Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Maluczki napisał(a): Ej, co mnie tak ciągniesz za język? A tak jakoś ostatnio lubię 
|
Pn kwi 30, 2012 20:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
-Vi- napisał(a): A tak jakoś ostatnio lubię  Już wiem! Chcesz ode mnie wydobyć jakiś szczegół, który pozwoli Ci się nade mną znęcać.
|
Pn kwi 30, 2012 20:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Maluczki napisał(a): Już wiem! Chcesz ode mnie wydobyć jakiś szczegół, który pozwoli Ci się nade mną znęcać. Maluczki, czy Ty chcesz mnie zabić?  Właśnie zakrztusiłam się sałatką jak Cię przeczytałam No jasne, że się chcę nad Tobą znęcać  Będę Cię torturować swoimi postami na forum 
|
Pn kwi 30, 2012 20:43 |
|
|
|
 |
Sadomaczo
Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57 Posty: 129
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Cytuj: Nie bardzo wierzę w demoniczne podstępy osoby będącej w stanie łaski uświęcającej. Zawsze jednak lepiej zachować ostrożność. Jeśli czujesz radość i chęć opowiadania o tym to może być zwodzenie. Zły lubi takie cuda, które wprowadzają człowieka w pychę i poczucie wyróżnienia przez Boga. Nikomu się nie przydarzyło, tylko mi! Okultyzm to inna bajka. Sęk w tym, że nie byłem w stanie łaski, właściwie to stało się to w przeciwnych okolicznościach. Pierwsza myśl, to że sam to sprowokowałem. Z tego względu nie chcę opisywać szczegółów, mam świadomość tego, że być może mógł bym się stać złym narzędziem. Ważne, że po tym co widziałem zachowałem się w odpowiedni sposób. Nie mam teraz cienia wątpliwości, że diabeł jest bytem realnym. Zmieniło to moje wewnętrzne nastawienie i podejście do życia. To jest pozytyw całej tej sytuacji. Temat założyłem dlatego że nie chcę zbłądzić polegając wyłącznie na własnej mglistej opinii a wdzięczny jestem za Twoje.
|
Pn kwi 30, 2012 20:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Sadomaczo napisał(a): Sęk w tym, że nie byłem w stanie łaski, właściwie to stało się to w przeciwnych okolicznościach. Pierwsza myśl, to że sam to sprowokowałem. Z tego względu nie chcę opisywać szczegółów, mam świadomość tego, że być może mógł bym się stać złym narzędziem. Uważam, że możesz to 'przegadać' z mądrym księdzem. Strzeż się jednak takiego, którego będzie interesować sensacja. Cytuj: Nie mam teraz cienia wątpliwości, że diabeł jest bytem realnym. Wierzę. Nie miałam jednak takich doświadczeń. Cytuj: Zmieniło to moje wewnętrzne nastawienie i podejście do życia. To jest pozytyw całej tej sytuacji. Temat założyłem dlatego że nie chcę zbłądzić polegając wyłącznie na własnej mglistej opinii. Jeśli zakończyłeś tę zabawę to zostaw to i nie wracaj do tej sprawy. Może to była nauczka, by nie wkładać paluchów do ognia? To równia pochyła. Powrót jest trudny. Te zabawy wciągają ludzi w bagno. Nie warto.
|
Pn kwi 30, 2012 21:10 |
|
|
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Liza napisał(a): Czytałeś kiedykolwiek na temat badania nadprzyrodzonych manifestacji? Gdybyś miał wiedzę na temat tego o czym się wypowiadasz nie napisałbyś tego co musiałam przeczytać.
Tak, czytałem. To bzdury. Jeszcze nikomu nie udało się dowieść manifestacji jakichkolwiek manifestacji sił nadprzyrodzonych w kontrolowanym eksperymencie. Chętnie dam się przekonać, jeżeli napiszesz o przynajmniej jednym. Cytuj: Cytuj: Zapytaj proszę psychologa lub psychiatrę. Jeżeli nie masz możliwości, to mogę poszukać i specjalnie dla Ciebie wkleić odpowiedź. Ja znam odpowiedź, sądziłam, że jak podejmujesz temat to też znasz. Byłaby możliwość wymiany poglądów. Nie szukaj, bo nie będziesz wiedział czego szukać. Znasz? Może neurologowie twierdzą, że to Bóg?  Cytuj: Może Ci Nobla dadzą. Neurobiolodzy się dotąd nad tym głowią.
kurczę, czyli to może jednak NIE Bóg i NIE diabeł??  Cytuj: Cytuj: Pisałem, nawiązując do wcześniejszych postów o interpretacji zdarzeń jako działalności diabła/Boga czy innej nadnaturalnej istoty jako dowód naiwności, uzewnętrznienie magicznego widzenia świata w powiązaniu z wiarą. Udowodnisz to naukowo? Byłoby to doświadczenie, które miałoby udowodnić naiwność wiary wynikającą z doświadczeń związanych z odbiorem zjawisk odbieranych jako nadnaturalne (demoniczne zaliczane są do naturalnych, bo zły jest tylko stworzeniem, małpuje, nie tworzy). Jak mi to doświadczalnie przeprowadzisz to uwierzę, że to naiwność wiary. Obawiam, że masz do dyspozycji swoją wiarę w niewiarę i dowody z niewiary. Zaraz, zaraz. To nie ja mówię, że Bóg zrobił to a diabeł tamto. Dowodzenie należy do Ciebie, bo Ty stawiasz hipotezę m.in., że zjawiska demoniczne są zjawiskami naturalnymi. Super post  Cytuj: Bogu zależy na wyborze bez owych doświadczeń. Nie należy jednak mylić ludzkiej naiwności i projekcji widzeń z rzeczywistymi widzeniami. Nie wymaga się od nikogo wiary w tym zakresie. Oczywiście Ty wiesz, na czym zależy Bogu  Podsumuję: bardzo proszę mnie uświadomić i odesłać do rzetelnego opracowania / artykułu o demonicznych czy innych manifestacjach  Moje dotychczasowe lektury jak narazie obalały pseudozjawiska typu cud w Sokółce, eksperyment z ważeniem duszy (21g) telekineza, radiestezja, homeopatia i opętania. Może czytam za mało...
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Pn kwi 30, 2012 22:17 |
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Sadomaczo napisał(a): Całkowicie świadomy i przytomny, byłem świadkiem zjawiska, które początkowo rozbiło mnie doszczętnie i zaszokowało. Do tego stopnia, że uznałem, iż zbzikowałem i musiało mi się wydawać. Zapewne masz rację pisząc, że zbzikowałeś. Co zobaczyłeś?
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Pn kwi 30, 2012 22:22 |
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Sadomaczo napisał(a): Nie chodzi nawet o to czy uwierzy, ale czy dopuszcza możliwość faktycznego zaistnienia takiej sytuacji. P.S. pełne jest cudów i zjawisk nadprzyrodzonych, uważasz, że należy je traktować, jako zbiór umoralniających baśni? Np. jawnie piętnowany jest okultyzm i wróżbiarstwo, nie jako niewinna, nierealna zabawa, a faktyczne grzebanie w mocach ciemności, co jest obrzydliwością w oczach Boga. Oczywiście, że dopuszczam. Mogę nawet wziąć udział w eksperymencie na odległość. Oczywiście nie uwierzę w coś, co przeczy zdrowemu rozsądkowi, o ile to nie może być dowiedzione w sensowny sposób. Przepraszam za straszną ignorancję - co to jest P.S.?
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Pn kwi 30, 2012 22:29 |
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Liza napisał(a): Osoba, ale bajarz...on nie uwierzy. Przeczytał w necie o psychicznych zaburzeniach, które ludzie odczytują jako kontakty z rzeczywistością niematerialną. Jak ktoś pisze nieprawdę to jak to nazwać? Jest takie słowo na "k" chyba... Każdemu może się zdarzyć, nawet katoliczce  Czy wiedza o tym, co czytałem to też z objawienia? 
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Pn kwi 30, 2012 22:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
muzzy napisał(a): Oczywiście Ty wiesz, na czym zależy Bogu  Mam Biblię. Cytuj: Podsumuję: bardzo proszę mnie uświadomić i odesłać do rzetelnego opracowania / artykułu o demonicznych czy innych manifestacjach  Moje dotychczasowe lektury jak narazie obalały pseudozjawiska typu cud w Sokółce, eksperyment z ważeniem duszy (21g) telekineza, radiestezja, homeopatia i opętania. Może czytam za mało... Jak te lektury obalały pseudozjawiska? Układałeś domino? Taaak... z ciekawości pytam. 
|
Pn kwi 30, 2012 22:56 |
|
 |
Sadomaczo
Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57 Posty: 129
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Cytuj: Jeszcze nikomu nie udało się dowieść manifestacji jakichkolwiek manifestacji sił nadprzyrodzonych w kontrolowanym eksperymencie. No tak, gdyby było to zależne od człowieka i praw fizyki, nie było by nadprzyrodzone. Cytuj: Zapewne masz rację pisząc, że zbzikowałeś. Szanuje Twój osąd, z tego względu nie zgłębiam szczegółów. Po prostu pamiętaj, o tym o czym dziś tu przeczytałeś, z naciskiem na to, żeby ufać wyłącznie w Słowo Boże, bez względu na to co widzisz, słyszysz i jakim sugestiom podlegasz. W sumie to nawet dobrze, że mi nie wierzysz.
|
Pn kwi 30, 2012 23:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Widzisz! Starsi ludzie zawsze powtarzali: Gdy się je, to się nie mówi.
|
Wt maja 01, 2012 7:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Maluczki napisał(a): Widzisz! Starsi ludzie zawsze powtarzali: Gdy się je, to się nie mówi. Toteż ja nie mówię, tylko czytam 
|
Wt maja 01, 2012 7:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
-Vi- napisał(a): Toteż ja nie mówię, tylko czytam  Rozmowa składa się z mówienia i słuchania, a czytanie to słuchanie. Tak czy owak byłaś niegrzeczna!
|
Wt maja 01, 2012 8:07 |
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Demoniczne manifestacje, zwodzenia.
Liza napisał(a): Mam Biblię.
Ja też  Cytuj: Cytuj: Podsumuję: bardzo proszę mnie uświadomić i odesłać do rzetelnego opracowania / artykułu o demonicznych czy innych manifestacjach  Moje dotychczasowe lektury jak narazie obalały pseudozjawiska typu cud w Sokółce, eksperyment z ważeniem duszy (21g) telekineza, radiestezja, homeopatia i opętania. Może czytam za mało... Jak te lektury obalały pseudozjawiska? Układałeś domino? Taaak... z ciekawości pytam.   Śmieszne  No to jak, uświadomisz mnie, czy nie? Wiesz, jeżeli zbłąkaną duszyczkę przyprowadzisz do Boga, to nie ominie Cię nagroda w niebie.
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Wt maja 01, 2012 8:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|