Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 23:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czemu zabijanie zwierząt nie jest grzechem? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lis 13, 2004 20:30
Posty: 17
Post Czemu zabijanie zwierząt nie jest grzechem?
Nie jestem wegetarianinem i zyje w kulturze w której rzeźnie i spożywanie mięsa nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie spotykam się w związku z tym z potępiem społeczeństwa. Niby wszystko jest w porządku. A jednak sumienie często nie daje mi spokoju.... Sam nie potrafiłbym zabić zwierzęcia (kręgowca). Nie znosze patrzeć jak ktoś cierpi i nie chcę by inne istoty czujące cierpiały. Korzystam z tego ze inni zabijaja za mnie i za moje pieniądze. Przeraża mnie ze dla wielu ludzi , zabicie zwierzecia nie stanowi problemu. Sam mam wyrzuty sumienia.......... Bardzo mnie to męczy. Jak sobie poradzić w takiej sytuacji?

_________________
Wiem, że niewiele wiem.


Pt mar 25, 2005 23:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Co robić ?
Powiedziałabym że należałoby pójść w dwóch kierunkach:
- prawidłowego uformowania swojego sumienia - polecam czytanie Słowa Bożego, żeby zobaczyć w jakiej relacji sam Stwórca ustawił zwierzęta względem człowieka
- jeżeli chcesz to także włączenia się w troskę o to, by zwierzęta hodowlane były trzymane w znośnych warunkach oraz by nie zabijano zwierząt niepotrzebnie (dla sportu itp)

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


So mar 26, 2005 7:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Agniulka ma rację w kwestii sumienia - nie jest niczym złym korzystanie z darów, które człowiek otrzymał. Człowiekowi zostały one dane. Kwestia tego, by żyły i ginęły w humanitarnych warunkach jest chyba ważniejsza, niż czyjakolwiek jednostkowa decyzja, wiekszej ich liczbie pomoże...

Natomiast jeśli nie chcesz przykładać ręki do cierpień zwierząt - obok działalności na rzecz poprawy ich losu możesz w końcu przestać jeść mieso. Wymaga to tylko pewnej troski o zbilansowanie diety - głównie kwestia pełnowartościowego białka i żelaza... I nie radziłabym rezygnować z nabiału :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So mar 26, 2005 8:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09
Posty: 339
Post 
No wlasnie :).
Ja tak zyje juz pare lat i nawet na wadze nie stracilem :D.

Poza tym dochodzi czynnik (poza etycznym) zdrowotny.
Zwierzeta poza dramatycznymi warunkami chodowli i uboju sa faszerowane hormonami wzrostu, antybiotykami itp.
Karmione sa maczka miesna (kury, bydlo itp). Stad mamy BSE na przyklad.

O wegetarianizmie juz gdzies na tym forum bylo.

Pozdrawiam,

M.


Pn mar 28, 2005 23:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53
Posty: 51
Post 
Odpowiedż na ten temat znajdujemy w Dziejach apostolskich rozdział 11 werset 4-7 nn: Piotr więc zaczął wyjaśniać im po kolei: "Modliłem się - mówił - w mieście Jafie i w zachwyceniu ujrzałem jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadajacego z nieba. I dotarł do mnie. Przyglądając mu się uważnie, zobaczylem czworonożne zwierzęta domowe i dzikie, płazy i ptaki powietrzne. Usłyszałem też głos, ktory mówił do mnie: "Zabijaj Piotrze i jedz!"


Cz maja 05, 2005 13:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
Mi też głosy w głowie częto mówią: Zabij i zjedz. Tylko jakoś nie sprecyzował czy odnosi się do zwierząt czy do ludzi. Zresztą mięso ludzkie jest najłatwiej przyswajalne ;-)

_________________
Mors dicit


Cz maja 05, 2005 13:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
W Biblii napisano, że zwierzęta - jak i cała ziemia - mają być człowiekowi poddane. Pytanie - gdzie jest granica, a gdzie zaczyna się barbarzyństwo. Owszem - jedzenie, jak najbardziej. Mięso jest potrzebne, szczególnie młodym organizmom, ale nie tylko.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz maja 05, 2005 15:15
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
ToMu napisał(a):
W Biblii napisano, że zwierzęta - jak i cała ziemia - mają być człowiekowi poddane. Pytanie - gdzie jest granica, a gdzie zaczyna się barbarzyństwo. Owszem - jedzenie, jak najbardziej. Mięso jest potrzebne, szczególnie młodym organizmom, ale nie tylko.


Po potopie Bog pozwoil Noemu zabijac zwierzeta dla pozywienia.Szybki uboj dla miesa jest do zakceptowania.Znecanie sie nad zwierzetami nie da pogodzic sie z osobowoscia chrzescjanina.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Pt maja 06, 2005 0:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Człowiek różni się od zwierzątka, więc nie powinien zabijać ani znęcać się dla sportu, gdy nie jest to zwierzę potrzebne do przetrwania (pokarm). Polowania :? Po co :?: Mało jest bezkrwawych sportów :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt maja 06, 2005 11:56
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Człowiek różni się od zwierzątka, więc nie powinien zabijać ani znęcać się dla sportu, gdy nie jest to zwierzę potrzebne do przetrwania (pokarm).


Owszem, zgadza sie........trzeba jednak wziac pod uwage pewna bardzo prozaiczna rzecz.
W dzisiejszych czasach, gdy ochrona srodowiska jest tak popularna, zapomniano, o tym, ze wiele zwierzat dziko zyjacych ludzie wybili juz dawno temu. Czy to na skutek polowan, czy tez degradacji srodowiska naturalnego.
Obecnie nikt bardziej od mysliwych zrzeszonych w kolach łowieckich nie dba o dziczyzne lepiej.
Mysliwy to nie tylko gosciu z dubeltówka.......to ktos kto łozy na utrzymanie odpowiedniej populacji dziko zyjacych zwierzat, a odstrzeliwuje tylko te które sa w nadmiarze.
Dlaczego sa w nadmiarze?....ano z prostego powodu......brak drapiezników, które by regulowaly odpowiednia populacje roslinozerców Dlatego konieczne sa odstrzały.
Kogo człowiek wytepił, tego musi zastapic.
W innym wypadku powstała by kolejna ekologiczna katastrofa.

Owszem.....odstrzały sa płatne....i bardzo dobrze, bo część kasy za ubicie "nadprogramowego" Żubra, idzie na ochrone jego potomstwa.

Do wszystkich obronców praw zwierzat!!!!!!
Skoro tak bardzo martwicie sie o przetrwanie tychże gatunków....to przestancie korzystac z dobrodziejstw cywilizacji.....bo tego jak na razie pogodzic sie NIE DA ( moze kiedys). Łatwo jest rzucac gromy siedząc przy klawiaturze......goprzej natomiast wychodzi logiczne myslenie w tej sytuacji.

pozdrowka


Pt maja 06, 2005 12:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 05, 2005 12:32
Posty: 7
Post 
gdzieś czytałam iż zwierzęta także odczuwają ból
wkurza mnie to gdy ludzi traktują je jak zabawki


Pt maja 06, 2005 13:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
To że zwierzęta odczuwają ból jest chyba dla wszystkich jasne. A człowiek już taką jest istotą, która wszystko potrafi zamienić w zło. Przeciwdziałajmy na ile możemy, wyciągajmy wnioski, ale nie demonizujmy, nie każde zwierzę jest zabijane w okrutny sposób. A anomalie zdarzają się na wszystkich pewnie frontach...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pt maja 06, 2005 23:25
Zobacz profil
Post 
Obecnie trwa sezon likwidacji larw komarów.........które wkrótce sie wylegna.
Czy nad nimi tez ma ktos zamiar zapłakac?

Czy trutka na szczury wyłozona w piwnicach bloków to tez grzech?


Pt maja 06, 2005 23:32
Post 
Zapomniałbym.......
Czas na orke.......wiele dzdzownic zginie pod pługiem......grzeszni ci rolnicy, ojjjj grzeszni


Pt maja 06, 2005 23:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Zastawiam czy gdybym pracował w rzeźni to czy by mi nie odbiło? Dzień po dniu patrzeć na cierpienie...... zjadły by mnie wyrzuty sumienia, a juz nie wspomne a obrzydliwych doświadczeniach "estetycznych". :cry: Żeby wytrzymać w takim "miejscu pracy" trzeba chyba popaść w znieczulicę.


So maja 07, 2005 0:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL