Absurdalne Przymioty boga:
Autor |
Wiadomość |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Absurdalne jest to że niby ten "stworzony", swoją gospodarką za parę set lat zrobi z ziemi skorupę pustą w środku i zatrutą z wierzchu. I wyginie. Razem z rajem na ziemi. Chyba że znajdzie się Noe z arką międzygwiezdną. W sumie niezbadane są...
|
So lip 17, 2010 3:38 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Cytuj: A swoją drogą najczęściej winnymi kalekiego dziecka winni są rodzice i zaniedbania w trakcie ciąży, zwalanie winy na Boga to bardzo łatwy sposób usprawiedliwiania swoich zaniedbań. Może nie najczęściej....chyba w większości przypadków to scheda win, błędów, przodków, czyli genetyka CzłowiekBezOczu napisał(a): Absurdalne jest to że niby ten "stworzony", swoją gospodarką za parę set lat zrobi z ziemi skorupę pustą w środku i zatrutą z wierzchu. I wyginie. Razem z rajem na ziemi. Chyba że znajdzie się Noe z arką międzygwiezdną. W sumie niezbadane są... Naturalna kolej odrzucenia I przykazania Dekalogu....Boga zastąpił pieniądz, zysk.
|
So lip 17, 2010 6:22 |
|
 |
Damian907
Dołączył(a): Pt gru 05, 2008 16:57 Posty: 121
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Zoll napisał(a): Cytuj: W logice występują błędy materialne i formalne, Pan popełnił ten pierwszy. Proszę przyjrzeć się faktom z książki Iana Stevensona "20 przypadków wskazujących na reinkarnację", wtedy porozmawiamy o konkluzjach. Jeżeli popełniłem, wskaż w którym miejscu. Pisanie o "faktach" i reinkarnacji w jednym zdaniu wygląda podejrzanie. Wybacz, nie mam czasu na zagłębianie się w tą książkę. Jeśli ją czytałeś, możesz po krótce przybliżyć tezy w niej zawarte. Jak na razie nie przekonałeś mnie. Mówienie o istnieniu duszy mieści się w kwestii wiary nie faktu; tym bardziej tezy o reinkarnacji. Wszystko jest w książce, jeśli chcesz dalej żyć iluzjami i nie przeczytać jej to Twoja sprawa, ale zawiera ona fakty, takie jak w jej tytule rzecz jasna.
_________________ Polecam:
http://www.buddyzm.edu.pl
|
So lip 17, 2010 9:47 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Cytuj: Może nie najczęściej....chyba w większości przypadków to scheda win, błędów, przodków, czyli genetyka No nie bardzo - moja znajoma pracuje w takim przedszkolu dla osób upośledzonych - i mówi że 9 na 10 osób jest takich dlatego, że matki były alkoholiczkami... a pozostałe 1 na 10 to cała reszta (nie tylko genetyka)
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
So lip 17, 2010 10:01 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Damian907, przyjmij taka zasade; jesli przeczytam ksiazke "20 przypadkow wskazujacych na reinkarnacje", jestem automatycznie zmuszony przeczytac chocby ta ciensza "19 przypadkow zaprzeczajacych reinkarnacji". Latwiej zyc, zobaczysz.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
So lip 17, 2010 10:55 |
|
|
|
 |
Peter
Dołączył(a): So mar 07, 2009 15:57 Posty: 122
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
mazli napisał(a): Proponuję Peterowi stworzyć zwierzaczka który aby przeżyć nie krzywdzi innych zwierzów ani roślin - wtedy zaiste to Peter będzie godnym pochwały.
Ponawiam: Bóg podobno właśnie takie nieszkodliwe zwierzątka wsadził na Arkę. Dopiero po wyjściu z niej uznały, że mięsko jest smaczniejsze?
|
So lip 17, 2010 11:04 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Znany prosty sztos. Coś czego się nie da udowodnić stawiamy jako "wiarę". Bóg, reinkarnacja, inne, i udowodnij że tego nie ma. Tak jak prądowe krasnoludki które w kontaktach malutkimi wiadrami noszą prąd do naszych mieszkań. Co z tego że są obliczenia jak one są niewidzialne, niesprawdzalne i noszą. Tak samo i reinkarnacja. Bajki dla tych którzy muszą, bo inaczej by źle się czuli. Nie rozumiem czemu tak trudno wam zrozumieć że każdy tak jak cała reszta rodzi się przeżyje swoje i umrze. Proste i nie wymagające cudów niewidów. Bez dramatów, komplikacji i innych problemów. Trzeba się z tym pogodzić. Tak już jest. Koniec kropka.
|
So lip 17, 2010 12:36 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Peter napisał(a): mazli napisał(a): Proponuję Peterowi stworzyć zwierzaczka który aby przeżyć nie krzywdzi innych zwierzów ani roślin - wtedy zaiste to Peter będzie godnym pochwały.
Ponawiam: Bóg podobno właśnie takie nieszkodliwe zwierzątka wsadził na Arkę. Dopiero po wyjściu z niej uznały, że mięsko jest smaczniejsze? Ja uważam, że opowiadanie o Arce, jak i stworzenie czy wieża Babel, jest legendą nacechowaną przesłaniem teologicznym. Dlatego Twoja wypowiedź z mojego punktu widzenia nie posiada argumentów. CzłowiekBezOczu napisał(a): Znany prosty sztos. Coś czego się nie da udowodnić stawiamy jako "wiarę". Bóg, reinkarnacja, inne, i udowodnij że tego nie ma. Wierzący nie ponaglają niewierzących do nielogicznego udowodnienia nieistnienia Boga. To niewierzący, zapominając że wiara jest tylko... wiarą żądają dowodów.
|
So lip 17, 2010 23:27 |
|
 |
Damian907
Dołączył(a): Pt gru 05, 2008 16:57 Posty: 121
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Dural napisał(a): Damian907, przyjmij taka zasade; jesli przeczytam ksiazke "20 przypadkow wskazujacych na reinkarnacje", jestem automatycznie zmuszony przeczytac chocby ta ciensza "19 przypadkow zaprzeczajacych reinkarnacji". Latwiej zyc, zobaczysz. Taka książka nigdy nie powstanie, ponieważ negacji się nie udowadnia, nie ma czegoś takiego jak przypadek zaprzeczający reinkarnacji, to nielogiczne. Można przedstawiać krytykę filozoficzną, ale nie ma czegoś takiego jak udowadnianie negacji faktami, chyba że się udowodni jakiś pogląd sprzeczny wielu wcieleniom, ale o czymś takim nie słyszałem. CzłowiekBezOczu napisał(a): Znany prosty sztos. Coś czego się nie da udowodnić stawiamy jako "wiarę". Bóg, reinkarnacja, inne, i udowodnij że tego nie ma. Tak jak prądowe krasnoludki które w kontaktach malutkimi wiadrami noszą prąd do naszych mieszkań. Co z tego że są obliczenia jak one są niewidzialne, niesprawdzalne i noszą. Tak samo i reinkarnacja. Bajki dla tych którzy muszą, bo inaczej by źle się czuli. Nie rozumiem czemu tak trudno wam zrozumieć że każdy tak jak cała reszta rodzi się przeżyje swoje i umrze. Proste i nie wymagające cudów niewidów. Bez dramatów, komplikacji i innych problemów. Trzeba się z tym pogodzić. Tak już jest. Koniec kropka. Dowody na reinkarnację to empiria, a nie wiara. Wiarą jest to że po śmierci odchodzimy w niebyt, jeśli uważasz że to jednak wiedza, to podaj swoje dowody.
_________________ Polecam:
http://www.buddyzm.edu.pl
|
Pn lip 19, 2010 20:05 |
|
 |
Zoll
Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24 Posty: 624 Lokalizacja: Pustynia
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Damian907 napisał(a): nie ma czegoś takiego jak udowadnianie negacji faktami Postępowanie w sprawie zaprzeczenia ojcostwa  Damian907 napisał(a): Dowody na reinkarnację to empiria, a nie wiara. na czym ta empiria miałaby polegać? Wiara w to, że Twoje fantazje to wspomnienia z poprzedniego życia, to jednak wiara, nie empiria. Jeżeli ktoś już jest ateistą (czy agnostykiem) więc opiera swój światopogląd w 100 % na rozumie (czego nie potrafię udowodnić i co jest bardzo mało prawdopodobne - nie istnieje), jak może wierzyć w wędrówkę dusz? Może dusza przed śmiercią pakuje zapis niektórych wspomnień z kilkudziesięciu tysięcy najbardziej przydatnych neuronów, pakuje je do metafizycznej malutkiej walizeczki a potem fruuu - leci sobie jak duszek Casper szukać nowego ciałka. Oho, dusza była dobra, więc awansuje (w poprzednim życiu: bibliotekarz, w następnym życiu -pisarz). Uuu, dusza miała za mało dobrej karmy, ląduje więc w ciele gawrona. Jaki widzicie, drodzy buddyści związek, między zapisem komórek mózgowych a duszą? Bo jeżeli dusza to energia, nie związana stale z żadną z konkretnych osób lub stworzeń na stałe, co ma utrzymywać ją w kupie? Może po śmierci dusza rozpada się na wiele elementów (coś ala budynek z klocków) a potem jest budowana od nowa z wielu cząsteczek (no właśnie czego - ektoplazmy? energii kosmicznej?) pochodzących od innych dusz w nową duszę? Cytuj: Wiarą jest to że po śmierci odchodzimy w niebyt Z naukowego punktu widzenia to baaardzo prawdopodobne, chociaż dla Ciebie bardziej, że moja dusza po mojej śmierci wstąpi w inne ciało. Takie turnee po różnych bytach. Supcio
_________________
 Być wolnym to móc nie kłamać.
|
Pn lip 19, 2010 22:43 |
|
 |
Damian907
Dołączył(a): Pt gru 05, 2008 16:57 Posty: 121
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
Zoll napisał(a): Damian907 napisał(a): nie ma czegoś takiego jak udowadnianie negacji faktami Postępowanie w sprawie zaprzeczenia ojcostwa  Czytaj dokładnie co napisałem kolego Jurysto: "(...)ale nie ma czegoś takiego jak udowadnianie negacji faktami, chyba że się udowodni jakiś pogląd sprzeczny(...)" Sądzę że logikę prawniczą już miałeś i rozumiesz co to znaczy że dwa zdania są sprzeczne (lub przeciwne). Zoll napisał(a): na czym ta empiria miałaby polegać? Wiara w to, że Twoje fantazje to wspomnienia z poprzedniego życia, to jednak wiara, nie empiria. Empiria polega na faktach, ktoś (zwykle dziecko) twierdzi że w poprzednim wcieleniu był taką to a taką osobą, robił to a tamto, naukowiec (w tym przypadku Ian Stevenson) wysłuchuje tych informacji i je weryfikuje, jeśli się zgadzają to szuka "racjonalnego" wytłumaczenia, jeśli go nie znajduje to rozważa iż może to być przypadek wskazujący na reinkarnację. Wszystko jest w książce, możesz ją krytycznie zweryfikować, jeśli o mnie chodzi to nie zamierzam jej tu przepisywać, zachęcam jedynie do zapoznania się i wyciągnięcia własnych wniosków. Zoll napisał(a): Jeżeli ktoś już jest ateistą (czy agnostykiem) więc opiera swój światopogląd w 100 % na rozumie (czego nie potrafię udowodnić i co jest bardzo mało prawdopodobne - nie istnieje), jak może wierzyć w wędrówkę dusz? Agnostyk nie powie że coś (np. reinkarnacja) nie istnieje, on może co najwyżej powiedzieć że nawet jeśli istnieje to tego nie poznamy (przed śmiercią oczywiście), jest to niepoznawalne (a gnosis). Ateista już owszem powie że coś np. Bóg nie istnieje, co jest wiarą jak każda inna, choć akurat tu się z nimi zgadzam Jest też ateizm "słaby" i "silny", które się różnią między sobą (głównie "metodologią"). Zoll napisał(a): zapis niektórych wspomnień z kilkudziesięciu tysięcy najbardziej przydatnych neuronów, pakuje je do metafizycznej malutkiej walizeczki a potem fruuu - leci sobie jak duszek Casper szukać nowego ciałka. Oho, dusza była dobra, więc awansuje (w poprzednim życiu: bibliotekarz, w następnym życiu -pisarz). Uuu, dusza miała za mało dobrej karmy, ląduje więc w ciele gawrona. Nie odnoszę się do tych pomówień, poczytaj najpierw o reinkarnacji to może podyskutujemy. Zoll napisał(a): Damian907 napisał(a): Cytuj: Wiarą jest to że po śmierci odchodzimy w niebyt Z naukowego punktu widzenia to baaardzo prawdopodobne, chociaż dla Ciebie bardziej, że moja dusza po mojej śmierci wstąpi w inne ciało. Takie turnee po różnych bytach. Supcio Nauka nie zajmuje się tymi kwestiami, dopiero niedawno (w drodze wyjątku!) zajął się nimi Stevenson, dzieje się tak dlatego, ponieważ w zachodniej nauce obowiązuje przesad materializmu, który sprawia ze wszelkie badanie sfery poza materialnej jest uznawane za zacofanie.
_________________ Polecam:
http://www.buddyzm.edu.pl
|
Wt lip 20, 2010 18:40 |
|
 |
zenon52
Dołączył(a): N lip 24, 2011 14:37 Posty: 440
|
 Re: Absurdalne Przymioty boga:
nobodylikeyou2099 napisał(a): > > Wszechmocny - a nie może sobie poradzić ani z człowiekiem, ani ze zbuntowanymi duchami,
> > Nieskończenie dobry - a dopuszcza zło,
> > Doskonały i samowystarczalny bytowo - a potrzebuje człowieka do uwielbiania.
Z miłości stworzył świat, którego zasadą jest niszczenie innego życia w celu podtrzymania własnego, z miłości do człowieka posadził w raju jedno drzewko, którego użył do podstępnego wrobienia człowieka w rzekomy układ z kolegą szatanem, którego zresztą też stworzył i też pewnie z miłości, tak samo jak dał zmasakrować swojego synka, także z miłości, żeby skuteczniej wpoić ludziom urojone poczucie winy za swoje boskie nieudacznictwo .
A największy absurd głoszony prze Kościół to to, że mamy go za to jeszcze kochać i uwielbiać. No i najbardziej przyziemny absurd - to że jesteśmy jedyną planetą w kosmosie, na której zechciał się objawić.
> > A może i nie?
Naszą mikroskopijną w skali Wszechświata planetę otaczają setki miliardów galaktyk, a w nich setki miliardy gwiazd i zapewne tyleż samo planet - tylko ignorant mógłby stwierdzić, że nie ma tam innych mieszkańców poza Nami!
Czy i na te planety Bóg wysłał się w skórze pewnego rabina aby naprawiać ich mieszkańców, za to jakimi ich stworzył?
Czy - zakładając że "Avatar" J. Camerona istotnie trafił z rzeczywistym wyglądem mieszkańców któreś z tych obcych planet - Pan Jezus miał tam np. 3 metry wzrostu i niebieską skórę?
Setki miliardów galaktyk, a w nich setki miliardy gwiazd i zapewne tyleż samo planet...
Czymże my i nasze śmieszne przyziemne religie jesteśmy wobec nieskończoności tego Wszechświata? Ale człowieku sobie kpisz, zastanów się co piszesz bo to budzi tylko politowanie. Ogólnikowo bez odpowiednich przesłanek to nawet człowiek z niska inteligencja by napisal
|
Wt sty 10, 2012 21:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|