworzyl ludzi a nie bogow, a po 2 nie zostalismy zle stworzeni. Mielismy wolna wole i zle jej uzylismy. 1. To tylko bogowie nie grzeszą? To czemu się nas czepia? 2. Dobrze nas stworzył, tylko łatwopsujących się. Maja, idziesz już w zaparte, zamykasz oczy, zatykasz uczy i powtarzasz w kółko: jesteśmy idealni, jesteśmy idealni, tylko się nad tym nie zastanawiać, jestesmy idealni, bo wyjdzie, że jednak nie jestesmy idealni, ale jak nie jesteśmy idealni, skoro jestesmy idealni... Gdzie robią takie pranie mózgu? SS się przy tym chowa. Cytuj: Acro napisał(a): Ojciec zrobił dziecku rower z kołami z papieru. Dzieciak wsiadł na rower i oczywiście ten się załamał. Ojciec teraz za to leje i dzieciaka, i dzieci dzieciaka i jego wnuki... A ty tego ojca nazywasz Genialnym, Sprawiedliwym i Miłosirnym Konstruktorem, a rower idealnym! No, przy tej twojej logice to się na pewno nie dogadamy - i zaczynam mieć nadzieję, ze nie masz i nie będziesz mieć dzieci  Wiesz jak ktos czegos nie rozumie, i przez to nie umie przyjac to zawsze szuka winnego. To do niczego nie prowadzi. Znasz wszystkie fakty i okolicznosci i powody? Skoro nasza wiedza jest tylko wycinkowa to dlaczego wyciagasz wnioski jakbys znal cala prawde i mial pelnie wiedzy? Odpowiedz: czy tatuś z mojej historyjki jest Genialnym, Sprawiedliwym i Miłosiernym Konstruktorem, a rower idealnym TAK czy NIE? W obrębie tej wiedzy, jaką tu podałem! (nota bene właśnie zasugerowałaś, że w ramach naszej wycinkowej wiedzy Bóg jednak nie jest miłosierny - czyli że to, co wiemy, wskazuje że nie jest, ale Maja będzie powtarzać sobie mantrę: Bóg jest miłosierny nawet jak nie jest miłosierny... Bóg jest miłosierny nawet jak nie jest miłosierny... Bóg jest miłosierny nawet jak nie jest miłosierny... I grunt to nie myśleć! Myslenie jest wrogiem wiary!) Cytuj: Acro napisał(a): Opisałaś się, ale zapomniaś w tym wszystkim odpowidzieć na pytanie: jeśli twój Bóg, ponoć wszechmocny, nie chce, aby rodziły się kalekie dzieci, to czemu tego nie zmieni? Nie potrafi? Bo z twojego opisu wynika raczej, że nie chce (bo ludzie władzę oddali szatanowi etc, powody nieważne - ważne że NIE CHCE!) Nazwijmy rzecz po imieniu - NIE CHCE!
Cos zrobil, cos zmienil, ale trzeba wierzyc Mu i w Jego Slowo bardziej niz w inne rzeczy. A ludzie nie wierza, bo wola siedziec na kanapie i ogladac TV albo pojsc na dyskoteke albo pospac zamiast dowiedziec sie co Bog dla nas zrobil i jak to przyjac. Albo wola krytykowac..
Coś tam zrobił, coś tam zmienił... Jakie zdecydowane działania! Jaka demonstrancja wszechmocy! To moja 90letnia babcia ma więcej ikry niż twój bóg! I na pewno więcej jest w stanie pomóc cierpiącym niż on pomaga! Od wierzenia w Słowo itp dzieci przestają sie rodzić kalekie? Na pewno masz jakieś dowody? Cytuj: Acro napisał(a): Nie odpowidziałaś zupełnie na moej pytanie. Bóg stworzył (jak się zaraz okazało) grzesznego człowieka. Powiedział, ze to jest dobre. Nie wiedział, że człowiek zgrzeszy, czy podobała mu się ta grzeszność? Proszę o odpowiedź na temat!
A moze Bog choc wiedzial, ze ludzie zgrzesza, bo wiedzial, i tak ich stworzyl, bo chcial? Wiedzial juz co zrobi, aby odzyskac ludzi, aby przywrocic im pierwotny stan w relacji ze Soba. I wiedzial, ze zaplaci ta cene sam Bog a jednak zdecydowal sie to zrobic? Czy ja znam odpowiedz na kazde pytanie? Moja wiedza tez jest tylko wycinkowa Acro. Czyli zgodnie całą twoja wiedzą, Bóg stworzył człowieka grzesznym i nazwał to dobrym, bo tak chciał! Czyli chciał uczynić człowieka grzesznym! Dziękuję, wysoki sądzie, nie mam więcej pytań. Cytuj: To jest takie okropne, ze Bogu sie nie podoba egoizm, ale milosc, oddanie, sluzenie? Ze mamy sie zmieniac, aby wybierac dobre rzeczy, a nie dogadzanie sobie? To nie tak mialo wygladac, Bog tego tak nie zaplanowal, gdyby nie pierwsi ludzi bylibysmy w raju, nasze wszystkie potrzeby bylyby zaspokojone, nie byloby zlosci, bolu, goryczy, nienawisci, chorob Skąd wiesz, co Bóg ma na myśli, mówiąc, że nie lubi egoizmu etc? Wszka to ty napisałaś, że Bóg ma inne standardy? Może wg boskiich standardów nie zabijaj oznacza baw się, aż się porzygasz? Relatywizujesz moralność. Może wg boskich standardów tolerowania zła, gdy można go zniszczyć, jest szlachetne, ale wg moich, ludzkich - to chamstwo i okrucieństwo. Rzekłem. Cytuj: Acro napisał(a): To proszę o stosowne wyliczenia.
Wyliczenia? Jak ktos nie umial sobie poradzic z alkoholem a potem Bog go uzdrawia, jak czlowiek czyta Slowo i Bog do niego mowi, i daje mu wskazowki, pocieszenie, jak mojej siostrze w zeszlym roku dokladnie powiedzial komu ma sprzedac samochod i za ile, bo potrzebowala pieniedzy a komis oferowaj jej za malo, jak mi Bog wytlumaczyl cos czego nie moglam rozgryzc w pracy przez kilka godzin i pokazal cos co przynioslo rozwiazanie. Moglabym tak bez konca.. wierzę, że możesz tak bez końca. Ale teraz jednak ja poproszę o te wyliczenia, twarde fakty, a nie twoje urojenia, marzenia, zwidy. Na tej zasadzie ja ci moge w nieskończoność dostarczać dowodów na boskość wiewiórek, niech będa błogosławione ich Święte Kupki! Cytuj: Chyba nie wierzysz, ze ktos wiedzial jaka byla woda 4 mld lat temu, Acro.. W takie bajki to ja absolutnie nie wierze.
Możliwe. Pewno tez nie wierzysz, że księżyc nie jest z sera. Ale ja tu nie mówią o tym, w co wierzysz, ale co stwierdziła nauka. Cytuj: Acro Izrael byl sam i to malutki wobec swoich wrogow. Sam im nie dal zadnego lupnia. To Bog im dal lupnia, to Bog im pomogl.
Naprawdę? Ja tam czytałem i widziałem an filmach, że łupnia im dały czołgi, lotnictwo... Móiwsz, że w rzeczywistości między kulami uwijał się twój bóg i zrzynał Arabów? No, wreszcie jakiś przejaw stanowczości u niego... Cytuj: Acro napisał(a): Co to jest aktywnośc wiary? Dlaczego wiara w jakiś bogów jest bardziej wiarą niż wiara w Ufo?
Nie w jakis ale w Jednego. Co daje? No to co mowi: zbawienie, Boza obecnosc, dary Ducha Swietego, pomoc, wysluchane modlitwy, pocieszenie, mowi do nas przez Slowi i nie tylko. O ufo Ci nie powiem, nie mam doswiadczenia z kosmitami, choc pewnie sama nim jestem dla Ciebie.
Nie pytam: co daje. ale co to jest. Cytuj: Chwal wiec sobie i wiewiorki i ich kupki Acro. Moze ktoras oswoisz i sie nie bedzie Ciebie bala a moze nawet da Ci jakiegos orzeszka? Kto wie. Dzięki, łaskawa pani, piękne dzięki... Cytuj: Ale zawierzyc swoja przyszlosc i wiecznosc wiewiorkom bez zadnego dowodu i powodu? Ale coz, ta wolna wola... A czymże różniły by się twoje powody i dowody od moich? tu i tu to akt czystej, niepopartej niczym, wiary. Chwała Wiewiórkom!
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Śr lis 16, 2011 11:58 |
|
|
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a): Maja! Łżesz w żywe oczy! Jak ty obie wyobrażasz dyskusję z tobą, skoro ja już od 5 postów wydobywam z ciebie deklarację, że ocieplenie jednak jest wbrew temu, co pisałaś na początku, albo jak wmawiasz mi, że utrzymuję iż krąg nie jest okrągły - i nie potrafisz pokazać na to cytatu?! Nie lze, nie musisz obrazac, to nie potrzebne zupelnie. Rozrozniam cyklicznosc ocieplenia od ocieplenia na zamowienie pani Thatcher. To chyba powinno byc jasne skoro, jak piszesz, rozmawiamy o tym od 5 postow? Ale dla Ciebie jak widac wciaz nie jest to jasne. Czego nie rozumiesz jeszcze? Kolejny raz musze tlumaczyc innymi slowami, ze chodzi o to, ze jak nastapilo ocieplenie na swiecie jako normalny cykl, to potem zamowiono sobie rozprawke naukowa by pokazac, ze to permanetne i nie da sie juz z tym nic zrobic, i ze potrzeba kasy, duuuzo kasy, aby jacys ludzie sie mogli tym zajac i ublagac nature by troche odpuscila swiatu i pozwolila jeszcze ludziom zyc. A odnosnie okregu to pokazalam Ci a nawet sam pokazalas na poczatku naszej dyskusji kilka cytatow, ale tego nie przyjmujesz do wiadomosci. Slowo sphere, cirlce mowi samo za siebie. Ale nie dla Ciebie. Acro napisał(a): I co to ma być ten chaotyczny zbiór cytatów? Do jednego wora wrzucułaś wypowiedź Einsteina czy Anfinsena o Bogu, prywatne i nie będące wypowiedzią naukową, i wydaje ci się, że to udowadnia twoją tezę, że "bo nie wszystko co mowia naukowcy jest prawda"?! Ty naprawdę losujesz zdania, którymi odpowiadasz.  Co ma pokazywać to, że Arberr czegoś nie rozumiem poza tym, że ów człowiek czegoś nie rozumie? Nawiasem mówiąc nie rozumie rzeczy której jeszcze nikt nie rozumie, bo zwyczajnie abiogeneza to na razie tylko teorie. Alven powątpiewa w WW - i dobrze, na tym polega nauka, że tu nie ma dogmatów. Na razie WW pozostaje dobrze udokumnetowanym faktem, choć - jak wszystko w nauce - kto wie, może ktoś znajdzie lepsze wyjaśnienie tego, co się wydarzyło te 13,5 mld lat temu. I co? Przeciez sie powolujesz na nauke a wiec naukowcow. Ale jak widac wybierasz sobie tych, ktorzy Ci odpowiadaja.. i odpowiadaja Twoim przekonaniom i pogladom... Ale sa tez naukowcy, ktorzy nie wierza innym naukowcom, ze to co mowia to prawda.. a przeciez znaja ich wywody i argumenty i logicznosc a jednak wysuwaja inne wnioski. Widac wiec, ze mozna miec inne wnioski czytajac te same rzeczy. Acro napisał(a): Pogubiłem się. Bo piszesz, że nie wierzysz w bajki i mity, a jednak podpierasz się Biblią - czyli zbiorem legend pasterskich, bliskowschodnich plemion, z wyraźnymi wpływami mitów sumeryjskich. Nie pogubiles sie, ale kpisz.. Dla Ciebie Biblia to zbior legend i mitow, a dla mnie prawda i dla wielu innych rowniez ( w tym naukowcow). Acro napisał(a): Istnieje pewna różnica pomiędzy komunikatem: szczepionka pomaga tylko 1,5% ludzi a stwierdzeniem: pomaga umiarkowanie, słabo ludziom powyżej 65 roku? Teraz chyba specjalnie naciagasz co... bo tam, o ile pamietam, bylo napisane, ze osobom starszym (>65) nie pomaga, a pomaga tym maluchom (7-8), ktorym nie trzeba wiele do zdrowia.. A jesli to sa Twoje mocne argumenty, bo je wybrales jako swoj dowod to chyba jednak wierze, ze moze byc prawda to co mowi stopcodex. Acro napisał(a): Wierzysz w tego Boga, bo - w przeciwieństwie do innych (?) - oferował też mówienie językami?! Głębokie.. Zrealizował choć obietnicę? Tak, zrealizowal te obietnice. W przeciwienstwie do innych 'bogow', ktorzy nie mieli zadnej oferty dla mnie ani dla nikogo. Zadne wiewiorki tez nie przyszly do mnie.. Acro napisał(a): Uczeni mają też prawo do swoich osobistych poglądów. Mogą "po prostu nie potrafić uwierzyć", chociaż nie istnieje taki dowód przez "po prostu nie wierzenie". Mnie się nie chce wierzyć, ze jakies małe stworki - elektrony - biegają po kablach i powodują, ze żarowka świeci. I co - to ma byc dowód przeciko elektryczności? A wiec wybierasz sobie swoich naukowcow...? Tak? Tych ktorzy Ci pasuja? Faktycznie naukowe podejscie.. Acro napisał(a): Jest poważna różnica - istnienie prąd, nawet go nie wiedząc, potrafimy bezsprzecznie udowodnić na setki sposobów. Z bogiem (jakimkolwiek) - mimo setek lat prób - klapa.. Ty tak mowisz, ja widze co innego, bo Bog do mnie mowi i to sie wypelnia, bo wysluchuje moich modlitw, bo slysze swiadectwa innych ludzi, a wiec Bog dziala nie tylko dla mnie, bo dal mi te jezyki, z ktorych tak sie smiejesz, bo uzdrawia, nadal czyni cuda. To jest chyba jakis dowod? Czy tez nie? Acro napisał(a): Ble ble ble. Islam taki nie jest... Ciekawe, że to głownie ooni owijają się tym dynamitem - i idą walczyć z niewiernymi. Także chrzesciajństwo ma "piekne karty' w swojej historii, łącznie w wybiciem narodu (tu, niedaleko, wiesz o kim piszę?). Wszyscy to robili/robią , bo WIEDZĄ, że Bóg tego od nich oczekuje, a nie że wierzą. A jednak allah wrecz nakazuje zabijanie infidels albo kaffars jak oni nas nazywaja. Mozna klamac w islamie oficjanie i to nie jest grzech, mozna gwalcic wlasna zone, bo zona ma status niewolnicy wiec czy ktos pyta o zdanie krowe czy konia? islam to raj dla pedofilow, bo czy mozna sie ozenic z 1rocznym dzieckiem? a jakze, mozna. Ale co jest tym najgorszym zlem w islamie? ano byc niemuzulmaninem. Tych trzeba zabijac Sura 9,5. Kto pojdzie do nieba? Nikt tego nie wie, jedynie meczennicy za wiare. Ale co zrobili zeby miec taka pewnosc? No wypelnaili allaha rozkaz - zabijali infidels. To co ze niewinni byli, to co ze male dzieci, byli niewierni wiec nalezalo ich wg allaha zabic. To byla ich wina. A oto kilka kąskow.. Sura 3. Koranu mówi, że "Bóg nie kocha ludzi niesprawiedliwych" (sunna) Prorok powiedział:"To mężczyzna, do którego ucha nasikał Szatan" (Sahih Bukhari tom 4, księga 54, numer 492: ) Sahih Muslim 004, 1034 Relacjonuje Abu Huraira: Wysłannik Allaha powiedział: Kobieta, osioł i pies zakłócają modlitwę, ale rzecz jak np. tył siodła chroni przed tym. Sahih Muslim 004, 1032 Opowiada Abu Dharr: Wysłannik Allaha (Mahomet) powiedział: Kiedy którykolwiek z was staje do modlitwy i jest przed nim rzecz, która go ochrania taka jak np. tył siodła - a w razie gdy nie ma takiej rzeczy jego modlitwa będzie zakłócona przez osła kobietę i czarnego psa. Zapytałem o Abu Dharze- czym rożni się pies czarny od czerwonego albo żółtego? Odpowiedział: O synu mego brata, zapytałem o to Wysłannika Allaha tak jak ty mnie pytasz i powiedział: Czarny pies jest diabłem. Volume 7, Book 62, Number 64: Aisza pierwsza żona mahometa, opowiedziała, że