|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
Komu można odmówic chrztu
Autor |
Wiadomość |
pawel mar
Dołączył(a): Pn kwi 04, 2005 11:52 Posty: 1
|
 Komu można odmówic chrztu
czy rodzice nie majac ślubu kościelnego oga ochrzcic dziecko czy jest jakis problem?
|
Pn kwi 04, 2005 14:38 |
|
|
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Myślę, że zależy od kościoła, jedni księża pozwalają inni nie.
|
Pn kwi 04, 2005 22:53 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Mogą mieć problem.
Ksiądz udzielający sakramentu ma obowiązek upewnić sie, że dziecko będzie wychowywane po katolicku.
Jeżeli jego rodzice żyją na kocią łapę, to ma poważne powody mieć co do tego wątpliwości.
Ale to jest oczywiście kwestia indywidualnej oceny każdej sytuacji, ale proboszcz zazwyczaj ma w miarę dobry ogląd sytuacji swoich parafian.
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn kwi 04, 2005 22:55 |
|
|
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Zaglądnij może jeszcze tu. Ojciec Jacek Salij wyczerpująco odpowiada na podobne pytanie.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
So kwi 09, 2005 11:01 |
|
 |
Jakub
Dołączył(a): N lis 28, 2004 15:04 Posty: 74
|
Moim zdaniem kapłan nie powinien nigdy odmawiać chrztu dziecka, nawet jeżeli rodzice nie gwarantują, że dziecko będzie wychowane po chrześcijańsku. Chrzest jest wartością samą w sobie. A co będzie, jeżeli dziecko, któremu odmówiono chrztu, umrze w dzieciństwie? Kapłan poprzez odmowę chrztu zamknie takiemu dziecku drogę do zbawienia, ponieważ bez chrztu nikt nie może być zbawiony.
|
Pn kwi 11, 2005 16:49 |
|
|
|
 |
anonimek
Dołączył(a): Pn lut 07, 2005 19:09 Posty: 114
|
Cytuj: A co będzie, jeżeli dziecko, któremu odmówiono chrztu, umrze w dzieciństwie?
Nic nie będzie !
Jezus powiedział ,,do takich należy królestwo niebieski''
A opowieści i diable mieszkającym w małym dziecku mozna między bajki włozyć.
|
So maja 07, 2005 18:49 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Wiem, zę u nas w parafii panuej zasada, że gdy ludzie żyjący bez ślubu przyjdą z pierwszym dzieckiem - księża ochrzczą. Jeśli jednak przyszliby z drugim, nadal bez ślubu (a nie mając przeszkód) - odmówią chrztu.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So maja 07, 2005 19:02 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Ja z kolei spotkałam się z takim podejściem - jeśli ślubu wziąć nie mogą (któreś już raz to zrobiło), to się chrzci bez problemu. Jeśli mogą, to się mówi, żeby to zrobili i wtedy się dziecko ochrzci. Część się zgadza i po problemie, część nie i i tak się chrzci...
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
So maja 07, 2005 19:11 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
angua napisał(a): Ja z kolei spotkałam się z takim podejściem - jeśli ślubu wziąć nie mogą (któreś już raz to zrobiło), to się chrzci bez problemu. Jeśli mogą, to się mówi, żeby to zrobili i wtedy się dziecko ochrzci. Część się zgadza i po problemie, część nie i i tak się chrzci...
To nie takie proste z tym namawianiem do ślubu kościelnego w związku ze chrztem dziecka. Otóż w takim przypadku, gdy ksiądz uzależnia chrzest dziecka od przyjęcia sakramentu małżeństwa przez jego rodziców, może zachodzić podejrzenie, że takie małżeństwo jest nieważne, gdyż zostało zawarte pod przymusem. Zdaje mi się, że pisał o tym jakiś czas temu biskup poznański.
|
Pn maja 09, 2005 7:59 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
No ja akurat nie miałam na myśli przymusu. Raczej pytanie "A czemu właściwie ślubu wziąć nie możecie?". Podobno (bo przecież nie ja je zadaję  ) nieraz się okazuje, że tak właściwie nic na przeszkodzie nie stoi, a nowoupieczonym rodzicom po prostu było dobrze tak jak dotychczas. Ale właściwie - czemu nie... 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn maja 09, 2005 9:38 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Anguo - czasami dziecko jest w drodze, i choć przeszkód nie ma (kościelnych) to np. młodych nie stać jeszcze na zamieszkanie razem, na życie razem. A w konsekwencji - na ślub. I uważasz, że jest to wystarczający powód, aby odmówić chrztu  Bop ja - nie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt maja 10, 2005 7:16 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Czy ja gdziekolwiek napisałam o odmawianiu chrztu
Więcej - napisałam wyraźnie, że i tak w takiej sytuacji się dziecko chrzci.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt maja 10, 2005 11:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Instrukcja o Prowadzeniu Kancelarii napisał(a): Nie można bezwarunkowo uzależniać ochrzczenia dziecka od zawarcia sakramentalnego małżeństwa przez jego rodziców. Dziecko powinno być ochrzczone, jeżeli istnieje uzasadniona nadzieja jego katolickiego wychowania, o czym mowa w kan. 868 § 1, 2 KPK i art. 214 Statutów . Potwierdzeniem uzasadnionej nadziei na katolickie wychowanie dziecka może być deklaracja przynajmniej jednego z rodziców lub chrzestnych, faktyczny wpływ na wychowanie dziecka jego dziadków lub wpływ wspólnoty religijnej. W przeciwnym razie należy chrzest odłożyć. o.Jacek Salij napisał(a): Kościół może i niekiedy powinien robić „trudności” z ochrzczeniem dziecka, żeby możliwie jak najlepiej zabezpieczyć mu duchową przyszłość, zwłaszcza zapewnić religijne wychowanie. W zasadzie jednak każde dziecko przyniesione przez rodziców do chrztu powinno być ochrzczone. Toteż Kościół jedynie zupełnie wyjątkowo odmawia ochrzczenia dziecka: jeśli rodzice proszą o chrzest z powodów jawnie i wyłącznie pozareligijnych, a zwłaszcza jeśli okazują lekceważenie dla samego sakramentu.
Kościół nie powinien odmówić chrztu dziecka tylko dlatego, że jego rodzice nie zawarli ślubu kościelnego. Ma natomiast obowiązek spróbować przekonać ich ( jeśli nie ma przeszkód- np. związek z inną osobą) do zawarcia zwiążku małżeńskiego. Udzielenie sakramentu chrztu nie może być uzależnione od wyniku rozmów z rodzicami odnośnie małżeństwa.
Czynnikiem, który decyduje o prawie do odmówienia chrztu w konkretnym czasie ( nie mówimy tutaj o odmowie chrztu w ogóle- ponieważ jego udzielenie zostaje tylko przesunięte w czasie) , jest brak pewności, że dziecko zostanie wychowane w wierze, jaką otrzyma na chrzcie. I chociaż za wychowanie dziecka są odpowiedzialni głównie rodzice, bierze się pod uwagę również możliwość przekazania mu zasad wiary przez chrzestnych,dziadków, lub współnotę religijną.
Przekonanie rodziców, że ksiądz nie chce ochrzcić dziecka, może być wynikiem braku wyczucia taktu ze strony księdza podczas rozmowy na temat zawarcia ślubu kościelnego, którą proboszcz musi w takim przypadku przeprowadzić z rodzicami, oraz wynikłym z braku owego taktu wrażeniem, że ksiądz się wtrąca w nie swoje sprawy... Może się zdarzyć, że rodzice nie rozumiejąc intencji proboszcza, wychodzą w trakcie rozmowy, kiedy jeszcze nie padło rzadne zdanie na temat chrztu, a potem wyciągają wnioski, że ksiądz nie chce ochrzcić dziecka.
|
Pt maja 13, 2005 8:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
wydaje mi się że KPK dośc jano się na ten temat wypowiada.
Dzieci chrzści się na prośbe rodziców i na ich odpowiedzialność. Mają oni razem z chrzesnymi przekazywać dziecku depozyt wiary. Więc jeśli kapłan widzi że nie ma środowiska wzrostu wiary ma prawo odmówić chrztu takim rodzicom. A w parafiach jest różnie...
|
Pt maja 13, 2005 9:09 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|