Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 23, 2025 6:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 604 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 41  Następna strona
 Dowód ontologiczny na istnienie Boga 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Nie, trochę nie tak. Nie mówimy tu o równaniach a nierównościach.
B<B+delta, delta>0
i już.
Czy to liczba czy Byt, zawsze można je zwiększyć.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn lut 13, 2012 9:50
Zobacz profil
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Johnny99 napisał(a):
I pomyśleć byt jeszcze większy od bytu, od którego nic większego nie da się pomyśleć? ;)
A faktycznie potrafisz pomyśleć taki byt, czy tylko pomyśleć taki CIĄG WYRAZÓW: "byt, od którego nic większego nie da się pomyśleć?"?


Pn lut 13, 2012 9:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Jajko napisał(a):
Czy to liczba czy Byt, zawsze można je zwiększyć.


Co do liczby, to wiadomo. Co do bytu - tego nie wiadomo. Dlatego właśnie "jeżeli Bóg jest możliwy, to jest konieczny".

akruk napisał(a):
A faktycznie potrafisz pomyśleć taki byt, czy tylko pomyśleć taki CIĄG WYRAZÓW


Każda myśl jest jakimś "ciągiem wyrazów".

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 13, 2012 10:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Dlaczego co do bytu to nie wiadomo czy można coś doń dodać?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn lut 13, 2012 10:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 25, 2012 11:23
Posty: 302
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Jeśli np. weźmiesz taki byt ''wszechświat'' to nic do niego już nie dodasz, jako, że z definicji zawiera w sobie wszystko.


Pn lut 13, 2012 10:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
Jeśli np. weźmiesz taki byt ''wszechświat'' to nic do niego już nie dodasz, jako, że z definicji zawiera w sobie wszystko.


Nieprawda. Właśnie dodałem to zdanie. Ono nie istniało.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn lut 13, 2012 10:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Jajko napisał(a):
Dlaczego co do bytu to nie wiadomo czy można coś doń dodać?


A wiadomo? Bo co do liczby wiadomo. A co do bytu? Wiadomo? Skąd? A jeżeli nie wiadomo, to.. nie wiadomo.

WZasadzieNiegroźny napisał(a):
Jeśli np. weźmiesz taki byt ''wszechświat'' to nic do niego już nie dodasz, jako, że z definicji zawiera w sobie wszystko.


W nowożytnej nauce to chyba nie bardzo byt "wszechświat" zawiera w sobie "wszystko".

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 13, 2012 10:26
Zobacz profil
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Johnny99 napisał(a):
Inaczej mówiąc: jeżeli pojęcie Boga jest konieczne w umyśle
A kto Ci powiedział, że pojęcie Boga (według określonej definicji, zapewne) jest konieczne w umyśle? Nie jest konieczne. Kto nie zna tej definicji, nie zna tego pojęcia.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Czy uważasz, że Anzelm uważał Boga za oszusta?
Oczywiście że nie. Dlatego pokazałem, że mówienie o "doskonalszym oszuście" wymaga wprowadzenia podkategorii.
Nie pytałem Ci o żadne podkategorie! One w ogóle nie są potrzebne. Masz poniżej trzy proste przykłady:

definicja Anzelma: Bóg - taki byt, ponad którego doskonalszego pomyśleć się nie da
W tej definicji:
0. ALBO znaczenie słowa "doskonalszy" obejmuje ocenę "ma większą temperaturę", ALBO jej nie obejmuje. Obejmuje? [TAK/NIE]
1. ALBO znaczenie słowa "doskonalszy" obejmuje ocenę "skuteczniej oszukuje", ALBO jej nie obejmuje. Obejmuje? [TAK/NIE]
2. ALBO znaczenie słowa "doskonalszy" obejmuje ocenę "istnieje realnie", ALBO jej nie obejmuje. Obejmuje? [TAK/NIE]

Czy POTRAFISZ udzielić poprawnych odpowiedzi? Jeśli nie znasz odpowiedzi na wszystkie trzy - to znaczy, że nie wiesz, co oznacza "doskonalszy" w tekście Anzelma. Bo nie potrafisz rozróżnić, co jest według jego kryteriów jest doskonalszym bytem. A jeśli jego obrońca nie wie, jaki jest sens jednego z kluczowych słów, to znaczy, że tego sensu nie ma. Brak odpowiedzi to przegrana walkowerem.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Mogę nawet pomyśleć: "jednorożec tak doskonały, że istnieje realnie".
Jeżeli przez pojęcie "jednorożca" rozumiesz "byt, od którego nic większego nie da się pomyśleć", to chyba jasne, że dla dowodu Anzelma nie stanowi to problemu.
Twoje "jeżeli" jest wziętą z sufitu nadinterpretacją. Przecież nie powiedziałem, że chodzi mi o "najdoskonalszy byt spośród wszystkich bytów", ale o najdoskonalszego JEDNOROŻCA. Tak doskonałego, że istnieje realnie. To część jego definicji, chyba ją rozumiesz?


Ostatnio edytowano Pn lut 13, 2012 10:30 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn lut 13, 2012 10:27
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Johnny99 napisał(a):
akruk napisał(a):
A faktycznie potrafisz pomyśleć taki byt, czy tylko pomyśleć taki CIĄG WYRAZÓW
Każda myśl jest jakimś "ciągiem wyrazów".
Dlatego zgadzamy się, że JEDNAKOWO można pomyśleć "największa liczba", "najdoskonalszy byt" oraz "realnie istniejący jednorożec". I co z tego? Już o tym mówiliśmy.


Pn lut 13, 2012 10:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
akruk napisał(a):
A kto Ci powiedział, że pojęcie Boga (według określonej definicji, zapewne) jest konieczne w umyśle? Nie jest konieczne. Kto nie zna tej definicji, nie zna tego pojęcia.


Odpowiadałem WZasadzieNiegroźnemu. Co ma do rzeczy nieznajomość? To, że ktoś nie wie, że 2+2=4 nie oznacza, że nie musi koniecznie tego przyjmować.

Cytuj:
Nie pytałem Ci o żadne podkategorie! One w ogóle nie są potrzebne.


Właśnie są. Co ci niezmordowanie próbuję uświadomić ;)

Cytuj:
Czy POTRAFISZ udzielić poprawnych odpowiedzi?


Do licha, Akruk, czytajże moje posty. Na pierwsze dwa (temperatura, oszukiwanie) JUŻ ODPOWIEDZIAŁEM. Na trzecie - nie odpowiedziałem i zrobiłem to świadomie, ponieważ jest to clue dowodu Anzelma, więc proponuję (już któryś raz) wszczęcie na jego temat odrębnej dyskusji. Potrafisz to zrozumieć, czy powtórzysz te pytania jeszcze sto razy? :shock:

Cytuj:
Twoje "jeżeli" jest wziętą z sufitu nadinterpretacją.


"Jeżeli" wskazuje na warunek, a nie interpretację.

Cytuj:
Przecież nie powiedziałem, że chodzi mi o "najdoskonalszy byt spośród wszystkich bytów", ale o najdoskonalszego JEDNOROŻCA. Tak doskonałego, że istnieje realnie. To część jego definicji, chyba ją rozumiesz?


Tylko że dowód Anzelma nie polega na tezie "istniejący Bóg istnieje". Odpowiadałem już na ten zarzut.

Cytuj:
Dlatego zgadzamy się, że JEDNAKOWO można pomyśleć "największa liczba", "najdoskonalszy byt" oraz "realnie istniejący jednorożec". I co z tego? Już o tym mówiliśmy.


Tak jak i jednakowo można pomyśleć "2+2=4", "2+2=5", "2+2=72384561346234" itp. Co z tego? Może być i nic, wszak wszystkiemu można zaprzeczyć, jeśli się tylko wyłączy logikę i rozumowe poznanie świata.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 13, 2012 10:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Johnny99 napisał(a):
Tak jak i jednakowo można pomyśleć "2+2=4", "2+2=5", "2+2=72384561346234" itp. Co z tego? Może być i nic, wszak wszystkiemu można zaprzeczyć, jeśli się tylko wyłączy logikę i rozumowe poznanie świata.


Nie, trochę nie tak. Nie mówimy tu o równaniach a nierównościach.
B<B+delta, delta>0
i już.
Czy to liczba czy Byt, zawsze można je zwiększyć.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn lut 13, 2012 11:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Co do liczby, to wiadomo. Co do bytu - tego nie wiadomo. Dlatego właśnie "jeżeli Bóg jest możliwy, to jest konieczny".

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 13, 2012 11:09
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9126
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Nie ma czegoś takiego jak "konieczne istnienie"

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn lut 13, 2012 11:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Upierasz się przy jakichś równaniach, które nie mają związku ze sprawą. Najpierw twierdzisz, że logiczne jest że a+1>a a potem że nielogiczne jest że 2+2=5. Mogę się z tym zgodzić. Ale byt (dowolnie wielki) < ten sam byt powiększony.


Konieczne istnienie jest ograniczeniem bytu, bo nie pozwala mu nie istnieć! A byt ograniczony, podobno, nie może być doskonały :D
Jednopostaciowość bytu też jest ograniczeniem. A więc byty wielopostaciowe i mogące wybrać czy chcą istnieć czy nie są większe od jednopostaciowych ZMUSZONYCH do istnienia :D

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn lut 13, 2012 11:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34
Posty: 869
Post Re: Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Jakiś dowód? Czy śmiałe przypuszczenie?

Koniecznym istnieniem nazywam takie bytowanie, które wypływa z własnej istoty, tym samym nie może przez żaden byt zostać unicestwione.
Bytem przygodnym nazywam takie substancje, których istnienie jest zależne od innych bytów.
Przykładowo: jeżeli braknie powietrza, to zwierzęta umierają.
Nie żyją z konieczności, ale jedynie "dzięki" innym bytom.

Istota doskonała nie może istnieć w ten sposób, to co zniszczalne jest niedoskonałe.

Cytuj:
Konieczne istnienie jest ograniczeniem bytu, bo nie pozwala mu nie istnieć!

A nieistnienie jest brakiem wszelkich doskonałości. Żadna więc doskonałość, być pozbawionym doskonałości. Bóg nie jest doskonały, bo nie potrafi się pomylić, bo nie potrafi przestać istnieć, bo nie potrafi przepaść, obrócić się w nicość...

Taka argumentacja, to kpina, właśnie dlatego, że Bóg nie może przestać istnieć jest doskonały.

_________________
Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.


Pn lut 13, 2012 11:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 604 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 41  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL