Prawda, jest to wszelka rzeczywistość, czyli wszystko co jest, a więc było, jest i będzie.
Racja, jest to wszelki przekaz oddający prawdę.
Człowiek, który chce osiągnąć jakiś cel, musi się kierować prawdą, bo inaczej celu nie osiągnie.
Człowiek, który chce wykorzystać cudze doświadczenie, musi być zdolny do rozpoznawania przekazywanych racji. bo inaczej przyjmie fałsz za rację.
Zdolność do rozpoznawania racji zdobywa się przez poznanie prawdy. Przyjmowanie racji pozwala szybciej zdobyć mądrość.
Rozpoznawanie racji, jest możliwe w krótkim dystansie, wychodzącym poza granice poznania prawdy rozpoznającego.
Przyjmowanie przekazu wychodzącego poza granice możliwości rozpoznania racji, jest przyjmowaniem na wiarę tego przekazu. Taki przekaz ludzie roztropni sprawdzają, czy jest prawdziwy. Ludzie głupcy ślepo przyjmują i jeżeli przekaz był fałszywy, nie osiągają tego co zamierzali.
Religia jest takim długodystansowym przekazem, określającym cel życia.
Religia chrześcijańska, jako jedyna jest racją i wszyscy ją przyjmujący, osiągają zamierzony cel.
Religia materialistyczna, jako przeciwieństwo chrześcijaństwa, jest oparta na zupełnym fałszu i wszyscy ją przyjmujący nie osiągają celu przez tą religię określanego.

Tak to jest z pseudofilozoficznym gaworzeniem - pierwsze zdanie i już głupota. Nie wszystko, co jest było, nie wszystko, co jest - będzie.

Pseudofilozoficzne to jest mamoniarstwo!
Filozofią można nazwać jedynie naukę opartą na prawdzie, a mamoniarstwo (materializm) jest oparty na żądzach i pożądaniach, oraz fałszu.
W rzeczywistości, która odbywa się w czasie, wszelka prawda była, jest i będzie.
W rzeczywistości, która jest poza czasem, wszelka rzeczywistość jest.

Oj Maluczki- Ty już chyba nie potrafisz spojrzeć na życie z innej perspektywy.

Jeżeli objawienie było fałszywe- to również. Ale jak sprawdzić prawdziwość objawienia???

Objawienie stanowi jedynie małą część całości religii. Pisałem już o tym w osobnym wątku. Po prostu przestrzeganie zasad religii ma swoje następstwa i one potwierdzają lub zaprzeczają prawdziwości wiary.

Maluczki, daj źródło skąd masz takie pseudofilozoficzne teksty.
..
tak, nie masz źródła, bo to twój wymysł.
Twoje zdanie nie mówią nic i nic nie wnoszą, to zwyczajne lanie wody bez przekazu i bez wartości.
..
dodatkowo określasz wszystkie inne religie religiami materialistycznymi, co świadczy o twoim braku tolerancji
i żeby tego nie było mało, określasz swoją religię i swoje POGLĄDY za jedyne słuszne, czym pokazujesz EGOIZM.
..
Ktoś tak Egoistyczny i nietolerancyjny jak ty chce uczyć innych miłości i "prawdy"?
Twój egoizm i brak poszanowania drugiego człowieka czynią CIEBIE ślepym.

Po czym poznaje się kogoś niezdolnego do samodzielnego logicznego myślenia?
Takiego kogoś poznaje się po tym, że nie potrafi samodzielnie wyrazić zdania na jakiś temat, tylko podpiera się cytatami, albo nieudolnymi parafrazami.
Rację można przyznać jedynie autorowi jakiegoś zdania. Powtarzacz jest już tylko rezonatorem.

Cytaty są potrzebne. Przytoczenie cytatów z Biblii to dla mnie sto razy większa prawda niż filozoficzne wywody kogokolwiek. Słowa Jezusa to najmądrzejsza prawda jaką zna chrześcijanin i nie jest to brak samodzielnego myślenia tylko podparcie się boską mądrością.

Chrystus jest Mistrzem dla chrześcijan.
Wszystkich można cytować. Chciałem tylko powiedzieć, że cytując, nie wygłaszamy swojego zdania, tylko cudze.

Jeśli mamy takie samo zdanie jak cytat a tak zwykle jest to nie jest to cudze zdanie.

Jeżeli ktoś nie potrafi samodzielnie czegoś powiedzieć, to znaczy że tego nie wie!

nie podpierasz się niczym rzeczowym, bo nic takiego nie znasz, czy poprostu nie rozumiesz.
Powtarzam, twoje tezy są NIEZGODNE z wygłaszanymi tezami Kościoła.

Sam nie masz pojęcia czym jest prawda i racja... a twoje logiczne myślenie jest zaślepione twoim brakiem poszanowania do drugiego człowieka i jego zdania.

Mało, że wie iż jego zdanie jest słuszne to ma jeszcze potwierdzenie w formie cytatu i to np. samego Jezusa. Nie zachowuj się jak nastolatek, który na siłę walczy z rodzicami o "własne zdanie" gloryfikując je.

inri!
Przemyślałeś to, co napisałeś?

Na pewno przemyślał, i w dodatku się z nim zgadzam:)