Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 18:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 260 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 18  Następna strona
 Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego 
Autor Wiadomość
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
WItoldzie- a czy nie jest tak, że rodzic mając władzę nad dzieckiem może dziecku jego wolną wolę znacząco ograniczać? Np. robiąc z niego maminsynka, który jest taką maszynką wypełniającą wolę matki?
I oczywiście że stworzyli dziecko rodzice :P. Niepokalanego poczęcia nie bierzmy pod uwagę :D .

Raczej rodzice nie są wszechwiedzący, aby wiedzieć co ich pociecha zrobi w przyszłości. Bóg też tak może- np. sam siebie może ograniczyć. Zna wiele scenariuszy, ale nakłada na siebie ograniczenie i nie wie, czy jak człowiek dorośnie to zgwałci dziecko, bo każdy ruch generuje inny scenariusz.


Cz maja 17, 2012 0:11
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
buscador napisał(a):
czuowiek napisał(a):
Ciekawe czy DrzewoMalinowe zdaje sobie sprawę z tego, że np. w niebie potencjalnie może być zarówno ofiara gwałtu jak i jej gwałciciel, bądź np. gwałciciel i morderca trafia do nieba, a ofiara gwałtu do piekła. To jest dopiero szczególne i oryginalne pojmowanie sprawiedliwości przez Boga..

To jest całkiem prawdopodobne, :) mało tego, dusze jeszcze przed urodzeniem (wcieleniem) umawiają się kto w przyszłym życiu ma być katem a kto ofiarą i co dziwne oboje wyrażają na to zgodę.

No, ale to już całkowicie przekracza wyobraźnię przeciętnego ateisty.

No wiesz, ja ateistą nie jestem ale moją wyobraźnię to też przekracza :)


Cz maja 17, 2012 0:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Val napisał(a):
Raczej rodzice nie są wszechwiedzący, aby wiedzieć co ich pociecha zrobi w przyszłości. Bóg też tak może- np. sam siebie może ograniczyć. Zna wiele scenariuszy, ale nakłada na siebie ograniczenie i nie wie, czy jak człowiek dorośnie to zgwałci dziecko, bo każdy ruch generuje inny scenariusz.

Na tym właśnie polega cała ta gra w życie. Bóg najpierw ogranicza swoją moc stając się wszechświatem (chodzi o tzw. inwolucję czyli stopniowe wcielanie się w materię). To samoograniczenie sprawia, że nie może do końca poznać skutków swoich wyborów, czyli tak czy siak musi doświadczać różnych scenariuszy.
Często stawiane jest następujące pytanie; skoro Bóg jest wszechwiedzący to po co musi doświadczać. Chodzi o to, że czym innym jest o czymś wiedzieć tylko w teorii a jeszcze czymś innym doświadczyć tego w praktyce, czyli tak na własnej skórze. :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Cz maja 17, 2012 0:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
alpert napisał(a):
No wiesz, ja ateistą nie jestem ale moją wyobraźnię to też przekracza :)

Bo na "tamtym świecie" obydwie dusze (kat i ofiara) mogą być przyjaciółmi. :)
Nie będę się tu rozpisywał, najlepiej przeczytać coś z Michaela Newtona - Wędrówka i przeznaczenie dusz, tam są opisane wszystkie relacje jakie panują między duszami.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Cz maja 17, 2012 0:53
Zobacz profil
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Val napisał(a):
w kontekście tego kota, chodzi o to, że sprzeczności istnieją i trzeba znać całość, aby poprawnie coś wywnioskować.

Zgadzam się, ale rzecz w tym, że w tej dyskusji nie chodzi o wnioskowanie tylko o samo ustalenie istnienia sprzeczności. Gdyby wierzący ograniczyli się do twierdzenia, że oto mamy doczynienia z paradoksem, który rozwiązywalny się jedynie na gruncie wiary, nie byłoby problemu. Jednak wielu wierzących twierdzi, że żadnej sprzeczności nie widzi. I tu rodzi się pole do dyskusji. :)
Val napisał(a):
Można sobie pogdybać, ale to tylko spowoduje milion pięćset stron wątku i nie zadowoli się wszystkich

Ale chyba o to chodzi, żeby było o czym dyskutować :) . Osobiście nie zależy mi na tym, żeby w tym temacie dochodzić do jakiś ostatecznych wniosków. Nie wiem czy to w ogóle możliwe. Całe to zagadanienie jest mocno abstrakcyjne i balansuje na cienkiej granicy, za którą logika się załamuje. To trochę taka zabawa jak poskładać, ze sobą trzy elementy: zło tego świata z miłością i wszechmocą Stwórcy. Moim zdaniem nie da się tego zrobić, ale może ktoś zaskoczy w temacie. ;)


Cz maja 17, 2012 1:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
mauger napisał(a):
Ale to co człowiek może wybrać jest decyzją Boga.

Decyzją Boga było, by człowiek żył w Raju. Raj nie był jednak więzieniem. Człowiek wybrał nieposłuszeństwo. Sam ponosi odpowiedzialność za swój wybór. Wszelkie gwałty, morderstwa, zło, jakie widzimy w świecie, są - jak wierzymy - pochodną DECYZJI CZŁOWIEKA o odrzuceniu Boga.

Odpowiedzialność leży po stronie tego, kto wybrał - po stronie człowieka. Mógł wszak zostać w Raju.

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Cz maja 17, 2012 7:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Cytuj:
Decyzją Boga było, by człowiek żył w Raju. Raj nie był jednak więzieniem. Człowiek wybrał nieposłuszeństwo.


Raj był i będzie do bani :-D

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Cz maja 17, 2012 7:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
piok333 napisał(a):
Mógł wszak zostać w Raju.


Nie przypominam sobie, ażebym miał okazję.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz maja 17, 2012 7:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32
Posty: 1029
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Val napisał(a):
Bóg też tak może- np. sam siebie może ograniczyć. Zna wiele scenariuszy, ale nakłada na siebie ograniczenie i nie wie, czy jak człowiek dorośnie to zgwałci dziecko, bo każdy ruch generuje inny scenariusz.
Ok. Czyli Bóg oszukuje sam siebie. Czy zdejmuje to z niego odpowiedzialność za stworzenie szatana, o którym wiedział, że ten będzie źródłem wszelkiego zła?

To może trochę fantastyki, żeby zobrazować problem...

Załóżmy, że otrzymujesz od Boga dar poznania przyszłości, ale z tego daru korzystasz wybiórczo - tylko wtedy, kiedy chcesz.

Wysyłasz dziecko na kolonie nad jezioro. Masz możliwość skorzystać z daru przewidywania przyszłości dziecka na kolonii, ale świadomie z niego rezygnujesz, żeby nie ograniczać wolności dziecka.

No i okazuje się, że dziecko utopiło się w jeziorze.

Mogłaś to przewidzieć, mogłaś temu zapobiec w dziecinnie prosty sposób - opóźniając datę wyjazdu o 2 dni.

Ale świadomie zrezygnowałaś z poznania przyszłości swojego dziecka na kolonii.

Więc jesteś odpowiedzialna za to, że się utopiło, czy nie?

_________________
Johnny99:
"Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary.
Jest to tzw. wiedza powszechna."


Cz maja 17, 2012 8:17
Zobacz profil WWW
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Witold napisał(a):
Tylko że rodzice tych dzieci nie stworzyli, a jedynie biologicznie je wydali na świat.

Rodzice mają, w imieniu Boga, przygotować dziecko do umiejętnego korzystania z wolności. To jest wychowanie.
Wypuszczają w świat i nie odpowiadają. Jesli popełnili rażące błędy to odpowiedzą dopiero przed Bożym trybunałem. Mogą ukształtować dziecko wolne lub zniewolone. Dziecko ma jednak możliwość wydostać się z pęt zniewolenia.
Bóg też dał Kodeks postępowania uznając, że człowiek jest w stanie podporządkować się temu Prawu. On wie, że człowiek potrafi. Jeśli ktoś chce całe życie winę zwalać to innych to jest niedojrzały i zniewolony. On nie chce być wolny. On chce być wolny po swojemu i płynąć bezmyślnie przez życie. Musi więc ponieść odpowiedzialność.
Cytuj:
To że dzieci mają wolną wolę, nie zależy w żaden sposób od rodziców.

Nie zależy, ale można tak ukszałtować młodego człowieka, że wejdzie w dorosłe życie zniewolony. Dziecko jest doskonałym psychologiem i czerpie wzorce postępowania ze środowiska. Czasem potrzeba niewiele słów. To tylko drobne pstryczki. Tak kształtuje się wolnego człowieka.
Cytuj:
Natomiast Bóg, przyjmując tą koncepcję, stworzył człowieka z wolną wolą. Bezpośrednio stworzył możliwość popełnienia przez człowieka grzechu.

Stworzył człowieka szczęśliwego, który nie znał zła i żył w zgodzie z całą przyrodą. Dał jakiś zakaz, który w żaden sposób nie ograniczał szczęścia człowieka. To był zakaz, który stanowił wg mnie ogromnie zjadliwego wirusa. Uwolnienie go skutkowało degradacją człowieczeństwa. To musiało naruszyć fundamenty ludzkiej natury. Biologicznie jesteśmy zwierzętami. Na takim planie przyrody zostaliśmy stworzeni. Widocznie w tej zwierzęcej biologii było zagrożenie dla człowieka. Odsłonięta została nasza krwiożerczość i nieumiarkowanie. Mamy potencjalne możliwości do czynienia wielkiego dobra i ogromu zła na poziomie świadomości.
To człowiek podziękował Bogu za szczęście i postanowił odtąd kierować sam swoim losem.
Człowiek narozrabiał, ale Bóg jeszcze raz to wyprostował schodząc sam do poziomu człowieka. Człowiek ma świadomość, że na ziemi jest chwilę, potem czeka go inne życie. Ma tylko mądrze korzystać z wolności w zakresie swoich możliwości.
Postawa Adama to pokusa bycia jak Bóg i jednocześnie zwalania winy na innych...Ewa mnie namówiła. To przestroga dla człowieka: odpowiesz za swoje życie i nie będzie wymówek.


Cz maja 17, 2012 8:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32
Posty: 1029
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Liza napisał(a):
Stworzył człowieka szczęśliwego, który nie znał zła i żył w zgodzie z całą przyrodą. Dał jakiś zakaz, który w żaden sposób nie ograniczał szczęścia człowieka.

To po co był ten zakaz? Przecież bez niego człowiek "żył w zgodzie z całą przyrodą"...
Cytuj:
To był zakaz, który stanowił wg mnie ogromnie zjadliwego wirusa
.
Co dokładnie rozumiesz przez "zakaz stanowił ogromnie zjadliwego wirusa"? Skąd się wziął ten wirus? Gdyby nie zakaz, to nie byłoby wirusa?

Cytuj:
Uwolnienie go skutkowało degradacją człowieczeństwa. To musiało naruszyć fundamenty ludzkiej natury. Biologicznie jesteśmy zwierzętami. Na takim planie przyrody zostaliśmy stworzeni. Widocznie w tej zwierzęcej biologii było zagrożenie dla człowieka. Odsłonięta została nasza krwiożerczość i nieumiarkowanie.
A ta krwiożerczość i nieumiarkowanie to skąd się wzięły w człowieku? "Zostały odsłonięte" czyli tam były, tylko że nie widoczne? Jeśli były, to kto je tam "włożył"? Czyżby sam Stworzyciel? Bo któż by inny, prawda?
Podsumujmy:
Stworzyciel "wkłada" w człowieka krwiożerczość i nieumiarkowanie.
Jednocześnie je w człowieku głęboko ukrywa.
Człowiek żyje sobie spokojnie w raju, krwiożerczość i nieumiarkowanie nie mają powodów, aby się ujawnić.
Bóg stawia przed człowiekiem zakaz, który wreszcie daje człowiekowi doskonałą okazję do tego, aby odkrył w sobie krwiożerczość i nieumiarkowanie.
Bóg karze człowieka za odkrycie w sobie krwiożerczości i nieumiarkowania wygnaniem z raju.

Czy tak? Dobrze to podsumowałem?
Cytuj:
To człowiek podziękował Bogu za szczęście i postanowił odtąd kierować sam swoim losem.
Nie wiem, o kim mówisz - ja sobie nie przypominam, żebym "podziękował Bogu za szczęście". Raju, ani Boga, na oczy nie widziałem, wiesz?

Cytuj:
Człowiek narozrabiał, ale Bóg jeszcze raz to wyprostował schodząc sam do poziomu człowieka. Człowiek ma świadomość, że na ziemi jest chwilę, potem czeka go inne życie.
Nie wiem, o kim mówisz. Ja np. mam świadomość, że moje istnienie nieodwołalnie skończy się wraz z moją śmiercią.

Cytuj:
Ma tylko mądrze korzystać z wolności w zakresie swoich możliwości.
Postawa Adama to pokusa bycia jak Bóg i jednocześnie zwalania winy na innych...Ewa mnie namówiła.
A Ewa tak sama z siebie, czy może, zgodnie z PŚ, ktoś ją namówił? Kto to taki był? Kto tego kogoś stworzył?
Cytuj:
To przestroga dla człowieka: odpowiesz za swoje życie i nie będzie wymówek.

Chyba raczej przestroga "Twoje niewinne dzieci odpowiedzą za twoje błędy, nawet jeśli uczyniłem cię zdolnym do popełniania takich błędów i specjalnie stworzyłem ci okazję do ich popełnienia, więc nie podskakuj"?

_________________
Johnny99:
"Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary.
Jest to tzw. wiedza powszechna."


Cz maja 17, 2012 8:54
Zobacz profil WWW
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
czuowiek napisał(a):
To po co był ten zakaz? Przecież bez niego człowiek "żył w zgodzie z całą przyrodą"...

Może Bóg sprawdzał czy człowiek ma ochotę na przyjaźń z Nim? Nie miał i mając wolną wolę mógł dokonać takiego wyboru. Nie było mu po drodze z Bogiem, uznał, że sam da sobie radę. Jeśli wybierasz odejście od Boga to zsuwasz się w swoim człowieczeństwie niewidzialnie po równi pochyłej. Sumienie ulega skażeniu. W końcu widocznie człowiek zaczął zagrażać samemu sobie. Taką fatalistyczną wizję można zaprojektować, jeśli odrzucimy wszystkie zakazy etyczne w nauce. Człowiek będzie niszczył samego siebie i to pewnie będzie jego koniec. Jak znów naruszy fundamenty swego człowieczeństwa. Syntetyczni ludzie mogą naruszyć i tak chwiejną równowagę. To tylko rozważania hipotetyczne.
Cytuj:
Gdyby nie zakaz, to nie byłoby wirusa?

Jeśli masz informację, że jesteś nosicielem wirusa, ale możesz go kontrolować i wówczas nie zachorujesz to możesz podjąć dwie decyzje:
1.Uwierzyć, mimo, że nie masz możliwości go dostrzec i starać się żyć tak, by nigdy nie pobudzić go do namnażania;
2. Zlekceważyć ostrzeżenie i żyć jakby wirusa nie było.
Cytuj:
Podsumujmy:

Człowiek był świadom zagrożenia i zagrał Bogu na nosie. A Bóg nie skorzystał z ludzkiej bezczelności i nie naprawił defektu. Powiedział człowiekowi, że jedynym rozwiązaniem jest naśladowanie w życiu Jezusa. Przysłał człowiekowi ideał człowieczeństwa, wskazał znów do czego człowiek jest zdolny (ukrzyżowanie za brak przestepstwa). Przy okazji wina czlowieka została zmazana.
Bóg nigdy nie działa wg ludzkich schemacików. Wybiera inne rozwiązanie. Jeśli zagłębić się w przekazy ewangeliczne to okazuje się, że dopiero dziś psychologia zaczyna odrywać mechanizmy zachowań tam wskazane.
Cytuj:
Stworzyciel "wkłada" w człowieka krwiożerczość i nieumiarkowanie.
Jednocześnie je w człowieku głęboko ukrywa.

To infantylne wnioskowanie. Nie jestem w stanie przekonać. Dojrzewanie jest procesem. Możesz jedynie prychnąć na moje słowa.
Cytuj:
Czy tak? Dobrze to podsumowałem?

Nie. Podsumowałeś jednak starając się, zgodnie ze swoimi możliwościami.
Cytuj:
Ja np. mam świadomość, że moje istnienie nieodwołalnie skończy się wraz z moją śmiercią.

Wiem o tym, że tak myślisz. Pisałam o tym fakcie wielokrotnie.


Cz maja 17, 2012 10:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32
Posty: 1029
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Liza napisał(a):
Może Bóg sprawdzał czy człowiek ma ochotę na przyjaźń z Nim?
Sprawdzał? Wszystkowiedzący? :shock:
Wróć i próbuj dalej...
Cytuj:
Nie miał i mając wolną wolę mógł dokonać takiego wyboru. Nie było mu po drodze z Bogiem,
A czy wiesz o tym, że najczęściej dzieciom nie jest po drodze z rodzicami, którzy są złymi rodzicami?
Cytuj:
Taką fatalistyczną wizję można zaprojektować, jeśli odrzucimy wszystkie zakazy etyczne w nauce.
A co? Zarejestrowałaś jakieś odrzucenie wszystkich zakazów etycznych w nauce?
Cytuj:
Jeśli masz informację, że jesteś nosicielem wirusa

"Szanowny Człowieku,
Ja, Bóg, celowo i z premedytacją zainfekowałem cię wirusem. Ot - taki mój mały kaprys. Nikt mnie nie zmuszał...

I teraz tak: tu masz listę zakazów, których od teraz musisz przestrzegać, żeby wirus się nie uaktywnił i cię nie zabił.
Więc miłej zabawy.

Tyle że ja i tak wiem, że nie uda ci się przestrzegać tych zakazów i zostaniesz za to srogo ukarany. Wiem, bo jestem wszystkowiedzący.
Krótko mówiąc - masz przechlapane, bo takie jest moje boskie "widzimisię"
".

Cytuj:
Człowiek był świadom zagrożenia i zagrał Bogu na nosie. A Bóg nie skorzystał z ludzkiej bezczelności i nie naprawił defektu.
Dodajmy - defektu, którym sam celowo człowieka obdarzył.

Cytuj:
Powiedział człowiekowi, że jedynym rozwiązaniem jest naśladowanie w życiu Jezusa. Przysłał człowiekowi ideał człowieczeństwa,
Ideały człowieczeństwa nazywają nie-Żydów psami? Nie wiedziałem. Pogratulować ideałów w takim razie...

Cytuj:
wskazał znów do czego człowiek jest zdolny (ukrzyżowanie za brak przestepstwa). Przy okazji wina czlowieka została zmazana.
Czyli Bóg zmazał winę, którą sam w człowieku wyprodukował (celowo wszczepiony "wirus").

Cytuj:
Bóg nigdy nie działa wg ludzkich schemacików. Wybiera inne rozwiązanie. Jeśli zagłębić się w przekazy ewangeliczne to okazuje się, że dopiero dziś psychologia zaczyna odrywać mechanizmy zachowań tam wskazane.
Jakie mechanizmy?
Cytuj:
To infantylne wnioskowanie. Nie jestem w stanie przekonać. Dojrzewanie jest procesem. Możesz jedynie prychnąć na moje słowa.
Czy to oznacza, że nie masz żadnych argumentów w tej dyskusji?

Cytuj:
Cytuj:
Czy tak? Dobrze to podsumowałem?

Nie. Podsumowałeś jednak starając się, zgodnie ze swoimi możliwościami.
Więc jakie błędy w tym podsumowaniu popełniłem? Potrafisz je wskazać?

_________________
Johnny99:
"Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary.
Jest to tzw. wiedza powszechna."


Cz maja 17, 2012 10:53
Zobacz profil WWW
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
piok333 napisał(a):
Decyzją Boga było, by człowiek żył w Raju. Raj nie był jednak więzieniem. Człowiek wybrał nieposłuszeństwo. Sam ponosi odpowiedzialność za swój wybór. Wszelkie gwałty, morderstwa, zło, jakie widzimy w świecie, są - jak wierzymy - pochodną DECYZJI CZŁOWIEKA o odrzuceniu Boga.

Dobrze, ale pytałem o coś innego – o zakres wolności jaką dysponuje człowiek. Wiadomo, że jesteśmy organiczeni w możliwościach urzeczywistniania własnych wyborów. Mogę zabić człowieka jeśli mam taką wolę, ale nie mogę stać się niewidzialny, nawet gdybym bardzo chciał. Widzimy, że to nie człowiek ustala granice własnej wolności. Działa on jedynie w ramach narzuconych z góry możliwości. Tak, więc wychodzi na to, że konsekwencje jakie spotykają człowieka, w wyniku odrzucenia Boga są też przez samego Boga określone. Wobec tego, czy tylko i wyłącznie człowieka możemy winić za zaistnienie gwałtów i mordów w świecie?
piok333 napisał(a):
Odpowiedzialność leży po stronie tego, kto wybrał - po stronie człowieka. Mógł wszak zostać w Raju.

Z tego co pamiętam to człowiek wcale nie chciał opuszczać Raju, tylko został z niego wygnany. Taką karę wymyślił Bóg. To była DECYZJA BOGA. :)


Cz maja 17, 2012 11:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Pytanie odnośnie grzechu pierworodnego
Liza napisał(a):
Stworzył człowieka szczęśliwego, który nie znał zła i żył w zgodzie z całą przyrodą. Dał jakiś zakaz, który w żaden sposób nie ograniczał szczęścia człowieka. To był zakaz, który stanowił wg mnie ogromnie zjadliwego wirusa.

Skoro „Bóg” wdrukował w swoje stworzenie jakiś tam „wirus” to taki świat już od samego początku nie był doskonały. W idealnym świecie nie są potrzebne żadne zakazy ponieważ nie ma możliwości popełnienia żadnego błędu a wszelkie wybory są jedynie słuszne. Czy naprawdę wierzysz że świat został stworzony przez Boga, Tego Boga? (przez duże „B”).
Wszechświat ma wielu „bogów” czyli tzw. twórców wszechświatów, nazywanych także demiurgami, ogrodnikami życia czy jeszcze jakoś inaczej, ale oczywiście istnieje tylko jeden Bóg absolutny, tylko, że akurat Tego Boga nikt nigdy nie „widział”. Mamy boga albo raczej opiekuna Ziemi, jest bóg naszego układu słonecznego, jest bóg galaktyczny czy też naszego wszechświata a także ten najwyższy wszystkich wszechświatów, a więc którego boga miałaś na myśli? :) Biblia czy inne święte teksty (np. Wedy) opisują historię tych pomniejszych bogów. Są to istoty na wysokim stopniu rozwoju duchowego ale wcale nie wszechmocne czy wszechwiedzące. Twierdzenie, że to Absolutny Bóg stworzył Wszechświat musi rodzić kontrowersje i paradoksy ponieważ nijak nie można dopasować Boskich paradygmatów (cech absolutnych) do bądź co bądź skończonego czyli niedoskonałego tworu jakim jest wszechświat.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Cz maja 17, 2012 11:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 260 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL