Tak się ostatnio zastanawiałem jak to wygląda według katolickiej ortodoksji.

Czy przynależność do Mistycznego Ciała Chrystusa oznacza zbawienie?

Czy ktoś będący częścią tego mistycznego ciała może trafić do piekła, czyli zostać potępiony?

viewtopic.php?p=395555#p395555 - Mistyczne ciało Chrystusa
viewtopic.php?p=632928#p632928 - prawosławie - kilka pytań
viewtopic.php?p=643360#p643360 - Zbawienie-czy bycie dobrym człowiekiem wystarczy ?

Elbrus - Mistrz cietej riposty

raczej mistrz obsługi wyszukiwarki

Widzę,że Elbrus prowadzi dyskusję poprzez podawanie linków-to dla mnie trochę wymigiwanie się od jasnej odpowiedzi.Dyskusja czy zasypywanie się linkami-oto pytanie
Kościół - Mistyczne Ciało Chrystusa

KKK 790 Wierzący, którzy odpowiadają na Słowo Boże i stają się członkami Ciała Chrystusa, zostają ściśle zjednoczeni z Chrystusem: "W Ciele tym życie Chrystusowe rozlewa się na wierzących, którzy przez sakramenty jednoczą się w sposób tajemny i rzeczywisty z umęczonym i uwielbionym Chrystusem" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 7). Jest to szczególnie prawdziwe w odniesieniu do chrztu, przez który jednoczymy się ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Chrystusa (Por. Rz 6, 4-5; 1 Kor 12, 13). oraz do Eucharystii, przez którą "uczestnicząc w sposób rzeczywisty w Ciele Pańskim, wznosimy się do wspólnoty z Nim i nawzajem ze sobą" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 7).

KKK 791 Jedność ciała nie eliminuje różnorodności członków. "W budowaniu Ciała Chrystusa bierze udział różnorodność członków i funkcji. Jeden jest Duch, który na pożytek Kościoła rozdziela różne swoje dary na miarę swych bogactw i potrzeb posługiwania". Jedność Ciała Mistycznego rodzi i pobudza wśród wiernych miłość: "Stąd, jeśli jeden członek cierpi, wespół z nim cierpią wszystkie członki; a jeśli jeden członek czci doznaje, wszystkie członki wespół z nim się radują" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 7). Jedność Ciała Mistycznego przezwycięża w końcu wszystkie podziały: "Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie" (Ga 3, 27-28).

Szczerze mówiąc to dla mnie takie ezoteryczne,mało konkretne,ogólnikowe


Zbawienie
Konieczność Kościoła do zbawienia

KKK 846 Jak należy rozumieć to stwierdzenie często powtarzane przez Ojców Kościoła? Sformułowane w sposób pozytywny oznacza, że całe zbawienie pochodzi jedynie od Chrystusa-Głowy przez Kościół, który jest Jego Ciałem:

Sobór święty... opierając się na Piśmie świętym i Tradycji, uczy, że ten pielgrzymujący Kościół konieczny jest do zbawienia. Chrystus bowiem jest jedynym Pośrednikiem i drogą zbawienia, On, co staje się dla nas obecny w Ciele swoim, którym jest Kościół; On to właśnie podkreślając wyraźnie konieczność wiary i chrztu, potwierdził równocześnie konieczność Kościoła, do którego ludzie dostają się przez chrzest jak przez bramę. Nie mogliby więc zostać zbawieni ludzie, którzy wiedząc, że Kościół założony został przez Boga za pośrednictwem Chrystusa jako konieczny, mimo to nie chcieliby bądź przystąpić do niego, bądź też w nim wytrwać (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 14)

Trudno mi się zgodzić ze zdaniem podkreślonym.Jak je należy rozumieć? Nie uznaję,że wiem,iż Kościół Katolicki został założony przez Boga-bo niby skąd mam czerpać ta wiedzę?Co najwyżej może być to wiara,a tej nie podzielam,ale nie zaprzeczam takiej możliwości-szukam i pytam.Dla mnie religia to kwestia wiary,a nie wiedzy. Czym jest zbawienie-to jakaś polisa na życie wieczne.Aby ją posiadać trzeba być praktykującym katolikiem,a inni np. niepraktykujący katolicy,jakich są nawet w Polsce miliony-POTENCJALNI POTEPIEŃCY ?!
Wiara do zbawienia jest konieczna ,ale nie wystarczająca,potrzebne dobre uczynki.Jesli ktoś je pełni ,a nie chodzi do KK będzie zbawiony?

Żadne wymigiwanie się, tylko wskazywanie, że takie odpowiedzi już na forum padały.

Podkreśliłeś ciekawe zdanie.
Czy w Kościele można NIE wytrwać?
Przecież Kościół to Mistyczne Ciało Chrystusa.
Stajemy się jego częścią przez sakrament chrztu.
Sakrament ten jest niezmywalny, niezbywalny, nawet akt apostazji nie wyklucza nas z Mistycznego Ciała Chrystusa - był nawet ostatnio taki artykuł tu na portalu Gościa Niedzielnego, że z Kościoła nie można się "wypisać".

Nie ma więc obiektywnej możliwości przestania być częścią Mistycznego Ciała Chrystusa jak już raz się weń "weszło".

Mam rację czy w jakimś miejscu się pomyliłem?

A czy Paweł mógł błądzić w czasie, gdy "już nie on żył, tylko żył w nim Chrystus"? Czy to żyjący w nim Chrystus błądził?

Chodzi może o wytrwanie w pełnej komunii?
Bo Kościół Katolicki nie uznaje tezy o nieutracalności zbawienia.
...a odcinamy się od niego przez odszczepieństwo - jak sama nazwa wskazuje (por. Rzymian 11:19-20),
chociaż jest to (ekskomunika większa) dzisiaj rozumiane inaczej.
Sakrament chrztu św. nie uniemożliwia wyłączenia z Mistycznego Ciała,
jednak dzisiejsza eklezjologia wyewoluowała w kierunku, który dobrze opisujesz.
Teoretycznie jest taka możliwość, jeśliby Kościół tak zdecydował, a widać obecnie, że nie chce.

Na podkreślone przeze mnie zdanie nie znalazłem,jak na razie, niestety odpowiedzi.

Arcana85



A nie słyszałeś o apostazji?Poza tym,co to znaczy,że Kościół to Mistyczne Ciało Chrystusa?Tylko KK ma taką naturę czy każda wspólnota chrześcijańska żyjąca Ewangelią.
A może to sprawa subiektywna ,czy jest się częscią Mistycznego Ciała Chrystusa ?Jeden w to wierzy( ma takie poczucie) inny nie .No i jeszcze problem grzechu ciężkiego np. cudzołóstwo.Trwanie w nim chyba odłącza od Kościoła,nie formalnie,ale duchowo.

viewtopic.php?f=48&t=20736

CO TO ZNACZY ZE POZA KOŚCIOŁEM NIE MA ZBAWIENIA

Ale dlaczego tak się wzbraniasz, żeby zajrzeć do podanych wątków?
Np.tego powyżej?

Elbrus


Co to jest pełna komunia?

Elbrus


Czy jest odszczepieństwo np.zmiana wyznania na inne chrzescijańskie to już coś takiego?



A praktycznie?
Wciąż niejasne jest dla mnie zdanie z konstytucji Lumen gentium, 14
Nie mogliby więc zostać zbawieni ludzie, którzy wiedząc, że Kościół założony został przez Boga za pośrednictwem Chrystusa jako konieczny, mimo to nie chcieliby bądź przystąpić do niego, bądź też w nim wytrwać.

Co to znaczy np.,że wiem,iż Kościół został założony przez Boga?jakie są dowody na rzecz tej tezy,bo patrząc na ciemne karty Koscioła i zycie wielu katolików to mam wątpliwości,delikatnie mówiąc

Czyli można być schizmatykiem, heretykiem, agnostykiem, ateistą a nadal być częścią Mistycznego Ciała Chrystusa. I choć taka osoba jest częścią Mistycznego Ciała Chrystusa to nie zostanie i tak zbawiona.

Czyli bycie częścią Mistycznego Ciała Chrystusa nie gwarantuje zbawienia?

Czy tylko wtedy "Mistyczne Ciało Chrystusa" ma jakąś wartość duchowo-transcendentną skoro jest pojęciem zawierającym w sobie zarówno zbawionych jak i potępionych?

Dotąd wydawało mi się że "Ciało Chrystusa" to ci zbawieni, którzy są blisko Chrystusa, pójdą do nieba, będą z nim królować.

Czy Paweł piszący o ciele Chrystusa miał na myśli zbawionych i potępionych łącznie (a ludzi łączy tylko to że zostali ochrzczeni)?

arcana85


Czym jest dla Ciebie bycie częścią Mistycznego Ciała Chrystusa?Moim zdaniem warunek konieczny to chrzest i wiara.Kościół katolicki to chyba nie to samo co Mistyczne Ciało Chrystusa,ale On ,czyli jego wierni w jakiś sposób w nim uczestniczą w zależności od swej wiary.Mistyczne Ciało Chrystusa = Chrystus ?