Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 0:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 14  Następna strona
 Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
CYnick, przecież ja powtórzyłem słowa Sisiwati. Zresztą zgadzam się z nimi. I to nie jest PRZYKAZANIE tylko stwierdzenie faktu. Jak ktoś prawdziwie wierzy w misję Jezusa, to będzie postępował tak, jak Jezus zalecał, a więc zła czynił nie będzie. To bardzo proste. Zresztą owe słynne 10 przykazań jest nieco nadmiarowe. Spokojnie połowę można wywalić,żeby nie powiedzieć, że wystarczy jedno: nie czyń drugiemu co jemu niemiłe. Gdyby ludzie to jedno przykazanie wcielili w życie, na świecie zapanowałby ład i pokój.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So lis 26, 2011 11:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 14:46
Posty: 57
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Ale przecież nie chodzi wcale o ład i pokój, ale żeby wrócić tam skąd przyszliśmy, tym razem przy udziale (niełatwym) naszej woli i wiedzy. Ta "niełatwość" to właśnie nasza skłonność do grzechu, która nie zniknie do końca naszych dni. Czy Bóg stworzył zło? To człowiek (mężczyzna) nie wywiązał się z umowy, a teraz myśli, że jak wypełni kodeks to wszystko cacy.
"Ład i pokój" to tylko próba naśladowania porządku stworzenia. Tu chodzi o życie dane raz na wieczność i odkupione lub "odkupione" Krwią.


So lis 26, 2011 13:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 14:46
Posty: 57
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jajko napisał(a):
Jak ktoś prawdziwie wierzy w misję Jezusa, to będzie postępował tak, jak Jezus zalecał, a więc zła czynił nie będzie. To bardzo proste.


Proste? Poczytaj o pelagianiźmie... (opoka.org.pl)

Jeszcze raz polecam "Sen Franciszka Topornego" - obecnie na inbook.pl


So lis 26, 2011 13:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Ale co ma pelagianizm z tym wspólnego? Ja nic nie piszę o żadnych zbawieniach i innych mistycznych skutkach czegokolwiek. Ja tylko twierdzę, że człowiek postępujący jak Jezus, zła czynić za bardzo nie może. Mylę się?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So lis 26, 2011 16:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Ja np. dodałabym do każdej lekcji stały punkt - 5 min z księdzem Pawlukiewiczem:) Czyli puszczałabym fragmenty "Katechizmu Poręcznego" (odpowiednie do ich wieku, oczywiście). Ten ksiądz jest powszechnie lubiany i pokazuje młodzieży, że "klecha" może być cool i to w mądry sposób. Daje życiowe przykłady, jest zabawny, przekonujący, na czasie. Poza tym uczniowie lubią, kiedy na lekcjach puszcza im się jakieś nagrania. Niejeden z nich może odkryć podczas audycji nowe aspekty wiary, znaleźć odpowiedzi na pytania. Polecam.


So lis 26, 2011 17:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 14:46
Posty: 57
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jajko napisał(a):
Ale co ma pelagianizm z tym wspólnego? Ja nic nie piszę o żadnych zbawieniach i innych mistycznych skutkach czegokolwiek. Ja tylko twierdzę, że człowiek postępujący jak Jezus, zła czynić za bardzo nie może. Mylę się?



Oczywiście.


So lis 26, 2011 23:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 19, 2010 20:48
Posty: 29
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Jajko, nie chodzi mi o to że tam gdzie Jezusa nie ma, jest SAMO zło; ale ludzie którzy w niego nie wierzą(w dużej części tacy są). jasne może zdarzyć się kilka tysięcy ludzi którzy w Boga nie będą wierzyć a mimo to dobrzy będą; ale w WIĘKSZOŚCI człowiek nie wierzący nie stara się być dobry.

CYnick wierzysz prawdziwie w Boga, starasz się naśladować go? Spotkałeś kiedyś osobą PRAWDZIWIE wierzącą która była zła? Jeśli tak to ona nie wierzyła prawdziwie, albo uczyła się dopiero iść ścieżkami Boga. Wszystkie osoby które chcę iść śladem Jezusa, muszą się pewnych rzeczy wyrzec, zła przede wszystkim.

Może tylko "przykazanie": nie czyń drugiemu co jemu niemiłe nie wystarczyłoby aby dostać się do nieba ale MYŚLĘ że Przykazanie Miłości (Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich sił swoich, a bliźniego swego jak siebie samego.) by wystarczyło, chodź nie mnie jest sądzić.

CYnick człowiek (przynajmniej ten który wierzy prawdziwie) nie myśli wcale że jak będzie postępował zgodnie z dziesięcioma przykazaniami będzie wszystko okej i trafi tam skąd przyszedł; on tak nie myśli bo jest pokorny.

agwis dziękuję !!! ;)


N lis 27, 2011 10:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Sisiwati napisał(a):
Jajko, nie chodzi mi o to że tam gdzie Jezusa nie ma, jest SAMO zło; ale ludzie którzy w niego nie wierzą(w dużej części tacy są). jasne może zdarzyć się kilka tysięcy ludzi którzy w Boga nie będą wierzyć a mimo to dobrzy będą; ale w WIĘKSZOŚCI człowiek nie wierzący nie stara się być dobry.

A katolicy w dużej części codziennie jedzą kozę na kolację. Opieram to na zupełnie niczym.
Przepraszam, nie wszyscy, w WIĘKSZOŚCI jedzą kozę na kolację, bo tak mi powiedziano i tak będę wierzyć, nieważne jak jest naprawdę!

Sisiwati napisał(a):
CYnick wierzysz prawdziwie w Boga, starasz się naśladować go? Spotkałeś kiedyś osobą PRAWDZIWIE wierzącą która była zła? Jeśli tak to ona nie wierzyła prawdziwie, albo uczyła się dopiero iść ścieżkami Boga. Wszystkie osoby które chcę iść śladem Jezusa, muszą się pewnych rzeczy wyrzec, zła przede wszystkim.

Nie wiem jak CYnick, ale ja widzę chociażby teraz. Ktoś, kto uważa, że tylko z jego wiarą można być "dobry" (o przepraszam, z Twoich wcześniejszych wypowiedzi wynika, że może się zdażyć taka jedna osoba na tysiąc. Co za wspaniałomyślność z Twojej strony...) jest według mnie złym, niebezpiecznym człowiekiem, właśnie przez takie... zadufanie w sobie.

Sisiwati napisał(a):
CYnick człowiek (przynajmniej ten który wierzy prawdziwie) nie myśli wcale że jak będzie postępował zgodnie z dziesięcioma przykazaniami będzie wszystko okej i trafi tam skąd przyszedł; on tak nie myśli bo jest pokorny.

No to pokazałeś brak pokory myśląc, że niewierzący to tylko pokazuje "nie ma Boga, nie ma co się starać". Według Ciebie wierzących stać na takie coś, ale tych po drugiej strony barykady tylko 1 na 1000 (i pewnie jeszcze oszukuje, no bo jak to...)? Ah, no to zagadka wyjaśniona. Niewierzących jest tak mało, bo większość się pozabijała.

Więcej wiary w ludzi, człowieku.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N lis 27, 2011 13:24
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 19, 2010 20:48
Posty: 29
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Dobry_dziekanie ja nie uważam że z moją wiarą można być tylko dobrym, ja uważam że z Bogiem łatwiej jest być dobrym bo jest dla kogo się zmieniać. ;)
Przepraszam Cię bardzo, moje wypowiedzi opieram na życiu w moim otoczeniu. Tu, gdzie mieszkam, mam na co dzień do czynienia z osobami nie wierzącymi. Jasne jest tu kikanaście niewierzących dobrych osób, a reszta kradnie, kłamie, oszukuje itd. itp. nie są oni aż tak bardzo źli że mogli by się posunąć do zabójstwa, ale grzeszą i nie zamierzaja tego zmieniać. Bo nie mają dla kogo.

Ja nie powiedziałam że ludzie którzy nie wierzą w Boga nie mogą być dobrzy. SĄ Niektórzy!
Tak samo jak "wierzący" mogą być źli.


N lis 27, 2011 14:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Sisiwati naprawdę jestem ciekaw gdzie mieszkasz, że znasz tylu niewierzących, by zrobić tak dobrą statystykę. Dalej chyba nie rozumiesz co chciałem przekazać w poprzednim poście. Może zrobię to teraz wprost:
Mówisz, że niektórzy wierzący są źli, a tylko niektórzy niewierzący dobrzy. Zdefiniuj dobro, bo jeżeli po prostu nie zgadzają się co do eutanazji, in-vitro, to wtedy rzeczywiście nie pasują do Twojej koncepcji "dobra".

Naprawdę ciekawi mnie to Twoje otoczenie o którym mówisz. Skąd wiesz, że ci ludzie kradną, kłamią, oszukują. Skąd wiesz, że nie wierzą. Kim są, skąd ich aż tylu znasz. Powiedz, bo bardzo mnie to ciekawi, że znasz tak dobrze światek przestępczy i jesteś w stanie na 100% stwierdzić, że ci ludzie nie uznają żadnej formy jakiegoś boga.
Połowa moich znajomych jest niewierząca, nigdy żaden z nich nie miał jakiegoś problemu w zdefiniowaniu co jest ok, a co nie, a tu nagle wychodzisz z takimi "rewelacjami".

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N lis 27, 2011 15:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Sisiwati napisał(a):
Jajko, nie chodzi mi o to że tam gdzie Jezusa nie ma, jest SAMO zło; ale ludzie którzy w niego nie wierzą(w dużej części tacy są). jasne może zdarzyć się kilka tysięcy ludzi którzy w Boga nie będą wierzyć a mimo to dobrzy będą; ale w WIĘKSZOŚCI człowiek nie wierzący nie stara się być dobry.


Czyli, jak rozumiem, zdecydowana większość ludzi w Indiach czy Chinach to ludzie źli??? Albo tacy Czesi - niemal sami złoczyńcy, tak??? Buddyści, mnisi tybetańscy pewnie też??

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N lis 27, 2011 15:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 14:46
Posty: 57
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Sisiwati,
według mnie uznanie naszej skłonności do grzechu jest kluczowe dla drogi każdego chrześcijanina.

Postępowanie "według przykazań" już przerabialiśmy - prowadzi niechybnie do faryzeizmu.
Przykazania są niezbędne do prawidłowego ukształtowania sumienia.

Mówiąc na okrągło, nasze postępowanie powinno być zgodne z naszym sumieniem, to zaś winno być uformowane według przykazań. Czyżbym się mylił?
Usprawiedliwianie naszych uczynków przykazaniami jest odwrotnością pokory. To główna przeszkoda w ewangelizowaniu ludzi niewierzących.


Pn lis 28, 2011 0:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 14:46
Posty: 57
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Sam Jezus potrafił "źle" się zachować, pokazując przekupniom ich przewrotność. Wielu wtedy zapałało słusznym gniewem. Uszkodził im ich warsztat pracy.

W istocie chodzi mi o to, że założenie, które czynisz ociera się o zadufanie w sobie. Nawet Piotr, na wprost Jezusa nie uszedł daleko po falach, gdy zaczął tonąć. Tak krucha jest nasza kondycja, nasza wiara. Zawsze musimy być gotowi na: Panie, ratuj! jestem grzeszny.

Piotr przerabiał to kilka razy, nawet z udziałem koguta. Każdy ma swego "koguta". Oby go usłyszał...


Pn lis 28, 2011 0:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 19, 2010 20:48
Posty: 29
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
dobry_dziekanie, jajko mówiąc że są źli mam na myśli grzeszni. Bo wkońcu każdy z nas kiedyś zgrzeszył (polecam http://pocozyje.giszowiec.net/
ale to tak na marginesie ;)) Jeśli nie idą do spowiedzi, zło które wyrządzili a więc grzech zostaje.
Przepraszam bardzo, nie wyraziłam się dość jasno. ;)

dobry_dziekanie a może pracuje w więzieniu? ;pp Nie, oczywiście żaruje.
Widzę co robią, chodźby śmiecenie to też grzech. Nie idąc do spowiedzi nie znazują go.
Rozmawiam z moimi znajomymi, pytam się im czy wierzą w Boga; niektórzy powiedzą: "nie", a nie którym jest to całkowicie obojętne, czasem pójdą do Kościoła czasem nie, są też i tacy którzy regularnie chodzą ale nie wierzą, są też gorliwi chrześcijanir i wielu innych. ;)
Ja nigdy nie powiedziałam że mają oni problem z zdenfikowaniem co jest dobre a co nie. Ale jedna rzecz to wiedzieć, a drugie postępować dobrze.


Pn lis 28, 2011 15:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Co zrobić aby młodzież i dorosłych zainteresować Bogiem?
Przecież wg teorii katolickiej KAŻDY jest grzeszny - zarówno wierzący jak i niewierzący. A jak ktoś się wyspowiada, to nie znaczy to przecież, że przestanie grzeszyć!

Czy Czesi, Indusi, Chińczycy są bardziej skłonni do robienia źle niźli polscy katolicy???

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn lis 28, 2011 15:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL