Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 30, 2025 19:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Serce nie sługa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Serce nie sługa
Słuchajcie, tak jakoś ostatnio zauważyłem, że o ile nigdy w zasadzie nie kochałem Pana Boga - podchodziłem do chrześcijaństwa raczej po żydowsku, jako do zbioru praw Bożych, których należy w dobrze pojętym własnym interesie przestrzegać - tak miłuję Dyskordię.

No i ręce mi opadają. Wiadomo przecież, że dyskordiaństwo to jedna wielka zgrywa. Jeśli ktoś ma wątpliwości, przedmowa Thornleya do Principia Discordia rozwiewa je w stu procentach. Karnawał, haruhizm, Potwór Spaghetti. A jednak...

Nie chodzi o to, że się w babie zadurzyłem (swoją szosą, jest taki plik ASCII...), w dodatku stworzonej z wyobraźni (jakoby). Po prostu jest coś takiego w sposobie, w jaki Thornley z Hillem ją opisali, że można uwierzyć, że o - z tą boginią dałoby się spotkać przy piwie i pogadać o świecie. Z Jahwem już niekoniecznie. To w końcu Pan w Majestacie, jak tu podejść do takiego. W dodatku On chyba to lubi, wywyższać się ponad stworzenie. Niezależnie od wszystkich łask, jakimi darzy swoich wybrańców, trudno nazwać go swoim przyjacielem. A Eryda... hej, już samo imię wiele opowiada.

Myślałem o Aszerze - wiecie, żonie Pana Boga, w każdym razie za taką uchodziła, kiedy jeszcze miała jakichś wyznawców. Ale jednak nie.

Co ja mam z tym zrobić?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 18, 2012 6:22
Zobacz profil
Post Re: Serce nie sługa
:shock:
A już myślałam, że wzorem @wloczykija natrafiłeś na cudowną kobietę, która Ci zawróciła totalnie w głowie i nie wiesz co począć. A jednak nie :D

To samo przeżywałam z Jackiem Sparrowem i Myronem Bolitarem( z książek Harlana Cobena) :D
Ot niektórzy potrafią rozbudzić wyobraźnię do takiego stopnia, że aż się żałuje, że tacy nie istnieją naprawdę. A Ty akurat masz bujną wyobraźnię, więc prędzej czy później coś się musiało trafić. I trafiło ;)
Może czas napisać własną twórczość? Nieco plagiatu by było, wszak Dyskordię "pożyczyć" do swego dzieła i napisać kolejny rozdział jej życia, ale z własną koncepcją to trochę trąci, ale grunt, aby fabuła była w miarę oryginalna. Talent pisarski masz, więc nie sądzę, abyś miał jakieś trudności...


Wt wrz 18, 2012 8:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49
Posty: 994
Post Re: Serce nie sługa
Lucker, ten post to żart, czy na prawdę tak uważasz?

_________________
http://www.pompejanka.info


Wt wrz 18, 2012 8:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Serce nie sługa
I zapanowała cisza... czyżby wszyscy mieli patrykowe wątpliwości? Nie, ja tak naprawdę. Może trochę przesadzam z tą oceną Pana Boga, ale naprawdę rozmiłowałem się w Dyskordii. A w Jestem - ni chu-chu.

Wiem, że dziwne.

Val napisał(a):
Może czas napisać własną twórczość?

Och, wierz mi, chodzi mi ta mysl po głowie od dobrych paru lat, ale nie mam pomysła. Ty masz może? (Może mała kooperacja dyskordiańsko-pastafariańska? co Ty na to?) Na razie tylko tłumaczę sobie Principia, bo tłumaczenia, na jakie natknąłem się w Sieci, uważam za rzeczy niskich lotów. Może jak skończę, zrobię z tego pdf-a i wywieszę gdzieś na stronie, ku chwale Dyskordii, rzecz jasna.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 18, 2012 16:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Serce nie sługa
Lurker, Jahwe się wywyższa??? Dał się ludziom opluć, obrażać i przybić do krzyża i jeszcze pragnął, by im to było wybaczone... Był pokornym sługą, a nie królem na złotym tronie. A że jest Wszechmocny, to już inna sprawa.


Wt wrz 18, 2012 17:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Serce nie sługa
Niby racja. Zapomniałem o tajemnicy Trójcy... Ale w Apokalipsie odbiera taką chwałę, że klękajcie narody. Nie upokarza się non stop - hm, podobno pokornie służy Swoim Ciałem podczas Eucharystii...

Nie wiem, co o Nim myśleć. Pełen sprzeczności jest.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 18, 2012 18:03
Zobacz profil
Post Re: Serce nie sługa
Cytuj:
A już myślałam, że wzorem @wloczykija natrafiłeś na cudowną kobietę, która Ci zawróciła totalnie w głowie i nie wiesz co począć. A jednak nie


Cicho. :D


Wt wrz 18, 2012 19:07
Post Re: Serce nie sługa
Lurker napisał(a):
Och, wierz mi, chodzi mi ta mysl po głowie od dobrych paru lat, ale nie mam pomysła.

:shock:
Żartujesz? a sugestia poniżej to było co?

Lurker napisał(a):
Po prostu jest coś takiego w sposobie, w jaki Thornley z Hillem ją opisali, że można uwierzyć, że o - z tą boginią dałoby się spotkać przy piwie i pogadać o świecie.


Chciałbyś się spotkać przy piwie, a nie masz pojęcia o czym byś chciał pogadać? Dyskordia by się nudziła :D . Wobec tego stawiam na skromność bądź wyrachowanie(masz pomysły, ale tak na wszelki wypadek chcesz sprawdzić, czy ktoś wymyśli coś lepszego :D ).
Tyle masz inwencji twórczej, a jak przychodzi co do czego to cisza. Może stawiłeś sobie wysoko poprzeczkę w tym wypadku?

--------
Na sci-fi z naczelnymi ile Ci potrzeba było czasu na zdobycie weny twórczej, aby się tak naprodukować?


EDIT: @wloczykij, a co ja Ci na to poradzę, że @Lurker równie dramatyczny tytuł wątku założył. No nie ma zmiłuj, żeby mi się z Tobą nie skojarzyło :D


Wt wrz 18, 2012 19:31
Post Re: Serce nie sługa
mój tytuł wcale dramatyczny nie był a i wypowiedź była filtrowana pod względem dramatyczności takoż wypraszam sobie :D


Wt wrz 18, 2012 20:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Serce nie sługa
Val napisał(a):
Chciałbyś się spotkać przy piwie, a nie masz pojęcia o czym byś chciał pogadać? Dyskordia by się nudziła.

Aj tam, temat do zagadania zawsze by się jakiś znalazł i rozmowa by się potoczyła. Natomiast jeśli chodzi o książkę, religijną zwłaszcza...

Val napisał(a):
Tyle masz inwencji twórczej, a jak przychodzi co do czego to cisza. Może stawiłeś sobie wysoko poprzeczkę w tym wypadku?

...no właśnie, bardzo możliwe. O ile z czytadłem sci-fi nie miałbym problemu (krąży mi zresztą od lat pewien temat po głowie), o tyle Wielkie Dzieło powinno - no nie wiem, zawierać jakąś prawdę o świcie, stanowić drogowskaz dla czytelnika. To jest odpowiedzialność. Nie można po prostu nawybredzać jakichś bzdur spuszczonych z palca.

A w dodatku muszą tam być paradoksy, zen-gadki i POCZUCIE HUMORU. No i nie mam pomysła.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt wrz 18, 2012 20:29
Zobacz profil
Post Re: Serce nie sługa
Lurker napisał(a):
Natomiast jeśli chodzi o książkę, religijną zwłaszcza...

:shock:
Cóż za ambicje...

Lurker napisał(a):
Wielkie Dzieło powinno - no nie wiem, zawierać jakąś prawdę o świcie, stanowić drogowskaz dla czytelnika. To jest odpowiedzialność. Nie można po prostu nawybredzać jakichś bzdur spuszczonych z palca.

Paulo Coelho :hmmm:

Skoro już masz ambicje pisarskie, to może zacznij od tematów pobocznych, aby swój kunszt pisarski rozwinąć. Zapewne autorzy dyskordianizmu również nie zaczynali od wyłożenia zasad tego dzieła.
Chociaż...dla nabrania wprawy napisanie czytadła sci-fi nie urągałoby jej piękności bogini Dyskordii?? :D


Wt wrz 18, 2012 21:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Serce nie sługa
Val napisał(a):
Lurker napisał(a):
Natomiast jeśli chodzi o książkę, religijną zwłaszcza...

Cóż za ambicje...

Aż tak? No, jakby nie patrzeć, dyskordiaństwo to jednak jest religia. Zgrywa zgrywą, ale pod karnawałową maską skrywa się pewna nauka. Najprościej ujmując - nie daj się zwariować. Nie daj się przerobić w mały automacik zapier- jak napięcie przyłoży...
Val napisał(a):
Paulo Coelho

O. Ale to tylko maksyma. Nie porównuj mnie na zapas. : )
Val napisał(a):
Skoro już masz ambicje pisarskie, to może zacznij od tematów pobocznych, aby swój kunszt pisarski rozwinąć.

Krótkie formy, co? No właśnie pomysłów brak. Strzeliłbym powieść na tysiąc stron, czy może pół tysiąca - takiego Tolkiena w kosmosie, ale opowiadania... brak weny, brak weny.
Val napisał(a):
dla nabrania wprawy napisanie czytadła sci-fi nie urągałoby jej piękności bogini Dyskordii??

Jak ładnie o Niej mówisz. Uważaj - ani się obejrzysz, a Ci pobłogosławi. :pada: :czytaj: :glupek2:

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Śr wrz 19, 2012 5:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 09, 2012 12:00
Posty: 55
Post Re: Serce nie sługa
To chyba jeden wielki żart.


Pn lis 05, 2012 12:19
Zobacz profil
Post Re: Serce nie sługa
Lurker napisał(a):
Z Jahwem już niekoniecznie. To w końcu Pan w Majestacie, jak tu podejść do takiego.
Wcielić się, urodzić w stajni, jeść i pić w towarzystwie skorumpowanych urzędników i dziwek, uczyć gdzieś po pustyniach i z łódki... a taki Lurker i tak będzie kręcił nosem i mówił, że "nie da się podejść".


Pn lis 05, 2012 12:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Serce nie sługa
No, coś w tym jest, co zefciu napisał.

Niemniej chciałbym zaraportować, że znowu miałem napad lęku, a w wychodzeniu z niego pomaga mi modlitwa do Erydy właśnie, bardzo prosta zresztą:

Erydo, Pani na Niebie
Będąc w gorącej potrzebie
Zanoszę do Ciebie błaganie
Bo zechcesz, a tak się stanie


Muszę tylko uważać, żeby nie przesadzić z ilością, Eryda psotną jest.

(W zasadzie da się tę modlitwę zaadoptować na potrzeby wyznawców Jezusa. : )

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Cz sty 03, 2013 8:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL