jak to się ma do tematu ?
przecież przy alkoholu, tylko ilość i częstotliwość picia mogą być problemem, a nie samo picie.
alkohol, zwłaszcza lżejszy jak np. wino nie jest żadną trucizna, żeby jego picie miało być złem.

Właśnie tak z oburzeniem, zniesmaczeniem mówili o Jezusie faryzeusze - jada z celnikami, pozwala przebywać w swoim otoczeniu jawnogrzesznicom.
I pysznili się przed Bogiem że nie są tak grzeszni jak owi celnicy.
Nadto zapominasz - Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają (Łk 5,31).

To owca jest zjadana przez wilka i dlatego lepiej od psa zna się na wilczych zwyczajach.
Dla psa wilk, to tylko konkurencja!
Poza tym porównanie biskupa jest niestosowne, ponieważ Pan Jezus powiedział:
"Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał być wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał buć pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu."
Mt20, 26-28
Stosowne jest raczej porównanie biskupa do owcy owiec.



Temat dotyczy pijaństwa.


Zupełnie nie rozumiesz o co chodzi!
Co innego jest przychodzić do grzesznika, który poszukuje i jest otwarty na prawdę, a co innego przychodzić do złego człowieka, któremu zależy jedynie na uwiarygodnieniu swojego procederu.
W przypadku Owsiaka, nie ma żadnej otwartości! Ci biskupi idą tam tylko po to, aby Owsiaków proceder uwiarygodnić i uzyskać aprobatę duchownych, aby nie być wąskim zakresem społecznym, tylko szerokim.
Przy okazji robi się krecią robotę wobec Kościoła, bo wzbudza się w nim antagonizmy.
W takiej sytuacji powstaje w Kościele rozdźwięk, bo jedni biskupi krytykują Owsiaka i jego proceder, a drudzy aprobują ten proceder, więc nie są już jedno. To samo dotyczy Radia Maryja.
Jedność biskupów w takiej sytuacji, jest tylko deklaratywna, w rzeczywistości jest rozdźwięk. Oznacza to, że tylko co najwyżej jedni należą do Kościoła Chrystusowego.

W młodości chodziłam na pielgrzymki do Kalwariii nie zauważyłam żadnego picia, natomiast przyłączały sie osobny postronne, które łatwo było wziąć za uczestników pielgrzymki. Na polach namiotowych w pobliżu znanego Sanktuarium działy się różne rzeczy ,ale ci ludzie nie przyjechali na Odpust tylko we wiadomym celu, ponieważ rzadko ich było widać na nabożeństwach. Ojcowie frańciszkanie apelowali o godne zachowanie i więcej zrobić nie mogli. Maluczki ile razy byłeś na pielgrzymce?

Świetnie rozumiem - stosujesz prościutki podział ludzi na złych niegodnych miana dzieci Bożych, przebywanie pośród których bruka tych "czyściutkich".
Owsiak budzi kontrowersje......ale kto ratuje jedno zycie ratuje cały świat.....a Bóg tylko wie ile istnień ludzkich zostało ocalonych dzieki sprzętowi medycznego zakupionym przez WOŚP.
A jeśli chodzi o spotkania Jezusa to mijasz się z prawdą.
Nigdzie ewangeliści nie podają o nawróceniu celnika i jego gości u których Jezus przebywał na uczcie, a których tak zbulwersował fakt obmywania Mu nóg olejkiem i łzami przez ladacznicę.
Jezus brzydził sie złem, ale nigdy nie grzesznikiem, co bardzo często prezentuje wielu chrześcijan.
Zdecydowanie wolę biskupów przebywających pośród zbuntowanej, często podchmielonej młodzieży, niż tych, którzy ochraniają ksieży podofili, olewając totalnie krzywdę ich ofiar.
Własnie tacy biskupi odtrącili Owsiaka gdy udał sie do kurii gorzowskiej prosząc o odprawienie Mszy św dla uczestników pierwszego PW.
Dobrze, że inni zrozumieli i pojeli słowa Jezusa nastawajcie w pore i nie w porę.

Na masowej ani razu, a na indywidualnej bardzo dużo razy.
Przecież nie ja pisałem że na pielgrzymkach się pije. Rozumiem doskonale problem dużej grupy ludzi, a nawet prowokacje. Istotne jest, czy organizator organizuje i aprobuje picie, czy jest mu przeciwny.


A Zacheusz i Maria Magdalena to co?
Poza tym masz główkę mocno nafaszerowaną kłamstwami propagandy antykościelnej.
Dla Ciebie nie liczy się chyba, czy przy temu ratowaniu jednego, zabija się lub niszczy wielu.

Zacheusz tylko kierowany ciekawośćią wszedł na drzewo, skąd mógł dobrze obejrzeć Jezusa - to Jezus go dostrzegł i powołał.
Także Mateusz, jak i Lewi nie popędzili za Jezusem z własnej woli....siedzieli sobie w komorze celnej i zajmowali się robieniem kasy - to Jezus podszedł do nich i powołał Pójdź za Mną.
Zaden ewangelista nie podaje profesjii Marii Magdaleny
Jezus nie przyjmował, szedł tylko do grzeczniutkich, wdzięcznych Mu wyznawców - przykład? - uzdrowienie 10 trędowatych na pograniczu Samarii i Galileii, za co podziekował mu tylko jedyny Samarytanin.

Przystanek Jezus to czołowa propaganda antykościelna.

Znasz przypadek kupowania przez WOŚP jakich medykamentów/ sprzetu służącego do niszczenia zdrowia lub zabijania?
A ci, którzy piją lub ćpają na PW to osoby dorosłe, a za małolatów odpowiadają rodzice, którzy zezwalają im na taką eskapadę.

Maluczki, ile razy byłeś na Woodstocku? Jeśli ani razu to proszę Cię, dla własnego dobra, nie pisz nic o tym festiwalu bo tylko się skompromitujesz. Jest taka zasada - jeśli gdzieś nie byłem, nie wiem jak tam jest to nie oceniam, nie wypowiadam się.

Ja, jako osoba która od czterech lat jeździ na PW mogę powiedzieć, że jest tam bezpieczniej niż na niejednych Dniach Pścimia Dolnego, a tak pokojowo i miło nastawionych do wszystkich ludzi nie spotka się chyba na żadnym innym festiwalu.

Są też ludzie pijani i nie ma w tym nic bulwersującego bo takich ludzi widzimy codziennie nie tylko na PW.

Pijanych i dzieciaków nie ma, a jeśli są to naprawdę skutecznie się kamuflują. Zresztą, tak jak Alus rzekła - to już jest wina rodziców, nie Owsiaka i nie alkoholu samego w sobie. A kto w młodzieńczym wieku ani razu nie pił i był grzeczny jak aniołek niech pierwszy rzuci kamień. :}

P.S. W ciągu lata odbywa się sporo festiwali - Sonisphere, Impact, Opener, Sunrise, CokeLive. Tam wszędzie jest alkohol, wszędzie jeździ młodzież. Dlaczego ludzie czepiają się tylko PW?

Ej, to dlaczego Tv Trwam została ukarana przez sąd, który uznał że TV Trwam pokazywała prawdę, ale nie wolno jej było tego komentować?
Bo te nie odbywają się pod szyldem dobroczynności!
Jest obrzydliwością i podłością demoralizowanie młodzieży pod hasłami dobroczynności!


Oj Alus, poucz się trochę, bo nie czytałaś chyba Pisma Świętego, albo wszystko Ci się kłóci.
Za nieletnich odpowiada organizator imprezy!
Wyczytałem kiedyś w gazecie, że 75% inicjacji narkotykowych ma miejsce na Woodstoku.
Na Woodstok może bym pojechał, ale najpierw musiałbym skoczyć z pieca na głowę.

Strasznie głupia musiała być ta gazeta
Dzieciaki ze szkół podstawowych nawet z wiejskich szkół podstawowych już mają pierwsze próby z narkotykami za sobą, nie mówiąc o tych z dużych miast....a nie każdy z nich wie gdzie znajduje się Kostrzyń.
Za małoletnich wedle prawa odpowiadają rodzice.
Organizatorzy odowiadają jedynie w przypadku gdy przyjmują imiennie zobowiązania nad powierzonymi im dzieciakami.

Nie odniosę się do znajomości Pisma św. - "mój" Jezus nie odrzuca nikogo i napewno nie upodobał sobie w postawie ludzi: Boże, dziekuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik....albo jak i ten Owsiak/

Stawiam, że szkoła i poznana tam grupa rówieśnicza zajmuje pod tym względem pierwsze miejsce



Hah To tak, jakby Żydzi przyszli do Jezusa i indagowali go gdzie się podział ich nieletni syn czy córka, którzy ponoć wyszli z domu żeby go posłuchać i do tej pory nie wrócili...

Możecie sobie jeździć taplać się po pijaku w błocie z sików.Rozumiem że dla pewnych ludzi jest to szczyt przeżyć kulturalnych. Dla mnie jest to jednak wskaźnikiem upadku człowieka.

Ale wiesz, że na festiwalu nie ma tylko i wyłącznie błota? Może Cię też zaskoczę, ale nikt do tego błota siłą nie zaciąga! A to ciekawe, co nie?

Prosiłbym też o to byś się odniósł się merytorycznie do mojego posta. Liczę na konkretną dyskusję o festiwalach w Polsce, jak nie tutaj to przenieśmy się do odpowiedniego tematu. Chociaż wiem, ze ciężko będzie dyskutować z osoba, która żadnego festiwalu nigdy nie odwiedziła. Ale jak to mówią - nie znam się to się wypowiem.

A tu fotka z ostatniego dnia PW.

http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 9399_n.jpg

Ah, jeszcze jedno bo już nie mozna edytować.



Zapewniam Cię, ze w Bałtyku i w każdym jeziorze jest więcej moczu niż w tej niewielkiej kałuży na PW. Więc udanej kąpieli w naturalnych zbiornikach wodnych. ;D

Słyszałem parę lat temu wypowiedź zbulwersowanej uczestniczki tego siuderskiego taplania, która była oburzona, że druga uczestniczka tego taplania ją obsikała. Samo obsikanie jej nie szkodziło, ale była zbulwersowana że to dziewczyna ją obsikała. Mówiła: Gdyby to chłopak, ale dziewczyna?
Poza tym widziałem "zmęczone wagony" i mojego syna po powrocie z tej imprezy, na której był parę razy. Znam też jego relacje.