No skoro szatan/Szatan jest to imię bóstwa szanowanego w innym wyznaniu, to chyba tak by wypadało, jeśli ktoś chce być w 100% zgodny z regulaminem forum, no nie?

a co mnie inne wyznania obchodzą?
sataniści maja swoje strony internetowe, tam sobie mogą oddawać cześć swojemu szefowi.

Ba! Byli i tacy Ojcowie Kościoła, którzy modlili się o zbawienie szatana! Wiem, to ciebie przerasta.

Literalnie może i tak ale chyba niezgodne z duchem, bo sam satanizm jest obrazą dla gospodarzy, co dali jasno do zrozumienia w innym punkcie regulaminu:

4. Zabrania się wypowiedzi o charakterze obraźliwym, propagującym treści satanistyczne, erotyczne (szczególnie w jakikolwiek sposób promujace pedofilię), faszystowskie, rasistowskie, ezoteryczne, neopogańskie itp. czy głoszących naukę sekt (dotyczy to również reklamowania stron o takiej tematyce).

Przyznam,że ostatnio szatan/Szatan pisałem z małej litery.Ale faktycznie,albo wszyscy, albo nikt.Szatan to też stworzenie boskie

mkb:
Mnie nie interesuje Twoje zdanie nt innych wyznań. Ja tylko stwierdzam, że wg regulaminu słowo szatan należy pisać wielką literą. Zgodzisz się ze mną, że to prawidłowa interpretacja regulaminu forum? I nie pytam czy się zastosujesz.

Kozioł:
A co do zakazu propagowania treści satanistycznych, to samo pisanie Szatan raczej niczego nie propaguje. Podobnie jak moje liczne wpisy o księżach pedofilach też raczej nie propagują pedofilii.

Nic. Czemu dajesz nader często wyraz.

Proszę o podstawę prawną. I proszę mnie nie zbywać żądaniami typu "poszukaj sobie w Google" albo "ustawa o ochronie danych osobowych". Ja te przepisy już parę razy tutaj szczegółowo analizowałem i nie widzę powodu do nich wracać. Chyba, że mi podasz szczegółowy i wyczerpujący powód.



Nie "odmawia", tylko nie ma do tego prawa. Poszukaj sobie w Google ustawy o ochronie danych osobowych



Członkostwo w Kościele nie ma charakteru umowy cywilnoprawnej, a więc nie jest tego samego rodzaju, co bycie klientem banku.



Poproszę o podstawę prawną.

Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN zatwierdziła na posiedzeniu plenarnym w dn. 7.05.2004r zasady pisowni dot. jęz. religijne, w którym zaleca pisanie słowa "szatan" małą literą.

No patrzcie Państwo! Sam Kościół kat. nie stosuje się do zasad ustalonych przez w.w. Radę, gdyż w Katechizmie występuje Szatan, a nie szatan!

Jakbyś nie wiedział - Katechizm jest starszy - 1992r (najnowsze poprawki 1998r).

Z opinii owej Rady: sposób zapisu rzeczownika bóg/Bóg uzależniony jest od tego, czy oznacza on bóstwo w religiach politeistycznych, czy też w monoteistycznych. W pierwszym wypadku mamy do czynienia z jednym z wielu bóstw, czczonych przez jakąś religię, a zatem jako nazwa nieindywidualna i niejednostkowa powinna być zapisywana małą literą (bóg). Jeśli zaś mamy na myśli istotę czczoną przez religię, która uznaje tylko tę jedną istotę za najwyższą, zapisujemy ją — jako nazwę indywidualną i jednostkową — wielką literą (Bóg).

Rozumiem, że można analogicznie używać pisowni szatan w znaczeniu złego ducha (jednego z wielu) w kontekście chrześcijaństwa, ale funkcjonuje przecież także Szatan - jako jednostkowe określenie bóstwa w Kościołach satanistycznych.

Akt zemsty za pychę, wiarołomstwo i niesubordynację, będące źródłem grzechu

Czyli kiedyś można było pisać Szatan i skoro sam święty Kościół tak robił, to chyba musi być to dobre, nie? Poza tym, gdyby to było istotne, to Kościół wydałby poprawioną wersję. Zresztą ja słucham zdania Kościoła, a nie jakiejś tam Rady i sądzę, że forum katolickie raczej powinno iść za głosem Kościoła, a nie Rady w tej kwestii.


Poza tym JedenPost słusznie cytuje uzasadnienie Rady, w którym wyraźnie widać o co chodzi, mimo że dosłownego przykładu na użycie słowa Szatan tam nie ma. Jeśli więc mamy na myśli TEGO OSOBOWEGO Szatana, to należałoby pisać o nim (Nim?) wielką literą.

Właśnie, możemy więc wnioskować, że nie jest to istotne. Spotkałeś się gdzieś z reakcją moderacji pisownię "Szatan"? Albo "szatan"? Bo ja nie. Podobnie nie spotkałem się z reakcjami na pisownię "Ojczyzna/ojczyzna", "Naród/naród" itp. Po co szukać problemów tam gdzie ich nie ma?

Jajko - jak Ty coś zaczniesz drązyć to jakoby jakiś szatan Cię opętał, a może nawet i sam Szatan - częściej jednako w naszym kręgu kulturowym z Lucyferem utożsamiany. Takoż i ja obstaję bardziej za Lucyferem albowiem miło mi ze świadomością, iż to jemu zawdzięczamy swiatło wiedzy ludzkości dane, bez którego bylibyśmy jako Ci "doskonali", a jakąkolwiek inteligencją nie grzeszący prarodzice.

Co zaś tyczy Twojego pomysła aby stosować się do zaleceń/Tradycji Kościoła przy nazewnictwie. - Ty się przyjacielu ogarnij i imaginuj sobie jakby wyglądało forum gdybyśmy używali tytulatury, eminecjów, ekscelencjów, itp. etykiety dworskiej. Na ten przykład chcąc napisać "Papież" (tak z wielkiej litery, bo mowa o urzędującym) przyszłoby Ci klepać w klawię co nieco wyrazów:

Vescovo di Roma (Episcopus Romanus, biskup Rzymu), Vicario di Gesù Cristo (Vicarius Christi, Wikariusz Jezusa Chrystusa), Succesore del Principe degli Apostoli (Successor principis apostolorum, Następca Księcia Apostołów), Sommo Pontefice della Chiesa Universale (Summus Pontifex Ecclesiae Universalis, Najwyższy Pontyfik Kościoła Powszechnego), Primate d'Italia (Primas Italiae, Prymas Włoch), Arcivescovo e Metropolita della Provincia Romana (Archiepiscopus et metropolitanus provinciae ecclesiasticae Romanae, Arcybiskup i Metropolita Prowincji Rzymskiej), Sovrano dello Stato della Città del Vaticano (Princeps sui iuris civitatis Vaticanae, Głowa Państwa Watykan), Servo dei Servi di Dio (Servus Servorum Dei, Sługa sług Bożych).
- Uff . Język sobie wybierz według uznania.

I na koniec rada praktyczna . Nie upieraj się tak przy tym Szatanie/szatanie. Przecież bez problemu możesz uzyć eufemizmów typu ojciec-inkasent, Natanek Piotr, itp. Prawowierni chrześcijanie i zorientowani odmieńcy pojmą w lot, a sekciarzy i tak nie zadowolisz .

No widzisz, ja tam nigdy nie odmówię pomocy, na modłę "wujka Dobrej Rady" .