| 
 
 
 
	
			
	
	 Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare Krysznapatryk84 napisał(a): Pytasz się mnie czy zastanawiałem się czy moja wiara jest uwarunkowana miejscem urodzenia? Nie zapominaj, że wiara jest Łaską od Boga, a Jego nie ogranicza szerokość geograficzna. Chyba jednak ogranicza. Przed piętnastym wiekiem na półkuli zachodniej jakoś nie było ani jednego chrześcijanina._________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Wt wrz 04, 2012 8:01 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| medieval_man Moderator 
					Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
 Posty: 7771
 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaJajko napisał(a):  ateizm jest w przybliżeniu równomiernie rozłożony pod wszystkimi długościami i szerokościami geograficznymi.Mogę poprosić o jakieś dane statystyczne odnoszące się do rozkładu ateizmu?_________________
 Fides non habet osorem nisi ignorantem
 
 
 |  
			| Wt wrz 04, 2012 11:04 | 
					
					     |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare Kryszna_________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Wt wrz 04, 2012 13:12 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Jajko 
					Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
 Posty: 10131
 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare Krysznahttp://redcresearch.ie/wp-content/uploa ... 5-7-12.pdfTabela nr 7 "w przybliżeniu równomiernie" oznacza, że niemal wszędzie znajdzie się od kilku do kilkunastu % ateistów, podczas gdy różnice w odsetku wyznawców jakiegoś boga są znacznie większe. _________________
 Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
 no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
 
 
 |  
			| Wt wrz 04, 2012 13:27 | 
					
					   |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaInaczej: w zasadzie nigdzie nie ma wielkich skupisk ateistów, których przodkowie też byli ateistami. _________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Wt wrz 04, 2012 13:29 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaCytuj: "w przybliżeniu równomiernie" oznacza, że niemal wszędzie znajdzie się od kilku do kilkunastu % ateistów, podczas gdy różnice w odsetku wyznawców jakiegoś boga są znacznie większe.@Jajko jestem wprost zszokowana Twoją matematyką różnica między 2% w X a 15% w Y to "mniej więcej równomiernie"  
 
 |  
			| Wt wrz 04, 2012 14:11 | 
					
					 |  
		|  |  
			| ARHIZ 
					Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
 Posty: 1342
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare Krysznapatryk84 napisał(a): Aha, czytałeś o reinkarnacji a czytałeś co dzieje się z tymi już oświeconymi? Idą do "nieba" jednak tam nikt nie będzie miał swojej świadomości. Chciałbyś być w niebie bez swojej świadomości?Tak na koniec... przecież reinkarnacji jest zaprzeczeniem naszych (Chrześcijańskich) prawd wiary. Na prawdę spodobało Ci się to?
Idą, ale dopiero po zrealizowaniu się w tym świecie na 100%. W chrześcijaństwie wystarczy być bardziej dobrym, niż złym by iść na wieczność do nieba (bo czym jest te n lat czyścca bez wieczności?). Co do stapiania się z Bogiem - szkoła monistyczna uważa, że jest to na zasadzie "mleko do mleka, woda do wody", ale dualistyczna zakłada odrębność każdej jaźni połączonej z Bogiem. merkaba napisał(a): Hare Kryszna Hare KrysznaKryszna Kryszna Hare Hare
 Hare Rama Hare Rama
 Rama Rama Hare Hare
 
 .z powodu początku ich najbardziej znanej mantry:
 "Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna, Kryszna, Hare, Hare, Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare, Hare. "
 