prorok poślubił ją gdy miała 6 lat, a skonsumował małżeństwo gdy miała 9. Później była z nim jeszcze przez 9 lat, to znaczy do jego śmierci Ale moze na tym skoncze, bo tak mozna, jak pisales do nieskonoczonosci a mysle, ze widac jaki islam jest i w tych kilku wersetach. Acro napisał(a): Nie jest - i na szczęście, bo gdyby nowe życie powstawało w pare godzin trudno by było wytłumaczyć wspólne korzenie (od jednego przeodka) całego życia na ziemi. No nie wiem czy to takie trudne. Chyba majac na uwadze, ze Bog stwarza a Bog jest wszechmogacy to chyba nie jest to az takie trudne.. Bog dal ludziom mozliwosc przystosowania sie do warunkow, nastapily tez mutacje, zmiany. Kto wie ile jest mozliwosci odpowiedzi na to pytanie. A poza tym naukowcy niewiele potrafia powiedziec jak to w ogole sie dzieje, ze jestesmy na ziemi choc badaja to od tysiecy lat. Nie znaja odpowiedzi na to. Ale znaja odpowiedz na to, ze woda 4,5 mld lat temu byla zatruta... Yhy... Acro napisał(a): Przeceniasz mnie. To wiedza opracowana przez tysiące naukowców, wg konkretnych i sprawdzonych procedur i metodologii - tych samych, dzięki którym piszesz na komputerze zamiast słać gołębie z listami. No to powiem innymi slowami, to Twoja zaadoptowana wiedza, wybrana sposrod wybranych naukowcow... Acro napisał(a): Jeśli szukasz tu analogii do karpi, to ręczę ci, że jeśli przetoczy się przez Ziemię śmiertelna i nieuleczalna choroba, to też przeżyją tylko ludzie na nią odporni - czyli w efekcie po pewnym czasie ludzie nabędą odporność na nią. Czyli nie odpowiedziales na pytanie, ale uciekasz zmieniajac kierunek. ok. Acro napisał(a): (kolejne głupoty, dwie w jednym zdaniu; człowiek stoi "wyżej "w łańcuchu ewolucyjnym i dzięki temu szybciej się adaptuje. Ech... ) Nie mowilam, ze sie szybciej adopotuje, ale chyba zostal przez nature lepiej stworzony? Acro napisał(a): Niestety, nie mam nieskończonej ilości czasu. Ani takiej cierpliwości. To po co udajesz, ze jest az tyle przykladow ? Acro napisał(a): Wolałbym sobie podyskutować, zamiast zajmować się tłumaczeniem elementarza naukowego. Do tego niespecjalnie wierzę w twoją dobrą wolę w tym temacie. Nie wiem czy tak naprawde chcialbys podyskutowac, bo to co widze to odpowiadasz z przekasem, kpina i poczuciem wyzszosci, tylko dlatego, ze ja wierze w Boga, a Ty jestes 'ponad' te religijne 'bzdury'. Nie widze Twych checi na dyskusje, ale raczej proby osmieszania w tym co myslisz, ze sie znasz, bo wyrobiles sobie jakies zdanie na temat Boga i ewolucji. Acro napisał(a): Dziecko drogie. Ręcę mi się załamują. Tłumaczyłem dwa razy. Ewolucja nie wie jak powstal swiat i zycie podobnie jak historia nie wie, skąd się biora pływy oceaniczne. Wybacz, ale poznaj choć podstawy tego, co krytykujesz, bo robisz z siebie idiotkę. Dyskusja z tobą o ewolucji to jak rozmowa z krową o Szekspirze. OT. No ale czy nie uczy sie na obrazkach jak czlowiek powstal od malpy, jak sie prostowal i rosl i zmienialo sie jego cialo na bardziej ludzkie? Czy tych rzeczy nie widziales? To nie jest ewolucja w szkolach? A przeciez na to wlasnie, jak powstalo zycie, jak sam mowisz, nauka nie ma odpowiedzi. To wymysly i domysly pseudonaukwcow. Widze, ze Ty uwazasz, ze masz zawsze racje co.. A na moje odpowiedzi reagujesz nie wybrednymi komentarzami i porownaniami. Ale to co mowisz nie jest prawda. Acro napisał(a): Przemawiają. Są to oddzielne słowa - jedno na obiekt płaski, drugie na 3wymiarowy. czyli mozna je rozróżnić. Raz przyjete opinie i poglady nie latwo zmieniasz co? A trzymasz sie tego i nie puscisz za nic.. A jednak Biblia mowi, ze ziemia jest okragla a nie ze jest okragla wiec moze byc tez plaska.. Slowo okragla pokazac mialo, ze wlasnie nie jest plaska, w przeciwienstwie do opinii w tamtych czasach. To nie bylo do naukowcow i mialo prosty przekaz. Jak przecietny czlowiek slyszy, ze ziemia jest okragla to nie doszukuje sie 'drugiego dna'.. no chyba, ze nie jest obiektywny albo nie wierzy w Slowa ktore mowi Bog. Acro napisał(a): Nie, no skąd. Zamiast wierzgać lepiej udawać, że stworzenie, które psuje się już w pierwszym pokoleniu, to ideał! Nikt nie udaje, ja nie mowie, ze fajnie sie stalo. Ale sie stalo i nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tysiace lat pozniej. To nic nie da. Jest jak jest i trzeba wziac odpowiedzialnosc za wlasne zycie, a nie wciaz plakac, ze sie nie podoba to jak wyglada i co zrobili Adam i Ewa. Acro napisał(a): Co to za bełkot? Zycie to tylko człowiek? W ogóle nie wierzysz że życie samo powstało, czy tylko człowiek? Jaki poziom komplikacji dopuszczasz do powstania tylko na podstawie praw, bez bezpośredniej ingerencji Boga? Precyzyjne kryształy moga powstać same? A nukleotydy? Gdzie granica? Jak wyliczona? Nic nie powstalo samo z siebie. Moze Ty wierzysz, ze krysztaly czy cokolwiek powstalo samoistnie, ze z niczego nagle cos sie zaczelo i przemienilo w cos innego. Zawsze musial byc pierwszy ruch, jakas energia, ktora tez ktos musial dostarczyc. Dlatego ja nie wierze jak to powiedzial jakis fizyk: "Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..." Acro napisał(a): Więc świat nie jest koroną stworzenia, albo "przygotowanie świata' Bogu tez nie wyszło. Choroby? Głód? Wojny? Niby w jaki sposób świat bardziej jest przystosowany pod człowieka, a nie szczura? Dla Ciebie nie jest a ja widze, ze jest. Bo wszystko zostalo przygotowane dla czlowieka, aby niczego mu nie zabraklo jak czlowiek sie pojawil na swiecie, czy to nie jest bycie korona stworzenia, ze wszystko bylo gotowe pod niego? Wiec ja tu widze, ze jest korona a jak Tobie to za malo to trudno. Dla jednego szklanka jest w polowie pelna a drugiego w polowie pusta.. A kto wywoluje wojny? Bog czy moze jednak czlowiek? Glod to najczesciej tez efekt zlych i egoistycznych decyzji czlowieka. Nie sadze, ze na poczatku byly w ogole szczury i karaluchy i inne robactwa. Acro napisał(a): Acro napisał(a): Nie rozumiem? Kiedy "najpierw"? Jak to dorosły? Gdzie? No podczas ewolucji, ale to chyba juz nie potrzebne pytanie, bo ewolucja na to nie odpowie bo sama nie wie. Ciągle nie wiem o co ci chodzi. Napisz to jeszcze raz. Podobnie jak to: Cytuj: >A jak maly bobo mogl przezyc sam bez mamy..? A dorosly czlowiek bylby sam od razu, to gdzie ta >ewolucja, ze najpierw jest dziecko a potem dorosly..?[/quote]
No lepiej nie, bo tylko uslysze jakies epitety a chodzilo tu o pytanie odnosnie ewolucji. A skoro mi powiedziales, ze ewolucja nie wie skad jest zycie i nie ma na to odpowiedzi to i na te pytanie mi nie odpowie.
Acro napisał(a): Albo znowu nie rozumiem pytania, albo znowu wykazujesz się wręcz idealną ignorancją w temacie ewolucjonizmu. Proszę o doprecyzowanie.
Tak to byla moja ignorancja odnosnie ewolucjonizmu. Chyba za duzo myslalam, ze naukowcy wiedza, myslalam, ze wiecej udowodnili niz sie faktycznie okazalo w praktyce. W ktoryms momencie mi cos powiedziales wiec nie ma juz sensu zadawac tego pytania.
Acro napisał(a): Zapomniałem. Zło jest tu WBREW woli wszechmocnego. Bidula nic na to nie może poradzić. Słodka ciamajdka, jak mój kotek, gdy był jeszcze ślepy...
To nie tak. To sie nazywa PRAWO. Bog dal prawo wiec je sam przestrzega, bo jest PRAWY. To chyba logiczne?
Acro napisał(a): Aj waj! Wzięli Bogu i zepsuli! A on nie wiedział. nie chciał!... Stoi teraz i beczy w kącie... No i co ma biedaczek zrobić? no kto mógł przewidzieć, przecież nie wszechwiedzący? No kto mógł zaradzić, no przecież nie wszechmocny? Nie beczy w kacie o nie. Wzial sie do roboty i... oddal wlasne zycie za Ciebie i za mnie. Czyli to co ktos inny zepsul On naprawil wlasnym kosztem. Wybacz ze zrobil to jak On uwazal za sluszne a nie zapytal Ciebie o Twoje zdanie.
Acro napisał(a): 1. To tylko bogowie nie grzeszą? To czemu się nas czepia?
Bo mielismy mozliwosc i bylismy wyposazeni do tego, by nie zgrzeszyc. Bog nie daje czegos, czego czlowiek nie byl w stanie zrobic.
Acro napisał(a): 2. Dobrze nas stworzył, tylko łatwopsujących się. Maja, idziesz już w zaparte, zamykasz oczy, zatykasz uczy i powtarzasz w kółko: jesteśmy idealni, jesteśmy idealni, tylko się nad tym nie zastanawiać, jestesmy idealni, bo wyjdzie, że jednak nie jestesmy idealni, ale jak nie jesteśmy idealni, skoro jestesmy idealni... Gdzie robią takie pranie mózgu? SS się przy tym chowa.
Ty mnie nie sluchasz zupelnie. Nie przyjmujesz odpowiedzialnosci za czyny, za decyzje. Ale naturalnie w ciele to kazdy wie, ze jak nie pojdzie po skladniki na obiad to obiadu nie bedzie, ale w sferze duchowej mysli, ze tam sie zamyka oczy i samo wszystko spada z nieba. Sa prawa, ale mozna ich nie przestrzegac i robic jak sie chce.. Szukasz winnego, spojrzyj w lustro Acro. Nie jestesmy idealni - na pewno nie w ciele i nie duszy.
Acro napisał(a): Odpowiedz: czy tatuś z mojej historyjki jest Genialnym, Sprawiedliwym i Miłosiernym Konstruktorem, a rower idealnym TAK czy NIE? W obrębie tej wiedzy, jaką tu podałem!
Oczekujesz odpowiedzi patrzac na XXI wiek a ja patrze na to co Bog zrobil 6000lat temu. Bo wtedy bylo inaczej niz to co jest teraz obecnie. Wiec mowie TAK w oparciu o fakty i rzeczy ktore mowi Slowo. Wierze Bogu, ze stworzyl to co dobre. Nie wierze Tobie, ktory wyrokujesz szybko i nie jestes obiektywny choc nie znasz prawdy, nie wiesz jak bylo, nie znasz powodow dlaczego, a jednak wyrokujesz, bo nastawiles sie i podjales decyzje, ze Bog jest beee i tak probujesz Go pokazac. Ale to tylko Twoje spojrzenie, ja widze tez poczatek a nie tylko koniec, ja widze, srodek, ktory pokazal, ze Bog oddal swoje zycie za mnie. Wszystko biore pod uwage, Ty tylko to co widzisz DZISIAJ za oknem.
Acro napisał(a): (nota bene właśnie zasugerowałaś, że w ramach naszej wycinkowej wiedzy Bóg jednak nie jest miłosierny - czyli że to, co wiemy, wskazuje że nie jest, ale Maja będzie powtarzać sobie mantrę: Bóg jest miłosierny nawet jak nie jest miłosierny... Bóg jest miłosierny nawet jak nie jest miłosierny... Bóg jest miłosierny nawet jak nie jest miłosierny... I grunt to nie myśleć! Myslenie jest wrogiem wiary!) Dlaczego niby nie jest milosierny? Jakos Twoj wywod tego nie pokazal. Tylko zlosc ujawnil i arogancje, ale jakie sa Twoje powody, ze nie jest milosierny? Ja widze, ze jest milosierny skoro oddal wlasne zycie? Jesli to nie jest akt milosierdzia Acro to ja nie wiem co jest..
Acro napisał(a): Coś tam zrobił, coś tam zmienił... Jakie zdecydowane działania! Jaka demonstrancja wszechmocy! To moja 90letnia babcia ma więcej ikry niż twój bóg! I na pewno więcej jest w stanie pomóc cierpiącym niż on pomaga! Od wierzenia w Słowo itp dzieci przestają sie rodzić kalekie? Na pewno masz jakieś dowody?
Nie pisalam konretnie Acro, bo nie jestes w stanie tego przyjac. To nie ten etap dla Ciebie. Trzeba wejsc do domu, a Ty nie stoisz nawet przed plotem.
Acro napisał(a): Czyli zgodnie całą twoja wiedzą, Bóg stworzył człowieka grzesznym i nazwał to dobrym, bo tak chciał! Czyli chciał uczynić człowieka grzesznym! Dziękuję, wysoki sądzie, nie mam więcej pytań.
Teraz to chyba juz na sile i specjalnie to powtarzasz, bo odpowiedzialam z kilka razy na to samo.. NIE PRZYZNAM CI RACJI, ZE BOG STWORZYL NAS GRZESZNYMI. Bog mowil co innego, a Bog mowi to co jest prawda, a nie mowi cos a prawda jest odwrotna. Bog mowi o sobie ze jest Droga PRAWDA i Zyciem. Wiec nie klamie, bo to nie sa Jego atrybuty. Pomylilo Ci sie z allahem. allah mowi o sobie, ze jest tym ktory knuje podstepy, ponadto, jest najbardziej pyszny, i jeszcze kilka niezlych tego typu atrybutow sobie przypisuje.
Acro napisał(a): Skąd wiesz, co Bóg ma na myśli, mówiąc, że nie lubi egoizmu etc? Wszka to ty napisałaś, że Bóg ma inne standardy? Może wg boskiich standardów nie zabijaj oznacza baw się, aż się porzygasz? Skad wiem? Bo dal nam Swoje Slowo i ze Slowa poznaje kim jest Bog. Kazdy ma wlasne opinie na temat Boga, wszystko to sie zmienia tez w zaleznosci od rozwoju, okolicznosci zycia. Poza tym ludzie zmieniaja swoje poglady na zycie i na Boga i to nieraz wielokrotnie. Ja czerpie poznanie o Bogu z Jego Slowa. Nie bazuje na ludzkich pogladach, opiniach, wypaczeniach, uprzedzeniach.
Acro napisał(a): Relatywizujesz moralność. Może wg boskich standardów tolerowania zła, gdy można go zniszczyć, jest szlachetne, ale wg moich, ludzkich - to chamstwo i okrucieństwo. Rzekłem.
Jakos nie szczegolnie jasno rzekles w tym zdaniu. Nie bardzo precyzyjnie rzekles odnosnie tego co mozna zniszczyc? Zlo mozna zniszczyc i to jest zle?
Acro napisał(a): wierzę, że możesz tak bez końca. Ale teraz jednak ja poproszę o te wyliczenia, twarde fakty, a nie twoje urojenia, marzenia, zwidy. Na tej zasadzie ja ci moge w nieskończoność dostarczać dowodów na boskość wiewiórek, niech będa błogosławione ich Święte Kupki!
No to dawaj z tymi wiewiorkami, dostarcz te dowody. Juz nie pierwszy raz rzucasz slowa na wiatr.. Poprzyj je. Czekam z niecierpliwoscia..
Acro napisał(a): Możliwe. Pewno tez nie wierzysz, że księżyc nie jest z sera. Ale ja tu nie mówią o tym, w co wierzysz, ale co stwierdziła nauka.
Ale chyba nie pytales kazdego naukowca, ale tylko tych, ktorzy odrzucili Boga jak Ty i ktorzy mowia to co Twoje ucho lechce.. co..
Acro napisał(a): Naprawdę? Ja tam czytałem i widziałem an filmach, że łupnia im dały czołgi, lotnictwo... Móiwsz, że w rzeczywistości między kulami uwijał się twój bóg i zrzynał Arabów? No, wreszcie jakiś przejaw stanowczości u niego... Mowie, ze przewga wroga byla znaczna. Ale nie mieli oni szans. Wiesz dla Boga nie ma problemu by wygral wojne Izrael nawet z 5 czlogami przeciwko 350 i kiedy wielokrotnie przewyzszali Zydow liczebnie. Ty patrzyles wlasnie na efekt laski i cudu, nie uswiadomiwszy sobie jakimi zasobami w stosunku do wroga dysponowal Izrael.
Acro napisał(a): Nie pytam: co daje. ale co to jest.
Co to jest aktywna wiara. Hmmm. niech pomysle, co tu mozna powiedziec na tak sztucznie sformuowane pytanie.. Aktywna wiara to wiara, ktora dziala, to chyba najprostsza odpowiedz, ale trudno o lepsza. To wiara, ktora wierzy i skoro wierzy to manifestuje sie tez to o co sie wierzy. A wiec te wysluchane modlitwy.
Acro napisał(a): A czymże różniły by się twoje powody i dowody od moich? tu i tu to akt czystej, niepopartej niczym, wiary. Chwała Wiewiórkom! No ja mam efekty czyli twarde dowody wysluchanych modlitw, widzialam cuda, Bog mnie dotykal wielokrotnie, mowil do mnie w rozny sopsob, widzialam jak ludzie doswiadczali zmian w zyciu. Bog dal Slowo a wiewiorki cos napisaly? Dasz poczytac? Uzdrowily kogos? Pokaz? Wysluchaly modlitwy ? Chce uslyszec.. Rozmawisz z nimi? No tego sie nie da udowodnic wiadomo, ale oczywistym jest, ze jesli nie spelnily zadnej z powyzszych rzeczy, to raczej nie sa tez rozmowne.. Ilu wyznawcow maja wiewiorki, Ciebie na pewno a kogo jeszcze? Co dobrego zrobily dla kogos, dla swiata?
|
Śr lis 16, 2011 22:20 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Cytuj: Nie lze, nie musisz obrazac, to nie potrzebne zupelnie. Rozrozniam cyklicznosc ocieplenia od ocieplenia na zamowienie pani Thatcher. To chyba powinno byc jasne skoro, jak piszesz, rozmawiamy o tym od 5 postow? Nie jest jasne, bo jakoś nie chce ci przejść przez gardło że ocieplenie jednak ma miejsce. Cytuj: le dla Ciebie jak widac wciaz nie jest to jasne. Czego nie rozumiesz jeszcze? Kolejny raz musze tlumaczyc innymi slowami, ze chodzi o to, ze jak nastapilo ocieplenie na swiecie jako normalny cykl, to potem zamowiono sobie rozprawke naukowa by pokazac, ze to permanetne i nie da sie juz z tym nic zrobic, W takim razie na pewno bez problemu zacytujesz mi garść badan dowodzących, że ocieplenie jest permanetne i nie da sie juz z tym nic zrobic, Czekam! Cytuj: Przeciez sie powolujesz na nauke a wiec naukowcow. Ale jak widac wybierasz sobie tych, ktorzy Ci odpowiadaja.. i odpowiadaja Twoim przekonaniom i pogladom... Nie. Nauka nie jest tożsama z naukowcami. Podobnie jak transport to nie to samo co kierowcy. A jeżeli szukasz autorytetów - wśród naukowej elity, wyróżnionej zaproszeniem do prestiżowej NAS (jest tam m.in kilkudziesięciu Noblistów), znajdziesz tylko... 7% wierzących! Więc jeśli miałbym się zasłaniać sławami, to nietrudno je znależć! http://www.stephenjaygould.org/ctrl/news/file002.htmlCytuj: Ale sa tez naukowcy, ktorzy nie wierza innym naukowcom, ze to co mowia to prawda Nauka to nie prawda objawiona. Jak ktoś komuś nie wierzy, to sprawdza poprawność metodologii i analizy wyników. Jak podejrzewa sfałszowanie wyników - to powtarza eksperyment. I wszystko staje się jasne! Cytuj: a przeciez znaja ich wywody i argumenty i logicznosc a jednak wysuwaja inne wnioski. Widac wiec, ze mozna miec inne wnioski czytajac te same rzeczy. To jest inna sprawa. Nie kwestia wiary, ale interpretacji. I jeżeli sa różne możliwości interpretacji, to projektuje się i przeprowadza eksperyment, który wyjaśni, jaka jest prawdziwa. Cytuj: Nie pogubiles sie, ale kpisz.. Dla Ciebie Biblia to zbior legend i mitow, a dla mnie prawda i dla wielu innych rowniez ( w tym naukowcow). Dla wielu prawdą sa bajki o krasnoludkach Konopnickiej albo opowieści o ufo Daenikena. Ale nie jest prawdziwym to, w co wierzy wielu ludzi, ale to, co zostało udowodnione. (nota bene akurat zdecydowana wiekszość ludzi na Ziemi nie wierzy w prawdziowśc Biblii, więc opierając się na tym argumencie powinnaś też ją odrzucić). Cytuj: Teraz chyba specjalnie naciagasz co... bo tam, o ile pamietam, bylo napisane, ze osobom starszym (>65) nie pomaga, a pomaga tym maluchom (7-8), ktorym nie trzeba wiele do zdrowia.. A jesli to sa Twoje mocne argumenty, bo je wybrales jako swoj dowod to chyba jednak wierze, ze moze byc prawda to co mowi stopcodex. Znowu idzie w zaparte wbrew oczywistym dowodom, znajdującym się ledwo stronę wyżej! To może łyknij Ginkofar, a najlepiej przypomnij sobie co SAMA cytowałaś: Nowe badania opublikowane w tygodniku naukowym The Lancet ujawniają, że szczepienia przeciw grypie zapobiegają zachorowaniu na tę chorobę jedynie wśród 1.5 na 100 zaszczepionych osób - nie 60% jak się powszechnie podaje. Cytuj: Tak, zrealizowal te obietnice. W przeciwienstwie do innych 'bogow', ktorzy nie mieli zadnej oferty dla mnie ani dla nikogo. Zadne wiewiorki tez nie przyszly do mnie.. Nieprawda. Ja też mówię językami - oczywiście dzięki moim Wiewiórkom-Niech-będą -Błogosławione-Ich-Kupki. No i jakimi Pan Niedojda cię uraczył? Cytuj: Acro napisał(a): Uczeni mają też prawo do swoich osobistych poglądów. Mogą "po prostu nie potrafić uwierzyć", chociaż nie istnieje taki dowód przez "po prostu nie wierzenie". Mnie się nie chce wierzyć, ze jakies małe stworki - elektrony - biegają po kablach i powodują, ze żarowka świeci. I co - to ma byc dowód przeciko elektryczności?
A wiec wybierasz sobie swoich naukowcow...? Tak? Tych ktorzy Ci pasuja? Faktycznie naukowe podejscie.. Co ma twoja odpowiedź to mojego postu? Ja o metodologii dowodzenia, a ty coś o dobieraniu naukowców (przeze mnie? gdzie? o co cho?) Cytuj: Ty tak mowisz, ja widze co innego, bo Bog do mnie mowi i to sie wypelnia, bo wysluchuje moich modlitw, bo slysze swiadectwa innych ludzi, a wiec Bog dziala nie tylko dla mnie, bo dal mi te jezyki, z ktorych tak sie smiejesz, bo uzdrawia, nadal czyni cuda. To jest chyba jakis dowod? Czy tez nie? O tak. Jeśli ktoś przez ciebie mówi, to na ogół jest poważny dowód: dla psychiatry na chorobę delikwenta. Cytuj: Ale moze na tym skoncze, bo tak mozna, jak pisales do nieskonoczonosci a mysle, ze widac jaki islam jest i w tych kilku wersetach. Słusznie, bo teraz pora uderzyć się we własne piersi. Przypomnniałaś już osbie jakie naród , tu niedaleko nas, został przez chcrześcijan wybity? Na chwałę Pana, rzecz jasna? Przypomnieć ci o waszych masowych zbrodniach? Ot, sprzed kilkunastu lat, gdzie w większości chrześcijańscy Hutu wyrżnęli blisko milion tutsi... Więc nie patrz z wyższością na innych - wszyscy ludzie bez względu na religię sa tacy sami. (paradoksalnie jest trochę dowodów, że ateiści są zdrowsi moralnie, ale nie chcę tu ciągnąć OT). Cytuj: Acro napisał(a): Nie jest - i na szczęście, bo gdyby nowe życie powstawało w pare godzin trudno by było wytłumaczyć wspólne korzenie (od jednego przeodka) całego życia na ziemi.
No nie wiem czy to takie trudne. Chyba majac na uwadze, ze Bog stwarza a Bog jest wszechmogacy to chyba nie jest to az takie trudne.. Bog dal ludziom mozliwosc przystosowania sie do warunkow, nastapily tez mutacje, zmiany. Kto wie ile jest mozliwosci odpowiedzi na to pytanie. Nie zrozumiałaś. Trudno byłoby wyjasnić na bazie teorii ewolucji wspólne pochodzenie życia, gdyby owo powstawało w kącie co kilka godzin. Cytuj: A poza tym naukowcy niewiele potrafia powiedziec jak to w ogole sie dzieje, ze jestesmy na ziemi choc badaja to od tysiecy lat. Nie znaja odpowiedzi na to. Trochę cie poniosło. Badania nad abiogenezą mają zaledwie kilkadziesiąt lat. Drogę powstania naszego gatunku znamy zaś doskonale. Cytuj: Ale znaja odpowiedz na to, ze woda 4,5 mld lat temu byla zatruta... Podam ci bardzij zadziwiający przykład! Nauka wie, z jakich atomów zbudowane sa odległe gwiazdy, a nie wie, co trzymam w szufladzie w biurku! Niesamowite, co? Cytuj: Acro napisał(a): Przeceniasz mnie. To wiedza opracowana przez tysiące naukowców, wg konkretnych i sprawdzonych procedur i metodologii - tych samych, dzięki którym piszesz na komputerze zamiast słać gołębie z listami.
No to powiem innymi slowami, to Twoja zaadoptowana wiedza, wybrana sposrod wybranych naukowcow... Bynajmniej. Jest to podręcznikowa, powszechnie uznana wiedza. Jasne, że wśród tsięcy naukowców znajdziesz outsiderów, kwestionujących nawet podstawy. Jest np dzielnie działające Towarzystwo Przyjaciół Płaskiej Ziemi. Przytłaczająca większość jednak akcpetuje ewolucjonizm, i WW, bo swietnie tłumaczą to, co obserwujemy, dają sprawdzajace się prognozy, i nikt nie zaproponował lepszych wyjaśnień. Cytuj: Acro napisał(a): Jeśli szukasz tu analogii do karpi, to ręczę ci, że jeśli przetoczy się przez Ziemię śmiertelna i nieuleczalna choroba, to też przeżyją tylko ludzie na nią odporni - czyli w efekcie po pewnym czasie ludzie nabędą odporność na nią.
Czyli nie odpowiedziales na pytanie, ale uciekasz zmieniajac kierunek. ok. Sorki, może go nie zrozumiałem, Zadaj jeszcze raz, dokładniej. Cytuj: Acro napisał(a): (kolejne głupoty, dwie w jednym zdaniu; człowiek stoi "wyżej "w łańcuchu ewolucyjnym i dzięki temu szybciej się adaptuje. Ech... )
Nie mowilam, ze sie szybciej adopotuje, ale chyba zostal przez nature lepiej stworzony?
Nie jest też ani trochę lepiej stworzony przez naturę niż np krab czy bakteria. Jak to w ogóle chcesz porównywać? Cytuj: Acro napisał(a): Niestety, nie mam nieskończonej ilości czasu. Ani takiej cierpliwości.
To po co udajesz, ze jest az tyle przykladow ?
Ponieważ jest ich dokładnie nieskończoność - tylu nie mamy rzeczy, które by się nam przydały, ułatwiły życie itd. Cytuj: Nie wiem czy tak naprawde chcialbys podyskutowac, bo to co widze to odpowiadasz z przekasem, kpina i poczuciem wyzszosci, tylko dlatego, ze ja wierze w Boga, Nie. Dyskutuje też sobie z dużą powagą i wzajemną korzyścią z osobami wierzącymi. Ale wymagany jest pewien poziom merytoryczny. Z tobą dyskutuje ironicznie, bo krytykujesz rzeczy, o których nie masz zielonego pojęcia - nawet nie wiesz, co to jest ewolucjonizm! To przecież jakaś kpina i brak szacunku dla partnera! Cytuj: Acro napisał(a): Dziecko drogie. Ręcę mi się załamują. Tłumaczyłem dwa razy. Ewolucja nie wie jak powstal swiat i zycie podobnie jak historia nie wie, skąd się biora pływy oceaniczne. Wybacz, ale poznaj choć podstawy tego, co krytykujesz, bo robisz z siebie idiotkę. Dyskusja z tobą o ewolucji to jak rozmowa z krową o Szekspirze. OT.
No ale czy nie uczy sie na obrazkach jak czlowiek powstal od malpy, jak sie prostowal i rosl i zmienialo sie jego cialo na bardziej ludzkie? Czy tych rzeczy nie widziales? To nie jest ewolucja w szkolach? A przeciez na to wlasnie, jak powstalo zycie, jak sam mowisz, nauka nie ma odpowiedzi. To wymysly i domysly pseudonaukwcow. Widze, ze Ty uwazasz, ze masz zawsze racje co.. A na moje odpowiedzi reagujesz nie wybrednymi komentarzami i porownaniami. Ale to co mowisz nie jest prawda. Ewolucja nie zajmuje sie powstaniem swiata!Ewolucja nie zajmuje sie nawet powstaniem życia! Ewolucja zajmuje się wyłaczniem rozwojem życiem! Może dla ciebie to to samo, ale tylko dla ciebie. Już to dwa razy ci tłumaczyłem, a ty nagle znowu wyskakujesz ze swoim!!! Cytuj: Raz przyjete opinie i poglady nie latwo zmieniasz co? A trzymasz sie tego i nie puscisz za nic.. Istotnie - może jestem jakiś dziwny, ale raczej nie zmienię zdania, że krąg to coś, co jest i okrągłe i płaskie. Cytuj: Slowo okragla pokazac mialo, ze wlasnie nie jest plaska, w przeciwienstwie do opinii w tamtych czasach. Jasne. Mówiąc "ale okrągła plama na koszuli" każdy ma na myśli plamę kulistą.  Zrewolucjonizowałaś już nauki przyrodnicze, teraz bierzesz się za językoznawstwo. Cytuj: Acro napisał(a): Nie, no skąd. Zamiast wierzgać lepiej udawać, że stworzenie, które psuje się już w pierwszym pokoleniu, to ideał!
Nikt nie udaje, ja nie mowie, ze fajnie sie stalo. Ale sie stalo i nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tysiace lat pozniej. To nic nie da. Jest jak jest i trzeba wziac odpowiedzialnosc za wlasne zycie, a nie wciaz plakac, ze sie nie podoba to jak wyglada i co zrobili Adam i Ewa. Nie każę ci przecież płakać. Każe ci zrozumieć, że ktoś, kto tworzy nieudanego człowieka, albo nie jest wszechmocny, albo ma gdzieś to, czy będzie grzeszny. Cytuj: Moze Ty wierzysz, ze krysztaly czy cokolwiek powstalo samoistnie Kiedyś hodowałem kryształki soli. wWydawało mi się, że powstawały same, ale skoro twierdzisz, że robiły je specjalne duszki - to, hmm, jakby to powiedzieć, hmmm, jakieś inne objawy? Cytuj: Zawsze musial byc pierwszy ruch, jakas energia, ktora tez ktos musial dostarczyc. Niby dlaczego? I nawet jeśli - to kto dostarczył peiwrszej energii Bogu? Cytuj: Dlatego ja nie wierze jak to powiedzial jakis fizyk: "Po prostu nie potrafię uwierzyć, że wszystko rozwinęło się poprzez przypadkowe mutacje..." Już tłumaczyłem, jaką wartość ma "argument przez niedowierzanie". 100 lat temu brzmiał on też tak: jakże to możliwe, aby maszyna cięższa do powietrza latała... Jesteś dzielną kontynuatorką tej myśli! Cytuj: Dla Ciebie nie jest a ja widze, ze jest. Bo wszystko zostalo przygotowane dla czlowieka, aby niczego mu nie zabraklo jak czlowiek sie pojawil na swiecie, czy to nie jest bycie korona stworzenia, ze wszystko bylo gotowe pod niego? Dokłądnie! Wszystko jest przygotowane tak, aby niczego szczurom nie zabrakło! Szczyty koroną stworzenia! Cytuj: Nie sadze, ze na poczatku byly w ogole szczury i karaluchy i inne robactwa Były na długo przed człowiekem, i zapewne będą długo po nim. Cytuj: >A jak maly bobo mogl przezyc sam bez mamy..? A dorosly czlowiek bylby sam od razu, to gdzie ta >ewolucja, ze najpierw jest dziecko a potem dorosly.. Ale o co ci tu chodzi? Dlaczego jakieś bobo miało żyć bez mamy? Cytuj: Tak to byla moja ignorancja odnosnie ewolucjonizmu. Chyba za duzo myslalam, ze naukowcy wiedza, myslalam, ze wiecej udowodnili niz sie faktycznie okazalo w praktyce. W ktoryms momencie mi cos powiedziales wiec nie ma juz sensu zadawac tego pytania. Może i wiedzą, może i nie - nie zadasz pytania, nie odpowiem. Cytuj: Acro napisał(a): Zapomniałem. Zło jest tu WBREW woli wszechmocnego. Bidula nic na to nie może poradzić. Słodka ciamajdka, jak mój kotek, gdy był jeszcze ślepy...
To nie tak. To sie nazywa PRAWO. Bog dal prawo wiec je sam przestrzega, bo jest PRAWY. To chyba logiczne? Czyli Bóg czegoś nie może, bo go ogranicza prawo. Ergo - nie jest wszechmocny. QED. Cytuj: Acro napisał(a): Aj waj! Wzięli Bogu i zepsuli! A on nie wiedział. nie chciał!... Stoi teraz i beczy w kącie... No i co ma biedaczek zrobić? no kto mógł przewidzieć, przecież nie wszechwiedzący? No kto mógł zaradzić, no przecież nie wszechmocny?
Nie beczy w kacie o nie. Wzial sie do roboty i... oddal wlasne zycie za Ciebie i za mnie. Czyli to co ktos inny zepsul On naprawil wlasnym kosztem. Wybacz ze zrobil to jak On uwazal za sluszne a nie zapytal Ciebie o Twoje zdanie.
Aj waj! Spartolił, więc niby naprawia, oddając życie siebie samego w ofierze sobie samemu! Jakieś podejrzane machinacje! I jeszcze karze się wielbić za to, że wymaga się od niego naprawy! I wykonuje ją nieudolnie, bo nic się nie zmienia - ile było zła tyle jest! Do sądu brakoroba! Cytuj: Bo mielismy mozliwosc i bylismy wyposazeni do tego, by nie zgrzeszyc. Bog nie daje czegos, czego czlowiek nie byl w stanie zrobic. Jak zostaliśmy wyposażeni, skoro nie ma i nie było nikogo bez grzechu - ergo nie jest mozliwe nie grzeszyć? Była nas lepiej zrobić, patałachu! Cytuj: Nie jestesmy idealni - na pewno nie w ciele i nie duszy. No właśnie. I jako tacy grzeszymy. A takimi "nieidealnym stworzył nas Bóg -już mu się pierwsza parka rozpłodowa skiepściła. I to ma być wszechmocny? Cytuj: Acro napisał(a): Odpowiedz: czy tatuś z mojej historyjki jest Genialnym, Sprawiedliwym i Miłosiernym Konstruktorem, a rower idealnym TAK czy NIE? W obrębie tej wiedzy, jaką tu podałem!
Oczekujesz odpowiedzi patrzac na XXI wiek a ja patrze na to co Bog zrobil 6000lat temu. Bo wtedy bylo inaczej niz to co jest teraz obecnie. A cóż to - wtedy moralność była inna? Zło nie było złem? Zresztą, ja jestem tym wnukiem którego Bóg leje TERAZ za zepsuty przez siebie rower - więc sprawa dotyczy też teraźniejszości! Cytuj: Dlaczego niby nie jest milosierny? Jakos Twoj wywod tego nie pokazal. Tylko zlosc ujawnil i arogancje, ale jakie sa Twoje powody, ze nie jest milosierny? Ja widze, ze jest milosierny skoro oddal wlasne zycie? Jesli to nie jest akt milosierdzia Acro to ja nie wiem co jest.. Jest niemiłosierny, ponieważ jako wszechmocny MÓGŁ zaradzić złu, a tego nie zrobił. Prosta sprawa. Wszystko. Potem się zaczynają wasze rozpaczliwe wolty, wykręty i ucieczki. Matka MOŻE uratować rączkę dziecka, wsadzającego ją sobie w ogień, ale tego nie robi? Czy ta kobieta jest miłościa ble ble ble, czy wyrodną macochą? Odpowiedz prosto! Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie! Cytuj: NIE PRZYZNAM CI RACJI, ZE BOG STWORZYL NAS GRZESZNYMI. Bog mowil co innego, a Bog mowi to co jest prawda, a nie mowi cos a prawda jest odwrotna. Bog mowi o sobie ze jest Droga PRAWDA i Zyciem. Wiec nie klamie, bo to nie sa Jego atrybuty. Pomylilo Ci sie z allahem. allah mowi o sobie, ze jest tym ktory knuje podstepy, ponadto, jest najbardziej pyszny, i jeszcze kilka niezlych tego typu atrybutow sobie przypisuje. Co sobie mówi, Bóg, jako oskarżony, to mnie nie interesuje, bo od dawna widać że jest kłamcą. Ważne, że w świetle faktów: 1. Stworzył nas takimi, że wiedział, iż zgrzeszymy 2. Nawet mu się to podobało i oceniła nas, że wyszliśmy u dobrze 3. A potem nas za to karał. jest winny bez dwóch zdań! Prosta logika! Cytuj: Skad wiem? Bo dal nam Swoje Slowo i ze Slowa poznaje kim jest Bog. Kazdy ma wlasne opinie na temat Boga, wszystko to sie zmienia tez w zaleznosci od rozwoju, okolicznosci zycia. Poza tym ludzie zmieniaja swoje poglady na zycie i na Boga i to nieraz wielokrotnie. Ja czerpie poznanie o Bogu z Jego Slowa. Nie bazuje na ludzkich pogladach, opiniach, wypaczeniach, uprzedzeniach.
No tak, ale to Słowo czytasz wg ludzkiej logiki i ludzkich standardów, a sama napisałaś, że boskie standardy moga być zupełnie inne. Cytuj: Jakos nie szczegolnie jasno rzekles w tym zdaniu. Nie bardzo precyzyjnie rzekles odnosnie tego co mozna zniszczyc? Zlo mozna zniszczyc i to jest zle? Faktycznie. Zamieniłem "je" na "go" i zdanie zrobiło się dziwne. Miało być: Relatywizujesz moralność. Może wg boskich standardów tolerowania zła, gdy można je zniszczyć, jest szlachetne, ale wg moich, ludzkich - to chamstwo i okrucieństwo. Rzekłem. Cytuj: Acro napisał(a): wierzę, że możesz tak bez końca. Ale teraz jednak ja poproszę o te wyliczenia, twarde fakty, a nie twoje urojenia, marzenia, zwidy. Na tej zasadzie ja ci moge w nieskończoność dostarczać dowodów na boskość wiewiórek, niech będa błogosławione ich Święte Kupki!
No to dawaj z tymi wiewiorkami, dostarcz te dowody. Juz nie pierwszy raz rzucasz slowa na wiatr.. Poprzyj je. Czekam z niecierpliwoscia..
Ja nie twierdzę, że WIEM - ty twierdzisz, stawiasz taką tezę, to udowadniaj!Poproszę o te wyliczenia, twarde fakty, a nie twoje urojenia, marzenia, zwidy. ,Chyba że ci chodzi o "dowody z urojenia" a la Maja. To proszę: Za kazdym razem, jak wiewióra posadzi rzadszą kupę, dzieje się na świecie coś złego. No obsolutnie za każdym! wielka Ruda wychrzakała ostatnio przepowiednię, że na świętego Nikodyma jest deszcz albo go ni ma! Za jej wstawiennictwem Rychu znalazł w kieszeni piątaka na wino... Itd itp. Cytuj: Ale chyba nie pytales kazdego naukowca, ale tylko tych, ktorzy odrzucili Boga jak Ty i ktorzy mowia to co Twoje ucho lechce.. co.. Naukowców sa setki tysięcy, może miliony, więc trudno,żeby każdego pytał. Zresztą, dowodzenie prawd w nauce nie odbywa się drogą głosowania, tylko prezentowania dowodów. Cytuj: Mowie, ze przewga wroga byla znaczna. Ale nie mieli oni szans. Wiesz dla Boga nie ma problemu by wygral wojne Izrael nawet z 5 czlogami przeciwko 350 i kiedy wielokrotnie przewyzszali Zydow liczebnie. Ty patrzyles wlasnie na efekt laski i cudu, nie uswiadomiwszy sobie jakimi zasobami w stosunku do wroga dysponowal Izrael.
Daj spokój, bo na militarystyce też się nie znasz. Przewaga ilościowa współcześnie nie gra roli. Arabowie byli o generację technicznie do tyłu (np tylko 2 człogi zniszczyly cały arabski pułk pancerny, bo miały wiekszy skuteczny zasięg i rozwalały zołgi zanim te podjechały na odległość, pozwalającą zaatakować), a do tego po stronie Izraela był element zaskoczenia. Żaden cud - porządne przygotowanie i egzekucja. Cytuj: Aktywna wiara to wiara, ktora dziala, to chyba najprostsza odpowiedz, ale trudno o lepsza. To wiara, ktora wierzy i skoro wierzy to manifestuje sie tez to o co sie wierzy. A wiec te wysluchane modlitwy. Acha. Więc skoro twoja wiara (nawiasem mówiąc, jesteś ŚJ?) jest aktywna a inne nie, to masz dowody na to, że modlitwy do twojego Boga sa częsciej wysłuchiwane niż do innych? No to bardzo o nie proszę. Bo jeśli nie masz, to znowu sprowadzasz rozmowe do poziomu wiewiórek... Cytuj: No ja mam efekty czyli twarde dowody wysluchanych modlitw, widzialam cuda, Bog mnie dotykal wielokrotnie, mowil do mnie w rozny sopsob, widzialam jak ludzie doswiadczali zmian w zyciu. To jak z wiewiórami! Nawet wczoraj sam widziałem - wiewiórka przebiegła Stachowi drogę, a on wrócił do domu trzeżwy! Cud! Cytuj: Bog dal Slowo a wiewiorki cos napisaly? Dasz poczytac? Nie, ale sporo nasrały, Mogę dać powąchać. Cytuj: Uzdrowily kogos? Pokaz? Wysluchaly modlitwy ? Chce uslyszec Uzdawiają na lewo i prawo, nawet ludzie o tym nie wiedzą. Co pokaz? No tu jest pewien problem - lekarz mi zagroził, że jeśli będe z nimi gadał, to mi da bicze wodne. A jak twoje rozmowy? Elektrowstrząsy nie pomogły? Cytuj: Ilu wyznawcow maja wiewiorki, Ciebie na pewno a kogo jeszcze? A ilu trzeba mieć? Od ilu wyznawców religia staje się prawdziwa? Cytuj: Co dobrego zrobily dla kogos, dla swiata? Wszystko, co dobre pochodzi od Wiewiórek! To wielka Prawda, wychrząkana przez Rudą Matkę!
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz lis 17, 2011 0:50 |
|
|
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a): 1. Tu i ówdzie ewolucję widać, należy tylko pamiętać, że to proces trwający tysiące lat, więc między ranem o wieczorem raczej nic ci w łazience nie wyewoluje. Ale byłoby widać formy pośrednie bez względu na to, ile czasu trzeba by było czekać na ich przekształcenie. A takich form nie ma.
|
Cz lis 17, 2011 14:47 |
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a): 2. Człowiek nie jest doskonały. Ewolucja zastopowała bo rozój medycyny zastopował selekcję. Dziecie mają nawet osoby tak chore, że 200 lat temu nie przyżyłyby kilku dni. Jakaś selekcja dotyczy tylko naprawdę poważnych chorób oraz rozwoju prenatalnego (choć i tu medycyna coraz śmielej ingeruje, lecząc już płody).. Czyli :"naturalna selekcja" nie jest naturalna, skoro człowiek - jako rzekomy wytwór owej selekcji - się z nią nie godzi i próbuje obejść. Z tego wynika, że "naturalnej selekcji" po prostu nie ma. Kłóci sie ona również z naturalnymi uczuciami ludzkimi, które każą ratować słabszych, a nie ich zabijać.
|
Cz lis 17, 2011 14:51 |
|
|
|
 |
Jamsen
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 19:31 Posty: 267
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a): "potrzeba' to nie jest to, co uruchamia ewolucję. Ludzie więc moga mieć dowolne potrzeby - żeby zostały zrealizowane, musi pojawić się mutacją zbliżająca się do jej realizacji oraz selekcja ją faworyzująca. Prostszym językiem proszę.
|
Cz lis 17, 2011 14:56 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Cześć Jamsen! Fajnie że piszesz, wreszcie jakieś merytoryczne pytania.  Jamsen napisał(a): Acro napisał(a): "potrzeba' to nie jest to, co uruchamia ewolucję. Ludzie więc moga mieć dowolne potrzeby - żeby zostały zrealizowane, musi pojawić się mutacją zbliżająca się do jej realizacji oraz selekcja ją faworyzująca. Prostszym językiem proszę.Zwierzę może potrzebować np umiejętności dwa razy szybszego biegu - ale to nie oznacza, że nabędzie w toku ewolucji, np za 200 tys lat, taką umiejętność. Wystarczy, że nie pojawią się mutacje umożliwiające szybszy bieg. Możliwe też są bardziej skomplikowane scenariusze: np gatunek zacznie realizować strategię ilościową, zamiast jakościowej - tzn zamiast inwestować w szybszy bieg (co oznacza jakieś zasoby: dłuższe dojrzewanie, więcej materiału na budowę nóg itp) będzie inwestować w intesywniejsze rozmnażanie - więcej i szybciej się rozmnażać. No i różne umiejętności się wzajemnie upośledzają. Na pewno wielorybom przydałaby sie możliwość chodzenia po lądzie (np na wypadek wyrzucenia na plażę), ale upośledziłoby to ważniejsze jednak zdolności pływackie. Cytuj: Czyli :"naturalna selekcja" nie jest naturalna, skoro człowiek - jako rzekomy wytwór owej selekcji - się z nią nie godzi i próbuje obejść. Z tego wynika, że "naturalnej selekcji" po prostu nie ma.
Człowiek jako jedyny w dużym stopniu wyrwał się ewolucji, i to dosłownie w ostanich dziesięcioleciach - bo słabo na niego działa selekcja. Ciągle tylko częściowo, ciągle tylko w krajach rozwiniętych, ale trochę tak. To co pozostało także w naszym przypadku to selekcja naturalna, bo przecież nie jest kontrolowana przez nas - eugenikę szczęśliwie zarzucono. Cytuj: Kłóci sie ona również z naturalnymi uczuciami ludzkimi, które każą ratować słabszych, a nie ich zabijać. To trochę inna sprawa. Jest to częściowo element kulturowy, który ewoluuje trochę inaczej (koncepcja memów). A częściowo altruizm ma uzasadnienie biologiczne. Jamsen napisał(a): Ale byłoby widać formy pośrednie bez względu na to, ile czasu trzeba by było czekać na ich przekształcenie. A takich form nie ma. Są. Co więcej - nie ma innych. Każde żyjące stworzenie (o ile nie zginie bezpotomnie) jest formą pośrednią między swoimi przodkami a potomkami.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz lis 17, 2011 16:16 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Altruizm to efekt instynktów stadnych oraz macierzyńskich. Pomaga w przetrwaniu gatunku poprzez zwiększenie szans przetrwania grupy.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Cz lis 17, 2011 16:30 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
Acro napisał(a): Nie jest jasne, bo jakoś nie chce ci przejść przez gardło że ocieplenie jednak ma miejsce. Chyba wiec nie zrozumiales mojej ostatniej wypowiedzi. Acro napisał(a): W takim razie na pewno bez problemu zacytujesz mi garść badan dowodzących, że ocieplenie jest permanetne i nie da sie juz z tym nic zrobic, Czekam! Przekrecasz to co powiedzialam albo mnie zupelnie nie zrozumiales.. Bo ja mowilam, ze tak mowia naukowcy przeciez a nie ja.. I dlatego bija oni na alarm i dlatego szukaja pieniedzy na ratowanie swiata.. A ja mowilam wlasnie na odwrot, ze to tylko cykliczne, ze to normalne, ze nic sie nie dzieje. A podobno rozmawiamy juz 6 postow a Ty po tych 6 mowisz cos zupelnie innego niz mowilam a tlumaczylam to ostatnio - tak mi sie wydawalo - dosyc jasno. Acro napisał(a): Nie. Nauka nie jest tożsama z naukowcami. Podobnie jak transport to nie to samo co kierowcy. A jeżeli szukasz autorytetów - wśród naukowej elity, wyróżnionej zaproszeniem do prestiżowej NAS (jest tam m.in kilkudziesięciu Noblistów), znajdziesz tylko... 7% wierzących! Więc jeśli miałbym się zasłaniać sławami, to nietrudno je znależć! http://www.stephenjaygould.org/ctrl/news/file002.htmlA jednak nauke tworza naukowcy. Czy nauka jest jak grawitacja? A moze wsrod tych naukowcow to wielu nie chce wierzyc w Boga, ale nie wierza tez w ewolucje? Sa jak Einstein - zrazeni do Boga, bo Go nie znaja ani nie rozumieja i dlatego wierza w JAKAS SILE albo KREATORA i nie utozsamiaja sie z wierzacymi ludzmi? Stephen William Hawking astrofizyk teoretyczny i kosmolog, jeden z najznakomitszych współcześnie żyjących uczonych zwany Einsteinem naszych czasów "Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki jak nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata dochodzimy do czysto religijnych wniosków." A to cos dla Ciebie. Robert Andrews Millikan fizyk: 1923 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki "Żałosną rzeczą jest to, iż mamy naukowców, którzy usiłują udowodnić ewolucję, której żaden naukowiec nigdy nie będzie w stanie udowodnić." Acro napisał(a): Nauka to nie prawda objawiona. Jak ktoś komuś nie wierzy, to sprawdza poprawność metodologii i analizy wyników. Jak podejrzewa sfałszowanie wyników - to powtarza eksperyment. I wszystko staje się jasne! No wiec sa naukowcy ktorzy czytaja i studiuja i poznaja te same dowody co ci, ktorzy wierza w ewolucje a jednak maja inne wnioski na tej samej bazie danych? A wiec mozna??? Acro napisał(a): To jest inna sprawa. Nie kwestia wiary, ale interpretacji. I jeżeli sa różne możliwości interpretacji, to projektuje się i przeprowadza eksperyment, który wyjaśni, jaka jest prawdziwa. No tak, jasne, oczywiscie to inna sprawa, zupelnie inna. Jaka jest prawdziwa? A kto o tym przesadza? Ty dokonujesz wyboru? dla siebie na pewno.. Acro napisał(a): Dla wielu prawdą sa bajki o krasnoludkach Konopnickiej albo opowieści o ufo Daenikena. Ale nie jest prawdziwym to, w co wierzy wielu ludzi, ale to, co zostało udowodnione. (nota bene akurat zdecydowana wiekszość ludzi na Ziemi nie wierzy w prawdziowśc Biblii, więc opierając się na tym argumencie powinnaś też ją odrzucić). Nie wszystko jest udowodnione, a jednak w to wierzysz. Jaki masz dowod na to, ze woda byla zatruta 4,5 mld temu? Czy wszyscy naukowcy maja te same wnioski? nie...? aha... wysoki sadzie nie mam wiecej pytan.. Acro napisał(a): Znowu idzie w zaparte wbrew oczywistym dowodom, znajdującym się ledwo stronę wyżej! nie ide w zaparte, ale Ty mi pokazales wybrany przez siebie samego cytat z linka. Ty wybrales to jako dowod nie ja. Ja Ci dalam caly artykul a Ty wybrales 'ten najmocniejszy'.. I co on mowil? ze na starszych on nie dziala, a dzieciom niewiele potrzeba by sam organizm sie wzmocnil bo same maja silne, mlode ciala.. To mi sam pokazales. Acro napisał(a): To może łyknij Ginkofar, a najlepiej przypomnij sobie co SAMA cytowałaś: Nowe badania opublikowane w tygodniku naukowym The Lancet ujawniają, że szczepienia przeciw grypie zapobiegają zachorowaniu na tę chorobę jedynie wśród 1.5 na 100 zaszczepionych osób - nie 60% jak się powszechnie podaje. No tak pisali w stopcodexie. I patrzac na wybrane przez Ciebie 'najmocniejsze' dowody - niby te mowiace przeciw - w zasadzie potwierdzaly to co stopcodex. Acro napisał(a): Nieprawda. Ja też mówię językami - oczywiście dzięki moim Wiewiórkom-Niech-będą -Błogosławione-Ich-Kupki. No i jakimi Pan Niedojda cię uraczył? Powiem Ci jak to jest latwo sprawdzic. Usiadz sobie wygodnie przed TV, albo wez sobie jakas ksiazke i sprobuj w tym samym czasie mowic cos wymyslajac. Sam sobie mow do siebie co chcesz, ale w tym czasie albo czytaj ksiazke albo rozwiazuj krzyzowke albo ogladaj TV.. Nie da sie...? Bo uzywasz glowy tej samej glowy robiac 2 rozne rzeczy. Musisz sie skupic na czyms a nie da sie rozwiazywac krzyzowki czy czytac i jednoczesnie wymyslac jezyka.. A jezyki od Ducha Swietego nie pochodza z naszego umyslu, ale z ducha, z wewnatrz nowego stworzenia. Wiec pisze z Toba i modle sie jezykami, myje naczynia i modle sie jezykami, czytam ksiazke i modle sie jezykami, ogladam tv i modle sie jezykami.. Moze Ci sie uda jakos przez 5 minut, ale wiecej nie da rady, a ja moge godzinami, bo to nie jest wymyslanie i dlatego sie ne mecze. Zapraszam do tego testu. Acro napisał(a): Co ma twoja odpowiedź to mojego postu? Ja o metodologii dowodzenia, a ty coś o dobieraniu naukowców (przeze mnie? gdzie? o co cho?) Mowiles, ze 'Uczeni mają też prawo do swoich osobistych poglądów'. Dziekuje w ich imieniu.. Acro napisał(a): O tak. Jeśli ktoś przez ciebie mówi, to na ogół jest poważny dowód: dla psychiatry na chorobę delikwenta. Czy ja mowilam ze przeze mnie czy ze do mnie? Ktory to juz raz tu cos przekrecisz tam cos powiesz odwrotnie i wmawiasz mi cos.. Bog mowi do mnie DO MNIE przez swoje Slowo. Bog ozywia to slowo dla mnie. Acro napisał(a): Słusznie, bo teraz pora uderzyć się we własne piersi. Przypomnniałaś już osbie jakie naród , tu niedaleko nas, został przez chcrześcijan wybity? Na chwałę Pana, rzecz jasna? Przypomnieć ci o waszych masowych zbrodniach? Ot, sprzed kilkunastu lat, gdzie w większości chrześcijańscy Hutu wyrżnęli blisko milion tutsi... Więc nie patrz z wyższością na innych - wszyscy ludzie bez względu na religię sa tacy sami. (paradoksalnie jest trochę dowodów, że ateiści są zdrowsi moralnie, ale nie chcę tu ciągnąć OT). Przepraszam, ale co ma Bog do ludzi ktorzy w imie religii albo egoizmu albo checi wladzy slawy pieniedzy chcieli cos zyskac kosztem innych? Czy to jedyny przyklad na grzeszna nature czlowieka? Ale co Bog ma z tym wspolnego? A kto powiedzial, ze to byli ludzie, ktorzy znali Slowo i Boga? Powiem Ci co Bog mowi na ten temat. "..nadchodzi godzina, gdy każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że spełnia służbę Bożą. (3) A to będą czynić dlatego, że nie poznali Ojca ani mnie. " Acro napisał(a): Nie zrozumiałaś. Trudno byłoby wyjasnić na bazie teorii ewolucji wspólne pochodzenie życia, gdyby owo powstawało w kącie co kilka godzin. Faktycznie nie zrozumialam. Ale tego zdania tez nie specjalnie rozumiem. Wiem, ze dla Ciebie jest jasne, bo masz cos w glowie jakis skrot myslowy, ale ja nie siedze w Twojej glowie i nie wiem co masz na mysli. Acro napisał(a): Trochę cie poniosło. Badania nad abiogenezą mają zaledwie kilkadziesiąt lat. Drogę powstania naszego gatunku znamy zaś doskonale. Tak ? to opowiedz ja pokrotce. Z malpy powstalismy, to jest ta droga? Czy moze znowu ta moja calkowita ignorancja sie objawia...? Ewolucja nie wie jak powstal swiat, a droge znamy? to ciekawe. Opowiedz o tym wiecej. Acro napisał(a): Podam ci bardzij zadziwiający przykład! Nauka wie, z jakich atomów zbudowane sa odległe gwiazdy, a nie wie, co trzymam w szufladzie w biurku! Niesamowite, co? No wiesz co innego wiedziec jak sa zbudowane odlegle gwiazdy, a co innego powiedziec co bylo 4,5 mld lat temu. To nie to samo Acro.. To jak moj wczesniejszy przyklad, ze z niczego powstal porzadek i harmonia, ale jakos moj pokoj sam sie nie chce posprzatac chocbym nie wiem jak dlugo czekala... No, ale to pewnie glupi przyklad, a Twoj super madry... Acro napisał(a): Bynajmniej. Jest to podręcznikowa, powszechnie uznana wiedza. Jasne, że wśród tsięcy naukowców znajdziesz outsiderów, kwestionujących nawet podstawy. Jest np dzielnie działające Towarzystwo Przyjaciół Płaskiej Ziemi. Przytłaczająca większość jednak akcpetuje ewolucjonizm, i WW, bo swietnie tłumaczą to, co obserwujemy, dają sprawdzajace się prognozy, i nikt nie zaproponował lepszych wyjaśnień. No kazdy ma swoje podreczniki. Zalezy tylko, po ktory siegniemy.. W internecie znajdziesz teraz wszystko. Ktos gdzies na pewno mysli tak jak Ty i to napisal. Wystarczy to wkleic jako 'dowod' a jak jeszcze ktos ma przed nazwiskiem prof... to tak jest i basta.. Acro napisał(a): Nie jest też ani trochę lepiej stworzony przez naturę niż np krab czy bakteria. Jak to w ogóle chcesz porównywać? Moze faktycznie masz racje. Ale jednak kazdy gatunek powinien sie umiec uodparniac. A ludzie jakos sa coraz slabsi, coraz wiecej choruje. Acro napisał(a): Ponieważ jest ich dokładnie nieskończoność - tylu nie mamy rzeczy, które by się nam przydały, ułatwiły życie itd. To nie prawda, ze jest ich nieskonczonosc. Nie mow tak skoro nie zamierzasz tego udowodnic. Acro napisał(a): Nie. Dyskutuje też sobie z dużą powagą i wzajemną korzyścią z osobami wierzącymi. Ale wymagany jest pewien poziom merytoryczny. Z tobą dyskutuje ironicznie, bo krytykujesz rzeczy, o których nie masz zielonego pojęcia - nawet nie wiesz, co to jest ewolucjonizm! To przecież jakaś kpina i brak szacunku dla partnera! Podobnie jak Ty. Na niektore rzeczy znasz 'naukowe' odpowiedzi i uwazasz sie za osobe kompetentna w tym temacie i ok, nie sprzeczam sie, bo dobrze jest myslec o sobie pozytywnie. Na pewno masz wiedze z zakresu biologii. A ja jej nie studiowalam i nie interesowalam sie ewolucja wiec trudno mi byc ekspertem w tej dziedzinie. Ale na niektore rzeczy mowisz glupoty, bo sie nie znasz a odpowiadasz jakbys byl na poczatku stworzenia.. Nie szanuje Ciebie, bo nie znam nauki o ewolucji, czy wypowiadam zdanie, z ktorym Ty sie nie zgadzasz? Tu chyba sie zapedziles co nieco... To naukowe wyjasnienie braku szacunku? Acro napisał(a): Ewolucja nie zajmuje sie powstaniem swiata!Ewolucja nie zajmuje sie nawet powstaniem życia! Ewolucja zajmuje się wyłaczniem rozwojem życiem! Może dla ciebie to to samo, ale tylko dla ciebie. Już to dwa razy ci tłumaczyłem, a ty nagle znowu wyskakujesz ze swoim!!! Dobrze, moze uda mi sie tym razem to zapamietac. Ale nadal nie odpowiedziales jak to jest, ze skoro nie zna sie poczatku a abiogeneza czy jak tam zwie sie ta nauke ma kilkadziesiat lat i czlowiek nie wie skad powstalo zycie to jednak w szkolach uczy sie ze powstalismy od malpy? Czy to nie jest manipulacja? Czy to nie jet pranie mozgu? Naduzycie? Skandal? I jeszcze tworzy sie obraz, ze to czysta nauka jak matematyka, udowodnione na 100%... Acro napisał(a): Jasne. Mówiąc "ale okrągła plama na koszuli" każdy ma na myśli plamę kulistą.  Zrewolucjonizowałaś już nauki przyrodnicze, teraz bierzesz się za językoznawstwo. Dobrze niech bedzie ten przyklad z koszula. A wiec okragla a nie plaska, tak?. Czy to sie czyms rozni czy zupelnie niczym wg Ciebie? okragla plama na koszuli jak wyglada? a plaska wyglada inaczej czy tak samo jak okragla? Wiec jak ktos mysli plaska ziemia to mysli - jak nalesnik i jak droga, czy jak inaczej? a okragla to chyba cos okraglego czy nie...? Bo juz nie wiem jak mozna mowic okragle a myslec jako o plaskim... Jak ktos Ci mowi slowo jablko to wyobrazasz sobie nalesnika czy jednak cos okraglego? Acro napisał(a): Nie każę ci przecież płakać. Każe ci zrozumieć, że ktoś, kto tworzy nieudanego człowieka, albo nie jest wszechmocny, albo ma gdzieś to, czy będzie grzeszny. No ale kto powiedzial, ze Bog stworzyl nieudanego czlowieka. Ty..? Byles przy stwarzaniu? Widziales, tak? To na jakiej podstawie tak mowisz? Pragnienia i zyczenia? Zlej postawy i negatywnego nastawienia? Acro napisał(a): Kiedyś hodowałem kryształki soli. wWydawało mi się, że powstawały same, ale skoro twierdzisz, że robiły je specjalne duszki - to, hmm, jakby to powiedzieć, hmmm, jakieś inne objawy? Same powstaly, tak? A moze jednak COS NAJPIERW UZYLES albo stworzyles odpowiednie warunki, co? Bo jakos samo nic na moim biurku nie chce rosnac, procz kurzu jak go regularnie nie zetre... Acro napisał(a): Niby dlaczego? I nawet jeśli - to kto dostarczył peiwrszej energii Bogu? Bog z definicji jest Bogiem i nie zostal stworzony i wszystko moze, wiesz? A dlaczego ktos musial stworzyc? ano chyba dlatego, ze samo nic nie rosnie jak powyzej napisalam. Acro napisał(a): Już tłumaczyłem, jaką wartość ma "argument przez niedowierzanie". 100 lat temu brzmiał on też tak: jakże to możliwe, aby maszyna cięższa do powietrza latała... Jesteś dzielną kontynuatorką tej myśli! Ty w swoje myslenie i teorie wierzysz rownie przez wiare.. Ufasz naukowcom, ktorzy sie roznia swoimi pogladami, nawet jak mowia ze wierza w ewolucje to sie roznia od siebie pogladami i mowia rozne rzeczy i rozne teorie.. A Ty cos wybierasz co Ci sie podoba i adoptujesz to co Ci odpowiada.. Zgadzasz sie inelektualnie z czyms i adpotujesz to potem jako wlasne, utozsamiasz sie z ta a nie tamta teoria. Bo inny naukowiec mowi co innego ale Tobie to nie lezy i odrzucasz to. A ten cytat mowil wlasnie naukowiec. Znal te 'dowody' i jakos go nie przekonaly.. No ale Ty jestes przekonany albo moze przyjmujesz to na wiare... ? a moze to slepa wiara? Spora czesc na pewno.. Acro napisał(a): Dokłądnie! Wszystko jest przygotowane tak, aby niczego szczurom nie zabrakło! Szczyty koroną stworzenia! Znowu to samo.. jakbys nie slyszal albo moze nie chcial uslyszec co mowilam wiele wiele razy. Ale na mnie sie zlosciles ze nie pamietalam czym sie zajmuje ewolucja a czym nie... Acro napisał(a): Były na długo przed człowiekem, i zapewne będą długo po nim. Tak mowi abiogeneza, tak? I to ma byc dla mnie wiazace? Podobno jest od niedawna, a Bog od dawna to komu bys uwierzyl? Acro napisał(a): Czyli Bóg czegoś nie może, bo go ogranicza prawo. Ergo - nie jest wszechmocny. QED. Sam sie ograniczyl, bo wypowiedzial Slowo i je przestrzega. Bo jest prawy. Bo jest prawda a prawda nie klamie i nie zmienia zdania. Acro napisał(a): Aj waj! Spartolił, więc niby naprawia, oddając życie siebie samego w ofierze sobie samemu! Jakieś podejrzane machinacje! I jeszcze karze się wielbić za to, że wymaga się od niego naprawy! I wykonuje ją nieudolnie, bo nic się nie zmienia - ile było zła tyle jest! Do sądu brakoroba! Taaa, ale madre wywody.. fiu fiu.. Brawo.. Acro napisał(a): Jak zostaliśmy wyposażeni, skoro nie ma i nie było nikogo bez grzechu - ergo nie jest mozliwe nie grzeszyć? Była nas lepiej zrobić, patałachu! Czego nie zrozumiales Acro? Bog nas stworzyl bez grzechu i dal nam mozliwosc i moc do tego by nie zgrzeszyc, dostalismy wolna wole, ale tez moc, aby wybrac wlasciwie, dokonac madrych decyzji. Wiec zostalismy wyposazeni wlasciwie. Wiec skoro wszystko przemawialo na nasza korzysc a jednak wybralismy dobrowolnie nieposluszenstwo i grzech to, wg sprawiedliwosci Boga, powinnismy zostac ukarani. Widzisz bezstresowa metoda wychowywania dziecka sie nie sprawdza i nie polecam Ci jej. To uczyni dziecko egoista, ktory mysli ze swiat sie kreci wokol niego, sprawi, ze bedzie nadwrazliwy i nie bedzie umial radzic sobie ze stresem i stad juz tylko krok do narkotykow i innych 'odstresaczy'.. Acro napisał(a): No właśnie. I jako tacy grzeszymy. A takimi "nieidealnym stworzył nas Bóg -już mu się pierwsza parka rozpłodowa skiepściła. I to ma być wszechmocny? Ale mowie o nas z dzisiejszego pktu widzenia. A czy zyjemy od dzisiaj? Swiat nie powstal tez od wczoraj wiesz.. Acro napisał(a): A cóż to - wtedy moralność była inna? Zło nie było złem? Zresztą, ja jestem tym wnukiem którego Bóg leje TERAZ za zepsuty przez siebie rower - więc sprawa dotyczy też teraźniejszości! Pytanie odnosnie moralnosci zupelnie nietrafione. Nawet nie piszesz o co Ci chodzi wiec nie wiem jak odpowiedziec. Mozesz powiedziec ze Bog Ciebie leje, bo tak chcesz na to patrzyc, a mozesz byc wdziecznym, ze oferuje Ci zycie wieczne. Wybor nalezy do Ciebie. Acro napisał(a): Jest niemiłosierny, ponieważ jako wszechmocny MÓGŁ zaradzić złu, a tego nie zrobił. Prosta sprawa. Wszystko. Potem się zaczynają wasze rozpaczliwe wolty, wykręty i ucieczki. Ale dlaczego wydajesz opinie nie znajac faktow? W nauce tez sie tak robi? Chyba nie.. Masz podwojne standardy wiesz.. Acro napisał(a): Matka MOŻE uratować rączkę dziecka, wsadzającego ją sobie w ogień, ale tego nie robi? Czy ta kobieta jest miłościa ble ble ble, czy wyrodną macochą? Odpowiedz prosto! Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie! Pomijasz wszystko co do tej pory napisalam jakbys niczego nie czytal albo nie byl w stanie tego zrozumiec albo przyjac.. Zadajesz te same pytania nie przyjmujac, ze odpowiedzialam na to na kilka mozliwosci, kikakrotnie. Ale tez tego nie widzisz i nie przyjmujesz i nie rozumiesz. Acro ja nie wiem dlaczego swiat powstal tak jak powstal. Ja nie wiem dlaczego tak nas Bog stworzyl, jak wygladamy. Ze mamy rece i nogi i oczy itd. a nie mamy skrzydel i rogow i 2 serc. Nie zakladam jak Ty, ze Bog mial zla wole, ale patrze na to, ze stworzyl caly swiat i zycie i wtedy na koncu stworzyl Bog czlowieka. Dal im wszystko czego potrzebowali. Dal im rosliny, owoce, warzywa, wode, nie wstydzili sie siebie, chodzili na co dzien z Bogiem i z Nim rozmawiali, nie przezywli bolu ani choroby, odczuwali milosc do siebie i Boga, nie mieli zlej tesciowej, nie mieli problemow, ze rodzice ich nie kochali i zle wychowali nie przekazuajc im milosci i madrosci, nie mieli problemow genetycznych, zlamanego serca, bo ktos ich odrzucil, nie problemow w szkole, zadnych wrecz stesow, nic ich nie bolalo ani korzonki, ani stawy, zadnej grypy... Dal im wszystko i oni majac wszystko jednak uwierzyli diablu, ze jak zjedza zakazany owoc to otworza im sie oczy, ze Bog cos przed nimi chowa, ukrywa, odmawia. Mieli wszystkie drzewa do swojej dyspozycji, ale oni chcieli z tego jednego, ktore bylo zakazane. Mogli wybrac inaczej, widocznie mogli wybrac dobrze. Inaczej Bog by ich nie osadzil. Nie oceniaj nie znajac wszystkiego i nie majac pelni faktow ani dowodow. Acro napisał(a): Co sobie mówi, Bóg, jako oskarżony, to mnie nie interesuje, bo od dawna widać że jest kłamcą. Ważne, że w świetle faktów: 1. Stworzył nas takimi, że wiedział, iż zgrzeszymy 2. Nawet mu się to podobało i oceniła nas, że wyszliśmy u dobrze 3. A potem nas za to karał.
jest winny bez dwóch zdań! Prosta logika! No co ja mam na to odpowiedziec? Napisalam powyzej wiec nie bede sie powtarzala. Acro napisał(a): No tak, ale to Słowo czytasz wg ludzkiej logiki i ludzkich standardów, a sama napisałaś, że boskie standardy moga być zupełnie inne. Widzisz to prawda, ze czytam Slowo, ale ja wiem ze nie mam poznania Slowa. Patrze jednak na Slowo jako calosc i na kontekst, slucham roznych ludzi. Jest we mnie wiele intelektualnej zgody na wiele rzeczy, ale brakuje mi objawienia, ale mam glimpse w kilku rzeczach tyle, ze to wciaz u mnie w fazie zrozumienia, ale nie objawienia. Ja nie mowie wiec, ze mam pelnie objawienia Slowa. Nie twierdze, ze moj kosciol to jedynozbawczy. To herezja i sekciarstwo. Nikt zreszta nie ma pelni objawienia, ale kazdy jakac czastke i dlatego potrzebujemy sie nawzajem. Ale wierze, ze jestem osoba zbawiona. Uwierzylam w pewne rzeczy zanim moj pastor zaczal o tym sluchac i otworzyl sie na to. Zmierzam w kierunku poznania Boga. Niektore rzeczy sa oczywiste, ale niektore rozumiane sa przez ludzi na wiele roznych sposobow i stad klotnie i podzialy. Ale coz nie mozna zyc objawieniem czyjes osoby, to nie moje objawienie, ale tej osoby, ja musze szukac sama, dla siebie. Wiem tez, ze nigdy tu na ziemi nie bede wiedziala wszystkiego. Boga sie nie da poznac w ciele zyjac na ziemi. Za bardzo stalismy sie wygodni, za bardzo cielesni. Acro napisał(a): Miało być: Relatywizujesz moralność. Może wg boskich standardów tolerowania zła, gdy można je zniszczyć, jest szlachetne, ale wg moich, ludzkich - to chamstwo i okrucieństwo. Rzekłem. Widzisz nie rozumiesz tego, ze swiat zostal dany ludziom. Bog dal go ludziom, bo Bog stworzyl ich zarzadcami ziemi, im przekazal ziemie. A ludzie oddali ziemie diablu a diabel nie kocha i nie szanuje, ale bije i tratuje.. Bog nie odgrodzil sie od ludzi, ale ludzie musieli szukac Boga, polegac na Nim a nie zawsze tak bylo. Czesc szukala pomocy u Boga, ale wielu zylo wlasnym zyciem. Podobnie jak dzisiaj. Ci co szukaja znajduja, a ci co nie szukaja nie znajduja.. Jest pewne slowo ze "jak czlowiek mysli w swoim sercu tak jest." I jak sie zastanowic to widzi sie w tym racje. Bo ludzie mowia rozne rzeczy, ale maja w sercu jakies mysli, w cos wierza i wg tego podazaja. I jak czlowiek mysli ze cos mu sie nie uda i nie da sie czegos zrobic to mu sie nie uda, a jak czlowiek nie wie ze mu sie nie uda, to to robi i moze sie mu udac. Acro napisał(a): Ja nie twierdzę, że WIEM - ty twierdzisz, stawiasz taką tezę, to udowadniaj!Poproszę o te wyliczenia, twarde fakty, a nie twoje urojenia, marzenia, zwidy. Przed chwila tak pewien byles tych wiewiorek a juz teraz nie? Widzisz wiary nie da sie wyliczyc Acro. Wiare mozna oceniac w postaci manifestacji tego o co sie prosilo i o co sie wierzylo. To efekt wiary. Ale wiary sie nie widzi, wiare sie czuje. Widac jak ktos wierzy i widac jak ktos mowi, ze wierzy a nie wierzy. Acro napisał(a): ,Chyba że ci chodzi o "dowody z urojenia" a la Maja. To proszę: Za kazdym razem, jak wiewióra posadzi rzadszą kupę, dzieje się na świecie coś złego. No obsolutnie za każdym! wielka Ruda wychrzakała ostatnio przepowiednię, że na świętego Nikodyma jest deszcz albo go ni ma! Za jej wstawiennictwem Rychu znalazł w kieszeni piątaka na wino... Itd itp. No cuda nie sa urojeniami Acro. A cuda sie dzieja. Jesli chcesz moge dac Ci kilka swiadectw. Acro napisał(a): Naukowców sa setki tysięcy, może miliony, więc trudno,żeby każdego pytał. Zresztą, dowodzenie prawd w nauce nie odbywa się drogą głosowania, tylko prezentowania dowodów. I na tle tych samych dowodow formuuje sie potem rozne opinie i poglady i myslenie i wierzenie i praktyki, tak? Jak nauka jest wprowadzana w zycie? Na zasadzie, ze wiekszosc sie za tym opowiada i to przewaza? Czy moze ile kto ma Nobli na koncie? Albo moze zasobnoscia potrfela? Albo wiem, pewnie ten kto ma wieksze wplywy gdzies na najwyzszych szczeblach, zgadlam? Acro napisał(a): Daj spokój, bo na militarystyce też się nie znasz. Przewaga ilościowa współcześnie nie gra roli. Arabowie byli o generację technicznie do tyłu (np tylko 2 człogi zniszczyly cały arabski pułk pancerny, bo miały wiekszy skuteczny zasięg i rozwalały zołgi zanim te podjechały na odległość, pozwalającą zaatakować), a do tego po stronie Izraela był element zaskoczenia. Żaden cud - porządne przygotowanie i egzekucja. A Ty sie niby znasz na militarystyce? Widze wlasnie.. Jeden narod do kilku do chyba roznica, co? Kazdy jakims sprzetem wladal, a przewaga byla ogromna. A Izrael mial niby wielka armie i wyposazenie na wygnaniu i nie majac wlasnego kraju...? yhy, na pewno... Element zaskoczenia? Kto kogo? Wrog napadl na Izrael i wrog mial byc zaskoczony? Porzadnie przygotowany Izrael czy raczej wrog? ale argumenty... wow.. Acro napisał(a): Acha. Więc skoro twoja wiara (nawiasem mówiąc, jesteś ŚJ?) jest aktywna a inne nie, to masz dowody na to, że modlitwy do twojego Boga sa częsciej wysłuchiwane niż do innych? No to bardzo o nie proszę. Nawiasem mowiac absolutnie nie jestem ŚJ. Nie sadze, ze to sa w ogole chrzescijanie - to tak na marginesie. Ja nie mowie, ze innych wiara nie jest aktywna Acro. To widze u Ciebie juz tendencja by cos mi wmawiac i przekrecac moje slowa.. Pytales o aktywna wiare to odpowiedzialam. Wiara aktywna to tak ktora wierzy. Nie ma nieaktywnej wiary. Albo sie wierzy to wiara dziala albo sie nie wierzy to nie dziala. Ale mozna wierzyc i miec jednoczesnie watpliwosci wiesz. Acro napisał(a): To jak z wiewiórami! Nawet wczoraj sam widziałem - wiewiórka przebiegła Stachowi drogę, a on wrócił do domu trzeżwy! Cud! No to wspaniale, ciesze sie z Toba Acro. Acro napisał(a): Nie, ale sporo nasrały, Mogę dać powąchać. To zostawie Tobie. Ja nie jestem zainteresowana. Acro napisał(a): Uzdawiają na lewo i prawo, nawet ludzie o tym nie wiedzą. Co pokaz? No osobe uzdrowiona przez wiewiorki, jak ktos jest uzdrowiony to chyba sie cieszy i mowi o tym, czy nie? Acro napisał(a): No tu jest pewien problem - lekarz mi zagroził, że jeśli będe z nimi gadał, to mi da bicze wodne. A jak twoje rozmowy? Elektrowstrząsy nie pomogły? Nie uzywam, i dziekuje za troske, ale czuje sie dobrze. Acro napisał(a): A ilu trzeba mieć? Od ilu wyznawców religia staje się prawdziwa? No nie chodzi o ilosc, bo przeciez moze to ich poczatek, dopiero zdobywaja wyznawcow, ale chyba kilku wiernych by sie przydalo, co? Bo jak mozna mowic, ze ktos jest liderem bez wyznawcow? to czyim jest liderem - samego siebie? Acro napisał(a): Wszystko, co dobre pochodzi od Wiewiórek! To wielka Prawda, wychrząkana przez Rudą Matkę! Taki z Ciebie naukowiec Acro, wciaz sie domagasz dowodow, a sam nie dales zadnego..? Wiesz, dobrze jest jak rodzina jest polaczona, wiec czy Twoja dziewczyna tez wierzy w wiewiorki? Bo jak ona nie wierzy w nic a Ty w wiewiorki to moze byc spory problem. No bo jak wychowywac dzieci, co im mowic, jakie wartosci przekazywac jak jedno wierzy w wiewiorki a drugi nie.
|
Cz lis 17, 2011 22:41 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re:
Jeśli chodzi o mówienie językami, to kompletnie mnie nie przekonuje koncepcja tego jako nadprzyrodzonego zjawiska: http://pl.wikipedia.org/wiki/Glosolalia
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Cz lis 17, 2011 23:49 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Dlaczego Bóg stworzył Choroby
majanovak napisał(a): Acro napisał(a): Nie jest jasne, bo jakoś nie chce ci przejść przez gardło że ocieplenie jednak ma miejsce.
Chyba wiec nie zrozumiales mojej ostatniej wypowiedzi. Mam zgadywać jego sens? Nie wydusisz z siebie jasnego: nie miałam racji, globalne ocieplenie ma miejsce? Nawet do tak oczywistego błedu się nie przyznasz?  Cytuj: Acro napisał(a): W takim razie na pewno bez problemu zacytujesz mi garść badan dowodzących, że ocieplenie jest permanetne i nie da sie juz z tym nic zrobic, Czekam!
Przekrecasz to co powiedzialam albo mnie zupelnie nie zrozumiales.. Bo ja mowilam, ze tak mowia naukowcy przeciez a nie ja.. Wszak twierdzisz, że naukowcy (na zlecienie Tchatcher i innych wrażych typów) takie rzeczy udowadniają. Więc, skoro tak, to na pewno wskażesz mi te prace, w których to robią, prawda? Jeśli nie robią tak, to jakie własciwie zarzuty stawiasz w tym temacie naukowcom? Cytuj: A jednak nauke tworza naukowcy. Czy nauka jest jak grawitacja? A moze wsrod tych naukowcow to wielu nie chce wierzyc w Boga, ale nie wierza tez w ewolucje? Sa jak Einstein - zrazeni do Boga, bo Go nie znaja ani nie rozumieja i dlatego wierza w JAKAS SILE albo KREATORA i nie utozsamiaja sie z wierzacymi ludzmi? Stephen William Hawking astrofizyk teoretyczny i kosmolog, jeden z najznakomitszych współcześnie żyjących uczonych zwany Einsteinem naszych czasów "Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki jak nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata dochodzimy do czysto religijnych wniosków."
A to cos dla Ciebie.
Robert Andrews Millikan fizyk: 1923 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
"Żałosną rzeczą jest to, iż mamy naukowców, którzy usiłują udowodnić ewolucję, której żaden naukowiec nigdy nie będzie w stanie udowodnić." Wybacz, że się nie odwzajemnię długa wyliczanką wybitnych naukowców - ateistów ( a których, jak pisałem wczesniej, bardzo łatwo), Ja nie potrzebuję zasłaniać się autorytetami, bo mam własne zdanie i sam go potrafię bronić. Cytuj: No wiec sa naukowcy ktorzy czytaja i studiuja i poznaja te same dowody co ci, ktorzy wierza w ewolucje a jednak maja inne wnioski na tej samej bazie danych? A wiec mozna???
Jeśli mają, to je publikują i są dyskutowane. Tylko że jakoś o nich nie słychać. Pewno niektórzy dochodzą ciągle do wniosku, ze ziemia jest płaska, ale jakoś tez o tym nie publikują - bo publikacja musi mieć odpowiednie merytoryczne podstawy, a o takie w tych przypadkach będzie szalenie trudno... Cytuj: Acro napisał(a): To jest inna sprawa. Nie kwestia wiary, ale interpretacji. I jeżeli sa różne możliwości interpretacji, to projektuje się i przeprowadza eksperyment, który wyjaśni, jaka jest prawdziwa. >No tak, jasne, oczywiscie to inna sprawa, zupelnie inna. Jaka jest prawdziwa? A kto o tym >przesadza? Ty dokonujesz wyboru? dla siebie na pewno..
Przesądza o tym wynik eksperymentu rozstrzygającego. Cytuj: Nie wszystko jest udowodnione, a jednak w to wierzysz. Jaki masz dowod na to, ze woda byla zatruta 4,5 mld temu? Czy wszyscy naukowcy maja te same wnioski? nie...? aha... wysoki sadzie nie mam wiecej pytan.. Nie wiem, jakie jest zdanie WSZYTKICH naukowców, natomiast nie spotkałem się z pracami, wskazującymi na coś innego. O dowody pytaj naukowców - generalnie wynikają pewnie ze składu atmosfery, aktywności sejsmicznej itp. Cytuj: Acro napisał(a): Znowu idzie w zaparte wbrew oczywistym dowodom, znajdującym się ledwo stronę wyżej!  nie ide w zaparte, ale Ty mi pokazales wybrany przez siebie samego cytat z linka. Ty wybrales to jako dowod nie ja. Ja Ci dalam caly artykul a Ty wybrales 'ten najmocniejszy'.. I co on mowil? ze na starszych on nie dziala, a dzieciom niewiele potrzeba by sam organizm sie wzmocnil bo same maja silne, mlode ciala.. To mi sam pokazales. Acro napisał(a): To może łyknij Ginkofar, a najlepiej przypomnij sobie co SAMA cytowałaś: Nowe badania opublikowane w tygodniku naukowym The Lancet ujawniają, że szczepienia przeciw grypie zapobiegają zachorowaniu na tę chorobę jedynie wśród 1.5 na 100 zaszczepionych osób - nie 60% jak się powszechnie podaje. No tak pisali w stopcodexie. I patrzac na wybrane przez Ciebie 'najmocniejsze' dowody - niby te mowiace przeciw - w zasadzie potwierdzaly to co stopcodex. Czy ty skończyłaś jakieś studia? Masz choć maturę? Przeraża mnie obecny poziom edukacji... Nie ma dla cienie różnicy pomiędzy stwierdzeniem: szczepienia przeciw grypie zapobiegają zachorowaniu na tę chorobę jedynie wśród 1.5 na 100 zaszczepionych osób - nie 60% jak się powszechnie podaje. a stwierdzeniem szczepionki działają umiarkowanie"?!!! OK, dzięki, nie mamy o czym dyskutować. Cytuj: Powiem Ci jak to jest latwo sprawdzic. Usiadz sobie wygodnie przed TV, albo wez sobie jakas ksiazke i sprobuj w tym samym czasie mowic cos wymyslajac. Sam sobie mow do siebie co chcesz, ale w tym czasie albo czytaj ksiazke albo rozwiazuj krzyzowke albo ogladaj TV.. Nie da sie...? Bo uzywasz glowy tej samej glowy robiac 2 rozne rzeczy. Musisz sie skupic na czyms a nie da sie rozwiazywac krzyzowki czy czytac i jednoczesnie wymyslac jezyka.. A jezyki od Ducha Swietego nie pochodza z naszego umyslu, ale z ducha, z wewnatrz nowego stworzenia. Wiec pisze z Toba i modle sie jezykami, myje naczynia i modle sie jezykami, czytam ksiazke i modle sie jezykami, ogladam tv i modle sie jezykami.. Moze Ci sie uda jakos przez 5 minut, ale wiecej nie da rady, a ja moge godzinami, bo to nie jest wymyslanie i dlatego sie ne mecze. Zapraszam do tego testu. Test przeprowadzony. Potrafię non stop gadać językami (o ile, naturalnie, dziewczyna da mi dojść do głosu). Co więcej - nie umiem już gadać inaczej, niż jakimś językiem! Do tego - w promocji od Wielkiej Wiewióry - mówię głownie prozą! Wiewióry górą! (PS wydaje mi się, że talent do gadania non stop mają wszystkie kobiety, bez względu na wyznanie, ale może u ciebie w domu jest inaczej...) Cytuj: Acro napisał(a): Co ma twoja odpowiedź to mojego postu? Ja o metodologii dowodzenia, a ty coś o dobieraniu naukowców (przeze mnie? gdzie? o co cho?)
Mowiles, ze 'Uczeni mają też prawo do swoich osobistych poglądów'. Dziekuje w ich imieniu.. No mają. Ale ja nie opieram się na ich osobistych poglądach, ale na ich pracach naukowych. Cytuj: Acro napisał(a): O tak. Jeśli ktoś przez ciebie mówi, to na ogół jest poważny dowód: dla psychiatry na chorobę delikwenta.
Czy ja mowilam ze przeze mnie czy ze do mnie? Ktory to juz raz tu cos przekrecisz tam cos powiesz odwrotnie i wmawiasz mi cos.. Bog mowi do mnie DO MNIE przez swoje Slowo. Bog ozywia to slowo dla mnie.
Twoje słowa: bo Bog do mnie mowi Nie wiesz, co piszesz? Ni potrafisz sprawdzić?  Na czym polega ożywnianie słów? Możesz dla mnie ożywiś złowo "kopytko", tak na próbę? Czym się różni mówienie przez od mówienia do? Bo obawiam się, ze leczy się jedno i drugie... Zresztą pójdź i opowiedz, że jakiś niewidzialny gość do ciebie gada - tylko napisz pożegnalnego posta wcześniej! Cytuj: Przepraszam, ale co ma Bog do ludzi ktorzy w imie religii albo egoizmu albo checi wladzy slawy pieniedzy chcieli cos zyskac kosztem innych? Czy to jedyny przyklad na grzeszna nature czlowieka? Ale co Bog ma z tym wspolnego? A kto powiedzial, ze to byli ludzie, ktorzy znali Slowo i Boga? A kto powiedział, że akurat oni nie znali, a ty znasz? Jakiś test na to, kto ma rację? Cytuj: Acro napisał(a): Nie zrozumiałaś. Trudno byłoby wyjasnić na bazie teorii ewolucji wspólne pochodzenie życia, gdyby owo powstawało w kącie co kilka godzin.
Faktycznie nie zrozumialam. Ale tego zdania tez nie specjalnie rozumiem. Wiem, ze dla Ciebie jest jasne, bo masz cos w glowie jakis skrot myslowy, ale ja nie siedze w Twojej glowie i nie wiem co masz na mysli.
Dobra, jeszcze raz, to moja pokuta za to, że nie chodziłem na dydaktykę  Gdyby nowe życie powstawało po kątach należałoby oczekiwać, że niezelżenie powstałych linii powinna być masa. Tymczasem wiemy na pewno, ze wszystkie linie pochodzą od jednego wspólnego przodka. Więc dobrze, że tak łatwo nie powstają, bo ewolucjonizm miałby zgryz. Cytuj: Tak ? to opowiedz ja pokrotce. Z malpy powstalismy, to jest ta droga? Czy moze znowu ta moja calkowita ignorancja sie objawia...? Gwoli ścisłości: nie z małp, ale mamy z małpami wspólnego przodka. Szczegóły w dowolnym podręczniku, w necie, choćby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja_cz%C5%82owiekaCytuj: Ewolucja nie wie jak powstal swiat, a droge znamy? to ciekawe. Opowiedz o tym wiecej. Mogę odpowiedzieć ci wprost? Jesteś zakutym łbem. Ile razy już ci tłumaczyłem, ze ewolucjonizm nie bada powstania świata?Cytuj: No wiesz co innego wiedziec jak sa zbudowane odlegle gwiazdy, a co innego powiedziec co bylo 4,5 mld lat temu. To nie to samo Acro.. Jasne, że nie to samo. To pierwsze jest trudniejsze - choćby dlatego, ze samo światło leciało do nas kilkanaście miliardów lat... Cytuj: No kazdy ma swoje podreczniki. Zalezy tylko, po ktory siegniemy.. W internecie znajdziesz teraz wszystko. Ktos gdzies na pewno mysli tak jak Ty i to napisal. Wystarczy to wkleic jako 'dowod' a jak jeszcze ktos ma przed nazwiskiem prof... to tak jest i basta.. Bo za takim "dowodem" stoi masa pracy, podobnie jak za takim tytułem  rof". Ale, oczywiście, oni to wszyscy oszuści, nie profesory i nie dowody  Cytuj: Moze faktycznie masz racje. Ale jednak kazdy gatunek powinien sie umiec uodparniac. A ludzie jakos sa coraz slabsi, coraz wiecej choruje. coraz słabsi? A coraz dłużej żyją? Jak ci to wyszło, ze jesteśmy coraz słabsi? Cytuj: Acro napisał(a): Ponieważ jest ich dokładnie nieskończoność - tylu nie mamy rzeczy, które by się nam przydały, ułatwiły życie itd.
To nie prawda, ze jest ich nieskonczonosc. Nie mow tak skoro nie zamierzasz tego udowodnic.
No więc proszę. Nie posiadamy umiejętności widzenia promieniowania o długości 10 nm, 10,0001, 10,0002, 10,0003 10,0004 10,0004 10,0005 10,0006 10,0006 10,0007 10,0008 10,0009 10,0010 10,0011 itd to 121 nm step 0,0001. Jak skończysz to czytać (co powinno ci zająć parę tygodni) to napisz to mnie - podam ci kolejny zestaw milionów fajnych rzeczy, których człowiek nie potrafi. Cytuj: A ja jej nie studiowalam i nie interesowalam sie ewolucja wiec trudno mi byc ekspertem w tej dziedzinie. Jeśli się na czymś nie znam, to nie dyskutuję, tylko się co najwyżej dopytuję. A ty ciągle nawet nie wiesz, co to jest w ogóle ewolucja - ale wiesz, że jej nie ma!  Cytuj: Dobrze, moze uda mi sie tym razem to zapamietac. Ale nadal nie odpowiedziales jak to jest, ze skoro nie zna sie poczatku a abiogeneza czy jak tam zwie sie ta nauke ma kilkadziesiat lat i czlowiek nie wie skad powstalo zycie to jednak w szkolach uczy sie ze powstalismy od malpy? Nie, bo to niezależnie dyscypliny i zagadnienia. Przez analogię: wiem, że jak oberwę kamieniem w łeb, to będę miał guza, choc mogę nie wiedzieć, jakiego typu skałą jest ten kamień. Ma to sens? Cytuj: I jeszcze tworzy sie obraz, ze to czysta nauka jak matematyka, udowodnione na 100%...
Nie jak matematyka - dowodu w sensie matematycznym NIGDZIE w nauce nie wyprowadzisz (nawet w samej matematyce nie wszędzie). Natomaist faktycznie - ewolucjnizm jest tak świetnie udokumentowany ze wzystkiech stron że trudno sobie wyobrazić jego obalenie. A byłoby to bardzo łatwe! No wystarczyłoby wykopanie choć jednego prekambryjskiego ssaka! A tu - nic! Wszystko na swoich miejscach! Cytuj: Dobrze niech bedzie ten przyklad z koszula. A wiec okragla a nie plaska, tak?. Plama na koszuli jest okrągłą i płaska. Dlatego mówimy, że taka plama jest kręgiem, a nie powiemy, że jest kulą. Cytuj: Czy to sie czyms rozni czy zupelnie niczym wg Ciebie? okragla plama na koszuli jak wyglada? a plaska wyglada inaczej czy tak samo jak okragla? Wiec jak ktos mysli plaska ziemia to mysli - jak nalesnik i jak droga, czy jak inaczej? a okragla to chyba cos okraglego czy nie...? Bo juz nie wiem jak mozna mowic okragle a myslec jako o plaskim... Jak ktos Ci mowi slowo jablko to wyobrazasz sobie nalesnika czy jednak cos okraglego?
Przykro mi, ale tych zdań w ogóle nie rozumiem. Cytuj: No ale kto powiedzial, ze Bog stworzyl nieudanego czlowieka. Ty..? Byles przy stwarzaniu? Widziales, tak? To na jakiej podstawie tak mowisz? Pragnienia i zyczenia? Zlej postawy i negatywnego nastawienia?
Stworzył nieudanego, bo zepsuł się już w pierwszym pokoleniu. Słabo jak na wszechmocnego, nie sądzisz? Cytuj: Same powstaly, tak? A moze jednak COS NAJPIERW UZYLES albo stworzyles odpowiednie warunki, co? Bo jakos samo nic na moim biurku nie chce rosnac, procz kurzu jak go regularnie nie zetre...
Słowo daję, same powstawały. Ja nigdzie tych atomów nie ciągałem, ale może faktycznie tam były jakieś duszki... Cytuj: Bog z definicji jest Bogiem i nie zostal stworzony i wszystko moze, wiesz? A dlaczego ktos musial stworzyc? ano chyba dlatego, ze samo nic nie rosnie jak powyzej napisalam.
No więc załóż, że wszechświat jest wszechświatem (co raczej nie podlega dyskusji) i z definicji nie został stworzony i sprawa będzie jasna - i ciągle logicznie poprawniejsza od opcji z Bogiem (brzytwa Ockhama, zasada ekonomii praw itd) Skąd wiesz, że samo nic nie rośnie? Bóg np sam "urósł", to czemu wszechświat akurat nie? Cytuj: Ty w swoje myslenie i teorie wierzysz rownie przez wiare.. Ufasz naukowcom, ktorzy sie roznia swoimi pogladami, nawet jak mowia ze wierza w ewolucje to sie roznia od siebie pogladami i mowia rozne rzeczy i rozne teorie.. A Ty cos wybierasz co Ci sie podoba i adoptujesz to co Ci odpowiada.. Zgadzasz sie inelektualnie z czyms i adpotujesz to potem jako wlasne, utozsamiasz sie z ta a nie tamta teoria. Bo inny naukowiec mowi co innego ale Tobie to nie lezy i odrzucasz to. Powtórzę: to dzieki takiemu beznajdzienemu sposobowi myślenia, jak to opisujesz, leczysz się antybiotykami i piszesz na kompie, a nie biegasz po lesie w skórach za zającem. Czyli raczej nieźle to działa. Cytuj: A ten cytat mowil wlasnie naukowiec. Znal te 'dowody' i jakos go nie przekonaly.. No ale Ty jestes przekonany albo moze przyjmujesz to na wiare... ? a moze to slepa wiara? Spora czesc na pewno.. Innego pewno nie przekonały dowody na kulistość Ziemi. I co? Ma zacząć wierzyć w płaską? Swoją drogą - ile osób na świecie wierzy w twoją religię, a ile nie? Proszę o liczby! Cytuj: Acro napisał(a): Dokłądnie! Wszystko jest przygotowane tak, aby niczego szczurom nie zabrakło! Szczyty koroną stworzenia!
Znowu to samo.. jakbys nie slyszal albo moze nie chcial uslyszec co mowilam wiele wiele razy. Ale na mnie sie zlosciles ze nie pamietalam czym sie zajmuje ewolucja a czym nie... Pokazuję ci, że twoje kryteria "korony stworzenia' są tak wydumane, że właściwie wszystko można tam podstawić i będzie ok. Cytuj: Acro napisał(a): Były na długo przed człowiekem, i zapewne będą długo po nim.
Tak mowi abiogeneza, tak? I to ma byc dla mnie wiazace? Akurat nie abiogeneza. Jak długo istnieją gryzonie wiemy z ewolucji... To takie trudne? Rety, załamka...  Cytuj: Podobno jest od niedawna, a Bog od dawna to komu bys uwierzyl? Szczurowi. Tak serio -nie rozumiem zdania. Cytuj: Acro napisał(a): Czyli Bóg czegoś nie może, bo go ogranicza prawo. Ergo - nie jest wszechmocny. QED.
Sam sie ograniczyl, bo wypowiedzial Slowo i je przestrzega. Bo jest prawy. Bo jest prawda a prawda nie klamie i nie zmienia zdania. Czy się ograniczył SAM, czy ktoś go ograniczył, czy wypowiedział słowo, czy sylabę, sedno pozostaje to samo: nie jest wszechmocny, jest ograniczony! CBDU!  Cytuj: ro napisał(a): Aj waj! Spartolił, więc niby naprawia, oddając życie siebie samego w ofierze sobie samemu! Jakieś podejrzane machinacje! I jeszcze karze się wielbić za to, że wymaga się od niego naprawy! I wykonuje ją nieudolnie, bo nic się nie zmienia - ile było zła tyle jest! Do sądu brakoroba!
Taaa, ale madre wywody.. fiu fiu.. Brawo.. Krytykujesz mądrość Biblii? Bo to historia z Pisma Św - w przetłumaczeniu na język potoczny. Cytuj: Acro napisał(a): Jak zostaliśmy wyposażeni, skoro nie ma i nie było nikogo bez grzechu - ergo nie jest mozliwe nie grzeszyć? Była nas lepiej zrobić, patałachu!
Czego nie zrozumiales Acro? Bog nas stworzyl bez grzechu i dal nam mozliwosc i moc do tego by nie zgrzeszyc, dostalismy wolna wole, ale tez moc, aby wybrac wlasciwie, dokonac madrych decyzji. Wiec zostalismy wyposazeni wlasciwie. Nie zostaliśmy stworzeni właściwie, bo okazało się, ze głowny procesor by do d. i zaraz zaczął produkować grzechy i zło! Bóg niepotrafił stworzyć czegoś solidniejszego? Tak czy nie? potrafił czy nie potrafił? Cytuj: Widzisz bezstresowa metoda wychowywania dziecka sie nie sprawdza i nie polecam Ci jej. To uczyni dziecko egoista, ktory mysli ze swiat sie kreci wokol niego, sprawi, ze bedzie nadwrazliwy i nie bedzie umial radzic sobie ze stresem i stad juz tylko krok do narkotykow i innych 'odstresaczy'..
Dobrze jednak, że dostrzegasz swój problem. Powinnaś koniecznie teraz pójśc do psychologia! Cytuj: Acro napisał(a): No właśnie. I jako tacy grzeszymy. A takimi "nieidealnym stworzył nas Bóg -już mu się pierwsza parka rozpłodowa skiepściła. I to ma być wszechmocny?
Ale mowie o nas z dzisiejszego pktu widzenia. A czy zyjemy od dzisiaj? Swiat nie powstal tez od wczoraj wiesz.. No ja akurat żyję od niedawna. A koleżanka już 6 tysięcy lat?... Cytuj: Pytanie odnosnie moralnosci zupelnie nietrafione. Nawet nie piszesz o co Ci chodzi wiec nie wiem jak odpowiedziec. To zerknij post do tyłu, jak nie pamiętasz. Nie będe ciągle wszystkiego odwalał za ciebie - nawet twoje własne posty musze ci przypominać. Cytuj: Mozesz powiedziec ze Bog Ciebie leje, bo tak chcesz na to patrzyc, a mozesz byc wdziecznym, ze oferuje Ci zycie wieczne. Gestapowiec cię torturuje. Możesz powiedzieć, że cię szwab leje, bo tak chcesz na to patrzyc, a mozesz byc wdziecznym, że cię jeszcze nie zabił. Ale przyznajesz - że skoro leje, to chyba coś z jego miłosierdziem nie do końca jest tak? Cytuj: Acro napisał(a): Jest niemiłosierny, ponieważ jako wszechmocny MÓGŁ zaradzić złu, a tego nie zrobił. Prosta sprawa. Wszystko. Potem się zaczynają wasze rozpaczliwe wolty, wykręty i ucieczki.
Ale dlaczego wydajesz opinie nie znajac faktow? W nauce tez sie tak robi? Chyba nie.. Masz podwojne standardy wiesz.. A co się nie zgadza? Wszechmocny nie mógł zaradzić? Czy jest miłosierny, choć toleruje zło? Cytuj: Acro napisał(a): >Matka MOŻE uratować rączkę dziecka, wsadzającego ją sobie w ogień, ale tego nie robi? Czy ta >kobieta jest miłościa ble ble ble, czy wyrodną macochą? Odpowiedz prosto! Niech wasza mowa >będzie tak-tak, nie-nie!
Pomijasz wszystko co do tej pory napisalam jakbys niczego nie czytal albo nie byl w stanie tego zrozumiec albo przyjac.. Zadajesz te same pytania nie przyjmujac, ze odpowiedzialam na to na kilka mozliwosci, kikakrotnie. Ale tez tego nie widzisz i nie przyjmujesz i nie rozumiesz. Acro ja nie wiem dlaczego swiat powstal tak jak powstal. Ja nie wiem dlaczego tak nas Bog stworzyl, jak wygladamy. Ze mamy rece i nogi i oczy itd. a nie mamy skrzydel i rogow i 2 serc. Nie zakladam jak Ty, ze Bog mial zla wole, ale patrze na to, ze stworzyl caly swiat i zycie i wtedy na koncu stworzyl Bog czlowieka. Dal im wszystko czego potrzebowali. Dal im rosliny, owoce, warzywa, wode, nie wstydzili sie siebie, chodzili na co dzien z Bogiem i z Nim rozmawiali, nie przezywli bolu ani choroby, odczuwali milosc do siebie i Boga, nie mieli zlej tesciowej, nie mieli problemow, ze rodzice ich nie kochali i zle wychowali nie przekazuajc im milosci i madrosci, nie mieli problemow genetycznych, zlamanego serca, bo ktos ich odrzucil, nie problemow w szkole, zadnych wrecz stesow, nic ich nie bolalo ani korzonki, ani stawy, zadnej grypy... Dal im wszystko i oni majac wszystko jednak uwierzyli diablu, ze jak zjedza zakazany owoc to otworza im sie oczy, ze Bog cos przed nimi chowa, ukrywa, odmawia. Mieli wszystkie drzewa do swojej dyspozycji, ale oni chcieli z tego jednego, ktore bylo zakazane. Mogli wybrac inaczej, widocznie mogli wybrac dobrze. Inaczej Bog by ich nie osadzil. Nie oceniaj nie znajac wszystkiego i nie majac pelni faktow ani dowodow.
Wzruszające. To przedstaw te dowody. A póki co proszę o ocenę: >Matka MOŻE uratować rączkę dziecka, wsadzającego ją sobie w ogień, ale tego nie robi. Czy ta >kobieta jest miłościa ble ble ble, czy wyrodną macochą? Odpowiedz prosto! Niech wasza mowa >będzie tak-tak, nie-nie! Cytuj: Widzisz to prawda, ze czytam Slowo, ale ja wiem ze nie mam poznania Slowa Czyli jeżeli nie masz tego "poznania" (nie chodzi o to miasto?) to moze źle je poznałaś i jednka nie zabijaj oznacza jedz parówki? Cytuj: Acro napisał(a): Miało być: Relatywizujesz moralność. Może wg boskich standardów tolerowania zła, gdy można je zniszczyć, jest szlachetne, ale wg moich, ludzkich - to chamstwo i okrucieństwo. Rzekłem.
Widzisz nie rozumiesz tego, ze swiat zostal dany ludziom. Bog dal go ludziom, bo Bog stworzyl ich zarzadcami ziemi, im przekazal ziemie. A ludzie oddali ziemie diablu a diabel nie kocha i nie szanuje, ale bije i tratuje.. Bog nie odgrodzil sie od ludzi, ale ludzie musieli szukac Boga, polegac na Nim a nie zawsze tak bylo. Czesc szukala pomocy u Boga, ale wielu zylo wlasnym zyciem. Podobnie jak dzisiaj. Ci co szukaja znajduja, a ci co nie szukaja nie znajduja.. Jest pewne slowo ze "jak czlowiek mysli w swoim sercu tak jest." I jak sie zastanowic to widzi sie w tym racje. Bo ludzie mowia rozne rzeczy, ale maja w sercu jakies mysli, w cos wierza i wg tego podazaja. I jak czlowiek mysli ze cos mu sie nie uda i nie da sie czegos zrobic to mu sie nie uda, a jak czlowiek nie wie ze mu sie nie uda, to to robi i moze sie mu udac. Znowu piękny tekst, ale nie ma tam odpowiedzi na moje zastrzeżenie: Może wg boskich standardów tolerowania zła, gdy można je zniszczyć, jest szlachetne, ale wg moich, ludzkich - to chamstwo i okrucieństwoCytuj: Acro napisał(a): Ja nie twierdzę, że WIEM - ty twierdzisz, stawiasz taką tezę, to udowadniaj!Poproszę o te wyliczenia, twarde fakty, a nie twoje urojenia, marzenia, zwidy.
Przed chwila tak pewien byles tych wiewiorek a juz teraz nie? Widzisz wiary nie da sie wyliczyc Acro. Wiare mozna oceniac w postaci manifestacji tego o co sie prosilo i o co sie wierzylo. To efekt wiary. Ale wiary sie nie widzi, wiare sie czuje. Widac jak ktos wierzy i widac jak ktos mowi, ze wierzy a nie wierzy.
O, typowe. Jak poprosić o konkrety - ucieczka. Czyli ty nie wiesz, ale tylko wierzysz. Tak czy nie? Bo to spora różnica. Cytuj: Acro napisał(a): ,Chyba że ci chodzi o "dowody z urojenia" a la Maja. To proszę: Za kazdym razem, jak wiewióra posadzi rzadszą kupę, dzieje się na świecie coś złego. No obsolutnie za każdym! wielka Ruda wychrzakała ostatnio przepowiednię, że na świętego Nikodyma jest deszcz albo go ni ma! Za jej wstawiennictwem Rychu znalazł w kieszeni piątaka na wino... Itd itp.
No cuda nie sa urojeniami Acro. A cuda sie dzieja. Jesli chcesz moge dac Ci kilka swiadectw. Chcesz opisane wczesniej świadectwo Stacha (plus gratis z podstawówki, niestety - to ostatnie, jakie posiada?) Cytuj: I na tle tych samych dowodow formuuje sie potem rozne opinie i poglady i myslenie i wierzenie i praktyki, tak? Nie, raczej dochodzi do wspólnego wniosku - no chyba że problem jest we wstępnej fazie badań. Wierzenia i praktyki nie mają nic wspólnego z nauką, więc proszę ich tu nie mieszać. Cytuj: Jak nauka jest wprowadzana w zycie? Na zasadzie, ze wiekszosc sie za tym opowiada i to przewaza? Czy moze ile kto ma Nobli na koncie? Albo moze zasobnoscia potrfela? Albo wiem, pewnie ten kto ma wieksze wplywy gdzies na najwyzszych szczeblach, zgadlam? Nie zgadłaś. Jak działa - zostaje wprowadzona w życie. Jak nie działa - to nie. Proste. Cytuj: A Ty sie niby znasz na militarystyce? Widze wlasnie.. Jeden narod do kilku do chyba roznica, co? Kazdy jakims sprzetem wladal, a przewaga byla ogromna. A Izrael mial niby wielka armie i wyposazenie na wygnaniu i nie majac wlasnego kraju...? yhy, na pewno... Element zaskoczenia? Kto kogo? Wrog napadl na Izrael i wrog mial byc zaskoczony? Porzadnie przygotowany Izrael czy raczej wrog? ale argumenty... wow. To moze sobie troszke poczytaj, co? Dla przykładu - cóż z tego, że Izr miał tylko 200 samolotów, a koalicja prawie 700, skoro ogromną większość straciła pierwszego dnia w bombardowaniach - i to na lądzie! Nawet nie zdążyli ich poderwać! A potem panowanie w powietrzu na otrwatych półpustyniach dawało kolosalną przewagę. Generalnie żaden cud: świetne przygotowanie, wyszkolenie (Armai arabska była fatalnie wyszkolona) i egzekucja. Cytuj: Wiara aktywna to tak ktora wierzy. Nie ma nieaktywnej wiary. Jak nie ma, to po co mieszasz takimi wydumanymi terminami? Cytuj: Acro napisał(a): Nie, ale sporo nasrały, Mogę dać powąchać.
To zostawie Tobie. Ja nie jestem zainteresowana.
Nie odrzucaj miłościwych Kupek Wiewiórek! Nie zamykaj przed Wiewiórami serca swego a ręki przed ich kupkami! Cytuj: No osobe uzdrowiona przez wiewiorki, jak ktos jest uzdrowiony to chyba sie cieszy i mowi o tym, czy nie?
Nie. My wyznawcy wieriórek jesteśmy skromni i cisi. Cytuj: No nie chodzi o ilosc, bo przeciez moze to ich poczatek, dopiero zdobywaja wyznawcow, ale chyba kilku wiernych by sie przydalo, co? Bo jak mozna mowic, ze ktos jest liderem bez wyznawcow? to czyim jest liderem - samego siebie?
Ja nie twierdże, że Zreformowany Kościół Wiewiórek jest liderem, ale że jest jedyny prawdziwy! No chyba nie zaprzeczysz? I będzie taki nawet bez jednego wyznawcy! Cytuj: Taki z Ciebie naukowiec Acro, wciaz sie domagasz dowodow, a sam nie dales zadnego..? A to istnieją dowody na jakąkolwiek religię? Patrz, świat coś przeoczył! Cytuj: Wiesz, dobrze jest jak rodzina jest polaczona, wiec czy Twoja dziewczyna tez wierzy w wiewiorki? Bo jak ona nie wierzy w nic a Ty w wiewiorki to moze byc spory problem. No bo jak wychowywac dzieci, co im mowic, jakie wartosci przekazywac jak jedno wierzy w wiewiorki a drugi nie. Ona skłania się raczej w stronę kultu bogini eris - wiesz, tam się szybko robi karierę. Każdy u nich jest papieżem! Ale my jesteśmy tolerancyjni! 
Załączniki:
Pope.jpg [ 76.83 KiB | Przeglądane 2479 razy ]
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pt lis 18, 2011 1:21 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Re:
Cytuj: to mówienie językami, na ogół niezrozumiałymi. Teraz rozumiem! Większość kobiet i polityków mówi językami! 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pt lis 18, 2011 1:22 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Re:
Co z tego, ze tak napisali, skad wiesz, ze maja racje? To jak ufanie i poleganie na opinii tych, ktorzy tego nie doswiadczaja i sa sceptyczni a Ty mimo wszystko sie z nimi zgadzasz, bo tak napisali. Oni tez wyrazaja swoje poglady Soul wiesz.. I pod swoim katem przedstawiaja ich swiat i ich opinie jak ten swiat odbieraja. To tak ja ufanie Einsteinowi we wszystkim, bo byl znanym fizykiem. Poszedlbys sie do niego leczyc? Chyba nie, co..? a moze..
|
So lis 19, 2011 11:16 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Re:
Acro napisał(a): Cytuj: to mówienie językami, na ogół niezrozumiałymi. Teraz rozumiem! Większość kobiet i polityków mówi językami!  Uwielbiam takie generalizowanie i wkladanie wszystkich do jednego worka. To czysta nauka i obiektywizm.. No to tez niestety odslania czyjes myslenie i co tu duzo mowic.. slabosci. Brawo. A odnosnie tego dlugiego postu to pozniej napisze, chyba dopiero w poniedzialek, bo nie mam czasu juz w tym tygodniu. pozdrawiam
|
So lis 19, 2011 11:21 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Re:
majanovak napisał(a): Acro napisał(a): Cytuj: to mówienie językami, na ogół niezrozumiałymi. Teraz rozumiem! Większość kobiet i polityków mówi językami!  Uwielbiam takie generalizowanie i wkladanie wszystkich do jednego worka. To czysta nauka i obiektywizm.. No to tez niestety odslania czyjes myslenie i co tu duzo mowic.. slabosci. Brawo. A odnosnie tego dlugiego postu to pozniej napisze, chyba dopiero w poniedzialek, bo nie mam czasu juz w tym tygodniu. pozdrawiam Zlituj się. To akurat był żart. Co nie zmienia faktu, że samo "mówienie językami" to normalna (bez cudownego podłoża) , acz zupełnie bezsensowna sprawa. Nie wiem czemu niezrozumiałe bełkotanie traktować jako błogosławieństwo Boga - chyba raczej karę. Napisz w poniedziałek, ale nie później, bo ja z kolei we wtorek wyjeżdżam na kilka dni i chyba nie będzie mi się chciało kompa brać.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
So lis 19, 2011 12:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|