Skoro założyłaś, że "bioenergia" jest zła i nie znasz ani jednego innego przykładu, w którym tak nie jest, to choćby umarli z grobów wstawali za sprawą interwencji ponownie przybyłego Jezusa - nie uwierzysz.
Radziłbym dużo modlitwy oraz medytację pokory i ufności Bogu.

Ja nie uważam homo_homini - ja wiem

To tym bardziej, chyba, ze rozumiesz jednak coś konkretnego pod pojęciem bioenergia i "to coś" nie ma nic wspólnego z Bogiem. I z jakiegoś powodu nie chcesz nam tego powiedzieć.

Jeśli kręciłaś się wokół spraw dalekich od Boga - tym bardziej radzę Ci dużo modlitwy i pełnego zaufania Bogu.
On wiedział o Tobie i wszystkich zakamarkach Twojej duszy miliardy lat, zanim się poczęłaś. I kocha Cię, tak jak zawsze, jak Swoją córkę.

Myślę iż nie ma ludzi którzy całkowicie potrafią zaufać Bogu - ponieważ są ludźmi a człowiek z zasady i pomimo wszystko "namacalnie "często ufa sobie.
Masz jednak rację - " to coś" nazwane przez ludzi bioenergią i szerzone na ogromną skale na świecie , " to coś" co ratuje wiele istnień ludzkich ( wg człowieka) dla mnie nie ma nic wspólnego z Bogiem.
Myślę jednak iż by całkowicie to pojąć i zrozumieć trzeba autentycznie tego "dotknąć"

Nie wiem skąd to przekonanie, zastanów się.

Ufam Bogu całkowicie i w całej pełni - znam ludzi którzy ufają Mu też w pełni.
Sobie też ufam - w sprawach, na których się znam.
I nie ma w tym żadnej sprzeczności.
W każdej sprawie, w której podejmuję decyzję, czy działam - pierwsze miejsce ma Bóg.
To takie proste i oczywiste. Spróbuj.

Jest jedno niebezpieczeństwo, gdy w pełni zaufasz Bogu.
Katolicy będą Cię uważać za odszczepieńca, a wszyscy pozostali za nawiedzonego katola - fundamentalistę
Dla Boga jednak to nie ma znaczenia

@homo_homini
Ludzie mogą podejmować wiele kroków święcie będąc przekonanymi, że Bóg jest u nich na pierwszym miejscu. I z nastawieniem o jakim piszesz mogą rozpoczynać wojny, gwałcić, zabijać i kraść. Język ma tą zaletę, że za jego pomocą można wszystko sobie racjonalnie uzasadnić.
Wobec tego, czy Twój spowiednik wie, że zajmujesz się bioenergoterapią? Skoro dostajesz sygnały, że to nie do końca jest takie jak Ci się wydaje, to może warto zwrócić uwagę spowiednikowi na tą rzecz? Jest od kształtowania sumienia, więc nie ufaj sobie tak bezgranicznie, że jak doszedłeś do wniosku, że Bogu się to podoba, to tak jest.

Proponowałbym, byś porozmawiała zdecydowanie z własnym spowiednikiem, niż interesowała się spowiednikami osób z forum. Ile Ty masz lat? 15?

No i widzisz Val....warto było?
Tak sie kończą wszelkie dsykusje z homini....a szczególnie te w których ktos probuje podważyć jego widzenie rzeczywistości.
On ma swoją wizje i jest to wizja bogoojczyźniana i jedynie słuszna.

Teraz pewnie cos napisze o pomocy więźniom w stanie wojennym, niepodawaniu herbaty zmarznietym zomowcom, malowaniu na murach kotwic i głaskaniu dzieci po głowach....

@humalog
oczywiście, że warto. I nadal będę to robić.
W końcu wierzącym ateistom Latający Potwór Spaghetti błogosławi i daje siłę

@homo
taki z Ciebie bojownik, który walczy o regulaminowe zachowanie na forum, a sam postępujesz nieregulaminowo stosując ad personam, czy też wycieczki osobiste jak kto woli. Dla zaspokojenia ciekawości napiszę, że jestem pełnoletnia.
Co i tak nie ma większego sensu, bo niby jak udowodnić, że piszący na forum pisze prawdę o sobie? Z tego też powodu na forum się wykłada swoje poglądy, a nie robi bloga. Poglądy łatwiej zweryfikować( po tym, czy ktoś pisze spójnie) niż sprawdzić życie osobiste danej osoby.

Opamiętaj się człowieku co tu piszesz. Jak można tak nienawidzieć. Kazdy ma prawo sie wypowiadać. Gdzie twoja tolerancja. Jaki dajesz przykład młodym stażem użytkownikom.

Uczę sie od starszego stażem homini....

Nie widać tego. To źle świadczy tylko o Tobie, jaki jesteś zawzięty.

Swego czasu w Gościu Niedzielnym ukazał się artykuł dotyczący radiestezji. Jest w nim napisane, między innymi, że bioenergoterapią rządzą siły demoniczne. Warto poczytać: Pusta studnia

Zaczynam się zastanawiać czy tą niszczycielską siłą jest Alus i humalog ?
W nich tyle nienawiści, brak tolerancji.

Bo nie podzielają zdania, że wszelkiej maści praktyki okulistyczne są darem Boga i nie chcą przyznać Ci racji w diagnozie Wróżka nie może sie mylić, ona ma dar, a każdy dar pochodzi od Boga.
Zapewne są i darem, ale bożków ciemności.
Zła w żadnej formie nie należy tolerować.