Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 17, 2025 18:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
 Modelki ,a wiekuista kara... 
Autor Wiadomość
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Liza napisał(a):
Do tego dałeś kozłowi kolejną okazję do plucia na katolików.
:o
Czy ty własne demony śledzisz? Gdzie ja pluję na katolików??
Dlaczego świadczysz nieprawdę ??


Śr kwi 25, 2012 17:29
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Kozioł napisał(a):
Wydaje mi się, ze wielu (większość??) katolików interpretuje "problem" seksualności ze skrajną przesadą.

To demony czy kolejne przeniesienie niechęci na katolików? Skąd te dane? Badania robiłeś na reprezentywnej próbie Polaków czy też 'prawdziwych' katolików?
Chyba zacznę sobie zbierać Twe mądrości o katolikach i kiedyś załączę zbiorówkę.


Śr kwi 25, 2012 18:26
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Monteclarus napisał(a):
do Moderatora, proszę o zaprowadzenie porządku.

Chłopaki rozmawiają na temat. Zakładasz temat o modelkach i liczysz, że ludzie będą rozmawiali o posłuszeństwie zakonnic. Oni zresztą odnajdą fotki nawet zakonnic. Mnie te zdjęcia nie gorszą. To widać, że panienki grają swoje role zupełnie bez emocji.
Otto: jakeś wyczulony to udziel rzetelnej i skutecznej rady autorowi tego tematu. Nie widzisz, że chłopak cierpi? Jak możesz!


Śr kwi 25, 2012 18:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Tak mi się skojarzyło...

Pierś przysłonić, co sterczy nieskromnie.
Duszy spokój widokiem takim zmęcić można;
I w ten sposób najłacniej myśl przychodzi zdrożna.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr kwi 25, 2012 18:39
Zobacz profil
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Liza napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Wydaje mi się, ze wielu (większość??) katolików interpretuje "problem" seksualności ze skrajną przesadą.

To demony czy kolejne przeniesienie niechęci na katolików? Skąd te dane? Badania robiłeś na reprezentywnej próbie Polaków czy też 'prawdziwych' katolików?
Chyba zacznę sobie zbierać Twe mądrości o katolikach i kiedyś załączę zbiorówkę.

Po pierwsze to moje odczucia (wydaje mi się), po drugie własna ocena (dla zakładającego temat to ja mam skrajne poglądy), po trzecie przejrzyj to (i nie tylko to) forum ile miejsca zajmuje roztrząsanie "nieczystych myśli", deliberacje na wzwodem (mimowolny czy nie?) itp itd. To częste tematy katolickich forum i charakterystyczne właśnie dla forum katolickich, na innych chrześcijańskich forach nie spotykam takich tematów lub są marginalne (co nie oznacza, że nie ma rozmów np na temat np. skromności w ubiorze).

Dalej: gdzie i jak wyraziłem niechęć do katolików, czy też ich opluwałem? Czy spostrzeżenie, że katolicy w wyniku własnego, dla mnie bardzo specyficznego, nauczania mają własne specyficzne problemy wyróżniające ich z ogółu chrześcijan jest wyrazem niechęci czy opluwaniem ?? Być może czasami posługuje sie stereotypami ale wtedy wystarczy mi to pokazać i wyjaśnić.

Mam nieodparte wrażenie, że to ty we wszystkich niekatolikach widzisz tylko wrogów których główne i ulubione zajęcie to plucie na ciebie.
Możesz nie uwierzyć (pewnie tak będzie) ale jesteś w błędzie. Mnie osobiście odpychasz jako osoba, nie jako katoliczka. Moi najlepsi przyjaciele to "gorący" katolicy.


Śr kwi 25, 2012 18:46
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Monteclarus napisał(a):
Można sobie wyobrazić taką sytuację
Małżeństwo żyjące w szacunku do siebie i swej seksualności. Mąż i jego żona w 1 częściowym kostiumie na plaży.
Nagle przychodzi inna kobieta, wybiera sobie miejsce nieopodal i rozbiera się "do naga" by plażować, w tamtym momencie mężczyzna nagle zostaje wystawiony na wielką próbę hartu ducha woli itp.
Gdyby ta przychodząca lubiąca nagość była tak samo zakryta jak wspomniana żona, mężczyzna nie przezywałaby trudnej chwili. więc....
dziś reklamy bielizny wypięte pośladki atakują internautę co chwilę


Przede wszystkim, obecnie kostiumy kąpielowe jednoczęściowe to nie tylko prostokąty z otworami na kończyny i głowę: http://sklep.novella.pl/szukaj,16,S,0,0,all.html

Wiec w jednoczęściowym kostiumie tez można wystawiać płeć męską na próby.

Rozbiera się do naga tak... dosłownie?
Wtedy można zadzwonić do służb porządkowych, bo z tego co wiem na plaży publicznej tak nie można.

A jeśli masz na myśli kostium dwuczęściowy to już daj spokój tym kobietom, które chcą się opalać i nie mają wpływu na to, co sobie jakiś pan z kocyka obok pomyśli.

Ponawiam prośbę o rozpoczęcie dyskusji o modelach w negliżu. Oni to dopiero wywołują u mnie myśli!!!
https://www.google.com/search?q=aleksan ... 66&bih=600

proszę zauważyć, że oni na zdjęciach przybierają tysiąc razy bardziej zmysłowe i erotyczne pozy niż ich koleżanki z branży.


Śr kwi 25, 2012 18:59
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Margaret_ka napisał(a):
Monteclarus napisał(a):
Można sobie wyobrazić taką sytuację
Małżeństwo żyjące w szacunku do siebie i swej seksualności. Mąż i jego żona w 1 częściowym kostiumie na plaży.
Nagle przychodzi inna kobieta, wybiera sobie miejsce nieopodal i rozbiera się "do naga" by plażować, w tamtym momencie mężczyzna nagle zostaje wystawiony na wielką próbę hartu ducha woli itp.
Gdyby ta przychodząca lubiąca nagość była tak samo zakryta jak wspomniana żona, mężczyzna nie przezywałaby trudnej chwili. więc....
dziś reklamy bielizny wypięte pośladki atakują internautę co chwilę


Przede wszystkim, obecnie kostiumy kąpielowe jednoczęściowe to nie tylko prostokąty z otworami na kończyny i głowę: http://sklep.novella.pl/szukaj,16,S,0,0,all.html

Wiec w jednoczęściowym kostiumie tez można wystawiać płeć męską na próby.

Rozbiera się do naga tak... dosłownie?
Wtedy można zadzwonić do służb porządkowych, bo z tego co wiem na plaży publicznej tak nie można.

A jeśli masz na myśli kostium dwuczęściowy to już daj spokój tym kobietom, które chcą się opalać i nie mają wpływu na to, co sobie jakiś pan z kocyka obok pomyśli.

Czy zgrabne, ładne kobiety mają siedzieć w domu i przepraszać, że żyją? A może wprowadźmy dla nich obowiązkowe burki?
A co jeśli mężatka z mężem na plaży ma ładną figurkę a pan z kocyka obok zacznie na nią patrzeć pożądliwie, a ona ma ładny strój, który kupiła z myślą o mężu?
Też ma nosić burkę, żeby pan z kocyka obok sobie nie myślał nie wiadomo co?
Ponawiam prośbę o rozpoczęcie dyskusji o modelach w negliżu. Oni to dopiero wywołują u mnie myśli!!!
https://www.google.com/search?q=aleksan ... 66&bih=600

proszę zauważyć, że oni na zdjęciach przybierają tysiąc razy bardziej zmysłowe i erotyczne pozy niż ich koleżanki z branży.







Zgadzam się w 100% z tym co napisał Kozioł...
Na wszystkich forach dla katolików najbardziej rozbudowane działy to te, gdzie ludzie roztrząsają sprawy seksualności.
Coś jest jednak z nami nie tak...


Śr kwi 25, 2012 19:03
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Margaret_ka napisał(a):
Zgadzam się w 100% z tym co napisał Kozioł...
Na wszystkich forach dla katolików najbardziej rozbudowane działy to te, gdzie ludzie roztrząsają sprawy seksualności.
Coś jest jednak z nami nie tak...

Wiele młodych osób nie wchodzi na żadne fora. Żyją szczęśliwie w realu. Instynkt seksualności jest jednym z najsilniejszych u człowieka. Gdyby KK dopuszczał bezgrzeszność masturbacji czy życie w wolnych związkach to nie byłoby problemów i pytań. Nie widzisz różnicy w podejściach różnych wyznań? Problemem jest utrzymanie czystości, wysokie wymagania etyczne i ludzie chcą temu sprostać. Proszą w takich przypadkach o wsparcie. Jeśli występują zaburzenia psychiczne czy emocjonalne to te sprawy seksualności się często potęgują. Naprawdę nie widzisz przyczyny?
Ateista zamartwiał się na innym forum, że spadło mu libido jak zaczął przyjmować psychotropy i nie ma ochoty na masturbację a jego koledzy też martwili się o spadek libido (psychotropy) i brak zainteresowania, jak dawniej, partnerkami. Ludzie żyjący bez obciążeń psychicznych w tzw wolnych związkach (jak związek może być wolny?) nie będą o tym pisali w necie.
Zapytanie tego młodego człowieka nie jest też typowym dla wszystkich jego rówieśników. Oni rozładowują napięcie lub wzmożone napięcie wywołane nerwicą.
Kiedyś zapytano mnie na czacie dlaczego na niego wchodzę: jesteś normalna. Na tym forum zdiagnozowano mi depresję, przecież to nienormalne, by zdrowy pisał na forum. A korzystający z rozumu katolik to relikt przeszłości.
Tu nie mamy przekroju społeczeństwa...uogólnianie więc jest niezasadne, kogokolwiek.


Śr kwi 25, 2012 19:40
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Liza coś jest w tym co napisałaś....

Otto jesteś niezrównanym strażnikiem moralności i czystości myśli :)


Śr kwi 25, 2012 19:48
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Liza napisał(a):
Nie widzisz różnicy w podejściach różnych wyznań? Problemem jest utrzymanie czystości, wysokie wymagania etyczne i ludzie chcą temu sprostać. Proszą w takich przypadkach o wsparcie. Jeśli występują zaburzenia psychiczne czy emocjonalne to te sprawy seksualności się często potęgują. Naprawdę nie widzisz przyczyny?

No oczywiście, wg Lizy wszystkie inne wyznania mają niskie wymagania.
Liza napisał(a):
Tu nie mamy przekroju społeczeństwa...uogólnianie więc jest niezasadne, kogokolwiek.

Nie, ty nigdy nie uogólniasz. Nie wypatrujesz we wszelkich wypowiedziach niekatolików ataku na katolików. Naprawdę, jesteś wzorem bezstronności i obiektywności. :twisted:


Śr kwi 25, 2012 19:52
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Ja akurat nie należę do osób, które postrzegają ludzkie ciało w kategoriach piękna. Nie uważam też człowieka za formę doskonałą. Ludzie, tak generalnie, po prostu mnie nie zachwycają. Wolę inne formy w naturze, w przyrodzie, i jeśli na czymś zawieszam oko, to w 99 przypadkach na 100, nie będzie to człowiek.
Nie znaczy to oczywiście, że nie potrafię dostrzec piękna w konkretnym osobniku (czy osobniczce). Jasne, jeżeli człowiek jest ładny ( w sensie - ma w sobie coś, co uważam za interesujące), to zauważam to i urodę doceniam. Są tacy ludzie, na których naprawdę lubię popatrzeć.
Samo w sobie przypadkowe ciało natomiast, czy nagość (tym bardziej gdy stała się ona zjawiskiem powszechnym), nie robią na mnie absolutnie żadnego wrażenia.


Monteclarus napisał(a):
Można sobie wyobrazić taką sytuację
Małżeństwo żyjące w szacunku do siebie i swej seksualności. Mąż i jego żona w 1 częściowym kostiumie na plaży.
Nagle przychodzi inna kobieta, wybiera sobie miejsce nieopodal i rozbiera się "do naga" by plażować, w tamtym momencie mężczyzna nagle zostaje wystawiony na wielką próbę hartu ducha woli itp.
Gdyby ta przychodząca lubiąca nagość była tak samo zakryta jak wspomniana żona, mężczyzna nie przezywałaby trudnej chwili. więc....
dziś reklamy bielizny wypięte pośladki atakują internautę co chwilę

Kiedyś na zlocie poznałam grupę naturystów. Siłą rzeczy rozmowa zeszła na temat ich sposobu życia i postrzegania świata. I dla całej większości z nich, naprawdę większości, nagość innego człowieka jest czymś tak naturalnym, że po prostu w ogóle się tego nie dostrzega. Ciekawe spostrzeżenia zrobiły wtedy singielki. Mówiły, że na takiej plaży, ludzie zwykle dzielą się na kilka typów. Większość (i mężczyźni i kobiety) kompletnie nie zwraca uwagi na innych. Zajmują się swoimi sprawami a kawałek golizny (choćby nie wiem jak foremnej) pod ich nosem, przechodzi niezauważalnie. Wśród nich są również zakochane pary, które widzą wyłącznie siebie :) Oprócz tego są też oczywiście amatorzy damskiego, czy męskiego, ciała, którzy chętnie patrzą na innych i podziwiają, ale bez żadnych podtekstów, czy myśli nieczystych ;) I przychodzą też na te plaże mężczyźni, którzy wszędzie widzą seks. I albo przychodzą popodrywać robiąc przy tym niewybredne żarty, albo podglądają tylko siedząc w krzakach i, kolokwialnie mówiąc, bywa że jadą w tych krzakach na ręcznym ;-)
I tak sobie myślę, czytając różne tu wypowiedzi, że duża część z nas (w tym ja) na tym forum, gdyby znalazła się na takiej plaży (pomijając fakt, że większość pewnie by się tam w ogóle nie wybrała), w tym tłumie nagich ludzi zajęłaby się po prostu własnymi sprawami. Inna część, np. taki Otto, który lubi popatrzeć na babeczki, po prostu by sobie oglądała.
A Monteclarus, sądzę, pewnie siedziałby w krzakach :razz:
Każdy widzi co chce widzieć, i jak chce widzieć. To nie w fizyczności i nagości jest problem, tylko niektórzy mają problem z nagością i fizycznością.


A jeśli chodzi o modelkę, ciało to jej narzędzie pracy. Jej nagość nawet nie zawsze ma być z założenia pociągająca, i często wcale nie jest. Poza tym modelka prezentuje na sobie wizję jakiegoś projektanta. I tyle. Wiele z tych kobiet prywatnie nosi się ładnie i elegancko. Duża część z nich również bardzo skromnie. Nie widzę niczego złego w ich pracy.
Inną sprawą natomiast jest, że większość z nich mi się w ogóle nie podoba. Mam tutaj podobny zarzut jak chłopaki – obecne standardy to ciała wyglądające niezdrowo i strasznie nieapetyczne. Również nie podobają mi się modele płci przeciwnej. Głównie dlatego że są całkowitym zaprzeczeniem męskości. Takie wypacykowane lale są dla mnie zupełnie nieatrakcyjne (a jeśli chodzi o prezentowanie odzieży młodzieżowej, bywa że mam czasami problem z określeniem płci :| ).


Kozioł napisał(a):
Mnie osobiście odpychasz jako osoba(...)

:ok:
Ciekawa byłam czy napisze to kiedyś jakiś mężczyzna. Bo na razie w podobnym tonie wypowiadały się głównie kobiety, więc i kobiece powody można by takiej ocenie przypisać. Ale teraz już nie ;-)


Otto – ostatnie zdjęcia są genialne :razz:


Śr kwi 25, 2012 19:53

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3579
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Kara niech będzie dla opiekunów (czytaj alfonsów) którzy po występach 14-16 -latkom podają alkohol, albo zmuszają do sięgania po narkotyki.


Śr kwi 25, 2012 19:54
Zobacz profil
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
mareta napisał(a):
Kara niech będzie dla opiekunów (czytaj alfonsów) którzy po występach 14-16 -latkom podają alkohol, albo zmuszają do sięgania po narkotyki.

Ktoś tu ostro leci na brukowych i filmowych stereotypach ....
Ciało tych dziewczynek jest ich narzędziem pracy. Te co piją lub biorą nie wchodzą na szczyt a bardzo szybko sięgają dna.


Śr kwi 25, 2012 20:03
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
-Vi- napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Mnie osobiście odpychasz jako osoba(...)

:ok:
Ciekawa byłam czy napisze to kiedyś jakiś mężczyzna. Bo na razie w podobnym tonie wypowiadały się głównie kobiety, więc i kobiece powody można by takiej ocenie przypisać. Ale teraz już nie ;-)
Cóż, może i we mnie jest jakiś żeński pierwiastek :roll:
-Vi- napisał(a):
Otto – ostatnie zdjęcia są genialne :razz:
Muszę przyznać, że cały urok tego zdjęcia jest w szpileczkach :)


Śr kwi 25, 2012 20:06
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Modelki ,a wiekuista kara...
Gdy się przeczyta niewiele postów danej osoby, można mieć bardzo różne wrażenia, ale Kozioł tu jest dość długo, więc średnio rozumiem.

Generalnie, gdy ktoś jest wygadany, ma duże poczucie humoru, dystans do siebie, jest stabilny emocjonalnie (takie rzeczy to już na forum przeważnie da się zauważyć) itp, to zwykle w kontakcie na żywo ciężko takich osób nie lubić. Nie są to oczywiście żelazne reguły ale z pewnością bardzo często się to wiąże.

Pomijam, że różni ludzie mają różne wrażenia, co akurat widać po różnych reakcjach. Pomijam też, że zupełnie niekonstruktywne negatywne opinie są bezwartościowe.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr kwi 25, 2012 21:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL