Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Miliardy w piekle
noOne napisał(a): luk1407 napisał(a): Małe dzieci idą do nieba, Bóg nie każe nie winnych dzieci. Czyściec oraz piekło to kara za grzechy. . małe dziecko, nawet nienarodzone, nawet 3dniowy zarodek - ma w pełni rozwiniętą pełnowartościową nieśmiertelną duszę - Dar od Boga, na której ciąży grzech pierwszych rodziców, jeśli nie ochrzcisz tego dziecka, a dziecko umrze, jego dusza nie może wejść prosto do raju, dlatego idzie do czyśća Ty wyznajesz Boga z wizji starotestamentowej - mściwego, zawistnego, złośliwego - bo tylko ktoś złośliwy stwarza tylko po to aby ukarać. noOne - W przededniu świĘta Miłosierdzia Bozego specjalna dedykacja dla Ciebie, dla przemyślenia: Wszystko, co istnieje, jest zawarte we wnetrznościach mojego miłosierdzia głębiej niz niemowlę w łonie matki. JAK BOLEŚNIE MNIE RANI NIEDOWIERZANIE MOJEJ DOBROCI. NAJBOLEŚNIEJ MNIE RANIĄ GRZECHY NIEUFNOŚCI (Dzienniczek 1076). A Tak na marginesie - na Twoim miejscu zaniechałabym sexu - wszak często dochodzi do poronień kilkudniowych zarodków, więc możesz nieświadomie tworzyć rzesze dusz czyśćcowych.
Ostatnio edytowano Pt kwi 06, 2012 11:19 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pt kwi 06, 2012 11:08 |
|
|
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Miliardy w piekle
No teraz tylko musicie ustalić, kto z was wierzy w Boga prawdziwego, a kto w urojonego...
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Pt kwi 06, 2012 11:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Miliardy w piekle
Każdy z nich wybrał takie wyobrazenie Boga jakie mu pasowało. Podobnie jak idąc na zakupy wybieram taka a nie inną koszulę. Sięgnę po Biblię, Koran do mnie nie pasuje
|
Pt kwi 06, 2012 11:51 |
|
|
|
 |
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
 Re: Miliardy w piekle
ludzie bez szans poznania Boga w świecie, nie będą mieli również szansy poznać go po śmierci? Ale głupstwa wygadujecie co poniektórzy. Chrzest nie daje zbawienia, tylko naprowadza na ścieżkę pana Boga. Wymazuje grzech, o którym dowiadujemy się jako pierworodny. Ale nie ma to znaczenia jako "zbawiony" "niezbawiony" - każdy może być zbawiony. Noworodek - na nim ciąży grzech pierworodny, ale nie wina za niego. Jeżeli w życiu nie dostał szansy, to znaczy, ze Bóg tak chciał i że Bóg już go zabrał do siebie. "Wierzymy, ze dzieci nienarodzone dorastaja w samym Bogu, ze sa w niebie" ks. Dariusz Kowalczyk SJ http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/rozmawiamy/forum/107/n/63#Com_1058
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
|
Pt kwi 06, 2012 12:13 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Miliardy w piekle
Tak? To się zapytaj księdza Kowalczyka SJ, czy w takim razie uważa chrzest urodzonego, ale (być może śmiertelnie) chorego dziecka za niepotrzebny. Ta dyskusja nie jest tylko o nienarodzonych. Poza tym jaka to różnica - narodzony czy nienarodzony? Przecież i jeden i drugi to taki sam człowiek, prawda?
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Pt kwi 06, 2012 13:03 |
|
|
|
 |
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
 Re: Miliardy w piekle
halo halo, ziemia do czuowiek, ziemia do czuowiek  mowa o człowieku, a cytatem odpowiadam na pytania co w sprawie takich dzieci, które jeszcze z łona nie wyszły. Każdy, i te co wyszły i te co nie wyszły są istotą ludzką - sprawa dotyczy się chrztu i tego czy one pójdą bez chrztu do czyśćca czy nie - nie pójdą moim zdaniem do czyśćca, tylko w objęcia Boga tak samo jak dzieci 2 letnie czy trzy letnie, które nie posiadają jeszcze wybudowanej świadomości czynów.
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
|
Pt kwi 06, 2012 23:00 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Miliardy w piekle
no halo halo... mówi się...  a jaka jest różnica między dzieckiem, które za 2 dni "wyjdzie z łona" a dzieckiem, które wczoraj wyszło z łona? Ksiądz Kowalczyk SJ jak to najczęściej z nimi bywa,w ogóle nie próbował nawet odpowiedzieć na zadane mu tam pytanie, próbując jednocześnie ośmieszyć pytającego o jego wiek (bardzo po katolicku). Chrzest nie jest magia, ktora mialaby ustrzec nienarodzone dziecko przed potepieniem.A dlaczego tylko nienarodzone? A takie godzinę po urodzeniu to co? Magia czy nie magia? Dlatego należałoby księdza zapytać, czy w takim razie uważa, że chrzest dziecka dopiero co narodzonego, ale zagrożonego śmiercią, jest niepotrzebny. I tu maiłby już księżulo problem, żeby się wywinąć, bo nie ma takiego księdza, który by ci przyznał, że chrzest niemowlaka jest niepotrzebny. Ale równocześnie będzie bredził, że chrzest to nie magia, która może ustrzec przed potępieniem, że chrzest to żadna zasługa ochrzczonego i inne tego typu puste frazesy...
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
So kwi 07, 2012 9:34 |
|
 |
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
 Re: Miliardy w piekle
Chrzest jest znakiem, jeżeli rodzice chcą dziecko ochrzcić, które za kilka dni umrze to jest to ich wola, jeżeli nie chcą ochrzcić w pośpiechu, to też ich wola- dziecko za to kary nie poniesie, nie ważne czy ma 2 dni, czy 2 latka. A rodzice czy poniosą czy nie...to już sprawa indywidualna - bo jeżeli była okazja to jest to pewne zaniedbanie, ale jeżeli zamiast tego czuwali przy dziecku dzień i noc modląc się o nie i o to by wyzdrowiało cudem, to sądzę, że chrzest tu wiele nie zmienia, bo miłość ważniejsza.
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
|
So kwi 07, 2012 15:50 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Miliardy w piekle
Ależ sądź sobie - kto ci broni...  Ale przy jakiejś okazji zapytaj dowolnego księdza, czy chrzest dziecka w obliczu grożącej mu śmierci jest niepotrzebny.
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
N kwi 08, 2012 16:15 |
|
 |
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
 Re: Miliardy w piekle
Tu nie o to chodzi czy potrzebny czy niepotrzebny czuowiek. To jest obowiązek rodzica jeżeli ma ku temu sposobność. Jeżeli nie ma to trudno, ale jeżeli jest taka możliwość i tego nie zrobi, to rodzic ponosi winę za zaniedbanie swojego obowiązku. Jako chrześcijanie mamy obowiązek nasze dzieci chrzcić, nie można ochrzcić dziecka z jakichś przyczyn, to trudno. Dziecko nie ponosi tu winy, tylko rodzic, ale też tylko wtedy gdy była możliwość ochrzczenia a tego nie zrobił - bo ksiądz może nawet do szpitala przyjechać ochrzcić, jeżeli nie można z dzieckiem do kościoła przybyć.
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
|
N kwi 08, 2012 16:35 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Miliardy w piekle
Chrzest to nie jakieś czary czy coś innego (jak ktoś wcześniej bluźnierczo określił), a poza Kościołem nie ma zbawienia. A rodzice powinni mieć na uwadze przede wszystkim wieczne zbawienie dzieci.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N kwi 08, 2012 17:32 |
|
 |
Aditu
Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55 Posty: 414
|
 Re: Miliardy w piekle
Nieważny, czyli uważasz, że dzieciątko, które umrze nieochrzczone, nie zostanie zbawione? Nie wierzę, że Bóg mógłby być tego samego zdania.
|
N kwi 08, 2012 17:57 |
|
 |
Magda4
Dołączył(a): Wt cze 28, 2011 21:01 Posty: 25
|
 Re: Miliardy w piekle
ojojoj ale nie nazywajmy Boga ,, starotestamentowego " Bogiem mściwym... przecież Bóg sam tam mówi :Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem, i syna swego wezwałem z Egiptu. 2 Im bardziej ich wzywałem, tym dalej odchodzili ode Mnie, a składali ofiary Baalom i bożkom palili kadzidła. 3 A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich. 4 Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go. Powrócą do Egiptu i Aszszur będzie ich królem, bo się nie chcieli nawrócić. 6 Miecz będzie szalał w ich miastach, wyniszczy ich dzieci, a nawet pożre ich twierdze." KAra nie wynika z mściwości boga ale z zatwardziałości serc ludzkich, które nie chcą się nawrócić
|
N kwi 08, 2012 20:03 |
|
 |
Magda4
Dołączył(a): Wt cze 28, 2011 21:01 Posty: 25
|
 Re: Miliardy w piekle
i jeszcze : ,, Mój lud jest skłonny odpaść ode Mnie - wzywa imienia Baala, lecz on im nie przyjdzie z pomocą. 8 Jakże cię mogę porzucić, Efraimie, i jak opuścić ciebie, Izraelu? Jakże cię mogę równać z Admą i uczynić podobnym do Seboim? Moje serce na to się wzdryga i rozpalają się moje wnętrzności. 9 Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu i Efraima już więcej nie zniszczę, albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja - Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać. " Czy Bóg nas wtrąca do piekła ? sami siebie potępiamy , zrzucamy wszystko na Boga, nasze grzechy, błędy itd za które słusznie należy się nam kara
|
N kwi 08, 2012 20:07 |
|
 |
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
 Re: Miliardy w piekle
No dobra magda, ale co to ma teraz do chrztu nienarodzonego dziecka?
Nieważny - poza Kościołem nie ma zbawienia - jesteś fanatykiem, a nie chrześcijaninem. Radziłbym ci sięgnąć po kilka dobrych ksiąg. Żaden ksiądz ci nie może powiedzieć, że poza Kościołem nie ma zbawienia. Są ci, którzy nie mieli możliwości by poznać nauki Boga, i są ci, którzy postanowili iść przez życie bez kościoła, ale z wiarą w swoje dobre postępowanie. Ci pierwsi są w lepszej sytuacji, ale i jedni i drudzy mogą zostać zbawieni przez rozliczenie z życia na sądzie Bożym.
Ale nie widzę sensu, po co z tobą dyskutować, skoro ty byś wtrącił dzieci ledwo narodzone do piekła.a tfu..nawet 2 letnie dzieci bez chrztu do piekła byś rzucił. Bo Bóg tak nie uczyni.
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
|
N kwi 08, 2012 20:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|