Racjonalista jest przede wszystkim niewyobrażalnie brzydki. Reszta to już kwestia światopoglądu, większość tekstów jest ateistyczna, antyteistyczna, antyreligijna, antyklerykalna itp. Poziomem różnią się bardzo, od słabych i nudnych, po te najwyższej klasy.

jeżeli masz zamiar pozostać katoliczką, a wiesz, że fundamenty Twojej wiary są chwiejne i nie masz dobrego rozeznania to nie wchodź na takie strony jak Racjonalista.pl.
W dyskusji na tym jakimś forum wcale nie musisz dawać wiary info z Racjonalisty. Po prostu napisz,że nie uznajesz takiego źródła i tyle.
Mogę polecić Ci różne strony Internetowe, ale podaj mi najpierw tematykę, żeby nie marnować czasu na zbędne linki. Jeśli jest to temat wiary, to sprawa jest skomplikowana, bo wiara opiera się na wierze. Jak coś naukowo udowodnisz, to już przestaje być wiarą, a faktem naukowym, niepodważalnym.
PS. Tak się żem natrudziła, żeby znaleźć w miarę kobiecego avatara, co by nie było wątpliwości co do płci autora tekstu i nadal wychodzi na to, że kobietą trudno na forum być
Idę się pociąć

Nauka może jedynie stwierdzić, że nie ma na to dowodów naukowych, jakoby działały tu nieznane siły. Wyjaśni w swój sposób, metodami, które zna."
-----------------------------------------------------------------------------------------

No właśnie o to mi chodzi-czy są dowody naukowe (bo może są? tylko my nie wiemy o nich).
A jeśli nie ma to skąd wiadomo że nie ma -gdzie jest to napisane -o to mi chodzi.Ja nie zamierzam nikogo wyśmiewać tylko po prostu napisać że tak jak istnienia Boga nauka nie udowodniła tak i tych energii też nie.Ale nie mogę tak napisac bo nie mam pewności (w sensie dowodu-odsyłacza do jakiegoś artykułu, lub nie wiem wikipedii-szukałam ale nic nie znalazłam.) mam tylko intuicyjne przeświadczenie ale to się nie liczy.




"Tak samo nie może wyśmiać idei pośmiertnych, bo nauka nie ma narzędzi do zbadania i wykluczenia, że czegoś nie ma.
Pozytywnych energii tak samo nie musi być. Można je tak samo wyśmiać jak opętania i stygmaty.
Bo niby Hitler pozytywną energią zaraził miliony?
Ile ludzi próbuje desperacko pozytywnie myśleć i nic, zero. Możesz drążyć dopytywać, szukać dziury w całym w tej pozytywnej energii, tak jak oponenci w stygmatach."
------------------------------------------------------------------------------------------

Wiesz nie umiem tak
Nawet nie wiedziałabym jak się do tego zabrać.Jeśli spytam czy ktoś widział tę energię to pewnie będzie odp że wielu czuje jej działanie, że odkąd np powiesili se dzwoneczki czy tam coś to są spokojniejsi, szczęśliwsi,zdrowsi nie wiem co tam jeszcze generalnie jest lepiej, dobrze im sie powodzi, maja więcej pieniędzy albo co kto wymyśli. Myślę że powiedzą że ludzie którzy myślą pozytywnie to efekty tego odczuwają.
Co do Hitlera to za bardzo nie wiem co on miał wspólnego z energią itd.On się chyba w ezoterykę nie bawił z tego co wiem nie był wyznawcą żadnych energii kosmicznych ani nieczego takiego.
Może powiedzą że jakby sobie poustawiał mieszkanie wg feng shui toby był bardziej normalny i nie narobiłby tyle bałaganu.Energia by mu lepiej przepływała.

Wolałabym podać link do czegoś co pokazuje stanowisko naukowe i na tym poprzestać-w sensie niech każdy sobie z tego wyciagnie własnie wnioski.


Linków nie dam, bo tematy kontrowersyjne i nie ma jednoznacznego stanowiska świata nauki, a kierowanie na jakieś źródło to narzucanie swojego zdania

Podpieranie się nauką do wykazywania swoich racji w takich tematach jest bezcelowe. Możesz wierzyć, ze ojciec Pio sam sobie zrobił stygmaty, że uzdrowiona zakonnica z Parkinsona nigdy go nie miała, tyle całe multum lekarzy przez wiele lat było konowałami, że cuda na mszach o.Bashoohory to teatr itd.
A możesz stwierdzić- wierzę im. I nie wdawać się w dyskusję, która polegają na wykpieniu, wyśmianiu, udowodnieniu, że nic nadnaturalnego nie ma szans zaistnieć na świecie. Dlaczego chcesz udowadniać komuś, że masz rację i warto wierzyć w takie cuda? Ktoś nie chce, ma swoje argumenty i kropka. Nie to nie. Niektórzy to nawet gdyby zobaczyli na żywo Boga to by nie uwierzyli, tylko pobiegli do najbliższego ośrodka psychiatrycznego na leczenie, przekonując że to muszą być halucynacje. I niech im będzie.

Co do czystości- masz tu forum . Jesteś katoliczką ,to zachowujesz czystość do ślubu zgodnie z nauką KK.