Niektórzy księża niestety też handlują wiarą

Oni już wszyskim handluj nie tylko wiarą, my tu nie potępiamy nikogo, wskazujemy jedynie, że źródłem tego ich postępowania nie jest Bóg. My tu nie wyszukujemy prawdziwych czy iluzorycznych błędów księży, my tu przestrzegamy przed takimi osobnikami.

A po czym to poznać? Bóg wychylił się z chmurki i palcem pokazał i oznajmił, że "to zły ksiądz był"?

Jezus też sobie ubzdurał??....a moze zaczniesz uczenie dowodzić, że postać Jezusa też sobie ludzie ubzdurali?

Dokładnie ....i wybrał anmarę do obwieszczania tego światu

Jeszua Ben Josef to zwykły człowieczek był, jeśli wogóle istniał. Żył sobie, jadł, oddawał mocz, spał i zmarł. Przy okazji byc moze czegoś sobie nauczał.
Reszty nie warto komentować.To tylko legendy i wierzenia.

Wystarczy przytoczyć głupkowatą odpowiedz Alus i już wszystko wiadomo po co zaraz palcem kiwać, który to zły "ksiądz dobrodziej"
Alus -"Wystarczy przeczytać List do Galatów (5,19-21) i wiadomym bedzie skąd wiedzą."

Nie warto komentowaę, to w imię jakich wartosci komentujecie wypowiedzi duchownych o rediestetach, homeopatach.....toż to tylko legendy i wierzenia?

Iroon - klasyka - stara, od wieków znana metoda "oświeconych": z braku merytorycznych argumentów najlepiej potraktować interlokutora w kategoriach głupka.

Mało tego, że prześladują ale są fałszywi co innego mówią, a co innego robią bo dużo księży korzysta z usług radiestetów, energoterapeutów

Zapewne osobiście znasz takich.

Nawet nasz JP II korzystał z kilku energoterapeutów, ale on nigdy nie powiedział złego słowa o nich bo był to mądry człowiek

Posiadasz jakieś źródła uwiarygadnijace tą informację?
Kiedyś taką informacją dzielił sie ks Maliński, ale świadkiem "uzdrawiania" osobiscie nie był.
Więc trudno powiedzieć czy papież przyjął bioenergoterapeutę jako osoba chora, czy przyjął jak wszystkich innych, którzy zabiegali o spotkanie z nim.

JPII " leczył" za żywota. Opowiedział o tym duchowny, który był chory na serce, JPII przyłażył mu dłonie w okolicach klatki piersiowej i mial spokuj na pół roku.

Było ich kilku. Powiadam ci, że to był Pan Ryszard Bąk, był też Pan Zaleski z Piekar i jeszcze jakiś mniej znany "energo".
A ty teraz poszukaj w necie o tym czy kiedykolwiek JPII źle sie wyraził na temat energoterapeutów.

Zanim ja zacznę szukać, zgodnie z Regulaminem forum, Ty winnaś wskazac żródła przedstawianych informacji.
Nie muszę szukać ....sądzisz, że powinnismy uwierzyć, ze ten papież poddaje się szmańskiej bienergoterapii i zleca opracowanie Katechizmu KK (1992r) w którym zamieszczono:
- Wszelkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży sie do pozyskania tajemniczych sił, aby posługiwac sie nimi i osiągnąc nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijnosc (2117).
I chcesz powiedzieć, komisja - adwokat diabła - w procesie beatyfikacyjnym nie wyłapują tego fałszu?

Święcenie magiczną święconą wodą i kadzenie dymem to faktycznie czarodaiejskie rytuały tyle tylko, że to zajęcie duchownych.