Ciekawe po co były prowadzone takie zajęcia

Ano po to, aby dzieci wyciszyć, uspokoić- ćwiczy się spokojne oddychanie.
Takie zajęcia są bardzo pożyteczne, bo dzieci które mają zajęcia z jogi w przedszkolu są spokojniejsze, opanowane, mniej agresywne i nerwowe.
Nigdzie nie znalazłam informacji, wedle której KK potępia jogę i joginów
Chcecie być świętsi od papieża czy co? Niedługo się pewnie dowiem, że jazda na rowerze to szatański wynalazek zniewalający człowieka i zwodzący na pokuszenie

a wiesz co to jest Joga, ze tak piszesz?

Oczywiście. Zwykły zestaw ćwiczeń w którym nie wiedzieć dlaczego, niektórzy doszukują się szatańskich pierwiastków

Tutaj jest cały wątek na temat jogi.

W Indiach trudno wyobrazić sobie hinduistę, który by praktykował jogę w innym celu niż dla własnego „zbawienia” a raczej „wyzwolenia” czy „uwolnienia się”. Joga w wymiarze teoretycznym rozumiana jako „filozofia życia”, jak i w aspekcie praktycznym, czyli konkretna technika samorealizacji stanowi rdzeń duchowości praktykującego sanatha dharma” (duchowe doskonalenie się) hindusa.

Z praktycznego punktu widzenia należy stanowczo powiedzieć, że joga na pewno nie jest jakąś formą gimnastyki, ćwiczeń prowadzących do zdrowszego życia, łatwiejszej koncentracji itp., które to w sposób dowolny można łączyć z jakąkolwiek filozofią, w tym modlitwą chrześcijańską, jak to próbują czynić niektórzy.
Organizatorzy kursów jogi i medytacji nie mówią o tym, że wszystkie te praktyki niosą duże ryzyko, często przynoszą rezultaty odwrotne do tych "reklamowanych" na plakatach. Według opracowania kierownika Katedry i Kliniki Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku wschodnie techniki relaksacji mogą prowadzić nawet do kompletnego "załamania i dezorganizacji funkcjonowania psychologicznego".

Parę lat temu ćwiczyłam Jogę i na początku była to tylko nauka oddychania i ćwiczenia ciała.
Po jakimś czasie gdy opanowałam podstawowy zestaw ćwiczeń i przychodził mi on z łatwością,
trenerka zaczęła - "dobierać się do mojego umysłu".
...każdy kto wie więcej o Jodze, wie tez, ze końcowym etapem Jogi jest oddanie pokłonu mistrzom duchowym,
różnego rodzaju z reszta, tu nie będę się rozwodzić, bo ich dokładnie nie znam.
Dla Chrześcijanina jest to niedopuszczalne.

jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo ze o pieniądze chodzi

albo czeski film

koncerny dawno podzieliły świat miedzy sobą
http://video.google.com/videoplay?docid ... 2760024906

Hm... To bardzo ciekawe.
ja księ to ma do tego, że :

W dwóch dużych szpitalach psychiatrycznych
w moim województwie oraz w cieszącym się znakomitą renomą
i znanym w całej Polsce, Centrum Terapii Nerwic są zajęcia jogi.

Na oddziale internistyczno/kardiologicznym w moim mieście
dla pacjentów po zawałach lub zagrożonych zawałem
były prowadzone takie zajęcia
(nie wiem czy jeszcze są - zmienił się ordynator).

Ja miałam takie zajęcia jak byłam w sanatorium, były dla chętnych.
(trzeba było za nie uiszczać symboliczną odpłatność).

Wyrażam sie nieściśle pisząc o jodze.
Słowa joga się powszechnie nadużywa.
Można mówić jedynie o technikach
gimnastycznych i relaksacyjnych inspirowanych jogą.

bo aktualnie wszędzie pomija się i ruguje Boga z zycia publicznego, z dużą intensywnością,
w to miejsce wciska się szatan ze swoimi sposobami zagarnięcia jak najwiekszej ilości dusz, bo nie ma sfer neutralnych, albo się zbliżasz do Boga albo oddalasz,
nie łudź się że "dobrodziejski system" zaprowadzi Cię do Boga, jest dokładnie odwrotnie..