Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Autor |
Wiadomość |
1zagubiona
Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01 Posty: 57
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Cytuj: poświęcenie mu czasu i dawanie miłości i siebie całą dobę Ja napiszę tu tylko za siebie, nawet jak byłam z dziećmi cały czas w domu nie było to możliwe dla mnie do spełnienia. Może dlatego , że jestem tylko człowiekiem? Teraz pracuję , a dzieci chodzą do przedszkola. Tego czasu spędzamy razem mniej , ale jeśli już spędzamy tu wg mnie jest on lepszej jakosci. Tak to jakoś odbieram jakbyśmy mieli czas , aby się za sobą stęsknić i chcieć być razem , cieszyć się z bycia razem. Dziecka nie wychowuję dla siebie lecz dla swiata i nie chcę być jego całym światem. W przedszkolu dzieci mają możliwość nauczyć się jak funkcjonować z rówiesnikami (to zupełnie inna relacja niż z mamą) i obcymi. Program w przedszkolu opracowany jest na rozwój intelektualny i fizyczny i osoby tam poświęcają dziecku czas. Niestety ja będąc z dziecmi w domu, miałam też inne obowiązki nie tylko opieka nad nimi i dawanie miłosci i tego czasu realnie tylko dla nich nie miałam przez 24 g na dobę. Tu w tym miejscu napiszę, że nie jestem zwolenniczką wychowywania dzieci przez dziadków oni już wykonali swoje zadanie i niech sobie żyją w spokoju, mają prawo do własnego życia. Poza tym jeszcze sprawa moja jako dorosłego, potrzebowałam kontaktu , rozmów , wymiany doswiadczeń z innymi dorosłymi, róznymi , to było mi potrzebne dla własnej równowagi wewnętrznej. Przebywanie w małym , zamkniętym środowisku powodowało u mnie izolację od swiata i to wcale nie było dobre, bo zamykało mnie w wąskim mysleniu. Tak ja to postrzegam dzisiaj z perspektywy moich przeszłych doswiadczeń.
|
Cz gru 01, 2011 13:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
1zagubiona napisał(a): W przedszkolu dzieci mają możliwość nauczyć się jak funkcjonować z rówiesnikami (to zupełnie inna relacja niż z mamą) i obcymi. Program w przedszkolu opracowany jest na rozwój intelektualny i fizyczny i osoby tam poświęcają dziecku czas. Niestety ja będąc z dziecmi w domu, miałam też inne obowiązki nie tylko opieka nad nimi i dawanie miłosci i tego czasu realnie tylko dla nich nie miałam przez 24 g na dobę.Tu w tym miejscu napiszę, że nie jestem zwolenniczką wychowywania dzieci przez dziadków oni już wykonali swoje zadanie i niech sobie żyją w spokoju, mają prawo do własnego życia. Poza tym jeszcze sprawa moja jako dorosłego, potrzebowałam kontaktu , rozmów , wymiany doswiadczeń z innymi dorosłymi, róznymi , to było mi potrzebne dla własnej równowagi wewnętrznej. Przebywanie w małym , zamkniętym środowisku powodowało u mnie izolację od swiata i to wcale nie było dobre, bo zamykało mnie w wąskim mysleniu. Zgadzam się z Tobą. Pisząc powyższe słowa miałam na myśli dziecko maleńkie, 2-3 miesięczne, które rodzice na całe dnie zostawiają dziadkom. Co do Przedszkola - to moje starsze dziecko tez chodzi do Przedszkola, posłałam ją w wieku 3 lat a nie musiałam. Po prostu uważam, że to dla niej jest dobre, ani jednego dnia nie płakała, że nie chce chodzić, chodzi tam z radością, chodzi już trzecie rok i bardzo sobie chwali  Co do braku rozmów - tak, mnie tez brakuje kontaktu z ludźmi i "dziczeję". Ale młodsze dziecko jeszcze wymaga opieki, ma 2 lata dopiero, więc nie bardzo mam wyjście.
|
Cz gru 01, 2011 13:37 |
|
 |
1zagubiona
Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01 Posty: 57
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Przepraszam za zasmiecanie , ale gdy edytuję post w celu korekty , wysyła mi to jako post nowy. Chyba nie bardzo radzę sobie z poruszaniem się na tym forum.
|
Cz gru 01, 2011 13:46 |
|
|
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
dla mnie Boża opatrznością jest wszystko--także moja emigracja,oderwanie od zaściankowego myślenia ;p..."przyjaciółek"..itp..w Bożym zamyśle jest ludzkie działanie..nie cuda na teraz...ale wszystko co nas spotyka-ludzie,okoliczności..On wyprzedza..uprzedza,i nie działa przypadkowo--a kto woli patrzeć tylko na swoje możliwości,i uzależnić życie od nich..to jego sprawa...ja mam czas dla dzieci..domu...siebie..i jest mi z tym dobrze//nie potrzebuję ludzi by gadać z nimi o niczym..mam konkretnych przyjaciół z konkretnymi działaniami--nie lubię marnować czasu..tym bardziej na prace która nie daje satysfakcji,nie ubogaca,i na użeranie z się ewentualnym szefem czy współpracownikami..na szczęście nie muszę..i dzięki Mu za to 
|
Cz gru 01, 2011 23:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
renata....  a istneije Twoim zdaniem praca, która może wgl dawać satysfakcję? Czy to tylko opieka and dziećmi i siedzenie w domu?
|
Pt gru 02, 2011 12:36 |
|
|
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
owszem istnieje  ..gdy wybieram to co chcę..a nie to co muszę...i ja nie muszę 
|
Pt gru 02, 2011 14:30 |
|
 |
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Być może Renata czuje się w takiej pracy spełniona. Praca Matki też daje dużo satysfakcji, pozwala się wykazać, rozwija (polecam piosenkę Natalii Niemien "Jestem mamą"). Ja osobiście też poszłam do pracy, narazie na pół etatu i od tego czasu właśnie jestem lepszą matką (mnie przemęczoną, cierpliwszą, weselszą, "dotlenioną"). Ale rozumiem, że dla wielu kobiet spełnieniem jest wychowywanie dzieci.
|
Pt gru 02, 2011 14:31 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
po prostu poukładałam sobie to co ważne..i to co chcę osiągnąć ( w rozwoju siebie..w relacji z innymi)-powołanie na miejscu pierwszym  ..z perspektywy czasu widzę,że wyrzeczenia na które swego czasu nie zgadzałam się i nie umiałam przyjąć..były potrzebne..i korzystne  ..nie muszę "uciekać" od rodziny do ludzi,aby poczuć się inną  ..nikt obcy nie musi mnie dowartościowywać  ..dzieci nie są powodem ani do nerwów..nie brak mi ani cierpliwości,ani wesołości..jestem szczęśliwym w pełni człowiekiem  .i chwała Panu za to  ))))
|
Pt gru 02, 2011 14:48 |
|
 |
MeneMeneTekelUpharsin
Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33 Posty: 624
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
renata155 napisał(a): nie muszę "uciekać" od rodziny do ludzi,aby poczuć się inną (...) nie brak mi ani cierpliwości,ani wesołości..jestem szczęśliwym w pełni człowiekiem. i chwała Panu za to To ciekawe, zważywszy na to jak opisywałaś na tym forum swoje relacje z mężem.
|
So gru 03, 2011 12:03 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
jaki czas temu opisywałam?..przecież po to wiążemy relację z Bogiem..aby zmieniać je  ))--poza tym ,mąż to nie dzieci  ..to inna bajka..z którą też sobie radzę  )))
|
So gru 03, 2011 15:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
renata a kto jest dla Ciebie ważniejszy: dzieci czy mąż?
|
So gru 03, 2011 16:19 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Bóg  ...cąła reszta w zależności od okoliczności..staram się aby był to mąż..tylko ze do tanga trzeba dwojga..od dzieci takiej wzajemności nie wymagam..nie chowam ich dla siebie
|
So gru 03, 2011 17:17 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
To... słów mi brak. Z tej i innych wypowiedzi wynika, że Renacie nawet nie robi zbyt wielkiej różnicy, czy mąż jest czy go nie ma.
Jak Ci przez kryzys zakręcą kurek, to dopiero dowiesz się, co to jest życie.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So gru 03, 2011 18:01 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
soul33..nie znasz mojego życia..nie masz pojęcia od jakiej strony i jak dogłębnie je poznałam/// nie boję się zakręcenia kurka..po prostu wcześniej rozpocznę własną działalność..choć wolałabym się z tym nie spieszyć  --jak już pisałam STARAM się aby mąż był na właściwym miejscu w moim życiu--ale na siłe nikogo do zmian nie zmuszę (a zmiany są konieczne)
|
So gru 03, 2011 20:03 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Oczywiście masz rację. Mój błąd. Ale twierdzenie, że to dzięki wierze żyjecie jak pączki w maśle jest niedorzeczne.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So gru 03, 2011 20:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|