Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 17:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 58  Następna strona
 Obrona wartości chrześcijańskich 

Na czym powinna polegać obrona wartości chrześcijańskich?
Na promowaniu ich 81%  81%  [ 38 ]
Na narzucaniu ich siłą za pomocą prawa państwowego 6%  6%  [ 3 ]
Nie wiem / Trudno powiedzieć 13%  13%  [ 6 ]
Liczba głosów : 47

 Obrona wartości chrześcijańskich 
Autor Wiadomość
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
mkb napisał(a):
Mike29 napisał(a):
opinia publiczna tego nie ignoruje, a wręcz przeciwnie stawia jako czołowe argumenty do walki z chrześcijaństwem jako zagrożenie poszanowania wszystkich pokojowych stylów życia.


to są niezłe jaja..

zastanawia mnie, czemu admini, moderatorzy, czyszczą jakieś nędzne off topy, napominają, aby pisano w tematach na temat, jeśli dopuszczają pisanie takich rzeczy na tym niby chrześcijańskim portalu.
dla mnie to już jest zwykle tchórzostwo, puszczanie płazem takich tekstów, podobnie jak tego całego brudu, który zamieszcza na forum, Jajko.
jeśli administracja nie stanie w obronie wartości chrześcijańskich, to nici będą z tej obrony,
a tylko niekończące się kłótnie.
pytanie tylko czy admini sami są chrześcijanami..
może im te tematy zakładane przez Jajko i takie teksty jak w powyższym cytacie pasują?

Jajko żeruje tylko na niegodziwych czynach dokonanych przez duchownych, choć z raczej z założenia nie jest typowym wojującycm ateistą.
Bardziej plasuje się w grupie agnistyków.
Jawną walkę z chrzescijaństwem prowadzą na forum inne osoby, a moderacja autentycznie albo nie dostrzega, albo zapadła w błogi letarg :(


So wrz 08, 2012 8:36
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
To ten okropny Mike takie tu herezje wypisuje? :o
Na stos go :!: Razem z Jajkiem :!: I ze mną :!: I z całą resztą :!: Koniecznie publicznie, wtedy panie katoliczki będą usatysfakcjonowane... :brawo:

Zmienić regulamin, zabronić posiadania i wyrażania własnego zdania, bezwzględnie cenzurować i wycinać wszystko, co niezgodne z jedynym słusznym światopoglądem, że chrześcijaństwo jest cacy...
:|


So wrz 08, 2012 10:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a):
Jeśli w czwartym wieku karano homoseksualizm śmiercią, to popatrz, jak wielki skok uczyniła Europa, która w wyniku coraz pełniejszego uświadomienia sobie wartości chrześcijańskich po Soborze Watykańskim II, zrezygnowała z wszelkich represji wobec osób homoseksualnych, a nawet traktuje się ich teraz jak mniejszość o szczególnych prawach, co czyni z nich swoiste "święte krowy".

A czy jesteś pewien, że Kościół zrobiłby to sam z siebie, gdyby nie działalność nielubianych przez Was obrońców gejów? Czy Kościół i katolicy daliby kobietom prawa wyborcze, gdyby nie działalność nielubianych przez Kościół i katolików feministek? Po co Kościół miałby cokolwiek zmieniać, gdyby nie było nacisków zewnętrznych?

homo_homini_canis_est napisał(a):
A Ty w swoich zapędach ideologicznych, zapędzasz się w kierunku unicestwiania chrześcijan i odbierania im praw ( bo oni rzekomo dominują w państwach europejskich i czynią krzywdę homoseksualistom), mimo, że głosisz piękną "maksymalną neutralność światopoglądową i równorzędność każdego pokojowego światopoglądu".

My, a przynajmniej ja, nie walczymy z Kościołem, z chrześcijaństwem, ani tym bardziej z katolikami. My walczymy z klerykalizmem. Bowiem problem z Kościołem nie polega na tym, że ma on swoje zasady, które nam nie pasują, lecz na tym, że Kościół swoje zasady próbuje narzucać innym. Przecież dawniej homoseksualizm nie był potępiony tylko religijnie i moralnie, ale także prawnie. Dla porównania w Japonii homoseksualizm był przestępstwem tylko raz, a i to tylko z powodu nacisków chrześcijańskiego Zachodu. Dziś homoseksualizm jest legalny, ale walka jest jeszcze o inne tego typu rzeczy i też o to, by tamte czasy nie powróciły. Nadal też bywa, że ateiści są źle postrzegani tylko dlatego, że są ateistami, więc jak mamy się nie bronić?

Wy walczycie o wyższość dla siebie. My natomiast walczymy o równość dla wszystkich. Np. homoseksualizm jest legalny, ale heteroseksualizm również, więc co takiego strasznego jest w równości?

Poza tym siłą i tak nikogo nie nawrócicie na swoją religię, na swój styl życia, ani na swoje zasady (patrz cytat poniżej), więc co Wam szkodzi zgodzić się na równość?

„Jeśli chcesz wychować zagorzałego ateistę, musisz udzielać mu surowych lekcji religii. To zawsze owocuje dobrymi skutkami.” (Nancy H. Kleinbaum)

Alus napisał(a):
Jawną walkę z chrzescijaństwem prowadzą na forum inne osoby

A co ze mną? Czy Twoim zdaniem prowadzę jawną walkę z chrześcijaństwem?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


So wrz 08, 2012 10:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Rozumiem, że dochodzą kolejne pytania, na które Mike29 nie zamierza udzielać odpowiedzi?

Co Mike29 rozumie przez wpływ Kościoła na życie społeczno-prawne i co proponuje, żeby zmniejszyć ten wpływ? Zakaz wypowiadania się na tematy społeczno-polityczne przez duchownych (w duchu uwielbianej przez Mike29 wolności słowa)?

Kto ma decydować o tym, jakie wartości są uniwersalne? Mike29? Palikot, Biedroń, Szczuka, Bęgowski, Kotliński?



Mike29 nadal nie podał ani jednego przykładu nawoływania przeze mnie do dyskryminacji homoseksualistów.

Mike29 nadal nie podał ani jednego przykładu spełniania przeze mnie i pozostałych kryteriów homofobii.

Mike29 nadal nie podał ani jednego źródła naukowego, ani opisu badań, które potwierdzałyby pretensje do "naukowości" jego twierdzeń.

Mike29 nadal nie podał wg jakich kryteriów stwierdza się, czy coś jest chorobą, czy nie jest.

Mike29 nadal nie podał w jaki sposób "manipuluję" i "wycinam coś" z kodeksu karnego.

Czy Mike29 zaprzecza, że zdolność do rozrodu jest podstawową funkcją życiową organizmu? Czy potrzebuje specjalnych oświadczeń instytucji naukowych, żeby zaakceptować ten fakt?

Czy każde "przypisanie komuś czegoś" jest pomówieniem?

Czy pedofilia/kazirodztwo/mukowiscydoza/polidaktylia itd. są normalne, ponieważ ewolucja ich nie wyeliminowała?

Mike29 nadal w żaden sposób nie uzasadnił swojej tezy o rzekomej dyskryminacji homoseksualistów w Polsce (tzn. nie podał ani jednego cytatu z jakiejkolwiek obowiązującej ustawy lub rozporządzenia, który zakazywałby homoseksualistom czegoś, co wolno wszystkim innym).

Czy nazwanie homoseksualizmu "obrzydliwym" jako oceny moralnej, jest dopuszczalną krytyką, ale już nazwanie go "odchyleniem od biologicznej normy" i przytoczenie na to argumentów, jest homofobią i mową nienawiści?


So wrz 08, 2012 11:11
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a):
Jeśli w czwartym wieku karano homoseksualizm śmiercią, to popatrz, jak wielki skok uczyniła Europa, która w wyniku coraz pełniejszego uświadomienia sobie wartości chrześcijańskich po Soborze Watykańskim II, zrezygnowała z wszelkich represji wobec osób homoseksualnych
Oglądanie apologetycznego odwracania kota ogonem to bardzo ucieszne widowisko.

Doprawdy, większych bredni dawno nie czytałem. Homoseksualizm w państwie rzymskim karano śmiercią dopiero od pierwszej połowy IV wieku, od kiedy do władzy dorwali się chrześcijanie i dlatego, że do władza wpadła w ręce chrześcijan. Chrześcijan, którzy korzystając z tego, że władza dawała im możliwości stanowienia prawa w państwie, realizowali po prostu nakazy swojego Boga, który jednoznacznie rozkazywał zabijanie mężczyzn przyłapanych na aktach homoseksualnych. Tak wyglądało wprowadzenie "wartości chrześcijańskich" do Europy. Prosty, praktyczny przykład tego, co się zmieniło za sprawą chrześcijan i ich systemu wartości. Wcześniej Grecy, Rzymianie, władze Imperium Rzymskiego nie uważały homoseksualizmu za przestępstwo i nie karały go śmiercią. A dziś jakiś homo_homini twierdzi, że dzięki chrześcijaństwu Europa zrobiła postęp w sposobie traktowania homoseksualistów...

Wygląda na to, że rządzący wcześniej w państwie rzymskim poganie nie tylko wyznawali współczesne "wartości chrześcijańskie", ale nawet "pełniej je sobie uświadamiali" niż chrześcijanie, którym to zajęło kolejne 2000 lat.


Ostatnio edytowano So wrz 08, 2012 11:25 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy



So wrz 08, 2012 11:22
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Daniel86 napisał(a):
A czy jesteś pewien, że Kościół zrobiłby to sam z siebie, gdyby nie działalność nielubianych przez Was obrońców gejów? Czy Kościół i katolicy daliby kobietom prawa wyborcze, gdyby nie działalność nielubianych przez Kościół i katolików feministek? Po co Kościół miałby cokolwiek zmieniać, gdyby nie było nacisków zewnętrznych?(...)

problem z Kościołem nie polega na tym, że ma on swoje zasady, które nam nie pasują, lecz na tym, że Kościół swoje zasady próbuje narzucać innym. Przecież dawniej homoseksualizm nie był potępiony tylko religijnie i moralnie, ale także prawnie. (...)

Wy walczycie o wyższość dla siebie. My natomiast walczymy o równość dla wszystkich. (...)


My, wy, ja, ja, ja ...
Tak się zacietrzewiacie, że gubicie aż fakty i logiczne myślenie, które dawniej były podstawą wojujących racjonalistów.
Kościół nie ustala praw państwowych. Nie ma ani możliwości, ani misji narzucania komukolwiek czegokolwiek, włącznie z wiernymi. U nas każdy jest wolny i w każdej chwili robi to, co chce. Życzę racjonalistom i innym adwersarzom, by uwolnili się od własnych demonów i cieni, wśród których tak błądzą.

Jezus jest Królem Świata i Wszechświata.
Nie trzeba o to walczyć, bo to jest Jego natura. My tylko o tym przypominamy. I to nie wszyscy, bo niektórzy z nas nie chcą tego głosić. Każdy jest wolny i każdy odpowiada przed Bogiem ze wszystkich swoich myśli, decyzji i działań.

A ja nie walczę o nic i cieszę się jak dziecko, ze Jezus jest z nami i że wnet będzie ze mną jeszcze bliżej. Zanim odejdę, próbuję jeszcze otworzyć oczy ludziom ociemniałym. Jednak przecież nic na siłę. Z Panem Bogiem :)

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


So wrz 08, 2012 11:23
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
mkb napisał(a):
dla uściślenia, aby nie posadzono mnie o wyrywanie z kontekstu dopowiem, ze chodzi mi o zwrot:
"do walki z chrześcijaństwem"
w jakimkolwiek kontekście się on ukazał, jest w/g mnie, niedopuszczalny.

Czyli przyznałaś, że wyrywasz z kontekstu i jeszcze jesteś z tego dumna... :mad:
Zatem "dla uściślenia", walka z chrześcijaństwem jako walka-obrona przed negatywnymi wartościami chrześcijańskimi jako próba zdominowania i wpłynięcia na życie innych osób mających pokojowe światopoglądy, ale nie realizujących systemu moralnego chrześcijan. Jasnym jest, że mowa o wartościach poza-uniwersalnych, bo inaczej sam bym walczył z moimi poglądami o takowe opartymi. Chrześcijanie, a przynajmniej wielu z nich stawiają sobie za cel narzucenie swoich wartości wszystkim wkoło. Jasnym jest, że ci "wszyscy wkoło" będą się przed tym bronić.


Ostatnio edytowano So wrz 08, 2012 11:35 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



So wrz 08, 2012 11:29
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
-Vi- napisał(a):
To ten okropny Mike takie tu herezje wypisuje? :o
Na stos go :!: Razem z Jajkiem :!: I ze mną :!: I z całą resztą :!: Koniecznie publicznie, wtedy panie katoliczki będą usatysfakcjonowane... :brawo:

Zmienić regulamin, zabronić posiadania i wyrażania własnego zdania, bezwzględnie cenzurować i wycinać wszystko, co niezgodne z jedynym słusznym światopoglądem, że chrześcijaństwo jest cacy...
:|

Skończyłaś z panem katolikiem - chodzi o Johnnego - przerzuciłaś się na panie?
Może nie zauważyłaś - na forum pisało/pisze wielu niewojujących ateistów i agnostyków.
Ludzi sympatycznych, tolerancyjnych, kulturalnych, którzy szanując swój światopogląd zdolni są do szacunku dla innych.
Dyskutujemy na wiele tematów bez wzajemnej niechęci czy wrogości, bo nie weszli na forum z myślą udowadniania swoich jedynie słusznych racji i z potrzeby dowiedzenia wyższości nad "owieczkami wodzonymi przez dychownych".
Wręcz odwrotnie, polubiliśmy sie wzajem, mało tego nawet czasem wymieniamy poglądy/informacje na PW.


So wrz 08, 2012 11:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a):
Kościół nie ustala praw państwowych. Nie ma ani możliwości, ani misji narzucania komukolwiek czegokolwiek, włącznie z wiernymi.

Przypomnę, że PiS chciał wsadzać ludzi do wiezienia za in vitro, a Kościół poparł ten pomysł i ponad to uważa, że właśnie na tym polega obrona wartości chrześcijańskich. Czyli na tym, by dążyć do tego, by grzechy były potępione nie tylko religijnie i moralnie, ale także prawnie, by ich niepopełnianie było przymusem nie tylko religijnym i moralnym, ale także prawnym.

Przypomnę, co napisałem w poprzednim poście. Moim zdaniem Kościół nie dopuściłby do zalegalizowania homoseksualizmu, gdyby nie musiał tego robić z powodu nacisków zewnętrznych.

Kościół zachęca swoich wiernych do głosowania na partie prawicowo-konserwatywne, czyli na te partie, które popierają nielegalność grzechów, czyli jednak Kościół próbuje narzucać swoje zasady siłą za pomocą prawa państwowego.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


So wrz 08, 2012 11:42
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Daniel86 napisał(a):
homo_homini_canis_est napisał(a):
Kościół nie ustala praw państwowych. Nie ma ani możliwości, ani misji narzucania komukolwiek czegokolwiek, włącznie z wiernymi.

Przypomnę, że PiS chciał wsadzać ludzi do wiezienia za in vitro, a Kościół poparł ten pomysł i ponad to uważa, że właśnie na tym polega obrona wartości chrześcijańskich. Czyli na tym, by dążyć do tego, by grzechy były potępione nie tylko religijnie i moralnie, ale także prawnie, by ich niepopełnianie było przymusem nie tylko religijnym i moralnym, ale także prawnym.

Przypomnę, co napisałem w poprzednim poście. Moim zdaniem Kościół nie dopuściłby do zalegalizowania homoseksualizmu, gdyby nie musiał tego robić z powodu nacisków zewnętrznych.

Kościół zachęca swoich wiernych do głosowania na partie prawicowo-konserwatywne, czyli na te partie, które popierają nielegalność grzechów, czyli jednak Kościół próbuje narzucać swoje zasady siłą za pomocą prawa państwowego.

Generalizujesz - część duchownych, stąd podział na tzw Kościół łagiewnicki i toruński.


So wrz 08, 2012 11:52
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Daniel86 napisał(a):
homo_homini_canis_est napisał(a):
Kościół nie ustala praw państwowych. Nie ma ani możliwości, ani misji narzucania komukolwiek czegokolwiek, włącznie z wiernymi.

Przypomnę, że PiS chciał wsadzać ludzi do wiezienia za in vitro, a Kościół poparł ten pomysł i ponad to uważa, że właśnie na tym polega obrona wartości chrześcijańskich. Czyli na tym, by dążyć do tego, by grzechy były potępione nie tylko religijnie i moralnie, ale także prawnie, by ich niepopełnianie było przymusem nie tylko religijnym i moralnym, ale także prawnym.


Czy masz świadomość co popierają ateiści inspirowani z określonych betonowych źródeł, typu Fakty i Myśli? Kościół uczy od początku swego istnienia: Nie zabijaj.
Ateiści usiłują to przykazanie zbagatelizować, ośmieszyć, a społeczeństwo zamienić w rzeszę akceptującą i uprawiającą morderstwa. My się na to nie zgadzamy.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


So wrz 08, 2012 11:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Daniel86 napisał(a):
Kościół zachęca swoich wiernych do głosowania na partie prawicowo-konserwatywne, czyli na te partie, które popierają nielegalność grzechów, czyli jednak Kościół próbuje narzucać swoje zasady siłą za pomocą prawa państwowego.


Nazwanie PiSu partią "prawicowo-konserwatywną" jest mocno dyskusyjne, ale tak czy inaczej, pytanie co zamierzacie z tym zrobić nadal pozostaje bez odpowiedzi. Zakazać duchownym wypowiadania się na tematy polityczne? Innego wyjścia za bardzo nie widzę.

homo_homini_canis_est napisał(a):
Czy masz świadomość co popierają ateiści inspirowani z określonych betonowych źródeł, typu Fakty i Myśli?


Mity.


Cytuj:
Ateiści usiłują to przykazanie zbagatelizować, ośmieszyć, a społeczeństwo zamienić w rzeszę akceptującą i uprawiającą morderstwa. My się na to nie zgadzamy.


Może jednak nie generalizuj, z łaski swojej.


***

Tymczasem Mike29 nadal panicznie unika odpowiedzi na jakiekolwiek postawione mu pytanie


Mike29 nadal nie podał ani jednego przykładu nawoływania przeze mnie do dyskryminacji homoseksualistów.

Mike29 nadal nie podał ani jednego przykładu spełniania przeze mnie i pozostałych kryteriów homofobii.

Mike29 nadal nie podał ani jednego źródła naukowego, ani opisu badań, które potwierdzałyby pretensje do "naukowości" jego twierdzeń.

Mike29 nadal nie podał wg jakich kryteriów stwierdza się, czy coś jest chorobą, czy nie jest.

Mike29 nadal nie podał w jaki sposób "manipuluję" i "wycinam coś" z kodeksu karnego.

Czy Mike29 zaprzecza, że zdolność do rozrodu jest podstawową funkcją życiową organizmu? Czy potrzebuje specjalnych oświadczeń instytucji naukowych, żeby zaakceptować ten fakt?

Czy każde "przypisanie komuś czegoś" jest pomówieniem?

Czy pedofilia/kazirodztwo/mukowiscydoza/polidaktylia itd. są normalne, ponieważ ewolucja ich nie wyeliminowała?

Mike29 nadal w żaden sposób nie uzasadnił swojej tezy o rzekomej dyskryminacji homoseksualistów w Polsce (tzn. nie podał ani jednego cytatu z jakiejkolwiek obowiązującej ustawy lub rozporządzenia, który zakazywałby homoseksualistom czegoś, co wolno wszystkim innym).

Czy nazwanie homoseksualizmu "obrzydliwym" jako oceny moralnej, jest dopuszczalną krytyką, ale już nazwanie go "odchyleniem od biologicznej normy" i przytoczenie na to argumentów, jest homofobią i mową nienawiści?

Co Mike29 rozumie przez wpływ Kościoła na życie społeczno-prawne i co proponuje, żeby zmniejszyć ten wpływ? Zakaz wypowiadania się na tematy społeczno-polityczne przez duchownych (w duchu uwielbianej przez Mike29 wolności słowa)?

Kto ma decydować o tym, jakie wartości są uniwersalne? Mike29? Palikot, Biedroń, Szczuka, Bęgowski, Kotliński?


Ostatnio edytowano So wrz 08, 2012 12:03 przez Witold, łącznie edytowano 1 raz



So wrz 08, 2012 12:00
Zobacz profil
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Alus napisał(a):
Skończyłaś z panem katolikiem - chodzi o Johnnego - przerzuciłaś się na panie?

Tiaaa... żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek :razz:
:D

Alus napisał(a):
Może nie zauważyłaś - na forum pisało/pisze wielu niewojujących ateistów i agnostyków.
Ludzi sympatycznych, tolerancyjnych, kulturalnych, którzy szanując swój światopogląd zdolni są do szacunku dla innych.
Dyskutujemy na wiele tematów bez wzajemnej niechęci czy wrogości, bo nie weszli na forum z myślą udowadniania swoich jedynie słusznych racji i z potrzeby dowiedzenia wyższości nad "owieczkami wodzonymi przez dychownych".
Wręcz odwrotnie, polubiliśmy sie wzajem, mało tego nawet czasem wymieniamy poglądy/informacje na PW.

I co w związku z tym?
Katolicy też bywają różni. Nie wszyscy głoszą takie poglądy, w tym o nie-chrześcijaninach, jak niektórzy z was, nie wszyscy się tak samo zachowują, czy też nie wszyscy się pakują innym wszędzie ze swoja wiarą...
Sama mam kontakty, które zresztą sobie cenię, z katolikami. Co nie znaczy, że chciałabym mieć je z każdym jednym katolikiem :-|

A przy okazji, ja nie jestem ani ateistką ani agnostyczką, tylko antyklerykałem :)


So wrz 08, 2012 12:01
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
homo_homini_canis_est napisał(a):
Kościół uczy od początku swego istnienia: Nie zabijaj.

A Ty znowu z tymi pięknie wyselekcjonowanymi frazesami... Coraz bardziej się upewniam, że Ty masz niewiele wspólnego z Kościołem. To oczywiście dla Ciebie plus, bo to pozytywna cecha, jednak niestety rzeczywistość jest inna. Nie da się przemilczeć negatywnego wpływu wartości chrześcijańskich jako całości, a nie tylko wartości lukrowanych, które tu selektywnie promujesz.


So wrz 08, 2012 12:05
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Obrona wartości chrześcijańskich
Alus napisał(a):
Generalizujesz - część duchownych, stąd podział na tzw Kościół łagiewnicki i toruński.

Dziś, po objęciu stolicy biskupiej w Krakowie przez Kardynała Dziwisza - ten podział przestał być sensowny, o ile w przeszłości rzeczywiście istniał. Owszem, istniał za czasów Kardynała Glempa inny podział, na Kościół krakowski i warszawski.
W ogóle posługiwanie się wymyślonymi przez przeciwników Kościoła zbitkami , służy niepotrzebnie im. Odradzam, zachęcam też do zagłębienia się w katolickich treściach, mediach a nie nieustanne śledzenie mediów antychrześcijańskich, udających liberalne.

A w Kościele oczywiście jest miejsce na najróżniejsze poglądy: od Nycza po Natanka. I chwała Bogu w sumie, że tak jest. Czego życzymy przeciwnikom Kościoła także.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


So wrz 08, 2012 12:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 58  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL