Dlaczego nie można? Można. Wierzyć to co innego.

Wierzę,że prawa fizyki wynikają z właściwości materii i vice versa, nie potrzeba do tego żadnych istot nadprzyrodzonych

A inni wierzą w wszechmocnego Stwórcę. I gra gitara póki na siłę nie zaczną narzucać swojej wiary innym.

My wierzymy, że po w miarę przyzwoitym życiu przenosimy się do Lepszego Świata. I nam to sprawia przyjemność! Lubimy tak właśnie umierać. A Wy nam chcecie tę przyjemność popsuć! Niby dlaczego?! Być może Pana Boga nie ma - ale my wierzymy że jest, i nam jest z tym dobrze.
- Janusz Korwin-Mikke (List do PT Ateistów)

Sądzę dokładnie tak jak Kris65. Kiedyś dla ludzi było oczywiste, że za każdym zjawiskiem czai się inny bóg. Nie do po myślenia było, że to wszystko wynika z praw fizyki, a więc z właściwości materii. Potem okazało się jednak, że do wytłumaczenia pioruna nie jest niezbędny Zeus, a burzy na morzu Posejdon. I ci bogowie umarli. I dziś możemy tylko kontemplować niewiedzę i naiwność naszych praprzodków.
Teraz dla wielu oczywiste jest, że jednak jakiś bóg (zredukowany najczęściej do jednej istoty) istnieje, bo doskonale tłumaczy to czego nie wiemy (to znaczy, niczego nie tłumaczy lepiej niż "bo tak", ale to jest z jakiegoś powodu uznawane przez teistów za lepsze). Czy współcześni teiści nie widzą oczywistych historycznych analogii?? Jeszcze nie tak dawno bóg miał stworzyć niebo i ziemię. Potem, gdy się dowiedzieliśmy jak to wszystko powstało, okazało się, że to była przenośnia i że dziś bóg jest odpowiedzialny za prawa fizyki jedynie (jeśli chodzi o stworzenie świara). Zostaje coraz mniej miejsca dla tego wyimaginowanego tworu, niemniej nigdy nie będziemy wiedzieć wszystkiego, więc zawsze odrobina tego miejsca pozostanie.

Zgadzam się też z tym, by nikomu żadnej wiary nie narzucać i nie wmawiać. Stąd jestem przeciwnikiem religii w przedszkolach i szkołach. Powinna być nauka O religiach.

Religia w szkołach nie, ale w kościołach lub salkach katechetycznych

Bo wszelkie prawa musza być przez kogoś ustanowione.
Prawo o ruchu drogowym na przykład
Powstały drogi a potem prawo o ruchu drogowym samo się stworzyło ponieważ sytuacja tego wymagała.
Rozumiem że tak myślisz?

Zgadza się, czas i nauka wypiera Pana Boga coraz bardziej. Ale nie zgodzę się, że wiemy już jak powstał wszechswiat.



Ja też nie jestem za uczeniem konkretnej religii w szkołach. Wiary nie da się nauczyć. Uczyć to można o religiach w ogóle, o ich wpływie na kultury i o tym co na temat ich i Boga myśleli/myślą różni ludzie. Jetem także za tym żeby KK w Polsce finansował się z datków wiernych, ale zastanawiam się czy nie trzeba by w tym przypadku zachować konsekwencji i tak samo postąpić ze sportem, sztuką i kilkoma innymi wspieranymi przez państwo dziedzinami, lecz nie przez wszystkich cenionymi. Bo czy np. nie wkurz was fakt, że Zdzisław Kręcina nie jest już sekretarzem generalnym PZPN nie ma żadnego znaczenia, bo do końca 2012 będzie pobierał 37,5 tysiąca złotych miesięcznie informuje "Przegląd Sportowy". 37,5 tys. z państwowej kasy


O właśnie! I to za darmo lub "co łaska", oczywiście wstęp dla wszystkich chętnych.

To, że NASZE prawa muszą być wymyślone i ustanowione, NIE OZNACZA, że prawa Natury musiał KTOŚ wymyślić. Bo niby dlaczego? Bo my tak mamy? Można tak przypuszczać, ale nie można tego traktować jako oczywistą oczywistość.

Kto dokonał tej syntezy?



Po za tym to opisy rzeczy już istniejących.
Mówiłem o tym że życie nie powstało samo.

Jeżeli wszystkie prawa które wiemy jak powstały ktoś ustanowił ,to logika podpowiada, że także inne prawa o których nie wiemy jak powstały tez zostały przez kogoś wymyślone.

Podałem pełne źródło. Autorami serii eksperymentów byli: Johnston, Unrau, Lawrence, Glasner i Bartel (imiona do znalezienia w publikacji w Science).


A może miałem opisywać rzeczy nieistniejące? Wtedy przyczepiłby się Pan do tego, że opisuję jakieś wyobrażenia a nie rzeczywistość.
W czym więc problem?


Jak widać, i co wykazały liczne eksperymenty mogło powstać samo. Nikt i nic tego życiu nie zabrania. Potrzebne są jedynie odpowiednie warunki - jak wykazali eksperymentatorzy przytoczeni przez Ditfurtha, zakres tych warunków jest nawet bardzo szeroki.
Tak więc Pana teza o tym, że nie mogło powstać samo upada.


I Pan śmie innych nazywać "głupimi".

Na pierwszy rzut oka, wydaje się to być prawdziwe, ale np. mechanika kwantowa by nigdy nie powstała, gdyby takie pozornie logiczne wnioski wyciągać. Mechanika kwantowa przeczy zasadom fizyki klasycznej, choć wydawać by się to mogło absurdalne. Podobnie może być i w tym przypadku.

Tak czy siak trudno chyba wyrokować na temat genesis praw przyrody. Można jedynie snuć domysły.

Czy ci panowie maja rozum czy robili to bez rozumu?




Problem w tym że jeśli już istnieje życie nietrudno aby z niego powstało nowe życie.
To nawet ja potrafię nie będąc naukowcem.







Niestety .Samo to ze ktoś musiał dokonać eksperymentu pokazuje, że potrzebny jest rozum .
Do eksperymentu na rzeczach już istniejących.
Potzrebne sa także ODPOWIEDNIE warunki ,które ktos musiał stworzyć.

Niech ci naukowcy zrobią taki eksperyment nie biorąc do niego nic i nie stwarzając odpowiednich warunków.

Bo podobno że życie powstało samo z niczego i to przypadkowo.

Przypadkowo czyli bez stwarzania odpowiednich warunków.

Pan formek1 zaczyna trollować, najwidoczniej zabrakło rozumu.

Uprasza się o douczenie oraz o myślenie...

Jest Pan kolejną osobą (trzecią na tym forum), której wytoczyłbym proces myślenia.

To raczej ty opowiadasz bajki z tysiąca i jednej nocy.
za górami za lasami za siedmioma górami miliardy lat temu powstało życie.
To dopiero nauka.