Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 22:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 58  Następna strona
 Obrona wartości chrześcijańskich 

Na czym powinna polegać obrona wartości chrześcijańskich?
Na promowaniu ich 81%  81%  [ 38 ]
Na narzucaniu ich siłą za pomocą prawa państwowego 6%  6%  [ 3 ]
Nie wiem / Trudno powiedzieć 13%  13%  [ 6 ]
Liczba głosów : 47

 Obrona wartości chrześcijańskich 
Autor Wiadomość
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Ókaż napisał(a):
Mike. To czego Ty pragniesz to nie jest szacunek a jedynie tolerancja posunięta do lekceważenia prawdy o złym postępowaniu.

Wzajemna tolerancja. Ja również nie uznaje wielu rzeczy w propagowanych przez Kościół katolicki i nie przeszkadzaja mi ich propagowanie w katolickich domach, kościołach i katolickich szkołach. Jednak nie mają one prawa wedrzeć się do litery prawa stanowionego, bo wówczas nastąpi pogwałcenie światopoglądów innych ludzi. I vice versa. Dlatego prawo stanowione ma być maksymalnie neutralne oraz oparte o wartości uniwersalne, wspólne większości, o ile nie wszystkim pokojowym światopoglądom.

Ókaż napisał(a):
Jednak nie zmienia to faktu, że osoby o orientacji homoseksualnej dokonują czynów (jeśli ich dokonują!) wysoce niemoralnych. Szacunek do każdej osoby nie może mi tego przesłonić. Jest to stanowisko Brata, który mówi do osoby którą uważa za równą sobie i bliską (bez nienawiści a z miłością) - źle postępujesz, to co robisz jest wbrew naturze, jest puste i bezpłodne.

Ależ ja Ci nie bronię wyznawania takich poglądów. Jedynie jako osoba ich nie wyznająca oczekuję od państwa, by te broniło mnie przed próbami wcielania twoich poglądów w życie i przez to ingerowanie w moją wolność do realizacji mojego stylu życia oraz broniło przed próbami wcielenia twoich poglądów w literę prawa stanowionego. Uznawaj sobie to co uważasz za stosowne, nauczaj tego swoją rodzinę, dzieci, znajomych, jednak nie próbuj ingerować w mój styl życia, ani próbować sprawić, żeby twoje poglądy dominowały nad moimi w prawie stanowionym, powinny być one równe. Nie zgadzamy się, ale też zgadzać się nie musimy i walczyć ze sobą też nie musimy. Powtarzać co chwila swoich nauk mi nie musisz, znam doskonale stanowisko Kościoła. Ja Ci co chwila nie piszę, że twój pogląd jest spaczony, negatywny, krzywdzący i zły. Tego samego oczekuję od Ciebie.

Ókaż napisał(a):
Twoje środowiska niestety tego szacunku dla innych nie mają. Do dziś pamiętam jak papież przyjechał do Niemiec i równocześnie (specjalnie!) została zorganizowana parada gejowska w której wielu uczestników poprzebieranych było w habity, sutanny itp. Dodam od razu że dodatki do tych strojów i zachowanie tych osób nie licowało ze strojem, który nosiły. Tak niestety jest na każdej tego typu imprezie (informują i przekazują to media w tym także te katolickie).

I co w tym złego? Nie lubią papieża i protestują przeciwko jego poglądom i organizacji religijnej, której przewodniczy. Mają do tego takie samo prawo jak różne ruchy antyhomoseksualne organizujące kontrmanifestacje przy okazji Parad Równości. Papież jest osobą bardzo nielubianą w swoim macierzystym kraju, paradoksalnie chyba bardziej niż nigdzie na całym świecie, zwłaszcza jeśli chodzi o sam Berlin, gdzie jest najmniej katolików. Doskonale wiedział, że nie przywitają go tam z otwartymi rękoma, z tego co wiem to nawet przed przyjazdem wysłał swoją delegaturę na negocjacje ze środowiskiem LGBT, by nie dochodziło do większych konfliktów. Demokracja dopuszcza protesty, więc o co masz pretensje, że Niemcy nie zgotowały Rartzingerowi powitania godnego królom i prezydentom i nie rozwinęły przed papieskim samolotem czerwonego dywanu?

Ókaż napisał(a):
Kiedy piszesz o takim stanowieniu prawa które stanowiłoby wspólne poletko wolności dla mnie i dla Ciebię a dalej powołujesz się na "światłe" narody które penalizują moje poglądy to wybacz mi ale brzmi to nieszczerze.

Nikt nie penalizuje Twoich poglądów, o ile nie próbujesz ingerować w cudze życia i nie są mową nienawiści, tylko wyznawaniem wartości na twoim własnym podwórku i w placówkach do tego przeznaczonych typu kościoły. W krajach skrajnie areligijnych również żyją katolicy, mają prawo nie tylko do kultu, lecz również do wyznawania swoich poglądów.

Witold napisał(a):
O przykłady tej krucjaty mogę się ciebie dopytywać w nieskończoność, nie jesteś w stanie żadnego wymienić.

Pisałem już na czym polega homofobia w twoim wydaniu i nie zamierzam tego wkółko powtarzać. Masz prawo sie ze mną nie zgadzać. To ja Ciebie pytałem w nieskonczoność o podanie cytatów stanowiska choćby 1 instytucji naukowej/organizacji zdrowia i się nie doczekałem. Obaj wiemy jakie jest zdanie obowiązującej nauki nt. homoseksualizmu. Twoje próby jej deprecjonowania pojedynczą publikacją są żałosne i oczywiście nieskuteczne.

Witold napisał(a):
Ponieważ badania na temat homoseksualizmu, z których miałoby wynikać to co odpowiada aktywistom gejowskim nie podlegają krytyce, ich metodologia jest z definicji poprawna i skoro wyniki są takie jakie chcecie, to jakiekolwiek uchybienia w badaniach są stuprocentowo wykluczone. Nauka radziecka to udowodniła :evil:

Czym innym krytyka, a czym innym jawne pogwałcanie obowiązującej nauki i jawne zafałszowywanie jej.

Witold napisał(a):
Jasne. W III Rzeszy kary za szerzenie nazi-fobii, w ZSRR kary za szerzenie komuno-fobii, też były na porządku dziennym :(

Mike29 bez najmniejszego zakłopotania przyznaje, że chciałby karania poglądów odmiennych niż jego i dalej ma czelność występować jako obrońca praw człowieka i wartości demokratycznych. Sowiecka hipokryzja :evil:

Nie rozróżniasz zwykłej krytyki od szerzenia mowy nienawiści. To drugie jak najbardziej jest i powinno być jeszcze bardziej penalizowane. Faszyzm też jest krytyką, ale jaką? Zatem nie każda krytyka winna być prawnie dopuszczana i pozostawiana bezkarną. Homofobia podobnie jak faszyzm nie niesie ze sobą nic pozytywnego, same zło i krzywda. Nic dziwnego, że nie może to być tolerowane i w krajach cywilizowanych nie jest.

Witold napisał(a):
Jak na razie, to Fretensis podał link do badań, z których wynika, że skłonności do problemów psychicznych wśród homoseksualistów nie wynikają tylko z "dyskryminacji" czy jakiegoś ostracyzmu.

Nie badań, tylko hipotezy, w której brak jakiegokolwiek dowodu na sugerowany przez niego homoseksualizm jako chorobę. Owa hipoteza dotyczy zupełnie innej kwesti, a on to sobie podciągnął pod dowód na chorobę", a Ty to podchwyciłeś. Typowa propaganda antyhomoseksualna, gdzie liczy się ideologia, nie nauka.

Witold napisał(a):
Mike29 nie podał ani jednego argumentu uzasadniającego jego dogmat, że problemy psychiczne homoseksualistów są spowodowane tylko i wyłącznie przez "mowę nienawiści środowisk antyhomoseksualnych".

Podawałem mnóstwo, właćznie ze stanowiskami (uprzedzając twoje kłamstwa - opartymi na zweryfikowanych metodologicznie lat badań) 5 organizacji zdrowia nie nie tylko "towarzystw psychologicznych", lecz również psychoanalitycznych, psychiatrycznych, seksuologicznych oraz WHO skupiającego specjalistów wszystkich dziedzin.


Ostatnio edytowano N wrz 02, 2012 17:09 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy



N wrz 02, 2012 17:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
trup napisał(a):
Cytuj:
Chrześcijanie w Zambii są oburzeni nową polityką Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, które pomoc dla ubogich państw chcą uzależniać od tego, jak w danym kraju są traktowani homoseksualiści.

to się nazywa tolerancja i wolność , jak nie to wam nie damy - pełna demokracja. :zdziwko:

W krajach Afryki homofobia nie polega tylko na wyzywaniu gejów od pedałów, ale także na wtrącaniu ich do wiezień albo i gorsze rzeczy. Czy wtrącilibyście do wiezienia człowieka tylko za to, że praktykuje on inny styl życia niż Wy i jeszcze domagalibyście pieniędzy od ludzi, którzy się na to nie godzą?

Ókaż napisał(a):
Danielu. Ja niestety nie rozumiem o co ci chodzi. To o czym pisałem nie ma nic wspólnego z wolnością słowa. Obrona wartości chrześcijańskich nie polega na kneblowaniu komuś ust ( o czym świadczy Twoja twórczość na katolickim forum) tylko na mówieniu ludziom prawdy. Tak naszej prawdy.

Więc nie ma problemu. Macie wolność słowa, więc macie możliwość szerzenia swoich wartości w granicach wolności słowa. Problem polega na tym, że przeszkadza Wam, że Wasza konkurencja też ma taką możliwość, ale na tym właśnie polega demokracja, że równe prawa mają obie strony sporu.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


N wrz 02, 2012 17:06
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Nie badań, tylko hipotezy, w której brak jakiegokolwiek dowodu na sugerowany przez niego homoseksualizm jako chorobę. Owa hipoteza dotyczy zupełnie innej kwesti, a on to sobie podciągnął pod dowód na chorobę", a Ty to podchwyciłeś. Typowa propaganda antyhomoseksualna, gdzie liczy się ideologia, nie nauka.


Pytania stosunkowo proste:
- ile hipotez wysunął M.Bailey?
- co to jest korelacja?
- czy korelacja pomiędzy homoseksualizmem a psychopatologią i skłonnościami samobójczymi jest przypadkowa czy nieprzypadkowa?
Czy kolejny "pojedynczy naukowiec" zadał kłam rzekomym organizacjom naukowym?
i równie "pojedynczy naukowiec" przeprowadzając badania w bardzo liberalnych społecznie państwach wykazał, że nie można tłumaczyć tego wyłącznie uprzedzeniem i dyskryminacją, inne czynniki też muszą grać rolę?
- na jakich konkretnie badaniach te enigmatyczne organizacje zdrowia opierają swoje opinie i gdzie można znaleźć jeszcze dłuższy szereg recenzji tych badań? :D

Ponownie pytam gdzie znajdują się te badania i jeszcze dłuższe szeregi recenzji tychże? :D
Pytam również czy tęczowym aktywistom nikt jeszcze nie wyjaśnił iż psychoanaliza nie ma nic wspólnego z nauką ? :D
Poza tym jeszcze jedno pytanie, stosunkowo proste:
kto dokonał manipulacji?
Przeprowadzający badania Robins and Saghir?
Czy może recenzent tej pracy?
Jeśli recenzent, to na czym polega ideologiczna manipulacja dokonana przez niego? :D
I jakie fakty były niewygodne dla recenzenta? :D


N wrz 02, 2012 17:23

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Pisałem już na czym polega homofobia w twoim wydaniu


Owszem. Na tym, że podważam twoją wiarę.


Cytuj:
Obaj wiemy jakie jest zdanie obowiązującej nauki nt. homoseksualizmu


Rzeczywiście. Wynik źródeł naukowych nadal pozostaje 4:0 dla homofobów.


Cytuj:
Czym innym krytyka, a czym innym jawne pogwałcanie obowiązującej nauki i jawne zafałszowywanie jej.


Tak jak to robi Mike29?


Cytuj:
Nie rozróżniasz zwykłej krytyki od szerzenia mowy nienawiści. T


Nadal Mike29 nie wymienił ani jednego przykładu "mowy nienawiści" szerzonej tu przeze mnie czy przez kogokolwiek innego.

Oczywiście może też przyznać, że dla niego każde zakwestionowanie dogmatów wiary aktywistów gejowskich i każda krytyka ich poglądów i działań jest mową nienawiści.


Cytuj:
Nie badań, tylko hipotezy,


Owszem, kłamco, badań.


Cytuj:
Podawałem mnóstwo, właćznie ze stanowiskami (uprzedzając twoje kłamstwa - opartymi na zweryfikowanych metodologicznie lat badań)


Nie podałeś ani jednego argumentu naukowego.


A poza tym...

...to nadal czekam na wymienienie przykładów spełniania przeze mnie i pozostałych kryteriów homofobii

Homofobia – irracjonalny strach przed homoseksualizmem i homoseksualistami, silna niechęć, nieufność, nienawiść i wrogość do nich (pobudzana przez HIV, który pierwotnie zaatakował tę społeczność) oraz ich dyskryminacja

Nadal czekam na wymienienie przykładów nawoływania przeze mnie do dyskryminacji homoseksualistów.

Czekam i się doczekać nie mogę...

Mike29 z każdym kolejnym postem zapewnia mnie, jakim to jestem homofobem, ale żadnego przykładu na to nie potrafi wymienić...

Może już sam zauważył, że homofobia wg niego to tylko wszelkie niezgadzanie się z nim i teraz sam siebie próbuje przekonać, że jest inaczej?

Usatysfakcjonuje mnie także, jeżeli Mike29 zamiast tego, przyzna się, że jego definicja homofobii, wg której przypisuje innym homofobię, jest mniej więcej taka:

Homofobia - negowanie i krytykowanie dogmatów aktywistów gejowskich; nieuznawanie tekstów niebędących publikacjami naukowymi za publikacje naukowe tylko dlatego, że są one wygodne dla aktywistów gejowskich; przytaczanie faktów, publikacji naukowych i całych dziedzin nauki, które negują dogmaty aktywistów gejowskich; stwierdzanie czegokolwiek, co jest sprzeczne z dogmatami aktywistów gejowskich i mówienie, robienie czegokolwiek, co nie podoba się aktywistom gejowskim;


N wrz 02, 2012 17:28
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Witold napisał(a):
Owszem. Na tym, że podważam twoją wiarę.

Nie wiarę, tylko obowiązującą naukę, w dodatku w nieudolny sposób.

Co do reszty skorzystam z twojego ulubionego cytatu, gdyż powtarzasz się jak katarynka "bla bla bla".


N wrz 02, 2012 18:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Witold napisał(a):
Usatysfakcjonuje mnie także, jeżeli Mike29 zamiast tego, przyzna się, że jego definicja homofobii, wg której przypisuje innym homofobię, jest mniej więcej taka:

Homofobia - negowanie i krytykowanie dogmatów aktywistów gejowskich; nieuznawanie tekstów niebędących publikacjami naukowymi za publikacje naukowe tylko dlatego, że są one wygodne dla aktywistów gejowskich; przytaczanie faktów, publikacji naukowych i całych dziedzin nauki, które negują dogmaty aktywistów gejowskich; stwierdzanie czegokolwiek, co jest sprzeczne z dogmatami aktywistów gejowskich i mówienie, robienie czegokolwiek, co nie podoba się aktywistom gejowskim;

Wątpię, by kiedykolwiek się do tego przyznał. Wątpię także, by którykolwiek aktywista gejowski się do tego przyznał. Chociaż ich homopropaganda i działalność dyskryminująca "homofobów" świadczą, że kierują się taką właśnie logiką.

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


N wrz 02, 2012 18:44
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Ókaż napisał(a):
Oczywiście zaraz usłyszę jakimi to wspaniałymi przyjaciółmi są partnerzy homoseksualni. Niestety nie wiedzą o czym mówią i piszą. Są jak osoby samotne, ktore mówią jakimi to wspanialymi przyjaciółmi są psy. Najlepsi przyjaciele czlowieka. Jasne. Jak mi ich żal

Są nie tylko przyjaciółmi, ale również kochankami. Związek to coś więcej niż przyjaźń, to również, a może przede wszystkim relacje uczuciowe oparte na miłości i wzajemnej trosce. To co piszesz jest wyjątkowo ohydne i dajesz wyraz kompletnej znieczulicy oraz nierozumienia tematu, jak również odbierasz humanizm związkom homoseksualnym . To są właśnie te poglądy, które w najwyższej mierze krytykuję i uważam za krzywdzące oraz złe. Jednakowoż masz do nich prawo, tak jak faszysta ma prawo do poglądów faszystowskich, jednak państwo powinno robić wszystko by nie dopuszczać do eskalacji tego typu mowy nienawiści oraz wszelkich prób wcielania ich w życie.


N wrz 02, 2012 18:50

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Nie wiarę, tylko obowiązującą naukę, w dodatku w nieudolny sposób.


Wiarę. Wiarę w bezpodstawne i absurdalne dogmaty, które traktujesz jak niepodważalne fakty, mimo że były wielokrotnie kwestionowane i wykazywano ich nieprawidłowości, ale i tak ich bronisz jak... wiary, a na każdą krytykę reagujesz jak na obrazę uczuć religijnych.

Cytuj:
Co do reszty skorzystam z twojego ulubionego cytatu, gdyż powtarzasz się jak katarynka "bla bla bla".


Ponieważ własnych oszczerstw, które z taką pewnością i emocjonalnym zacięciem wygłaszałeś, nie potrafisz uzasadnić w żaden sposób :(

Nadal czekam na przykłady nawoływania przeze mnie do dyskryminacji homoseksualistów.

Nadal czekam na przykłady spełniania przeze mnie kryteriów definicji homofobii.

Albo na przyznanie się do tego, że twoja definicja homofobii jest następująca:

Homofobia
- negowanie i krytykowanie dogmatów aktywistów gejowskich; nieuznawanie tekstów niebędących publikacjami naukowymi za publikacje naukowe tylko dlatego, że są one wygodne dla aktywistów gejowskich; przytaczanie faktów, publikacji naukowych i całych dziedzin nauki, które negują dogmaty aktywistów gejowskich; stwierdzanie czegokolwiek, co jest sprzeczne z dogmatami aktywistów gejowskich i mówienie, robienie czegokolwiek, co nie podoba się aktywistom gejowskim;

***

Cała ta dyskusja doskonale prezentuje, jaki jest rzeczywisty układ stron w debacie nt homoseksualizmu. Nasz tutejszy gejowski aktywista Mike29 oraz (w mniejszym stopniu) inni mu przyklaskujący kilkukrotnie nawoływali do karania lub leczenia nieodpowiadających im poglądów, wygłaszali oszczerstwa wobec ludzi którzy się z nimi nie zgadzają, oskarżyli nas o przyczynianie się do czyjejś śmierci i nawoływali do zabraniania realizacji konserwatywnego światopoglądu w prawie stanowionym, jako "sprzecznego z wartościami demokratycznymi".

Po stronie przeciwnej (nazwijmy ją - konserwatywnej), którą Mike29 określa jako "propagandę nienawiści", nigdy nie padła żadna propozycja, pochwalanie ani sugerowanie jakichkolwiek represji czy dyskryminacji ani wobec homoseksualistów jako takich, ani wobec gejowskich aktywistów. Nikt nie domagał się ich leczenia, karania, nikt nie negował ich prawa do układania sobie życia tak, jak mają na to ochotę, ani nawet nikt nie odmawiał im prawa do tego, żeby mieli poglądy rażąco sprzeczne z elementarną wiedzą.

Jak na dłoni widać, kto tutaj sieje agresywną, quasi-faszystowską propagandę, a kto stoi po stronie wolności i tolerancji.

Werbalne deklaracje gejowskich aktywistów o ich "obronie demokratycznych wartości", wolności, równości i tolerancji są dokładnie tyle samo warte co analogiczne deklaracje, jakie padały ze strony sowieckiej propagandy. I nie jest to jedyne podobieństwo pomiędzy gejowskimi aktywistami, a komunistami. Ich ideologia też miała "naukowe oparcie", też miała wspierające ją badania naukowe, których wyniki były niepodważalne tak długo jak pasowały do ideologii, a jeżeli ideologia nie pasuje do rzeczywistości to tym gorzej dla rzeczywistości. Też karali, a nawet też leczyli psychiatrycznie tych, którzy mieli jakieś wątpliwości co do wspaniałości i światłości komunizmu i też głosili, że to oni są prześladowani przez złe siły z zachodu i przez wewnętrznych wrogów.

Zaprawdę, wszyscy lewacy to jedna rodzina.


Ostatnio edytowano N wrz 02, 2012 19:29 przez Witold, łącznie edytowano 2 razy



N wrz 02, 2012 19:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Co prawda, to prawda...

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


N wrz 02, 2012 19:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Ókaż napisał(a):
Oczywiście zaraz usłyszę jakimi to wspaniałymi przyjaciółmi są partnerzy homoseksualni. Niestety nie wiedzą o czym mówią i piszą. Są jak osoby samotne, ktore mówią jakimi to wspanialymi przyjaciółmi są psy. Najlepsi przyjaciele czlowieka. Jasne. Jak mi ich żal

Są nie tylko przyjaciółmi, ale również kochankami. Związek to coś więcej niż przyjaźń, to również, a może przede wszystkim relacje uczuciowe oparte na miłości i wzajemnej trosce. To co piszesz jest wyjątkowo ohydne i dajesz wyraz kompletnej znieczulicy oraz nierozumienia tematu, jak również odbierasz humanizm związkom homoseksualnym . To są właśnie te poglądy, które w najwyższej mierze krytykuję i uważam za krzywdzące oraz złe. Jednakowoż masz do nich prawo, tak jak faszysta ma prawo do poglądów faszystowskich, jednak państwo powinno robić wszystko by nie dopuszczać do eskalacji tego typu mowy nienawiści oraz wszelkich prób wcielania ich w życie.

Masz w tym miejscu rację! Przesadziłem w tej wypowiedzi! Mogę Cię tylko w tym miejscu przeprosić za zagalopowanie się w czystej głupocie. To połączenie po niewczasie nawet mi wydaje się obrzydliwe. Wybacz (o to samo proszę wszystkich, które te słowa obraziły). Dobranoc


N wrz 02, 2012 20:01
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Witold napisał(a):
Wiarę. Wiarę w bezpodstawne i absurdalne dogmaty, które traktujesz jak niepodważalne fakty, mimo że były wielokrotnie kwestionowane i wykazywano ich nieprawidłowości, ale i tak ich bronisz jak... wiary, a na każdą krytykę reagujesz jak na obrazę uczuć religijnych.

Właściwie na tym możemy zakończyć dyskusję, gdyż dzielące nas różnice uniemożliwiają polemikę nawet na najbardziej podstawowym poziomie. Nie ma o czym dyskutować z kimś kto uprawia rewoltę nie uznając obowiązującej nauki i stanowisk wszystkich organizacji zdrowia. Na całe szczęście w cywilizowanych krajach liczy się nauka, a nie manipulacje takich osób jak Ty. Nikt się z wami nie liczy. Jesteście racją sami dla siebie. Prawo stanowione, klasyfikacje oraz definicje pojęć oraz wyroki sądów opierane są o obowiązującą naukę, którą przedstawiałem, a nie wasze wymysły. Jest to najistotniejsze w tym momencie i dopóki tak będzie nie jesteście żadnym zagrożeniem dla nikogo :-)

Witold napisał(a):
Cała ta dyskusja doskonale prezentuje, jaki jest rzeczywisty układ stron w debacie nt homoseksualizmu. Nasz tutejszy gejowski aktywista Mike29 oraz (w mniejszym stopniu) inni mu przyklaskujący kilkukrotnie nawoływali do karania lub leczenia nieodpowiadających im poglądów, wygłaszali oszczerstwa wobec ludzi którzy się z nimi nie zgadzają, oskarżyli nas o przyczynianie się do czyjejś śmierci i nawoływali do zabraniania realizacji konserwatywnego światopoglądu w prawie stanowionym, jako "sprzecznego z wartościami demokratycznymi".

Proszę przyczotyć moje cytaty, w których nawoływałem do leczenia. Odnośnie kary jak najbardziej za nią jestem. W Polsce jest zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, więc jest też i kara. UE również ma swoje rezolucje na ten temat, a kilka krajów członkowskich penalizuje homofobię jako szerzenie mowy nienawiści wprowadzając dodatkowe obostrzenia. Jak najbardziej popieram takie działania i stawiam je na równi z walką z faszyzmem. Kary rozpatrywanie nie na poziomie homofobii tylko zwykłego pomówienia już dawno obowiązują w Polsce i tu kolejna zła wiadomośc dla "nauki" Witolda i Fretensisa - otóż sądy wyrokują w oparciu o naukę przedstawianą przeze mnie, czyli tą obowiązującą. Właściwie to zamyka te dyskusje jak dla mnie.


N wrz 02, 2012 20:17

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Proszę przyczotyć moje cytaty, w których nawoływałem do leczenia.


OK, nie chce mi się szukać, więc załóżmy że Mike29 nie nawołuje do leczenia nie odpowiadających mu poglądów, nawołuje tylko do karania nieodpowiadających mu poglądów, co diametralnie zmienia postać rzeczy ;-)


Cytuj:
UE również ma swoje rezolucje na ten temat, a kilka krajów członkowskich penalizuje homofobię jako szerzenie mowy nienawiści wprowadzając dodatkowe obostrzenia. Jak najbardziej popieram takie działania i stawiam je na równi z walką z faszyzmem.


Człowiek który publicznie domaga się karania ludzi za poglądy, nawołuje do walki z faszyzmem. Może jeszcze wyzwiesz mnie od pedałów? Czy w ogóle można być większym hipokrytą?


Cytuj:
Kary rozpatrywanie nie na poziomie homofobii tylko zwykłego pomówienia


A propos pomówień...

Nadal czekam na przykłady nawoływania przeze mnie do dyskryminacji homoseksualistów.

Nadal czekam na przykłady spełniania przeze mnie kryteriów definicji homofobii.

Albo na przyznanie się do tego, że twoja definicja homofobii jest następująca:

Homofobia
- negowanie i krytykowanie dogmatów aktywistów gejowskich; nieuznawanie tekstów niebędących publikacjami naukowymi za publikacje naukowe tylko dlatego, że są one wygodne dla aktywistów gejowskich; przytaczanie faktów, publikacji naukowych i całych dziedzin nauki, które negują dogmaty aktywistów gejowskich; stwierdzanie czegokolwiek, co jest sprzeczne z dogmatami aktywistów gejowskich i mówienie, robienie czegokolwiek, co nie podoba się aktywistom gejowskim;


N wrz 02, 2012 20:30
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Oczywiście, że nawołuję do karania za poglądy faszystowskie oraz homofobiczną mowę nienawiści. Nie tylko ja, lecz cała Unia Europejska, wraz z rezolucjami i odpowiednim prawem. Ty i spółka jesteście tylko zamachowcami uprawiającymi rewoltę obowiązującej nauki, etyki humanizmu, Praw Człowieka oraz respektowania równości każdego obywatela o pokojowych poglądach.


N wrz 02, 2012 20:36
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Kary rozpatrywanie nie na poziomie homofobii tylko zwykłego pomówienia już dawno obowiązują w Polsce i tu kolejna zła wiadomośc dla "nauki" Witolda i Fretensisa - otóż sądy wyrokują w oparciu o naukę przedstawianą przeze mnie, czyli tą obowiązującą. Właściwie to zamyka te dyskusje jak dla mnie.

:D
Czy ty człowieku nigdy się nie nauczysz, że nie używa się słów, których znaczenia się nie rozumie?
Pytanie czysto retoryczne.
Oprócz powyższego mam kilka pytań nieretorycznych, na które dzielny aktywista Mike29 do tej pory nie udzielił odpowiedzi:
- ile hipotez wysunął M.Bailey?
- co to jest korelacja?
- czy korelacja pomiędzy homoseksualizmem a psychopatologią i skłonnościami samobójczymi jest przypadkowa czy nieprzypadkowa?
Czy kolejny "pojedynczy naukowiec" zadał kłam rzekomym organizacjom naukowym?
i równie "pojedynczy naukowiec" przeprowadzając badania w bardzo liberalnych społecznie państwach wykazał, że nie można tłumaczyć tego wyłącznie uprzedzeniem i dyskryminacją, inne czynniki też muszą grać rolę?
- na jakich konkretnie badaniach te enigmatyczne organizacje zdrowia opierają swoje opinie i gdzie można znaleźć jeszcze dłuższy szereg recenzji tych badań? :D

Ponownie pytam gdzie znajdują się te badania i jeszcze dłuższe szeregi recenzji tychże? :D
Pytam również czy tęczowym aktywistom nikt jeszcze nie wyjaśnił iż psychoanaliza nie ma nic wspólnego z nauką ? :D
Poza tym jeszcze jedno pytanie, stosunkowo proste:
kto dokonał manipulacji?
Przeprowadzający badania Robins and Saghir?
Czy może recenzent tej pracy?
Jeśli recenzent, to na czym polega ideologiczna manipulacja dokonana przez niego? :D
I jakie fakty były niewygodne dla recenzenta? :D
_ _ _ _ _ _ _

Mike29 napisał(a):
Ty i spółka jesteście tylko zamachowcami uprawiającymi rewoltę obowiązującej nauki, etyki humanizmu, Praw Człowieka oraz respektowania równości każdego obywatela o pokojowych poglądach.

Gorzej, ja jestem terrrrorrrystą antynaukowym. :D
Tylko skoro ja jestem terrrrrorrrystą antynaukowym, to kim są autorzy tych badań? :D
tego?
i tego?
Czyżby byli oni reinkarnacją zła wcielonego? :D


Ostatnio edytowano N wrz 02, 2012 20:48 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



N wrz 02, 2012 20:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Mike29 napisał(a):
Ty i spółka jesteście tylko zamachowcami uprawiającymi rewoltę

Kolejny przykład mowy nienawiści. To powinni karać.

Agresywna homopropaganda :roll:

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


N wrz 02, 2012 20:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 58  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL