Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 11:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi? 
Autor Wiadomość
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
iNadia napisał(a):
A potrafimy iść sami? :(

W katolicyzmie ludzi wychowujemy do wolności i podejmowania odważnie zadań, które stawia przed nami życie. Wierzymy we własne siły, ponieważ Bóg powołał nas do wykonania zadania, którego nikt inny wykonać za nas nie może. Zostaliśmy wyposażeni w rozum, wolną wolę i pomoc Anioła Stróża. Działający Duch Św nie narusza naszej wolności i dlatego możemy dokonywać niewłaściwych wyborów. Potem wracamy i znów działamy po swojemu. Bóg nie determinuje naszych wyborów.
Prawy siedmiokroć upadnie i wstanie (Prz24,16)
Wszyscy bowiem często upadamy(Jk3,1)
W innych wyznaniach/religiach inaczej pojmowany jest Bóg. Np Jehowa arbitralnie wybiera, ludzie nie decydują o niczym. Katolicy mogą odpowiadać na łaskę bożą, ŚJ nic nie mogą, oni mogą wierzyć, że zasłużą na wybranie a nie anihilację.
Cytuj:
Wszak "Do człowieka, który idzie, nie należy nawet kierowanie swoim krokiem” (Jer. 10:23)

Beze mnie nic nie możecie uczynić (J15, 5). Chodzi jednak o dobro, bo źródłem wszelkiego dobra jest Bóg.
Przypowieść o siewcy (Mt13,3-8) wskazuje, że różne są owoce ewangelizacji. Człowiek odpowiada w wolności na łaskę, nikt go nie nosi na ramionach całe życie.
Cytuj:
obiecuje, że możemy na Niego liczyć nie tylko wtedy, gdy już upadniemy, nie tylko wtedy, gdy zabłądzimy - lecz zawsze.

W sprawach dotyczących zbawienia, nie powodzenia życiowego. Bóg chce ludzi wolnych, którzy wybierają Boga, nie ze względu na cudowność czy krótkotrwałą pomoc. Człowiek jest istotą dojrzewającą do pełni swego człowieczeństwa. Dojrzałość polega na tym, by umiał być sobą i osobą wolną (za Tischnerem). To zadanie przezwyciężenia świadomości żebraczej, czyli pragnienia odwetu w stosunku do drugiego żebraka, który dostał jałmużnę a ja nie dostałem. To przezwyciężenie świadomości władczej, którą reprezentuje Herod. Był rozczarowany, że Jezus uzdrawiał biedaków a na jego oczach nie uczynił żadnego cudu, nawet z nim nie rozmawiał. Mamy też świadomość kata, który zabija, by sprawdzić czy Bóg przeszkodzi.
Gryziemy Kościół i sprawdzamy: odda czy nie. Przeklinamy uzdrowionych zastanawiając się; dlaczego nie ja? To ucieczka w pozory wolności.
Nie wyście mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili, i aby owoc wasz trwał(J15)
Ewangelia wyzwala. Nagle człowiek czuje, że rozumie ten świat i rozumie człowieka. Człowiek, który nie doznał łaski będzie się źle czuł na świecie . Ten świat będzie dla niego ziemią wygniania.
Cytuj:
I nie wyklucza to wolnych wyborów - jesteśmy jak dzieci - a On - doskonały Ojciec - pomaga nam radzić sobie z tym, co wybraliśmy, bo każdy wybór niesie i zysk, i stratę, i radość, i problemy. Jak rodzic niesie nas więc, prowadzi w wybranym przez nas kierunku, pozwalając nam cierpliwie próbować.

Nosząc na ramionach nie pozwałby na wybory.
Cytuj:
Czy zawierzeniem Bogu jest poleganie na sobie i liczenie, że jak sobie nie poradzę to On przyjdzie mi z pomocą? Czy raczej poleganie całkowicie na Nim: i przy każdym wyborze, w każdej chwili stawianie Jego na pierwszym miejscu?...

Zbudowanie domu na skale umożliwia dokonywanie wyborów w wolności. Człowiek, który został dotknięty przez łaskę czuje jakby mu skrzydła przyrosły do ramion. Jest wyzwolony i z radością woła: z Tobą Boże wszędzie :) , a nie Boże jak ja sobie poradzę? :(
Cytuj:
Zresztą nie_mam_pomysłu_na_nick napisał tutaj właśnie dlatego, żeby dowiedzieć się, czy i kiedy może liczyć na pomoc od Boga. On ma już lampę - teraz pisze żeby "kupić wybornej oliwy"

Niech szuka dróg dojścia. To jego zadanie życiowe. Bóg pomoże w trudnych sytuacjach.
Należy też pamiętać, że wiara w religię nie jest jeszcze wiarą w Boga. Niedziela Palmowa jest pamiątką takiej sytuacji- to oczekiwanie, że Kościół napełni spiżarnie, będzie prokuratorem wobec tych, którzy nas oskarżają.
Cytuj:
Owszem, maszeruje sama, wciąż jednak nasłuchuje głosu Pasterza.To On prowadzi ją na wyborne pastwiska, to On ją ochrania.

Nie prowadzi, wskazuje drogę. Wybór zawsze jest decyzją człowieka.
Cytuj:
Tutaj studia świeckie nie mają nic do rzeczy, tu chodzi o inną wiedzę, o mądrość duchową, której nie nabywa się na uczelniach ani na kursach.

Mam inne zdanie. Dziecko- nastolatek dokładające wszystkich starań, by zostać lekarzem ma inne szanse na zdobycie dobrej pracy niż filozof (mamy ich w Polsce najwięcej w Europie). Mądrość jest darem bożym i pozwala na podejmowanie lub zaniechanie działań w zależności od sytuacji. Działania te okazują się być dobre a więc takie jakie podjąłby Jezus.
Cytuj:
nie_mam_pomysłu_na_nick nie prosi o radę zawodową. On pyta, czy może liczyć na pomoc od Boga. Pyta, jak pokierować swoim życiem, żeby miało sens - i słusznie łączy to z wiarą.

Oczekuje od Boga aktywności zachowując pasywność. Tu się różnimy w rozumieniu życia, które jest próbą miłości i przynoszenia owoców z otrzymanych talentów.
Prawdziwym problemem nie jest to, że nie lubimy Boga lub bliźniego, ale nie kochamy samych siebie. Nasze wyobrażenie o sobie opiera się na tym co posiadamy i co możemy zrobić niż na tym, kim jesteśmy- unikalną osobowością kochaną przez Boga. Gdy mówię o swych zaletach czuję, że to przechwałki, a nie prawdziwa moc, którą obdarowal mnie Bóg. Akceptacja samego siebie jest kwintesencją poglądu na życie. Niezadowolenie z siebie wyzwala pychę i zarozumiałość. Człowiek, który żyje dla innych daje dobro (ale popełnia też błędy bo jest aktywny), jest wolny. Taki ktoś nie będzie tracił czasu na zazdroszczenie, nienawiść , wyśmiewanie.


Pn sty 09, 2012 12:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 10:08
Posty: 147
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
Słusznie zwracasz Lizo uwagę na wolność w wierze. To bardzo ważne: możliwość "badania jak się sprawy mają" (Dzieje 17:11), "osądzania we własnym sumieniu"(Hebrajczyków 13:18), podejmowania decyzji.
Wolność chrześcijańską podkreślał sam Jezus mówiąc: "poznacie prawdę a prawda was wyzwoli" . Co miał na myśli? Z czego wyzwalać ma prawda? I o jaką prawdę chodzi? Jak odpowiedziałabyś na te pytania? :)

Ludzie zostali obdarzeni wolną wolą. Nie zostali tak stworzeni, żeby reagowali jak roboty albo jak zwierzęta, które przede wszystkim kierują się instynktem. Jednakże ich wolność miała być względna, a nie absolutna. Mieli z niej korzystać z całym poczuciem odpowiedzialności w obrębie granic wytyczonych przez prawa Boże, służące powszechnemu dobru. Biblia tak przedstawia tę zasadę: „Jak ludzie wolni postępujcie, nie jak ci, dla których wolność jest usprawiedliwieniem zła” (1 Piotra 2:16, BT). Bez prawa regulującego stosunki między ludźmi doszłoby do anarchii, co odbiłoby się niekorzystnie na życiu każdego z nas.
Tak więc pożądana jest wolność względna, a nie nadmiar wolności. Gdy dziecko ma zbyt wiele swobody, może się zdarzyć, że zacznie się bawić na ruchliwej ulicy albo dotknie rozpalonego pieca. Nieograniczona swoboda w podejmowaniu decyzji bez oglądania się na wskazówki Stwórcy może stać się przyczyną najróżniejszych kłopotów. Tak właśnie było z pierwszymi ludźmi. Postanowili nadużyć danej im wolności, żeby się uniezależnić od Stwórcy i w ten sposób być „podobni Bogu”. Uznali, że sami potrafią decydować, co jest dobre, a co złe (Rodzaju 3:5).


Czy rzeczywiście Bóg oczekuje, że będziemy działać po swojemu?
Psalmista Dawid napisał: „Zdaj swą drogę na Boga i polegaj na nim, a on będzie działał” (Psalm 37:5). Co to znaczy ‛zdać swą drogę na Boga’? Chodzi o to, żeby Mu ufać i nawet w trudnych okolicznościach postępować w sposób cieszący się Jego uznaniem.

Z jakiego jeszcze powodu potrzebujemy kierownictwa Bożego? Ponieważ nasze własne serce może nas zwieść. „Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i nieobliczalne. Któż może je poznać?” — ostrzega biblijna Księga Jeremiasza 17:9. Czy zaufałabyś komuś, kto jest znany ze zdradliwego i nieobliczalnego postępowania? Oczywiście, że nie! Tymczasem takie właśnie może się okazać serce każdego z nas. Dlatego Bóg udziela nam bezpośredniej, ale serdecznej przestrogi: „Kto ufa swojemu sercu, jest głupi, lecz kto chodzi w mądrości, ten ujdzie cało” (Przysłów 28:26).
Chcąc zatem uniknąć pułapek, nie powinniśmy polegać na własnych niedoskonałych zdolnościach, lecz kierować się mądrością Bożą. Ten cenny dar mogą posiąść wszyscy, którzy szczerze o niego zabiegają. „Jeżeli więc komuś z was brakuje mądrości, niech prosi Boga, bo on daje wszystkim szczodrze i bez wypominania” (Jakuba 1:5).

Nie chciałabym, abyś zrozumiała opacznie to co mówię o "noszeniu na rękach" :) Oczywiste jest, że Bóg nie wyręcza nikogo w podejmowaniu decyzji i nie narzuca ich - choć daje bardzo określone wskazówki, których przestrzeganie przynosi korzyść. Wyrażenie "nosi na rękach" jest przecież parafrazą " dba i troszczy się z wielką czułością".

Mówisz, że Bóg nas nie prowadzi, lecz tylko wskazuje drogę.
A czy nie jest tak, wskazuje drogę gdy jej szukamy? Drogę do siebie? Kiedy ją odnajdziemy, kiedy zbliżymy się do Niego, kiedy postanowimy w swoim sercu należeć do Niego, stajemy się Jego owcami. Wiele razy Bóg przyrównuje siebie do Dobrego Pasterza. Psalmista pisze: „Daje mi się kłaść na pastwiskach obfitujących w trawę; prowadzi mnie przez dobrze nawodnione miejsca odpoczynku. Duszę moją pokrzepia. Wiedzie mnie szlakami prawości przez wzgląd na swe imię” (Psalm 23:2, 3). Dawid odmalowuje tutaj obraz stada leżącego na bujnym pastwisku — owce są spokojne, wypoczęte i bezpieczne. Hebrajskie słowo przetłumaczone na „pastwiska” może też oznaczać „przyjemne miejsca”. Same owce raczej nie znalazłyby zakątka, w którym by się mogły beztrosko paść. To pasterz musi je zaprowadzić w takie „przyjemne miejsce”.

Jak Prawdziwy Bóg może prowadzić? Między innymi dając nam wspaniały przykład. Biblia zachęca nas, byśmy ‛stali się naśladowcami Boga’ (Efezjan 5:1). Jezus również prosił: "stale mnie naśladujcie". Naśladować oznacza dosłownie iść w czyjeś ślady, robić to samo, postępować tak samo. Czy naśladowanie Boga ogranicza naszą wolność? Bynajmniej. Ta zachęta stanowi w gruncie rzeczy wspaniały dowód, że On nam ufa. Jak to rozumieć? Otóż stworzył nas na swoje podobieństwo, czyli obdarzył nas zdolnością pielęgnowania przymiotów moralnych i duchowych (Rodzaju 1:26). A zatem wie, że mimo naszej niedoskonałości potrafimy odzwierciedlać Jego przymioty.
Jeżeli staramy się Go naśladować, prowadzi nas do symbolicznego przyjemnego „miejsca odpoczynku”. W tym pełnym przemocy świecie ‛mieszkamy bezpiecznie’.

_________________
Oto bowiem, co rzekł Wysoki i Wzniosły, który mieszka na zawsze i którego imię jest święte: „Mieszkam na wysokości i na miejscu świętym, a także ze zdruzgotanym i uniżonym w duchu, by ożywić ducha maluczkich i ożywić serce zdruzgotanych. (Iz 57:15)


Pn sty 09, 2012 20:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 18, 2012 20:57
Posty: 2
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
co najważniejsze to nie jesteś porażką ale dzieckiem kochanym przez Boga choć trudno ci to odkryć co do pytania co Jezus może dla ciebie zrobić to proste może wszystko ale czy ty chcesz ? On zostawił ci wolna wole jeśli nie chcesz on nic nie zrobi bo liczy na twoje ręce i posługuje się nimi Ja też zadam ci pytanie a co chciałbyś żeby Jezus zrobił dla ciebie ? jeśli chcesz dom i numerki na losowanie aby wygrać milion to ci nie pomoże . daje natomiast każdego dnia miłość przez spotkanych ludzi ..... A na pewno daje Siebie w Eucharystii dla mnie to wystarcz a nie raz po prostu jest POMYŚL NAD TYM CO TY ZROBIŁEŚ TU NA ZIEMI DLA JEZUSA ..... JEST ODPOWIEDZ


Cz sty 19, 2012 16:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
Cytuj:
Ja też zadam ci pytanie a co chciałbyś żeby Jezus zrobił dla ciebie ?


Nie dla mnie,ale dla wszystkich.Żeby wszyscy byli szczęśliwi i dobrzy dla siebie.Żeby Biznes,prywatę i gospodarkę pieniężną trafił szlag :)

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Cz sty 19, 2012 18:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3834
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
No to mielibyśmy epokę kamienia łupanego! Czyż nie? Ej Kris, może tylko nieuczciwy biznes i gospodarke opartą na wyzysku niech sz...trafi? Reszta mogła by pozostać... Pozwalasz?

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Pt sty 20, 2012 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 22, 2012 16:53
Posty: 4
Lokalizacja: KRC, Opolskie
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
nie_mam_pomyslu_na_nick napisał(a):
OK, trochę filozoficznie: zakładam, że Pismo Święte to faktycznie Słowo Boże, że Ewangelie mówią prawdę, że Jezus istniał, i że faktycznie uzdrawiał cudownie ludzi - niektórych. Wierzę w to. Wierzę, że jest Synem Bożym. Jednak nie wiem co z tego faktu wynika dla mnie żyjącego tu i teraz. Jestem zrozpaczony bo staram się czuć Jego pomoc w moim życiu (dużo się modliłem i modlę), ale nadal jestem samotny, niezadowolony z pracy (chcę ją rzucić), nie wiem co dalej ze mną, kim być, dlaczego moja "kariera" zawodowa ciągle jest porażką, dlaczego więcej czasu nie miałem pracy niż miałem. Jestem w miarę inteligentny, mam dużą wiedzę, dużo studiowałem, ale nie potrafię się odnaleźć w Polsce, na rynku pracy. Wśród ludzi też. Sam jestem porażką.


I to jest właśnie Twój problem! Czujesz się samotny ponieważ wierzysz w rzeczy materialne, które nie są wieczne, dbasz o ciało a Twoja dusza jest głodna Boga! To my jesteśmy winni Panu Bogu miłość a nie odwrotnie! Poza tym wszystko co posiadamy to nie nasza zasługa, ale właśnie Boga!! Uwierz tak na prawdę i bez względu na wszystko, zaufaj Bogu we wszystkim i zawsze a ta prawdziwa radość przyjdzie, przecież Pan nas kocha bez względu na wszystko, bezwarunkowo, wybacza nam tak wiele pomimo, że Go ranimy!! Bądźmy Bogu wdzięczni, choćby za to, że dał nam tak piękny dar jakim jest życie! Nie wystawiajmy Go na próbę bo to Jego przywilej!! Zostawmy Bogu to co boskie a my róbmy to co należy do człowieka, przecież każdy stan to powołanie!


N sty 22, 2012 17:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 22, 2012 16:53
Posty: 4
Lokalizacja: KRC, Opolskie
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
Kris65 napisał(a):
Cytuj:
Ja też zadam ci pytanie a co chciałbyś żeby Jezus zrobił dla ciebie ?


Nie dla mnie,ale dla wszystkich.Żeby wszyscy byli szczęśliwi i dobrzy dla siebie.Żeby Biznes,prywatę i gospodarkę pieniężną trafił szlag :)


A co Wy zrobiliście dla Jezusa tutaj na ziemi ?


N sty 22, 2012 17:29
Zobacz profil
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
Jezus sprawił, że dostałam się na studia. To był prawdziwy cud.
Poza tym pomaga mi na codzień w zwykłym codziennym zyciu :)
Nigdy mnie nie zawiódł. Zawsze dał odpowiedź na pytanie.


N sty 22, 2012 17:39

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
Margaret_ka napisał(a):
Jezus sprawił, że dostałam się na studia. To był prawdziwy cud.
Poza tym pomaga mi na codzień w zwykłym codziennym zyciu :)
Nigdy mnie nie zawiódł. Zawsze dał odpowiedź na pytanie.


To chyba mowa o innym Jezusie?


Pn sty 23, 2012 9:08
Zobacz profil
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
RED napisał(a):
To chyba mowa o innym Jezusie?

A może to Twój Bóg był tylko wyimaginowanym sezamem? Skarbu nie znalazłeś i gryziesz. Sprawdzasz ile jeszcze wytrzyma i czy odpowie kolejnym doświadczeniem życiowym, którego nie będziesz chciał przyjąć? A może przyczyna leży tylko po Twojej stronie i nie chcesz zmierzyć się z życiem? Tak myśli neurotyk, tylko narzeka i to nadaje mu tożsamość. Napisałeś pewnie setkę postów nie wnosząc nic poza stwierdzeniem, że Bóg nie spełnia ludzkich obietnic.


Pn sty 23, 2012 9:31

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
Liza napisał(a):
RED napisał(a):
To chyba mowa o innym Jezusie?

A może to Twój Bóg był tylko wyimaginowanym sezamem? Skarbu nie znalazłeś i gryziesz. Sprawdzasz ile jeszcze wytrzyma i czy odpowie kolejnym doświadczeniem życiowym, którego nie będziesz chciał przyjąć? A może przyczyna leży tylko po Twojej stronie i nie chcesz zmierzyć się z życiem? Tak myśli neurotyk, tylko narzeka i to nadaje mu tożsamość. Napisałeś pewnie setkę postów nie wnosząc nic poza stwierdzeniem, że Bóg nie spełnia ludzkich obietnic.



Lizo,
mylisz sie stawiam zyciu czola i nie narzekam, stwierdzam tylko fakty i nie tylko z mojego zycia.A co do "[b]ze Bog nie spelnia ludzkich obietnic" to wiem jedno ze wiekszosc ludzi dotrzymuje swojego slowa w przeciwienstwie do Boga.


Pn sty 23, 2012 12:48
Zobacz profil
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
RED: ja otrzymałam od Boga więcej niż oczekiwałam, więc jedyne co możemy uczynić to podpisać protokół rozbieżności w tej kwestii.


Pn sty 23, 2012 13:26

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
Lizo,
nie zastanawialo Ciebie lub czy nie probowalas zapytalac Boga dlaczego akurat Ty tyle otrzymalas? A nie np. dzieci z Afryki ktore umieraja z pragnienia lub glodu lub wiele innych przypadkow ktore mozna byloby tu przytoczyc.


Pn sty 23, 2012 13:43
Zobacz profil
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
RED sugerujesz, że Bóg jest niesprawiedliwy? że źle rodziela łaski?

Dlaczego ludzie w Afryce umierają? z powodu wojen, które uniemożliwiają skuteczną pomoc. Wojny nie prowadzi Bóg, tylko ludzie, często z jego imieniem na ustach... co bynajmniej nie usprawiedliwia ich działań.

Mowa o tym samym Jezusie, który umarł za nas na krzyzu - on mi pomógł.


Pn sty 23, 2012 14:22
Post Re: Co Jezus może zrobić dla mnie tu na Ziemi?
RED napisał(a):
Lizo,
nie zastanawialo Ciebie lub czy nie probowalas zapytalac Boga dlaczego akurat Ty tyle otrzymalas? A nie np. dzieci z Afryki ktore umieraja z pragnienia lub glodu lub wiele innych przypadkow ktore mozna byloby tu przytoczyc.

To pytanie zaadresuj do kolonizatorów, do koncernów ekspoatujących kontynent afrykański.


Pn sty 23, 2012 14:29
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL