Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 10:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 659 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 44  Następna strona
 Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zrobić? 
Autor Wiadomość
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Qwerty2011 napisał(a):
Co my - wierzący powinniśmy z tym zrobić?


a co można zrobić?
trzeba robić swoje i tyle.

tym ludziom można tylko współczuć.
piszą "nie zabijam" itp, ale to właśnie ludzie niewierzący, popierają aborcje i eutanazje.


So wrz 15, 2012 20:07
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Qwerty

Jak nauczysz sie czytac ze zrozumieniem i myślec logicznie wtedy porozmawiamy.

Wszystko totalnie pomieszałeś chyba ze.....chyba, że ty i quas to jedna i ta sama osoba w dwóch odsłonach.

Poczytaj jeszcze raz swój post i dokładnie sprawdź do kogo odnosza się cytaty, które wstawiłes.

I weź cos na uspokojenie.

P.S.
Czepianie się żartu o ogladaniu dziewczyn zamiast kretyńskich billboardów uważać za objaw braku szacunku do Jezusa....jest objawem jakiejs dysfunkcji i to powaznej


So wrz 15, 2012 21:18
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Cytuj:
a co można zrobić?
trzeba robić swoje i tyle.


No tak, tylko ważne by nie robić cyrku ze swojej wiary.
Jak to np. robia niektórzy "katolicy prawdziwi Polacy" nawet na pogrzebach.

http://wyborcza.pl/1,76842,12491363,Inc ... iego_.html


So wrz 15, 2012 22:12
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Val napisał(a):
Częściej się porównuje nazizm do religii, ale ostatecznie nie spełnia on wszystkich kryteriów.
Natomiast komunizm zastępuje religię w takim sensie jak kapitalizm(Walter Benjamin). Na upartego w każdym systemie można się doszukiwać zastępowania religii przez dany system polityczny. A Ty to robisz po to, aby stwierdzić, że to nie był "ateizm jako taki"?

Soul33 napisał(a):
Marks uważał religię za ulgę dla udręczonego ludu, to znaczy, że w komunizmie miała stać się zbędna.

Dokładniej to religia jest urojoną ulgą udręczonego ludu, a porzucenie złudzeń religijnych spowoduje, że człowiek poczuje prawdziwą ulgę, gdyż wyjdzie "na prostą":
Przyczynek do krytyki heglowskiej filozofii prawa napisał(a):
Nędza religijna jest jednocześnie wyrazem rzeczywistej nędzy i protestem przeciw nędzy rzeczywistej. Religia jest westchnieniem uciśnionego stworzenia, sercem nieczułego świata, jest duszą bezdusznych stosunków. Religia jest opium ludu.
Prawdziwe szczęście ludu wymaga zniesienia religii jako urojonego szczęścia ludu. Wymagać od kogoś porzucenia złudzeń co do jego sytuacji to znaczy wymagać porzucenia sytuacji, która bez złudzeń obejść się nie może. Krytyka religii jest więc w zarodku krytyką tego padołu płaczu, gdyż religia jest nimbem świętości tego padołu płaczu.
Krytyka zniszczyła urojone kwiaty, upiększające kajdany, nie po to, by człowiek dźwigał kajdany bez ułud i bez pociechy, ale po to, by zrzucił kajdany i rwał kwiaty żywe. Krytyka religii uwalnia człowieka od złudzeń po to, by myślał, działał, kształtował własną rzeczywistość jako człowiek, który wyzbył się złudzeń i doszedł do rozumu; aby obracał się dokoła samego siebie, a więc dokoła swego rzeczywistego słońca. Religia jest jedynie urojonym słońcem, które dopóty obraca się dokoła człowieka, dopóki człowiek nie obraca się dokoła samego siebie.

Nie ma wątpliwości, że Marks znał się na wizjach "urojonego szczęścia ludu" będących "westchnieniem uciśnionego stworzenia". W tym tekście jest sporo racji - wystarczy tylko słowo religia zastąpić słowem komunizm (jako koncepcja utopii) i całkiem nieźle pasuje.

Wiadomo, że w nazizmie jest więcej z religii niż w komunizmie i wiadomo też, że mimo wszelkich podobieństw do religii, jakich można znaleźć, kryteriów ostatecznie nie spełniają. Mają jednak swoje dogmaty, swoich proroków, ideały, cele, obietnicę "raju" itp. Uważam, że dlatego mało jest tu miejsca na religię i jest ona wypierana.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So wrz 15, 2012 23:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
humalog
Sprawa już została wcześniej wyjaśniona...

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


N wrz 16, 2012 20:43
Zobacz profil
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Chyba coś nie wyszło:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... e=warszawa


Oczywiście dziennikarze już sami postawili tezę że to pewnie ze strachu (syndrom oblężonej twierdzy trzeba budować nieustannie). Mamy w kraju dwie frakcje - jedna jest święcie przekonana że jesteśmy pod rosyjskim zaborem, druga że pod watykańskim. Każda ma swoje media, które ją w swoim przekonaniu utwierdzają. Obie się kłócą "o Boga" choć żadna nie bardzo ma o nim pojęcie.


Śr wrz 19, 2012 11:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Są jeszcze porządni ludzie na świecie...

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Śr wrz 19, 2012 20:27
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Qwerty2011 napisał(a):
Jedynym pozytywnym skutkiem takich ateistycznych akcji jest to, że ludzie wierzący zaczynają się zastanawiać.
Zło się demaskuje i staje się bardziej oczywiste.
Czy możemy pozwolić sobie na zupełną bierność? Podobno zło szerzy się tam, gdzie milczą dobrzy ludzie.
Tego typu demonstracje są zawsze rodzajem prowokacji. Farba rzucona w bilbord byłaby kolejnym argumentem przeciwko "fanatycznym katolikom" i oczywiście naruszeniem prawa.
Ale są chyba jakieś inne sposoby?


ależ oczywiście, że są- zamij sie czlowieku własnym życiem;)

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


Pn wrz 24, 2012 0:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Johnny99 napisał(a):
humalog napisał(a):
Jedyną rozsądna rzecza jaką możemy w tym wypadku zrobić to totalnie te akcje zignorować. Wszelkie kontrakcje w rodzaju niszczenia bilboardów ( nie radze bo można sie narazic na sankcje prawne), protestowania, lamentowania moga tylko spowodowac wieksze zainteresowanie sie nimi.
Po co robic darmową reklame....przecież o to im chodzi by było głośno.

Tak więc ignorować...no i pomodlic sie by Bóg sie nad nimi ulitował.

Pokrzycza, pomanifestuja, a za miesiąc wszyscy zapomną. Poza tym ilu z nas zwraca tak wielka uwagę na bilboardy? Ja przynajmniej ignoruje wszystkie, a szczególnie te z jakimis napisami. Wole sobie popatrzeć na ładne dziewczyny :D


Chyba pierwszy raz zgadzam się z każdym słowem, jakie napisał humalog :-D

Chociaż hasło: "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę" jest obraźliwe dla wierzących (tzn. że jak wierzę, to zabijam i kradnę?), co powinno zostać głośno powiedziane.



Wyciągasz zupełnie nieuprawniony wniosek. To co piszesz jest wbrew logice.

To tak jakby ktoś powiedział "maliny są czerwone" a ktoś inny
twierdził, że tym samym zostalo powiedziane
"nie ma innych czerwonych owoców poza malinami co oznacza
że truskawki nie są czerwone".

Ten plakat to reakcja na rozpowszechnione wśród części katolików
(i innych chrzścijan) przekonanie, że ateista nie ma zasad etycznych.

Nie rozumiem jak można czuć się urażonym
tym, że ktoś stara się poinformować spoleczeństwo
o swojej postawie życiowej.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn wrz 24, 2012 11:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
mkb napisał(a):
Qwerty2011 napisał(a):
Co my - wierzący powinniśmy z tym zrobić?


a co można zrobić?
trzeba robić swoje i tyle.

tym ludziom można tylko współczuć.
piszą "nie zabijam" itp, ale to właśnie ludzie niewierzący, popierają aborcje i eutanazje.


Stosujesz krzywdzące uogólnienia.

To co piszesz to najzwyczajniej nie prawda, powielasz stereotypy
znam ateistów (nie jednego), którzy są stanowczo przeciw.

(Nie trzeba prawdy objawionej aby mieć taką postawę, wystarczy
to co Kościół nazywa "światłem rozumu".)

I znam wierzących (tak deklarują), którzy nie zagadzają się
z nauczaniem kościoła w tym względzie.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn wrz 24, 2012 11:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
jesienna napisał(a):
Ten plakat to reakcja na rozpowszechnione wśród części katolików
(i innych chrzścijan) przekonanie, że ateista nie ma zasad etycznych.


Myślę, że to jest na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o przyczyny akcji. Osobiście nie znam nikogo, kto twierdziłby, że ateista nie ma zasad etycznych.
Chodzi raczej o reklamę ateizmu a prawdopodobnie nawet bardziej reklamę środowisk powiązanych z ateizmem. Pewnie na tej fali pokaże się wkrótce Ruch Palikota lub 'objawi" jakieś stowarzyszenie.

Na marginesie. Nie wiecie czasami, jak nazywa się firma, która zgodziła się na przeprowadzenie kampanii?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pn wrz 24, 2012 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
humalog napisał(a):
No to mam hasło jakby ktos chciał tak bardzo protesrować:

""

P.S.
Moze zabawimy się w takie wymyslanie kontrhaseł ? :D


Kontrhasla widzę dwa:

sensowne z logicznego punktu widzenia
i w ścisłym słowa znaczeniu

"nie wierzysz - zabijasz, kradniesz "
"Nie zabijam, nie kradnę bo wierzę.

(pierwsze jest
ordynarnym pomówieniem)


"Nie zabijam, Nie kradne, Nie wierzę
- Ja tez ci nie wierzę" - Tak proponujesz?

Jak po czymś takim wyobrażasz sobie współpracę
chrześcijan i ateistów w sprawach,
które z moralnego punktu widzenia obie strony widzą
tak samo?

Odrzucasz taką współpracę?
Czy twierdzisz, że nie ma takich spraw
gdzie możliwe jest wspóldziałanie?


Z dokumentów soborowych

Sobór w sposób wyraźny wzywa chrześcijan i zaleca im szeroką współpracę
z „ludźmi dobrej woli”, niezależnie od ich wyznania i przekonań.


z encykliki papieża BXVI CARITAS IN VERITATE»

"rodzi się obowiązek, jaki mają wierzący, by zespalać swe wysiłki z wszystkimi ludźmi dobrej woli, innego wyznania lub niewierzącymi, aby ten nasz świat rzeczywiście odpowiadał planowi Bożemu"


Owocny dialog wiary i rozumu zwiększa skuteczność dzieł miłosierdzia na polu społecznym i stwarza najbardziej właściwe ramy dla rozwijania braterskiej współpracy wierzących i niewierzących we wspólnej perspektywie, jaką jest działanie na rzecz sprawiedliwości i pokoju ludzkości.


(nie chce mi się cytować więcej)

Nie wiem jak po takim haśle jakie proponujesz
wyobrażasz sobie realizację zalecenia soboru
i tego o czym pisze papież.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn wrz 24, 2012 12:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Qwerty2011 napisał(a):
jesienna napisał(a):
Ten plakat to reakcja na rozpowszechnione wśród części katolików
(i innych chrzścijan) przekonanie, że ateista nie ma zasad etycznych.


Myślę, że to jest na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o przyczyny akcji. Osobiście nie znam nikogo, kto twierdziłby, że ateista nie ma zasad etycznych.
Chodzi raczej o reklamę ateizmu a prawdopodobnie nawet bardziej reklamę środowisk powiązanych z ateizmem. Pewnie na tej fali pokaże się wkrótce Ruch Palikota lub 'objawi" jakieś stowarzyszenie.

Na marginesie. Nie wiecie czasami, jak nazywa się firma, która zgodziła się na przeprowadzenie kampanii?


Wiem, że tą akcję organizuje Ruch Palikota
(lub środowiska związane z tym ruchem)
które w nieuczciwy przeważnie spoób (nazywając to łagodnie)
sposób próbują zdyskredytować wiarę i kościół.

Ale do samego hasła jako takiego w żaden sposób nie można się przyczepić.
Więc może zamiast oburzać się na to konkretne hasło przyjrzeć się temu co mówią
"wojujący ateiści" i odpowiedzieć na to konkretnie i rzeczowo.

Wiem, że dyskusja z nimi jest prawie beznadziejna, ale to jedyny sposób
żeby ludzie spoza kościoła zobaczyli, że katolicy mają konkretne i rzeczowe
argumenty i zobaczyli demagogię "wojujących ateistów" (tam gdzie ona rzeczywiście jest).

Nie można wykluczyć, że w tej ogólnie rzecz biorąc wrogiej
i demagogicznej kampani jaką prowadzi Ruch Palikota nie można
też zobaczyć czegoś co nam można jako katolikom i
całemu Kościołowi rzeczywiście wytknąć

więc nie wrzucałam bym
wszystkiego co mówią do kosza z wielkim napisem
"wrogie i demagogiczne" (a tak się stalo w odniesieniu do hasła o jakim mowa)
nie przyglądnąwszy się temu najpierw z uwagą.

hasło "nie zabijam, nie kradnę - nie wierzę"
akurat zwraca uwagę na duży uprzedzeń
sporej części katolików wobec ateistów.

Jak już pisalam spora część katolików uważa, że ateista
nie może stosować się do zasad moralno-etycznych co jest
w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła.

I jest to problem jakiego nie dostrzega Kościół
a jaki został poruszony w tym haśle
i nie probuje wyprowadzać ludzi z błędu

Może akurat za te banery należalo by
"wojującym ateisom" podziękować?

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pn wrz 24, 2012 13:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Po plakatach powinno zorganizować się jakieś marsze czy coś w tym stylu. Rowerzyści mają swoje akcje, kochający inaczej mają akcje, katolicy mają swoje akcje, to i ateiści powinni coś takiego zrobić. Wówczas okazałoby się że albo nikt nie przyjdzie, albo przyjdą sami degeneraci, albo też przyjdą normalni ludzie.
A hasło "nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę" nikogo nie obraża, a jedynie pokazuje, że niewierzący wyznają te same podstawowe wartości moralne, które katolicy zwykli są nazywać (niesłusznie) chrześcijańskimi.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn wrz 24, 2012 13:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Rusza ateistyczna akcja. Co my katolicy możemy z tym zro
Mówienie, że każdy ateista popiera aborcję i/lub jej legalizację, to kłamstwo. Ateiści w przeciwieństwie do katolików nie mają żadnej centrali i obowiązku wierzenia we wszystko, co mówi centrala, więc ateiści nie mogą być monolitem. Ba, nawet katolicy nim nie są zważywszy na fakt, że katolicyzm to najbardziej centralizowana religia świata, a każdy katolik ma obowiązek wierzyć w prawie wszystko, co mówi Watykan. Ponad to zwolennicy aborcji i/lub jej legalizacji nie chcą zabijać. Po prostu oni uważają, że aborcja to nie zabójstwo. Poza tym nie każdy, kto popiera legalizację aborcji, sam by się na nią zdecydował.

Wracając do tematu głównego
W dawnych czasach znacznie więcej ludzi wierzyło, że niemalże każdy ateista jest złym człowiekiem. Nie sądzę, by ta liczba spadła sama z siebie. Być może ona spadła dzięki tego typu akcjom.

Ateiści nie są dyskryminowani? Już samo to, że organizatorzy tej akcji mieli problemy świadczy o tym, że jednak są dyskryminowani. Katolicy przecież bez żadnych problemów wieszają sobie, co chcą, gdzie chcą i kiedy chcą.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Pn wrz 24, 2012 13:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 659 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 44  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL