No tak, ktoś jednak musi przecierać szlaki i może dlatego niektórzy ateiści w Polsce, mając poczucie pionierskiej misji, tak wiele wkładają wysiłku by ciemny lud zaczął myśleć. ( Bez jadu, to słoneczko tak nastraja )

Istotnie tak jest. Ludzie zazwyczaj przejmują wiarę swoich rodziców, nie zastanawiając się nawet czy taka wiara jest dobra czy zła. Bo w większości przypadków nawet nie wiedzą, że są inne wiary lub że można nie wierzyć. Pewnie podobnie jest z ateistami. Niemniej ja mojemu dziecku opowiadam o różnych wiarach, podkreślając ich różnice, dobro oraz zło z nich płynące. Dziecko ŚWIADOMIE wybierze sobie wiarę jak dorośnie. Oczywiście i tak będzie pozostawało pod silnym wpływem otoczenia. Czyli geografia. Ale staram się osłabić ten wpływ.

To bardzo ładnie.

Pewnie założy związek wyznaniowy. Pomiesza wszystko i poleje sosem ateizmu.

A co w tym śmiesznego? Jezus założył nowy związek wyznaniowy. To dla Ciebie takie śmieszne jest??

Stworzy sektę

Religie, mity i legendy są ciekawe. Nie ma powodu, żeby ograniczać się do samych hebrajskich i greckich.

Ja tam sądzę, że jednak wiedzą. Np. o islamie się dzisiaj słyszy bez przerwy.



A to tak dogłębnie te różne wiary poznałeś, że jesteś w stanie opowiadać dziecku o różnicach między nimi, oraz o tym, jakie z nich płynie dobro i zło?

Też tak uważam. Bardzo ciekawe są także zwyczaje w różnych religiach. Niektóre śmieszne, niektóre okrutne. Warto coś o nich wiedzieć.


O islamie słyszy się głównie w kontekście terroryzmu czy jakichś wojen. To wypaczony obraz. To tak jakby o chrześcijaństwie mówić tylko przez pryzmat Inkwizycji.

Nie znam się jakoś szczególnie na religiach, ale kupuję książki o religiach, douczam się i czytam dziecku co ciekawsze rzeczy. Oglądamy też programy na Discovery czy BBC o religiach, jeśli ne nie trafimy.

Ktoś w końcu pochwali Jajko, czy nie? Długo się tak jeszcze będzie musiał
prosić?

Niniejszym chwalę Jajko.

Ciekawe ilu wierzących czyta swoim dzieciom książki o innych religiach? Dodam, że chodzi o dzieci w wieku przedkomunijnym.

A jakie to książki? "Religie świata dla maluchów"?

Zapewne większość nie czytam im nawet książek o własnej religii. Najczęściej pewnie w ogóle nie czyta im żadnych. Więc chwała tobie, Jajko!

Niestety nie znalazłem takiej książki. Pełno jest Biblii dla dzieci, ilustrowanych, komiksowych wręcz, ale podobnej pozycji traktującej o wielu religiach nie ma. Widać brak popytu. Widać w Polsce dzieciom opowiada się głównie (tylko?) o jednej religii.
Ja kupiłem kilka różnych książek.
Np. Religie świata Markusa Hattsteina oraz pozycję pod tym samym tytułem autorstwa Susan Meredith. Ta druga jest adresowana do młodszych dzieci, bogato ilustrowana. Niemniej żadna z nich nie jest przeznaczona dla 6-7 latków. Ale dajemy radę.

To naprawdę bardzo ładnie.