Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 9:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Kiedyś spotkałam się z takim powiedzeniem " Kiedy Bóg zamyka drzwi to otwiera okno".
Tylko, że ja stałam uparcie przy tych zamkniętych drzwiach i płakałam , że nie chcą się otworzyć.
Inni ludzie nie byli mi potrzebni by mnie dowartosciować, ale np po to by mi powiedzieć " odwróć się od tych drzwi", "zobacz tam jest jakieś okno", "zobacz, a tam jeszcze inne okno jest otwarte".
Ja dzisiaj tak odbieram , działanie Boga w moim życiu , pomoc przez stawianie na mojej drodze innych ludzi.
Dla mnie wzrastanie to między innymi branie odpowiedzialności za siebie i tych , którymi się opiekuję.
Jeżeli mąż jest w stanie wyżywić rodzinę, ja mogę się poświęcić zajmowaniu się domem, ale jeśli to nie wystarcza , powinnam tez przejąć część tego obowiązku , wspomóc, a dla dzieci poszukać w związku ze zmianą sytuacji najlepszej opieki. Dzisiaj sytuacja wygląda w ten sposób więc moja reakcja powinna być do niej adekwatna , jutro moze wszystko ulec zmianie więc i działanie trzeba będzie zmodyfikować.
Jakkolwiek w mojej opinii, głównym celem pomocy bożej nie jest to , aby mi się tu dostatnio żyło i bym mnożyła dobra materialne, ale to bym wzrastała . Popadanie w rozpacz jest zaprzeczeniem miłosci Boga i tu już niedaleka droga do odrzucenia Go.
Wtedy kiedy stałam i płakałam , że nie mam ryby i czym wyżywię swoje dzieci i uparcie w tym płaczu trwałam też pytałam Boże gdzie jesteś, czemu mi nie pomożesz. Bóg mi wtedy pokazywał różne wędki , ale ja ich nie widziałam, skupiałam się tylko na tym, że nie mam tej upragnionej ryby.
Więc tak to widzę na chwilę obecną, że moje działanie ma polegać na otwieraniu się na tą pomoc, a ona odbywa się przez innych ludzi i tak samo ja mogę pomóc komuś wskazać drogę jak wyjść z rozpaczy i wtedy Bóg działa przeze mnie.


N gru 04, 2011 13:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
1zagubiona napisał(a):
Kiedyś spotkałam się z takim powiedzeniem " Kiedy Bóg zamyka drzwi to otwiera okno".


W ten sposób można wszystko wytłumaczyć.

Np. załóżmy że masz chorą matkę i modlisz się o jej wyzdrowienie. Jeśli wróci do zdrowia - powiesz że Bóg wysłuchał Twoich modlitw, jeśli umrze - powiesz że Bóg przyjął ją do siebie i nie musi już więcej cierpieć...


N gru 04, 2011 13:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
MeneMeneTekelUpharsin
Nie wiem .
Mi się tak porobiło , że modlę się za żyjących prosząc Boga, by poprowadził ich tak by w dniu Sądu Ostatecznego mógł ich wziąć do siebie i za dusze zmarłych.


N gru 04, 2011 13:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Moja opinia jest taka, że działania Boga można poznać po tym, że są skuteczne. Jak Bóg chce coś osiągnąć, to nie przeszkadza Mu nasza niewiara, sprzeciw ani nic innego. Przykładem niech będzie historia proroka Jonasza.

Stąd wniosek, że jeśli się modlimy, modlimy i nic, to Bóg w tym momencie nie działa. Nie wszystkie modlitwy są wysłuchane. Nie ma tu znaczenia, że nie widzimy "wędek". Gdyby Bóg chciał, to zrealizowałby swoją wolę i bez tego.

Wbrew dzisiejszej katolickiej katechezie, Bóg nie czuwa nad nami non stop. Przez większość czasu jesteśmy sami. Są niektórzy ludzie, których Bóg prowadzi przez całe życie, ale należą do mniejszości. Reszta musi radzić sobie sama i nie wszystkim się w życiu uda.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


N gru 04, 2011 23:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Cytuj:
Jak Bóg chce coś osiągnąć, to nie przeszkadza Mu nasza niewiara, sprzeciw ani nic innego.

Cytuj:
Gdyby Bóg chciał, to zrealizowałby swoją wolę i bez tego.


Czyli gdyby Bóg chciał to by wszyscy byli zbawieni . Poprzemeblowywałby w sercach i głowach ludzkich i już po kłopocie. Tylko, ze tak sobie myślę, ze na to dał nam wolną wolę, by jej teraz nie ograniczać i dlatego zostawia miejsce na odpowiedź człowieka.
Kiedy Jezus czynił cuda , były one zależne od tego czy ktoś uwierzył. Więc Bóg coś dawał , ale i człowiek musiał coś dołożyć od siebie.
Cytuj:
Bóg nie czuwa nad nami non stop.


Jak organizuję swoim dzieciom zabawy to w pewnym sensie narzucam im swoją wolę, ale są momenty , że mówię idźcie zająć się teraz same sobą i zostawiam im pole do popisu, przyglądając się tylko z dala czy nie zrobią sobie krzywdy, jeśli jest w porządku, to nie mam potrzeby interweniować. I tak jest chyba , między mną a Bogiem, dał mi rozum i nie musi prowadzić mnie non stop za rączkę. Interwencja jest potrzebna wtedy gdy sama sobie nie mogę poradzić.


Pn gru 05, 2011 13:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Cytuj:
Interwencja jest potrzebna wtedy gdy sama sobie nie mogę poradzić.

Jeżeli Ty tak masz, to nawet nie wiesz, jakie masz szczęście. Są jednak ludzie, którzy sobie nie radzą a Bóg i tak nie interweniuje.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Pn gru 05, 2011 20:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Może coś powiesz bardziej konkretnie....

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Pn gru 05, 2011 21:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Cytuj:
Może coś powiesz bardziej konkretnie....

Ja? Pisałem już o tym na tym forum wiele razy i chyba wyczerpałem temat. Możesz poszukać w historii postów.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Pn gru 05, 2011 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
nigdzie nie stwierdziłam,że żyjemy jak paczki w maśle..bywają trudne dni..ale właśnie one pokazują jak wielka jest Miłość Boża i Jego opatrzność nad naszą rodziną-wszystko zawdzięczam tylko i wyłącznie Jemu..to kiedy i jakich ludzi spotykam..jakie pomysły wpadają mi do głowy...jakie słowa mnie napędzają ;)..cała sie zawsze Jemu zawierzam-i nie ma w tym nic niedorzecznego..staram się wybierać to co zgodne z Jego nauka--powoduje to odrzucenie innych,czasem bardzo dobrych materialnie propozycji ..ale zawsze widzę że były to dobre wybory,i zyskuję dzięki temu coś więcej--nie jesteśmy samotnymi wyspami,jesteśmy wspólnota,jego dziećmi--czasem my możemy pomóc drugiemu,czasem tę pomoc od nich otrzymujemy--i wcale to nie skreśla Jego obecności pośród nas--On wysłuchuje wszystkich modlitw..moich
nigdy nie zostawia bez odpowiedzi


Wt gru 06, 2011 8:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
eskimeaux napisał(a):
Cytuj:
Może coś powiesz bardziej konkretnie....

Ja? Pisałem już o tym na tym forum wiele razy i chyba wyczerpałem temat. Możesz poszukać w historii postów.


Mogę, ale twoja odpowiedź mnie do tego nie zachęciła. Góra do Machometa czy Machomet do góry?

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Śr gru 07, 2011 22:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
mareta napisał(a):
Góra do Machometa czy Machomet do góry?


A Jezós do kogo ?


Cz gru 08, 2011 10:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3468
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Jesus przychodzi do nas i my do Niego - idziemy, idziemy, ale wciąż jesteśmy daleko i ciągle w drodze. To upadniemy, to zawrócimy, tam skręcimy nie w tę ścieżkę. Doszli ci, którzy są już po tamtej stronie i mamy nadzieję,że Jesus ich przyjął. Pozdrawiam

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Cz gru 08, 2011 11:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Zagubiona, ja się z Tobą zgadzam w 200%. Mnie tak wychowali rodzice. Nie było rozowo, było nas kilkoro, czasy były cięzkie, mieszkaliśmy na wsi. Był czas że utrzymywała nas głownie Mama. Moja Mama zawsze mi mówiła to co ktoś tu wcześniej wspomniał, że muszę sama móc utrzymać rodzinę w razie "jakby co", że nie wolno mi "zakładać" że utrzyma mnie mąż. Jak miałam 15 lat i kończyłam 8 wtedy jeszcze klasę, wybór liceum i profilu klasy był tym podyktowany- nie to co mnie jako nastolatce się podobało, ale to po czym najlepiej można zdać na dobre studia. To samo było ze studiami, z kursem prawa jazdy (który częściowo opłacałam sama z tego co dorabiałam). Moja mama mówiła że w naszych czasach nie prowadzić samochodu to kalectwo. Nikt mnie nie pytał czy chcę, było oczywiste że muszę. Co ciekawe większość moich jeszcze szkolnych znajomych było tak wychowanych, większośc pochodziła z niezamoznych często wielodzietnych rodzin. Wszyscy ci ludzie doskonale sobie poradzili w życiu. Poprostu niczego nie oczekiwali tylko brali się natychmiast do roboty. A co do macierzyńskiego to trwa teraz około 5 miesięcy, a nie 2 czy 3, zwykle ma się jeszcze zaległy urlop, co daje koło 6 miesięcy w domu z dzieckiem. I tak naparwdę dla większości kobiet to jest oczywiste i nie uważają się za skrzywdzone przez los. Ja rozumiem że w Warszawie niania bierze 2000 za opieke nad dzieckiem, ale w Warszawie jak się nie zarabia dużo to wogóle jest kanał. Opiekunka do dziecka na prowincji kosztuje kilkaset złotych powiedzmy do tysiąca. Nawet jesli kobieta na początku zarobi nie wiele więcej, dzięki temu ma pracę i szansę na jakiś rozwój zawodowy (ja zaczynałam od pensji o 300 zł wyższej niż pensja mojej niani!), a za 2 lata dziecko idzie do przedszkola. I nie dochodzi do sytuacji o której pisze autorka tematu.

_________________
Ania


So lut 04, 2012 21:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 16:57
Posty: 4
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
Uważam, że tak. Myślę, że ważna jest postawa nadziei i zaufania - Bogu i ludziom. Bóg działa też przez ludzi. Moja babcia miała 13 dzieci i cała rodzina była szczęśliwa. Polecam też stronę http://www.popiate.pl - gdzie można znaleźć wiele nadziei, świadectw ludzi, którzy pokazują, że każde życie przyjęte owocuje!


Pt kwi 06, 2012 14:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Gdy Bóg daje dzieci, to i da na dzieci?
renata155 napisał(a):
nie lubię marnować czasu..tym bardziej na prace która nie daje satysfakcji,nie ubogaca,i na użeranie z się ewentualnym szefem czy współpracownikami..na szczęście nie muszę..i dzięki Mu za to ;)


Podziękuj raczej tym, którzy pracują po 12 h, użerają się z szefem i wykonują nudną pracę, a na dodatek płacą podatki, abyś Ty mogła się rozwijać i zajmować swoim wnętrzem... ręce opadają.

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


So kwi 07, 2012 21:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL