Toteż nie tylko o Twój stosunek do homini mi chodziło. Jak zauważyłeś napisałem, że sam również poczułem się dotknięty. Nie będę cytował siebie, zechcesz to znajdziesz


Wykazujesz wyjątkowy brak zrozumienia dla mojego tekstu napisanego, w moim odczuciu, względnie poprawną polszczyzną. Wkładasz w moje usta słowa, których nie napisałem ani nawet nie pomyślałem. Napisałem wyraźnie, że opieram się na tym co widziałem przed usunięciem a nie na swoich przypuszczeniach o tym co zostało usunięte. Widać, że nie znasz mnie zupełnie i proszę nie stosuj projekcji w stosunku do mojej osoby i nigdy nie pisałem o Twoich rzekomych wulgaryzmach, nie twórz sobie ze mnie, proszę, zbiorowego przeciwnika


Niepotrzebna złośliwość (ta w nawiasie), jeżeli w zamierzeniu miała podnieść mi ciśnienie, to nie udało Ci się . Przeczytałem powód. Na stan mojej wiedzy o działaniach użytkownika homini jest on na tyle niewystarczający, że się za nim ująłem. Nie wydaje mi się, żeby, z całym szacunkiem dla Ciebie, konsultował swoje prośby do moderatora. Zakładam, że wiedza moderatorów jest pełniejsza i zdaje się na ich osąd, co nie przeszkadza prosić o przywrócenie.


Dziękuję za wyjaśnienie. Jeżeli już występujesz w roli osoby wyjaśniającej działania administracji to nie zgadzam się z Twoim generalizowaniem powodu banowania na inne fora. Natomiast jeżeli tym powodem, w przypadku malego_kwiatka, była uciążliwość taka jaką prezentował homini to, jak na forum katolickie, nie jest to wyraz szczególnej troski o uczestników forum. Przypuszczam, że powody były bardziej złożone.


No proszę nie wchodź w rolę Smeagola


Ha ha... dziad swoje a baba swoje. W mojej ocenie mówienie mi "co miałem na myśli pisząc", "na czym się oparłem" - pomimo, że moje słowa mówią coś innego i wreszcie odwrócenie kota ogonem przy ostatnim stwierdzeniu dotyczącym "kilku postów" noszą wszelkie znamiona co najmniej insynuacji, żeby nie powiedzieć dosadniej.

A zdanie odnośnie pozbawionych szacunku do drugiej osoby wypowiedzi nie trzeba sobie wyrabiać przeglądając całe forum, wystarczy jeden (sic!) wpis, po którym nie następują przeprosiny (bo każdemu mogą puścić nerwy). Nie potrzeba tu nawet tych "kilku postów"

Ale jeżeli moje uwagi dotknęły Cię, hmalog, to bardzo przepraszam.

Vul - może odniesiesz się jednak do postu Seula33 -merytorycznego i w kilku zdaniach wyłuszczajacych istotę sprawę.
Informację powziałeś po przeczytaniu kilku postów homo_homini, Seul ma szerszy ogląd.

Dzięki Soul33 za wyjaśnienie. Przypuszczam, że powodem nie mogła być tylko wątpliwa uciążliwość homini. Punkt II.4 regulaminu to jest przynajmniej konkret i do tego recydywa. Admini znają adresy IP, z których łączą się użytkownicy. Często na naszym forum prosimy osoby aby nie mnożyły bytów forumowych
Dla osoby czytającej ostatnie wpisy, jak ja, nie było widoczne propagowanie praktyk New Age, raczej można by się domyślać silnego wpływu księdza Natanka.

Natomiast co do biernej agresji to nie jestem przekonany, że był to sprawczy powód bo wtedy myślę, że nie tylko homini by poleciał To jest dopiero insynuacja... ech uczę się od najlepszych
Sorki nie mogłem sobie odmówić. Bez urazy.

Jeszcze raz dziękuję za rzeczowe wyjaśnienie, Soul33.

Oczywiście, już mu podziękowałem, ale nie mam takiej szybkości pisania i nie zdążyłem przed Twoim wpisem
Zresztą jak już napisałem, zdaję się na opinię administracji bo zakładam, że ma pełny wgląd.

A co Taka ciekawa jesteś mojego zdania, a? )

Pozdrawiam serdecznie

Jestem ciekawa bo kilka osób z mojej rodziny jest we wspólnocie "Kosciól Domowy, dwoje jest moderatorami diecezjalnymi - z Twojego profilu wyczytałam, że też należysz do tej wspólnoty.
Otóż członkowie mojej rodziny będący od lat we wspólnocie KD każdy zabobon uznają jako grzech p-ko I przykazaniu Dekalogu.
A Ty tak lekko pomijasz propagowanie przez homo_homini bioenergoterapii, którą osobiscie praktykuje, o co praktycznie dochodziło między mną i homologiem do scysji z homo_homini.
Przyznaję czasem bywało ostro, ale trudno zdzierżyć, gdy ktoś ewidentnie tendencyjnie wyłuskuje w postu 1/2, 1/3, 1/4 zdania i tworzy wokół tego koncepcję pasującą do swojej wizji.
Homo_homini tłumaczy, że wola bioenegroterapeutyi wola chorego równolegle wpływa na wolę Chrystusa, niejako zmuszając Go do uzdrawiania
Herezja doskonała.

Spox! Musiałbym chyba byc zbudowany z jakiegos bardzo kruchego tworzywa (np. porcelany), by poczuc sie dotknietym.

Trudno mnie "dotknać" w swiecie normalnym (no bo takim jest real ), a co tu mówić dopiero o wirtualu...

Alus, taki wstęp jest zbędny. Co mam na to odpowiedzieć. Cieszę się, że masz księży w rodzinie. Nie trzeba być w żadnej wspólnocie, żeby wiedzieć, że praktyki New Age i zabobony to grzech. Nie trzeba "tego uznawać" bo każde otwarcie na działanie inne niż działanie Ducha Świętego, nawet jeżeli nie jest grzechem to na pewno ułatwia dostęp do nas dla złego ducha.
A teraz pytanie za 10 punktów, jeżeli nie chcesz, żebym posądził Cię o manipulację, to w którym miejscu, poproszę o cytat ja "tak lekko pomijam propagowanie przez homo_homini bioenergoterapii". Przyznam, że zaczyna być już lekko irytujące wmawianie mi czegoś czego nigdy nie powiedziałem / napisałem.

Zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre sformułowania różnych uczestników forum mogą odbiegać od nauczania KK, niektóre zachowania też. Mieliśmy często naloty na nasze forum różnych grup katolików z mocnymi odchyleniami w stosunku do nauczania KK i z większością się pożegnaliśmy. Mieli jednak jasno powiedziane, że zabronione jest propagowanie postaw, czy wartości niezgodnych z nauczaniem KK. Zdaję sobie sprawę, że tutaj jest nieco inny , bardziej dla forumisiów niebezpieczny zapis w regulaminie "w przypadku używania forum jako platformy do agitacji na rzecz własnych poglądów i działań, zwłaszcza sprzecznych z zasadami wyznawanymi przez gospodarzy forum, jeśli wykracza poza prawo do przekonywania rozmówców w dyskusji;" (wytłuszczenie moje). Będzie problem jak zmienią się gospodarze forum To oczywiście żart a regulamin świadomie zaakceptowałem.

Ale wracając do odpowiedzi. Moim zdaniem, jeżeli użytkownik jest na forum i nie został jeszcze z niego wyrzucony to wypadało by z nim rozmawiać z szacunkiem, szczególnie na tym forum, na którym są nie tylko katolicy ale również osoby poszukujące, dla których świadectwo żywej wiary może być ich duchowym "być albo nie być". I powtarzam jak refren (nie jak mantrę w żadnym z moich postów nie odnosiłem się do poglądów homini, humaloga ani Twoich a jedynie do sposobu prowadzenia dyskusji.

To super, bo nie chciałbym tego


Wiesz... nie bądź taki pewien, teraz co prawda jestem po kontuzji ale szkolono mnie jak "dotykać" w realu takich trudno dotykalnych

No tak sie składa, ze mnie też.....to co? W ramach wymiany (ciosów) jakis kulturalny sparing na ringu. Oczywiście wszystko zgodnie z zasadami, zadnej wolnoamerykanki....

A tak a propos zgodności zasad - jaka kategoria?....Ja średnia.

Zaczyna być lekko irytujące, niemnie nie usiłuję Ci coś insynuować.
Jeśli tak odebrałeś, to przepraszam.
W kilku wątkach tyczących bioenergoterapii intensywne rozmowy, "wyjaśnienia" istoty bioenergoterapii, odrzucania opinni dychownych i świeckich przedstawiających zagrożenie płynące z magii, intensywnie prowadził homo_homini.
Jeśli chcesz poznać sposób prowadzenia dyskusji, to radzę się zapoznać z treścią owych wątków.

W tym problem, że nie chcę i nie zamierzam w tym wątku dyskutować o bioenergioterapii i zdaniu homini na jej temat. To jest przeszłość i roztrząsanie tego nic nie zmieni.

Jeśli jednak kogoś to interesuje, oczywiście najlepiej wyrobić sobie własną opinię na podstawie wyszukiwania, a nie zdawać się na moją lub czyjąś inną.

Niestety, ban to faktycznie przegrana wszystkich Podobnie jak wsadzanie człowieka do więzienia - przegrana całego społeczeństwa, ale czasami po prostu nie ma lepszego wyjścia.


Nie ukrywam, że trochę mnie zaintrygowało... zacięcie humaloga do czytania wątków "historycznych"

Przeceniasz moje zacięcie.....za leniwy jestem na takie rzeczy.

Po prostu zdobyłem pewne informacje i namiary...ot i cały "historyczny" wątek

Nie spotkałem jeszcze forumowicza, który nie byłby za leniwy na takie rzeczy

Na marginesie, ja go poznałem już w czerwcu. Nie to, żebym się chwalił, bo byłem przy poprzednim razie, kiedy maly_kwiatek dostał bana, więc szanse były nierówne