Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 22, 2025 12:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 276 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 19  Następna strona
 Życie po życiu 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Życie po życiu
No właśnie. Jaka np. była zasługa takiego Stanisława Kostki, że był jaki był. Ot taki właśnie się urodził, w takiej a nie innej rodzinie itd.

Cytuj:
Tak na logikę, bo czy ktoś zasługuje na wieczne męki?
Nikt nie zasługuje.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Śr gru 07, 2011 14:23
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
Kozioł napisał(a):
Piękny frazes "wolny wybór" ale co własciwie oznacza?

Mieszasz psychikę i duchowość, życie i jego kres. Pozostawanie w swych grzechach prowadzi do zniekształceń duszy i niewłaściwego postrzegania siebie. Osoba korzystająca regularnie z sakramentu spowiedzi widzi siebie na tle świata, nie obciążą ją grzechy innych. Ma dobrze ukształtowane sumienie. Możemy naliczyć aż 9 rodzajów sumień i tylko dwa są dobre. Życie na własny rachunek to ryzyko wchłaniania brudów świata i usprawiedliwiania nimi siebie ( to psychologiczny mechanizm obronny człowieka). Nie ma możliwości powrotu licząc na własne siły. W momencie śmierci człowiek widząc swoje brudne i niegodne życie ucieknie od Boga.
To jest właśnie wolność. Ujrzy siebie i ucieknie. Nikt mu nie podpowie, że należy krzyczeć do Boga o żal za grzechy. Lekceważony cały życie Bóg może milczeć...
Tylko żal doskonały może uruchomić Boże miłosierdzie. Śmierć jest człowiekowi zakomunikowana, widzi siebie jakim jest, jest poddawany ostatniej próbie. Albo ją zda i wybierze Boga, albo odwróci się od Boga. Nie zobaczy jednak księży- pedofilów, którymi zasłaniał się całe życie, ani okrutnego Boga. Zobaczy siebie, takim jaki jest. Ujrzy wszystko to co mógł z życiu uczynić, zmarnowane szanse na dobro. Przegra, jeśli nie pomoże mu Bóg. Czy pomoże? Nie wiemy. Prawdopodobnie to nadzwyczajna łaska.
Niektórzy teolodzy widzą w dwóch łotrach losy ludzi po śmierci. To przerażająca wizja. Niektórzy będą jeszcze wołali jak nierozsądne panny: Panie, panie, otwórz nam! Lecz on odpowiedział: Zapewniam was, Ja was nie znam.


Śr gru 07, 2011 14:26
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Życie po życiu
No to raz na zawsze skończcie nazywać waszego Boga dobrym ojcem, miłością itd. Żaden normalny, kochający ojciec nie powie swojemu dziecku, które zechce spróbować heroiny - a rób co chcesz. A Bóg tak właśnie robi, w kwestii wieczności. Co za bezduszność.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Śr gru 07, 2011 14:34
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
gargamel napisał(a):
Jeżeli kiedykolwiek nawrócę się na chrześcijaństwo i zechcę służyć Bogu, to pewnie stanie się to ze strachu przed nim, bo z jakiego innego powodu mam chcieć się takiemu przypodobać. Wszechmogącego psychopaty trzeba się bać, to chyba normalna reakcja.

Nie nawrócisz się ze strachu. Nie nawrócisz się też sam. Możesz jedynie odpowiedzieć na łaskę uprzedzającą. Uważaj, żebyś tego nie przegapił. Bóg nie ma czasu łazić wciąż za jednym baranem po krzakach.
Cytuj:
A ludzie kierują się głównie instynktem, tyle, że niektórzy umieją nad nim zapanować

To są wlaśnie ludzie, ci którzy potrafią zapanować nad instynktem..

Cytuj:
A skąd masz pewność, że te słowa nie zostały pozniej dopisane, przez jakiegoś nadgorliwego skrybę.

Watykan ma dobrze strzeżone archiwa. A antyklerykałowie oczywiście wiedzą, że ciągle są fałszowane dokumenty. Trzeba być ślepcem, by nie widzieć, że tylko to co wyrasta wysoko w wierze jest atakowane (wyznanie, poszczególni ludzie).


Śr gru 07, 2011 14:40
Post Re: Życie po życiu
Wybacz lisa ale niewiele zrozumiałaś a odpowiedź jest nie na temat (nie rozpatruję tu jakości).
Powiedzmy, że człowiek urodził się w Afryce, w strefie wiecznego głodu, gdzie skrajny egoizm jest czymś całkowicie naturalnym. Następnie przygarnia go szkółka chrześcijańska, chodzi do niej bo dostaje miskę strawy. Upodobał go sobie duchowny i wykorzystał, miska strawy urosła, były to juz nawet dwa, czasem 3 posiłki. To nic, ze musiał uczyć się jakis modlitw, wazne że był syty.
Misję rozwaliła bojówka innego plemienia i wzieli go na żołnierza. Wybór miał prosty: śmierc albo znów pełna miska i karabin. Czasem kogos zabił, ale miał miskę ! niestety trafił i pocisk jego, zmarł.
A teraz ma dokonac "wolnego" wyboru.
Na czym ta wolność ma polegać?


Śr gru 07, 2011 14:42
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
Nie nawrócisz się ze strachu. Nie nawrócisz się też sam. Możesz jedynie odpowiedzieć na łaskę uprzedzającą. Uważaj, żebyś tego nie przegapił. Bóg nie ma czasu łazić wciąż za jednym baranem po krzakach.

A w Piśmie można wyczytać, że jest odwrotnie. Pasterz zostawia stado i szuka właśnie tej jednej, która mu zginęła. Albo o synu marnotrawnym.

Cytuj:

To są wlaśnie ludzie, ci którzy potrafią zapanować nad instynktem..

Ale nie wszyscy.

Cytuj:
Watykan ma dobrze strzeżone archiwa. A antyklerykałowie oczywiście wiedzą, że ciągle są fałszowane dokumenty. Trzeba być ślepcem, by nie widzieć, że tylko to co wyrasta wysoko w wierze jest atakowane (wyznanie, poszczególni ludzie).

Pismo było edytowane, ale co dokładnie zmieniono, kiedy i po co, to jest nadal przedmiotem badań.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Ostatnio edytowano Śr gru 07, 2011 14:52 przez gargamel, łącznie edytowano 1 raz



Śr gru 07, 2011 14:49
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
gargamel napisał(a):
No to raz na zawsze skończcie nazywać waszego Boga dobrym ojcem, miłością itd. Żaden normalny, kochający ojciec nie powie swojemu dziecku, które zechce spróbować heroiny - a rób co chcesz. A Bóg tak właśnie robi, w kwestii wieczności. Co za bezduszność.

Niedawno rozmawiałam z kobietą, która prosiła o modlitwę. Ma 26 lat. Jest alkoholiczką, od 10 lat narkomanką. Od kilku miesięcy jest 'czysta'. Przeszła liczne gwałty... Nie pomogły namowy i ostrzeżenia jak była młodą dziewczyną. Wyszła za podobnego sobie człowieka. Obudzili się kilka miesięcy temu. Poszli na mszę o uwolnienie. I dopiero wówczas zorientowli się w jakim bagnie siedzą. Boją się teraz każdej nocy, bo mają towarzystwo.
Wg gargamela to wina Boga. Ludzie tak piszący mają przewrotne sumienie. I marne szanse na zbawienie.
Ta kobieta dziękowała Bogu, że ich dostrzegł i skierował na tę mszę. Wie, że wyjście na prostą będzie długie.


Śr gru 07, 2011 14:51
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
Wg gargamela to wina Boga. Ludzie tak piszący mają przewrotne sumienie. I marne szanse na zbawienie.

Ja bym się z takimi ocenami wstrzymywał!


Śr gru 07, 2011 14:58
Post Re: Życie po życiu
Kozioł napisał(a):
Wybacz lisa ale niewiele zrozumiałaś a odpowiedź jest nie na temat (nie rozpatruję tu jakości).
Powiedzmy, że człowiek urodził się w Afryce, w strefie wiecznego głodu, gdzie skrajny egoizm jest czymś całkowicie naturalnym. Następnie przygarnia go szkółka chrześcijańska, chodzi do niej bo dostaje miskę strawy. Upodobał go sobie duchowny i wykorzystał, miska strawy urosła, były to juz nawet dwa, czasem 3 posiłki. To nic, ze musiał uczyć się jakis modlitw, wazne że był syty.
Misję rozwaliła bojówka innego plemienia i wzieli go na żołnierza. Wybór miał prosty: śmierc albo znów pełna miska i karabin. Czasem kogos zabił, ale miał miskę ! niestety trafił i pocisk jego, zmarł.
A teraz ma dokonac "wolnego" wyboru.
Na czym ta wolność ma polegać?

To Twoje życie? On dokona wolnego wyboru najpóźniej w momencie śmierci. Bóg zna jego sumienie. A Ty jak przystało na rasowego protestanta straszysz katolikami? Jaki sens miało Twoje opowiadanie o wolności, której nie mamy? Zakwestionowałeś ją. O takiej wolności pisał Siul...to wolność wyboru w momencie śmierci.
Prostytutka też może nie mieć wolności wyboru życia, jej sumienie jednak krzyczy. Zostanie potępiona?


Śr gru 07, 2011 14:59
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
Niedawno rozmawiałam z kobietą, która prosiła o modlitwę. Ma 26 lat. Jest alkoholiczką, od 10 lat narkomanką. Od kilku miesięcy jest 'czysta'. Przeszła liczne gwałty... Nie pomogły namowy i ostrzeżenia jak była młodą dziewczyną.

Człowiek może tylko prosić, ostrzegać, ale Bóg może o wiele więcej, bo ponoć jest wszechmogący.

Cytuj:
Wyszła za podobnego sobie człowieka. Obudzili się kilka miesięcy temu. Poszli na mszę o uwolnienie. I dopiero wówczas zorientowli się w jakim bagnie siedzą. Boją się teraz każdej nocy, bo mają towarzystwo.

Czego się boją? Czyje towarzystwo mają?

Cytuj:
Wg gargamela to wina Boga. Ludzie tak piszący mają przewrotne sumienie. I marne szanse na zbawienie.

Natomiast ludzie piszący tak jak Liza, to ludzie w ogóle bez sumienia, ale mają oni ogromne szanse na zbawienie, bo gdy będą już w Raju to nijak nie ruszy ich los cierpiących w piekle.

Cytuj:
Ta kobieta dziękowała Bogu, że ich dostrzegł i skierował na tę mszę. Wie, że wyjście na prostą będzie długie.

Szczęścia życzę. A ile takich osób zmarło przedwcześnie, Bóg się nimi tak nie przejął, ciekawe dlaczego.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Śr gru 07, 2011 15:03
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
Kozioł napisał(a):
Liza napisał(a):
Wg gargamela to wina Boga. Ludzie tak piszący mają przewrotne sumienie. I marne szanse na zbawienie.

Ja bym się z takimi ocenami wstrzymywał!

To tylko ostrzeżenie po dziesiątakach postów, które napisał na ten temat. Wybór należy do gargamela, a oceni Bóg.
Jak mantrę powtarza, że Bóg jest okrutnikiem. Czego to dowodzi? Prawego sumienia?
Mam go uspokajać, że wszystko jest w porządku?


Śr gru 07, 2011 15:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 01, 2011 23:03
Posty: 315
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
I marne szanse na zbawienie.

Liza napisał(a):
Zostanie potępiona?


Typowo katolickie straszenie piekłem. Jakie to szczęście że to tylko bujdy na resorach i majaki chorego umysłu.

A co tam buscador twierdzi, ze po smierci co jest?.....Aha...reinkarnacja

Dzisiaj zajrzę sobie na ezoforum, sprawdze jakie teorie na temat zaświatów stworzyła wyobraźnia tamtych ludzi


Śr gru 07, 2011 15:09
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
Cytuj:
A Ty jak przystało na rasowego protestanta straszysz katolikami?

W którym miejscu??

Jaka wolność w chwili smierci? Na prawdę nie rozumiesz problemu?
Aby dokonać prawdziwie wolnego wyboru znać wszystkie aspekty. To przykładowe dziecko, to jeden z wielu scenariuszy w Afryce. Na podstawie czego ma teraz dokonać wolnego wyboru? Jakie ma rozeznanie? Czy prawda zostanie mu objawiona w chwili smierci? Jeżeli tak, to czy jego dotychczasowe zycie kierowane tak wieloma czynnikami niezaleznymi od niego będzie miało wpływ na decyzję? Jezeli nie i wszyscy staniemy z ta sama wiedzą i wolnością przed obliczem Pana, to skąd mają brac się róznice w wyborze?

Cytuj:
Prostytutka też może nie mieć wolności wyboru życia, jej sumienie jednak krzyczy. Zostanie potępiona?
To przykład, że nie rozumiesz zagadnienia.


Śr gru 07, 2011 15:12
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Życie po życiu
Liza napisał(a):
Jak mantrę powtarza, że Bóg jest okrutnikiem.

Dodajmy - Bóg katolików, który najprawdopodobniej nie istnieje. A jeżeli istnieje to pewnie nie jest tak żałosny jak to w Watykanie myślą.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Śr gru 07, 2011 15:16
Zobacz profil
Post Re: Życie po życiu
gargamel napisał(a):
Człowiek może tylko prosić, ostrzegać, ale Bóg może o wiele więcej, bo ponoć jest wszechmogący.

Czy ty nie potrafisz zrozumieć, że zło musi pasożytować na dobrym? W wieczności wybory ludzkie są ustalone i chcesz nieba z doskonałym dobrem i złem pasożytującym na nim? Bo tak chcesz? Ja chcę mieć spokój, po to się tu staram jak potrafię.
Cytuj:
Czego się boją? Czyje towarzystwo mają?

Napisałam jasno.
Cytuj:
Natomiast ludzie piszący tak jak Liza, to ludzie w ogóle bez sumienia, ale mają oni ogromne szanse na zbawienie, bo gdy będą już w Raju to nijak nie ruszy ich los cierpiących w piekle.

Oni tam chcą być. Cierpisz, bo więzienia są pełne? Naprawdę? Powypuszczasz psychopatycznych bandytów na wolność, bo oni cierpią?
Psycholog nazwałby Twe reakcje infantylnymi. Tak myślą dzieci.
Cytuj:
Szczęścia życzę. A ile takich osób zmarło przedwcześnie, Bóg się nimi tak nie przejął, ciekawe dlaczego.

Znasz ich los po śmierci?


Śr gru 07, 2011 15:17
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 276 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL