A ja wam powiem czym jest znak na ręce i na czole

Znakiem na ręce i czole jest posłuszeństwo. Mamy myśleć i działać zgodnie z wolą Boga(ręka, głowa). Szatanowi wystarczy, że będziesz myślał jedno, a robił drugie lub odwrotnie. Dlatego szatan pieczętuje albo na ręce, albo na czole. Bóg jest bardziej wymagający i jego znak ma być i na ręce i na czole. Głowa reprezentuje myśli, ręka czyny.

“Weźcie przeto sobie te moje słowa do serca i duszy. Przywiążcie je sobie jako znak na ręku. Niech one będą wam ozdobą między oczami.” Pwt 11

Co miało być na ręce i między oczami Izraelitów? Wszystkie słowa jakie Pan do nich wypowiedział. Posłuszeństwo. Albo jesteśmy posłuszni Bogu i otrzymujemy jego pieczęć, albo szatanowi i otrzymujemy jego pieczęć. A czipy między bajki włożyć.

..posłuszeństwo bez miłości jest niczym.
Bóg nie dba o nasze posłuszeństwa jeśli Go nie kochamy.

..a rozwój technologi może rzeczywiści przerażać, a raczej kierunki tego rozwoju.

"Rozwój" technologii od niejakiego czasu mnie rozczarowuje.

Komórki, tablety, elektrogadżety - komu do szczęścia to potrzebne? Ogłupieć od tego przyjdzie. Nie wystarczy telefon stacjonarny i papierowy notatniczek?

A przecież Kosmos czeka...


Chipów nie będzie. Za bardzo od czapy pomysł, nawet i bez nakręconych antyfanów NWO. Prędzej spodziewałbym się postępu w technologii rozpoznawania twarzy i podłączenia takich sprytnych programików pod kamery w miejscach publicznych.

raczej..'czas ucieka, wieczność czeka..'

Ludzie nie boją się samej techniki, ale tego że dzięki niej można nas kontrolować. Podobnie w XIX wieku ludzie w obawie o utratę pracy niszczyli maszyny. Ty pytasz czy nie wystarczy telefon stacjonarny i notatnik? Odpowiadam że dla mnie to mało. Tak po prostu, Ty masz swoje potrzeby, a ja swoje. Tobie coś wystarcza, a mi nie. Nie należy też mieszać gadzetów i tego co jest przydatne. To że dla jednym smartfon to współczesny gadzet, nie znaczy że dla innych to nie jest przydatne urządzenie. I dobrze że są telefony komorkowe tylko do dzwonienia, oraz takie co mają niemal wszystkie możliwe opcje. Czemu nie? Dziś telefon komórkowy w wielu domach wypiera stacjonarny. Przypominam tylko że telefon w domu też kiedyś był osiągnięciem. Twój dziadek mógłby spytać żartobliwie czy nie wystarczy poczta?


Owe chipy, jeśli wejdą do użytku, będą tylko ogniwem i etapem. Mnie najbardziej zastanawia kto wpadł na pomysł łączenia ich z apokalipsą i co w głębi jego umysłu tak naprawdę mu przeszkadza.

No właśnie.
Albo taki samochód. Na co to komu?
Jakby dorożką nie można było do pracy dojechać.

Można się spierać, jakie kto woli odpady - spaliny czy co innego...

Ale faktycznie: na co komu samochód? Wyjedzie taki do miasta, pół godziny w korku odstoi, potem drugie pół szuka miejsca do zaparkowania, oczywiście na chodniku. Jakby nie można było skorzystać z tego cholernego autobusu. Ale - wygoda! Ale - luks! Dziękuję, postoję.

Ja się poniekąd z Tobą zgadzam.
Nawet uważam, że powinno się wprowadzić jakieś dodatkowe podatki z racji posiadania samochodu, taka opłata, która spowodowałaby, że ludzie biedniejsi musieli by je sprzedać, bo nie byliby w stanie ich utrzymac. Powiedzmy 300-400 zł miesięcznie.

Od razu byłoby tego mniej na ulicach, placach.
I miasta by wyładniały
A tak wszyscy parkują gdzie popadnie, na osiedlach miejsc nie ma, więc parkuja tacy na terenach zielonych, gdzie nie spojrzeć tam blaszane pudełka na kółkach.

Może teraz pora na powrót do tematu i na to aby autor coś odpowiedział.

Z mojego punktu widzenia, samochody w mieście to obecnie plaga. Korki niebotyczne, w godzinach szczytu dojechać gdzieś szybko - niewykonalne. Są takie ulice, odcinki, gdzie od razu rezygnuję z autobusu czy tramwaju i zdecydowanie szybciej jestem na piechotę. Poza tym wszędzie poparkowane i wszystko rozjeżdżone. Nawet mój park To mnie wkurza najbardziej
Echhh... marzy mi się powrót w przeszłość, do wspomnianych dorożek... A ja to najchętniej wskoczyłabym w siodło


Edit: Byłam w trakcie pisania, jak Wist dodał swój post

ja uważam że to bardzo prawdopodobne


obejrzyjcie sobie te filmiki na YouTube, żeby mieć mniej więcej pogląd na ten temat:

http://www.youtube.com/watch?v=2zL0som9aEw

http://www.youtube.com/watch?v=zbABszxP ... re=related

to będzie doskonałe narzędzie do kontrolowania ludzi

- w każdej chwili państwo będzie mieć dostęp do twojego chipa, będą mogli pobierać z niego podatki, nie będziesz miał nic do powiedzenia, bo wszystko będzie u nich w komputerze

- jeżeli będziesz protestował mogli ci go wyłączyć, wtedy niczego nie będziesz mógł kupić, nawet jedzenia, ponieważ to ma być jedyny środek płatniczy, będziesz wykluczony ze społeczeństwa

- będą mogli Ciebie bez problemu śledzić oraz namierzyć

już teraz przecież zaszczepia się takimi chip'ami zwierzęta, oraz jest pomysł żeby tak samo robić dzieciom, pod pretekstem kontroli rodzicielskiej, walki z porwaniami, już teraz w niektórych krajach dzieci noszą breloczki z takim chipem

Czy mógłbyś się odnieść do tego co napisałem, bo ciekawi mnie to co Ciebie nie przekonuje w mojej wypowiedzi, gdzie jest błąd w moim rozumowaniu.


Tak nieco ironicznie - teraz za to jesteśmy wolni i sami możemy płacić podatki. Tak szczerze? Nie mam nic przeciw temu aby pod moją kontrolą ściągać mi kasę prosto z konta. Nie potrzebuje stać w kolejkach. Jakbyśmy teraz mieli coś do powiedzenia...

I niespodzianka - państwo właśnie po to jest aby kontrolować i rozliczać bo samo w sobie pieniędzy nie generuje. Czemu zatem dziwisz się że wszystko ma być pod kontrolą, skoro dąży się do tego od wieków.


To ma być jedyny środek płatniczy bo tak już jakiś rząd zapowiedział, czy tak sobie to wymyślili twórcy tej dziwnej teorii spiskowej?


Oznaką szacunku będzie dla mnie jeśli przeczytasz choćby to co napisałem i się do tego odniesiesz. Dokładnie o tym napisałem, a zatem uznaje że widocznie w ogóle tego nie przeczytałeś. Po co marnujesz zatem mój czas? Jak na razie sprawiasz wrażenie że chcesz tylko przekonywać do kolejnej i znanej teorii spiskowej. Dla mnie to błędne koło. Innych nie słuchasz, zakopujesz się w tych dziwactwach, świata poza nimi nie widzisz.

Na tak bo Bóg będzie ludzi posyłał do piekła za to że mają czipa!!! Albo za to, że na puszce z fasolą którą kupili jest kod kreskowy 666!!! A już przestrzeganie przykazań to nie ważne, nie? Pozdrawiam.

Mnie się chipy podobają, można by tam przechowywać dokumentacje medyczną, taki mały offtop.

Silgar, ależ oczywiście że tak. Poza tym czy nie tam ma być z nowymi dowodami osobistymi, które trochę się przeciągają, ale jednak w założeniu mają zawierać chipy i magazynować różne informacje? I dobrze. Niech każdy badający mnie lekarz ma wszystko jak na tacy. Niech dowód będzie jeszcze trudniejszy do podrobienia, a tożsamość do ukrycia. I bez chipów dyktatorzy mogą robić co chcą i mają do tego aparat represji. Już dziś każdy człowiek wszędzie zostawia ślady, czy to na nagraniu przez kamerę przemysłową, czy udostępnianiu informacji na portalu społecznościowym, lub na forum wiara.pl. Wprawny poszukiwacz, mający dostęp do tego wszystkiego może nas inwigilować i wykryć. Naprawdę nie rozumiem czemu tworzy się bajki,zamiast zobaczyć co jest już dziś.