Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 11:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Login2 napisał(a):
Przykro mi bardzo ale wasz Papież JPII opowiedział się za tym, że katolik może jednocześnie wierzyć w ewolucję i Biblię. Więc pudło :(


U mnie w gimnazjum na religii to samo powiedział raz katecheta

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


Pt maja 25, 2012 21:24
Zobacz profil
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Mnie się wydaje, że Adam i Ewa mogli przekazać ludzkości grzech pierworodny, nawet jeśli nie byli jedyną parą wyjściową.

Grzech pierworodny mógłby być zatem zinterpretowany, jako rodzaj szkodliwego memu, który rozprzestrzenił się na całą ludzkość.


Pt maja 25, 2012 21:56

Dołączył(a): Wt maja 08, 2012 10:16
Posty: 93
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Z tego co pamiętam, to było tak:

W Raju rosło sobie drzewo wiedzy o tym co jest złe, a co dobre.
Adam i Ewa mieli boski zakaz spożywania owoców z tego drzewa.
Oznacza to, że pierwsi ludzie byli jak małe dzieci, bez świadomości tego, co złe i co dobre.

Zakazany owoc smakuje najlepiej.
Tak działa nasza natura i Bóg, jako ten co nas stworzył, musiał o tym doskonale wiedzieć.
Musiało się więc stać to co było nieuniknione i nasi przodkowie pewnego dnia zżarli ten zakazany owoc.
Bóg wypędził ich wtedy z Raju mówiąc do kogoś:
«Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»
a potem:
„Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia”

Dawno zwróciłem już uwagę na ten fragment.
Wynika z niego, że samo zjedzenie owocu z drzewa wiedzy o tym co dobre, a co złe sprawiło, że staliśmy się tacy jak „Oni”.

Jednym z tych „Onych” był Bóg.
Wypędzono ludzi z raju po to, by nie zjedli owocu z drugiego boskiego drzewa, a było to drzewo życia wiecznego.
„Oni” wyrzucili nas zatem nie za to co już zrobiliśmy, ale po to byśmy nie zrobili więcej.

Czyli co? Byliśmy już wtedy tacy jak „Oni” (Bóg? Bogowie?).
Nie gorsi, ani lepsi, tylko tacy sami?
Do pełnej równości z „Nimi” brakowało nam już chyba tylko życia wiecznego.

Potem przyszedł Jezus, który pokazał nam jak osiągnąć to życie wieczne.
On nie zmazał jakiegoś grzechu, tylko pozwolił złamać następny boski zakaz i dał nam niejako ten zakazany owoc z drzewa życia wiecznego.
Dał nam więc to, czego Bóg nie chciał dać Adamowi i Ewie.

Czyją wolę wypełnił więc Jezus?
Komu staliśmy się równi po osiągnięciu życia wiecznego?

--------------------------------------------

To tylko takie przemyślenia, ale...
… kto ma oczy niechaj słucha, a kto ma rozum niechaj myśli.

_________________
Krzysztof

Słuchaj zawsze głosu swego serca, a może usłyszysz ten cichy szept Boga który drzemie w każdym z nas.
W nim znajdziesz wskazówki jak zbudować własną drabinę, po której będziesz mógł wspiąć się do Niego.


So maja 26, 2012 8:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Nikomu nie stajemy się równi, bo wszystko czym jesteśmy i będzie zależeć będzie od Boga. To o czym piszesz pasuje bardziej do Szatana, który takiej równości chciał. Bogu nie można być równym, bo byłoby się samemu bogiem.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So maja 26, 2012 8:39
Zobacz profil
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Cawilian napisał(a):
Mnie się wydaje, że Adam i Ewa mogli przekazać ludzkości grzech pierworodny, nawet jeśli nie byli jedyną parą wyjściową.

Oficjalne stanowisko Kościoła katolickiego jest przeciwne:
Pius XII, encyklika Humani Generis, 1950, napisał(a):
Jeśli zaś chodzi o inną hipotezę, mianowicie poligenizm, to synowie Kościoła wcale już nie mają podobnej wolności. Nie wolno bowiem wiernym przyjmować opinii, której zwolennicy twierdzą, że po Adamie istnieli na ziemi ludzie nie pochodzący od niego, jako prarodzica, drogą naturalnego rozmnażania się, lub że Adam oznacza pewną liczbę prarodziców. Okaże się bowiem całkiem niemożliwe, iżby się dało pogodzić taką teorię z nauką źródeł prawdy Objawionej i dokumentów Kościoła Nauczającego o grzechu pierworodnym, który pochodzi z grzechu rzeczywiście popełnionego przez jednego Adama i przeszczepiany rodzeniem na wszystkich jest zarazem wrodzonym grzechem własnym każdego człowieka (Rz 5, 12 –19, Sobór Trydencki, seria V, kan. 1-4)..


So maja 26, 2012 11:08

Dołączył(a): So wrz 25, 2010 19:44
Posty: 180
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Ne przeczytałeś drugiej części postu:
Cawilian napisał(a):
Grzech pierworodny mógłby być zatem zinterpretowany, jako rodzaj szkodliwego memu, który rozprzestrzenił się na całą ludzkość.

Wiesz, co to jest mem?


So maja 26, 2012 11:17
Zobacz profil
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Adam i Ewa to według Kościoła katolickiego, ponieważ Kościół NIE czci jako świętych postaci legendarnych, mitologicznych, lecz tylko realnie istniejące osoby. Adam i Ewa są świętymi Kościoła katolickiego.

Zaprzeczanie historyczności Adama i Ewy jest sprzeczne z wiarą katolicką. Za głoszenie podobnych poglądów argentyński teolog, ks. Valdes otrzymał 3 lata temu z Watykanu zakaz wykładania na uniwersytecie katolickim i w seminarium duchownym, zakaz publikowania artykułów oraz udzielania wypowiedzi dla prasy, radia i telewizji. Równocześnie nakazano mu odwołać błędne nauczanie.

Za realnością, historycznością jednego prarodzica, Adama przemawiają (dla KK) między innymi księgi Nowego Testamentu, np.
Łk 3:23 napisał(a):
A Jezus rozpoczynając działalność, miał lat około trzydziestu, a był jak mniemano, synem Józefa, syna Helego, syna Mattata, syna Lewiego, syna Melchiego, syna Jannaja, [...] syna Natana, syna Dawida, syna Jessego, syna Jobeda, syna Booza, syna Sali, syna Naassona, syna Aminadaba, syna Admina, syna Arniego, syna Esroma, syna Faresa, syna Judy, syna Jakuba, syna Izaaka, syna Abrahama, [...] syna Kainama, syna Arfaksada, syna Sema, syna Noego, syna Lamecha, syna Matusali, syna Enocha, syna Jareta, syna Maleleela, syna Kainama, syna Enosa, syna Seta, syna Adama, syna Bożego.
Łukasz ewangelista wymienia Adama jako realną osobę, najdawniejszego przodka Józefa, podobnie jak jednym z przodków Józefa był Dawid.
Zaś Paweł z Tarsu pisze:
Rz 5:12-19 napisał(a):
Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli... Bo i przed Prawem grzech był na świecie, grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa. A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama.
[...] A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.


So maja 26, 2012 11:20

Dołączył(a): Wt maja 08, 2012 10:16
Posty: 93
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
WIST napisał(a):
Nikomu nie stajemy się równi, bo wszystko czym jesteśmy i będzie zależeć będzie od Boga. To o czym piszesz pasuje bardziej do Szatana, który takiej równości chciał. Bogu nie można być równym, bo byłoby się samemu bogiem.


Coś w tym jest.

Nie można odmówić logiki Twojemu wywodowi. :-D

_________________
Krzysztof

Słuchaj zawsze głosu swego serca, a może usłyszysz ten cichy szept Boga który drzemie w każdym z nas.
W nim znajdziesz wskazówki jak zbudować własną drabinę, po której będziesz mógł wspiąć się do Niego.


So maja 26, 2012 11:55
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 25, 2010 19:44
Posty: 180
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Powtarzam pytanie. Czy akruk wie, co to jest mem?


So maja 26, 2012 19:19
Zobacz profil
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Zaznaczam, że nie jestem specjalistką od ewolucji :x

Faktem jest, że wszyscy ludzie świata mają mitochodrialne DNA jednej kobiety- jest to potwierdzone przez genetyków i znane jako tzw. mitochodrialna Ewa. Na podstawie sekwencji genów szacuje się, że żyła ok. 143-200 tys lat temu w Afryce. Co ciekawe nauka potwierdza więc, że przynajmniej w jakiejś części cała ludzkość pochodzi od jednej kobiety.

http://archeowiesci.pl/2010/08/21/polac ... alnej-ewy/

Ale mniejsza z tym, genetyka w archeologii jeszcze się na dobre nie zagnieździła, więc jeszcze możliwe są duże postępy.


So maja 26, 2012 19:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Val napisał(a):
Zaznaczam, że nie jestem specjalistką od ewolucji :x

Faktem jest, że wszyscy ludzie świata mają mitochodrialne DNA jednej kobiety- jest to potwierdzone przez genetyków i znane jako tzw. mitochodrialna Ewa. Na podstawie sekwencji genów szacuje się, że żyła ok. 143-200 tys lat temu w Afryce. Co ciekawe nauka potwierdza więc, że przynajmniej w jakiejś części cała ludzkość pochodzi od jednej kobiety.

http://archeowiesci.pl/2010/08/21/polac ... alnej-ewy/

Ale mniejsza z tym, genetyka w archeologii jeszcze się na dobre nie zagnieździła, więc jeszcze możliwe są duże postępy.


W moim podręczniku od biologii z liceum też było o tym coś wspomniane.

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


So maja 26, 2012 20:24
Zobacz profil
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
kinokijuf napisał(a):
Powtarzam pytanie. Czy akruk wie, co to jest mem?
1. Nie mnie o to pytałeś.
2. Powtarzaj sobie nawet sto razy. Memy nie mają tutaj nic do rzeczy.


N maja 27, 2012 8:58
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Nie, mitochondrialna Ewa nie jest ani trochę biblijną Ewą - pramatką wszystkich ludzi. Nie jest pierwszą, najdawniejszą kobietą, od której wzięła początek cała ludzkość. Jest zaledwie ostatnim ze wspólnych przodków w linii żeńskiej wszystkich obecnie istniejących ludzi. To znaczy tylko, że po niej istniały takie kobiety, po których dziedziczy część obecnie żyjących ludzi, a inna część - nie. Natomiast wszyscy współcześnie żyjący ludzie dziedziczą mitochondrialne DNA po niej oraz po jej matce, babce, itd. Nie znaczy to, że nigdy nie było ludzi, którzy pochodzili od kobiet żyjących współcześnie z nią, przed nią lub nawet po niej - innych linii rodowych. Ludzi, których potomkowie nie przetrwali do dziś. Poza tym, z faktu, że obecnie żyjący ludzie mają mitochondrialną Ewę za przodka, wcale nie wynika, że równocześnie są potomkami tej kobiety oraz jednego współczesnego jej mężczyzny.

Kościół natomiast twierdzi, ze wszyscy ludzie, jacy kiedykolwiek żyli, pochodzą od jednej pary ludzi.


N maja 27, 2012 9:22

Dołączył(a): So wrz 25, 2010 19:44
Posty: 180
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
akruk napisał(a):
kinokijuf napisał(a):
Powtarzam pytanie. Czy akruk wie, co to jest mem?
1. Nie mnie o to pytałeś.
2. Powtarzaj sobie nawet sto razy. Memy nie mają tutaj nic do rzeczy.

Pytałem ciebie. Cawilian miał na myśli, że grzech mógł się rozpowszechniać poprzez przebywanie „w środowisku”.


N maja 27, 2012 10:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Misja Jezusa a Adam i Ewa oraz ewolucja
Val napisał(a):
Zaznaczam, że nie jestem specjalistką od ewolucji :x

Faktem jest, że wszyscy ludzie świata mają mitochodrialne DNA jednej kobiety- jest to potwierdzone przez genetyków i znane jako tzw. mitochodrialna Ewa. Na podstawie sekwencji genów szacuje się, że żyła ok. 143-200 tys lat temu w Afryce. Co ciekawe nauka potwierdza więc, że przynajmniej w jakiejś części cała ludzkość pochodzi od jednej kobiety.

http://archeowiesci.pl/2010/08/21/polac ... alnej-ewy/

Ale mniejsza z tym, genetyka w archeologii jeszcze się na dobre nie zagnieździła, więc jeszcze możliwe są duże postępy.

Według "zegara" ewolucji 200 tys. lat to okres stanowczo zbyt krótki aby z jakiejś formy zwierzęcej (człekokształtnej) powstał współczesny człowiek, no i te problematyczne ogniwo pośrednie, chyba że... ktoś tej "ewolucji" tak po prostu... pomógł a wtedy wszystko staje się jasne i przejrzyste. :)
Według teorii paleoastralnej współczesny człowiek powstał na drodze manipulacji genetycznej (inżynierii genetycznej) właśnie jakieś 200 tys.lat temu stąd min. ta mitochondrialna Ewa. Dalekim echem tego bądź co bądź historycznego zdarzenia są wszystkie święte teksty takie jak: Biblia, legendy sumeryjskie czy Wedy, oczywiście w postaci bardzo uproszonej, alegorycznej.
A więc jeśli się chce to można pogodzić teorię ewolucję z "kreacją", :) oczywiście nie chodzi tu o kreację w znaczeniu biblijnym, czyli w tym dosłownym "...wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą." W tym wypadku "proch ziemi" to nic innego jak materiał genetyczny prymitywnej istoty człekokształtnej plus materiał genetyczny "bogów" (kosmitów) i właśnie z tej "mieszanki" powstał współczesny człowiek, czyli jest tak jak podaje Biblia, że zostaliśmy "stworzeni" na obraz i podobieństwo "boga". :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


N maja 27, 2012 12:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL