Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 12:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona
 Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
zsoborniki napisał(a):
Nie wiem co oznacza u Ciebie "że dobro wypływa".

To samo, co u Ciebie w zdaniu "dobro płynące z przynależności do wielkiej wspólnoty chrześcijan."


zsoborniki napisał(a):
Dobrze żyć może każdy, nawet ten co nigdy nie słyszał o Bogu. Ale ja wierzę, że z Bogiem jest łatwiej.


O! I z tak postawioną tezą polemizował nie będę. O to właśnie mi chodziło! Przyznajesz, że można być dobrym człowiekiem nie wierząc w bogów i dodajesz, że sądzisz, że z wiarą jest łatwiej. Nie generalizujesz i nie stosujesz kwantyfikatora ogólnego! Nie TWIERDZISZ, że z bogiem jest łatwiej - twierdzisz, że tak Ci się wydaje - to pozornie mała, ale jakże ważne różnica w istotny sposób zmieniająca sens zdania!

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr lis 23, 2011 20:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jajko

Dodaję jeszcze, że nie można być dobrym chrześcijaninem nie wierząc w Boga! Bo człowiek to jeszcze nie chrześcijanin. Właśnie autentyczna wiara chrześcijan jest pozytywnym motorem do ciągłego nawracania się, do poprawiania swojego życia oraz do nabywania zdolności wychodzenia z wszelkich kryzysów życiowych, do nabywania zdolności przebaczenia swoim wrogom. Tym, który umacnia i daje gwarancję uniknięcia piekła (nawet tu, podczas ziemskiego życia) jest dla chrześcijanina Jezus Chrystus - Bóg (MIŁOŚĆ).

U człowieka nie uznającego Boga z tą zdolnością pokonywania kryzysów, pokus itp. bywa różnie. Widzimy wokół nas skutki odwrócenia się od wartości, które wypływają z przynależności do Kościoła - młodzi zadymiarze na stadionach, na ulicach podczas uroczystości patriotycznych...a ilu ludzi w izbach wytrzeźwień i na oddziałach odwykowych szpitali psychiatrycznych? Ilu nie chce brać odpowiedzialności za drugiego człowieka (np. tzw. "małżeństwa" bez zobowiązań, ile rozwodów, ile zabójstw nienarodzonych itp.). O tym trzeba młodym i dorosłym mówić, pisać, ukazywać by przyszła refleksja... Wiara nigdy nie przyczyni się do destrukcji duchowej jednostki. Sam o tym jesteś przekonany ale ... nie będę dokańczał zdania. Musisz sobie sam dopowiedzieć!

A co do tematu wątku - Właśnie moje świadectwo normalnego życia na sposób chrześcijański, świadectwo normalnego życia mojej rodziny a także wspólnoty, do której jako chrześcijanin mam obowiązek przynależeć, może zainteresować młodzież i dorosłych Bogiem! (oczywiście tam gdzie jestem, żyję i pracuję).

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Cz lis 24, 2011 10:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Zgadzam się. Nie można być dobrym chrześcijaninem nie wierząc w boga Jahwe, ale można być dobrym człowiekiem nie wierząc w bogów, co zresztą sam przyznałeś. Można też być złym człowiekiem wierząc w jakiegoś boga, co wielokrotnie pokazała historia. Moim zdaniem nie ma tu reguły. Wszystkie kombinacje są możliwe. Ergo, korelacja pomiędzy silną wiarą w jakiegoś boga a byciem "dobrym" w naszym, współczesnym rozumieniu jest bardzo wątła.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Cz lis 24, 2011 11:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jajko

Widzę, że stawiasz ogólną tezę, że obojętne w co i w kogo wierzysz możesz być "dobry"! Widzę też, że piszesz po polsku. Myślę, że urodziłeś się w polskiej rodzinie, w Polsce i jesteś Polakiem. Ja także. Jesteśmy wychowywani w tym samym kręgu kulturowym, gdzie od początku państwowości polskiej jednym z elementów kultury narodowej było chrześcijaństwo. Od zarania państwowości Polska i Polacy znaleźli w Kościele katolickim swój duchowy fundament. Bogurodzica i Bóg - ten fundament pozwalał przetrwać zdrowej tkance narodu trudne chwile historii mimo, iż było wielu chcących budować tzw. ład społeczny na innych wartościach niż Bóg, Honor i Ojczyzna. Byli to ludzie, którzy także mieli w ustach slogany o specyficznie pojmowanej tolerancji. Zauważ, że znikło z napisu na gmachu Urzędu Rady Ministrów słowo BÓG a pozostały tylko HONOR i OJCZYZNA.

Dzisiaj nadchodzi czas próby, gdzie wielu nie chce tego uznać, czym żyli nasi rodzice, dziadkowie ... i poddają w wątpliwość to, co w każdym narodzie winno być podstawą jedności - jeden duch i jedno serce. Są relatywizowane wartości podstawowe, rozmywana odpowiedzialność za drugiego człowieka. Jest propagowana tzw. wolność do wszystkiego, udawadniane jest twierdzenie, że wszystko jest dobre (życie bez sakramentu małżeństwa, praktykowanie homoseksualizmu, parady gejów i lesbijek, zabijanie dzieci, stosowanie antykoncepcji a później stosowanie in vitro a nawet każda, nawet obco kulturowo religia aby nie polskie, tradycyjne chrześcijaństwo).

Działania na szeroką skalę wszelakich "państwowych" publikatorów, urzędników, tzw. pseudonauczycieli i wychowawców zrobiło już swoje. Wielu stosunkowo młodych Polaków także się do tego przyczynia nie zdając sobie sprawy, że prowadzi to do demontażu społeczności, w której przyszło nam żyć. Zamiast budować jedność - burzą, poddając w wątpliwość budowanie na trwałym fundamencie, na skale jaką jest Jezus Chrystus. Wykorzystują do tego różne środki nie wyłączając w tym internetu. Zastanów się nad tym również i Ty!

Odpowiedz sobie na pytania: Czemu mają służyć Twoje wypowiedzi i czy przynoszą dobro?

Chyba nie są one odpowiedzią na postawione rozpoczynające wątek pytanie: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pt lis 25, 2011 6:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Fakt, odbiegliśmy trochę od tematu, choć pierwszy mój wpis w tym wątku odnosił się dość bezpośrednio do jego tematu. Potem się rozjechało. Jak to często bywa.
Ja nie rozumiem dlaczego mamy kurczowo trzymać się narzuconej nam siłą religii? Istnieją społeczeństwa wielokulturowe, wielowyznaniowe, gdzie ludzie o różnych poglądach żyją koło siebie i nie prowadzi to do upadku moralnego. Istnieją społeczeństwa, gdzie większość ludzi nie wierzy w bogów. I też nie są to jakieś enklawy szatana.
Ja tylko chcę powiedzieć, że Jezus Chrystus to NIE JEDYNY fundament na którym można budować. Zresztą zdajesz się to przyznawać.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt lis 25, 2011 8:03
Zobacz profil
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jajko napisał(a):
Fakt, odbiegliśmy trochę od tematu, choć pierwszy mój wpis w tym wątku odnosił się dość bezpośrednio do jego tematu. Potem się rozjechało. Jak to często bywa.
Ja nie rozumiem dlaczego mamy kurczowo trzymać się narzuconej nam siłą religii? Istnieją społeczeństwa wielokulturowe, wielowyznaniowe, gdzie ludzie o różnych poglądach żyją koło siebie i nie prowadzi to do upadku moralnego. Istnieją społeczeństwa, gdzie większość ludzi nie wierzy w bogów. I też nie są to jakieś enklawy szatana.
Ja tylko chcę powiedzieć, że Jezus Chrystus to NIE JEDYNY fundament na którym można budować. Zresztą zdajesz się to przyznawać.

Jezus Chrystus nie jest jedynym fundamentem, zasadniczym fundamentem jest Bóg - niezależnie, jakimi imonami ludzie się do Niego zwracają.
Historia dobitnie ukazała, że wymyślone przez człowieka fundamenty bez Boga, stanowią zagrożenia dla człowieka - komunizm, faszyzm, polpotyzm - zebrały/zbierają okrutne żniwa.


Pt lis 25, 2011 8:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 14:46
Posty: 57
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Witam,
zacznę od pierwszego postu.
Po pierwsze to, co jest modne to nie Szatan, lecz jakiś folklor, straszydełka i zjawiska medialne i kojarzenie tego od razu ze Złym swiadczy o naiwności i estetycznym podejściu do życia. Nie lekceważąc prawdziwych zagrożeń można się z tego pośmiać (śmiech to zdrowie!)

Młodzież jest dobra. Najczęściej zło nie ma w tym wieku głębokich korzeni. To my, dorośli wszystko psujemy.
Przez lenistwo, bylejakość i brak szacunku do siebie i młodych ludzi.
Główny błąd zawarty jest właściwie w samym tytule wątku. Zamiast zainteresowywać Bogiem (Bóg potrafi to lepiej od nas) zacznijmy od siebie. To mój Bóg jest nieciekawy, toporny (a'propos polecam "Sen Franciszka Topornego" - świetne) bezwzględny, niedzisiejszy itd,itp.

Tak zadane pytanie włącza dzwonek alarmowy. Naprawdę trzeba coś zmienić we WŁASNYM życiu.
Jeśli się to uda, szansa na sukces rośnie. Ale gwarancji nie ma żadnej. To nie my zbawiamy (chyba, że siebie), lecz Bóg. A więc pozwólmy działać łasce.

Podstawą wychowania jest miłość i wolność, no i dopuszczenie klęski. Popatrzmy, jak Bóg "wychowywał" naród wybrany...

W wieku lat 13-14 zaczyna kiełkować sumienie człowieka dorosłego, odpowiedzialnego. Należy do młodzieży podchodzić z lupą (kiełki są małe), lecz tak,by tego nie czuła. Nie bać się odmienności i młodzieżowego sposobu bycia. Oni mają do tego prawo. Szukają granic wolności, tożsamości. Ignorowanie tego wytworzy pustkę i pożywkę dla eksperymentów. Już za chwilę zaczną zadawać najtrudniejsze pytania w życiu.
Bąźmy więc przy nich najdłużej jak się da. Może odkryją interesującego Boga w naszym życiu i zaczną go szukać w swoim.


Pt lis 25, 2011 9:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Alus napisał(a):
Historia dobitnie ukazała, że wymyślone przez człowieka fundamenty bez Boga, stanowią zagrożenia dla człowieka - komunizm, faszyzm, polpotyzm - zebrały/zbierają okrutne żniwa.


Równie okrutne żniwa zebrały wymyślone przez człowieka fundamenty z bogiem - rytualne ofiary Azteków czy Majów, wojny krzyżowe, Inkwizycja, terroryzm islamski, a nieco mniejsze walki katolików z protestantami w Irlandii, prześladowanie innowierców (żydów kiedyś, chrześcijan dziś), terroryzm łysych narodowców itp.

Hitler, Stalin i Pol Pot mieli środki masowego uśmiercania, Aztekowie, krzyżowcy, inkwizytorzy robili to ręcznie. Nie chce mi się nawet myśleć ile byłoby ofiar, gdyby oni mieli karabiny.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt lis 25, 2011 12:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jajko napisał(a):
Alus napisał(a):
Historia dobitnie ukazała, że wymyślone przez człowieka fundamenty bez Boga, stanowią zagrożenia dla człowieka - komunizm, faszyzm, polpotyzm - zebrały/zbierają okrutne żniwa.


Równie okrutne żniwa zebrały wymyślone przez człowieka fundamenty z bogiem - rytualne ofiary Azteków czy Majów, wojny krzyżowe, Inkwizycja, terroryzm islamski, a nieco mniejsze walki katolików z protestantami w Irlandii, prześladowanie innowierców (żydów kiedyś, chrześcijan dziś), terroryzm łysych narodowców itp.

Hitler, Stalin i Pol Pot mieli środki masowego uśmiercania, Aztekowie, krzyżowcy, inkwizytorzy robili to ręcznie. Nie chce mi się nawet myśleć ile byłoby ofiar, gdyby oni mieli karabiny.


Ale dlaczego tak sie sprzeczac przeciez to wszystko co sie dzialo,co sie dzieje i co sie bedzie dziac nie dzieje sie bez woli bozej ktora jak wiemy jest milosierna dla nas i dlatego Aztekowie i ci inni nie dostali karabinow.


Pt lis 25, 2011 12:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 19, 2010 20:48
Posty: 29
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jajko, zawsze jak ci nie pasuje religia katolicka, możesz się przepisać do innej. Tylko czy w Kościele chodzi o "rządzących" czy o coś więcej?


Kropeczka_ns u nas jest dużo wspólnot. Chodzi mi bardziej jak można zainteresować Bogiem osoby, tak aby więcej ich chodziło do Kościoła "bo coś się dzeję". Kiedyś zrobiono u nas drogę krzyżową, zapraszano na tą drogę hasłem: Przyjdź, a my Tobie za to zapłacimy! Ooo, wtedy było bardzo dużo ludzi. Czasem chwytliwe hasło wystarczy by zachęcić, ale trzeba się też zastanowić co zrobić aby ludzie zostali.
Aby nikt nie myślał że w mojej parafii płacą za wiarę, mówię: W haśle chodziło o to że każdy "uczestnik" Drogi Krzyżowej dostał zrobiony ręcznie srebrnik który miał być pamiątką sprzedania Jezusa. :))

Jajko, Jezus nie musi być fundamentem; ale zauważ tam gdzie Go nie ma; w większości jest zło. Chodzi mi w tym momencie tylko o postawę człowieka. Może być dobry i w ogóle, ale prędzej czy później (W WIĘKSZOŚCI) dopuści się zła. Nawet małe kłamstwo-jest grzechem, a więc złem. Więc chyba najlepszym rozwiązaniem jest budować wszystko na fundamenie Jezusa. Będzie to wtedy fundament przelewający się miłością i dobrocią do Boga i drugiego człowieka. Jeśli ktoś PRAWDZIWIE, powtarzam PRAWDZIWIE w Boga będzie postępować zgodnie z jego przykazaniami, a więc nie będzie m.in zabijać. Wniosek z tego krótki, oni NAPRAWDĘ nie wierzyli albo (jest też taka możliwość) nie umieli rozczytywać Pisma Świętego a to co powiedział papież uznawali że jest dobre i tak też czynili. Papieże w tym czasie (niektórzy) nie byli wcale powoływani przez Boga.
Przydałoby się aby nasi politycy (nie mówię o wszystkich) zburzyli swoją dotychczasową hierarchię wartości i odbudowali ją jeszcze raz, ale tym razem na fundamencie Jezusa.


CYnick młodzież sama w sobie nie jest zła, ona tylko w wieku 13-14 lat chce prubować nowych rzeczy (przeważnie są to złe rzeczy- papierosy, alkohol, itp.) Trzeba im w tym wieku pokazać że Bóg jest interesujący, zachęcić do spotaknia wspólnoty, może spodoba się im i zostaną na dłużej. A wtedy w przyszłości, jak będą już dorośli nie będzie problemu. ;)


Pt lis 25, 2011 16:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Sisiwati napisał(a):
Jajko, zawsze jak ci nie pasuje religia katolicka, możesz się przepisać do innej. Tylko czy w Kościele chodzi o "rządzących" czy o coś więcej?


Ja już dawno się wypisałem.

Cytuj:
Jajko, Jezus nie musi być fundamentem; ale zauważ tam gdzie Go nie ma; w większości jest zło. Chodzi mi w tym momencie tylko o postawę człowieka. Może być dobry i w ogóle, ale prędzej czy później (W WIĘKSZOŚCI) dopuści się zła.


To bardzo ciekawe co piszesz. Z tego wynika, że przed Jezusem oraz w tych częściach świata gdzie go nadal nie czczą masowo było/jest (samo?) zło?? Bo zgodzę się z tym, że jeśli ktoś PRAWDZIWIE wierzy w Jezusa i jego misję, to zła czynił nie będzie. Niemniej moim zdaniem wniosek przeciwny, tzn. kto w Jezusa nie wierzy, ten czyni zło, jest zupełnie nieuzasadniony.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt lis 25, 2011 16:46
Zobacz profil
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Cytuj:
inkwizytorzy robili to ręcznie

Wieszali, palili, podrzynali gardła?.....musisz zapoznać się z historią Inkwizycji, bo narazie operujesz wyświechtanymi sloganami.


Pt lis 25, 2011 17:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jakimi sloganami? Stwierdziłem tylko, że Inkwizycja dopuściła się wielu okrucieństw z bogiem na ustach. Azaliż byłaby to nieprawda?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt lis 25, 2011 17:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 14:46
Posty: 57
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
...jeśli ktoś PRAWDZIWIE wierzy w Jezusa i jego misję, to zła czynił nie będzie...

To jedenaste przykazanie?

Jajko: nie dziwię się, że w końcu się wypisałeś. Ktoś, kto wpoił Ci powyższe słowa zrobił Ci krzywdę na całe życie.


So lis 26, 2011 9:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 14:46
Posty: 57
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
To fakt, że zalewają nasze mózgi informacje niepotrzebne w ilościach przekraczających nasze możliwości percepcji. Albo rekolekcjoniści mówią zupełnie niezrozumiałym językiem, albo w gronie piszących nie znalazł się uczestnik jakichkolwiek rekolekcji.
Jak można pisać podobne bzdury:

...Jeśli ktoś PRAWDZIWIE, powtarzam PRAWDZIWIE... w Boga będzie postępować zgodnie z jego przykazaniami...

...Przydałoby się aby nasi politycy (nie mówię o wszystkich) zburzyli swoją dotychczasową hierarchię wartości i odbudowali ją jeszcze raz, ale tym razem na fundamencie Jezusa...


O ile wiem, to Boży plan jest taki: mamy czynić dobro, bo MY tego chcemy, a nie bo takie jest przykazanie.
Mając takie spojrzenia (jak wyżej) lepiej nie oceniać hierarchii wartości. Będzie to na pewno bardziej INTERESUJĄCE niż sąd nad tymi, którzy błądzą.


So lis 26, 2011 10:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL