Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
Autor |
Wiadomość |
macrum
Dołączył(a): So gru 10, 2011 11:44 Posty: 18
|
 Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
Witam. Mam pytanie  Otóż, od jakichś dwóch miesięcy mam problem/kryzys w związku. Moja dziewczyna bardzo mnie kocha ale mnie napadały coraz to większe wątpliwości, brak tęsknoty, zobojętnienie.. Teoretycznie już lipa , ale ogólnie bardzo pragnę kochać moją dziewczynę choćby dlatego, że uważam, że charakterami jesteśmy dla siebie stworzeni.. ( i nie mam tu wcale na myśli, że jesteśmy tacy sami). Do rzeczy, bo nie jest to forum o związkach.. Samemu nie jestem wstanie przecież poczuć do mojej dziewczyny znowóż tego co chciałbym poczuć.. Ale nadziei nie tracę ( choć nie jest ona już zbyt mocna).. Całe życie byłem niewierzący, spowiedź zawsze była, żeby sobie była... Itd. Pomyślałem, że może jednak Bóg byłby wstanie pomóc mi poczuc do mojej dziewczyny to, co przedtem i sprawić, że jednak będziemy szczęśliwi i zakochani. Od tego czasu staram się nawrócić. Jest to jednak dla mnie trudne.. co mianowicie  Uwierzyć, że Bóg mi pomoże. Uwierzyć we fragment "Dostaniecie to o co prosicie, tylko uwierzcie, że otrzymacie" czy jakoś tak. Wyczytałem to z Biblii. Staram się modlić szczerze, nie czuć do nikogo urazy, przepraszać Boga za grzechy, mówić formułki, typu Ojcze Nasz itd, ale również w tej samej modlitwie rozmawiać własnymi słowami. Prosze go właściwie tylko o to jedno oraz o to, aby pozwolił mi uwierzyć, dał mi umiejętność modlenia się i uwierzenia. Ostatnio zacząłem odmawiać różaniec święty, 5 dziesiątek, każdego dnia.. Zajmuje mi to 50 minut co jest trochę dużym czasem... Gdyby jednak były efekty, miałbym motywację, chociaż mimo to dalej probuję, ale póki co nic sie nie dzieje.. Zastanawiam się jednak czy różaniec to nie tylko masa czasu odmawiania formułek i nic więcej.. Chciałbym zrozumieć, uwierzyć, nawrócić się, uszczęśliwić moją dziewczynę.. ( Zaznaczam, że proszę Boga o uszczęśliwienie mojej dziewczyny , o to, aby była szczęśliwa ze mną, o to, abym kiedyś był jej mężem, żebyśmy stworzyli rodzinę pełną miłości, i wiary w Boga.. ) - staram się w to wierzyć i mówić jak najszczerzej się da.. Taka wizja chyba nie jest czymś złym i proszę więc Pana, aby była zgodna z jego Boskim planem... Próbuję... Staram się uwierzyć. Szukam rozwiązania, metody.. Ale jest ciężko, nie widzę rezultatów ..  Pomóżcie.. Co robię źle ? Czy jest szansa, że Bóg wkońcu mnie wysłucha i sprawi, że pewnego dnia obudzę się i zatęsknie za moją dziewczyną, poczuję, że to właśnie to, poczuję, że Bóg mi pomógł.. ? Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i wszelkie odpowiedzi. Zależy mi na szczęściu dziewczyny, a wiem, że mogę jej je dać jeśli tylko poczuję to, co poczuć bardzo mocno bym chciał... Zapewniam też Boga, że jeśli mi pomoże, to nie ma co się obawiać, że wtedy nagle przestanę się modlić.. Właściwie wręcz przeciwnie.. Chyba jeszcze bardziej poczułbym to. Ps. Zdaję sobie też sprawę, że Bóg może mieć dla mnie w planie inną kobietę, mimo to postaram się ze wszystkich sił uprosić od niego łaskę kochania właśnie tej.. Tylko jak..
|
So gru 10, 2011 12:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
A jeśli ta dziewczyna nie jest dla Ciebie? Wróciłeś do Boga, by rozwiązał za Ciebie życiową sytuację? Nie chcesz brać sam odpowiedzialności za zerwanie, bo gnębić będą Ciebie wyrzuty sumienia? A może należało by modlić się o spełnienie woli Bożej w Twoim życiu? Kiedyś opowiadał o sobie o. J. Badeni. Miał narzeczoną: piękną ,inteligentną, dobrą i kochającą, ale jakoś nie potrafił wyobrazić sobie życia z nią. Śmiał się, że wojna rozwiązała niezręczną sytuację. On został zakonnikiem. Życz jej najlepiej, ale żenić się z litości z nikim nie można. Nawracanie się jest procesem. Nie licz na szybki sukces, ale różaniec czyni cuda. Powodzenia. 
|
So gru 10, 2011 12:41 |
|
 |
macrum
Dołączył(a): So gru 10, 2011 11:44 Posty: 18
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
Wyrzuty sumienia to jedno... Ale rozmawiałem z moją dziewczyną, powiedziałem jej, że bardzo chciałbym spędzić z nią życie kochając ją, ale nie wiem czy to możliwe. Zerwanie to przecież nie łatwa rzecz, ale mógłbym to zrobić, zobaczyć ją jak płacze, odejść i tyle.. I co dalej ? Szukać szczęścia gdzieś indziej tak ? Możliwe.. Ale ja właśnie chciałbym bardzo zakochać się w niej, nie tylko dla niej, ale również dla siebie, czuję, że mogłby to być niesamowity związek, jest w nim dużo ciepła, zaufanie, zrozumienie, itp.. Gdyby miłość nie grała roli i nie była istotna dla naszych uczuć, bez wahania chciałbym z nią być już na zawsze. Na siłę jednak nic nie można, chociaż to nie do końca jest na siłe, bo ja chciałbym, ale nie potrafię, bo nikt nie potrafi tak sam z siebie, ale jednak podobno Bóg jest wszechmogący, więc on potrafi. Nie musi za mnie rozwiązywać problemu.. Niech mi chociaż powie, jak sam mogę go rozwiązać nie myśląc od razu o poddaniu się i zerwaniu... Posłucham jednak Twej rady i postaram się zrozumieć, że na uwierzenie potrzeba mi czasu, a kiedy już to się uda, mam nadzieję, że Bóg mnie wysłucha. Mam więc pytanie dot. różańca. Podczas jego mówienia, założmy, że w dany dzień odmawiam tajemnice bolesne. Przed każdą "dziesiątką" zapowiadam daną tajemnicę. Podobno trzeba nad nimi rozmyślać podczas różańca. Ale kiedy  Podczas mówienia zdrowasiek ? To trudne, mówić jedno i chcieć się na tym skupić, lecz jednocześnie myśleć o czymś innym. Jak to robić, żeby robić poprawnie ?
|
So gru 10, 2011 13:02 |
|
|
|
 |
piona
Dołączył(a): Wt cze 21, 2011 21:45 Posty: 238 Lokalizacja: Rzeszów, Podkarpackie
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
Nie sądzę żeby było cos takiego jak "przeznaczona" ci dziewczyna. Z każdą dziewczyną możesz stworzyć piękny związek. O tym min pisał Eldredge w książce, którą polecam w stopce. Jeżeli oczekujesz powrótu "różowych okularów" to obawiam się, że możesz się zawieść. Miłość to nie tylko zauroczenie. Nie mniej jednak warto walczyć o nią. Samo to się nie stanie. Czy twoja dziewczyna też walczy o Wasz związek? Modlitwa na pewno nie zaszkodzi. Z innych rzeczy polecam wspólne wyjścia, randki, kolacje, kinot, wycieczki itp. Coś nowego co odświerzy związek. Pytanie też czy Twoja wiara to tylko modlitwa o związek? A co z całym życiem? piona
_________________ John & Stasi Eldredge -"Miłość i wojna" - Obowiązkowa lektura dla każdego małżeństwa :)
|
So gru 10, 2011 15:03 |
|
 |
monooke
Dołączył(a): Cz sty 20, 2011 13:19 Posty: 90
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
Bardzo dobrze że nie ustajesz w modlitwie bądź wytrwały. Napisałeś że chciałbyś cofnąć czas i czuć do dziewczyny to co wcześniej ale dobrze jakbyś pamiętał iż Bóg ma dla Ciebie przygotowaną lepszej jakości miłość niż ta przed nienawróceniem słodszą i potężniejszą. Wiem bo sama mam porównanie mojej miłości jako niewierzącej i po nawróceniu. Jakość 100 razy lepsza  . Tylko pamiętaj to innej jakości uczucie. Warto jakbyś sie zastanowił za jaką miłością tęsknisz naprawdę bo Bóg chce nam dać nie to to chcemy ale to co potrzebujemy,(moje myśli nie są waszymi..mówi Bóg). Módl się o rozeznanie związku z tą dziewczyną. Na jakich fundamentach powinna opierać się miłość, wejście w związek sakramentalny. Módl sie tak jak potrafisz. Wiem z doświadczenia że później bardziej zaawansowanym osobom łatwiej sie modlić i skupiać bo to również dary od Boga. Walcz tylko z rozproszeniami. Ja miałam strasznej rozproszenia na początku mojej wiary to wtedy starałam sie wyobrazić sceny z życia Jezusa, albo że mnie przytula..siedzi obok i Maryje z koroną i kwiatami ..  uważam ze lepsze to niż myślenie o zakupach  .
|
So gru 10, 2011 15:45 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
monooke napisał(a): to wtedy starałam sie wyobrazić sceny z życia Jezusa, albo że mnie przytula..siedzi obok i Maryje z koroną i kwiatami ..  uważam ze lepsze to niż myślenie o zakupach  . macrum pytał się o to, w jaki sposób ma się skupić myśląc jednocześnie o rozważanych tajemnicach i nad odmawianymi modlitwami (tu: zdrowaśkami).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So gru 10, 2011 16:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
macrum napisał(a): Przed każdą "dziesiątką" zapowiadam daną tajemnicę. Podobno trzeba nad nimi rozmyślać podczas różańca. Ale kiedy  Podczas mówienia zdrowasiek ? To trudne, mówić jedno i chcieć się na tym skupić, lecz jednocześnie myśleć o czymś innym. Jak to robić, żeby robić poprawnie ? Wyższa szkoła jazdy (żart) Po prostu gdy wymieniasz konkretną tajemnicę-wtedy możesz poświęcić chwilę (lub trochę więcej niż chwilę  ) na rozważanie...Nie mam zbyt długiej praktyki, ale mogę powiedzieć, że z czasem, w trakcie pozdrowień, przychodzą do głowy myśli, jak stopklatki obrazujące daną tajemnicę. 
|
So gru 10, 2011 17:40 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
macrum napisał(a): Witam. Mam pytanie  Otóż, od jakichś dwóch miesięcy mam problem/kryzys w związku. Moja dziewczyna bardzo mnie kocha ale mnie napadały coraz to większe wątpliwości, brak tęsknoty, zobojętnienie.. Teoretycznie już lipa , ale ogólnie bardzo pragnę kochać moją dziewczynę choćby dlatego, że uważam, że charakterami jesteśmy dla siebie stworzeni.. ( i nie mam tu wcale na myśli, że jesteśmy tacy sami). Do rzeczy, bo nie jest to forum o związkach.. Samemu nie jestem wstanie przecież poczuć do mojej dziewczyny znowóż tego co chciałbym poczuć.. Ale nadziei nie tracę ( choć nie jest ona już zbyt mocna).. Całe życie byłem niewierzący, spowiedź zawsze była, żeby sobie była... Itd. Pomyślałem, że może jednak Bóg byłby wstanie pomóc mi poczuc do mojej dziewczyny to, co przedtem i sprawić, że jednak będziemy szczęśliwi i zakochani. Od tego czasu staram się nawrócić. Jest to jednak dla mnie trudne.. co mianowicie  Uwierzyć, że Bóg mi pomoże. Uwierzyć we fragment "Dostaniecie to o co prosicie, tylko uwierzcie, że otrzymacie" czy jakoś tak. Wyczytałem to z Biblii. Staram się modlić szczerze, nie czuć do nikogo urazy, przepraszać Boga za grzechy, mówić formułki, typu Ojcze Nasz itd, ale również w tej samej modlitwie rozmawiać własnymi słowami. Prosze go właściwie tylko o to jedno oraz o to, aby pozwolił mi uwierzyć, dał mi umiejętność modlenia się i uwierzenia. Ostatnio zacząłem odmawiać różaniec święty, 5 dziesiątek, każdego dnia.. Zajmuje mi to 50 minut co jest trochę dużym czasem... Gdyby jednak były efekty, miałbym motywację, chociaż mimo to dalej probuję, ale póki co nic sie nie dzieje.. Zastanawiam się jednak czy różaniec to nie tylko masa czasu odmawiania formułek i nic więcej.. Chciałbym zrozumieć, uwierzyć, nawrócić się, uszczęśliwić moją dziewczynę.. ( Zaznaczam, że proszę Boga o uszczęśliwienie mojej dziewczyny , o to, aby była szczęśliwa ze mną, o to, abym kiedyś był jej mężem, żebyśmy stworzyli rodzinę pełną miłości, i wiary w Boga.. ) - staram się w to wierzyć i mówić jak najszczerzej się da.. Taka wizja chyba nie jest czymś złym i proszę więc Pana, aby była zgodna z jego Boskim planem... Próbuję... Staram się uwierzyć. Szukam rozwiązania, metody.. Ale jest ciężko, nie widzę rezultatów ..  Pomóżcie.. Co robię źle ? Czy jest szansa, że Bóg wkońcu mnie wysłucha i sprawi, że pewnego dnia obudzę się i zatęsknie za moją dziewczyną, poczuję, że to właśnie to, poczuję, że Bóg mi pomógł.. ? Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i wszelkie odpowiedzi. Zależy mi na szczęściu dziewczyny, a wiem, że mogę jej je dać jeśli tylko poczuję to, co poczuć bardzo mocno bym chciał... Zapewniam też Boga, że jeśli mi pomoże, to nie ma co się obawiać, że wtedy nagle przestanę się modlić.. Właściwie wręcz przeciwnie.. Chyba jeszcze bardziej poczułbym to. Ps. Zdaję sobie też sprawę, że Bóg może mieć dla mnie w planie inną kobietę, mimo to postaram się ze wszystkich sił uprosić od niego łaskę kochania właśnie tej.. Tylko jak.. Człowieku! przecież ty ją kochasz! Chcieć dla kogoś dobra (w Twoim wypadku nawet szczęścia) to kwintesencja miłości jak dochodzi do tego chęć dzielenia z nią życia to już mamy miłość jaka może być podstawą małżeństwa chyba Ci się myli zakochanie z miłością zakochanie miłości może towarzyszyć lub nie (przeważnie związek się od tego zaczyna i przeważnie na początku związku się stanu zakochania doświadcza, potem bywa różnie) zakochanie to taki dodatek, taki bonus dodany do miłości (przeważnie na początek - tak "dla zachęty", żeby zainicjować związek) miłość to postawa a nie emocje (choć emocje często jej towarzyszą) w stanie "zakochania" pewne rzeczy przychodzą łatwiej ale nie to co przychodzi łatwo ma większą wartość, jest wręcz przeciwnie (co nie znaczy, że trzeba sobie życie specjalnie utrudniać) Módl się za nią i za siebie, dbaj o wasze wzajemne relacje i tyle. Nie musisz być szaleńczo zakochany by dać jej szczęście, naprawdę!
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
So gru 10, 2011 18:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
Chyba jest sposób na sprawdzenie stanu uczuć. Oddalenie i ...tęsknota. Rodzicom mojego kuzyna nie podobała się jego wybranka. Wyjechała na pół roku na drugi koniec świata. Po powrocie pobrali się. Są szczęśliwym małżeństwem z gromadką maluchów.
|
So gru 10, 2011 22:30 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
macrum, pierwsza kwestia, która przychodzi mi na myśl, to że podobny problem może pojawić się w każdym związku i małżeństwie. Warto zastanowić się nad tym. Może faktycznie dziewczyna nie jest właściwa, a może to często spotykany i naturalny etap. Od razu pomyślałem, że ktoś zaraz poleci Ci książkę, no i już masz, jak widać  (spróbuj może jeszcze "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" i koniecznie daj swojej dziewczynie). Jesli masz ochotę, przejrzyj też dział Rodzina Chrześcijańska. Jest tam trochę wątków o problemach w związkach, może coś znajdziesz ciekawego. Druga kwestia jest taka, że jak sam piszesz, nie można się zmusić do uczuć. Nie sądzę jednak, aby Bóg miał to zmienić. Dał nam mózgi, które działają w określony sposób i zwykle cudem ich pracy nie modyfikuje w poprzek naturze. Warto też czasem sobie przypomnieć, że im bardziej człowiek się spina aby coś myśleć czy też nie myśleć (a tutaj aby nie stracić miłości) tym bardziej się przejmuje i tylko się pogarsza. Tu trzeba raczej spokoju i pracy. Miłość jednak opiera się w dużej mierze na przyjaźni (w każdym razie dobrze, aby tak było), wzajemnym wsparciu. Ważne też, aby dobrze czuć się w swoim towarzystwie. Nie trzeba od razu bijących po głowie piorunów  A może Liza coś dobrego podpowiada? Może też wyobraź sobie, jakbyś się czuł, gdyby nagle Twoja dziewczyna wyjechała na drugi koniec świata?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So gru 10, 2011 23:32 |
|
 |
christopher
Dołączył(a): N gru 11, 2011 2:40 Posty: 1
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
Zacznę od cytatu: "Nie ma większej miłości niż ta, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich". Jeśli nie rozumiesz to szybko wrzucamy w translate googla i z języka religia.niebo.com tłumaczymy to w sposób następujący: Właśnie oddałeś swoje życie niewierzącego szarego chłopaka z miłości do swojej dziewczyny. Tamten macrum już nie żyje. Oddał swoje liche dotychczasowe życie bo tak bardzo pragnął, aby jego dziewczyna była szczęśliwa. Ale ale... Ta historia się nie skończyła. Pan Bóg w swojej łaskawości wskrzesił do życia MACRUM'a - ale już innego, przemienionego. Bóg dostrzegł Twoją szczerą chęć przemiany i powiedział: "Dobra stary, masz tę robotę. Od dzisiaj codziennie masz do zmówienia kilka zdrowasiek, w środku dnia zadzwoń do Maryi i wydukaj jej Anioł Pański. Jak Ci pomogę zdać egzamin to nie zapomnij podziękować, bo w czapkę dostaniesz. Aha, i pamiętaj, że czasem będę podsyłał Ci akcje typu mission impossible. I jeśli będzie Ci się wydawało, że to naprawdę jest impossible to gwarantuję Ci, że ja lepiej wiem, na co Cię stać a na co nie. Dlatego wszystkie misje będą possible. No i tyle, i do jutra." Czy jeszcze jakieś wątpliwości?  ps. - różaniec jest aktualnie na liście TOP 5 sposobów dotarcia do Pana Boga. A co do rozproszeń - w kościele, w trakcie mszy wpadają mi najlepsze pomysły do głowy  No bo gdzie, jak nie tam. I to jest rozmowa. Ja wspominam Panu Bogu o drobnej sprawie i albo dostaję akcepta z Góry w postaci planu/pomysłu, albo nie i nara i do widzenia. No, to pozdrów to swoje dziewczę 
|
N gru 11, 2011 2:58 |
|
 |
macrum
Dołączył(a): So gru 10, 2011 11:44 Posty: 18
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
Hmm... Christopher - świetny styl pisania Ogólnie do wszystkich: Dzieki za odpowiedzi  Hm.. Czyli w różańcu zapowiadam tajemnice, wtedy myślę o niej troche.. I potem jazda Ojcze nasz i 10x zdrowaś, i podczas tego mogę skupić się już na słowach modlitw ? Staram się modlić tak jak umiem i rozmawiać z Bogiem szczerze, staram się nawrócić dla swojego związku, jak ktoś pytał, ale również dla siebie samego, fajnie jest wierzyć w coś, fajnie myśleć, że może mnei spotkać nagroda po śmierci za to, że postaram się być wierzącym.. Całkiem fajnie być dobrym człowiekiem, a wiara może w tym pomóc. Nie wspominając,że moja dziewczyna też wierzy i możemy się tym dzielić. Nie zamierzam wrócić do różowych okularów, bo to pewnie mało możliwe. Tylko chciałbym znów czuć taką tęsknotę jaką czułem wcześniej, i taką radość po spotkaniach jak kiedyś. Przerwa ? To być może dobry sposób.. Ale nie chcę go póki co praktykować, bo szczerze mówiąc po prostu boje się, że okaże się, że nie zatęsknie i to będzie oznaczać, że to nie to.. To głupie  Bo przecież chce się przekonać, ale jednak boje się , że mogę się dowiedzieć, że jednak lipa. Zgadzam się też, że zbyt intensywne myślenie o tym może powodować tylko pogorszenie sytuacji, ale to nie takie łatwe, chociaż próbuje się czymś zając itd. Moja dziewczyna razem ze mną chce walczyć o ten związek, więc nie jest stroną bierną. Bóg ma dla mnie lepszą miłość po nawróceniu ? Czyli mam rozumieć, że Bóg chce mi przekazać, synu, teraz gdy starasz się nawrócić, możesz zostawić swoją dziewczynę, bo mam dla Ciebie coś lepszego ? Smutne baardzo z perspektywy mojej dziewczyny, więc postaram się akurat w taką opcje nie wierzyć  Chyba, że źle coś zrozumiałem. Bóg nie ma wpływu na uczucia ? Hm.. Albo jest wszechmocny, albo nie  Skoro już staram się uwierzyć, to spróbuję w takiego wszechmocnego  Nie musi sprawiać pstryknięciem palca, że nagle będzie super.. Niech sprawi, że starczy mi sił i wiary, niech podsuwa wskazówki aby mój związek dał sobie radę  To chyba jest wstanie zrobić. Pozdrowię dziewczę:) Przemyslę też zakup podanych książek  Jesienna -gdybym kochał, to czyżbym nie był tego pewien ? Czy jeśli się kocha to bez żadnych wątpliwości powinno się tak twierdzić ? Mimo to Twoja wypowiedź mnie nieco pocieszyła  Christopher, poza śwetnym stylem pisania mam nadzieje, że masz rację 
|
N gru 11, 2011 19:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
christopher napisał(a): A co do rozproszeń - w kościele, w trakcie mszy wpadają mi najlepsze pomysły do głowy  No bo gdzie, jak nie tam. I to jest rozmowa. Ja wspominam Panu Bogu o drobnej sprawie i albo dostaję akcepta z Góry w postaci planu/pomysłu, albo nie i nara i do widzenia. Też to zauważyłam...i w czasie codziennej modlitwy-też. Więc macrum, nie martw się tak rozproszeniami.. Christopher, to Tw 1-szy post-zostawiaj ich jak najwięcej 
|
N gru 11, 2011 20:14 |
|
 |
macrum
Dołączył(a): So gru 10, 2011 11:44 Posty: 18
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
I jeszcze jedno, załóżmy, że czuję jakbym jeszcze nie wybawił się w życiu, czy mogę prosić Boga, abym nie czuł takiej potrzeby ? Bo czasem mysle, że to jest właśnie przyczyną tych moich wątpliwości.. Z drugiej jednak strony.. Czy "wybawienie sie" jest rzeczywiście aż tak istotne w życiu , żeby potem nie żałować  Więc, czy Bóg może sprawić, jeśli będe go prosił, żebym w moim życiu nie czul jakiejs wiekszej potrzeby do zakosztowania szalenstwa.. ? Czy raczej wolna wola ma tutaj znaczenie na tyle mocne, ze sam wybieram, Bog nie miesza sie w to ?
|
Pn gru 12, 2011 17:22 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Chcę uwierzyć i otrzymać dar kochania.. Pomocy.
macrum napisał(a): Czy "wybawienie sie" jest rzeczywiście aż tak istotne w życiu , żeby potem nie żałować viewtopic.php?p=509830#p509830 - Grzechy przeciwko Duchowi Świętemu - proszę o pomoc "6. Odkładać pokutę aż do śmierci." macrum napisał(a): czy mogę prosić Boga, abym nie czuł takiej potrzeby ? Możesz. macrum napisał(a): Więc, czy Bóg może sprawić, jeśli będe go prosił, żebym w moim życiu nie czul jakiejs wiekszej potrzeby do zakosztowania szalenstwa.. ? Czy raczej wolna wola ma tutaj znaczenie na tyle mocne, ze sam wybieram, Bog nie miesza sie w to ? Bóg miesza się w to, ale nie załatwi wszystkiego za ciebie, jeśli wolisz najpierw się wyszaleć, a dopiero potem, jak już uznasz, że dosyć się wyszalałeś, postanowisz o swoim nawróceniu
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn gru 12, 2011 17:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|