Sens formułki " nie jestem godzien ..."
Autor |
Wiadomość |
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2202
|
 Sens formułki " nie jestem godzien ..."
Interesuje mnie sens formułki " nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie,ale powiedz tylko słowo a będzie uzdrowiona dusza moja" -dlaczego ja jako człowiek stworzony przez Boga mam nie być godny? a kto jest godny? -co znaczy uzdrowienie duszy? -przed Komunią się wygłasza tą formułę, ludzie przystępują potem do niej,a wcześniej mówią,że nie są godni
|
Pn sie 27, 2012 20:07 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
Przypomnij sobie historię setnika, którego sługa ciężko zachorował. Jezus chciał iść i go uzdrowić ale setnik zatrzymał go mówiąc, że nie jest w stanie przyjąć kogoś o takim majestacie do swojego domu. Był to wyraz pokory i uznania nieskończonego majestatu Jezusa i jednocześnie świadectwo wiary takiej, jak powinna być - czyli pełnej pokory. Nie chodzi o to że jesteśmy jakąś marnością ale o to, że uznajemy całkowitą władzę Jezusa. Uzdrowienie duszy - przypomnij sobie jak Jezus tłumaczył co dzieje się gdy zło opuszcza człowieka (końcówka 12 rozdziału Mt) - wraca ze zdwojoną siłą niszcząc człowieka wewntętrznie. Chodzi o stan ducha - niestety większość ludzi nie jest w stanie trwać niezmiennie w błogostanie wywołanym działaniem Ducha Świętego. Prędzej czy później przychodzi jakieś zmęcznie wewnętrzne, chwilowy upadek na duchu, apatia - to nie do uniknięcia chyba, że żyjemy w zamkniętym zakonie chociaż nawet święci asceci mieli chwile słabości. I właśnie wtedy człowiek winien zauważyć (wbrew pozorom to nie zawsze takie oczywiste i dopiero po jakimś czasie ogarniamy że coś jest nie tak) owo zepsucie i zwrócić się w modlitwie o pomoc w powrocie na właściwą drogę. Stylistycznie mój post jest może nie najszczęśliwszy ale pisałem na szybko 
|
Pn sie 27, 2012 21:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
proteom napisał(a): -przed Komunią się wygłasza tą formułę, ludzie przystępują potem do niej,a wcześniej mówią,że nie są godni Nie muszę dodawać jakąż to radość sprawia Diabłu, ów widok tych nieczystych i niegodnych stworzeń, które rzucają się niczym wygłodniałe bestie by pożreć ciało swego Boga 
|
Pn sie 27, 2012 22:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
wloczykij napisał(a): Przypomnij sobie historię setnika, którego sługa ciężko zachorował. Jezus chciał iść i go uzdrowić ale setnik zatrzymał go mówiąc, że nie jest w stanie przyjąć kogoś o takim majestacie do swojego domu. Był to wyraz pokory i uznania nieskończonego majestatu Jezusa i jednocześnie świadectwo wiary takiej, jak powinna być - czyli pełnej pokory. Nie chodzi o to że jesteśmy jakąś marnością ale o to, że uznajemy całkowitą władzę Jezusa. Uzdrowienie duszy - przypomnij sobie jak Jezus tłumaczył co dzieje się gdy zło opuszcza człowieka (końcówka 12 rozdziału Mt) - wraca ze zdwojoną siłą niszcząc człowieka wewntętrznie. Chodzi o stan ducha - niestety większość ludzi nie jest w stanie trwać niezmiennie w błogostanie wywołanym działaniem Ducha Świętego. Prędzej czy później przychodzi jakieś zmęcznie wewnętrzne, chwilowy upadek na duchu, apatia - to nie do uniknięcia chyba, że żyjemy w zamkniętym zakonie chociaż nawet święci asceci mieli chwile słabości. I właśnie wtedy człowiek winien zauważyć (wbrew pozorom to nie zawsze takie oczywiste i dopiero po jakimś czasie ogarniamy że coś jest nie tak) owo zepsucie i zwrócić się w modlitwie o pomoc w powrocie na właściwą drogę. Wloczykij Ty to powinieneś zakonnikiem być Stylistycznie mój post jest może nie najszczęśliwszy ale pisałem na szybko 
|
Wt sie 28, 2012 0:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
Nie, ta droga raczej nie jest dla mnie 
|
Wt sie 28, 2012 18:08 |
|
|
|
 |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
poprawnie ma to brzmieć :
"Panie nie jestem godzien, abyś wszedł do przybytku mego, ale powiedz tylko słowo, a będzie zbawiona dusza moja" odmawiane 3 krotnie przed Komunią sw
moderniści musieli jednak troszkę "odchudzić" tą sekwencję również..
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Cz sie 30, 2012 10:26 |
|
 |
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
@ noOne
ciekawe połączenie tradsa z apologetą wszelkich orędzi... Raczej polska specyfika, choć wcale nie tak rzadka
|
Cz sie 30, 2012 12:55 |
|
 |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
nie wszelkich, tylko tych właściwych 
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Cz sie 30, 2012 13:49 |
|
 |
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
Żeby tylko tych to bym się nie przyczepiał  A ogólnie co do tej formułki - jej skrócenie raczej nie wydaje mi się jakimś większym problemem. Zasadniczo uważam, że pozbycie się fasadowości przy zachowaniu całej treści i istoty Misterium było krokiem słusznym. A, że dalej możliwym jest uczestnictwo wg Rytu Trydenckiego dla przywiązanych do niego nie powinno być problemów.
|
Cz sie 30, 2012 13:55 |
|
 |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
zmiany są o tyle sprytne, że dokonują się malutkimi kroczkami, które mało kto kwestionuje, bo machnie ręką i powie "ee to taka malutka różnica" tylko od A do Z jak dokonasz parę zmian na parę rat, to się okaże, że A jest bardzo daleko od Z, choć A do B całkiem blisko.. wręcz się okaże że A jest czymś przeciwnym niż B tak się dokonuje dewastacji liturgii, wszelkich modlitw, pieśni, co nowszy śpiewnik, ksiązeczka do modlenia, słowo Jezus zastępuje się na Pan itp itd zauważcie ile teraz się spiewa i modli w ogóle nie używając słowa Jezus tylko "Panie" ostatnio w Astanie był zjazd masonów świata i w piramidzie też wszyscy modlili się do "Pana" tylko że tam nikt głośno nie mówi że chodzi o Lucyfera "Cyryl Gundiajew w Kościele Antychrysta. Jedność w Szatanie" http://gazetawarszawska.com/2012/08/27/ ... -szatanie/
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Cz sie 30, 2012 14:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
noOne napisał(a): zmiany są o tyle sprytne, że dokonują się malutkimi kroczkami, które mało kto kwestionuje, bo machnie ręką i powie "ee to taka malutka różnica" tylko od A do Z jak dokonasz parę zmian na parę rat, to się okaże, że A jest bardzo daleko od Z, choć A do B całkiem blisko.. wręcz się okaże że A jest czymś przeciwnym niż B tak się dokonuje dewastacji liturgii, wszelkich modlitw, pieśni, co nowszy śpiewnik, ksiązeczka do modlenia, słowo Jezus zastępuje się na Pan itp itd zauważcie ile teraz się spiewa i modli w ogóle nie używając słowa Jezus tylko "Panie" ostatnio w Astanie był zjazd masonów świata i w piramidzie też wszyscy modlili się do "Pana" tylko że tam nikt głośno nie mówi że chodzi o Lucyfera "Cyryl Gundiajew w Kościele Antychrysta. Jedność w Szatanie" http://gazetawarszawska.com/2012/08/27/ ... -szatanie/Cały Stary Testament wypełniony jest modlitwą Żydów wzywających Boga "Panie".....też modlili sie do Lucyfera? I św Paweł też sobie pozwala - Panem jest Jezus (Rz 10,9).
|
Cz sie 30, 2012 14:38 |
|
 |
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
Właśnie to samo pomyślałem. Jezus jest Panem, więc jest to uprawnione. Może chodzi o nienadużywanie Imienia Jezus. Nie szukałbym tu spisków i zawierzył mądrości Kościoła.
|
Cz sie 30, 2012 14:51 |
|
 |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
"I św Paweł też sobie pozwala - Panem jest Jezus (Rz 10,9)." sw Paweł to właściwie uściśla, bo to ważne, bo dla "chłopaków z kielniami" choćby w Astanie to nie jest takie oczywiste, dla nich panem jest ktos inny..
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Cz sie 30, 2012 14:57 |
|
 |
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
no wiadomo... ale jak śpiewamy w Kościele, to Panem jest zawsze Jezus i tego się trzeba trzymać. Słowo "Pan" samo w sobie ma wydźwięk neutralny, ale w przypadku katolików nie ma wątpliwości, Kto nim jest. Tak samo jak w przypadku panów z cyrklem.
|
Cz sie 30, 2012 16:14 |
|
 |
songohan31
Dołączył(a): Pn maja 20, 2013 0:53 Posty: 4
|
 Re: Sens formułki " nie jestem godzien ..."
Wg mnie nonsens. Skoro nie jesteśmy godni to nie powinniśmy doznawać Boga w naszym życiu tym tokiem rozumowania. Jednak Bóg nas kocha i chce być ze swoimi dziećmi. Pokorę i chwałę można wyznawać w inny sposób, innymi słowami, te jednak jak dla mnie są stanowczo nie na miejscu
|
Pn maja 20, 2013 1:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|