Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21.04 
Autor Wiadomość
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
g_victoria napisał(a):
Jeżeli rodzice ,otoczenie dostrzega wyrazne pogorszenie stanu zdrowia dziecka, utratę nabytych umiejetnosci po podaniu szczepionki,dostrzega niepokojace zmiany to nie są to subiektywne opinie a stwierdzenie przykrych FAKTOW. Szczepionki powodują autyzm i inne uposledzenia ,w tym utrate sprawnosci fizycznej, porazenie mięsni

Nikt nie kwestionuje, że w jakimś promilu szczepionych dzieci zdarzają sie powikłania (widziałam dzieciaki z różnymi powikłaniami w szpitalu na Prokocimiu).
Co nie znaczy, że u 99,5% należy zaniechać profilaktyki.
Leki mają także to do siebie, że nie służą wszystkim organizmom jednakowo, niektórym miast pomóc szkodzą - zaniechać produkcji?


Pn kwi 09, 2012 21:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
I to uprawnia do tego aby każdy rodzic miał decydować o tym na czym się nie zna? Czym innym jest dostrzeganie zbieżności wydarzeń, a czym innym uznanie że wie się lepiej niż lekarze.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 09, 2012 21:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 27, 2011 13:27
Posty: 101
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Nalezy wycofac te leki ,ktore w swym skladzie zawieraja metale, nalezy zaprzestac ich produkcji. Wist -tak rodzic ma prawo decydowac, i dbac o to by jego dziecko nie bylo okaleczane na cale zycie. Odre mozna przejsc ,swinke takze ,rozyczke takze bez wiekszych powiklan -autyzm natomiast zostaje- na cale zycie


Ostatnio edytowano Pn kwi 09, 2012 21:45 przez g_victoria, łącznie edytowano 1 raz



Pn kwi 09, 2012 21:43
Zobacz profil
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
A dlaczego by nie dać możliwości rodzicom, aby napisali oświadczenie, że nie zgadzają się na szczepienie dziecka i dodatkowo lekarz by wydawał zaświadczenie, że zostali poinformowana o możliwych konsekwencjach zdrowotnych?
Większość rodziców nie zastanawia się nad problemem szczepień- trzeba i już. Są jednak tacy, którzy się interesują, pogłębiają wiedzę i dochodzą do wniosku, że niektóre szczepionki nie są dobre dla ich pociechy- dlaczego odbiera się rodzicom prawo do podejmowania decyzji w imieniu ich dziecka???
Chodzi o utrzymanie status quo obowiązkowych szczepień, ale z możliwością odmowy na prośbę rodziców- przeciętny obywatel nie będzie się trudził w poszukiwaniu info, czy ma prawo odmówić szczepienia dziecka, ale poszczególne jednostki już tak.


Pn kwi 09, 2012 21:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Cytuj:
Wist -tak rodzic ma prawo decydowac, i dbac o to by jego dziecko nie bylo okaleczane na cale zycie.

Nie o to pytałem i nie o tym mowa. To jest już Twoja interpretacja, że w ten sposób chronić można dzieci. A ja pytam jak wy ochronicie je, skoro eksperci jak widać popełniają błędy?
Zrozum mnie proszę dobrze, nie podważam Twojej czy kogokolwiek troski o swoje dziecko. Nie szukam złych intencji, bo one są dobre. Nie rozumiem jednak czemu chcecie praw, co do których nie macie kompetencji. Skąd to przekonanie, że demokracja sama w sobie jest wartością? Są rodzice, którzy w najlepszej swojej intencji i trosce, chcą aby w szkołach uczono tego co im odpowiada. Mamy zatem leczyć globalnie na zasadzie głosowania? Powiedz mi jakie masz kompetencje, aby przed faktem dokonanym, czyli pogorszeniu się stanu zdrowia, decydować, czy dana szczepionka nie zadziała jak należy? Jaką masz pewność że emocje i uczucia karzą Ci podważać nie doskonały system, na rzecz braku jakiegokolwiek systemu?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 09, 2012 21:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 27, 2011 13:27
Posty: 101
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Jezeli lekarz takowe zaswiadczenie podpisze -traci w oczach srodowiska lekarskiego. Sa jednak dzieki Bogu lekarze ,ktorzy klepia biede, wydajac takowe zaswiadczenia-jest ich coraz to mniej, jak na lekarstwo.Ale dzieki Bogu sa. Neurolodzy zaswiadczenia wypisuja ,pediatrzy nalegaja, nieustannie wysylajac do domu pisma ponaglajace. Przykazdej wizycie u pediatry ciagle napominania,wywieranie presji. Mojemu dziecku zaszkodzil Priorix- zachwalana, ponoc bezpieczna szczepionka. Po podaniu tej szczepionki moje dziecko z zywej ,komunikatywnej iskierki zamienilo sie w niemal w glaz-zero kontaktu wzrokowego, nieaktywne ,niechetne do wspolpracy ,zabawy ,wpatrujace sie gdzies martwym wzrokiem w niewidoczne dla nas punkty.Nie zycze tego nikomu, zadnej matce, babce ,ojcu ,dziadkowi- najgorszy jest strach o przyszlosc dziecka, w moim przypadku 2 dzieci.Co z nimi bedzie gdy nas zabraknie? Jezeli teraz ciezko o jakakolwiek pomoc na miare naszych finansow? To co bedzie z nimi pozniej?


Pn kwi 09, 2012 21:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 27, 2011 13:27
Posty: 101
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Chcemy oszczedzic tego koszmaru innym rodzicom ,oczekujacym na swe potomstwo. W USA dzieci szczepi sie po 2 roku zycia- u nas w 1 dobie. Cos chyba jest na rzeczy, jakosc szczepionek rowniez nie jest najlepsza- mam na mysli sklad.


Pn kwi 09, 2012 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Bardzo Ci współczuje i chciałbym aby te słowa poza walorem moralnym, mogło przynieść jakąś pomoc. Ale jeśli skład szczepionek jest zły, to trzeba go poprawić, a nie zrezygnować ze szczepień. Jak policja kuleje, to jej nie likwidujemy, tylko reformujemy. Nie pisz mi co jest w USA, ale czy to jest lepsze czy gorsze. To są argumenty dla tłumu bo przecież jak coś made in USA, to musi być lepsze? Ja chce znać konkrety. Pytanie jednak jest aktualne - czy umiesz oddzielić emocje, od rozsądku? Być może coś mi umyka, nie znam się itd. Ale to nie jest argument, że to może się każdemu przydarzyć, tylko ganie na emocjach. Powiesz że nie mam tego doświadczenia,czy tych uczuć, a ja odpowiem Ci że właśnie dobrze że nie mam, bo czasem trzeba kogoś kto się może odciąg i wykazać rozsądkiem, bez kierowania uczuciami. Kolejne zasadnicze pytanie - nie szczepisz i co dalej? Nie szczepi 100, 1000, 10.000 ludzi, i co dalej? Jedno dziecko, dwoje, troje zachoruje i co dalej? Chronić trzeba całościowo. Jaką decyzję podjęłabyś zanim dziecko Twojemu podano Priorix? Na jakiej podstawie oceniłabyś że to jest szkodliwe i lepiej nie? Przypomina mi to myślenie wsteczne, czyli gdyby mógł cofnąć czas, to postąpiłbym inaczej. Znawcą nie jestem, ale w medycynie nie ma tak że wszystko jest bezpieczne, nieszkodliwe. Wszystkie ulotki z lekami zawierają informacje o skutkach ubocznych i to niekiedy bardzo poważnych. I teraz przeciętny laik ma decydować że czegoś nie poda, bo 1/1000 może nawet umrzeć? Są sprawy i miejsca celowo pozbawione demokracji, bo sama w sobie nie jest wartością, a może być szkodliwa (o ile na jakimkolwiek polu się sprawdziła).

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn kwi 09, 2012 22:08
Zobacz profil
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Val napisał(a):
A dlaczego by nie dać możliwości rodzicom, aby napisali oświadczenie, że nie zgadzają się na szczepienie dziecka i dodatkowo lekarz by wydawał zaświadczenie, że zostali poinformowana o możliwych konsekwencjach zdrowotnych?
Większość rodziców nie zastanawia się nad problemem szczepień- trzeba i już. Są jednak tacy, którzy się interesują, pogłębiają wiedzę i dochodzą do wniosku, że niektóre szczepionki nie są dobre dla ich pociechy- dlaczego odbiera się rodzicom prawo do podejmowania decyzji w imieniu ich dziecka???
Chodzi o utrzymanie status quo obowiązkowych szczepień, ale z możliwością odmowy na prośbę rodziców- przeciętny obywatel nie będzie się trudził w poszukiwaniu info, czy ma prawo odmówić szczepienia dziecka, ale poszczególne jednostki już tak.

A kogo oskarży taki rodzic gdy jego syn złapie np świnkę w wieku powyżej 14 roku życia z powikłaniem w postaci zapalenia jąder, skutkujących bezpłodnością?
Skąd wzięłaś nieprawdziwe informacje o terminach szczepieńw USA
http://www.forumpediatryczne.pl/txt/a,5 ... a-rok-2007


Pn kwi 09, 2012 22:16
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Alus napisał(a):
A kogo oskarży taki rodzic gdy jego syn złapie np świnkę w wieku powyżej 14 roku życia z powikłaniem w postaci zapalenia jąder, skutkujących bezpłodnością?

Dlatego pisałam, że rodzic by pisał oświadczenie oraz dostawał od lekarza zaświadczenie potwierdzające, że został poinformowany o możliwych konsekwencjach zdrowotnych dla dziecka. To by było w dokumentacji.
Ze świnką to akurat zabawna historia- nieco ponad pół roku później od szczepienia dostałam świnki- z tradycyjnymi objawami, ale w wersji podwójnej :D (bez powikłań)

Jeżeli dalszą treść kierujesz do kogoś innego, to rób odstępy, ok?


Ostatnio edytowano Pn kwi 09, 2012 22:33 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy



Pn kwi 09, 2012 22:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 27, 2011 13:27
Posty: 101
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Alus- skad mam te informacje? OD lekarza neurologa, od rodzicow starszych ,doroslych dzieci autystycznych.Przepraszam ,pomylilam sie wskazujac na kalendarz szczepien USA, w rozmowie z lekarzem i rodzicami chodzilo o kraje Europy Zach.
Rozmowa z profesor nauk medycznych Marią Dorotą Majewską, biochemikiem i neurobiologiem , która przez ponad 25 lat pracowała w USA w różnych instytucjach naukowych, m.in. w Uniwersytecie Harvarda oraz w Narodowym Instytucie Zdrowia. W latach 2006-2009 pracowała jako wizytujący profesor, kierownik katedry Marii Curie Unii Europejskiej w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, kierując sponsorowanym przez UE projektem badawczym, w którym badane były powiązania między autyzmem a dodawanym do szczepionek związkiem rtęci – thimerosalem.

W kalendarzu szczepień obowiązkowych dla dzieci do lat dwóch figuruje 25 pozycji. Czy takie bombardowanie szczepionkami młodego organizmu, choć jak wydaje się w słusznym celu, jest bezpieczne?


Z doświadczeń zarówno polskich, jak i światowych wiemy, że im więcej stosuje się szczepionek i im bardziej są one zagęszczone, tym większa jest liczba powikłań poszczepiennych, a nawet zgonów niemowląt. Te szczepienia, które w Polsce są obecnie jedynie zalecane, w Stanach Zjednoczonych zaliczane są już do grupy obowiązkowych – na liście tej figuruje aż 36 szczepień. Trzeba jednak zaznaczyć, że większość stanów ma dość liberalne prawo, pozwalające rodzicom odmówić szczepień ich dziecka na podstawie przekonań religijnych czy światopoglądowych. W Stanach Zjednoczonych notuje się bardzo wysoką liczbę powikłań i zgonów poszczepiennych dzieci oraz najwyższą ze wszystkich krajów rozwiniętych umieralność niemowląt, która przekracza siedem na tysiąc zdrowych urodzeń, a w niektórych stanach wynosi nawet 14 na tysiąc zdrowych urodzeń. Moim zdaniem może to wiązać się z przeładowaniem niemowląt szczepieniami. Kombinacja szczepionek i konsekwencje tych kombinacji są nieznane i mogą być groźne. Liczba powikłań i zgonów poszczepiennnych niemowląt w Polsce jest nieznana, bo tych zdarzeń się nie rejestruje. Polscy lekarze szczepiący oraz sanepid notorycznie odmawiają rejestracji ewidentnych przypadków powikłań poszczepiennych. W rezultacie Polska raportuje do Światowej Organizacji Zdrowia zero przypadków takich powikłań, podczas gdy inne kraje europejskie raportują tysiące.


Ostatnio edytowano Pn kwi 09, 2012 22:40 przez g_victoria, łącznie edytowano 1 raz



Pn kwi 09, 2012 22:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 27, 2011 13:27
Posty: 101
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Czy istnieją jakieś publikacje na temat powikłań poszczepiennych?

Do niedawna było bardzo mało publikacji na temat powikłań poszczepiennych i zgonów, dopiero pod naciskiem organizacji rodziców Kongres zmusił amerykańskie Centrum Kontroli Chorób Zakaźnych (CDC) do upublicznienia tych informacji. Obecnie znajdują się one w bazie danych VAERS tej agencji. Przedstawione tam liczby stanowią od 1 do 10 proc. wszystkich przypadków, bo wiadomo z szacunków amerykańskiego Urzędu ds. Żywności i Leków (FDA), że tylko niewielki ich odsetek jest rejestrowany. Z danych tych wynika, że po szczepieniu na żółtaczkę typu B mogło umrzeć w USA w ciągu 19 lat od blisko siedmiu tysięcy do być może 70 tysięcy niemowląt. Jeżeli się zsumuje tylko liczbę szczepień, które są obowiązkowe w Polsce, to w USA mogło z tego powodu umrzeć co najmniej 35 tysięcy dzieci. A jeśli dodamy do tego szczepionki uznane u nas za nieobowiązkowe, to możemy poszerzyć liczbę zgonów o kolejne 15 tysięcy. Tak więc tylko w Stanach Zjednoczonych szczepienia mogły spowodować minimum 50 tysięcy zgonów niemowląt.

Kilka lat temu opublikowano wyniki przeprowadzonego w Niemczech i Austrii badania, które dotyczyło bezpieczeństwa dwóch szczepionek heksawalentnych. Były to szczepionki zawierające te same antygeny, przeciw tym samym sześciu chorobom, tylko produkowane przez dwie różne firmy farmaceutyczne. Okazało się, że obydwie spowodowały wiele poważnych powikłań oraz 19 zgonów niemowląt wkrótce po szczepieniu. To jeden z dowodów, że im więcej naraz stosuje się szczepionek, tym większe ryzyko powikłań, a nawet zgonu dziecka.

O jakich powikłaniach poszczepiennych można mówić?

Różnych: o powikłaniach natury neurologicznej, chorobach autoimmunologicznych, neurorozwojowych, włączających autyzm i ADHD, opóźnieniach rozwojowych, wręcz niedorozwoju umysłowym; szczepienia mogą wywoływać też choroby nowotworowe i dysfunkcje głównych organów. Do chorób autoimmunologicznych, które uważa się, że mogą być skutkiem nadmiaru szczepień, należą przede wszystkim alergie, astma, choroby reumatyczne, które dziś występują już u dzieci, cukrzyca, szczególnie typu I, pojawiająca się coraz częściej nawet u niemowląt, choroby tarczycy czy choroby demielinizacyjne centralnego układu nerwowego. A więc są to bardzo poważne choroby okaleczające na całe życie.

W USA przyznano ponad 1300 odszkodowań za uszkodzenia mózgu powstałe w wyniku powikłań poszczepiennych, nie mówiąc o innych pozwach. Kto pokrywa koszty leczenia?

Firmy farmaceutyczne ubezpieczyły się. Dzięki wpływom w Kongresie zapewniły sobie „immunitet”. Tak że jeśli ktoś wniesie pozew przeciw firmie z powodu poważnego powikłania poszczepiennego i wygra, to odszkodowanie będzie płacić rząd, czyli społeczeństwo, bo mówimy przecież o publicznych pieniądzach – z podatków.


Pn kwi 09, 2012 22:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 27, 2011 13:27
Posty: 101
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Czy szczepienia są groźne dla wszystkich?

Nie, jak i nie wszystkie szczepienia muszą być niebezpieczne. Są one szczególnie niebezpieczne dla osób o osłabionych zdolnościach do samooczyszczania organizmu czy dla tych z nadaktywnym układem odpornościowym. Wtedy może pojawić się reakcja autoimmunologiczna i ustrój zaczyna atakować własne organy, włączając mózg. Szacuje się, że do 30 proc. ludzi może tak reagować na szczepienia, dlatego każde szczepienie jest dużym ryzykiem. Do tego należy dodać zatrucia wywołane dodatkami stosowanymi w szczepionkach. Jednym z najbardziej znanych, stosowanych od kilkudziesięciu lat, jest organiczny związek rtęci zwany thimerosalem (inna jego nazwa to tiomersal lub metriolat). Rtęć po jednorazowym podaniu szczepionki z thimerosalem dość szybko znika z krwi i przemieszcza się do innych organów, przede wszystkim do nerek, wątroby i mózgu. Z badań przeprowadzonych przez amerykańskich badaczy na niemowlętach małp wiemy, że drugiego dnia po podaniu szczepionki z thimerosalem stężenie rtęci w mózgu jest czterokrotnie wyższe niż we krwi i rtęć pozostaje w tym organie na wysokim poziomie całymi miesiącami, a nawet latami. Poprzez nerki i wątrobę organizm oczyszcza się z rtęci, choć może uszkadzać te organy. Natomiast jak pokazały badania, w tym nasze własne, ilości, które przedostaną się do mózgu, mogą wywoływać wiele toksycznych efektów, włączając obumieranie neuronów oraz komórek glejowych, poważnie zaburzając prawidłowy rozwój układu nerwowego. Mózg niemowlęcia jest w trakcie bardzo intensywnego rozwoju i każde zatrucie może powodować jego poważne uszkodzenie. Wiadomo, że bariera krew-mózg, która oddziela mózg od reszty organizmu i zabezpiecza go przed przedostaniem się tam substancji toksycznych, wykształca się u niemowląt dopiero w szóstym tygodniu życia, a mechanizmy oczyszczania się z metali ciężkich stają się wydajne dopiero około trzeciego roku życia. Dlatego thimerosal, jak i inne toksyny zawarte w szczepionkach są ponad tysiąc razy groźniejsze dla niemowląt niż dla osób dorosłych czy starszych dzieci, bowiem przedostają się bezpośrednio do mózgu i mogą spowodować jego nieodwracalne uszkodzenie.


Pn kwi 09, 2012 22:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 27, 2011 13:27
Posty: 101
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Wydaje się, że te dane naukowe nie są uwzględniane przy planowaniu kalendarza szczepień polskich dzieci.

Niestety nie są i to tyczy nie tylko polskiego kalendarza szczepień. Już sam fakt, że do szczepionek dla niemowląt przez kilkadziesiąt lat dodawano silnie toksyczny thimerosal, który zabija komórki nerwowe już w bardzo niskich (nanomolarnych) stężeniach, bez przeprowadzenia należytych badań wykazujących jego bezpieczeństwo dla rozwijających się organizmów, wskazuje na karygodne niedopatrzenia lub wręcz nadużycia ze strony zarówno producentów, jak i tzw. ekspertów decydentów. Wiele wskazuje na to, że obowiązujące w Polsce czy USA kalendarze szczepień – bardzo zagęszczone, bo pierwsze szczepienia podaje się już kilka godzin po urodzeniu dziecka – nie są podyktowane żadnymi względami klinicznymi czy epidemiologicznymi, tylko interesami producentów szczepionek, którzy chcą sprzedać ich jak najwięcej, ignorując kwestie bezpieczeństwa. Bardzo dużo można by zrobić w tym względzie, stosując rozsądniejsze kalendarze szczepień, podobne do tych, jakie mają kraje Europy Zachodniej. W Skandynawii na przykład szczepienia rozpoczynają się od czwartego miesiąca życia, a poza tym stosuje się tam mniej szczepionek. Wiemy, że takie kalendarze są bezpieczniejsze, bo wskaźniki umieralności niemowląt (około trzech zgonów na tysiąc zdrowych urodzeń) są tam dwa lub trzy razy niższe niż w Polsce czy USA. Zresztą w Skandynawii czy Niemczech nawet do połowy rodziców w ogóle nie szczepi swoich niemowląt lub szczepi je tylko wybranymi szczepionkami w wybranym przez siebie czasie i to w żaden sposób nie zwiększa umieralności niemowląt, bowiem obecnie choroby zakaźne dają się skutecznie leczyć.

Która szczepionka jest dla dziecka największym zagrożeniem?

Z bazy danych VAERS wynika, że szczepionki typu DTP (błonica-tężec-krztusiec), te przeciw bakterii Haemophilus influenzae oraz przeciw pneumokokom spowodowały najwięcej zgonów i ciężkich powikłań poszczepiennych niemowląt. Groźna jest też szczepionka przeciw żółtaczce typu B, którą w Polsce podaje się już noworodkom często już 2-3 godziny po urodzeniu, kiedy bardzo mało jeszcze wiadomo o stanie jego zdrowia. Ile noworodków w Polsce umiera wskutek powikłań po tej szczepionce? Nie wiadomo, bo te przypadki nie są rejestrowane i nie sposób to ustalić. Szczepionka ta powoduje także wielkie spustoszenie w mózgach dzieci. Przekonaliśmy się o tym niedawno na podstawie publikacji z 2007 roku. Amerykańskie badaczki wykonały analizę, z której wynikało, że dzieci, które otrzymały szczepionkę przeciw żółtaczce B z thimerosalem, dziewięć razy częściej były upośledzone umysłowo niż dzieci, które jej nie dostały. W większości krajów Europy Zachodniej w ogóle nie stosuje się tej szczepionki, podaje się ją dopiero nastolatkom. Szczepi się jedynie noworodki tych matek, u których stwierdzono obecność wirusa żółtaczki B, a tych jest niewiele. Wydaje się, że pomijając tylko tę jedną szczepionkę, można by uratować wiele dzieci. W Polsce wirus żółtaczki B występuje u około 2 proc. ciężarnych kobiet, a to znaczy, że 98 proc. noworodków nie potrzebuje tej szczepionki. Zaoszczędzone na nich pieniądze można przeznaczyć na testowanie ciężarnych kobiet na obecność tego wirusa.



Inną kwestią jest bezpieczeństwo różnych odmian szczepionek. Jedne zawierają rtęć (czyli thimerosal), inne nie, ale te z rtęcią są tańsze, bo pochodzą zazwyczaj z opakowań wielodawkowych, gdzie rtęć jest stosowana jako środek bakteriobójczy. Można stosować szczepionki bez rtęci, w opakowaniach jednorazowych, które są bezpieczniejsze. Ponadto, programy szczepień powinny być elastyczne. Po pierwszym szczepieniu można badać dzieci na obecność przeciwciał i podawać następną dawkę tylko tym, które nie wytworzyły ich w odpowiedniej ilości. Można też rozdzielać i opóźniać szczepienia, co czyni obecnie wielu rodziców na Zachodzie. W ten sposób radykalnie można zmniejszyć liczby poważnych powikłań poszczepiennych.


Pn kwi 09, 2012 22:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 27, 2011 13:27
Posty: 101
Post Re: PIKIETA - PEŁNA INFORMACJA I WOLNOŚĆ WYBORU SZCZEPIEŃ 21
Czy sformułowanie „szczepienia obowiązkowe” nie jest manipulacją?

Przyjęta rok temu znowelizowana ustawa o chorobach zakaźnych mówi o obowiązkowych szczepieniach. Jest to tzw. obowiązek obywatelski, to znaczy, że powinniśmy się poczuwać do pewnej liczby szczepień, żeby rzekomo uchronić społeczeństwo od epidemii (choć kilka chorób, przeciw którym szczepi się dzieci, już dawno wygasło, inne – np. tężec – nie są zakaźne i raczej nie zdarzają się u niemowląt, a jeszcze inne są łagodne lub łatwo dają się leczyć). Nie jest to jednak obowiązek prawny. Konstytucja, jak i prawo unijne chroni nas bowiem przed wszelaką przymusową interwencją medyczną. Człowiek ma więc prawo odmówić danego szczepienia czy to dla siebie, czy dla swojego dziecka.

W Ameryce jest spora grupa dzieci z woli rodziców nieszczepionych lub zaszczepionych znacznie później , na przykład po ukończeniu przez nie pierwszego roku życia czy nawet dwóch lat. Czy ktoś monitoruje ich stan zdrowia?

Tak, naukowcy i lekarze badają je i porównują ich rozwój z rozwojem dzieci szczepionych rutynowo. Obecnie bada się około 10 tysięcy takich dzieci. Z dotychczasowych obserwacji wynika, że proporcjonalnie notuje się wśród nich znacznie mniej przypadków autyzmu, chorób psychoneurologicznych, opóźnień rozwojowych, upośledzeń umysłowych, astmy, cukrzycy, a co więcej – sprawniej zwalczają one wszelkie infekcje i używają mniej antybiotyków. Informacje te można znaleźć w internecie, na stronie założonej przez rodziców, lekarzy i naukowców, którzy mieli złe doświadczenia ze szczepieniami i zdecydowali się nie szczepić dzieci lub te szczepienia opóźnić.

Nasuwa się zatem pytanie, czy szczepienia, a przynajmniej w takiej liczbie, są nam w ogóle potrzebne...

O ile w XVIII i XIX wieku, do połowy XX wieku szczepienia rzeczywiście w wielu przypadkach ratowały życie, ponieważ nie było antybiotyków oraz innych metod zwalczania infekcji, to w XXI wieku mamy tak duży arsenał leków do zwalczania chorób zakaźnych, że szczepionki najczęściej nie są do tego konieczne. Społeczność amiszów, którzy żyją w Stanach Zjednoczonych dość blisko natury, nie szczepi się i w ogóle unika zachodniej medycyny. Wiemy, że, owszem, zdarza się im zachorować na różne choroby zakaźne, ale umieralność ich dzieci jest mniejsza niż średnia umieralność dzieci w USA.


Pn kwi 09, 2012 22:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL