Miłość jest to stan ducha osoby (duch jest źródłem woli osoby, niektórzy mówią "serce", bo nie wiedzą o czym mówią), który w swoich wyborach kieruje się sprawiedliwością i miłosierdziem (wola osoby jest stale ukierunkowana na dobro), ponieważ owocem sprawiedliwości i miłosierdzia jest dobro.
Podstawę sprawiedliwości daje wiara w Boga w Trójcy Świętej Jedynego, a jej kodeksem jest Dekalog. Sprawiedliwość stanowi minimum miłości, dopełnia ją miłosierdzie, czyli dawanie ze swojego potrzebującym.
Miłość jest cechą główną chrześcijaństwa i tylko chrześcijaństwa.
Przyczyną wyboru miłości przez osobę, jest pragnienie życia w dobru i w bliskości z innymi osobami i na końcu z Panem Bogiem w wieczności.
Jak z powyższego jasno widać żaden materialista nie może być zdolny do miłości, ponieważ odrzuca Pana Boga. To jest tak jasne, że na wsi każdy jeden chłop to skapuje.
Miłość to jest stały stan. Chwilowe oznaki dobroci na pokaz nie są miłością. Miłość nie ustępuje w żadnej sytuacji.

13 1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.

"Pan Jezus: Córko moja, schyliłem serce swoje do próśb twoich; zadaniem twoim i obowiązkiem jest tu na ziemi wypraszać miłosierdzie dla świata całego."(Dz. 570)

"Serce moje pełne jest woli Jezusa" Teresa z Lisieux

"Serce moje przepełnione jest miłosierdziem wielkim dla dusz" Jezus do Faustyny
(Dz.367)

Maluczki, sam sobie zaprzeczasz. Jak można pisać o miłości i jednocześnie tworzyć z chrześcijan kastę, która jako jedyna jest do miłości zdolna? Wiesz, że podobno nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu?

viewtopic.php?f=31&t=2129 - Pytanie na początek - czym jest miłość
viewtopic.php?f=9&t=7250 - Czym jest miłość?
viewtopic.php?f=27&t=27640 - Miłość! Czym naprawdę jest miłość? Skomplikowane czy proste?
viewtopic.php?f=26&t=20106 - Miłość jest największa
viewtopic.php?f=26&t=4634 - czy miłość przemija??
viewtopic.php?f=9&t=18128 - Miłość to nie uczucie?
viewtopic.php?f=26&t=10870 - Czy wolno ŚLUBOWAĆ wieczną miłość?
viewtopic.php?f=9&t=17906 - miłość
viewtopic.php?f=50&t=5676 - O Miłości przez duże 'M'
viewtopic.php?f=1&t=1401 - Czy kochać i miłować znaczy to samo? (J 21, 15-19)
viewtopic.php?f=9&t=6425 - Co znaczy kochać kogos??
viewtopic.php?f=50&t=8330 - kochać siebie
viewtopic.php?f=26&t=22377 - Nie kocham już mojej żony
viewtopic.php?f=26&t=22885 - a ja będę Cię kochać ZAWSZE!!!
viewtopic.php?f=26&t=30962 - Miłość po chrześcijańsku
viewtopic.php?f=26&t=30580 - Miłość oblubieńcza, przykład.
viewtopic.php?f=50&t=28034 - Miłość wobec bliźniego
viewtopic.php?f=21&t=3869 - Granice miłości bliźniego
viewtopic.php?f=50&t=27008 - czym jest miłość ludzka?

Jak z cytatu MARIEL widać, nawet Jezus mówi o "Sercu", więc według ciebie nie wie o czym mówi?



Pokaż dowód, że inne wiary jak islam, buddyzm, hinduizm nie są zdolne do miłości.
Tylko oszczędź nam swoje filozoficzne bajdurzenie.
Każda z tych religii ma te same podstawy wiary, te same świadectwa miłości i miłosierdzia i to samo dążenie do bliskości z Bogiem (lub z Bogami - hinduizm).

Bóg nie odrzuca nikogo, niezależnie od wiary - kocha każdego. Skoro Bóg obdarza każdego człowieka swoją miłością, to każdy człowiek jest zdolny tą miłość odczuć i odwzajemnić.

Twoja wypowiedź jest tak bardzo nietolerancyjna i egoistyczna, że nie zawiera w sobie ani szczypty miłości. I tym chcesz zdefiniować miłość i miłosierdzie?

W tym miejscu Faustyna tak słyszał, ponieważ gdyby zostało użyte słowo "duch", Faustyna nie zrozumiałaby o co chodzi, bo takiego słowa powszechnie używano.
Serce Jezusa, to jest Duch Święty, który jest Duchem Ojca i Syna.
Serce to jest organ cielesny utożsamiany z centrum osoby.

W czym tu jest zaprzeczenie? Przecież wszyscy mogą do tej "kasty" przystąpić, zależy to tylko od ich dobrej woli.

Rozumiesz coś z tego?
Poza tym jest tam błąd:"wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję, "
Diabłu też wierzy i pokłada w nim nadzieję?

Jeżeli zaślubisz tylko ciało, szybko je poznasz i zapragniesz innego.

Jeżeli zaślubisz tylko serce, szybko je zgłębisz i pociągnie cię inne.

Jeżeli zaślubisz "człowieka, co więcej, "syna Boga, wtedy, jeżeli zechcesz, twoja miłość będzie wieczna. Bo poza wami istnieje nieskończoność, która pozwala mężczyźnie i kobiecie uczynić ich miłość wieczną.

Nikt nie puka do pustego i zrujnowanego domu.

Nikt nie może pić z wyschłego źródła.

Oboje będziecie zdolni do miłości, jeżeli staniecie się jedno dla drugiego niewyczerpanym źródłem.

Świadomie czy nie, dążeniem miłości jest zjednoczenie się z Bogiem. Dlatego małżeństwo totalne może się wypełnić tylko w Sakramencie, w tej nieskończonej tajemnicy miłości Trójcy, przeżywającej się w dwóch istotach ludzkich złączonych w JEDNO.

Jeżeli żyjecie Sakramentem Małżeństwa, jedno stanie się dla drugiego kimś nieskończenie cennym i niewyczerpanym, bo jedno drugiemu da BOGA-MIŁOŚĆ.

Przecież miłość to nie mądrość. Kochająca kobieta we wszystkim wierzy zdradzającemu ją mężowi diabłowi wcielonemu i ma dalej głupią nadzieję, że się zmieni.

Maluczki, jeżeli nie rozumiesz Hymnu o Miłości, to współczuję.

I stać sie takim jak Ty ?
To juz lepiej mamoniarzem zostać, wiecej w nich szacunku do drugiego człowieka

Nie masz racji!
W przypowieści o pannach, Pan Jezus wyraźnie powiedział, że głupie panny na ucztę nie wejdą, czyli głupcy nie będą zbawieni, a jeżeli nie będą zbawieni, to znaczy że nie mają miłości.
Jak powiedział Pan Jezus faryzeuszom, kiedy upominali Jezusa, że Jego uczniowie nie myją rąk przed jadzeniem, głupota jest jedną z nieczystości wychodzących z człowieka. Głupota jest winą. Człowiek popada w głupotę wtedy, kiedy oddaje się pożądaniom.

Ja rozumiem doskonale. Życzę i Tobie, abyś zrozumiała, bo nie rozumiesz. Aby tak się stało, musisz otworzyć się na prawdę, tzn być zdolna do weryfikacji swojej świadomości pod wpływem poznawanej prawdy i wyciąganych z niej wniosków.
Poza tym, ten Hymn nie jest definicją miłości, tylko jej opisem.