 Podaje rzeczywiste znaczenie w języku polskim słów pochodzenia z tzw. sanskrytu:
 hare - jest wołaczem od słowa hari oznaczającego jedno z wielu imion w języku polskim oznacza - tego który wszystko niszczy; tego, który wszystko zabiera; tego, który wszystko unicestwia czyli można to domknąć w jednym słowem w j. polskim -niszczyciel lub unicestwiasz, burzyciel
 gdy użyjemy wołacza od słowa hari czyli słowa hare oznacza to dosłownie wołanie, prośbię o niszczycielską, destrukcyjną energię do hari czyli niszczyciela, burzyciela, destruktora.
 Zatem reasumując:
 słowo hare oznacza w j. polskim - niszczycielu, burzycielu jest bezpośrednim wołaniem - prośbą o niszczycielską destrukcyjną energię która jest atrybutem niszczyciela, destruktora, burzyciela czyli hari = także siva
Nie wiem o jakim sanskrycie piszesz, ale: Kriszna Kriszna Hari Hari Hari Rama Hari Rama Rama Rama Hari Hari Kriszna, znaczy ciemnoniebieski (kolor nieba, a także skóry większości indyjskich bóstw, czyli: boski, niebiański). Jest to imię bohatera eposu Maha Bharata - boga (m. in.) grającego na flecie (metafora duszy tęskniącej za Bogiem). Jest ósmym wcieleniem boga Wisznu. Hari, to imię Boga Rama - bohater eposu Ramajana (opowieść o Ramie), szóste wcielenie Wisznu. Bóg będący świętym władcą, który odbija ukochaną z rąk demona (metafora idealnego, świętego króla). Nie wiem, kim jest "siva", jeśli chodzi Ci o boga Śiwę, to przydałaby się chociażby wielka litera na początku.  Sam Śiwa, to już zupełnie inna historia, ale w jednym masz rację - Śiwa jest (m. in.) bogiem zniszczenia, ucieleśnieniem energii destrukcyjnej. Wszak jego zadaniem jest unicestwienie świata podczas końca kosmicznego cyklu. kinokijuf napisał(a): Nie. Chodzi o to, że reinkarnacja mówi ludziom, jakoby ich bieda była rzekomo karą za zło popełnione w poprzednim życiu.A wolisz biedę z woli boskiej, bez żadnych podstaw - podczas gdy sąsiad opływa w luksusy?_________________
 ॐ नमः शिवाय
 
 "Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
 http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
 https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
 
 
 |  
			| Śr wrz 05, 2012 0:46 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaARHIZ napisał(a): kinokijuf napisał(a): Nie. Chodzi o to, że reinkarnacja mówi ludziom, jakoby ich bieda była rzekomo karą za zło popełnione w poprzednim życiu.A wolisz biedę z woli boskiej, bez żadnych podstaw - podczas gdy sąsiad opływa w luksusy?Miałam się nie udzielać, ale po 1 chciałam podziękować za pociągnięcie wątku tłumaczenia - sama nie mam kompetencji do akurat tego języka, a podskórnie wyczuwałam duuuże uproszczenia i naginanie kwestii do ustalonej z góry tezy. Po drugie - zauważyłam na forum bardzo ciekawą wypowiedź, która w pewien sposób koresponduje z poruszanym tu zagadnieniem praktyczno-społecznego wymiaru idei reinkarnacji. Należy naturalnie odróżnić pierwotną ideę od zagadnień powiedzmy praktycznej realizacji i interpretacji przez pewne grupy (vide tłumaczenie nierówności społecznych). Tylko, że taki mechanizm funkcjonuje (jednej idei, która jest implementowana do innych zagadnień) najczęściej niezależnie od wyznania    Ostatni świeży post użytkownika frater  zawiera jakże analogiczną wypowiedź (na czerwono, wołami     ). Wiem, że @frater nie do końca się przejmuje oficjalnym stanowiskiem KK, dlatego posłużę się tym przykładem. Stwierdzenie o odwrotnej proporcjonalności, zachodzącej między "rzeczami ziemskimi" a "niebiańskimi rozkoszami" (w domyśle:po śmierci) ma całkiem niezłe zastosowanie w tych samych aspektach, w których niektórzy "korzystają" z reinkarnacji i co ciekawe dość rozpowszechnione wśród części wierzących. Przybiera różne formy - od takiego sformułowania jakim posłużył się frater, przez twórcze rozwinięcie (praktyki umartwiania, w celu "zasług"), po nadzieję ("nie dał Pan w tym życiu, oby dał po śmierci").  W takim wypadu, banowanie reinkarnacji przez twórcze zastosowanie tej idei przez niektórych w celu wyjaśnienia przez niektórych pewnych zjawisk w warstwie społecznej, nie powinno iść przypadkiem w parze z banowaniem idei nieba i życia wiecznego, skoro pojawiają się glosy wykorzystujące tą ideę do wyciągania co najmniej dziwnych wniosków, mogących posłużyć do wyjaśniania dokładnie tych samych zjawisk, które niektórzy tłumaczą ideą reinkarnacji?  Moim zdaniem analogia uzasadniona - w obu przypadkach jest to pomysł pochodny od idei, wykorzystywany przez niektórych, nienależący do "oficjalnej wykładni" i odwołujący się do podobnych zagadnień.
 
 |  
			| Śr wrz 05, 2012 22:26 | 
					
					 |  
		|  |  
			| ARHIZ 
					Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
 Posty: 1342
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaSama reinkarnacja od nieba zbytnio nie różni się. W obu przypadkach mamy wędrówkę do czegoś wspaniałego, różnicą jest fakt, że w pierwszym wędrujemy tylko przez jeden żywot (jeden dzień), a w drugim tyle ile trzeba (x dni).Przy czym, jeżeli założymy, że reinkarnacja nie istnieje - pojawi się ogromna niesprawiedliwość z domieszką sadyzmu. Np. abordowane dziecko idzie prosto do nieba, a jakiś mnich męczy się całe życie itd. itp.
 _________________
 ॐ नमः शिवाय
 
 "Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
 http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
 https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
 
 
 |  
			| Cz wrz 06, 2012 0:36 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare Krysznakinokijuf napisał(a): Po co czytasz takie bzdury? Reinkarnacja została wymyślona jako „usprawiedliwienie” dla systemu kastowego.Twierdzisz, że Pitagoras, Sokrates albo Platon wymyślili usprawiedliwienie dla indyjskiego systemu kastowego? Koncepcja reinkarnacji istniała również w świecie greckim, ale dla naszej cywilizacji nie stała się częścią kulturowego dziedzictwa, bo chrześcijaństwo ją odrzuciło.
 
 |  
			| Cz wrz 06, 2012 8:17 | 
					
					 |  
		|  |  
			| ARHIZ 
					Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
 Posty: 1342
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaZwłaszcza, że idea reinkarnacji w Indiach istniała już wtedy, kiedy warny i dźati (kasty) nikomu się jeszcze nie śniły. _________________
 ॐ नमः शिवाय
 
 "Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
 http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
 https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
 
 
 |  
			| Cz wrz 06, 2012 14:18 | 
					
					   |  
		|  |  
			| lisicki 
					Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 12:39
 Posty: 35
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaPonieważ zainicjowałem ten wątek, poczuwam się w obowiązku go zakończyć (a przynajmniej swój udział w nim). Uważam, że to moje spotkanie z HK na wakacjach nie było przypadkowe, bo coś co dotychczas było dla mnie totalnie nieznaną egzotyką, stało się o wiele czytelniejsze i zdołałam wyrobić sobie zdanie na ten temat. Sądzę, że kolejny raz w moim życiu zadziałała Boża opatrzność i dzięki poznawaniu HK, jeszcze bardziej sobie uświadomiłem jakie mam szczęście, że jestem chrześcijaninem. Zaś co do HK, to nie przesądzam całkowicie, ale jest to raczej ruch sekciarski (tylko znacznie bardziej zakamuflowany niż np. jehowi), zaś sam hinduzim jest po prostu religią pogańską w świetle rozumienia chrześcijańskiego. Do zobaczenia na innych wątkach.
 
 
 |  
			| Cz wrz 06, 2012 14:58 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaNiezwykle odkrywcze: spostrzeżenie, że hinduizm jest dla chrześcijaństwa "pogaństwem". Do tego trzeba było  spotkania z HK i bliższego zapoznania się z hinduizmem. No weź! Ile trzeba mieć lat, żeby nie wiedzieć, że WSZYSTKIE religie politeistyczne są dla chrześcijan "religiami pogańskimi"? 
 
 |  
			| Cz wrz 06, 2012 16:58 | 
					
					 |  
		|  |  
			| ARHIZ 
					Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
 Posty: 1342
   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaHK skłania się bardziej, jak większość religii hinduskich, w stronę monoteizmu - choć dla chrześcijan może się to wydawać raczej dziwne. 
 Swoją drogą, tuż pode mną mieszka krysznistka - co jakiś czas organizują sobie spotkania i śpiewają przy gitarze i bębnie. Kobieta ma już swoje lata i wszyscy jednogłośnie twierdzą, że odkąd spotyka się z krysznistami, odmłodniała i stała się pełna radości.
 _________________
 ॐ नमः शिवाय
 
 "Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
 http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
 https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
 
 
 |  
			| Cz wrz 06, 2012 17:49 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Problem Zła w Ruchu Hare KrysznaARHIZ napisał(a): HK skłania się bardziej, jak większość religii hinduskich, w stronę monoteizmu - choć dla chrześcijan może się to wydawać raczej dziwne.Skłania się, podobnie jak pogańskie religie antyczne dryfowały w tę stronę, przynajmniej wśród warstw wyższych. Ale żeby nie wiedzieć choćby tego, że dominujący nurt chrześcijaństwa już półtora tysiąca lat temu oficjalnie odrzucił reinkarnację i potępił jako herezję ? Żeby chrześcijanin nie wiedział choćby tego, że Mały katechizm napisał(a): OSTATECZNE rzeczy człowieka są to [kolejno]:1. Śmierć.
 2. Sąd Boży.
 3. Niebo albo piekło.
???
 
 |  
			| Cz wrz 06, 2012 18:40 | 
					
					 |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |