Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 5:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Cóż to jest prawda? (temat wydzielony) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
El Chupacabra napisał(a):
Czy czasem nie jest tak że prawdą lub fałszem może być jedynie logiczne zdanie?


Konkretniej: wartość zdania logicznego.
Jeżeli utożsamimy Prawdę z prawdą (a mamy takie prawo, bo nikt nie podał czym się te dwa zapisy różnią znaczeniowo) (1) i przyjmiemy sformułowanie które podałeś powyżej - czyli że zdanie jest prawdą lub fałszem, a nie jego wartość (2), to otrzymujemy:

2^8=256 - wartość "prawda", czyli - uwzględniając (2):
2^8=256 jest prawdą.
Ponieważ Bóg jest Prawdą, to uwzględniając (1) otrzymujemy:
2^8=256 jest Prawdą, czyli
2^8=256 jest Bogiem.

Wyjście z tej sytuacji to podać definicję Prawdy (różną od prawdy), z zaznaczeniem że to bardzo nieładnie używać tego samego słowa w różnych znaczeniach
albo
stwierdzić że prawdziwe jest zdanie "Bóg istnieje", podstawą którego to twierdzenia jest wiara (chyba że ktoś ma dowód)
albo
nie pisać mało przemyślanych zdań "Bóg jest Prawdą".

Wątpię czy ktoś z wierzących na to odpowie - teiści zawsze byli lepsi w śpiewaniu natchnionych piosenek niż w podstawach logiki.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Cz cze 01, 2006 9:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post 
queer napisał(a):
Wiele rzeczy, które są udowodnione przez naukę, że są normalne, prawidłowe - KK potępia, nazywa złem, grzechem itd.


Mógłbym prosić więcej szczegółów... bo nie kojarzę jakie rzeczy "normalne, prawidłowe - KK potępia, nazywa złem, grzechem itd"...

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


Cz cze 01, 2006 10:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Irbisol napisał(a):
Wyjście z tej sytuacji to podać definicję Prawdy (różną od prawdy), z zaznaczeniem że to bardzo nieładnie używać tego samego słowa w różnych znaczeniach
albo
stwierdzić że prawdziwe jest zdanie "Bóg istnieje", podstawą którego to twierdzenia jest wiara (chyba że ktoś ma dowód)
albo
nie pisać mało przemyślanych zdań "Bóg jest Prawdą".

Wątpię czy ktoś z wierzących na to odpowie - teiści zawsze byli lepsi w śpiewaniu natchnionych piosenek niż w podstawach logiki.


W moim rozumieniu Prawda to wszystko to, co istnieje obiektywnie, niezależnie od naszego poznania. Plus to, co istniało i istnieć będzie, od początku aż po koniec czasu.
Z kolei prawda odnosi się do naszego subiektywnego poznania ewentualnie stworzonych przez nas abstrakcyjnych definicji.

Zgodnie z definicją potęgowania, mnożenia, dziesiętnego zapisu liczb i znaku równości możemy powiedzieć, że 2^8=256 jest prawdą. Ale już w zapisie szesnastkowym będzie to fałsz. Prawda zleży od tego, co sami stworzyliśmy i ustaliliśmy.

Z drugiej strony mamy świat realny, którego poznanie obarczone jest pewną niepewnością pomiaru. Prawda o tym świecie będzie więc zawsze przybliżona i niepełna. Dokładna i pełna prawda to Prawda.


Cz cze 01, 2006 11:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post 
Czy Prawda = Rzeczywistość :?:

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


Cz cze 01, 2006 12:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
SweetChild napisał(a):
W moim rozumieniu Prawda to wszystko to, co istnieje obiektywnie, niezależnie od naszego poznania. Plus to, co istniało i istnieć będzie, od początku aż po koniec czasu.
Z kolei prawda odnosi się do naszego subiektywnego poznania ewentualnie stworzonych przez nas abstrakcyjnych definicji.


Czyli prawda jest poznawalna, jest to niejako nasz subiektywny świat, a Prawda jest tym co jest naprawdę.
Przy używaniu tego typu wyrażeń należy zawsze zaznaczać co się ma na myśli. Dla mnie np. prawda jest jedną z dwóch wartości zdania logicznego.

SweetChild napisał(a):
Zgodnie z definicją potęgowania, mnożenia, dziesiętnego zapisu liczb i znaku równości możemy powiedzieć, że 2^8=256 jest prawdą. Ale już w zapisie szesnastkowym będzie to fałsz. Prawda zleży od tego, co sami stworzyliśmy i ustaliliśmy.


Nie zapis podlega ocenie, lecz to co on wyraża. Liczba 256 jest liczbą 256 niezależnie od tego jak się ją zapisze. "Bóg" w innym języku może być zapisywany jako "Stolik", co nie zmienia znaczenia przekazu o ile się wie co dany symbol oznacza - jakąś notację trzeba przyjąć. Jest to jednak drugorzędna kwestia i na tyle oczywista że chyba nie trzeba się nad nią rozwodzić.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Cz cze 01, 2006 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:25
Posty: 35
Post 
queer napisał(a):
jo_tka napisał(a):
A gdzie jest środek? ;) I dlaczego pośrodku, a nie centymetr na prawo lub lewo? A może troszkę w górę lub dół? ;) A może w głosowaniu ją ustalić? Demokratycznie? Tam jest prawda, gdzie jest najwięcej głosów?

W demokracji tak +siła dowodów, faktów.
Bo inaczej jaką masz receptę na rozstrzygniecie prawdy? Masz jakiś patent, któy by wszystkich zadowolił? :P




pozdrawiam,
michał


Strasznie to wszystko komplikujecie, rzeczywistośc jest znacznie prostsza.
Są prawdy obiektywne ( np. życie na ziemi, rozumność człowieka ) i prawdy subiektywne - np. wiara w bogów.
Prawdą obiektywną jest też istnienie wielu różnych religii zaś prawdą subiektywną jest to,że bogów stworzył człowiek.
Prawdziwa demokracja nigdy nie stara się rozstrzygać w kwestii prawd
subiektywnych - bez względu na procentowy podział głosów. Swoich "prawd" nie można narzucać żadnej mniejszości. Tak tylko się
dzieje w państwach populistycznych - religię narzuca większość, która również określa co jest białe a co żółte.
Najgorzej jest wtedy gdy o "prawdzie" decyduje siła - wtedy mamy inkwizycję, wojny ( religijne, ekonomicze itd.) i terroryzm.
Dzieje się tak w sytuacji gdy fanatyzm i przekonanie o własnej nieomylności bierze górę nad rozumem.
Niestety nie piszę o jakiejś odległej historii. U nas też narzuca się tę "jedyną prawdę" mniejszości - wartości chrześcijańskie w TV, zakaz aborcji, krzyże w szkołach publicznych, cenzura religijna ( Nieznalska).
Na tej stronie propaguje się wprowadzenie zakazu handlu w niedziele w
supermarketach. Czy nie wystarczy apelować tylko do wierzących a innym zostwić prawo do wyboru????????

Ten "patent" o który pytasz jest prosty - 3 słowa:
DEMOKRACJA,RÓWNOŚĆ ,TOLERANCJA.
Ideału nie osiągniemy nigdy, ale są kraje, które są tego bliskie (Skandynawia). Tyle na poważnie, na koniec trochę inaczej.

W rzeczywistości są tylko 3 prawdy:
święta prawda, tyż prawda i gó..no prawda:)))


N cze 18, 2006 7:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 12, 2006 15:45
Posty: 36
Post 
Irbisol napisał(a):
Konkretniej: wartość zdania logicznego.
Jeżeli utożsamimy Prawdę z prawdą (a mamy takie prawo, bo nikt nie podał czym się te dwa zapisy różnią znaczeniowo) (1) i przyjmiemy sformułowanie które podałeś powyżej - czyli że zdanie jest prawdą lub fałszem, a nie jego wartość (2), to otrzymujemy:

2^8=256 - wartość "prawda", czyli - uwzględniając (2):
2^8=256 jest prawdą.
Ponieważ Bóg jest Prawdą, to uwzględniając (1) otrzymujemy:
2^8=256 jest Prawdą, czyli
2^8=256 jest Bogiem.[...]


Rzygać mi się chce jak czytam takie pseudowywody pseudointeligentów.

Wiary nigdy nie można łączyć z elementami logicznymi, bo nie na logice opiera się wiara, jak i wiara nie może być oparciem dla logiki.

Jeżeli chodzi o naukę ludzką to w tym wypadku prawda jest jak dopa, każdy ma swoją.

Jeżeli zaś mówimy o nauce Chrystusa to Jego Prawda jest Uniwersalna i nie podlega dysputom marnego człowieka, ponieważ nie dla człowieka jest Ona objawiona tylko dla jego ducha, bo to duch będzie zbawiony a nie ciało.

Nie chciałbym nikogo obrazić, ale wydaje mi się ze te forum jest po to by pogłębiać wiarę już wierzących a nie słuchać bełkotu sceptyków i ateistów, bo oni i tak w niczym wierzącym nie pomogą, a tylko zasieją zwątpienie w sercach ludzi słabej wiary, czy na tym polega głoszenie wiary w Pana, na forum, które (chyba) przecież po to powstało?.


N cze 18, 2006 12:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Irbisol
Cytuj:
2^8=256 - wartość "prawda", czyli - uwzględniając (2):
2^8=256 jest prawdą.
Ponieważ Bóg jest Prawdą, to uwzględniając (1) otrzymujemy:
2^8=256 jest Prawdą, czyli
2^8=256 jest Bogiem.[...]


Ty zakladasz tak
2+2 = 4 czyli prawda
2+ 6 = 8 czyli prawda

Z tego wynika ze 4=8

To jest Twoj dowod


N cze 18, 2006 12:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Max !

Cytuj:
Wiary nigdy nie można łączyć z elementami logicznymi, bo nie na logice opiera się wiara, jak i wiara nie może być oparciem dla logiki.

Zupełnie się z tobą zgadzam.
Religia działająca w oparciu o idee boga [ jako wszech......istoty ] nie może być łączona z procesem myślenia , ponieważ prowadzi do jego zawieszenia [ sprzeczności ].
Wiara jest [ z mocy swojej definicji ] zaprzeczeniem myślenia.


N cze 18, 2006 13:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post Re:
danbog napisał(a):
Max !
Religia działająca w oparciu o idee boga [ jako wszech......istoty ] nie może być łączona z procesem myślenia , ponieważ prowadzi do jego zawieszenia [ sprzeczności ].
Wiara jest [ z mocy swojej definicji ] zaprzeczeniem myślenia.


Zupełnie się z Tobą nie zgadzam: wierzę i myślę, więc wiara nie jest zaprzeczeniem myślenia...

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


Wt wrz 11, 2012 17:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re: Cóż to jest prawda? (temat wydzielony)
@_max_
Cytuj:
Jeżeli zaś mówimy o nauce Chrystusa to Jego Prawda jest Uniwersalna i nie podlega dysputom marnego człowieka, ponieważ nie dla człowieka jest Ona objawiona tylko dla jego ducha, bo to duch będzie zbawiony a nie ciało.

mylisz się :( zarówno co do uniwersalności Jego Prawdy (czymkolwiek to jest), jak i tego, że nie podlega dysputom.
Dziwne, że stwierdziłeś, że człowiek jest swoim ciałem, a nie duchem, bo ja myślałem że to dwie nierozerwalne części :(


N wrz 16, 2012 17:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re:
Irbisol napisał(a):
Jeżeli utożsamimy Prawdę z prawdą [...]
[...]
Wyjście z tej sytuacji to podać definicję Prawdy (różną od prawdy), [...]
Wątpię czy ktoś z wierzących na to odpowie - teiści zawsze byli lepsi w śpiewaniu natchnionych piosenek niż w podstawach logiki.

Również się obawiam, że nikt wierzący na to wyczerpująco nie odpowie, ponieważ podanie pełnej definicji Prawdy (tak jak to słowo zostało użyte w kontekście tego zdania) byłoby równoważne z podaniem pełnej definicji Boga. Bóg w którego wierzymy tak dalece nas przekracza, że nie jesteśmy w stanie Go w pełni zdefiniować - pozostaje nam śpiewanie natchnionych piosenek i uwielbianie naszego Stwórcę w Jego nieskończonej mądrości.

Zdanie to na pewno nie jest nieprzemyślane, ponieważ wypowiedział je sam Pan Jezus do Piłata: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem". Nie znaczy to jednak, że droga po której spaceruję rano jest Bogiem. Nie możemy tak utożsamiać.


N wrz 16, 2012 19:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 10, 2011 12:08
Posty: 25
Post Re: Cóż to jest prawda? (temat wydzielony)
Myślę, że o wiele prościej i zrozumialej by się Wam dyskutowało, gdybyście przestali mieszać 2 znaczenia słowa "jest". Należy rozróżniać kiedy "jest" znaczy tyle co "ma pewną właściwość" (jak 2^8=256 jest prawdą) a kiedy "jest" znaczy "taki byt istnieje" (tu: Bóg jest Prawdą - istnieje byt Prawda, składający się z bytu Bóg - co by to nie miało znaczyć.)


Wt wrz 25, 2012 13:51
Zobacz profil
Post Re: Cóż to jest prawda? (temat wydzielony)
DeVroo napisał(a):
Myślę, że o wiele prościej i zrozumialej by się Wam dyskutowało, gdybyście przestali mieszać 2 znaczenia słowa "jest". Należy rozróżniać kiedy "jest" znaczy tyle co "ma pewną właściwość" (jak 2^8=256 jest prawdą) a kiedy "jest" znaczy "taki byt istnieje" (tu: Bóg jest Prawdą - istnieje byt Prawda, składający się z bytu Bóg - co by to nie miało znaczyć.)
A ja myślę sobie, że jeszcze zrozumialej i sensowniej dyskutuje się, kiedy się od razu zauważy, że prawda nie jest żadnym bytem, tylko abstrakcyjnym pojęciem nazywającym pewną relację, podobnie jak różniczkowalność. Wówczas widać wyraźnie, że "X jest prawdą" jest w istocie zdaniem "zdanie X jest prawdziwe" i NICZYM WIĘCEJ. Dlatego Bóg, jeśli jest bytem, nie może być prawdą (nawet jeśli zapisze się to słowo z użyciem wielkiej litery). Żaden byt nie może.


Cz wrz 27, 2012 13:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Cóż to jest prawda? (temat wydzielony)
A ja myślę, że to coś znaczyło, ale 2000 lat temu. Lata minęły, znaczenie przepadło, została sucha formułka, którą staramy się zrozumieć podkładając nasze znaczenia. Jak z tym uchem igielnym, które podobno należy pisać z wielkiej litery, bo była to wąska brama w Jerozolimie, gdzie należało rozjuczać wielbłądy, żeby mogły przez nią przejść.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Cz wrz 27, 2012 17:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL