Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 15:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Spowiedź - nierówne szanse. 
Autor Wiadomość
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Liza napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Liza napisał(a):
Ból głowy można leczyć domowymi sposobami...zawsze skutecznie?
Porównujesz inne formy spowiedzi do "domowych sposobów"? To chyba nie jest w porządku!

Mam łamać obowiązujące mnie prawo? Jedynie nadzwyczajne okoliczności pozwalają mi na spowiedź bezpośrednią w przypadku grzechów ciężkich. Nie mogę oceniać innych wyznań. Weszłabym w rolę Boga. Dla nas spowiedź to sakrament, więc źródło łaski. Dlatego jest to lek medyczny.
W przypadku braku katolickiego kapłana możemy skorzystać z pomocy w spowiedzi u księdza prawosławnego (o ile tamten wyrazi na to zgodę). W przypadku odmowy pozostaje żal doskonały za grzechy i skierowanie się bezpośrednio do Boga.
Czyli w teologii katolickiej jest jednak spowiedź bezpośrednia i korzystanie czy tez niekorzystanie z niej jest sprawą nie ważności lecz dyscypliny.
A możecie korzystać ze starokatolików - mają ważne święcenia z punktu widzenia KK ?


Pn gru 05, 2011 20:39
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Alus napisał(a):
Wobec kapłana - tzn nie spowiadam się księdzy, nie ksiedzu wyznaję moje grzechy - spowiadam się Bogu i Bogu wyznaję grzechy.
Kapłan tylko mocą daną przez Jezusa - komu odpuścicie są im odpuszczone - udziela rozgrzeszenia i określa rodzaj pokuty.

Miec wyrzuty wobec kogoś, czuć wstyd wobec kogoś, zachowac się wobec kogoś, odczuwać wobec kogoś, być rycerskim wobec kogoś - czy te sformułowania oznaczają w czyjeś obecności czy tez wskazuj podmiot naszych czynów/odczuć/uczuć?. Czy więc "spowiadac się wobec kogoś" oznacza danej osobie czy w obecnosci danej osoby?
Wskaż podstawę, dlaczego sądzisz, ze spowiedź w konfesjonale jest spowiedzia wobec Boga, a nie wobec księdza.


Pn gru 05, 2011 20:46
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Kozioł napisał(a):
Czyli w teologii katolickiej jest jednak spowiedź bezpośrednia i korzystanie czy tez niekorzystanie z niej jest sprawą nie ważności lecz dyscypliny.

Dla ważności spowiedzi wymagane jest wyznanie jej kapłanowi. Sakrament jest ustanowiony jako wyznanie grzechów kapłanowi i do ważności jest wymagany kontakt z księdzem. Wyjątki pozostają wyjątkami.
Cytuj:
A możecie korzystać ze starokatolików - mają ważne święcenia z punktu widzenia KK ?

Na tych samych zasadach co z księży prawosławnych: wyraźny brak kapłana a nie wybór. Nie mają bowiem łączności ze stolicą apostolską.


Pn gru 05, 2011 21:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Kozioł napisał(a):
A możecie korzystać ze starokatolików - mają ważne święcenia z punktu widzenia KK ?
"Badaniami historycznymi (owym spojrzeniem retrospektywnym, o którym była wyżej mowa)
można dojść do następującego wniosku,
mianowicie że sukcesję apostolską posiadają Kościoły prawosławne
(wszystkie Kościoły autokefaliczne, prawosławne Kościoły orientalne itd.),
Kościoły wschodnie (np. Kościół Maronicki, Kościół Chaldejski),
Kościoły starokatolickie (np. Kościół Polskokatolicki, Starokatolicki Kościół Mariawitów)
oraz grupy, które odłączyły się od Kościoła katolickiego,
a nie mają własnej struktury konfesyjnej (np. schizma abpa Lefebvre'a).
Nie mają natomiast sukcesji apostolskiej wspólnoty powstałe na gruncie protestantyzmu."
http://www.pijarzy.pl/?strona,doc,pol,szukanie,14,0,1165,1,14,ant.html

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn gru 05, 2011 21:08
Zobacz profil
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Kozioł napisał(a):
Alus napisał(a):
Wobec kapłana - tzn nie spowiadam się księdzy, nie ksiedzu wyznaję moje grzechy - spowiadam się Bogu i Bogu wyznaję grzechy.
Kapłan tylko mocą daną przez Jezusa - komu odpuścicie są im odpuszczone - udziela rozgrzeszenia i określa rodzaj pokuty.

Miec wyrzuty wobec kogoś, czuć wstyd wobec kogoś, zachowac się wobec kogoś, odczuwać wobec kogoś, być rycerskim wobec kogoś - czy te sformułowania oznaczają w czyjeś obecności czy tez wskazuj podmiot naszych czynów/odczuć/uczuć?. Czy więc "spowiadac się wobec kogoś" oznacza danej osobie czy w obecnosci danej osoby?
Wskaż podstawę, dlaczego sądzisz, ze spowiedź w konfesjonale jest spowiedzia wobec Boga, a nie wobec księdza.

Wyznaję Bogu.....gdyby KK uznał, że wyznajemy kapłanowi, poprawnie zdanie Katechizmu KK powinno brzmieć - Wyznanie grzechów kapłanowi stanowi istotną część sakramentu pokuty.
Spowiednik nie jest panem, lecz sługą Bożego przebaczenia KKK 1466 - nie zdajemy zatem raportu stanu naszego sumienia słudze, ale Panu.


Pn gru 05, 2011 21:14
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Wybacz Alus ale to gdybologia.


Pn gru 05, 2011 21:15
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
na teologia.pl jest mowa o spowiedzi przed kapłanem, na spowiedz.pl jest mowa o spowiedzi przed kapłanem

MAM! Katechizm Koscioła Katolickiego:
1491 Sakrament pokuty składa się z trzech aktów penitenta oraz z rozgrzeszenia kapłana. Aktami penitenta są: żal za grzechy, spowiedź lub ujawnienie grzechów przed kapłanem oraz postanowienie wypełnienia zadośćuczynienia i czynów pokutnych.

Wybacz Alus ale z własnym katechizmem chyba nie będziesz dyskutował ;)

Czyli KK jest chyba jedynym w którym obowiązuje spowiedź przed człowiekiem i jest to jednocześnie praktycznie jedyna dostępna forma.


Pn gru 05, 2011 21:28
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Elbrus napisał(a):
Jeśli ktoś ukradnie 1 zapałkę i od razu umrze,
to czy jeśli nie zdążył za to żałować, zostanie potępiony?
Kozioł napisał(a):
dlatego kazdy grzech oddala od Boga.
Ale chyba nie równie daleko?
Kozioł napisał(a):
Masz rację, ze jeden grzech może budzić w nas potworne uczucia a drugi ledwie zauważymy i zbagatelizujemy,
jednak skutek jest ten sam: potrzebujemy zbawienia, potrzebujemy Jezusa, potrzebujemy Łaski.
Skutek nie jest ten sam:
viewtopic.php?f=23&t=24675&start=15

Zapomniałem, że katolicy uważają, ze mogą być zbawieni z zasługi a nie z łaski. EOT.


Pn gru 05, 2011 21:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Kozioł napisał(a):
Wybacz Alus ale to gdybologia.
"Kapłan jest i może działać in persona Christi Capitis et Pastoris Ecclesiae.
Natomiast wierni świeccy mogą działać in nomine Christi."
http://www.kaplani.com.pl/mysli/czytelnia/art_in_persona.php

KKK 1548
"W służbie eklezjalnej wyświęconego kapłana
jest obecny w swoim Kościele sam Chrystus jako Głowa swojego Ciała,
jako Pasterz swojej trzody, Arcykapłan odkupieńczej ofiary, Nauczyciel Prawdy.
To właśnie wyraża Kościół, mówiąc, że kapłan na mocy sakramentu święceń
działa „w osobie Chrystusa-Głowy” (in persona Christi Capitis)
(Por. Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 10; 28; konst. Sacrosanctum Concilium, 33;
dekret Christus Dominus, 11; dekret Presbyterorum ordinis, 2; 6):

Jest więc jeden i ten sam Kapłan, Chrystus Jezus, którego najświętszą Osobę zastępuje kapłan.
Ten ostatni bowiem dzięki konsekracji kapłańskiej upodabnia się do Najwyższego Kapłana
i posiada władzę działania mocą i w osobie samego Chrystusa
(virtute ac persona ipsius Christi) (Pius XII, enc. Mediator Dei).

Chrystus jest źródłem wszelkiego kapłaństwa: kapłan Starego Prawa był figurą Chrystusa,
a kapłan Nowego Prawa działa mocą i w imieniu samego Chrystusa
(Św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, III, 22, 4)."
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkII-2-3.htm


A to, że wielu katolików nie jest tego świadoma (także podczas spowiedzi), to już inna sprawa.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn gru 05, 2011 21:40
Zobacz profil
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Sobór Trydencki odwołał się do fragmentu z Ewangelii św. Jana: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie są im zatrzymane (J20, 20-23). Uznano te słowa Chrystusa za ustanawiające sakrament pokuty. Są też inne wypowiedzi: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt18, 18), czy słowa skierowane do Piotra: I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie' (Mt 16, 19).
Pojednanie jest przekazane Kościołowi. Kościół zaś uznał, że tzw władza kluczy-władza związywania i rozwiązywania została powierzona w nim biskupom i kapłanom. Szafarzem sakramentu musi być biskup lub kapłan, któremu biskup udzielił takiej władzy.
Spowiedź powszechna w trakcie obrzędów wstępnych liturgii eucharystycznej ma na celu ogólne wyrażenie żalu i przygotowanie do słuchania Słowa Bożego i uczty eucharystycznej, natomiast w wypadku grzechu ciężkiego konieczne jest przystąpienie do sakramentu pokuty.
Chrystus powierzył władzę odpuszczenia grzechów Kościołowi. A Kościół w trakcie swego rozwoju odkrywał jak ma z tej powierzonej władzy korzystać.
Spotkanie z kapłanem nie może zacierać prawdy, że to sakrament spotkania człowieka z Bogiem a więc i pojednaniem jest Chrystus.


Pn gru 05, 2011 21:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Kozioł napisał(a):
Zapomniałem, że katolicy uważają, ze mogą być zbawieni z zasługi a nie z łaski. EOT.
Łaska jest zawsze uprzedzająca:
(Łaska i usprawiedliwienie (KKK 1987 - KKK 2029))
http://www.katechizm.opoka.org.pl/kkkIII-1-3.htm#o7kkkIII-1-3
http://www.teologia.pl/m_k/spis13.htm (Łaska Boża)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn gru 05, 2011 21:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Liza napisał(a):
Sobór Trydencki odwołał się do fragmentu z Ewangelii św. Jana: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie są im zatrzymane (J20, 20-23). Uznano te słowa Chrystusa za ustanawiające sakrament pokuty. Są też inne wypowiedzi: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt18, 18), czy słowa skierowane do Piotra: I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie' (Mt 16, 19).
Pojednanie jest przekazane Kościołowi. Kościół zaś uznał, że tzw władza kluczy-władza związywania i rozwiązywania została powierzona w nim biskupom i kapłanom. Szafarzem sakramentu musi być biskup lub kapłan, któremu biskup udzielił takiej władzy.
Spowiedź powszechna w trakcie obrzędów wstępnych liturgii eucharystycznej ma na celu ogólne wyrażenie żalu i przygotowanie do słuchania Słowa Bożego i uczty eucharystycznej, natomiast w wypadku grzechu ciężkiego konieczne jest przystąpienie do sakramentu pokuty.
Chrystus powierzył władzę odpuszczenia grzechów Kościołowi. A Kościół w trakcie swego rozwoju odkrywał jak ma z tej powierzonej władzy korzystać.
Spotkanie z kapłanem nie może zacierać prawdy, że to sakrament spotkania człowieka z Bogiem a więc i pojednaniem jest Chrystus.


no i tutaj jest sedno tej różnicy między kosciołem katolickim a kościołami protestanckimi
i tu nie rzecz w formie (spowiedź uszna, rachunek sumienia itp) , ale w jej rozumieniu

i w ogóle od ustaleniw wspólnej deklaracji o usprawiedliwieniu sakramenty w KK to jest ta najważniejsza różnica jaka dzieli KK od kościółow protestanckich, tak mi się przynajmniej wydaje

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn gru 05, 2011 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Alus napisał(a):
Wobec kapłana - tzn nie spowiadam się księdzy, nie ksiedzu wyznaję moje grzechy - spowiadam się Bogu i Bogu wyznaję grzechy.
Kapłan tylko mocą daną przez Jezusa - komu odpuścicie są im odpuszczone - udziela rozgrzeszenia i określa rodzaj pokuty.

Owszem, ale tak jest (poza określaniem pokuty) w Kościołach ewangelickich. W Kościele rzymskokatolickim - jesli o nim mówimy - jest inaczej. Kodeks prawa kanonicznego kościoła łacińskiego tak okresla sakrament pokuty:
Kan. 959 - W sakramencie pokuty, wierni wyznający uprawnionemu szafarzowi grzechy, wyrażający za nie żal i mający postanowienie poprawy, przez rozgrzeszenie udzielone przez tegoż szafarza otrzymują od Boga odpuszczenie grzechów po chrzcie popełnionych i jednocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu grzesząc zadali ranę.

Rzymscy katolicy i katoliczki są więc zobowiązani kanonicznie przez swój Kościół do wyznania grzechów "uprawnionemu szafarzowi" (biskup lub uprawniony przez niego ksiądz), aby otrzymać przebaczenie grzechów od Boga, nie wystarczy wyznanie ich Bogu, czy spowiadanie się Bogu. To jest - o ile wiem - jeden z koniecznych warunków dobrej spowiedzi. Nie dotyczy to rzecz jasna ekstremalnych sytuacji.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Pn gru 05, 2011 23:28
Zobacz profil
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Piotr1 napisał(a):
... nie wystarczy wyznanie ich Bogu, czy spowiadanie się Bogu...


Niestety :(.

Wydaje mi się, że te zasady formują niedojrzałych chrześcijan. Do wszystkiego potrzebny jest ksiądz i jako katolicy jesteśmy całe życie prowadzeni za rączkę byle by tylko za dużo nie myśleć.
Np. w mojej parafii wielokrotnie próbowaliśmy zachęcać proboszcza do zgody na utworzenie wspólnoty katolickiej - jakiekolwiek pytanie o taką możliwość wywoływało paniczny lęk? Czyli lepiej jak ludzie stoją w szeregu i się nie wychylają.
Przyjmują Pana Jezusa do buzi - broń Boże w ręce. itp.

W efekcie tyle jest paniki jeśli katolik umiera, a nie ma obok księdza - kto go wprowadzi do raju? W myśleniu prostych ludzi pokutuje, że śmierć bez księdza = potępienie.

Uważam, że spowiedź jest potrzebna, ale nie powinna być przymusowa.
Mnie w każdym razie spowiedź skutecznie dołuje i zniechęca do wiary.

Dlatego postulowałem by księża spowiadali się czasem u wiernych (nie jest to naiwność, ale stawiania księży na starcie w pozycji wyższej niż parafianie nie jest O.K.) i myślę, że wtedy zmiany w KKK poszłyby bardzo szybko ;).


Wt gru 06, 2011 10:58
Post Re: Spowiedź - nierówne szanse.
Ciekawe podejście maja starokatolicy w Polsce: do 18-tego roku życia obowiązkowa jest spowiedź uszna, po 18-tym roku życia spowiedź powszechna ma charakter spowiedzi całkowity ale uszna jest dostępna.

Kiedyś chcąc nie chcąc byłem światkiem jak stary ksiądz przyszedł wyspowiadać staruszkę. Staruszka leząc powitała go słowami: "Jakie w tym wieku moge miec nowe grzechy. Mam te same co zawsze", proboszcz z pełnym zrozumieniem pokiwał głową, uznał to wyznanie za spowiedź, pochylił się nad kobietą i udzielił rozgrzeszenia.


Wt gru 06, 2011 11:12
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL