Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 19:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Polemika z ewolucjonizmem teistycznym 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Witam. Ewolucjonizm teistyczny, inaczej kreacjonizm ewolucyjny, to próba pogodzenia religii chrześcijańskiej z Teorią Ewolucji. Jeszcze niedawno, jak większość polskich katolików, wierzyłem w ten mix, ale doszedłem do wniosku, że wszechwiedzący bóg nie miał powodu mówić alegoriami. Skoro ludzie potrafili uwierzyć w tą religię, to dlaczego mieliby nie uwierzyć w ewolucję? Ponad to, doszedłem do wniosku, że człowiek powinien wybrać, po której chce być stronie, a nie być trochę tu a trochę tu.

Postanowiłem poszukać na ten temat informacji w internecie i znalazłem bardzo ciekawy artykuł.

Artykuł: Dlaczego Księga Rodzaju i teoria ewolucji nie są zbieżne

Pytania
1. Czy rzeczywiście Biblia (łącznie z Nowym Testamentem) bez dosłownej interpretacji Księgi Rodzaju jest nielogiczna?
2. Jezus zaznaczał, kiedy mówi dosłownie a kiedy przypowieść. Gdzie więc w Biblii jest napisane (choćby nie wprost), że Księgę Rodzaju należy interpretować alegorycznie, a nie dosłownie?
3. Jak zmiksowanie religii z Teorią Ewolucji ma się do słów Jezusa: "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi." (Mt 5:33-37)?

Mile widziana jest też polemika z artykułem.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Wt sty 03, 2012 11:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Cytuj:
Biblia naucza wyraźnie, że śmierć - a szczególnie fizyczna i duchowa czło­wieka - wkroczyła na świat wtedy, gdy pierwszy człowiek - Adam popełnił grzech.

Mi zawsze trudno będzie przekonać się do twierdzenia, że skutki grzechu pierworodnego rozwijają się jednokierunkowo w stronę od przeszłości do przyszłości. Tak może myśleć jedynie ktoś, kto przesadnie materializuje grzech i nie dostrzega jego istoty, czyli wymiaru duchowego, przekraczającego czas i kierunek czasu :-|

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Wt sty 03, 2012 12:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
piok333 napisał(a):
Cytuj:
Biblia naucza wyraźnie, że śmierć - a szczególnie fizyczna i duchowa czło­wieka - wkroczyła na świat
wtedy, gdy pierwszy człowiek - Adam popełnił grzech.

Mi zawsze trudno będzie przekonać się do twierdzenia,
że skutki grzechu pierworodnego rozwijają się jednokierunkowo w stronę od przeszłości do przyszłości.
Tak może myśleć jedynie ktoś, kto przesadnie materializuje grzech
i nie dostrzega jego istoty, czyli wymiaru duchowego, przekraczającego czas i kierunek czasu :-|
Wynikałoby z tego, że Adam i Ewa od początku ponosili skutki grzechu - jeszcze zanim go popełnili.
Czy nie widziesz tego, że jest koncepcja przedstawiająca Boga w gorszym świetle (jako niesprawiedliwego)?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt sty 03, 2012 12:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Elbrus napisał(a):
Czy nie widziesz tego, że jest koncepcja przedstawiająca Boga w gorszym świetle (jako niesprawiedliwego)?

Nie, nie przedstawia ona Boga w gorszym świetle. Odpowiedzialność za grzech ponosi tylko człowiek, a nie Bóg. Bóg ostrzegł człowieka przed podjęciem tej decyzji...

Elbrus napisał(a):
Wynikałoby z tego, że Adam i Ewa od początku ponosili skutki grzechu - jeszcze zanim go popełnili.

Można by to przyjąć tylko przy takim założeniu, że skutki grzechu dotykały także wnętrza ogrodu Eden. Ogród ten może być jednak enklawą wolną od skutków grzechu, rozprzestrzeniającego się w różnych 'kierunkach' czasu. Może właśnie dlatego prarodzice zostali stamtąd wypędzeni: by nie profanować Edenu grzechem, który w sobie zanieśli reszcie świata.

Ta koncepcja jest sensowna. Ale w końcu to tylko teoria :)

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Wt sty 03, 2012 12:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
piok333 napisał(a):
Ogród ten może być jednak enklawą wolną od skutków grzechu, rozprzestrzeniającego się w różnych 'kierunkach' czasu.
Proszę więc podać jakiś argument za tym, że skutki grzechu mogą wystąpić przed jego przyczynami.
Chodzi oczywiście o coś więcej niż własne odczucia.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt sty 03, 2012 13:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Elbrus napisał(a):
Proszę więc podać jakiś argument za tym, że właśnie skutki grzechu mogą wystąpić przed jego przyczynami.

Przemawiają za tym co najmniej dwa argumenty:

1. Duchowy wymiar grzechu.

Świat ducha nie należy do porządku czasowego, który jest elementem świata materialnego.

2. Istnienie śmierci przed praczłowiekiem.

Śmierć zgodnie z nasza wiarą jest skutkiem grzechu. Istniała na świecie zanim pojawił się człowiek ze swoim grzechem pierworodnym.
---

Domyślam się, że dla Ciebie te argumenty mogą być nieprzekonujące. Mnie jednak przekonują. Co więcej, sądzę, że jednym ze skutków grzechu pierworodnego może być także "zwinięcie wymiarów", które rozważa współczesna fizyka.

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Wt sty 03, 2012 13:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
piok333 napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Proszę więc podać jakiś argument za tym, że właśnie skutki grzechu mogą wystąpić przed jego przyczynami.

Przemawiają za tym co najmniej dwa argumenty:

1. Duchowy wymiar grzechu.

Świat ducha nie należy do porządku czasowego, który jest elementem świata materialnego.
Grzech został popełniony w czasie - po stworzeniu świata.
piok333 napisał(a):
2. Istnienie śmierci przed praczłowiekiem.

Śmierć zgodnie z nasza wiarą jest skutkiem grzechu.
Istniała na świecie zanim pojawił się człowiek ze swoim grzechem pierworodnym.
Czy w micie o stworzeniu nie chodzi w pierwszej kolejności o śmierć duchową człowieka,
a dopiero potem (ewentualnie) materialny wymiar śmierci wszystkich istot żyjących?
Dlaczego uważasz, że należy to odczytywać w sposób dosłowny?
piok333 napisał(a):
sądzę, że jednym ze skutków grzechu pierworodnego może być także "zwinięcie wymiarów",
które rozważa współczesna fizyka.
Czy grzech pierworodny został popełniony w Erze Plancka, czy może nawet ją zapoczątkował?
Zdaje się, że wtedy nie istniały jeszcze cząstki elementarne, z których składało się ciało pierwszych ludzi.


1.
"Jeśli ktoś mówi albo utrzymuje, że dusze ludzi istniały przedtem,
gdy były dawniej duchami i świętymi siłami,
lecz otrzymały przesyt kontemplacji Bożej, zmieniły się na gorsze
i dlatego ostygły w miłości Bożej i za karę zostały posłane do ciał - niech będzie wyklęty."
(edykt cesarza Justyniana do patriarchy Konstantynopola, Menasa,
ogłoszony na Synodzie w Konstantynopolu, 543 r.; zatwierdzony przez papieża Wigiliusza)

6.
"Jeśli ktoś mówi, że dusze ludzkie zgrzeszyły przedtem w mieszkaniu niebieskim
i za to zostały strącone na ziemię w ciała ludzkie, jak mówił Pryscylian - niech będzie wyklęty."
(I Synod w Bradze, 574 r.)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt sty 03, 2012 13:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Elbrus napisał(a):
Grzech został popełniony w czasie - po stworzeniu świata.

Owszem, to jednak nie wyklucza duchowych skutków grzechu, a tych nie da się określić jako przynależących jedynie do czasu.

Elbrus napisał(a):
Czy w micie o stworzeniu nie chodzi w pierwszej kolejności o śmierć duchową człowieka, a dopiero potem (ewentualnie) wymiaru materialnego wszystkich istot żyjących

Rzeczywiście, śmierć dotyczy ducha, ale i materii. Grzech także - obserwowany w świecie materialnym dotyczy również ducha.

Elbrus, być może się mylę. W końcu to tylko teoria, przy której nie mam zamiaru za bardzo się upierać. Ale napisz mi, dlaczego według Ciebie skutki duchowe grzechu (określenie "duchowe" rozumiem tu także jako "pozaczasowe") mają być przyporządkowane jednokierunkowo do czasu, skoro go przekraczają.

Elbrus napisał(a):
Czy grzech pierworodny został popełniony w Erze Plancka, czy może nawet ją zapoczątkował?
Zdaje się, że wtedy nie istniały jeszcze cząstki elementarne, z których składało się ciało pierwszych ludzi.

To prawda. Przyjmując jednak, że skutki grzechu sięgają przeszłości, nie wymagają one fizycznej obecności ich/jego sprawcy. Fala wywołana przez wstrząs dociera również tam, gdzie sam wstrząs nie wystąpił.

Cytuj:
"Jeśli ktoś mówi albo utrzymuje, że dusze ludzi istniały przedtem,
gdy były dawniej duchami i świętymi siłami,
lecz otrzymały przesyt kontemplacji Bożej, zmieniły się na gorsze
i dlatego ostygły w miłości Bożej i za karę zostały posłane do ciał - niech będzie wyklęty."
(edykt cesarza Justyniana do patriarchy Konstantynopola, Menasa,
ogłoszony na Synodzie w Konstantynopolu, 543 r.; zatwierdzony przez papieża Wigiliusza)

"Jeśli ktoś mówi, że dusze ludzkie zgrzeszyły przedtem w mieszkaniu niebieskim
i za to zostały strącone na ziemię w ciała ludzkie, jak mówił Pryscylian - niech będzie wyklęty."
(I Synod w Bradze, 574 r.)

Obawiam się, że mnie nie rozumiesz. Potępienie, które przytoczyłeś, dotyczy preegzystencji duszy przed ciałem (platonizm). Ja czegoś takiego nie twierdzę. Uważam, że skutki grzechu postępujące w czasie jak fala, nie wymagały wcześniejszego istnienia sprawcy owych skutków (czyli wcześniejszego istnienia duszy przed ciałem czy wcześniejszego grzechu - jak to wyklęto na wspomnianych Synodach).

Sądzę, że grzech pierwszych ludzi spowodował "falę" śmierci i zła w świecie. Ale ta "fala" nie musi być ograniczona czasem czy "kierunkiem" czasu. Owa cofająca się w czasie "fala" mogła sięgnąć samego początku istnienia wszechświata i wywołać jakieś zaburzenie.

Oczywiście mogę się mylić i teoria może być całkowicie błędna. Póki jednak brak argumentów jednoznacznie wykazujących jej fałszywość, mogę przypuszczać, że jest prawdziwa. Niemniej nie mam zamiaru upierać się przy jej prawdziwości.

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Wt sty 03, 2012 14:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
piok333 napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Grzech został popełniony w czasie - po stworzeniu świata.

Owszem, to jednak nie wyklucza duchowych skutków grzechu,
a tych nie da się określić jako przynależących jedynie do czasu.
Skoro skutki grzechu istniały zanim wystąpił grzech,
to dlaczego Bóg nie zbawił rodzaju ludzkiego przed stworzeniem człowieka
albo chociaż przed popełnieniem grzechu pierworodnego?
piok333 napisał(a):
dlaczego według Ciebie skutki duchowe grzechu (określenie "duchowe" rozumiem tu także jako "pozaczasowe")
mają być przyporządkowane jednokierunkowo do czasu, skoro go przekraczają.
Opieram to na lekturze Pisma i dokumentów Kościoła - nie znajduję w nich nic, o czym piszesz.
Jednym z przykładów (jeśli nie jedynym) niejednokierunkowych czasowo skutków wydarzenia historycznego
było niepokalane poczęcie matki Jezusa dzięki jego odkupieńczej śmierci, która nastąpiła później,
ale dotyczyło to właśnie działania łaski Bożej, a nie przekleństwa grzechu.
piok333 napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Czy grzech pierworodny został popełniony w Erze Plancka, czy może nawet ją zapoczątkował?
Zdaje się, że wtedy nie istniały jeszcze cząstki elementarne, z których składało się ciało pierwszych ludzi.

To prawda. Przyjmując jednak, że skutki grzechu sięgają przeszłości,
nie wymagają one fizycznej obecności ich/jego sprawcy.
Problem w tym, że to założenie jest nieuprawnione.
Nie ma potwierdzenia ani w Piśmie, ani Tradycji, ani w innych pismach ludzi Kościoła.
Chyba że znasz takie - warto byłoby je więc przedstawić.
piok333 napisał(a):
Fala wywołana przez wstrząs dociera również tam, gdzie sam wstrząs nie wystąpił.
Nie jest jednak tak, że wstrząsy są wywoływane przez źródło, które zadziała później.
piok333 napisał(a):
Potępienie, które przytoczyłeś, dotyczy preegzystencji duszy przed ciałem (platonizm).
Ja czegoś takiego nie twierdzę.
Uważam, że skutki grzechu postępujące w czasie jak fala, nie wymagały wcześniejszego istnienia sprawcy owych skutków.
Jest to więc jeszcze dalsze odejście od wiary katolickiej (w tym punkcie) niż błąd pryscylianistów.

