Jasne. Rzecz w tym, że twierdziłeś, iż Akwinata miał do dyspozycji JEDYNIE filozofię antyczną. To nieprawda.

Zaraz nieprawda, nie w tym rzecz, no... jeśli przez to jedno słowo miałbyś mieć koszmary senne to po prostu pomiń je. Przecież była to taka luźna myśl a nie rozprawa naukowa czy protokół sądowy. Poza tym to "jedynie" odnosiło się nie do jego ale do naszych czasów, w końcu my wiemy o świecie i człowieku znacznie więcej niż jakikolwiek filozof średniowiecza, nie? Dobrze by było gdybyś przytoczył cały akapit a nie tylko jedno wyrwane z kontekstu zdanie.

To oczywiste. Jaki jest sens trwonić własny i cudzy czas, pasmo i miejsce na serwerach na oczywistości?

Owszem to oczywiste, ale najwidoczniej nie dla wszystkich bo zrozumiałeś to dopiero po moim drugim poście, następny czepialski.

Skoro nie odróżniasz braku zgody od braku zrozumienia, to znajdź sobie kogoś na swoim poziomie do "dyskusji".

Czy to tylko ja czy wiekszosc religijnych ludzi jak juz na pytanie odpowie to niczym weteran polityk ?:)

Czy kolory mają wybór, są podmiotem?

On po prostu nie istnieje.Młosierny Bóg nie patrzyłby obojętnie na panoszące się zło.Tylko katolicy,dziwny ludek,chciwi "wiecznego zbawienia",karmią się ułudą

Bóg jest miłosierny i nie patrzy obojętnie na panoszące się zło.

To ludzie Go nie chcą !

Kiedy usuwa się Boga, usuwa się z ziemi pokój, miłosierdzie i sprawiedliwość. Ginie prawda, a piękno przemienia się w swoją karykaturę.

Ale za to kiedyś się ludziom odwdzięczy

"Ale za to kiedyś się ludziom odwdzięczy "

Tyle razy już było o tym na forum.

Człowiek sam wybiera ( w ciągu całego życia ) i otrzymuje to co wybrał.

Tak, tylko dodaj, że czasem musi wybierać w ciemno i post factum sztabka złota okazuje się kotem w worku.

Ogólne tło do grzeszenia stworzyl Bóg.Człowiek jako istota niedoskonała,w przypadku dopuszczenia zła grzeszy.W nagrode wieczne męki.O dzięki Ci Panie !

Kiedy?

Wykopując Szatana z Nieba na ziemię.