Umiesz jesienna rzucać tylko KŁAMSTWAMI i podłymi pomówieniami. Na Twoim miejscu udałabym się do spowiedzi. Po takich podłych insynuacjach pod adresem Ojca Rydzyka, RM i biskupa Paetza. Co z tego masz, że tak ich opluwasz, BEZ POWODU, bez żadnych dowodów. Plucie dla samej przyjemności plucia. Niesłychane, że to robi katoliczka.

crus napisał :Obawiam się, że jednak kler nie pozbędzie się tak łatwo "władzy" nad ludźmi jaką daje im spowiedź.
Niestety starokatolicy nie interesują mnie. Chcę być katolikiem, choć momentami to koszmar.


jesienna : powiedziłeś to czego ja nie miałam odwagi powiedzieć na tym forum głośno

------------
Czyli problem jest..

Kiedyś na sądzie ostatecznym stanie przed tobą Ojciec Rydzyk i Bp Paetz i zapytają Cię: ...

Ja tam uważam, że Wy katolicy powinniście wyrobić sobie jakiś certyfikat jakości, cos a'la Norma ISO, który potwierdzałby autentyczność danego katolika. Obyłoby się wówczas bez sporów, bo albo masz cetyfikat albo go nie masz, a wtedy o prawdziwym katoliku mowy być nie może.

Myślę, że dobrym rozwiazaniem byłyby też takie pieczątki, stemple do odbicia na czole by podczas mszy kazdy wiedział komu przekazuje znak pokoju lub ewentualnie zdazył sie odwrócic w drugą stronę od takiego fałszywego katolika bez stempelka.

jaki?

że chcę być katoliczką mimo tego, ze jestem przez siostrę w Chrystusie pomawiana przez nikczemność, kłamstwo, podłość i inne takie? że trwam w Kosciele pomimo tego, że takich rzeczy doświadczam?

To penie ne hipokryzja tylko problemy organizacyjne
róznych inicjatyw jest mnóstwo
biskupów na świecie tysiące (a może i dziesiątki tysięcy)

papież stara się jakoś je (te inicjatywy) i ich (tych biskupów) jakoś zauważać
i z okazji róznych rocznic wysyłać życzenia

oczywiście nie robi tego sam - robi to jego sekretariat

niemozliwe jest, żeby sekretariat analizował dokładnie każdy przypadek
i prowadził dochodzenie czy aby jakieś życzenia nie uwiarygodnią czegoś niegodnego
prowadząc swoistą "wywiadownię"

(tym bardziej, że pewnie różni pracownicy kurii watykańskiej mieliby różne zdania
i trzeba by długo uzgadniać wspólne stanowisko)

to niewykonalne

nie podejrzewam hipokryzji
- natomiast napewno problem jest i to duży
i koniecznie powinien być rozwiązany

czytałam kiedyś o pewnej prowokacji
ktoś wysłał list od fikcyjnej organizacji mającej w nazwię "Katolicka" czy "katolicki"
i krótkim opisem jej działalności (był to nic nie znaczący słowny bełkot)
no i w liście była prośba o błogosławieństwo

i.... błogosławieństwo wraz z wyrazami poparcia dla działalności tej organizacji otrzymał

może mi się uda to znajdę w necie dokładniejsze informacje

kiedyś była taka akcja, że każdy kto poinformował papieża o tym, ze jego wesele będzie bezalkoholowe otrzymywał od papieża błogosławieństwo osobiście na piśmie (moi rodzice takie mają) - przecież nikt nie sprawdzał kim byli nowożeńcy!

Proszę, przestańcie karmic trolla

Bidna Alus nigdy nie słyszała starego powiedzenia.. Gdzieś ty się uchwała? Do szkół nie chodziła?? Najwidoczniej jakaś ciemna jesteś, żeby nie znać takich powiedzeń, to aż dziwne.