witam
Zastanawia mnie , bo wszedzie piętnuje sie przez KK masturbacje, bo to nie normalne itd.
Skoro tak, to czy jesli sie uprawia sex z kobieta bez obustronnej miłosci , za obupolną zgodą, czy jest to mniejszym grzechem i lepiej tak robić??

Co gorsze?

Najgorzej gdy jest to sex w agencji towarzyskiej

Naturalnie.
Ale co gorsze z kobietą dla zabawy bez miłosci za obupulną zgodą czy masturbacja?
JA juz zglupialem, skoro masturbacja jest zla i nienatralna to....

I to i to jest grzechem ciężkim.

Po co myśleć co jest gorsze ? wystarczy tego nie robić i nie obrażać Pana Boga.
Trzeba unikać grzechu.

A co jest gorsze? Śmierć przez powieszenie czy utopienie?

Czyli według nauki KK,ten grzech jest rownoznaczny?

Jest to grzech ciężki nie ma gorszych czy lepszych.

W tym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie. (Łk 13,1-5)

http://szansaspotkania.net/index.php?pageid=9049 (gradacja grzechów seksualnych)

Wiadomo, że masturbacja i współżycie pozamałżeńskie to nie to samo, jednak mają cechę wspólną: wyrządzają wielką krzywdę. Teoretycznie onanizm wyrządza mniejszą, bo dotyczy jednej osoby. W praktyce prawidłową odpowiedzią jest to, co napisał Szymon24

A może najlepsza jest sublimacja, jakas forma przenisienia instynktu seksualnego na inne formy działalnosc życiowej, choćby na Życie Religijne , jakąs twórczość, może w nauke.

Masturbacja jest niebezpieczna z jednego powodu, wiąze sie z unicestwianiem siebie, ogólnie sie przyjmuje że akt seksualny to akt unicestwienia Ja dwojga ludzi z którego rodzi sie nowe życie. Jeżeli weźmiemy pod uwage nikczemny akt masturbacji, wynika że człowiek niszczy sie duchowo, próbując jedynie zaspokoić swoje żądze.

Pomocny może być JEzus, który pokazuje jak wyjśc poza ten krag życia i śmierci i niewpaśc w nerwice.
Dlatego Wiara w Jezusa pożyteczna i zdrowa....

Nie karzcie sie za swoje grzechy masturbacji, wybaczcie sobie ale Zaufajcie Wierze i Nadzieji... z Jezusem pokonujcie zaklęty krąg życia i smierci.

Pozdrawiam...

Prawda masturbacja unicestwia samego siebie i do tego uczysz sie patrzyeć na ludzi jak na przedmioty a nie jak na ludzi to straszny grzech i trudno z nim sobie poradzić trzeba dużej siły żeby móc przestać czynić ten grzech i wiary w Jezusa.

Pytanie było co jest mniejszym grzechem, a nie czy jest złe.

Stosunek seksualny uczyniony zgodnie z naturą jest mniejszym grzechem niż samogwałt. Nawet stosunki kazirodcze są mniejsze od grzechów przeciw naturze (przyrodzeniu). Wg św. Augustyna "Summa teologiczna" gradacja jest następująca (od "najlżejszych"):
poróbstwo (nierząd)
cudzołóstwo
kazirodztwo
samogwałt
stosunki homoseksualne
bestialstwo (zoofilia)

Jednak nalezy pamiętać że każdy grzech nieczysty świadomy i dobrowolny jest materią ciężką.

Dirk7 czyli prostucja i sex pozamałżeński jest na rowny, jesli dobrze rozumiem?

Ja sie wtym wszysktim gubie. Dla mnei najwazniejsze jest 10 przyjazań. Skoro ktos nie uprawia sexu z osobą nieznameżną i sam jest wolny, to to nie jest cudzołóstwo i nie jest łamane 10 przykań? Równiez grzech samogwałtu nie narusza chyba 10 przykazań.?
Bo widze ze wszystko można naciągnąc.

Wszystkie grzechy te ciężkie naruszają 10 przykazań