A o tym, że fala nie wymaga wcześniejszych źródeł jej zaistnienia, chętnie bym poczytał
(chodzi oczywiście o science, a nie o science fiction).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt sty 03, 2012 14:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
piok333 napisał(a):
Sądzę, że grzech pierwszych ludzi spowodował "falę" śmierci i zła w świecie. Ale ta "fala" nie musi być ograniczona czasem czy "kierunkiem" czasu. Owa cofająca się w czasie "fala" mogła sięgnąć samego początku istnienia wszechświata i wywołać jakieś zaburzenie.

To może zmierzać do mojej teorii. Bóg zobaczył, że ludzie wybrali grzech, więc postanowił cofnąć stworzenie świata i stworzyć go jeszcze raz, ale tym razem już za pomocą Wielkiego Wybuchu i ewolucji. Wówczas i kreacjonizm byłby prawdą jak również teorie naukowe. Co Wy na to?

Elbrus napisał(a):
Nie jest jednak tak, że wstrząsy są wywoływane przez źródło, które zadziała później.

piok333 napisał, że chodzi mu o "falę", która działa w różnych kierunkach czasu.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Wt sty 03, 2012 15:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Elbrus napisał(a):
Skoro skutki grzechu istniały zanim wystąpił grzech,
to dlaczego Bóg nie zbawił rodzaju ludzkiego przed stworzeniem człowieka,
albo chociaż przed popełnieniem grzechu pierworodnego?

Pytania o motywy, jakimi kieruje się Bóg, rozsądniej jest zadawać Bogu, a nie człowiekowi...

Cytuj:
Opieram to na lekturze Pisma i dokumentów Kościoła - nie znajduję w nim nic, o czym piszesz.
Jedynym przykładem niejednokierunkowych czasowo skutków wydarzenia historycznego
było niepokalane poczęcie matki Jezusa dzięki jego odkupieńczej śmierci, która nastąpiła później,
ale dotyczy to właśnie działania łaski Bożej, a nie plag grzechu.

Ten przykład jest dobry. Potwierdza również moje przypuszczenia o możliwości zaistnienia skutków przed przyczyną.

Co do rzeczy, o których nie ma mowy w Piśmie, to nie możesz zaprzeczyć, że nie ma tam słowa o prawie grawitacji, strukturze atomów czy o lotach człowieka na Księżyc. Nie ma tam słowa o wielu rzeczach, do których człowiek doszedł drogą poznawania i próby zrozumienia rzeczywistości.

Taki argument jest dla mnie zbyt słaby. Tym bardziej, że zapisy o pozaczasowych skutkach grzechu (w tym również o skutkach następujących przed czasowo późniejszą przyczyną) mogą się jeszcze pojawić w dokumentach Kościoła. Chyba że Kościół już się na ten temat wypowiedział i odrzucił taką możliwość. Jeśli Kościół to odrzucił lub odrzuci w przyszłości, to wycofuję się ze swojej teorii.

Elbrus napisał(a):
Problem w tym, że to założenie jest nieuprawnione.
Nie ma potwierdzenia ani w Piśmie, ani Tradycji, ani w innych pismach ludzi Kościoła.
Chyba że znasz takie - wypadałoby je więc przedstawić.

Zakładam, że Kościół nie miał dotąd potrzeby wypowiadać się na ten temat. Możliwe jednak, że kiedyś się wypowie. Byłbym bardzo zadowolony, gdyby uznał tą teorię za prawdopodobną :)

Elbrus napisał(a):
Nie może być jednak tak, że wstrząsy są wywoływane przez źródło, które zadziała później

W świecie materii to niemożliwe. Ale czy chcesz powiedzieć, że duch funkcjonuje w tym/takim samym czasie, co materia? Według mnie duch przekracza materialną czasoprzestrzeń i nie jest przez nią ściśle zdeterminowany.

Gdy czytam Twoją krytykę przedstawionej teorii, odnoszę wrażenie, że opowiadasz się za stanowiskiem bezwzględnego podporządkowania wymiaru duchowego wymiarowi czasowemu. Czyli za jakąś formą uzależnienia ducha od materii.

Cytuj:
Jest to więc jeszcze dalsze odejście od wiary katolickiej niż błąd pryscylianistów

Wątpię. Sądzę, że teoria nie kłóci się z ortodoksją chrześcijańską. Dotychczas nie przedstawiłeś argumentów, które wskazywałyby na realny konflikt tej teorii z nauką Kościoła. Uważam, że pozostaje ona jedynie w sprzeczności z Twoim wyobrażeniem czasu tudzież Twoim wyobrażeniem relacji miedzy duchem a czasem.

Tak więc albo masz rację i teoria jest błędna, albo Twoje wyobrażenie relacji między duchem a czasem odbiega od rzeczywistości. W obliczu takiej alternatywy dalszą dyskusję uznaję za bezprzedmiotową, ponieważ nie wniesie ona już nic nowego.

Pozostaje mi zatem powtórzyć, że jeśli przytoczysz wypowiedzi Kościoła rzeczywiście odrzucające teorię tu zaprezentowaną, to wycofuję się z niej. Wycofuję się z niej także jeśli ich nie przytoczysz, ale takowe istnieją lub jeszcze nie istnieją, ale kiedyś pojawią się w nauce Kościoła (nota bene: w ostatnim wypadku to też będzie skutek przed czasowo późniejszą przyczyną... ;) )

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Wt sty 03, 2012 15:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Daniel86 napisał(a):
To może zmierzać do mojej teorii. Bóg zobaczył, że ludzie wybrali grzech, więc postanowił cofnąć stworzenie świata i stworzyć go jeszcze raz, ale tym razem już za pomocą Wielkiego Wybuchu i ewolucji. Wówczas i kreacjonizm byłby prawdą jak również teorie naukowe. Co Wy na to?

Tak właściwie to wycofuję się z tej teorii. Przecież po Edenie były jeszcze dalsze dzieje, np. potop i dopiero po potopie wszystko się zmieniło na takie, jakie jest teraz.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Wt sty 03, 2012 15:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Daniel86 napisał(a):
To może zmierzać do mojej teorii. Bóg zobaczył, że ludzie wybrali grzech, więc postanowił cofnąć stworzenie świata i stworzyć go jeszcze raz, ale tym razem już za pomocą Wielkiego Wybuchu i ewolucji. Wówczas i kreacjonizm byłby prawdą jak również teorie naukowe. Co Wy na to?

Trochę nie ogarniam. Mam wrażenie, że w pierwszym wypadku byłby czysty kreacjonizm, a w drugim czysty ewolucjonizm. Czy to znaczy, ze w "drugim stworzeniu" nie ma już wyboru grzechu? Poza tym, czy "pierwsze stworzenie" jest jakoś organicznie połączone z drugim, czy są zupełnie niezależne?

Wreszcie nie podoba mi się ta teoria z jednego względu: ukazuje Boga jako kogoś, kto nie zdaje sobie sprawy ze swych czynów, zanim je spełni. Dopiero później stara się je naprawić. Czy nie uważasz, że taki Bóg jest nieco za mało przewidujący? Dla mnie jest to sprzeczne z wszechwiedzą i doskonałością Boga.

Daniel86 napisał(a):
Tak właściwie to wycofuję się z tej teorii.

Hm... no to się pospieszyłem z tym postem :)

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Wt sty 03, 2012 15:53
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
Ja myślałem od jakiegoś czasu, że mogłoby być też tak, iż Bóg od razu stworzył świat uwzględniając skutki grzechu pierworodnego (w końcu zna przyszłość), a jedynie Adam i Ewa byli ich pozbawieni do danego momentu.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 03, 2012 15:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Polemika z ewolucjonizmem teistycznym
piok333, stworzenie ponownie świata mogło być nie tyle naprawą świata, co karą za grzech. Przecież nawet w Biblii jest napisane, że bóg ukarał Adama i Ewę wypędzeniem z raju.

Soul33, równie dobrze bóg mógłby odrazu porozsyłać nas do nieba i piekła, skoro uwzględnia przyszłość w przeszłości.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Wt sty 03, 2012 16:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL