Może za długo się zastanawiałeś?...I nastąpił taki psychologiczny
efekt podobny do zużycia materiału w świecie nieożywionym

A może ma rację ?

W samo sedno-MOŻE. W przypadku Apokalipsy
trudno głosić jakieś racje z wiekszą pewnością, wszystko
tu można wyczytać, a już jak się czegoś baaardzo szuka to
pewnie się znajdzie.

Z takim podejściem można olać apokalipsę i wszelkie proroctwa, bo każdy sobie wyczyta co chce. Tylko po co Bóg tyle tego w Biblii zamieścił? Nudziło mu się? Chciał żebyśmy mieli zagadkę?

Takie podejście jest wg mnie rozsądniejsze, czyli posługując
się bardziej górnolotną mową: lepiej 'olać' niż czytać samemu sobie,
pod kątem ustalonego wcześniej założenia.

Dlaczego tak wielu utożsamia babilońską nierządnicę z Kościołem Katolickim? Przecież protestanci nie trwali od setek lat przed reformacją, a ich założyciele głosili wyjątkowo bluźniercze tezy (makulacjonizm, lapsarianizm, predystynarianizm).

Tutaj utożsamia się islam z fałszywymi prorokami:

http://www.youtube.com/watch?v=1jkNkOCi ... ure=relmfu

http://www.youtube.com/watch?v=-ibEFcQY ... ure=relmfu

Mogę też tak zinterpretować Apokalipsę (to nie jest prywatna interpretacja, lecz skojarzenia)

Pierwszy jeździec - pożądliwość (zwłaszcza nieczystość)
drugi - prześladowania
trzeci - nędza
czwarty - zagłada
Bestia - grzech
Fałszywy prorok - makulacjonizm i heroinizm i inne poglądy, według których zło istnieje z woli Bożej na większą chwałę Pana
Babilon - zamieszanie na świecie, ogromne podziały religijne (bez grzechu nie byłoby tego wszystkiego)

http://www.google.pl/search?q=%22in+shi ... 80&bih=907

Tłumaczenie, że to (dzisiejszy) Izrael jest nierządnicą babilońską. "Syjonizm", a może raczej "talmudyzm".

Ktoś zadał pytanie, kto jest prawdziwym Izraelitą? http://www.youtube.com/watch?v=V2ljZlCT ... creen&NR=1

http://pl.wikipedia.org/wiki/Talmud

Tutaj krytyka strony zbawienie.com, bardzo atakującej Kościół Katolicki, doktrynę piekła i uważającą, że niektórzy ludzie nie mają duszy.

http://wezwaniedoprawdy.pl.tl/Watykan-vs-NWO.htm

Apokalipsa 13
11 Potem ujrzałem inną Bestię, wychodzącą z ziemi:
miała dwa rogi podobne do rogów Baranka,
a mówiła jak Smok.
12 I całą władzę pierwszej Bestii przed nią wykonuje,
i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii,
której rana śmiertelna została uleczona.
13 I czyni wielkie znaki,
tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemię na oczach ludzi.

Wielkie znaki. Hmm brzmi to trochę jak: "niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi - tej ziemi" .
Wszyscy chyba wiemy, że ogień od początków chrześcijaństwa utożsamiany był właśnie z Duchem Świętym - np. języki ognia, lub też słowa Jana Chrzciciela o Jezusie: "Ten będzie chrzcił ogniem i Duchem".
Co o tym sądzicie?

Sądzę, że bestia, kimkolwiek by się nie okazała, może
Duchowi Św. skoczyć po waciki. Oczywiście bestia jako
Boże stworzenie jest wolna i może posunąć się do każdego bluźnierstwa,
nawet do rozkazywania Bogu, ale chyba nikt przy zdrowych
zmysłach nie sądzi, że Wszechmocny rozkaz wykona.
Wielki znak z przepowiedni nie może być zatem zstąpieniem
Ducha Św. na rozkaz bestii.
Myślę, że prędzej będzie to jakaś katastrofa 'naturalna'.

Toż to słowa błogosławionego (niedługo świętego) Jana Pawła II z homilii na Placu Zwycięstwa, dnia 2 czerwca 1979 roku.
Niech zstąpi Duch Twój (ogień - Duch Św.) ... - rozkazuje ogniowi
Co ciekawe mamy tam też odniesienie do tzw. uleczonej rany bestii - którą wielu utożsamiało właśnie z raną postrzałową wystrzeloną z broni Ali Agcy.
Wielkie znaki czynił Jan Paweł II, oto szersza jego mowa:

Przyklęknąłem przy tym grobie, wspólnie z Księdzem Prymasem, aby oddać cześć każdemu ziarnu, które — padając w ziemię i obumierając w niej, przynosi owoc. Czy to będzie ziarno krwi żołnierskiej przelanej na polu bitwy, czy ofiara męczeńska w obozach i więzieniach. Czy to będzie ziarno ciężkiej, codziennej pracy w pocie czoła na roli, przy warsztacie, w kopalni, w hutach i fabrykach. Czy to będzie ziarno miłości rodzicielskiej, która nie cofa się przed daniem życia nowemu człowiekowi i podejmuje cały trud wychowawczy. Czy to będzie ziarno pracy twórczej w uczelniach, instytutach, bibliotekach, na warsztatach narodowej kultury. Czy to będzie ziarno modlitwy i posługi przy chorych, cierpiących, opuszczonych. Czy to będzie ziarno samego cierpienia na łożach szpitalnych, w klinikach, sanatoriach, po domach: „wszystko, co Polskę stanowi”.

Skąd przychodzą te słowa? Księże Prymasie, tak głosi Akt milenijny, złożony przez ciebie i Episkopat Polski na Jasnej Górze: „wszystko, co Polskę stanowi”.

To wszystko w rękach Bogarodzicy — pod krzyżem na Kalwarii i w wieczerniku Zielonych Świąt.

To wszystko: dzieje Ojczyzny, tworzone przez każdego jej syna i każdą córkę od tysiąca lat — i w tym pokoleniu, i w przyszłych — choćby to był człowiek bezimienny i nieznany, tak jak ten żołnierz, przy którego grobie stoimy...

To wszystko: i dzieje ludów, które żyły wraz z nami i wśród nas, jak choćby ci, których setki tysięcy zginęły w murach warszawskiego getta.

To wszystko w tej Eucharystii ogarniam myślą i sercem i włączam w tę jedną jedyną Najświętszą Ofiarę Chrystusa na placu Zwycięstwa.

I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi:

Niech zstąpi Duch Twój!

Niech zstąpi Duch Twój!

I odnowi oblicze ziemi.

Tej Ziemi!

Amen.

Wielkie znaki czynił papież polak, a według koleżanki Mariel właśnie skoczył Duchowi św. po waciki.

naprawdę? Jak na to wpadłeś?
Mariel nie pisała o papieżu Polaku, tylko o bestii.
Fakt, że Ty bestię utożsamiasz z Ojcem Św.
to już tylko twoja sprawa, mnie do tego nie mieszaj.
I nie używaj takich familiarnych określeń bo jeszcze ktoś pomyśli,
że rzeczywiście jetem Tw koleżanką.

Smaczku tej słownej potyczce dodaje fakt, iż błogosławionym Karol Wojtyła został dokładnie rok temu: wikipedia podaje:
1 maja 2011 nastąpiła beatyfikacja Jana Pawła II podczas uroczystej Mszy Świętej na placu św. Piotra w Rzymie. Nabożeństwo prowadził papież Benedykt XVI, uroczystą mszę koncelebrowało kilka tysięcy kardynałów, arcybiskupów i biskupów z całego świata. Polskę reprezentował prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką, wśród obecnych na placu byli również prezydenci: Włoch Giorgio Napolitano, Meksyku Felipe Calderón, Bośni Bakir Izetbegović, Albanii Bamir Topi, Estonii Toomas Hendrik Ilves, Beninu Thomas Yayi Boni, Kamerunu Paul Biya, Demokratycznej Republiki Konga Denis Sassou-Nguesso oraz Hondurasu Porfirio Lobo Sosa. We włoskiej delegacji obecny był również premier Silvio Berlusconi oraz przewodniczący obu izb parlamentu. Przybył również przywódca Zimbabwe Robert Mugabe. Belgię reprezentowała rodzina królewska – król Albert II z królową Paolą, Francję – premier François Fillon, Litwę – premier Andrius Kubilius, Stany Zjednoczone i Rosję reprezentowali ambasadorowie. Niemcy reprezentował minister spraw zagranicznych Hans-Peter Friedrich. Przybyli również przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek i przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.
Liczba wiernych uczestniczących w nabożeństwie jest szacowana na 1,5 mln osób, w tym trzysta tysięcy Polaków. Relikwiarz zawierający krew papieża wniosła francuska zakonnica Marie Simon-Pierre Normand, uzdrowiona przez błogosławionego.
Ja ze swojej strony mogę tylko stwierdzić, iż rok temu na uroczystości stawiły się same znakomitości świata polityki i kultury.

1 maja rano beatyfikacja a w nocy 30 kwietnia/1 maja Noc Walpurgii - największe święto satanistyczne w roku... ale to pewnie przypadek.

Papież był szanowany przez polityków wszelkiej maści i kapłanów wszelakich kultów - zupełnie odwrotnie niż Pan Jezus, którego Papież ma być podobno namiestnikiem, a który przecież powiedział:

"Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać." Jan 15:20

Tak samo jak Apostołowie musieli w pewnym momencie pożegnać się z Synagogą by móc pójść za prawdziwym głosem Boga tak i Katolicy będą musili opuścić KrK w pewnym momencie historii:

"I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające,” Apokalipsa 18:4

No co ty piszesz . Jakże to możliwe, by tylu dało się zwieść...